• Nie Znaleziono Wyników

Szalała wówczas wielka wojna 521 między cesarzem Henrykiem a księciem Lotarem i Sasami. Albowiem skoro po wypędzeniu ojca, czy raczej po jego śmierci, zdobył władzę cesarską Henryk młodszy, spostrzegł, że cała ziemia w zasięgu jego oczu znajduje się w spokoju 522, i zażądał złożenia sobie przysięgi przez wszystkich książąt na wyprawę do Italii523, pragnąc zgodnie ze zwyczajem osiągnąć pełnię cesarskiej godności z rąk najwyższego kapłana. Przeprawiwszy się przez Alpy podążył do Rzymu z wielką liczbą zbrojnych. Papież zaś Paschalis [II], usłyszawszy o jego wkroczeniu, ucieszył się niesłychanie i posłał do najbliższych okolic dużo duchowieństwa, by tym godniej osobiście przyjął króla przybywającego z wielkim prze-

519 Dzień śmierci Henryka Gotszalkowica: 22 III (1127) poświadcza nekrolog klasztoru św. Michała w Lüneburgu (ed. A.

Ch. Wedekind, Braunschweig 1833, w: Noten zu einigen Geschichtsschreibern des deutschen Mittelalters, t. II, Hamburg 1835, s. 22). Według kroniki tegoż klasztoru Henryk, „król Słowian", został zamordowany i pochowany w Lüneburgu (Chronicon S. Michaelis Luneburgensis, MGH SS XXIII 396). Rok śmierci uprawdopodobnił W. Brüske, Untersuchungen, s. 229 - 235.

Zob. H. D. Kahl, Slawen u. Deutsche, s. 328 - 329, 823.

520 W rozdz. 39 i 40 Helmold swobodnie nawiązuje do kroniki Ekkeharda z Aury.

521 Por. I Ks. Królewska 14, 52: Erat autem bellum potens.

522 Por. I Ks. Machabejska 1, 3; 11, 38, 52.

523 Styczeń 1110 w Ratyzbonie, kwiecień w Utrechcie.

pychem. Przyjęty więc został z wielką radością przez duchowieństwo i Miasto. Skoro zaś nadeszła chwila konsekracji, zażądał papież odeń przysięgi, że zachowa nieskalanie zasady wiary katolickiej, że szacunkiem otaczać będzie Stolicę Apostolską i że gorliwie bronić będzie interesów kościołów. Pyszny król nie chciał jednak złożyć przysięgi, twierdząc, że cesarz nie może nikomu przysięgać, że to właśnie jemu winni wszyscy składać przysięgę. Powstał więc spór między papieżem a królem, skutkiem czego przerwano dzieło konsekracji. Królewskie wojsko uzbrojone wpadło natychmiast w gniew, rzuciło się na duchowieństwo i zrabowało im święte szaty, szalejąc jak wilki w zagrodzie z owcami. Gdy ujrzeli to Rzymianie, porwali się do stawiania oporu, ponieważ widzieli gwałt, zadany klerowi. W ten sposób doszło do boju w pałacu świętego Piotra, o jakim nie słyszano od dawnych lat. Górę zaś wzięło wojsko królewskie i zmiażdżyło Rzymian dokonując strasznej rzezi524, w której nie rozróżniano duchowieństwa od pospólstwa, a miecz srożył się nad wszystkimi525. Walczył tam każdy, kto czuł się na siłach, dopóki miecz nie wypadł mu z rąk526. I wypełnił się dom poświęcenia 527 zwłokami pomordowanych, a ze stosów zmarłych popłynęły rzeki krwi, tak że wody Tybru przy-brały krwawą barwę.

Lecz po co zatrzymywać się przy tych wypadkach dłużej?

Papieża i innych, którzy uszli rzezi, uprowadzono w niewolę. Mógłbyś zatem widzieć kardyna-

524 Por. I Ks. Samuela 5, 9.

525 13 II 1111.

