• Nie Znaleziono Wyników

Wśród pozostałych wymienianych przez Marię Bargieł i Bożenę Matuszczyk cech dialektalnych należy wspomnieć, co następuje:

1. Nie pojawiają się w żadnej edycji przykłady na nagło-sowe re- oraz  je-, a  także na  typowe dla  Małopolski przejścia nagłosowego ch → f. W  edycji pierwszej je-den raz pojawił się zapis mogący świadczyć o przejściu wygłosowego ch → k (niekh 33, 21), jednak ze względu na  występującą po  literze k literę h nie można mieć całkowitej pewności, czy drukarz nie pomylił czcionki. Ponadto w editio pinceps 1 raz pojawił się zapis klep (33, 25) oddający łacińskie panis.

2. W wydaniu drugim wystąpiła 2 razy utrzymująca  się w  Wielkopolsce grupa -ew- (plemieniewi, lekarzewi)21;

20 = mieć.

21 Zob. W. Rzepka, Odrębność regionalna polszczyzny literackiej w Wiel-kopolsce w XVI–XVII wieku, [w:] Munera linguistica Ladislalo Kuraszkie-wicz dedicata, red. M. Basaj, Z. Zagórski, Wrocław 1993, s. 279.

Fonetyczne zróżnicowanie dwu edycji „Księgi Syracha”… 81

brak tejże w editio princeps przemawia za jej małopol-skim pochodzeniem.

3. Nie występuje w  żadnej edycji małopolska końcówka fleksyjna -och. Rzeczownikowe formy miejscownika licz-by mnogiej realizowane są przez -ech oraz -ach, z tym że  w  edycji późniejszej siedmiokrotnie doszło do  wy-cofania końcówki starszej w  wyrazie dniech / dniach (relacja formy starszej do młodszej w tej edycji wynosi 52 : 128).

4. Wynotowano 5 przykładów form czasowników zakoń-czonych na małopolskie -chmy- (abychmy 3, jestechmy,

poznalichmy) i zgodnych co do miejsca w obu edycjach.

Zbieżność ta sugeruje istnienie zapisu z  grupą -chmy- w rękopisie Piotra Poznańczyka22.

5. Pojawiają  się w  obu edycjach różnice w  fonetyce międzywyrazowej (przed głoską otwartą lub półotwar-tą). Zmiany te nie mają jednolitego kierunku, jednak można zauważyć, że w pracy redaktora edycji drugiej częściej pojawiły  się przykłady ujawniające fonetykę ubezdźwięczniającą tam, gdzie redaktor editio

prin-ceps wprowadził fonetykę udźwięczniającą (też obcy / tesz obcy, dziad moj / dziat moj, też nieco / tesz nie-co, coż mi / cosz mi, włoż nogę / włosz nogę, podłoż ramię / podłosz ramię, iż  nie / isz nie, zakaż mu / zakasz mu, ukaż obcowanie / ukasz obcowanie, raz ale / ras ale, też nie / tesz nie, upewnij straż aby / upewnij strasz aby). Różnice odwrotne pojawiły się

tyl-ko 3 razy (tesz mądrość / też mądrość, alesz rozżarzy / ależ rozżarzy, takiesz uczynił / takież uczynił). Istnie-jący w wydaniu z 1541 roku stan zgadza się z opinią, że  fonetyka udźwięczniająca stanowiła przede wszyst-kim wyróżnik wielkopolski (już od  XIV wieku), mało-polski zaś w mniejszym stopniu, gdyż szesnastowieczne teksy małopolskie wykazywały niejednolitość fonetyki

22 Zob. tamże, s. 281; A. Kowalska, Ewolucja analitycznych form czasow-nikowych z imiesłowem na -ł w języku polskim, Katowice 1976; M. Bargieł, dz. cyt., s. 160.

międzywyrazowej23. Ponadto we wprowadzaniu fonetyki ubezdźwięczniającej należy upatrywać ingerencji mało-polskiego redaktora (pracownika drukarni Hieronima Wietora) w tekst Wielkopolanina.

