• Nie Znaleziono Wyników

Hegla interpretacja greckiej filozofii

Hegel rozróżnia dwie wielkie epoki w dziejach filozofii: grec- ką i germańską. Grecki świat rozwinął, według niego, myśl aż do stopnia idei, natomiast chrześcijańsko -germański świat ujął myśl jako ducha. Właściwa periodyzacja historii filozoficznego myślenia przedstawia się, według Hegla, następująco: 1) okres greckiej filozofii; 2) okres średniowiecza; 3) okres nowszych

36 Ibidem, s. 654–655.

czasów (okres nowożytny). Pierwszą kwestią historii filozofii jest pytanie: „[…] co jest czynem filozofii, […] czy coś jest, czy też nie jest w swoim charakterze filozoficzne?”38. Odpowiedzi na to pytanie zaczyna poszukiwać w filozofii greckiej. We wprowadza-jącym wstępie do greckiego świata zostaje podkreślony motyw ojczyzny. Grecy, według Hegla, „swój świat uczynili sobie […]

ojczyzną”39. Właśnie ten wspólny zmysł dla ojczyzny jest tym, co nas łączy z Grecją. W greckim duchu wolnej, pięknej histo-ryczności kryje się zarodek myślowej wolności. Dlatego filozofia powstaje dopiero na ziemiach Grecji. Istotę Greków dostrzega Hegel w substancjalnej jedności przyrody i ducha. Orientalnej nieograniczonej sile substancji grecki duch dodaje miary. „Bogac- two greckiego świata polega jedynie na nieskończonym mnó-stwie pięknych, powabnych, wdzięcznych jednostkowości – na tej wesołości emanującej z wszelkiego istnienia”40.

Dla Hegla pierwszy krok filozofii stanowi koncepcja Talesa.

Jego określenie pramaterii jest rozumiane jako filozofia dlatego, że zmysłowo postrzegana woda nie jest tu traktowana w swej specyficzności w porównaniu z innymi przyrodniczymi żywio-łami. Poglądy Talesa o pramaterii zawierają myśl, „w której wszystkie rzeczywiste rzeczy rozpływają się i zawierają”41. Tales jest pierwszym filozofem przyrody, a pramateria rozumiana jest jako ogólna istota, jako coś rzeczywistego, jako jedność myśli i bytu.

Hegla analiza filozofii przedsokratejskiej jest przeprowadzona z zamiarem wyjaśnienia wszystkich ważnych teorii. Dlatego stop-niowo zajmuje się badaniem filozofii Anaksymandra, Anaksyme-nesa, Pitagorasa, Heraklita, eleatów, Anaksagorasa i sofistów. Pi-tagorejska filozofia nie ma, według niego, jeszcze spekulatywnej formy na wyrażenie pojęcia. Liczba nie jest dla niego czystym pojęciem, lecz tylko pojęciem w formie wyobrażenia czy oglądu.

Hegel zakłada, że po pitagorejczykach będzie trzeba przyjąć, że absolutna istota wyraża się już za pomocą czystego pojęcia;

wyraża się „w ruchu pojęcia albo myślenia”42. Filozofia eleatów przedstawia początek czystego ruchu myślenia w pojęciach, początek dialektycznego rozumienia rzeczywistości. Pojawia się w tej dialektyce przeciwieństwo myślenia i zmysłowego bytu.

38 G.W.F. Hegel: Wykłady z historii filozofii. T. 1…, s. 166.

39 Ibidem, s. 206.

40 Ibidem, s. 211.

41 Ibidem, s. 242.

Pierwszym, który wzniósł się do królestwa idealnego, jest Parme-nides. Od niego zaczyna się prawdziwa filozofia. Przyczyna jest w tym przypadku całkiem zrozumiała: „[…] człowiek uwalnia się od wszelkich wyobrażeń i mniemań, odbiera im wszelką prawdę i powiada, że tylko konieczność, byt jest tym, co prawdziwe.

