• Nie Znaleziono Wyników

Nielegalna działalność Ruchu Narodowo-Radykalnego „Falanga”

1.4. Narodowa demokracja w latach 1934 – 1939

1.4.3. Nielegalna działalność Ruchu Narodowo-Radykalnego „Falanga”

W 1935 roku od zdelegalizowanego Obozu Narodowo-Radykalnego odłączyła się frakcja Bolesława Piaseckiego. Działacze zostali skupieni wokół własnego pisma, które nosiło nazwę „Falanga”. Takiej nazwy używano zwyczajowo wobec nowo powstałej partii politycznej. Bepiści przyjęli nazwę Ruch Narodowo-Radykalny261.

Organizacja miała strukturę hierarchiczną. Decyzje podejmowane były centralnie, bardzo często jednoosobowo przez samego Piaseckiego. Organizacja była zmilitaryzowana. Polecenia partyjne były wydawane w formie rozkazów. Obowiązywało bezwzględne posłuszeństwo, niemalże jak w wojsku. Członkowie partii nosili uniformy z pasem koalicyjnym oraz zielone opaski z falangą na ramieniu.

259 W. Muszyński, Duch…, s. 190, por. K. Komorowski, Polityka…, s. 44-45.

260 W. Muszyński, Duch…, s. 190.

261 M. Chodakiewicz i in., dz. cyt., s. 186-189, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 262 i 275, por. J. Lipski, Idea

Katolickiego Państwa Narodu Polskiego. Zarys ideologii ONR „Falanga”, Warszawa 2015, s. 5-7,

por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 14-15, por. K. Kawęcki, dz. cyt., str. 80-81, por. B. Grott, dz. cyt., s. 185, por. J. Terej, Idee…, s. 148-149, por. A. Friszke, dz. cyt., s. 283 i 294, por. M. Bechta, …między…, s. 56-57 i 61-62, por. K. Komorowski, Polityka…, s. 41-42, por. M. Szymaniak, dz. cyt., s. 47, por. M. Sosnowski, dz. cyt., s. 133-134, por. R. Dobrowolski, dz. cyt., s. 287-288, por. R. Kaczmarek, dz. cyt., s. 262-263, por. A. Czubiński, Historia Polski 1864…, s. 151-152, por. W. Roszkowski, dz. cyt., s. 67-68.

str. 159 W chwili utworzenia partii Piasecki miał 20 lat. Nie przeszkadzało to jednak w kreowaniu jego postaci na wodza narodu polskiego262.

Najwięcej członków RNR miał w dużych miastach i ośrodkach akademickich. Należały do nich m. in. Gdynia, Białystok, Lwów, Wilno, Łódź, Katowice, oraz Warszawa. Falangiści prowadzili swoją działalność w dwóch głównych nurtach. Pierwszym z nich była propaganda, a drugim działalność bojówkarska. Obok Piaseckiego, najważniejszym ideologiem Falangi był Włodzimierz Sznarbachowski. Wykładnia programowa bepistów została sprecyzowana w 1937 roku w broszurze pt. „Zasady Programu Narodowo-Radykalnego”263.

Propaganda RNR głosiła hasła głównie skrajnie nacjonalistyczne z uwzględnieniem elementów socjalnych oraz populistycznych. Piasecki swój światopogląd wyraził w książce pt. „Duch czasów nowych a Ruch Młodych”. W dn. 28 czerwca 1935 roku odbył się zjazd Falangi w Kątach w powiecie bielskim. Na zjeździe opracowano broszurę pt. „Cele rewolucji narodowo-radykalnej.” Była ona wydana później za prywatne środki Władysława Grabskiego. W Falandze za najwyższe dobro uznawano Boga. Naród natomiast miał ograniczyć się do substancji stwarzającej warunki do zbawienia jednostki. Podporządkowano zatem ideologię narodową wierze i filozofii chrześcijańskiej. Odżegnywano się również od rasizmu. Uważano bowiem, że naród i przynależność do niego to stan ducha. Innymi słowy aby być Polakiem, potrzeba było osiągnąć tego świadomość i przyjąć odpowiednią postawę. Według Wasiutyńskiego naród jest zbiorowym stanem psychicznym. Miał on być zgodnym sposobem myślenia, odczuwania i działania. Każdy obywatel miał mieć wspólny mianownik w postaci jednolitego stylu twórczości, jednolitych ideach, wierzeniach, dążeniach, tęsknotach oraz ambicjach. Wielkość narodu miała być mierzona siłą wiary jednostek w powyższe wartości. Natomiast jednostka miała cieszyć się dużą autonomią, jednak osobowość człowieka miała być wpisana w ramy narodu. Przez to jednostka swobodnie mogła dążyć do najważniejszego celu dla katolika – zbawienia. Tylko w ten sposób ustrój polityczny miał być kompletnym – łącząc życie doczesne wraz

