• Nie Znaleziono Wyników

w dokumentach władz NRD

W dokumencie Papieskie pielgrzymki w PRL (Stron 114-128)

W drugiej połowie lat siedemdziesiątych w PRL zwiększała się rola nie tylko opozycji, lecz także Kościoła katolickiego. Istotne znaczenie miały tu wybór krakowskiego kardynała Karola Wojtyły na papieża 16 paździer-nika 1978 r. i jego pielgrzymka do ojczyzny w czerwcu kolejnego roku – już jako Jana Pawła II. Komunistyczne władze Niemieckiej Republiki Demo-kratycznej przyjmowały te wydarzenia z dużym niepokojem.

Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego (MfS) NRD już wcze-śniej wskazywało na związki polskiego Kościoła z działaczami opozy-cyjnych KOR i ROPCiO oraz udział duchowieństwa we „wrogiej dzia-łalności”. Bacznie obserwowano sytuację w episkopacie. Oceniano, że kardynał Wojtyła zmierza do otwartej konfrontacji z państwem socjali-stycznym1. W późniejszym opracowaniu Ministerstwa Spraw Zagranicz-nych (MfAA) NRD czytamy z kolei, że w episkopacie zyskują wpływ „siły prawicowe, szczególnie zwolennicy Wojtyły”2.

1Bundesbeauftragter für die Unterlagen des Staatssicherheitsdienstes der ehemaligen DDR [dalej: BStU], MfS, HA IX, 4651, Informacja ZAIG o niektórych aspektach aktualnej sytuacji w PRL i jej rozwoju, Berlin, 7 XII 1977 r., k. 13 i nn., tu: k. 28–29.

2Politisches Archiv des Auswärtiges Amtes [dalej: PA AA], MfAA ZR 1322/82, Opracowanie wstępne do teczki in-formacyjnej, [1979 r.], [s. 10–11]. Dokument powstał krótko przed pierwszą pielgrzymką Jana Pawła II do Polski.

W Berlinie zdawano sobie sprawę z tego, że wybór metropolity kra-kowskiego na papieża skomplikował pozycję PZPR i władz państwo-wych w relacjach z Kościołem3. W materiałach Wydziału XX/4 MfS, sprawującego nadzór nad Kościołami, zachowało się kilkunastostroni-cowe dossier o Janie Pawle II, datowane na 20 kwietnia 1979 r. Odręcz-na adnotacja „Rudi osob[iście]” sugeruje, że dokument miał trafić do wiceministra bezpieczeństwa państwowego NRD Rudiego Mittiga. Au-torów raportu interesowały m.in. życiorys i zainteresowania nowego pa-pieża, jego relacje z prymasem Stefanem Wyszyńskim, wystąpienia „prze-ciwko polityce partii i rządu” oraz kontakty z Kościołem katolickim w RFN. W załączniku zamieszczono listę krewnych i przyjaciół Jana Pawła II4.

*

W 1979 r. w Berlinie z uwagą śledzono pierwszą pielgrzymkę Jana Paw-ła II do ojczyzny (2–10 czerwca). Centralna Grupa ds. Analiz i Infor-macji (ZAIG) MfS informowała 9 kwietnia, że wnioski o akredytację złożyło już tysiąc zagranicznych dziennikarzy, a obszerne relacje z piel-grzymki planują zachodnioniemieckie stacje telewizyjne ARD i ZDF5. Enerdowski dziennik „Neues Deutschland”, organ Komitetu Central-nego Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED), ograniczał się do krótkich, suchych informacji na dalszych stronach6. Obszerniejsze, życzliwe papieżowi relacje na pierwszej stronie zdarzały się w gazecie „Neue Zeit”7, centralnym organie Unii

Chrześcijańsko-Demokratycz-nej (CDU) Niemiec, stronnictwa satelickiego wobec SED. Zupełnie inny język odnajdziemy w wewnętrznych raportach MfS. Pisano w nich, że Jan Paweł II przybywa do PRL „jako papież, Polak i antykomunista”.