Ten początek jest co prawda jeszcze mętny i nieokreślony; nie da się szerzej wyjaśnić, co się w tym kryje; ale właśnie dzięki temu wyjaśnianiu powstaje kultura filozoficzna. […] Łączyła się z tym dialektyka, że to, co zmienne, nie ma w sobie żadnej prawdy”43.

Następnie Hegel przechodzi do filozofii Heraklita, którą nad-zwyczaj poważa. W jego teorii dostrzega zapowiedź pojmowania absolutu jako procesu dialektycznego. Heraklit jest naprawdę pierwszym w dziejach filozofii, który ujmuje dialektykę jako samą zasadę rzeczywistości i wyjaśnianie tej rzeczywistości.

Autor Nauki logiki dlatego nie ukrywa, że Heraklitejską kon-cepcję traktuje jako pewną podstawę. Hegel przyznaje: „Nie ma żadnego twierdzenia Heraklita, którego nie podjąłem w swojej logice”44. W filozofii Greka pociąga go szczególnie ogólna zasada stawania się. „Heraklit powiada, że wszystko jest stawaniem się;

to stawanie się jest i także nie jest. […] Należy do niego nie tylko powstawanie, ale również przemijanie; żadne z nich nie jest dla siebie, lecz są ze sobą tożsame. […] Jest to wielka myśl, żeby przejść od bytu do stawania; to [stawanie się] jest jeszcze abs-trakcyjne, ale zarazem jest ono pierwszym konkretem, pierwszą jednością przeciwstawnych określeń”45.

Hegel tym samym potwierdza fakt, że stawanie się jest prawdą bytu. W tym aspekcie filozofia Heraklita nie jest ujmowana jako filozofia przeszłości, lecz jako filozofia aż za bardzo współczesna.

Hegel pisze: „W tym, że osiągnięte zostało poznanie, iż byt i nie-byt są tylko abstrakcjami niemającymi w sobie prawdy, a pierw-szą prawdą jest [to, że ma miejsce] tylko stawanie się, zawiera się wielkie zrozumienie”46. W filozofii Heraklita imponuje mu motyw negatywności zawarty w całej jego filozofii. Heraklit jako pierwszy zrozumiał istotę przyrody jako nieskończonej w sobie, przedstawił ją jako proces, który dokonuje się w niej samej.

W filozofii Anaksagorasa Hegel za ważne uznaje to, że rozum odkrywa pojęcie jako istotę. Znacząca jednakże zmiana w

rozu-43 Ibidem, s. 355.

44 Ibidem, s. 390.

45 Ibidem, s. 396.

mieniu pojęcia następuje w koncepcji sofistów. Oni to zastosowali pojęcie jako myśl do wszystkich przedmiotów świata, przenika-jących również wszystkie ludzkie stosunki. Pojęcie dzięki temu staje się teraz już nie tylko filozofią, lecz jednocześnie ogólnym wykształceniem. Podstawowym celem działalności sofistów jest właśnie wykształcenie. Z tego powodu oceniał Hegel miejsce so-fistów w dziejach greckiej kultury bardzo wysoko. Sofiści są dla niego nauczycielami Grecji, „za sprawą których zaistniała w niej w ogóle kultura. Zajęli oni miejsce poetów i rapsodów, którzy wcześniej byli takimi ogólnymi nauczycielami”47.

Dla Hegla Sokrates jest jedną z najważniejszych postaci hi-storii filozofii i jednocześnie najbardziej interesującą w filozofii starożytnej. Powodem jest to, że Sokrates wyraża podstawowy wewnętrzny przełom ducha dokonany za pomocą formy filo-zoficznej myśli. „Sokrates podjął naukę Anaksagorasa; tym, co panuje, prawdą, ogólnością, która określa samą siebie, jest myślenie, rozsądek. Wśród sofistów zyskało to w większym stopniu postać formalnej kultury, abstrakcyjnego filozofowania.