262 M. Chodakiewicz i in., dz. cyt., s. 186-189, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 391.

263 Nad bojówkami czuwał Wydział Bojowy Ruchu Narodowo-Radykalnego, którego kierownikiem był

Zygmunt Przetakiewicz. Szkolenia odbywały się w miejscowości Łęgonice, k. Nowego Miasta. Czołowi działacze Falangi: Bolesław Piasecki, Wojciech Wasiutyński, Wojciech Kwasieborski, Stanisław Cimoszyński, Zygmunt Dziarmaga, Zygmunt Przetakiewicz, Adolf Reutt, Marian Reutt, Witold Staniskzis, Bolesław Świderski - M. Chodakiewicz i in., dz. cyt., s. 189-190, por. W. Muszyński, Duch…, s. 137-138, por. B. Grott, dz. cyt., s. 188-190, por. A. Friszke, dz. cyt., s. 286, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 272, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 392, por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 16-17.

str. 160 z duchowym. Państwo to było bepistowską odmianą Katolickiego Państwa Narodu Polskiego. Falangiści dążyli do zmiany ducha narodowego. Uważano, że cele polityczne, społeczne dla obecnego stanu narodu są zbyt wyniosłe. Zatem postanowiono o dążeniu do zmiany ówczesnej mentalności Polaków. Nawoływano do wpajania ducha agresji. Miał on polegać na wzmożeniu polskich pragnień i wyznaczaniu ambitnych celów do osiągnięcia. Miał on zdynamizować polskie społeczeństwo. Opornych członków narodu zamierzano zmusić do dostosowania się. Tyczyło się to również wolności religijnej264.

Koncepcje ustrojowe falangistów radykalnie różniły się od koncepcji ONR (OP) oraz SN. Społeczeństwo w ustroju RNR miało być całkowicie zhierarchizowane w specjalną Organizację Polityczną Narodu, której projekt był postulowany przez Piaseckiego jeszcze przed 1934 rokiem. OPN miał być monopartią scalającą cały naród w upolityczniony organizm. Nie wszyscy ludzie w państwie mieli do niej należeć. Na samym dnie społeczeństwa mieli być ci, którzy zostali odrzuceni bądź nieprzyjęci do partii. Organizacja miała mieć cztery stopnie hierarchii. Do pierwszego z nich miał należeć każdy Polak, który był pełnoletni oraz niekarany. Zyskiwał w tym stopniu pełnię praw obywatelskich. Na kolejny stopień mógł awansować po dziesięciu latach nienagannej przynależności do struktury, bądź od razu po uzyskaniu średniego wykształcenia. Analogicznie było w stopniu drugim. Awans otrzymywało się albo po kolejnych dziesięciu latach, albo po uzyskaniu wyższego wykształcenia. Trzeci stopień hierarchii powodował możliwość sprawowania istotnych urzędów państwowych. Jednak do awansu potrzebna była korzystna rekomendacja przełożonych oraz zgłoszenie przez nich kandydatury. Analogicznie, lecz z większymi restrykcjami, odbywać się miał awans na czwarty, najwyższy stopień w hierarchii. Ten poziom otwierał możliwość piastowania każdego urzędu państwowego. Członkowie OPN mieli być usuwani na mocy wyroku sądu. Jednak trzeci i czwarty stopień miał cieszyć się