6. Cechą dystynktywną obu edycji jest stosunek redakto-rów do przyimka z / s24. Charakterystyczne,

że na bli-sko 40 wynotowanych różnic w tym zakresie, wszystkie przykłady wskazują na jednolitość działań redakcyjnych: w edycji z 1535 roku w analizowanej grupie rzeczony przyimek występuje bezwyjątkowo w formie dźwięcznej (np. z nią, z nich, z nimi), zaś w wydaniu z 1541 roku posiada wyłącznie formę bezdźwięczną (np. s nią, s nich,

s nimi).

7. Jeden raz pojawił się w tekście z 1541 roku w stopniu najwyższym przymiotnika przedrostek naj- (najgorsza), typowy dla wymowy małopolskiej, a od połowy XVI wie-ku rozszerzający się na wszystkie dialekty.

Ponadto cechami fonetycznymi różniącymi oba wydania

Księ-gi Syracha są następujące realizacje tekstowe25:

1. Kropia / kropla. W dawnej polszczyźnie obserwuje się oboczność kropia / kropla, stanowiącą efekt ścierania się dwu tendencji językowych w rozwoju połączeń grup pj,

23 Zob. M. Bargieł, dz. cyt., s. 128–131.

24 Zob. W. Śmiech, O rozwoju fonetycznym prepozycji s, z, przez, bez, roz i wz w języku polskim, „Rozprawy Komisji Językowej Łódzkiego Towarzy-stwa Naukowego” 1968, t. 14, s. 265–283.

25 Oprócz niżej wymienionych i  skomentowanych różnic na  repertuar oboczności fonetycznych obu edycji składają się m.in.: Adamowe / Jadamo-we; albo / abo; blekotliwa / blegotliwa; błogosław / bogosław; bogosławił / błogosławił; domniemania / domnimania; ile / iele; jestli / jesli; kako / jako; knąbrny / krąbrny; ludzką / ludską; łacznącego / łaknącego; miedzy nimi / miedzy imi; niedźwiedź / miedźwiedź; niekiedy / nikiedy; obciężon / obciążon; obciężone / obciążone; odpłaci im / odpłaci jem; oglądam / oglę-dam; oglądania / oględania; poniżonego / poniżenego; roztyrki / rozterki; rzemiosło / rzemiesło; sumieniu / sąmnieniu; sworze / swarze; ścięgni / ściągni; widzimy / widziemy; zielaza / żelaza; zimię / ziemię; złościwego / złosliwego; zwady / swady; zwięzać. Dyskusyjne pozostają oboczności typu weszcia / weścia; wyszcia / wyścia czy poszcie / poście, które mogą wyni-kać z różnic fonetycznych, jak również z niepełnej normalizacji grafii.

Fonetyczne zróżnicowanie dwu edycji „Księgi Syracha”… 83

bj, vj oraz mj: z jednej strony wariant pierwszy pʹ

pozo-staje zgodny z  kierunkiem rozwoju grupy języków za-chodniosłowiańskich, z drugiej wariant plʹ z epentetycz-nym l ukazuje skłonność polszczyzny do przejmowania elementu typowego dla języków południowo- i wschod-niosłowiańskich. Średniowieczne zabytki prezentują jesz-cze przewagę właściwej językowi polskiemu formy

kro-pia, jednak już od  XVI wieku zaczyna ona ustępować

pola innowacyjnej na gruncie polszczyzny postaci kropla, która pojawia się w co trzecim przykładzie notowanym w  SPXVI w. Wedle Tomasza Lisowskiego innowacja ta miała proweniencję wielkopolską26. Z  tekstu zabytku wynotowano 2 przykłady użycia tego leksemu. Redak-tor edycji pierwszej wprowadził oba warianty fonetyczne, tymczasem w edycji Wietorowej formę starszą usunięto, wprowadzając tym samym konsekwentnie formę nowszą

kropla.

