• Nie Znaleziono Wyników

Miejsce śpiewów religijnych w badaniach etnomuzykologicznych

Zainteresowanie specyfiką regionalną ludowych śpiewów religijnych oraz ich systematyczne badanie datują się dopiero od drugiej połowy XX wieku.

Ograniczona obecność folkloru religijnego w literaturze etnograficzno-muzy- kologicznej drugiej połowy XIX i pierwszej połowy XX wieku wiązała się z preferencjami badawczymi (wyróżniano archaizm tradycji ustnej), kontekstami ideologicznymi (pierwszeństwo problematyki narodowej) i politycznymi („za­

mówienie” na chłopskie pieśni buntownicze w Akcji Zbierania Folkloru M u­

zycznego w latach 1950— 1954). Folkloryści, etnografowie, muzykolodzy mogli uznawać, że ten dział kultury muzycznej zagospodarowany został przez śpiew­

niki kościelne (kantyczki), repertuar ten miałby zatem przetrwać i bez pomocy terenowych prac dokumentacyjnych. Ponadto pieśń religijna wydawała się trwałą oczywistością. Konkretny kształt melodyczny pieśni był podporządkowa­

ny całkowicie treściom tekstu drukowanego i dobrze pamiętany. Trudności to­

warzyszące powstawaniu kolekcji fonograficznych w początkach XX wieku świadczą o supremacji źródeł pisanych w muzykologii i naukach historycznych.

Żywą tradycję śpiewaczą można utrwalić w sposób naukowy tylko za pomocą aparatury fonograficznej (fonograf Edisona wśród etnologów od 1889 roku, na­

grania mikrofonowe na płyty decelitowe od lat trzydziestych XX wieku, magne­

tofony szpulowe po II wojnie światowej).

Pieśń religijną (kościelną) w obiegu ludowym rejestrowano w pierwszej połowie XX wieku na marginesie dokumentacji terenowej, gdyż w centrum uwagi znajdowała się z reguły specyfika etnograficzno-muzyczna danych oko­

lic. Pieśni kościelne (katolickie), ze względu na swe pochodzenie „z książki”, wydawały się przyczyniać do uniformizacji swoistych tradycji regionalnych.

Jednak właśnie „przy okazji” badań fonograficznych w pierwszym dziesięciole­

ciu po II wojnie światowej utrwalono ponad 1000 przykładów pieśni z tekstami religijnymi, jak wykazała kwerenda w zbiorach fonograficznych im. M ariana Sobieskiego w Instytucie Sztuki PAN, przeprowadzona przez Krystynę Lesień- -Płachecką. Na jednej z płyt decelitowych z 1946 roku donośna, pełna ekspresji solowa pieśń dudziarza (równocześnie grającego) U drzwi Twoich stoją Panie, na zakończenie dożynek w jednym z miast wielkopolskich (na miejscowym sta­

dionie), ukazuje styl śpiewu zawodowych wędrownych muzyków i zdaje się za­

powiadać, iż głównym motywem zbliżającym etnomuzykologię oraz hymnolo- gię będzie problematyka wykonawcza i ponadgatunkowa suwerenność przekazu ustno-pamięciowego. To zbliżenie zawdzięczamy również walorom estetycznym melodyki pieśni religijnych.

Pieśni religijne nie były obecne na scenach festiwali świeckich do lat dzie­

więćdziesiątych (poza lokalnymi przeglądami kolędniczymi od lat osiemdzie­

siątych XX wieku), dzięki czemu pieśni te zachowały wierność sytuacyjno-wy­

konawczą w większym stopniu niż świeckie pieśni ludowe, stopniowo oddalające się od obiegu naturalnego, zachowane dziś zwykle już tylko w bier­

nej pamięci lub ożywiane na specjalnych imprezach. Związek z kalendarzem zbliża pieśni religijne do pieśni dorocznych, chętnie gromadzonych i studiowa­

nych przez folklorystów oraz muzykologów.