264 Osoby biorące udział w zjeździe w Kątach: Zygmunt Dziarmaga, Stanisław Cimoszyński, Władysław

Jan Grabski, bracia Reutt Adolf i Marian, Maria Rządkowska, Witold Staniszkis, Włodzimierz Sznarbachowski i Olgierd Szpakowski - B. Grott, dz. cyt., s. 189-192, por. A. Friszke, dz. cyt., s. 286-287, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 264-265, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 92, por. W. Kwasieborski,

str. 161 przywilejem, który polegał na pozbawieniu członkostwa dopiero po orzeczeniu członków danego stopnia, o obniżeniu poziomu moralnego oskarżonego265.

W państwie projektu Bolesława Piaseckiego, najwyższe kolegium OPN tworzyć miało senat. Miał on pełnić funkcję władzy ustawodawczej. Członkowie senatu pierwszego mieli być nominowani. Najprawdopodobniej przez samego wodza. Kolejni mieli być dobierani przez członków tej izby. Jednak kandydat miał być zatwierdzony przez prezydenta. Senat miał uchwalać budżet państwa oraz miał mieć szerokie prerogatywy kontrolne. Wódz z kolei miał być wybierany przez Senat i zostać prezydentem. Rzeczywiście miała to być dyktatura w majestacie obowiązującego prawa. Prezydent miał być szefem rządu i przewodniczyć senatowi. Miał mieć możliwość mianowania ministrów według swojego uznania. Jedynym warunkiem miała być ich przynależność do czwartego stopnia OPN. Prezydent miał stać na czele Organizacji i kierować życiem społecznym narodu. Urząd miał być sprawowany dożywotnio266.

Fot. 1.23. Wiec Ruchu Narodowo-Radykalnego w Cyrku braci Staniewskich, Warszawa dn. 28 listopada 1937 r. - koloryzowane,

Źródło: legitymizm.org, http://www.legitymizm.org/mlodziez_imperium/MI0017/zasoby/14.html,

[dostęp w dn. 2019.01.20].

265 B. Grott, dz. cyt., s. 194-197, por. A. Friszke, dz. cyt., s. 286-289, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 115-119, 133-134 i 157-166, por. K. Kawalec, dz. cyt., s. 138-139, por. W. Zaleski, Polska bez proletariatu, w: Narodowy Program Gospodarczy, pod red. A. Gmurczyka, Warszawa 2014, s. 9-10.

266 A. Friszke, dz. cyt., s. 289-291, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 265, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 166-172, por. K. Kawalec, dz. cyt., s. 138-139.

str. 162 Państwo miało nie ingerować w dwie sprawy. W kwestie życia wewnętrznego rodziny oraz nauki Kościoła Katolickiego. Ta druga miała być dodatkowo zabezpieczana przez państwo. Ponadto, przewidywano dodatkowy czynnik wychowawczy, który miał doprowadzić do stworzenia nowego modelu polskiego obywatela. Podmiotem mającym zrealizować to zadanie miała być Organizacja Wychowawcza Narodu, zwana również Organizacją Polityczno-Wychowawczą Narodu (OWN, OPWN). Miała ona unifikować różne grupy i warstwy społeczne w aspektach kulturowych i klasowych. Istotną kwestią był postulat społeczeństwa bezklasowego. Dążono do likwidacji takiej stratyfikacji. Podobnie rzecz miała się z regionalizmami, które uważane były za ogniska mniejszości narodowych. Całość powyższych idei jednoczył pogląd o przewodniej roli Polski w świecie uniwersalizmu chrześcijańskiego. Pomysł ten bazował na zaczerpniętym z okresu przedrozbiorowego postulatu przedmurza chrześcijaństwa. Dla II RP pogańskim zagrożeniem miały być ZSRR oraz III Rzesza. Oblicze nastrojów antyniemieckich i widmo wojny z zachodnim sąsiadem, przysparzały Falandze nimbu zgodności z duchem czasu. Proponowano przejęcie prymu pośród narodów słowiańskich oraz przeciwstawienie się neopogaństwu niemieckiemu. Postulowano wewnętrzną przemianę gospodarczą Polski, co miało stanowić podstawę do modernizacji armii. Następnie wraz z innymi państwami słowiańskimi, proponowano zniszczenie III Rzeszy, a następnie obranie kierunku wschodniego. Koncepcje te doskonale wpisywały się w światopogląd walki narodów, który panował w RNR. Ustrój proponowany przez falangistów nazywany jest przez totalizmem katolickim267.