2. Krystus / Chrystus. Wskazana wariantywność fonetycz-na wynikała z  fonetycz-nasilającej  się w  XVI wieku tendencji do relatynizacji polskich zapożyczeń, polegającej na do-stosowaniu polskiej wymowy do łacińskiej pisowni. Stąd pierwotna w  polszczyźnie forma z  nagłosowym kr- pod wpływem łaciny zaczęła przekształcać się w chr-27. Odzwierciedleniem zachodzących w  polszczyźnie prze-kształceń jest stan obecny w  dwu edycjach Księgi

Sy-racha. Dwukrotnie poświadczona w tłumaczeniu grupa

w editio princeps ma inwariantywnie postać z pierwot-nym nagłosem kr- (Krystowa, Krystus); tymczasem re-daktor edycji z  1541 roku wprowadził nowszą postać z chr- (Chrystowa, Chrystus).

3. Samogłoski nosowe. Z  wyekscerpowanego materia-łu wynika, że  obie edycje Księgi Syracha różnią  się co do zapisu nosowości zaledwie w 9 miejscach28, z cze-go 8 przykładów rozbieżności dotyczy nosówki przedniej,

26 Zob. T. Lisowski, dz. cyt., s. 114.

27 Zob. J. Reczek, Zjawisko relatynizacji niektórych zapożyczeń polskich, „Język Polski” 1974, nr LIV, s. 364–365.

28 Bez uwzględniania nosówek w  omówionych wcześniej formach zaim-kowych.

1 zaś nosówki tylnej. Redaktor drugiego wydania 1 raz poprawił brak samogłoski ę  w  wygłosie (1535: prosze / 1541: proszę) i  5 razy wprowadził nosówkę wtórną (z taniecznicą / tąnecznicą; w nieuzasadnionej pozycji:

mieszkający / mięszkający, mieszkaj / mięszkaj, miesz-kaniu / mięszmiesz-kaniu, mieszkając / mięszkając).

Jedno-cześnie trzykrotnie pominął obecną w  editio princeps nosowość: 1 raz wprowadził postać genetycznie starszą (między / miedzy), 1 raz postąpił przeciwnie do  wcze-śniej wskazanego kierunku działań (omięszka /

omiesz-ka), 1  raz popełnił zaś błąd (będzie / bedzie). Zmiany

zachodzące w  obu wydaniach nie przebiegają konse-kwentnie w określonym kierunku, co sprawia, że mają niewielką wartość w poszukiwaniach odpowiedzi na py-tania postawione na początku rozdziału.

4. Grupy spółgłoskowe. Można tu wymienić różnice spo-wodowane różnym stosunkiem redaktorów do  wielo-spółgłoskowych grup. Kierunek tych zmian nie jest sta-ły, choć częściej notuje się redukcję grup nagłosowych w edycji drugiej względem pierwszej (np. wzbogaci sie / zbogaci sie, krnąbrny / krąbrny 3 razy,

wspamię-taj / spamięwspamię-taj, wspominano / spominano, wspomogł

/ spomogł 2 razy, wspomożeniu / spomożeniu 2 razy,

przeklętstwo / przeklęstwo 5 razy) przy

jednocze-snej rozbudowie grup śródgłosowych w  tejże edycji (np. podwyszy / podwyższy, podwyszenie /

podwyższe-nie, deszczu / deszczcu, wdzięczność / wzdzięczność, mszciący / mższczący, powciągał / powściągał). Można

zaobserwować, że  w  pierwodruku pojawiają  się wła-ściwie wyłącznie zredukowane co do liczby spółgłosek formy stopnia wyższego i  najwyższego przymiotników i przysłówków (np. cięszy, droszy, niszy, wyszy,

nawy-szy, nagorszy), odzwierciedlające wielkopolską

tenden-cję do uproszczania grup spółgłoskowych29. Charakte-rystyczne, że  redaktor drugiej edycji dążył (choć nie z pełną konsekwencją) do usuwania tej cechy (np.

droż-szy, nawyżdroż-szy, niższy).

