• Nie Znaleziono Wyników

Zró¿nicowanie rynków prasy polonijnej

W œwietle przytoczonych danych rzecz¹ naturaln¹ wydaje siê poszu-kiwanie przez polskich emigrantów sposobów kultywowania polskiej trady-cji, jêzyka, kultury i obyczajów. Skupiska Polonii tworz¹ ró¿nego rodzaju organizacje, stowarzyszenia, towarzystwa, grupy i ko³a. Czêsto efektem tych spotkañ, przemyœleñ, refleksji oraz informacji s¹ publikacje w formie broszur, biuletynów, gazetek czy wreszcie dzienników. W ka¿dym z nich dominuj¹ motywy: têsknota za Polsk¹ oraz inicjatywy dzia³añ dla utrzy-mania polskoœci na obcej ziemi.

Nie bêdzie przesad¹ stwierdzenie, ¿e gazety i periodyki redagowane przez Polaków b¹dŸ osoby polskiego pochodzenia ukazuj¹ siê na ca³ym

œwiecie. Niektóre wydawane s¹ ca³kowicie w jêzyku polskim, inne s¹ ju¿

dwujêzyczne b¹dŸ redagowane w jêzyku kraju osiedlenia Polaków (zob.

rys. 1.).

Rys. 1. Schemat podzia³u prasy polonijnej wed³ug kryterium jêzykowego

 r ó d ³ o: opracowanie w³asne.

8Opracowanie w³asne na podstawie dostêpnej literatury.

11*

9%

7%

3%

5%

4%

2%

70%

polski polsko-angielski angielski niemiecki polsko-szwedzki francuski inne

Ukazuj¹ce siê polonika zagraniczne mo¿na podzieliæ wed³ug nastêpu-j¹cych kryteriów:

— czêstotliwoœci ukazywania siê (dzienniki, tygodniki, dwutygodniki, mie-siêczniki, kwartalniki, pó³roczniki i roczniki);

— zawartoœci tematycznej (czasopisma kombatanckie, naukowe, religijne, dla dzieci i m³odzie¿y i inne);

— jêzyka (polski lub kraju, w którym periodyk jest wydawany).

Ka¿de z tych kryteriów okreœla czytelnika i ewentualne dochody ze sprzeda¿y czasopisma. W odniesieniu do gazety czytelnik czêsto jest sam twórc¹ i dziêki temu odzwierciedla zapotrzebowanie okreœlonego œrodowiska na dany typ tematyczny wydawnictwa. Z innej strony sam jêzyk stanowi barierê na „obcym” terytorium i jest jednoczeœnie wyró¿nikiem integruj¹-cym œrodowisko. Decyduje o odbiorcy i wadze w utrwaleniu narodowej to¿-samoœci, jak¹ przywi¹zuj¹ œrodowiska polonijne na ca³ym œwiecie. Ten aspekt czasopisma, wspólny dla wszystkich poloników ukazuj¹cych siê poza granicami naszego kraju, pokazuje zale¿noœæ wydawców od wielkoœci grup narodowych. Nie jest w³aœciwa analiza polonijnych œrodowisk twórczych w ujêciu ogólnym. Ka¿dy kraj, chocia¿by ze wzglêdu na uwarunkowania polityczne, obowi¹zuj¹ce przepisy prawa, a tak¿e liczebnoœæ polskiej diaspo-ry, ma odrêbny i niepowtarzalny charakter.

Analizuj¹c brytyjski rynek poloników zagranicznych, nie sposób pomi-n¹æ najwa¿niejszych czasopism, które przez lata zdoby³y wiern¹ rzeszê czytelników. Takie tytu³y, jak: „Dziennik Polski” i „Tydzieñ Polski”, ukazu-j¹ce siê od 69 lat, czy „Skrzyd³a”, „Goniec Karpacki” oraz „Wêze³ek”, otwie-raj¹ listê najznamienitszych i najstarszych czasopism ukazuj¹cych siê na terenie Zjednoczonego Królestwa. Pisma te tworzyli Polacy emigracji wo-jennej, jednak zasiêgiem oraz poruszanymi aktualnymi problemami docie-raj¹ równie¿ dziœ do wspó³czesnego czytelnika. Ich wk³ad w funkcjonowa-nie polskiej prasy na rynku wydawniczym w Wielkiej Brytanii jest funkcjonowa- nieoce-niony. To w³aœnie te czasopisma umo¿liwi³y nowej fali emigracyjnej odna-lezienie siê w pierwszych, najciê¿szych chwilach w „nowej ojczyŸnie”. Uza-sadnione wiêc s¹ pytania: Czy wraz z najnowsz¹ fal¹ emigracji rynek prasy polonijnej potrzebuje nowych tytu³ów? Czy utworzenie nowych poloników nie spowoduje rozproszenia odbiorców i spadku poziomu merytorycznego zamieszczanych artyku³ów?