Gospodarka w państwie RNR miała być centralnie sterowana oraz planowa. Wzrost gospodarczy oraz cywilizacyjny Piasecki chciał kontrolować osobiście, bądź przynajmniej przez namaszczone przez siebie osoby. Nastroje w Falandze wskazywały, że indywidualna działalność gospodarcza nie była w stanie przynieść pożądanych efektów. Państwo miało decydować o najważniejszych kierunkach rozwoju. Miało też zabezpieczać odpowiednie pozyskiwanie technologii, poprzez rozwój badawczo-laboratoryjny. Postulowano wyrugowanie obcego kapitału, a w szczególności niemieckiego oraz semickiego. Za ich jego obecność obwiniano liberalne rozwiązania obecne w ówczesnej gospodarce. W rolnictwie natomiast miały prosperować małe gospodarstwa. Ponadto, palące problemy gospodarcze proponowano usprawnić poprzez

267 B. Grott, dz. cyt., s. 194-197, por. A. Friszke, dz. cyt., s. 286-289, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 154-155, por. K. Kawalec, dz. cyt., s. 138-139, por. W. Kwasieborski, dz. cyt., s. 17-18.

str. 163 politykę inwestycyjną. Miało się to stać poprzez koncentrację produkcji, upaństwowienie krytycznych surowców a na wypadek potrzeby, militaryzację gospodarki. Chciano osiągnąć zrównanie wzrostu gospodarczego z sąsiadami. Poglądy gospodarcze proponowane przez bepistów diametralnie odbiegały od tych prezentowanych w środowisku ONR (OP). Należy przypomnieć, iż był to jeden z najważniejszych powodów secesji268.

Kwestią sztandarową, która była podejmowana przez RNR, był stosunek do mniejszości żydowskiej. Podstawą wykładni antysemickiej dla całego obozu narodowego została broszura Jędrzeja Giertycha pt. „Zmierzch Izraela”. W porównaniu z ONR (OP) kwestia antysemityzmu w RNR była bardzo mocno akcentowana. Wynikało to z populistycznych potrzeb elektoratu i członków partii. Problemu polegał na tym, że miał on miejsce w czasach, kiedy część biedującego polskiego społeczeństwa zazdrośnie spoglądała na dorabiających się m. in. na handlu Żydach. Jak wspomniano powyżej, wielu członków Falangi było bezrobotnymi, bezmajętnymi oraz często słabo wykształconymi ludźmi. Stąd też podatność tej partii na hasła antysemickie. Jednak należy postawić wyraźną granicę między rasizmem a antysemityzmem. Od tego pierwszego RNR oficjalnie się odcinał. Krytykowano również rasistowskie prądy w III Rzeszy, który w środowisku Falangi były uznawane za bezpodstawne, pseudonaukowe i antynacjonalistyczne. W koncepcjach RNR rasa nie była istotnym podmiotem. To narody miały ze sobą walczyć, a nie rasy. W związku z tym Żydzi uznawani byli za naród żyjący w specyficznych warunkach, a nie za rasę z antropologicznego punktu widzenia. Stawianie wspomnianej granicy było wiele bardziej widoczne w propozycjach RNR i ONR (OP), jak w Stronnictwie Narodowym. Antysemityzm natomiast w rozumieniu i praktykowaniu radykałów polegał na rywalizacji między narodami, z takim zastrzeżeniem, że Semici nie mieli swojego państwa. W obliczu braku asymilacji i rzekomego wzbogacania się Żydów kosztem Polaków, byli oni niemile widziani przez radykałów. Kwestię odprawienia Izraelitów z Polski chciano rozwiązać kompleksowo. Planowano ustalenie specjalnego prawa, które miało pozbawić ich udziału w życiu społecznym i publicznym. Proponowano powołanie gett żydowskich oraz diametralne ograniczenie wykonywania rożnych zawodów, jak np. duszpasterstwa wśród Polaków. Antysemityzm Falangi jak i rossmanowców był bardzo zbliżony teoretycznie. Jednak wraz ze zbliżaniem się ku