[…] W osobie Sokratesa wystąpiła nieskończona podmiotowość, wolność samowiedzy”48.

Hegel traktuje nauki Sokratesa jako kontynuację filozofii ów-czesnych czasów, kładąc nacisk na zasadę, że człowiek winien sam w sobie znaleźć cel swego postępowania, a dzięki temu także ostateczny cel świata. Innymi słowy, musi dojść do prawdy sam, bez żadnego pośrednictwa. Ukierunkowanie filozofii Sokratesa jest zdecydowanie etyczne. Hegel nie zapomina podkreślić, że Sokrates pojmuje dobro przede wszystkim w szczególnym prak-tycznym znaczeniu. Dla Hegla Sokrates jest w ogóle pierwszym, który odważył się przeniknąć do głębin świadomości. Nie udało mu się jednak przemyśleć „wszelkich spekulacji ówczesnej filozo-fii, aby zejść do wnętrza świadomości”49.

To fundamentalne wniknięcie do wnętrza myśli, lecz już nie tylko w zakresie praktycznej filozofii, udało się dopiero Platonowi i Arystotelesowi. Ci dwaj giganci greckiej kultury są uważani za nauczycieli rodzaju ludzkiego. Przypomina, że Platon przyjmuje Sokratesa zasadę, że istota znajduje się w świadomości. Sokratesa zasadę „Platon przeniósł na teren nauki”50 (Arystoteles zaś

koń-47 Ibidem, s. 499.

48 Ibidem, s. 539.

49 Ibidem, s. 543–544.

50 G.W.F. Hegel: Wykłady z historii filozofii. T. 2. Przeł. Ś.F. Now ick i.

czy ten rozwój). I od Platona zaczyna się w rzeczywistości roz-wijać nauka filozoficzna jako nauka. Hegel nie kryje zachwytu nad filozofią Platona, w której odnajduje to, co chciałby zawrzeć również w swojej filozofii.

Wspólna przestrzeń obu filozofów przedstawia się przede wszystkim jako zrozumienie, że „to, co absolutne, znajduje się w myśli i wszelka realność jest myślą”51. Hegel z szacunkiem mówi, że filozofia Platona orientuje się na intelektualny nadzmy-słowy świat, że wznosi świadomość do królestwa ducha. Widzi w Platonie wzór, od którego możemy się uczyć głównych idei spe-kulatywnej filozofii. Zrozumienie, że podstawą filozofii jest jedna myśl i jedna istota, wiąże się z tym, że prawda ma pojęciową formę. Zarówno Platona, jak i Hegla ogarnia jednakowy entu-zjazm rozmyślania nad tym, co jest ważne w sobie i dla siebie.

To zrozumiałe, że Hegla historycznofilozoficzna interpretacja Platona stanowi nie tylko przykład umiejętnego opracowania, ale jednocześnie przedstawienia jednej z największych postaci filozofii w ogóle. Jest także wzorcowym sposobem filozoficznego uprawiania historii filozofii dla samorefleksyjnego zrozumienia tego, co sam chce wyrazić w filozofii. Dlatego oczywisty jest jego historycznofilozoficzny postulat: zrozumienie filozofii Platona utrudnia nieznajomość filozofii. „Należy wznieść się na wyższy poziom, tzn. wiedzieć, czego potrzebuje myślący duch naszej epoki, albo raczej samemu mieć tę potrzebę”52. Hegel uważa, że trzeba wracać do Platona, aby się uczyć od niego przede wszyst-kim rozumieć, co to jest filozofia spekulatywna. Stawia więc sobie zadanie, aby rozwijać Platona pojęcie filozofii i poznania.