O ile tytu³y ukazuj¹ce siê ju¿ od lat maj¹ swoje wierne grono czytelni-cze, o tyle prasa ukazuj¹c¹ siê od niedawna musi walczyæ o czytelnika.

W tym wypadku w znacznej mierze odbiorca prasy kreuje jej zawartoœæ. Na pierwszy plan wybija siê przede wszystkim cel emigracji Polaków na Wyspy

— a wiêc poprawa warunków ekonomicznych i wszystkich aspektów z nimi zwi¹zanych, tj.: og³oszenia z ofertami pracy, zakwaterowania, o

mo¿liwo-œciach komunikacji, rozmówki polsko-angielskie oraz artyku³y i informacje dotycz¹ce tzw. pierwszych kroków w Anglii. W ka¿dym czasopiœmie polonij-nym tego typu treœci zajmuj¹ od 20% a¿ do 70% ka¿dego numeru. Drugie miejsce, pod wzglêdem wielkoœci zamieszczanych materia³ów, zajmuj¹ ar-tyku³y dotycz¹ce bie¿¹cych spraw lokalnych spo³ecznoœci, np.: informacje o koncertach miejscowych i polskich artystów, o zebraniach organizacji po-lonijnych. Równie wiele miejsca prasa polonijna poœwiêca sprawom zwi¹-zanym z Ojczyzn¹. Dziêki tym informacjom czasopisma te nie tylko pod-trzymuj¹ wiêzi z Polsk¹, ale równie¿ mobilizuj¹ naszych rodaków do czyn-nego uczestniczenia w wydarzeniach krajowych, np. w wyborach parla-mentarnych, prezydenckich, zbiórkach pieniêdzy na Wielk¹ Orkiestrê

Œwi¹tecznej Pomocy.

Tego typu wiadomoœci znajdziemy w nowym periodyku ukazuj¹cym siê w Anglii pt. „Cooltura: Tygodnik Polski w Wielkiej Brytanii”. Czasopismo to tu¿ po spisie treœci zamieszcza dwustronicowy przegl¹d prasy polskiej.

Redakcja tygodnika w za³o¿eniach ma na celu dotarcie do jak najwiêksze-go grona odbiorców. Do siêgniêcia po ten periodyk czytelnika maj¹ za-chêciæ m.in. wszechstronnoœæ zamieszczanych artyku³ów, du¿a liczba to-warzysz¹cych kolorowych ilustracji, porêczny format oraz jakoœæ papie-ru. Trzeba podkreœliæ, i¿ „Cooltura” to periodyk o ambicjach znacznie prze-kraczaj¹cych bie¿¹ce problemy. Autorzy chc¹, by na ³amach ich czasopi-sma ukazywa³y siê nie tylko materia³y zwi¹zane z „rozk³adem przylotów i odlotów” na Heathrow czy Gatwick, ale równie¿, a mo¿e przede wszyst-kim recenzje filmów, spektakli, wywiady z aktorami, re¿yserami, ludŸmi kultury i sztuki. Wszystkie te informacje znajdziemy na 110 stronach tego periodyku.