3Tamże, [s. 10].

4BStU, MfS, HA XX/4, 1719, Raport informacyjny o Janie Pawle II, Berlin, 20 IV 1979 r., k. 1–18.

5Zob. T. Mechtenberg, Der erste Besuch Johannes Pauls II. in Polen und die Staatssicherheit, „Deutschland Archiv” R. XL, 2007, nr 6, s. 1045–1051, tu: s. 1046.

6Papst Johannes Paul II. zu Besuch in der Volksrepublik Polen, „Neues Deutschland”, 5.06.1979, nr 130, s. 13; Papst Johannes Paul II. ehrte Opfer von Auschwitz, „Neues Deutschland”, 8.06.1979, nr 133, s. 7; Papst Johannes Paul II. beendete Besuch in Polen, „Neues Deutschland”, 11.06.1979, nr 135, s. 5.

7Zob. np. W. Hasse, Polens Katholiken erwarten Papst, „Neue Zeit”, 2.06.1979, nr 129, s. 1; tenże, Papst in seiner polnischen Heimat von Gläubigen umjubelt, „Neue Zeit”, 5.06.1979, nr 130, s. 1.

W wizycie dopatrywano się „pomieszania interesów religijnych, poli-tycznych i narodowych”8.

Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego NRD postawiło na dzia-łania profilaktyczne. 17 kwietnia 1979 r. szef MfS Erich Mielke skierował do kierowników jednostek organizacyjnych resortu pismo, w którym wskazywał na wagę pielgrzymki. W tych okolicznościach wzmożono kon-trolę granicy z PRL. Kierownictwo ministerstwa nakazywało natychmiast meldować o „planowanych działaniach wrogich elementów”. Szczególnie ważne informacje miały być przekazywane Mielkemu lub jego zastępcy. Kierownicy zarządów okręgowych resortu bezpieczeństwa zostali zobo-wiązani do zadbania o to, by poznać plany podróży „w związku z wizytą papieża”, zdobyć informacje o ewentualnych możliwościach wykorzysta-nia pielgrzymki „do wrogich celów” oraz wytypować tajnych współpra-cowników, których na czas przyjazdu Jana Pawła II można by wysłać do Polski. Niemieccy badacze podają, że MfS wydelegowało do PRL co naj-mniej 24 tajnych współpracowników, informując o ich wykorzystaniu stronę polską. Odnotowywali oni dekoracje prywatnych domów i budyn-ków publicznych, zaopatrzenie w sklepach, dyscyplinę wśród wiernych. Zwracali też uwagę na obywateli NRD i ich kontakty z Niemcami z RFN, nie stwierdzając jednak „zachowania negatywnego politycznie”9.

Władze w Berlinie, co naturalne, w pierwszej kolejności zwracały uwa-gę na wpływ papieskiej pielgrzymki na katolików wschodnioniemieckich. „Również K[ościół] k[atolicki] w NRD będzie w pewnym sensie płynął na

tej fali entuzjazmu i euforii” 10 – obawiano się w resorcie bezpieczeństwa. Już 14 marca 1979 r. na biurko gen. Paula Kienberga, kierownika XX Wy-działu Głównego (HA XX) MfS, odpowiedzialnego m.in. za sprawy ko-ścielne i opozycję polityczną, trafił raport, w którym wymieniono wschod-nioniemieckich biskupów planujących w związku z pielgrzymką papieską podróż do Polski. Zarazem uspokajano: „«Berlińska Konferencja Bisku-pów» nie ma zamiaru publikować oświadczeń lub stanowisk w sprawie wi-zyty papieża. Będzie zachowywać powściągliwość”. Liczono się jednak z tym, że pewna liczba wschodnioniemieckich wiernych („zwłaszcza katoliccy

8M. Wolffsohn, Papa ante portas, [w:] Wandel durch Beständigkeit. Studien zur deutschen und internationalen Politik. Jens Hacker zum 65. Geburtstag, red. K. G. Kick, S. Weingarz, U. Bartosch, Berlin 1998, s. 75–77, tu: s. 75.