Hegel dobrze uświadamia sobie wymagania filozoficznego obszaru, który prezentuje Platona filozoficzne dziedzictwo utrwalone w jego dialogach, ponieważ jest niewątpliwe, że ta forma zawiera różnorodne składniki. Hegel docenia formę dia-logiczną jako majestatyczną i pociągająco piękną. Nie uważa jej raczej za najdoskonalszą formę filozoficznego dzieła, ale jednocześnie musi docenić dialogi Platona za ich artystyczną wartość. Ale co ważniejsze – Hegel wyraźnie dostrzega, że Platon w swych dialogach odwołuje się do wielu poprzedników filozo-ficznych. Platon nie przyswaja ich filozofii eklektycznie, lecz za pośrednictwem głębszej zasady łączy w nową filozoficzną jakość.

A dalej – filozofia Platona w uprawniony sposób okazuje się „to-

51 Ibidem.

talnością idei; jego własna filozofia jako rezultat zawiera zasady innych filozofii. Często to, co robił Platon, polegało jedynie na prezentowaniu dawniejszych filozofów; a w jego przedstawieniu swoiście Platońskie było tylko to, że nadał im szerszy sens”53.

Zrozumieć Platona na podstawie jego dialogów oznacza, według Hegla, odróżnić od właściwej filozoficznej idei wszystko, co należy do sfery wyobrażeń. Jest tak dlatego, że wiele filozo-ficznych postaci Platona wyraża swe poglądy w formie zwykłych wyobrażeń, zwykłej świadomości. Hegel nie obwinia za to samego Platona. Bardzo dokładnie diagnozuje, stwierdzając: „Fi-lozoficzna kultura Platona nie osiągnęła jeszcze tego poziomu.

Idea była wciąż świeża, nowa; dopiero u Arystotelesa dojdzie do naukowego, systematycznego przedstawienia”54.

Trudność zrozumienia filozofii Platona polega na tym, że jej twórca często ucieka się do wyrażania swoich filozoficznych problemów w formie mitów. Hegel jednak podkreśla, że zasługą filozofii jest głównie to, że prawda ma pojęciową formę. Z tego powodu Hegel krytykuje Platona – czyste pojęcia bowiem nie są dla Platona istotą, lecz właściwie tylko wyobrażeniem. Hegel stara się, wyjaśniając filozofię Platona, oddzielić wszystko to, co należy do sfery wyobrażeń. W rezultacie wartość filozofii może się okazać całkiem inna. „Można powiedzieć w ogólności, że był owładnięty ideą wysokiej rangi, jaką ma poznawanie filozofii.

Jest pełen entuzjazmu dla myśli, dla ujmowania myślą tego, co istnieje samo w sobie i dla siebie […] zasadą Platona była zapo-średniczająca się ze sobą samą jedność świadomości i pewności, czyli poznawanie. […] Na każdym kroku daje wyraz najbardziej podniosłym wyobrażeniom o godności filozofii, przeświadcze-niu, że człowiek powinien tylko jej szukać”55. Filozoficzne my-ślenie już zaczyna dorównywać boskiemu56, co Hegel powtórzy w badaniu filozofii Arystotelesa57. Heglowi bardzo odpowiada, że dla Platona filozofia stała się najwyższą wartością, że stała się dla człowieka istotą. Wynika z tego ich wyznanie: „[…] tylko filozofia polega na tym, by jej człowiek poszukiwał”58.

Platona rozumienie filozofii, która ukierunkowana jest na poznanie nadzmysłowego, Hegel konfrontuje z religijną

świado-53 Ibidem, s. 17.