W XIX stuleciu pierwszą próbę utrwalenia ludowego śpiewu religijnego podjął ks. Michał Marcin M ioduszewski1. Autor zbierał melodie także dlatego, że ulegały one już wówczas zapomnieniu. Ksiądz Mioduszewski zauważał wie­

lość wariantów melodycznych, która stanowiła rezultat obiegu ustnego. Ten sam problem fascynował Oskara Kolberga, począwszy od antologii Pieśni ludu polskiego (Warszawa 1857). Tom ten objął głównie liczne warianty ballad. Po­

dobnie jak pieśni religijne, ballady (ich tekst słowny) mogły mieć fazę „za­

szczepienia” dzięki drukowi ulotnemu i fazę ekspansji dzięki przekazowi ust- no-pamięciowemu.

Autor Ludu... zamieszczał niekiedy pieśni z tekstami religijnymi w mono­

grafiach regionalnych (np. w 6. tomie: Krakowskie), w działach zwyczajów do­

rocznych, pieśni różnych, stanowych (dziadowskich), dworskich i miejskich.

Kwerenda repertuaru religijnego w dziele Kolberga, przeprowadzona ostatnio

1 M.M. M i o d u s z e w s k i : Śpiewnik kościelny z melodyami. Kraków 1838, z późniejszy­

mi wznowieniami i uzupełnieniami. I d e m : Pastorałki i kolędy z melodyami. Kraków 1843.

pod kierunkiem Antoniego Zoły w Instytucie Muzykologi KUL, przyniosła około 800 pieśni.

Adolf Chybiński omówił pieśń religijną — rozumianą szerzej niż pieśń ko­

ścielna — w ramach zagadnienia klasyfikacji melodii ludowych2. W skazał na związki pieśni religijnych i świeckich; te ostatnie usamodzielniały się w toku utanecznienia. Jak rytmika taneczna w muzyce chłopskiej miała stanowić, zda­

niem Chybińskiego, dziedzictwo staropolskie, tak wzory skal modalnych w lu­

dowych pieśniach religijnych XX wieku świadczyłyby o wpływie monodii śre­

dniowiecza na pieśń ludową. Związek pieśni religijnych we współczesnym obiegu z tonalnością modalną i monodią wieków średnich stale podnosił ks.

Bolesław Bartkowski, a wcześniej ks. Hieronim Feicht3. Z dawnych badań nad ludową pieśnią religijną warto przypomnieć fakt, że Łucjan Kamieński, twórca Regionalnego Archiwum Fonograficznego przy Uniwersytecie Poznańskim (1930), nagrywał na fonografie Edisona śpiewy (między innymi charaktery­

zujące się skalą pentatoniki bezpółtonowej) w kościołach na pograniczu W iel­

kopolski i Śląska (korespondencja z Erichem M. von Hornbostlem, 1932).

W 1970 roku akcję zbierania pieśni religijnych zainicjowali ks. Karol Mro­

wieć i ks. Bolesław Bartkowski w Instytucie Muzykologii Katolickiego Uniwer­

sytetu Lubelskiego we współpracy z Janem Stęszewskim. Obecnie reprezentan­

tem tego kierunku badań w Lublinie, kontynuatorem prac B. Bartkowskiego4, jest Antoni Zoła, autor monografii poświęconych tonalności i melodyce śpiewów religijnych w Polsce5. W pracy Melodyka śpiewów religijnych w Polsce stwierdza między innymi, że reformy II Soboru Watykańskiego przyczyniły się na ogół do zanikania dawnego korpusu śpiewów towarzyszących liturgii, co tym bardziej uzasadniało podjęcie akcji dokumentacyjnej w ostatnich dekadach XX wieku.

Temat religijny czy ogólniej wierzeniowy, np. w kolędach życzeniowych, obecny jest w badaniach folklorystycznych na lubelskim Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Ich reprezentantami są zwłaszcza Jerzy Bartmiński6 i Jan

2 A. C h y b i ń s k i : O metodach zbierania i porządkowania melodii ludowych. „Lud” doktorska. Katolicki Uniwersytet Lubelski 1992, maszynopis; I d e m : Melodyka śpiewów religij­

nych w Polsce. Lublin 2003.

6 Słownik stereotypów i sym boli ludowych. Red. J. В a r t m i ń s к i. Т. 1: Kosmos. Lublin 1996; I d e m : Polskie kolędy ludowe. Antologia. Kraków 2003.

Adamowski7. Dla lubelskiego środowiska naukowego sprzyjający jest fakt płyn­

nych niekiedy granic między właściwościami pieśni religijnych i świeckich oraz żywa nadal kultura śpiewu na ziemiach wschodnich.

