• Nie Znaleziono Wyników

Dzia³alnoœæ organizacyjna kap³anów Ksi¹dz Franciszek Liss

Przed ksiêdzem Franciszkiem Lissem, w latach 1872—1873, na tere-nie Westfalii duszpastersko dzia³a³ ju¿ ksi¹dz Antoni Kontecki z Poznania, jednak na skutek obowi¹zywania tzw. ustaw majowych musia³ opuœciæ Niemcy.

W okresie kulturkampfu pojawiali siê w Zag³êbiu Ruhry tak¿e pro-boszczowie z Pomorza i Poznania, kilka takich podró¿y odby³ ks. W³adys³aw Enn z Gniezna. Po zakoñczeniu kulturkampfu rz¹d pruski zgodzi³ siê na przys³anie kap³ana na sta³e do opieki duszpasterskiej nad wychodŸcami.

Zosta³ nim ksi¹dz Józef Szo³owski z Pelplina, który w latach 1885—1890 zacz¹³ tworzyæ pierwsze polskie organizacje w Westfalii2.

Dynamiczn¹ dzia³alnoœæ duszpastersko-organizacyjn¹ wœród wychodŸ-ców w 1890 roku rozpocz¹³ ks. Franciszek Liss3. Zamieszka³ w Bochum,

2Ks. A. N a d o l n y: Duchowni jako przywódcy grupy etnicznej na przyk³adzie

dzia-³alnoœci ks. Franciszka Lissa w Zag³êbiu Rury w latach 1890—1894. W: „Studia Polo-nijne”. T. 5. Lublin 1982, s. 127—144.

3Franciszek Liss (1855—1933), dzia³acz spo³eczno-narodowy, redaktor. Urodzi³ siê w Dzier¿¹¿nie w rodzinie rolnika. W latach 1867—1874 uczêszcza³ do Collegium Ma-rianum w Pelplinie, dalej uczy³ siê w Che³mnie, gdzie w 1877 roku z³o¿y³ egzamin doj-rza³oœci. Teologiê studiowa³ na Uniwersytecie Gregoriañskim w Rzymie, w 1881 roku otrzyma³ doktorat z filozofii. Œwiêcenia kap³añskie przyj¹³ w Rzymie 24 marca 1883 roku. Po powrocie do diecezji che³miñskiej zosta³ w roku 1885 nauczycielem w Collegium Marianum i wikariuszem katedralnym w Pelplinie. Od 1890 roku by³ duszpasterzem Polaków w Westfalii i Nadrenii. Za³o¿y³ oko³o 40 ró¿nych towarzystw polskich, wyda-wa³ prasê. W 1893 roku powróci³ do diecezji che³miñskiej, gdzie przez krótki czas pra-cowa³ jako wikariusz w Lubawie. Utrzymywa³ nadal kontakt z Zag³êbiem Ruhry, re-daguj¹c do 1906 roku „Pos³añca Katolickiego”. Od 1894 roku pracowa³ w parafii ru-miañskiej. By³ tak¿e bliotekarzem i cz³onkiem Towarzystwa Czytelni Ludowych, na-le¿a³ do Towarzystwa Naukowego w Toruniu, redagowa³ „Familiê Chrzeœcijañsk¹” jako dodatek tygodniowy do „Gazety Toruñskiej” oraz og³asza³ broszury o treœci ascetycz-nej. Zmar³ w Rumianie, gdzie go pochowano. Por.: S³ownik biograficzny teologów pol-skich, 1918—1981. Red. ks. L. G r z e b i e ñ SJ. T. 6. Warszawa 1983, s. 339—340. Ha-s³o oprac. ks. B. Z a k r z e w s k i.

szybko rozwijaj¹cym siê mieœcie Zag³êbia Ruhry, które sta³o siê centrum polskiego duszpasterstwa na tym terenie, a póŸniej równie¿ centrum pol-skiego ¿ycia kulturalnego, politycznego i organizacyjnego.