54 Ibidem, s. 21.

55 Ibidem, s. 27.

56 Por. ibidem, s. 34.

57 Por. ibidem, s. 80.

mością epoki. Akcentuje, że filozofia Platona jest świadomością tego, co jest w sobie i dla siebie prawdziwe oraz sprawiedliwe, że jest świadomością o ogólnych celach, a także o ich ważności w państwie. Z tego oczywiście wynika szczególny sposób ujmo-wania filozofii Platona, która ma na celu odróżnienie ludzkich wyobrażeń o świecie zmysłowym od świadomości o świecie nadzmysłowym. Hegel w ten sposób robi sobie miejsce dla wyjaśnienia Platońskiego pojmowania idei. Jeśli bowiem rozu-mieć filozofię jako naukę o przeciwieństwach, to Platon swoją filozoficzną teorią o ideach otwiera ludzkości intelektualny świat, który jednak Hegel umieszcza nie w transcendentnej rzeczywistości (w niebie), lecz w naszym rzeczywistym świecie.

Dlatego Sobotka słusznie przypomina, że Hegel odrzuca Platona transcendentne rozumienie idei. „Takie idee byłyby (w efekcie swej niezależności) z jednej strony czymś podobnym do rzeczy, z drugiej strony byłby boski rozum, którego idee są myślami izolowanymi od naszej świadomości”59. Intelektualny świat staje się dla Hegla „prawdą, tym, co jest godne poznania, w ogóle tym, co jest wieczne samo w sobie i dla siebie boskie”60.

Z tego wyprowadza Hegel interpretację Platońskich idei jako tego, co nie jest dane świadomości bezpośrednio, lecz do czego poznania dochodzi ona (świadomość) dzięki własnej aktywno-ści. Cechą ich prostoty jest bezpośredni ogląd. „Dlatego nie ma się ich, lecz zostają one zrodzone w duchu dzięki poznawaniu.

[…] dopiero proces poznania wydobywa je na światło dzienne w rozumowej, ukształtowanej formie. Ale są one również realne.

Istnieją i tylko one są bytem”61. Duch człowieka zawiera w sobie to, co najważniejsze, czyli zdolność poznawania tego, co boskie, wieczne. Ale aby był do tego zdolny, musi poznanie rozwinąć w sobie i doprowadzić do świadomości. W tym akcie poznania podkreślona jest właściwość: „Właściwe życie ducha jest samo w sobie i dla siebie świadomością absolutności oraz wolności samego Ja”62.

Z tych wypowiedzi widać, że Hegel więcej myśli o własnej koncepcji filozoficznej niż o teorii Platona. Ważniejsze jednak jest teraz wyjaśnienie nieśmiertelności w filozofii Platona, jeśli ją oczywiście odróżnia od ówczesnych doktryn religijnych. Hegel zaznacza, że nieśmiertelność wiąże się raczej z istotą myślenia,

59 M. Sobotka: Hegelovy dějiny filosofie…, s. 386.

60 G.W.F. Hegel: Wykłady z historii filozofii. T. 2…, s. 36.

61 Ibidem, s. 38–39.

z jego wewnętrzną wolnością niż z wyobrażeniem o pozagrobo-wej egzystencji duszy.

Ogólne rodzaje, jakimi są sprawiedliwość, piękno itp., są dla Platona tym, co jest rzeczywiste. Te ogólne rodzaje nie zmieniają się ani nie giną. Nie mogą być poznawane ciałem, lecz jedynie duszą: „[…] ludzie, rzeczy itp. są tym, co zmienne, tym, co ist-nieje dla zmysłów, podczas gdy tamto jest tym, co niezmysłowe:

dlatego dusza, która przebywa w sferze myśli i zwraca się ku niej jako czemuś pokrewnemu i z nią obcuje, musi z tego względu również sama być uważana za coś prostej natury”63.

Hegel jest przekonany, że Platon jako jeden z pierwszych filo-zofów zasadnie ujmuje myślenie jako coś boskiego, coś, co nigdy nie traci swojej siły i jest dobre albo złe tylko według tego, w jaki sposób dusza jest kształcona. Wielkość Platońskiej teorii polega na tym, że treść duszy wypełnia myślenie. „To, co ogólne, może zostać wytworzone albo ujęte tylko dzięki działalności myśli. Tę ogólną treść określił Platon mianem idei”64.

