• Nie Znaleziono Wyników

– W TYM Z NIEMCAMI I CZECHAMI

2. Wnioski z analizy empirycznej

2.2. Polska-Republika Czeska

W handlu z Republiką Czeską występuje również niekorzystna kom-plementarność czynnikowa. Polska posiada − podobnie jak w przypadku Nie-miec – przewagi komparatywne w tradycyjnych gałęziach produkcji i ich brak w obszarze nowoczesnych czynników produkcji, o czym świadczą dodatnie war-tości wskaźników RCA w handlu towarami surowco-, praco- i kapitałochłonny-mi oraz ujemne wskaźniki RCA w handlu wyrobakapitałochłonny-mi technointensywnykapitałochłonny-mi i wiedzochłonnymi (tabela 4). Pomimo istotnej poprawy konkurencyjności w obszarze nowoczesnych czynników produkcji, wciąż mamy ujemne wskaźniki RCA, zarówno pośród produktów technointensywnych, jak i wiedzochłonnych.

Znacząca poprawa ma miejsce szczególnie w obszarze wysokiej technologii (RCAhigh-tech: 2008 = −0.10; 2002 = −0,81). Jednak, udział w globalnym

eks-Konkurencyjność polskiego eksportu… 71

porcie tych gałęzi oscyluje wciąż na niskim poziomie: 4 ze 100% (przed akcesją 2,8% − dane za 2002). Natomiast większy udział w eksporcie do Czech pro-duktów z branży średniej technologii (stabilne 11%) realizowany jest przy zna-czącej nadwyżce importu w tym względzie. Import wyrobów średniej techno-logii (medium-tech) z Czech do Polski prawie dwukrotnie przewyższa polski eksport, co generuje utrzymujący się w czasie deficyt obrotów eksportowo- -importowych w zakresie nowoczesnych produktów.

Tabela 4 Handel Polska – Republika Czeska przed i po akcesji. Wskaźniki IIT, RCA,

stopa eksportu i importu (2008 i 2002 rok) SITC Rev.3

& Rev. 4a

2008 2002 2008 2002

RCA/ IIT RCA/ IIT Xi/X0-9 Mi/M0-9 Xi/X0-9 Mi/M0-9

% %

(0-9) 0,00/ 59,1 0,00/ 52,6 100,0 100,0 100,0 100,0 (5:8-68) −0,12/ 62,3 −0,27/ 54,8 68,5 77,1 64,4 84,4 (7) −0,14/ 59,8 −0,64/ 51,7 26,2 30,2 16,7 31,7 (0) 0,38/ 43,5 0,50/ 55,3 9,9 6,7 10,2 6,2 Med-tech −0,63/ 60,5 −0,67/ 50,7 11,3 21,2 11,5 22,6 High-tech −0,10/ 81,4 −0,81/ 54,4 4,1 4,5 2,8 6,4 Technointens.

trudnoimit (t) −0,20/ 57,9 bd 13,7 16,8 bd Technointens.

łatwoimit. (ł) −0,14/ 73,5 bd 9,8 11,2 bd Surowco-

chłonne 0,01/ 60,4 bd 21,5 21,4 bd Praco-

chłonne 0,14/ 59,6 bd 23,2 20,2 bd Kapitało-

chłonne 0,06/ 53,9 bd 31,7 29,8 bd Źródło: Ibid.

O ile przed akcesją do UE deficyt w handlu z Czechami mieliśmy we wszystkich technointensywnych i wiedzochłonnych produktach (również w handlu globalnym), to po akcesji – mimo iż mamy dodatni bilans handlowy z Czechami (głównie za sprawą wzrostu eksportu tradycyjnego, w tym pro-duktów rolno-spożywczych) − wciąż utrzymuje się ujemne saldo obrotów eks-portowo-importowych w grupie produktów średniej technologii (medium-tech).

W przypadku średniej technologii występuje niestety stabilizacja polskiej (nie)konkurencyjności. Wskaźniki RCA po akcesji, w porównaniu do okresu sprzed 2004 utrzymują się wciąż na relatywnie niskim poziomie (RCAm-tech 2008 = (–)0,63, 2002 = (–)0,67). W tym kontekście, uwzględniając

Eugeniusz M. Pluciński 72

niski udział w polskim eksporcie wyrobów high-tech, można mówić co najwyżej o zachowaniu luki technologicznej, a nie jej skracaniu. Taki przypadek kwalifi-kuje się do stwierdzenia, że gospodarka nastawiona jest bardziej na imitowanie, a nie kreowanie postępu technicznego, co zdecydowanie spowalnia proces przej-ścia od niekorzystnej tradycyjnej komplementarności czynnikowo-gospodarczej do jej nowoczesnej substytucyjności, ze wszelkimi (wcześniej sygnalizowa-nymi) kosztami w tym względzie (m.in. uszczuplone efekty dobrobytowe z inte-gracji europejskiej).

Aktualnie pośród pierwszych 30 gałęzi o najwyższych przewagach kom-paratywnych w eksporcie Polski do Czech (TOP30 według RCA pośród 258 ga-łęzi globalnego eksportu Polski) jedynie 5 z nich to gaga-łęzie technointensywne (trudno- i łatwoimitowalne, w tym 3 zaliczane do wysokiej technologii, acz-kolwiek ze śladowym udziałem w eksporcie TOP30RCA (tabela 5). W analizo-wanym okresie największy udział pośród TOP30RCA w polskim eksporcie do Czech przypada na 4 gałęzie kapiałochłonne (8,75% z 15,26%). Natomiast naj-liczniej są reprezentowane gałęzie praco- i surowcochłonne (21 z 30 gałęzi), stanowiąc jakby kalkę niekorzystnej struktury polskiego eksportu do Niemiec.