268 B. Grott, dz. cyt., s. 197-200, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 269-270, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 177-184, por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 17-18, por. W. Zaleski, dz. cyt., s. 10-12.

str. 164 wojnie, Falanga co raz bardziej go precyzowała. Obie formacje poprzez czołowych działaczy potwierdzały tezę, że można być antysemitą nie będąc rasistą269.

Działalność bojówkarska funkcjonowała pod hasłem „Życie i śmierć dla Narodu”. Falangiści aktywnie uczestniczyli w burdach ulicznych, ścierali się z Policją Państwową oraz uczestniczyli w wystąpieniach antyrządowych. Niejednokrotnie ramię w ramię stawali w szeregach z bojówkami Stronnictwa Narodowego. Przykładem tego może być sytuacja z listopada 1936 roku, kiedy inicjatorami zamieszek byli działacz SN Witold Borowski oraz falangista Zygmunt Przetakiewicz. Rozruchy na tle antysanacyjnym, antykomunistycznym oraz antysemickim doprowadziły do sprowadzenia oddziału specjalnego policji z Golędzinowa. Po raz pierwszy wobec bojówek zastosowano tzw. ścieżki zdrowia. Pojawił się również kolejny proceder – policja pogwałciła zasadę eksterytorialności uczelni wyższej. Szeregowi członkowie RNR pochodzili z peryferii. W Falandze inteligencja była w zdecydowanej mniejszości. Według Wojciecha Wasiutyńskiego najbardziej dla nich pociągająca była działalność bojówkarska. Oprócz bójek RNR wykonywał również zamachy terrorystyczne. W tym samym miesiącu w lewicowo-liberalnym stowarzyszeniu jakim był Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP), wybuchła bomba. Dokonano napadu i pobicia socjalisty Stanisława Dubois. W dn. 1 maja 1937 roku został ostrzelany pochód pierwszomajowy żydowskiej organizacji Bund. Nielegalny charakter partii narażał członków na represje ze strony rządu. Ruch Narodowo-Radykalny usiłował zatem przejmować inne formacje polityczne i występować lokalnie pod ich szyldem. Przykładem tego może być Narodowa Partia Robotnicza, która została przejęta przez Falangę w 1937 roku270.

W dn. 15 lipca 1935 roku rozpoczęto wydawanie „Falangi”. W piśmie wyrażano światopogląd RNR oraz niejednokrotnie odwoływano się do przykładów europejskich. Wyraźnie afirmowano sytuację frankistów w Hiszpanii. W szczytowym momencie w 1938 roku, pismo sięgało nakładu rzędu 25 tysięcy egzemplarzy. W 1936 roku oprócz

269 W retoryce RNR często padają frazesy ze słowem „rasa”, jednak najczęściej są one użyte jako synonim narodu. Nie można również wykluczyć konotacji rasistowskich, które były obecne w publikacjach podrzędnych ideologów ruchu narodowego. - B. Grott, dz. cyt., s. 201-202, por. A. Friszke, dz. cyt., s. 304, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 33 i 36-37, por. M. Sosnowski, dz. cyt., s. 39-41, por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 24-25, por. K. Mucha, dz. cyt., s. 279-280, por. W. Zaleski, dz. cyt., s. 14-23.