Rozpoczęte na nowo w dekadzie lat dziewięćdziesiątych (po okresie m ię­

dzywojennym) terenowe studia etnograficzne — realizowane między innymi przez pracowników i studentów Uniwersytetu Warszawskiego — na byłych Kresach W schodnich nie pomijają kultury muzycznej. Repertuar religijny na Wileńszczyźnie stanowi przedmiot prac Tomasza Nowaka8, Bogusławy Mar- szalik9, na Polesiu — Moniki Walenko10. Systematyczne nagrania, uwieńczone kolekcją CD, uwzględniające także pieśni religijne, prowadzą M aria Baliszew­

ska, Anna Borucka-Szotkowska, Anna Szewczuk-Czech, Elżbieta Strzelecka- -Waszkiewicz z Radiowego Centrum Kultury Ludowej. Eksploracje muzyczne wśród Polaków na Kresach Wschodnich oraz w Argentynie i Brazylii11 uka­

zują, jak dużą rolę odgrywają pieśni religijne w zachowaniu tożsamości w śro­

dowiskach emigracyjnych i przesiedleńczych, a także repatrianckich (np. u Po­

laków z Bośni).

W ostatniej dekadzie XX wieku przyciągnęły uwagę, zarówno folklorystów

— Janiny Szymańskiej12, Jana Adamowskiego13, jak i muzykologów — Krysty­

ny Turek14, Piotra Dahliga15, zwłaszcza pieśni pogrzebowe (pustonocne). Reper­

tuar religijny w wykonaniu śpiewaków wiejskich Polski centralnej i wschodniej

7 J. A d a m o w s k i : Kategoria przestrzeni w folklorze. Lublin 1999.

8 T. N o w a k : Polskie śpiewy religijne w życiu społeczności polskiej na wsi podwileńskiej.

W: Complexus effectuum musicologiae. Studia Miroslao Perz septuagenario dedicata. Red.

T. J e ż. Kraków 2003, s. 299— 306.

9 B. M a r s z a l i k : Uproś śm ierć dobrą... Śpiewy pogrzebowe na Wileńszczyźnie. W:

„Przegląd Muzykologiczny”. Red. Z. S k o w r o n . T. 3. Warszawa 2003, s. 109— 141.

10 M. W a 1 e n к o: Śpiew jako manifestacja rytualnej jedności. Z badań nad obrzędem „wo- dinia kusta" na Polesiu Zachodnim. Praca magisterska. Instytut Muzykologii UW. Warszawa 2001, maszynopis.

11 Kresy I. Wileńszczyzna-Grodzieńszczyzna. Muzyka źródeł. Kolekcja muzyki ludowej Pol­

skiego Radia. Nr 14. Nagranie, wybór, opracowanie M. B a l i s z e w s k a , A. B o r u c k a -

konsekwentnie dokumentuje Remigiusz Hanaj16. Pieśni protestanckie na M azu­

rach są z kolei przedmiotem monografii Ariety Nawrockiej-Wysockiej17.

Folklor religijny znalazł się w kręgu zainteresowań badawczych ze względu na realne miejsce w pamięci i praktyce śpiewaków ludowych. W lokalnej, gwa­

rowej typologii repertuaru, dokonywanej przez samych śpiewaków, traktuje się pieśń religijną jako integralną część kultury muzycznej; zauważył to już w la­

tach trzydziestych Tadeusz Grabowski18, notujący także lokalne klasyfikacje re­

pertuaru. Próby uporządkowania przez śpiewaków ludowych własnego reper­

tuaru są budowane na opozycjach, np. pieśni „z książki” (religijne, kościelne) versus pieśni „z głowy” (świeckie); pieśni „nabożne” — „nałożne” ; „pieśni”

(dłuższe, także pobożne) — „śpiewki krótkie” („wyrywasy”, „śpiewanki” i in.);

pieśni weselne — pieśni pogrzebowe (pustonocne).

Istnieje na ogół sprzężenie zwrotne w żywotności folkloru świeckiego i reli­

gijnego, tzn. względnie dobry stan zachowania kultury ludowej i świadomość odrębności regionu sprzyjają utrzymywaniu się dawniejszego repertuaru religij­

nego, który wykonywany bywa z podobną intensywnością głosu co pieśni ludo­

we („długie”).

Pasyjny śpiew chorałowy na Spiszu — przykład słowacki