Ksi¹dz Liss by³ gorliwym duszpasterzem, dobrym kaznodziej¹ oraz mia³ wybitny talent organizatorski. Wielk¹ jego zas³ug¹ by³o utworzenie prasy polskiej dla zamieszka³ych tam polskich robotników. Ju¿ w pierwszych mie-si¹cach swojej pracy duszpasterskiej w Westfalii za³o¿y³ pierwsze polskie pismo polityczne „Wiarus Polski” z dodatkiem religijnym — „Pos³aniec Ka-tolicki”4. Zdoby³ tym samym sobie ogromny pos³uch wœród emigracji zarob-kowej i sta³ siê faktycznym przywódc¹ Polaków w Zag³êbiu Ruhry5.

Pismo „Wiarus Polski” ukaza³o siê po raz pierwszy 8 grudnia 1890 roku w Bochum. Od 1 stycznia 1891 roku wydawane by³o regularnie trzy razy w tygodniu. Od 1 paŸdziernika tego roku ks. Liss rozpocz¹³ wydawanie religijnego tygodnika — „Pos³aniec Katolicki”, który treœciowo pokrywa³ siê z bezp³atnym dodatkiem do „Wiarusa...” — „Nauk¹ Polsk¹”. Kierow-nikiem i w³aœcicielem obu pism oraz drukarni by³ ks. Liss. Nak³ad pisma na pocz¹tku wynosi³ oko³o 2 tys. egzemplarzy, a w 1914 roku — 12 tys. Pi-sma mia³y na celu jednoczenie organizacji polsko-katolickich oraz wszyst-kich Polaków w Zag³êbiu Ruhry w duchu katolickim i narodowym. Pismo cieszy³o siê wielkim zainteresowaniem i zrozumieniem Polaków, gdy¿

zajmowa³o siê ¿ywotnymi sprawami robotników polskich mieszkaj¹cych w Westfalii. Tygodnik zamieszcza³ artyku³y, ustawy kopalniane i ubezpie-czeniowe, porady prawne i organizacyjne, a tak¿e wiadomoœci z kraju oj-czystego.

Pismo spe³nia³o wa¿n¹ funkcjê informacyjn¹ i wychowawcz¹ dla Po-laków w Westfalii. Zawiera³o wiele artyku³ów podejmuj¹cych aktualne problemy robotników, rodziny, wychowania. Sporo by³o w nim informacji historycznych, kulturalnych oraz tekstów z literatury piêknej. „Wiarus Pol-ski” sta³ siê centrum polskiego ¿ycia organizacyjnego i narodowego w West-falii. Dociera³ do ka¿dej niemal polskiej rodziny, abonowali go równie¿

Polacy w innych czêœciach Niemiec. Odgrywa³ rolê ³¹cznika miêdzy wszyst-kimi Polakami w Niemczech6.

Ksi¹dz Liss wykorzysta³ pismo jako pomoc w swej pracy duszpaster-skiej. Wobec braku polskich duszpasterzy na terenie Westfalii, co sobotê

4Zob. szerzej: T. C i e œ l a k: Pismo polskich robotników w Westfalii „Wiarus Polski”.

„Rocznik Historii Czasopiœmiennictwa Polskiego” 1972, z. 2, s. 223—236.

5J. K o z ³ o w s k i: Rozwój organizacji spo³eczno-narodowych wychodŸstwa polskiego w Niemczech 1870—1914. Wroc³aw 1987, s. 31 i n.; ks. Z. Z i e l i ñ s k i: Z dziejów „wal-ki o dusze” pols„wal-kich robotników sezonowych w Niemczech w dobie Kulturkampfu. W: Rola Wielkopolski w dziejach narodu polskiego. Poznañ 1979, s. 229—239.

6J. S z a j b e l: ¯ycie spo³eczno-kulturalne emigracji polskiej w Niemczech w latach 1870—1914. „Kultura i Spo³eczeñstwo” 1971, nr 2, s. 137.