9M. Wolffsohn, dz. cyt., s. 76; T. Mechtenberg, dz. cyt., s. 1047–1048 i 1050.

studenci”) będzie chciała wziąć udział w uroczystościach. „Biskupi opo-wiedzieli się za tym, by nie podejmować w swoich diecezjach żadnych szcze-gólnych działań na rzecz wsparcia tych podróży” – pisano w dokumencie. Major Hans Baethe, szef „kościelnego” Wydziału XX/4 MfS, proponował, by wszystkie informacje związane z pielgrzymką trafiały do jego jednost-ki. Sugerował też konsultacje z organami bezpieczeństwa PRL w celu ko-ordynacji „koniecznych działań”11. Michael Wolffsohn podaje, że do takiej wymiany informacji doszło 11 maja12.

MfS starało się ustalać, kto z wiernych planuje podróż do Polski i czy w trakcie mszy odprawianych w NRD księża odnoszą się do pielgrzym-ki. Według zebranych informacji było tak tylko w pojedynczych przy-padkach. Wizytę w PRL miała planować stuosobowa grupa mniejszości serbołużyckiej z powiatów Kamenz i Bautzen. Podróżujący byli dokład-nie kontrolowani na granicy13. Zarząd Okręgowy MfS w Dreźnie ogólnie jednak uspokajał, że nie ma informacji o tym, by do Polski wybierały się „większe grupy” wiernych. Niektórzy duchowni wschodnioniemieccy mieli wręcz odradzać masowe podróże do Polski, obawiając się problemów ze strony władz14. Z raportów MfS wynika, że biskupi enerdowscy rzeczy-wiście trzymali się zasady powściągliwości. Zadowolenia z postawy hierarchów katolickich nie krył później Klaus Gysi, sekretarz stanu ds. kościelnych. Przemawiając podczas spotkania kierowników urzę-dów ds. wyznań państw socjalistycznych, odbywającego się w dniach 25–27 października 1979 r. w Warszawie, chwalił enerdowskich bisku-pów za „większą rzeczowość” i „bardziej realistyczną ocenę sytuacji”15. Trzeba też jednak podkreślić, że pozycja Kościoła katolickiego w ży-ciu społecznym Niemieckiej Republiki Demokratycznej była nieporów-nanie słabsza niż w PRL16. Już przed wojną tereny późniejszej NRD – Tu-ryngia, Saksonia, Brandenburgia czy niemieckie Pomorze – uchodziły za protestanckie. Później, od lat czterdziestych, dość skuteczne okazały

11T. Mechtenberg, dz. cyt., s. 1046–1047.

12M. Wolffsohn, dz. cyt., s. 76.

13T. Mechtenberg, dz. cyt., s. 1049.

14M. Wolffsohn, dz. cyt., s. 77.

15T. Mechtenberg, dz. cyt., s. 1048 i 1051.

16Zob. np. A. Grajewski, Kościół katolicki w Polsce i NRD. Podobieństwa i różnice, [w:] Przyjaźń nakazana? Sto-sunki między NRD i Polską w latach 1949–1990, red. B. Kerski, A. Kotula, K. Wóycicki, Szczecin 2003, s. 225–237.

się wysiłki na rzecz ateizacji społeczeństwa, podejmowane przez komu-nistów wschodnioniemieckich. „Szacunkowo ocenia się, że Kościół [ka-tolicki w NRD] liczy jedynie 1 mln wyznawców w porównaniu do kilku milionów protestantów”17 – podawano w notatce Departamentu I MSW PRL ze stycznia 1980 r. Warto dodać, że NRD miała w tym czasie ponad 16,7 mln mieszkańców.