270 M. Chodakiewicz i in., dz. cyt., s. 189-190, por. W. Muszyński, Duch…, s. 137-138, por. A. Friszke,

dz. cyt., s. 315, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 268, por. M. Sosnowski, dz. cyt., s. 150-153, por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 24-25.

str. 165 „Falangi” rozpoczęto wydawanie „Sztafety”, która była zależna od RNR. Miała ona nową numerację, a pierwszy numer ukazał się najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca owego roku. Przyczyną takiego stanu rzeczy była rywalizacja między ONR (OP) a RNR o schedę po zdelegalizowanym ONR. Były to poważnie wówczas oceniane kwestie prestiżowe. „Sztafeta” zależna od Falangi ukazywała się do momentu zawiązania sojuszu z Ozonem. Ostatni numer „Sztafety” Piaseckiego pochodzi z listopada 1937 roku. Wówczas to RNR zobowiązany był do przyjęcia oficjalnej linii politycznej pułkownikowskiej części obozu sanacyjnego zaangażowanego w OZN271.

Istotnym dla obu formacji narodowych było pismo „Prosto z mostu”. Wydawane było w latach 1933-1939, a jego założycielem i redaktorem naczelnym był Stanisław Piasecki. Pismo było czołowym periodykiem literackim w ówczesnej Polsce. Poruszane zagadnienia nie ograniczały się jedynie do stref kulturalnych. Podejmowano tematy ekonomiczne, filozoficzne oraz ideowe. Tygodnik szybko stał się platformą dla młodej inteligencji. Debiutowało w nim wielu początkujących pisarzy, poetów oraz publicystów. Na kanwach pisma skonsolidowano wysiłek wszystkich ugrupowań narodowych. Często jednak wzajemnie nie zgadzano się ze sobą, co było pokłosiem różnych idei dążenia do uzyskania i sprawowania władzy w państwie. W szczytowym okresie nakłady sięgały kilku tysięcy egzemplarzy272.

Prasa RNR szeroko podżegała do antysemityzmu. Podobnie rzecz się miała przeciwko komunistom. Zadziwiająca wydaje się być rywalizacja z ONR (OP), która nie nosiła żadnych cech intelektualnej dyskusji. Rossmanowców usiłowano ośmieszyć w każdy sposób. Usiłowano doprowadzać do dwuznacznych sytuacji, które miały

271 W opisywanym okresie ukazywało się wiele pism odwołujących się do pierwotnego ONR. Każde

z nich utrzymane było w duchu narodowym oraz głosiło radykalne treści. Trudno było odróżnić, które należały do ONR (OP), a które do Falangi. Pisma o których mowa: „Akademik Polski”, „Sztafeta Akademicka”, „Sztafeta Robotnicza”, „ONR Walczy!”, „ONR-owiec”, „Praca i Walka”. Ponadto, należy wspomnieć o piśmie „Kuźnica”, które redagowane było pod protektoratem RNR w Katowicach. Jednak retoryka zawarta w tym piśmie odbiegała od linii prezentowanej przez warszawskich falangistów - W. Muszyński, Duch…, s. 159-163, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 267-268, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 15, por. W. Kwasieborski, dz. cyt., s. 24-25.

272 Działacze o których mowa: Wojciech Wasiutyński, Jan Korolec, Tadeusz Gluziński, Włodzimierz

Pietrzak, Alfred Łaszowski, Kazimierz Hałaburda, Jan Dobraczyński, Jan Bajkowski, Karol Stefan Frycz, Andrzej Mikułowski, Adam Doboszyński, Witold Nowosad, Jerzy Waldorff, Jan Mosdorf, Bolesław Miciński, Władysław Jan Grabski, Wojciech Bąk, Jerzy Andrzejewski, Jerzy Pietrkiewicz, Karol Zbyszewski, Artur Maria Świnarski, Konstanty Ildefons Gałczyński, Karol Irzykowski, Aleksander Świętochowski, Adolf Nowaczyński, Zofia Kossak-Szczucka, Zofia Nałkowska, Kazimiera Iłłakowiczówna, Wincenty Lutosławski, Stanisław Rembek - W. Muszyński, Duch…, s. 167-168, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 262 i 275, por. J. Lipski, dz. cyt., s. 25-44, por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 26-27, por. K. Kawalec, dz. cyt., s. 147-148.

str. 166 kompromitować członków ONR (OP). Do czasu porozumienia z Ozonem, falangiści przeprowadzali ataki na obóz sanacyjny273.