do³¹cza³ bezp³atny dodatek religijny — „Dodatek do Wiarusa Polskiego”. Od 1 paŸdziernika 1891 roku przekszta³ci³ go w osobny tygodnik — „Pos³aniec Katolicki”. Zawiera³ on has³o „Módl siê i pracuj”. Redaktorem rzeczywistym i odpowiedzialnym by³ ks. Liss, równie¿ po opuszczeniu Westfalii, a¿ do czerwca 1905 roku. Po ksiêdzu Lissie redakcjê przej¹³ ks. Marian Szymañ-ski. „Pos³aniec Katolicki” jako organ polskiego duszpasterstwa katolickiego obejmowa³ nie tylko Zag³êbie Ruhry, ale, podobnie jak „Wiarus”, inne

czê-œci Niemiec. Zamieszcza³ na swych ³amach lekcje, ewangelie, kazania, li-sty pasterskie, artyku³y religijne, ¿ywoty œwiêtych, opowiadania i przek³a-dy. Ponadto zamieszczano w nim kronikê koœcieln¹ z kraju i ze œwiata, ka-lendarz liturgiczny, wykaz zalecanych ksi¹¿ek oraz terminy odprawianych nabo¿eñstw w Zag³êbiu Ruhry i w innych czêœciach Niemiec7.

Wzrastaj¹ce znaczenie pisma, jego popularnoœæ i rola wychowawcza w budzeniu œwiadomoœci wœród Polaków oraz hamowaniu germanizacji sprawi³y, ¿e w³adze niemieckie za poœrednictwem biskupa Simara zaczê³y domagaæ siê, by ksi¹dz Liss ust¹pi³ z redakcji i zlikwidowa³ pismo. Nie chc¹c do tego dopuœciæ, ksi¹dz Liss sprowadzi³ z Krakowa Jana Brejskie-go, rodem z Pomorza, i sprzeda³ mu pismo. Decyzja ksiêdza Lissa oka-za³a siê szczêœliwa dla przysz³oœci Polaków w Zag³êbiu Ruhry. Ten gor¹cy patriota oraz dzia³acz spo³eczny i narodowy, wraz ze swym bratem Anto-nim, stali siê najbardziej wp³ywowymi ludŸmi wœród Polaków w West-falii i Nadrenii, a¿ do chwili odzyskania przez Polskê niepodleg³oœci w 1918 roku8. Dalej redagowali „Wiarusa Polskiego” w duchu narodowym, ha-muj¹c proces germanizacji i tworz¹c prê¿ny oœrodek polskoœci w Niem-czech. Silne oddzia³ywanie „Wiarusa Polskiego” trwa³o do 1923 roku.

Z powodu nieobecnoœci polskich duszpasterzy w Niemczech w okresie miê-dzywojennym, brakowa³o odpowiedniej prasy religijnej w Niemczech. Poza pras¹ organizacji Zwi¹zku Polaków w Niemczech, jak np. „Dziennik Ber-liñski”, „Naród”, „Polak w Niemczech”, typowo katolicka prasa nie by³a wy-dawana.

Po dojœciu Hitlera do w³adzy, a¿ do zakoñczenia II wojny œwiatowej, nasta³ trudny okres dla duszpasterstwa i polskiej prasy w Niemczech.

Prze-³omem sta³o siê zakoñczenie II wojny œwiatowej, klêska hitlerowskich Nie-miec i nowa sytuacja Polaków w Niemczech, których szacowano na oko³o 2 miliony. Polacy znaleŸli siê w czterech strefach okupacyjnych, wolni od hitlerowskiego terroru. Gromadzono ich w obozach, gdzie mieli zapewnio-ne ¿ywienie, choæ trudzapewnio-ne warunki lokalowe.

7A. N a d o l n y: Polskie duszpasterstwo w Zag³êbiu Ruhry 1871—1894. „Studia Pel-pliñskie” 1981, s. 239—315.

8J. B r e j s k i: Pamiêtnik 50-lecia „Wiarusa Polskiego”. W: Jubileuszowy Kalendarz WychodŸczy „Wiarusa Polskiego” 1890—1940. Lille 1940, s. 31.

Powoli zaczê³o organizowaæ siê ¿ycie spo³eczne. Jednym z pierwszych jego przejawów by³o podjêcie polskiego duszpasterstwa przez ksiê¿y, któ-rzy prze¿yli obóz w Dachau. Nale¿a³o dostarczyæ ludziom s³owo pisane, aby mogli formowaæ swoj¹ wiedzê religijn¹9. Kap³ani polscy rozpoczêli niezw³ocznie pracê duszpastersk¹ wœród tysiêcy Polaków skupionych w obozach rozproszonych w trzech strefach okupacyjnych. Jednym z istot-nych elementów duszpasterstwa by³o nauczanie dzieci i m³odzie¿y. Aby dotrzeæ do nich ze s³owem pisanym, trzeba by³o myœleæ o posiadaniu w³a-snych wydawnictw podrêczników do nauki religii dla szkó³ podstawowych i œrednich.

