• Nie Znaleziono Wyników

Kluczowym z a g a d n ie n ie m , którego w przyp a d ku za in te re s o w a n ia to żsa m o ś­ cią o m in ą ć nie sposób, są procesy ind yw id u a liza cji, które współcześnie za­ uważyć m ożna we wszelkich dziedzinach życia społecznego. In d yw id u a liza cja życia, z pewnością, nie je s t zjaw iskiem , którego p rze ja w y o b s e rw o w a n e są w Polsce d o p ie ro po 1 9 8 9 roku. Pewne fo r m y te g o procesu w id o czn e były ju ż wcześniej, szczególnie w relacjach m iędzyludzkich m ających miejsce poza pub liczn ą sfe rą za chow ań, g łó w n ie w m ikrosocjologicznej skali. J e d n a k te d ziałania, które w dużej mierze n a d a w a ły rys społecznym za c h o w a n io m , m ia ­ ły w ów czas c h a ra k te r z in s tytu cjo n a lizo w a n ych w z o ró w i powszechnie p ro p a ­ gow anych s c h e m a tó w dzia ła n ia .

Z in d y w id u a liz o w a n ie działań, ta k ja k rozum ie się je współcześnie, należy uznać za z n a m ie n n e dla p lu ra lis ty c z n e g o ty p u społeczeństwa, w k tórym co­ raz w iększego znaczenia nab ie ra inte ra kcyjn y c h a ra k te r o d d zia ływ a ń , a nie tylko ten w y n ik a ją c y bezpośrednio z instytucyjnych ram . A k c e n t je s t tu p oło­ żony na in d y w id u a ln ą a k ty w n o ś ć i p o d e jm o w a n ie p o d m io to w y c h działań, je ­ śli nie s tru k tu ru ją c y c h rzeczywistość, to p rz y n a jm n ie j kształtujących je d n o s t­ kowe b io g ra fie i w yznaczających zró żn ico w a n e s tra te g ie życia.

W polskim przyp a d ku trz e b a tu, przede wszystkim , podkre ślić przejście od kolektywistycznego, w s p ó ln o to w o -e m o c jo n a ln e g o m o d e lu k u ltu ry do re a lió w i w y m o g ó w ka p italistycznego, lib e ra ln e g o porządku. In d y w id u a liz a c ja dzia­ łań w w ielu sferach życia społecznego s p o w o d o w a ła w yło n ie n ie się p lu ra ­ listycznego społeczeństwa, w k tórym d o m in u ją ju ż inne za sady d z ia ła n ia 1. W y n ik a to bezpośrednio z procesów d e m o k ra ty z a c ji życia w Polsce i zm ian w zakresie p o d m io to w o ś c i społeczeństwa, ro zu m ia n e j ja k o p otencjalna, w e­ w n ę trz n a siła zbiorow ości do przekształceń, a w ię c do w y w o ły w a n ia zm ian w otoczeniu i je d n o cze sn e g o przysto so w yw a n ia się do nich.

N ajbardziej tra fn e w y d a ją się tu diagnozy o procesualnym m odyfikow aniu się podm iotow ości społeczeństwa polskiego od dychotom icznego ujęcia „m y - oni" do je g o postaci „ja i my"". I tak, biegunow e ujęcie s tru k tu ry społecznej w Polsce lat osiem dziesiątych służyło do w yjaśniania masowości społecznego protestu przeciwko ówczesnemu system owi w ła d zy i stosunków społecznych. W m iarę upływu czasu, a szczególnie w latach dziewięćdziesiątych, podział „m y - oni" zaczął się zacierać i na b ie ra ć nowych znaczeń. N a stą p iło w yraźne prze­ sunięcie nacisku na p o d m io ty indyw idualne, zyskało w ięc „ja", które sym bolizo­ w ało liberalizację stosunków w państwie. Rzeczywiste em a n a cje poczucia przy­ należności jednostkowej dla dużej części społeczeństwa z d a ją się zbliżać do relacji typu „ja - oni", a w z m a cn ia n e są one przez narastające poczucie braku zaufania, które nie tylko o b ja w ia się w stosunku do przedstawicieli w ła d zy róż­ nego szczebla, ale dotyka także inne dziedziny życia społecznego.