W trzydziestopięciomilionowej Polce katolicyzm był głęboko zako-rzeniony, a papieska pielgrzymka wyzwoliła dodatkową energię społecz-ną. Przedstawiciele władz PRL starali się jednak uspokajać zachodniego sąsiada. 20 lipca 1979 r. płk Józef Chomętowski, dyrektor Gabinetu Mi-nistra w MSW, przesłał na ręce płk. Williego Damma, naczelnika Wy-działu X MfS, dziesięciostronicowy raport z pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny18. W tym polskojęzycznym dokumencie znajdziemy m.in. tłumaczenie, że „odmowa zgody na taką wizytę przyniosłaby znaczne szkody polityczne”19. Za swój sukces strona rządowa uznała przesunię-cie terminu pielgrzymki, tak by papież nie zjawił się w PRL w maju, gdy Kościół wspominał 900. rocznicę męczeństwa biskupa krakowskiego Sta-nisława, którego śmierć symbolizuje konflikt Kościoła z państwem. „Nie powiodły się Kościołowi zabiegi o zorganizowanie masowej frekwencji. […] Nie było objawów ekscytacji i fanatyzmu religijnego, a zachowania części uczestników spotkań z papieżem świadczyły, że ich obecność wy-nikała często z ciekawości”20 – przekonywano w innym fragmencie rapor-tu. Wskazano wprawdzie na „negatywny kontekst polityczny” niektórych wypowiedzi papieża, ale też doszukano się w jego słowach „pozytywnych ele-mentów”. „Elementy antysocjalistyczne nie mogły rozwinąć swych działań, bo Służba Bezpieczeństwa paraliżowała inicjatywy tych grup”21 – czyta-my w tym saczyta-mym dokumencie. „Generalnie rzecz biorąc, papież zaakcep-tował pryncypia polityki międzynarodowej, a także ustroju PRL” – kon-kludowano22.

17Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, [AIPN], BU 0449/46, t. 3, Notatka informacyjna dot. nowego podzia-łu granic diecezji w NRD, Berlin, 10 I 1980 r., k. 10–11, tu: k. 10.

18BStU, MfS, AS, 422/83, Pismo Józefa Chomętowskiego do Williego Damma, Warszawa, 20 VII 1979 r., k. 116.

19Tamże, k. 117.

20Tamże, k. 122.

21Tamże, k. 124.

22Tamże, k. 125; BStU, MfS, AS, 422/83, Informacja dotycząca wizyty papieża w Polsce, Warszawa, 16 VII 1979 r., k. 117–126. Częściowo podobne sformułowania zawierała Informacja Wydziału Administracyjnego KC PZPR

Optymistyczny bilans pielgrzymki kreślili także polscy rozmów cy dyplomatów wschodnioniemieckich. Tadeusz Waluszkiewicz, sekretarz ekonomiczny Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Szczecinie, przeko-nywał, że papież swoją wizytą w ojczyźnie zaaprobował Polskę Ludo-wą. „Osiągnęliśmy nasz cel”23 – podsumowywał pielgrzymkę. Dyplo-maci enerdowscy odnotowali więcej podobnych głosów. Pojawiały się opinie typu: „Papież odleciał, a [Edward] Gierek został”24. Konsulat NRD w Szczecinie zauważył jednak, że nawet osoby zatrudnione w PRL na stanowiskach dyrektorskich nie ukrywają podziwu dla Jana Pawła II25.

Mimo to Berlin częściowo przejmował optymistyczną narrację War-szawy. W MfS oceniano, że „wizyta papieża nie wywołała oddźwięku, jaki obiecywały sobie wrogie centra i siły antysocjalistyczne […]. Oddziały-wanie ideologiczne na masy również w żadnej mierze nie było tak duże, jak spodziewali się wrogowie”26. W MfAA podkreślano, że po pielgrzym-ce Jana Pawła II polski episkopat powtórzył stare żądania, ale nie wysu-nął nowych27.