Ten wa¿ny powód sk³oni³ ksiê¿y do rozwiniêcia szerokiej akcji wydaw-niczej. Ksiê¿a zaczêli od wydawania katechizmów i modlitewników. Czy-nili to czêsto na w³asn¹ rêkê, uwzglêdniaj¹c potrzeby wiernych ze swe-go terenu. Dopiero po pewnym czasie wy³oni³ siê plan wydawniczy, który mia³ zaspokoiæ potrzeby wszystkich oœrodków. Pierwsze kroki w celu inte-gracji wszystkich wydawnictw na terenie ca³ych Niemiec Zachodnich pod-jêli: ks. mjr Józef Warszawski i ksiêgarz Stefan Dippel, którzy doprowa-dzili do zjazdu organizacyjnego wydawców i dziennikarzy polskich w Ham-burgu w dniach 4—6 wrzeœnia 1945 roku10. Na zjeŸdzie powo³ano Zrze-szenie Wydawców i Dziennikarzy Polskich, uchwalono statut Zrzesze-nia, którego celem by³o popieranie, rozpowszechnianie i obrona polskiego s³owa drukowanego, oraz wybrano zarz¹d g³ówny Zrzeszenia w sk³adzie:

ks. J. Warszawski — prezes, i wiceprezesi: ks. Stanis³aw Smoleñski i Hen-ryk Szczêœniewski. Przewodnicz¹cym grupy wydawców zosta³ Stefan Dippel, a przewodnicz¹cym grupy dziennikarzy — Stanis³aw PóŸniak--Poznañski. Organem prasowym Zrzeszenia by³ miesiêcznik — „Biuletyn Informacyjny Zrzeszenia Wydawców i Dziennikarzy Polskich w Niem-czech”. Zrzeszenie to spe³ni³o wa¿ne zadanie na polu wydawniczym. Miê-dzy innymi nada³o wydawnictwom osobowoœæ prawn¹, opracowa³o plany wydawnicze, zbiera³o dane o wydawnictwach, organizowa³o dzia³ informa-cji, bibliografii i archiwum, uregulowa³o ceny ksi¹¿ek i uruchomi³o punkty sprzeda¿y11.

Powojenna sytuacja gospodarcza w Niemczech by³a trudna. Ró¿nymi sposobami trzeba by³o zdobyæ papier (np. za papierosy, kawê, czekoladê).

9Ks. E. L u b o w i e c k i: Polskie wydawnictwa koœcielne w Niemczech Zachodnich po drugiej wojnie œwiatowej. „Tygodnik Powszechny” 1980, nr 34, s. 4.

10Ks. J. Wa r s z a w s k i: Dotychczasowe osi¹gniêcia w dziedzinie wydawnictw ka-tolickich na terenie okupacji brytyjskiej. Meppen 1946, s. 5; Ks. J. Wo j c i e c h o w s k i:

Zjazd wydawców i dziennikarzy. „Wiadomoœci Polskiego Duszpasterstwa” 1945, nr 1, s. 2.

11J. K l u k o w s k i: Bibliografia druków polskich w amerykañskiej strefie okupacji Niemiec Zach. 29 IV 1945—1 II 1947. Dachau—Monachium 1947.

Mimo tych trudnoœci, osi¹gniêcia wydawnicze duchowieñstwa polskiego w Niemczech Zachodnich zaraz po wojnie by³y imponuj¹ce12.

Na polu religijnym du¿e zas³ugi mia³y wydawnictwa: Kurii Biskupiej dla Polaków w Niemczech, Inspektoratu Nauki Religii, Wydawnictwo ks.

dziekana Ignacego Rabsztyna (Lorch, Schwäbisch Gmünd), mojego po-przednika w PMK w Ludwigsburgu, Wydawnictwo œw. Antoniego („S³owo Polskie” — „S³owo Katolickie” w Dachau — Freimann — Monachium — Dil-lingen — Pary¿), Wydawnictwo Polski Chrystusowej (Dachau — Freimann

— Darmstadt).