Po tym ogólnym określeniu głównego pojęcia filozofii Platona przedmiotem Heglowskiego historycznofilozoficznego badania staje się filozofia logiczna – dialektyka, po niej następuje filozo-fia przyrody i na koniec filozofilozo-fia ducha. Nie potrzeba bardziej przekonującego dowodu Heglowskiego odczytania Platona niż ten właśnie podział, który w pełni realizuje się w intencjach tego systemowego filozofa. Najbardziej interesujące jest powiąza-nie głównych dialogów z poszczególnymi częściami Platońskiej filozofii, a więc filozofii logicznej (dialektyce) przypisano dialog Parmenides, filozofii przyrody – Timajos, a filozofii ducha – Pań‑

stwo65. Tym sposobem cała struktura filozofii Platona z głów-nymi trzema składnikami staje się zwartą całością.

Hegel interpretuje Platońską dialektykę bardzo ostrożnie i prezentuje wyraźne historycznofilozoficzne wyczucie historycz-nofilozoficznych realiów. Otwarcie przyznaje, że filozofia Platona nie zawiera skończonego ujęcia dialektyki, według której pojęcia są koniecznym ruchem i w którym to, co ogólne, stanowi jed-ność przeciwstawnych pojęć. I choć Hegel nie znajduje w teorii Platona dialektyki skończonej, znajduje tylko samą dialektykę, co oznacza, że Platon poznaje absolutną istotę w czystych pojęciach i wyjaśnia ruch tych pojęć66. Za przeciwieństwo zewnętrznej

63 Ibidem, s. 52.

64 Ibidem, s. 57.

65 Por. ibidem, s. 61.

realności Platon uważa znaczenie tego, co ogólne, czyli myśli jako prawdziwej, wobec zmysłowo -przedmiotowego istnienia.

Następnie znaczenia tej dialektyki Hegel upatruje w tym, że „celem Platońskiej dialektyki jest zagmatwanie i obalenie skończonych wyobrażeń ludzi, aby obudzić w ich świadomości potrzebę nauki, to ukierunkowanie na to, co jest”67. To jest pierwszy aspekt Heglowskiego badania dialektyki Platona.

Drugi cel tego badania, nie mniej ważny, sprowadza się do tego, aby człowiek uświadomił sobie to, co ogólne w sobie samym. „O jakie więc myśli tu chodzi? Czym są czyste myśli?

Dianoia bowiem Platon od nich odróżnia”68. Dostrzega w tym spekulatywną wielkość Platona i właśnie dlatego staje się, według niego, założycielem całej epoki w dziejach filozofii. „[…] Platon 1) ujął Absolut jako byt Parmenidesa, ale [zakładając go] jako to, co ogólne, […] dobre, prawdziwe, piękne, określone jako rodzaj, cel, tzn. jako panujące nad tym, co szczegółowe, różnorodne – ta samowytwarzająca się działalność nie jest u niego rozwinięta, Platon popada często w celowość zewnętrzną”69.

Wymaganie tego filozoficznego ruchu wyraża Hegel w szcze-gólnej konfrontacji. Piękno i urok Platona filozofii w przedpar-menidesowskich dialogach (Obrona Sokratesa, Fedon, Fajdros, Uczta), które mogą zainteresować czytelnika swoimi absorbują-cymi i dramatycznymi scenami, są w dialogu Parmenides zdecy-dowanie zastąpione dialektyczno -spekulatywnymi momentami, i to w takiej mierze, że staje się to drogą, na której można się wystawić na ukłucia ostów i cierni metafizyki70.

Spekulatywne dialogi Platona Sofista, Fileb, a przede wszyst-kim Parmenides wyrażają, według Hegla, abstrakcyjnie speku-latywną ideę w czystym pojęciu. Ich niedostatkiem jest to, że

„brakuje łącznego ujęcia przeciwieństw w ramach jednej całości i wyrażenia tej jedności”71. Ta krytyka dotyczy również dialogu Parmenides, lecz wbrew temu Hegel uważa go za mistrzowskie dzieło dialektyki Platona.