W połowie czerwca 1980 r. pisano już jednak o rozkwicie katolicyzmu w PRL i nasileniu żądań politycznych formułowanych przez tamtejsze duchowieństwo28. Takie opinie władz NRD pogłębiły się jeszcze po Sierp-niu ’80 i powstaSierp-niu w Polsce niezależnych związków zawodowych.

*

Druga pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny (16–23 czerwca 1983 r.) od-bywała się w zupełnie innej sytuacji niż cztery lata wcześniej – w warun-kach zawieszonego stanu wojennego. Dodajmy jeszcze, że 30 października 1980 r. przestała obowiązywać polsko-enerdowska umowa o bez pasz portowym dotycząca wizyty Jana Pawła II w Polsce z 10 VI 1979 r., zob. G. Majchrzak, Nie(chciany) pielgrzym, „Biuletyn IPN” 2005, nr 4 (51), s. 31–38, tu: s. 36.

23PA AA, MfAA ZR 1385/82, Opinie ws. wizyty papieża [Szczecin, 1979 r.]., b.p., [s. 1].

24Tamże, [s. 2].

25PA AA, MfAA ZR 1385/82, Opinie ws. wizyty papieża, [Szczecin, 1979 r.]., b.p.

26BStU, MfS, HA XVIII, 19522, Informacja o sytuacji w PRL w czerwcu 1979 r., Berlin, 3 VII 1979 r., k. 54–56, tu: k. 56.

27PA AA, MfAA, ZR 1322/82, Opracowanie wstępne do teczki informacyjnej, [początek 1980 r.], b.p., [s. 4].

28PA AA, MfAA ZR 1438/84, Analiza ambasady NRD „Aktualne tendencje w postawie kleru oraz ugrupowań an-tysocjalistycznych działających w PRL”, Warszawa, 17 VI 1980 r., b.p., [s. 1–3 i 5].

i bezwizowym ruchu granicznym. Podróże obywateli wschodnioniemiec-kich do PRL zasadniczo były odtąd możliwe tylko na podstawie poświad-czonego urzędowo zaproszenia29. Zrozumiałe zatem, że w roku 1983 Ber-lin w mniejszym stopniu obawiał się wpływu pielgrzymki papieskiej na katolików wschodnioniemieckich, w większym zaś niż poprzednio – jej skutków dla sytuacji wewnętrznej w Polsce.

W BStU powoływano się na oceny „czołowych towarzyszy w MSW” PRL, że niebezpieczeństwo „prowokacji” jest tym razem większe niż w roku 1979, bo hierarchowie kościelni nie sprawują już pełnej kontroli nad krajową opozycją. „Opozycja polityczna i była «Solidarność» są przede wszystkim zainteresowane tym, by zademonstrować swoje ist-nienie. Towarzysze [polscy] wciąż nie wykluczają możliwości prób za-machu na papieża”30 – informowano w raporcie ZAIG. Zwracano też jednak uwagę na to, że część polskiej opozycji sceptycznie wypowiada się o spodziewanej wizycie papieża, obawiając się usankcjonowania prze-zeń sytuacji w kraju i wzmocnienia władzy komunistycznej31. W gronie sceptyków nie było Lecha Wałęsy. Już w marcu 1983 r. ZAIG informo-wała, że przywódca zdelegalizowanej Solidarności stara się o osobiste spotkanie z papieżem32.