Fonetyczne zróżnicowanie dwu edycji „Księgi Syracha”… 85

5. Nagłosowe st / zst. Między obiema edycjami pojawi-ło się blisko 30 różnic we wskazanym typie nagłosu, przy czym niemal bezwyjątkowo postępowanie redaktora dru-giego wydania zmierzało do  rugowania grupy spółgło-skowej (np. zstarzej sie / starzej sie, zstali sie / stali sie,

zstrawi / strawi, zstanie / stanie, zstarł / starł).

6. Kamyczek / kamyszek. Na  dwa wystąpienia w 

Księ-dze Syracha tego deminutiwum, z tekstu edycji drugiej

wynotowano jeden raz formę zakończoną na  typową dla Wielkopolski końcówkę -yszek30 (18, 8).

***

Na podstawie przedstawionych wyżej analiz można podać na-stępujące wnioski:

1. Stan polszczyzny w omawianych zabytkach jest zgodny z normą ogólnopolską, typową dla druków z pierwszej połowy XVI wieku; co więcej, w przypadku edycji Wie-torowej potwierdza się otwarcie tej oficyny na nowinki językowe.

2. Niejednokrotnie zdarza się, że  wprowadzane przez re-daktora wydania drugiego zmiany względem edycji pierwszej nie są przeprowadzane konsekwentnie, toteż nie można raczej uznać tekstu z 1541 roku za zmoderni-zowaną wersję editio princeps.

3. Podstawę wydawniczą dla redaktora edycji z 1541 roku stanowił zapewne rękopis Poznańczyka, a  nie editio

princeps. Mało prawdopodobne bowiem, aby redaktor

korzystając z  edycji pierwszej, wolnej w  dużej mierze od dialektyzmów, wprowadzał je do swego tekstu. Świad-czyłoby to o celowym dialektyzowaniu języka, a wiado-mo, że zabytki o charakterze religijnym były pod tym

30 Zob. M. Karplukówna, Ze słowotwórstwa rzeczowników polskich. Przy-rostki: -yszek, -yszka, -yszko, [w:] Symbolae philologicae in honorem Vitoldi Taszycki, red. S. Hrabec i in., Wrocław 1968, s. 147–154.

względem opracowywane najstaranniej. Duża liczba cech dialektalnych, zwłaszcza cech wielkopolskich, w tej edy-cji może być więc tłumaczona tylko tym, że  korektor (pracownik małopolskiej drukarni Wietora) opierał się na rękopisie Wielkopolanina Piotra Poznańczyka i prze-nosił do druku stosowane przez niego formy. Nie dys-ponujemy jednak manuskryptem Poznańczyka, więc nie możemy wydawać w tym względzie jednoznacznych są-dów.

4. Nie sposób z całą pewnością określić, czy obecność re-gionalizmów w edycji drugiej jest wynikiem braku sta-ranności składacza, czy raczej ‘oswojenia się’ z  nimi. W  drugim przypadku czynnikami decydującymi by-łyby pochodzenie redaktora lub czas powstania druku — o ile bowiem dla redaktora pierwszej edycji wielko-polskie elementy mogły być nowe i dlatego nieakcepto-wane, o tyle w oczach redaktora edycji drugiej zapewne już spowszedniały.

5. Porównanie edycji potwierdza zakładaną chronologię wy-dań, a także lokuje oficynę odpowiedzialną za pierwszy druk Księgi Syracha na terenie Małopolski. Wskazanie wydawcy nie jest jednak możliwe ze względu na brak nie-podważalnych argumentów. Niemniej z analizy wynika, że Księga Syracha bliższa była drukom Floriana Ungle-ra niż Hieronima WietoUngle-ra. Teksty wychodzące spod pUngle-ras tego pierwszego cechowała bowiem stosunkowo duża zachowawczość wobec pojawiających się w polszczyźnie nowinek i stosowanie się do małopolskiej normy języ-kowej31.