Co istotne, przechodzenie p o d m io tu zb io ro w e g o w p o d m io t in d y w id u a ln y na p o d sta w ie liberalizacji sto su n kó w społecznych w p a ń stw ie akcentuje zn a ­ czenie te g o d ru g ie g o w kszta łto w a n iu w łasnej b io g ra fii i p o d e jm o w a n iu rela­ cji z innym i ludźm i. Stawia także jed n o s tk ę w o d m ie n n e j sytuacji pod w z g lę ­ dem fu n k c jo n o w a n ia w z in s ty tu c jo n a liz o w a n y m świecie, w ym u sza na nowo określenie sw ojego miejsca w społeczeństw ie i kieruje ku p o szukiw aniu s ta b il­ nego p u nktu o p a rc ia w rzeczywistości, której nowa ja k o ś ć nie została jeszcze d ostatecznie u fo rm o w a n a i nie je s t ja k o taka d o stę p n a społecznej percepcji. Z n a m ie n n e dla te g o ty p u zm ia n i dla okresu przejściow ego są n ie je d n o k ro t­ nie p rze ja w y z a ła m a n ia się użyteczności dotychczasow ych w z o ró w zachow ań i b ra k prostych s c h e m a tó w p o s tę p o w a n ia a d e kw a tn ych do nowych w a r u n ­ ków, a to m iz a c ja i w z ra s ta ją c e poczucie je d n o s tk o w e j (lub gru p o w e j) izolacji, niepew ność rozwoju sytuacji w przyszłości i w ynika ją ce s tąd o b a w y ora z osła­ bienie w p ły w u religii ja k o układu n o rm a ty w n e g o . N ow e realia są bow iem dla całych rzesz społecznych środow iskiem obcym i w y m a g a ją c y m s to p n io w e g o przysw ojenia. Są to e le m e n ty znane także z polskiej rzeczywistości0. W a r to zw ró cić tu uw a g ę na zjawiska ta k zw a n e g o d łu g ie g o tr w a n ia , na przykład na s to p n io w e w y ła n ia n ie się nowych, u tylita rn ych w z o ró w osobowych w nowo tw o rz o n e j rzeczywistości i je d n o c z e s n ą falsyfikację dotychczasow ych m odeli p o sta w i „id e a łó w osobowościowych".

Z n a m ie n n ą cechą współczesności je s t b ra k je d n e g o , d o m in u ją c e g o „kul­ tu ro w e g o ideału osobowości", co w y ja ś n ić m ożna poprzez dużą sw ob o d ę

2 Autorem jednej z nich jest Witold Morawski: Z m ia n a instytu cjo n a ln a . Społeczeństwo. Gospodarka.

Polityka, W a rsza wa 1998.

3 To zagadnienie przedstawił między innymi Piotr Sztompka w: Traum a w ie lkie j zm iany. Społeczne

i w o ln o ść w kre o w a n iu takich m odeli w pluralistycznym społeczeństwie. Częś­ ciej p o ja w ia ją się n a to m ia s t zg e n e ra liz o w a n e ko n s tru k ty będące kom plek­ sam i w z o rc ó w osobowych. W Polsce w skazać m ożna na d w a ta kie modele, stosunkow o p o p u la rn e i obecne w p ublicznym dyskursie. Pierwszy z nich na­ w ią zu je do d a w n e g o m o d e lu polskiego in te lig e n ta i w a k tu a ln e j wersji fu n k ­ cjonuje ja k o konotacja pojęcia „Polak-Europejczyk". D ru g i z nich, a m ia n o w i­ cie „czło w ie k sukcesu" je s t b e zpośrednim n a w ią z a n ie m do w zoru osob o w e g o klasy średniej z rozw iniętych społeczeństw kapitalistycznych i je s t m ode le m stosunkow o now ym w polskiej rzeczywistości. Pomim o chw iejności zn aczenio­ wej pojęcia „sukces", a może w ła śn ie dzięki niej, w z ó r ten upowszechnia się stosunkow o szybko4.