526 Por. II Ks. Samuela 23, 10.

527 Por. Proroctwo Izajasza 64, 11.

łów ze sznurami na szyjach wleczonych nago ze zwią-zanymi z tyłu rękami oraz niezliczone masy mieszczan prowadzonych w łańcuchach. Gdy więc idący z Rzymu przybyli na miejsce pierwszego postoju, przystąpiło kilku biskupów i zakonników do papieża mówiąc do niego:

„Serca nasze wypełnia wielki ból, Ojcze przenajświętszy, z powodu takiej zbrodni popełnionej wobec ciebie, twego duchowieństwa i mieszczan twojego miasta. Lecz zło to, wywołane przez grzechy nasze, wyrządzono raczej odruchowo niż z zastanowienia. Posłuchaj więc nas i zrób ustępstwo naszemu panu, aby i on ustąpił tobie, i dokonaj na nim dzieła świętego błogosławieństwa". Ów atoli odpo-wiedział im: „Co mówicie, ukochani bracia? Czy twierdzicie, że tego niegodziwca, męża krwawego i zdradliwego 528, mam konsekrować? Zaiste, dokładnie obmył sobie ręce dla przyjęcia pomazania ten, kto zlał ołtarze boże krwią kapłanów a dom poświęcenia napełnił zwłokami pomordowanych! Precz ode mnie myśl, bym zgodził się na pomazanie tego, który sam zasłużył sobie na przekleństwo". Gdy zaś owi utrzymywali, że winien myśleć o ocaleniu samego siebie i tych, którzy zostali pozbawieni wolności, że więc musi przebłagać króla, ów odpowiedział nieustraszenie: „Nie obawiam się króla, pana waszego. Niech zabija ciało, jeśli chce, nie będzie już miał potem więcej nic do czynienia 529. Zaiste, powiodło mu się znakomicie z rzezią mieszczan i duchowieństwa, lecz mó-wię wam w prawdzie 530, że w przyszłości nie osiąg-

528 Ks. Psalmów 5, 7.

529 Por. Ewang. św. Łukasza 12, 4.

530 Tamże 4, 25.

nie zwycięstwa ani nie zazna spokoju za dni swego żywota, co więcej, nawet syna nie spłodzi, który by zasiadł na jego tronie" 531.

Gdy ta wypowiedź doszła do uszu króla, wpadł w straszny gniew i kazał ściąć na oczach papieża wszystkich uwięzionych, aby może taką zbrodnią go przerazić. Ów zaś stale udzielał im zachęty, by z odwagą umierali dla sprawiedliwości, obiecując im niewiędnący wieniec532 życia wiekuistego. Atoli owi zgodnie rzucili mu się do nóg i błagali o zachowanie życia. Wtedy Ojciec przenajświętszy, łzy lejąc, wezwał na świadka tego, który wgląda w serca ludzkie 533, i oświadczył, że raczej umrze, niż ustąpi, jeśli w tym nie stanie mu na przeszkodzie uczucie miłosierdzia, należne wszystkim wiernym Chrystusowi. Uczynił więc to, co nakazywała konieczność, i obiecał, że będzie konsekrował króla, by doprowadzić do uwolnienia uwięzionych. Przeto papież i kardynałowie powrócili do miasta i postąpili zgodnie z wolą królewską, choć posłuszeństwo to było wymuszone, i wystawili mu przywilej na wszystko, czego zapragnął 534.

531 Por. Proroctwo Jeremiasza 22, 30. Istotnie na Henryku V wygasła dynastia salicka.

532 Inmarcessibilem coronam, por. I List św. Piotra 5, 4.

533 Por. Ks. Przysłów 24, 12.

534 Por. I Ks. Królewska 11, 37. Koronacja cesarska Henryka V odbyła się 13 IV 1111. Wobec braku perspektyw osiągnięcia zwycięstwa w toczącym się od czasów Henryka IV sporze o inwestyturę doszło później do kompromisu pomiędzy cesarzem a papieżem w konkordacie wormackim 1122 r.