Hegel jest świadom, że nie każdy uchwycony dzięki Pla-tonowi dialektyczny ruch ściśle zachowuje zawartość swego przeciwieństwa. Dialektyka Greka jest zorientowana głównie na

67 Ibidem, s. 65.

68 Por. ibidem, s. 66.

69 Ibidem, s. 67.

70 Por. ibidem, s. 69.

wyznaczenie tego, co ogólne. „Najwyższą formą jest u Platona tożsamość bytu i niebytu: Tym, co prawdziwe, jest to, co ist-niejące, ale ten byt ma w sobie negację. Tak więc Platon wyka-zuje, że niebyt istnieje i że to, co proste, równe samemu sobie, partycypuje w innobycie”72. Hegel wydobywa podstawowe określenie właściwej dialektyki Platona, jej prawdziwe jądro jako najbardziej interesującą część tej filozofii. Świadomość podnosi się do dziedziny ducha dzięki idei boskiego, wiecznego i pięknego, istniejącego w sobie i dla siebie: „[…] dlatego żywa, konkretna ogólność jest czymś, co się w sobie odróżnia, ale pozostaje w tym wolna. Otóż ta określoność polega na tym, że Jedno w tym, co inne, w wielości, w różnieniu się od siebie jest tożsame ze sobą”73. To jest najważniejszy, według Hegla, moment Platońskiej filozofii.

Hegla analiza Platońskiej filozofii przyrody, która ma za cel poznanie istoty świata, jest w porównaniu z badaniem logiki (dialektyki) bardzo zwięzła. Szuka przede wszystkim głębokich myśli, w których zawarte jest pojęcie74. Większą uwagę poświęca Hegel problematyce Platońskiej filozofii ducha. Interesuje go idea moralnej istoty człowieka; realną, praktyczną stronę świadomo-ści w ujęciu Platona uważa za znakomitą75. Etyczna natura jako wolna wola człowieka w swej rozumności stała się rzeczywistoś-cią w prawdziwym narodzie. Głoszony przez Platona pogląd, że celem jednostki jako takiej jest to, co ogólne (państwo); że pojedynczy człowiek działa na rzecz państwa, prowadzi do prze-konania, że dla człowieka „państwo jest jego drugą naturą, jego zwyczajem i obyczajem. Ta substancja etyczna, która stanowi ducha, życie i istotę indywidualności i jest podstawą, rozwija się w system będący żywą, organiczną całością różnicującą się w istotny sposób na człony, których działanie jest wytwarzaniem

Hegla analiza Platońskiej filozofii przyrody, która ma za cel poznanie istoty świata, jest w porównaniu z badaniem logiki (dialektyki) bardzo zwięzła. Szuka przede wszystkim głębokich myśli, w których zawarte jest pojęcie74. Większą uwagę poświęca Hegel problematyce Platońskiej filozofii ducha. Interesuje go idea moralnej istoty człowieka; realną, praktyczną stronę świadomo-ści w ujęciu Platona uważa za znakomitą75. Etyczna natura jako wolna wola człowieka w swej rozumności stała się rzeczywistoś-cią w prawdziwym narodzie. Głoszony przez Platona pogląd, że celem jednostki jako takiej jest to, co ogólne (państwo); że pojedynczy człowiek działa na rzecz państwa, prowadzi do prze-konania, że dla człowieka „państwo jest jego drugą naturą, jego zwyczajem i obyczajem. Ta substancja etyczna, która stanowi ducha, życie i istotę indywidualności i jest podstawą, rozwija się w system będący żywą, organiczną całością różnicującą się w istotny sposób na człony, których działanie jest wytwarzaniem