Kolejnymi nowymi wydawnictwami na rynku brytyjskim s¹: „Goniec Polski”, „Nowy Czas” oraz „¯ycie na Wyspach”. Ka¿de z tych czasopism swo-j¹ odrêbnoœci¹ oraz zró¿nicowaniem edytorskim jest kierowane do innego odbiorcy, dziêki czemu wype³nia przestrzeñ na rynku wydawniczym. Du¿e znaczenie ma ogromna rozpiêtoœæ tematyczna zamieszczanych w nich arty-ku³ów: od powa¿nych felietonów spo³eczno-politycznych, porad prawnych, og³oszeñ imprez kulturalnych a¿ do przepisów kulinarnych, informacji z biur podró¿y oraz dobrej rozrywki. Podobne informacje mo¿na znaleŸæ w innych, nowych tytu³ach czasopism ukazuj¹cych siê w Szkocji i Irlandii, których liczba roœnie wprost proporcjonalnie do liczby Polaków zamieszku-j¹cych te tereny. „Zmywak”, „Szkocka”, „G³os Polski” (Edynburg), „Polski Express” (Dublin), „¯ycie w Irlandii” to tylko niektóre z nich trafiaj¹ce do r¹k czytelników. Choæ wœród nich s¹ periodyki o doœæ zabawnym tytule, to sprawy w nich poruszane nie s¹ ju¿ tak b³ahe. Redaktorzy „Polskiego Expressu” tak mówi¹ o swoich priorytetach: „Jesteœmy zespo³em m³odych

ludzi, którzy chc¹ zmieniæ wizerunek Polaków w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Pó³nocnej. Robimy gazetê blisk¹ Czytelnikom.

Nie boimy siê trudnych tematów, chcemy pomagaæ »zagubionym« na an-gielskiej ziemi. Naszym najwiêkszym marzeniem jest tworzenie gazety, któ-ra bêdzie pomostem pomiêdzy dojrza³¹ emigktó-racj¹ i ludŸmi, którzy przyje-chali do Wielkiej Brytanii po 1 maja 2004”.

Nowe czasopisma polonijne pokaza³y jeszcze jeden bardzo istotny aspekt rynku wydawniczego w Anglii. Otó¿ nowa fala emigracji, poszuku-j¹c swej w³asnej to¿samoœci, potrafi³a stworzyæ prasê kierowan¹ do okreœlo-nego adresata, nie niszcz¹c ani nie neguj¹c dorobku redakcji dzia³aj¹cych od lat na Wyspach. Co wiêcej, potrafi wyci¹gaæ wnioski z doœwiadczeñ swych poprzedników, jest jednak bardziej przygotowana pod wzglêdem merytorycznym. Redakcje s¹ œwiadome, ¿e to czytelnik w najwiêkszym stopniu okreœla zawartoœæ czasopisma polonijnego. Równie¿ z tego powo-du wszystkie nowe periodyki wychodz¹ w jêzyku polskim i tylko nieliczne maj¹ fragmenty artyku³ów t³umaczone na jêzyk angielski. Z jednej stro-ny integruje to nasz¹ spo³ecznoœæ na Wyspach, z drugiej zaœ — izoluje od spo³ecznoœci lokalnych.

O ile polonijna prasa ukazuj¹ca siê na Zachodzie i w Stanach Zjedno-czonych przez lata utrzymuje siê na rynku wydawniczym, o tyle periody-ki wychodz¹ce na wschód od naszej granicy maj¹ ogromne problemy z do-tarciem do odbiorcy. Wynika to przede wszystkim z problemów natury

spo-³eczno-politycznej, ekonomicznej oraz mentalnej. Polskie gazety na Wscho-dzie tylko w nielicznych wypadkach otrzymuj¹, zgodnie ze standardami miêdzynarodowymi, pomoc finansow¹ nale¿n¹ prasie mniejszoœci narodo-wych od pañstw, w których s¹ wydawane. W tej sytuacji dla utrzymania wielu tytu³ów niezbêdna sta³a siê pomoc z Polski. Udziela siê jej w ramach programu pomocy polskiej prasie, finansowanego przez Senat Rzeczypospo-litej Polskiej. Od 1996 roku program ten realizuje Fundacja Pomocy Pola-kom na Wschodzie. Od chwili przekazania programu pomocy prasie polskiej jednemu podmiotowi, tj. Fundacji, sta³a siê ona systematyczna i

przemy-œlana. Celem Fundacji jest niesienie pomocy i wspieranie Polaków zamiesz-ka³ych w Europie Œrodkowej i Wschodniej przez:

— podtrzymywanie polskoœci dziêki upowszechnianiu znajomoœci jêzyka polskiego, polskiej kultury i tradycji narodowych;

— poprawê sytuacji spo³ecznej, zawodowej i materialnej polskiej grupy et-nicznej;

— tworzenie przyjaznego klimatu dla Polski i pog³êbianie wiêzi miêdzy œro-dowiskami polskimi i narodami kraju zamieszkania Polaków;

— pozyskanie œrodowisk polonijnych i polskich na Zachodzie do

wspó³dzia-³ania w pomocy dla Polaków na Wschodzie.