Władze PRL także tym razem próbowały uspokajać sojuszników. 28 lutego sekretarze KC PZPR Kazimierz Barcikowski i Mirosław Mi-lewski spotkali się w tym celu z ambasadorami państw socjalistycznych. Barcikowski przekonywał, że wizyta Jana Pawła II to przełamanie izo-lacji dyplomatycznej PRL „w świecie kapitalistycznym”. Podkreślał, że papież spotka się z przedstawicielami władz, w tym z premierem i I se-kretarzem KC PZPR Wojciechem Jaruzelskim, nie odwiedzi Wybrzeża – a więc kolebki Solidarności – i opuści Polskę jeszcze przed rocznicą poznań-skiego Czerwca ’56. Zakładał, że nie należy się spodziewać „otwartych wystąpień [Jana Pawła II – F.G.] przeciwko socjalizmowi”33. Milewski

29F. Gańczak, Polski nie oddamy. Władze NRD wobec wydarzeń w PRL 1980–1981, Warszawa 2017, s. 83–92.

30BStU, MfS, ZAIG, 13355, Tygodniowa ocena aktualnych wydarzeń w PRL w dn. 8–14 III 1983 r., Berlin, 14 III 1983 r., k. 4.

31Tamże, k. 6.

32F. Gańczak, „Der Schild der Konterrevolution”, „Die Welt”, 16 IX 2013 r., s. 7; tenże, Pod lupą Stasi, „Focus“, wyd. specjalne 3/2013, s. 75.

33Bundesarchiv [dalej: BArch], DY/30/11591, Szyfrogram Horsta Neubauera do Hermanna Axena i innych, War-szawa, 1 III 1983 r., k. 13–15.

wypowiadał się ostrożniej i poprosił „bratnie państwa” o pomoc w zabez-pieczeniu wizyty34. MfS ze swej strony oferowało wypożyczenie kamer filmowych, minifonów i aparatów fotograficznych ze specjalnymi obiek-tywami35.

Resort bezpieczeństwa państwowego NRD z dużym wyprzedzeniem podjął działania związane z pielgrzymką. W końcu marca 1983 r. gościł w Warszawie wspomniany już gen. Kienberg, kierownik XX Wydziału Głównego MfS. Ze strony MSW PRL w naradzie uczestniczyli m.in. płk Henryk Dankowski i gen. Zenon Płatek, dyrektorzy departamentów III i IV, a w części rozmów wziął udział również gen. Władysław Ciastoń, wi-ceminister spraw wewnętrznych. Zbliżającej się wizycie Jana Pawła II w Po-lce poświęcono najwięcej uwagi. Jego planowane spotkanie z gen. Jaruzel-skim miało pokazać – jak zapewniali gospodarze – „że papież uznaje PRL z jej obecnym kierownictwem partyjnym i państwowym”36. Przekonywa-no, że spotkanie przyczyni się „do spokoju, porządku i zdyscyplinowania katolickich wiernych”37. Jak podkreślano, pielgrzymka „ma pokazać, że władza państwowa jest wystarczająco silna, by przeprowadzić w Polsce taką wizytę”38. Zarazem MSW PRL prosiło „bratni resort” m.in. o przesła-nie informacji „o planach i zamiarach kręgów katolickich z krajów zachod-nich”, ale też „wskazówki i informacje z kręgów Watykanu”, a także wszel-kie informacje istotne z punktu widzenia środków bezpieczeństwa39.

Wątkiem niezmiennie interesującym resort Mielkego była sprawa spotkania papieża z Wałęsą. 2 maja kontrwywiad MfS uzyskał informa-cję, że choć Jan Paweł II nie odwiedzi Gdańska, to grupa 5–6 tys. stocz-niowców z Wałęsą na czele („jeśli będzie wolny”) zamierza przybyć do Warszawy, by zobaczyć się z papieżem40. W drugiej połowie miesiąca ZAIG donosiła o spekulacjach „polskich kręgów w Watykanie”, że do spotkania Jana Pawła II z liderem Solidarności mogłoby dojść w ostatnim dniu pielgrzymki. W MfS przewidywano nie bez racji, że tego rodzaju

34 Tamże, k. 15–16.

35G. Majchrzak, Nie(chciany) pielgrzym…, s. 36.

36BStU, MfS, HA XX, 16925, Raport z narady MfS–MSW PRL, Berlin, 6 IV 1983 r., k. 6.