Fot. 1.24. Wiec Ruchu Narodowo-Radykalnego w Cyrku braci Staniewskich, drugi od frontu przemawiający Bolesław Piasecki - koloryzowane,

Źródło: legitymizm.org, http://www.legitymizm.org/mlodziez_imperium/MI0017/zasoby/14.html,

[dostęp w dn. 2019.01.20].

W początkowym okresie Falanga usiłowała zaistnieć w organizacjach akademickich. Jednak w związku z tym, że niewielu członków RNR pochodziło ze środowiska inteligenckiego, wybory samorządów akademickich pogrążały partię. Na uczelniach Falanga traciła poparcie z miesiąca na miesiąc. Zasadniczo RNR otrzymywał środki pieniężne z kieszeni sympatyków. Byli oni głównie kupcami, rzemieślnikami oraz ziemianami. Wielu zamożniejszych członków organizacji również sponsorowało Falangę. Partia najprawdopodobniej finansowana była również z niepolskich źródeł. Otóż miały to być pieniądze pochodzące z niemieckich kół

273 A. Friszke, dz. cyt., s. 293 i 313, por. S. Rudnicki, dz. cyt., s. 267-271, por. M. Sosnowski, dz. cyt., s. 133-146, por. Z. Przetakiewicz, dz. cyt., s. 26-27.

str. 167 narodowo-socjalistycznych, działających w Łodzi i na Śląsku. W Łodzi pośrednikiem miał być Andrzej Świetlicki, a na Śląsku Paweł Musioł. Zważywszy na ich późniejszą rolę w czasie wojny (próba kolaboracji z III Rzeszą), proceder ten wydaję się być prawdopodobny. Podobne oskarżenia kierowane były wobec Bolesława Piaseckiego. Miał on bowiem otrzymywać subsydia od przedstawicieli autonomii śląskiej, opiewające na kwotę 15 tys. złotych miesięcznie. Sprawę uprawdopodabnia fakt, że RNR nie wykazywał żadnej działalności finansowej oraz, że większość członków partii była bezrobotna i bezmajętna. Liczono również na osłabienie roli obozu sanacyjnego po śmierci Piłsudskiego. Pogląd ten panował we wszystkich partiach narodowych. Warunkiem bezwzględnym była konsolidacja ruchu narodowego. Sposób przejęcia władzy sprowadzać się miał do rozhuśtania nastrojów społecznych i zdobycia szerszego poparcia społecznego. Uwieńczeniem chaosu społecznego miał być zorganizowany pucz i przejęcie władzy przez Stronnictwo Narodowe zrzeszone z ONR (OP) i RNR. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca. Uwarunkowane to było osobistymi animozjami i konfliktami frakcyjnymi274.

Największym osiągnięciem politycznym Falangi był krótki sojusz z Ozonem w 1937 roku. Ze strony obozu sanacyjnego była to próba konsolidacji prawej strony polskiej sceny politycznej. Natomiast Piasecki liczył na stopniowe opanowanie środowiska rządzącego i objęcie władzy. Początek był obiecujący. Rozmowy z przedstawicielem Ozonu pułkownikiem Adamem Kocem zakończyły się powodzeniem. Falanga otrzymała przyzwolenie na budowę rządowej młodzieżówki. Udało się przechwycić młodzieżówkę OZN, jaką był Związek Młodzieży Polskiej. Kierował nim Jerzy Rutkowski. Piasecki podjął również próbę legalizacji swojego ugrupowania. Powołany został Komitet Porozumiewawczy Organizacji Narodowo-Radykalnych (KPONR). Miały do niego wejść wszystkie ugrupowania przejęte przez Falangę. Z czasem rola Piaseckiego z wodza sprowadzona została do kultu jego osoby. Tryumf został zwieńczony na wiecu partyjnym zorganizowanym w cyrku braci