Po kilkudziesiêciu latach przerwy, w 1989 roku znów zaczê³y ukazywaæ siê niezale¿ne polskie gazety na Wschodzie. „G³os znad Niemna” — ty-godnik Zwi¹zku Polaków na Bia³orusi, i „Nasza Gazeta” — tyty-godnik Zwi¹zku Polaków na Litwie, otwieraj¹ listê, na któr¹ ka¿dego roku wpi-suj¹ siê nowe tytu³y. Gazety te wydaj¹ zarówno zwi¹zki i stowarzysze-nia (np. „Nasza Gazeta”, „Dziennik Kijowski”, „Nasza Polostowarzysze-nia”, „Polak na £otwie”, „G³os znad Niemna”), jak i polskie wspólnoty parafialne i die-cezjalne (np. „Wo³anie z Wo³ynia”, „Spotkania”, „Radoœæ Wiary”, „List do Ciebie”) oraz spó³ki prywatne (np. „Kurier Wileñski”). Ka¿de œrodowisko polskie, które zdecydowa³o siê wydawaæ gazetê, wyraŸnie okreœla zadania jakie ma ona spe³niaæ. W wypadku „Naszej Gazety” i „G³osu znad Niemna”, reprezentuj¹cych Zwi¹zek Polaków na Litwie i Bia³orusi, najwa¿niejsz¹ spraw¹ by³o integrowanie œrodowisk polskich, promocja jêzyka i kultury polskiej, promocja regionu, w którym zamieszkiwa³a ludnoœæ polska, oraz pomoc w zachowaniu w³asnej to¿samoœci narodowej. „G³os znad Prego³y”

— miesiêcznik Wspólnoty Kultury Polskiej w Kaliningradzie — za swe g³ówne zadania przyj¹³ integrowanie kaliningradzkiej Polonii i informo-wanie o jej ¿yciu, prezentoinformo-wanie sukcesów polskiego biznesu w Kalinin-gradzie, promowanie jêzyka polskiego wœród zainteresowanych naszym krajem Rosjan. „S³owo Ojczyste”, wydawane przez Polsk¹ Macierz Szkol-n¹ na Bia³orusi, pismo typowo specjalistyczne, adresowane jest do nauczy-cieli jêzyka polskiego i ma spe³niaæ funkcjê pomocy merytorycznej. „List do Ciebie” — miesiêcznik wydawany przez parafiê rzymskokatolick¹ w S³o-nimiu (Bia³oruœ) — chce pomóc w poznaniu Boga i Koœcio³a, zapoznawaæ z histori¹ Koœcio³a, miasta. Intencj¹ wydawców tej gazety jest te¿ integra-cja œrodowiska.

Spotkania wydawców prasy polskiej, organizowane co dwa lata przez Fundacjê Pomocy Polakom na Wschodzie, umo¿liwi³y nawi¹zanie kon-taktów z profesjonalnymi œrodowiskami dziennikarskimi w Polsce. Owo-cem tych spotkañ by³o powo³anie we wrzeœniu 2000 roku Zwi¹zku Dzien-nikarzy Polskich na Wschodzie MEDIA POLSKIE — WSCHÓD, który sta³ siê p³aszczyzn¹ nie tylko kontaktów wzajemnych, ale tak¿e now¹ szan-s¹ podnoszenia kwalifikacji oraz poszerzenia mo¿liwoœci poszczególnych redakcji.

Jak wielkie znaczenie ma wiêŸ Polaków mieszkaj¹cych poza krajem, pokazuje tak¿e dzia³alnoœæ Polskiego Stowarzyszenia Autorów, Dziennika-rzy i T³umaczy w Europie (APAJTE)9.

9Por. artyku³ w niniejszej ksi¹¿ce: A. K a l i n o w s k a - B o u v y: Promocja ksi¹¿ki i prasy polonijnej w dzia³alnoœci Polskiego Stowarzyszenia Autorów, Dziennikarzy i T³u-maczy w Europie — APAJTE.

Proces gromadzenia bie¿¹cych czasopism polonijnych