37 Tamże.

38 Tamże.

39 Tamże, k. 7.

40BStU, MfS, HA II, 38641, Informacja o podróży do Gdańska w dn. 21–22 IV 1983 r., Rostok, 2 V 1983 r., k. 365–369, tu: k. 367–368.

wydarzenie doprowadzi „bez wątpienia do dalszego wzrostu znaczenia Wałęsy wśród dużej części społeczeństwa”41.

Liczyły się z tym także władze PRL – i rozważały podjęcie działań wy-przedzających. ZAIG raportowała w tym czasie, że na początku czerwca w Telewizji Polskiej miałby zostać wyemitowany film kompromitujący Wa-łęsę, przygotowany przez Służbę Bezpieczeństwa. „Jednak wydaje się jesz-cze niejasne, czy przy pomocy tego rodzaju środków może zostać udarem-nione spotkanie papieża z Wałęsą”42 – czytamy w dokumencie. Na takie spotkanie – jak tłumaczono – już kilka tygodni wcześniej nalegali przed-stawiciele episkopatu43. Ostatecznie film zapowiadany przez MfS – wyko-rzystujący fragmenty rozmowy Lecha Wałęsy z jego bratem Stanisławem – telewidzowie obejrzeli dopiero we wrześniu. Wiosną zdecydowano się na ograniczone działania, jak sondażowa emisja w Fabryce Maszyn Żniwnych w Płocku czy kolportowanie w wybranych kręgach stenogramu „rozmo-wy braci”44. Nie zapobiegło to spotkaniu Wałęsy z Janem Pawłem II.

Resort bezpieczeństwa państwowego NRD do ostatniej chwili nie po-trafił podać dokładnego miejsca spotkania. Wskazywano na Częstocho-wę lub Kraków 45, ponownie Kraków 46, mały kościół „w Czarnej [Górze] koło Zakopanego”47 i bliżej nieokreślony obiekt wojskowy 48. W rzeczy-wistości Jan Paweł II rozmawiał z Wałęsą w schronisku na Polanie Cho-chołowskiej.

Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL bagatelizo-wali post factum znaczenie tego spotkania. Grupa Operacyjna Warszawa (OGW), czyli oficjalna rezydentura MfS w Polsce, informowała po roz-mowie z „Fredem 202”, pracownikiem MSW: „Papież nie zaproponował nawet Wałęsie wody. Rozmawiał też z nim tylko bardzo krótko, więcej

41BStU, MfS, ZAIG, 13367, Tygodniowa ocena aktualnych wydarzeń w PRL w dn. 17–24 V 1983 r., Berlin, 24 V 1983 r., k. 1 i nast., tu: k. 11.

42BStU, MfS, ZAIG, 13368, Tygodniowa ocena aktualnych wydarzeń w PRL w dn. 25–30 V 1983 r., Berlin, 30 V 1983 r., k. 1–14, tu: k. 12.

43Tamże.

44Zob. np. G. Majchrzak, „Solidarność” na celowniku. Wybrane operacje SB przeciwko związkowi i jego działaczom, Poznań 2016, s. 191–207, tu: s. 199–203.

45BStU, MfS, ZAIG, 13368, Tygodniowa ocena aktualnych wydarzeń w PRL w dn. 25–30 V 1983 r., k. 12.

46BStU, MfS, ZAIG, 13372, Raport „Godne uwagi zdarzenia podczas pobytu papieża w PRL”, Berlin, 21 VI 1983 r., k. 18–19, tu: k. 19.