Ja kko lw ie k sytuacja koegzystencji o d m ie n n ych jak o ś c io w o m o d e li osobo­ w ościowych s tw a rz a szerokie m ożliw ości w b u d o w a n iu in d y w id u a ln e j tożsa­ mości, to w p rzypadku intencjo n a ln ych działań w ychow aw czych może je d n a k w y w o ły w a ć w iele niejasności i napięć, zwłaszcza w ra m a c h z in s ty tu c jo n a li­ zowanych fo rm o d d z ia ły w a ń socjalizacyjnych. Ta s w o b o d a i poszerzone pole m ożliw ości w kreow aniu in d y w id u a ln e j tożsam ości są jednocześnie w skaza­ niem na znaczenie, ja k ie w ty m złożonym procesie m a ją realne d zia ła n ia ora z interakcje p o d e jm o w a n e przez je d n o s tk ę i e fe kty tych działań sta ją ce się p rz e d m io te m je d n o s tk o w e j refleksji.

W szystko to w z m a c n ia te n d e n cje do u p ow szechniania się in d y w id u a li­ stycznych s tra te g ii przystosow ania społecznego. Taki z w ro t w kierunku „ja " je s t w p rzypadku g w a łto w n y c h zm ia n jed y n ie e ta p e m w ycho d ze n ia z b ie g u ­ now ego ś w ia ta stosunków społecznych „m y - oni". D la te g o też w obecnych w a ru n k a c h w skazać należy na znaczenie interakcji w p oszukiw aniu i tw o rz e ­ niu nowych fo rm p ra ktyki społecznej i s y tu o w a n iu ow e g o „ja " w innym niż do­ tą d kontekście. N ic bow iem nie je s t w s tanie z a s tą p ić autentycznych ludzkich o d d z ia ły w a ń w sytuacji, g d y m o d y fik u ją one dotychczasow e rozw ią za n ia in­ stytu cjo n a ln e , a ty m bardziej, kiedy tw o rz ą nowe. M a m tu na myśli tw o rz e n ie i przekształcanie rzeczywistości społecznej, które z racji swej intensywności, te m p a i ciężaru g a tu n k o w e g o n a d a ją p ow stającej rzeczywistości nowy w y ­ m ia r jakościowy. Jednocześnie, nowa jak o ś ć ob ie ktyw n ych w a ru n k ó w sta n o w i płaszczyznę realizacji p o d m io to w y c h działań i tw o rz e n ia je d n o stko w ych toż­ sam ości w toku o d d z ia ły w a ń społecznych.

N ależy też dodać, że w e w n ę trz n y m z m ia n o m tra n s fo rm a c y jn y m to w a rz y ­ szą te, które m a ją sw oje ź ró d ło w procesach zachodzących na skalę o w iele

4 Należy tu jedn ak podkreślić występowanie znaczących niejednoznaczności, a nawet daleko idących

większą, procesach dotyczących zm ia n o g ó ln o ś w ia to w y c h , m ających c h a ra k ­ te r globalny. Zetknięcie poziom u je d n o s tk o w e g o i g lo b a ln e g o je s t we w s p ó ł­ czesnej rzeczywistości ty m w y m ia re m , k tó ry s ta w ia w o b e c in d y w id u ó w nowe w y z w a n ia i nakazuje re d e fin io w a ć pojęcie ind yw id u a liza cji.

D la te g o też refleksji p o d d a ję te cechy rzeczywistości społecznej, które, m oim zd a n ie m , m o g ą im p lik o w a ć realizow anie p o d m io to w o ś c i je d n o s tk o ­ wej. Pozwoli to, w pew nym stopniu, ocenić szanse i o g raniczenia, ja k ie a k tu ­ alna rzeczywistość s tw a rz a dla g e n e ro w a n ia tożsam ości ty p u inte ra kcyjn e ­ go. Takie sam ookreślenie, z d e fin io w a n ie w łasnych s ą d ó w i przekonań może bow iem n a s tą p ić w w yniku p o d e jm o w a n ia dzia ła ń kom unikacyjnych z o to ­ czeniem, a upow sze ch n ia ją cy się proces in d y w id u a liz a c ji s ta w ia przed p o d ­ m io ta m i społecznym i o d m ie n n e niż dotychczas m ożliw ości ora z przeszkody w kreow aniu je d n o stko w ych biografii'".

Społeczna przestrzeń konstruow ania tożsam ości