47Tamże, Raport „Godne uwagi zdarzenia podczas pobytu papieża w PRL”, Berlin, 22 VI 1983 r., k. 17.

rozmawiał z czworgiem dzieci Wałęsy”49. 25 czerwca, w trakcie posie-dzenia Biura Politycznego KC PZPR z udziałem pierwszych sekretarzy komitetów wojewódzkich, gen. Czesław Kiszczak, minister spraw we-wnętrznych PRL, także miał podkreślać, że spotkanie na Polanie Cho-chołowskiej było „krótkie i chłodne”: „Papież podjął Wałęsę na kory-tarzu i rozmawiał w pierwszym rzędzie z dziećmi Wałęsy”50. Według Kiszczaka, zaaranżowana tego samego dnia rozmowa papieża z Jaru-zelskim na Wawelu sprawiła jakoby, że świat zapomniał o spotkaniu z Wałęsą. Również gen. Milewski miał uspokajać, że nie doszło do wskrzeszenia „mitu wokół Wałęsy”51.

MfS nie podzielała tego optymizmu. ZAIG oceniła spotkanie na Po-lanie Chochołowskiej jako „udaną próbę zwiększenia znaczenia Wałęsy i byłej «Solidarności», jej ideologii i jej antysocjalistycznych celów”52. Od-notowało, że w trakcie wspomnianego spotkania na Wawelu dziesiątki tysięcy ludzi zgromadzonych przed rezydencją papieża w Krakowie skan-dowało hasła „Solidarności” i pokazywało znak zwycięstwa53.

Podobny rozdźwięk widać także w ogólnych ocenach pielgrzymki. Resort Mielkego był zdania, że władze PRL w nieuprawniony sposób wy-olbrzymiają pozytywne aspekty papieskiej wizyty, a pomniejszają nega-tywne54.

Trzeba jednak zauważyć, że w kierownictwie PZPR też nie było jedno-myślności. Wschodnioniemiecki wywiad wojskowy zdobył informację, że 21 czerwca, na posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR, bardzo nega-tywnie o skutkach trwającej papieskiej wizyty wypowiedział się gen. Mi-lewski. Miał on stwierdzić, że pielgrzymka Jana Pawła II wyrządza socja-lizmowi „wielką szkodę”, grzebie „kierowniczą rolę PZPR”, wzmacnia zaś Kościół, w tym zwłaszcza „prawe skrzydło episkopatu”, skupione jakoby wokół kardynała Franciszka Macharskiego. Milewski miał skonstatować,

49 F. Gańczak, „Der Schild der Konterrevolution”…

50BArch, DY/30/IV 2/2.035/46, Informacja ambasady NRD o najważniejszych wypowiedziach na wspólnym po-siedzeniu Biura Politycznego KC PZPR z pierwszymi sekretarzami KW w dn. 25 VI 1983 r., Warszawa, 28 VI 1983 r., k. 236.

51Tamże, k. 230 i nast., tu: s. 232.

52BStU, MfS, ZAIG, 13372, Tygodniowa ocena aktualnych wydarzeń w PRL w dn. 21–27 VI 1983 r., Berlin, 27 VI 1983 r., k. 1–14, tu: k. 10. Inny egzemplarz: BStU, MfS, BV Gera, Abt. XX SA 209, k. 130–142, tu: k. 139.

53BStU, MfS, ZAIG, 13372, Raport „Godne uwagi zdarzenia podczas pobytu papieża w PRL”, Berlin, 24 VI 1983 r., k. 15.

że część członków partii, w tym nawet KC, okazała się zagorzałymi kato-likami. Silniejszy niż zakładały władze PRL, miał być wpływ papieża na młodzież. Jan Paweł II miał zręcznie wykorzystywać uczucia religijne i wydarzenia historyczne „do podburzania przeciwko socjalizmowi”. We-dług wywiadu wojskowego NRD na obniżenie autorytetu PZPR wskazy-wał też Zbigniew Messner. Dużo spokojniej wypowiadali się generałowie Czesław Kiszczak i Józef Baryła. Hieronim Kubiak, uważany za partyjne-go liberała, mówił zaś nawet o porażce Kościoła w „pojedynku między

W dokumencie Papieskie pielgrzymki w PRL (Stron 114-128)