Tabela 5 TOP 30 według RCA w eksporcie Polski do Republiki Czeskiej (2008 i 2002 rok) Top30RCA 2008 (15,26% z X0-9), w tym: Top"30"RCA 2002 (20,92% z X0-9), w tym:

14 (S) = 3,75 % 9 (S) = 5,58%

7 (P) = 2,23% 7 (P) = 1,12%

4 (K) = 8,75% 9 (K) = 11,35%

3 (T/ł) = 0,45% 2 (T/ł) = 2,06%

2 (T/t) = 0,07% 2 (T/t) = 0,81%

w tym: 3 H-tech = 0,19% z 15,26% w tym: 0 H-tech Źródło: Ibid.

Podobne wnioski wynikają na podstawie szczegółowej analizy 30 pierw-szych gałęzi o najwyżpierw-szych wpływach eksportowych (TOP30X) dających blisko 2/3 wpływów z eksportu do Czech. Otóż wśród TOP30X jest tylko 6 gałęzi technointensywnych (w tym 3 zaliczane do high-tech). Ich udział w eksporcie stanowi 11,5% (high-tech: 4%). W porównaniu z okresem sprzed akcesji można mówić jedynie o „statystycznej” poprawie w tym względzie (w 2002 wśród TOP30 X występowały 2 gałęzie high-tech, które stanowiły 1,97% eksportu do Czech) − tabela 6.

Konkurencyjność polskiego eksportu… 73

Tabela 6 TOP 30 według wartości eksportu (X) Polski do Republiki Czeskiej (2008 i 2002 rok) Top 30 (X) 2008 (63,01% z X0-9), w tym: Top 30 (X) 2002 (= 61,93% z X0-9), w tym:

9 (S) = 13,36% 9 (S) = 18,10%

5 (P) = 12,64% 7 (P) = 15,80%

10 (K) = 25,60% 9 (K) = 21,77%

2 (T/ł) = 3,02% 2 (T/ł)= 2,07%

4 (T/t) = 8,46% 3 (T/t)= 3,17%

w tym: 3 H-tech = 4,13% z 63,01% w tym: 2 H-tech = 1,97% z 61,93%

Źródło: Ibid.

Natomiast należy dodać, że jednoczesne wejście Polski i Czech do UE w 2004 roku zatem likwidacja ograniczeń w handlu rolno-spożywczym (które miały miejsce z tytułu WPR Unii wobec krajów trzecich), wyraźnie zdynamizo-wało polski eksport rolno-spożywczy, w obszarze którego Polska posiada prze-wagi komparatywne. Podobnie zresztą jak to miało i ma miejsce w przypadku Niemiec i średnio ujmując wobec całej UE.

Analizując konkurencyjność strukturalną polskiego eksportu do Czech można powiedzieć, że luka technologiczna występuje nie tylko wobec hegemona gospodarczego UE, jakim są Niemcy, ale również w stosunku do znaczących pod względem potencjału ekonomicznego „nowych” krajów Unii, jakim są właśnie Czechy. Potwierdzeniem tego jest wyższy poziom PKB per capita Re-publiki Czeskiej w porównaniu z Polską, a w ślad za tym lepsze wskaźniki RCA i IIT w handlu z krajami UE, w tym z Niemcami11.

Zakończenie

Jeśli poziom technologicznej (nie)konkurencyjności na przełomie lat 80/90.

był odziedziczony po nieefektywnym systemie ekonomicznym, to aktualnie za-sadne pozostaje pytanie o polską strategię innowacyjności w ogóle. Pytanie o to, na ile współgrają ze sobą wewnętrzne i zewnętrzne determinanty innowacyj-ności warunkujące przejście polskiej gospodarki do substytucyjinnowacyj-ności opartej na nowoczesnej wiedzy i technologii wobec większości krajów „starej” UE (UE15) i szczególnie Niemiec, ale także wybranych krajów nowej UE10+2 (Republika Czeska).

11 Szerzej E.M. Pluciński: Konkrencyjność polskiej gospodarki na rynku krajów Grupy Wyszeh-radzkiej przed i po akcesji do UE. W: Konkrencyjność w handlu międzynarodowym – czynniki i uwarunkowania. Red. K. Kaszuba, M. Maciejewski, S. Wydymus. UE, Kraków 2008, s. 329-344.

Eugeniusz M. Pluciński 74

Trzeba wiedzieć, że po 2013 roku Polska przestanie być głównym benefi-cjentem pomocy UE w ramach polityki strukturalnej. Co więcej, sama polityka strukturalna może ulec radykalnej zmianie, podobnie jak i sam mechanizm funk-cjonowania wspólnego rynku w warunkach „iskrzenia” procesu jednoczesnego poszerzania i pogłębiania UE z jednej strony oraz rosnącej, a nie malejącej luki UE wobec technologicznych centrów świata z drugiej. Zagrożenie stanowi też kryzys fiskalny krajów PIIGS w UE.

Aktualne zawirowania na światowych rynkach finansowo-kapitałowych oraz kryzys fiskalny w Eurolandzie (i nie tylko) powodują, że idea integracji dwóch prędkości w UE wydaje się coraz bliższa. Nie wnikając w argumenty za i przeciw kreowaniu pierwszej i drugiej ligi integracji europejskiej w ramach Unii można jedynie powiedzieć, że aby grać w wyższej lidze UE, zatem ko-rzystać z efektów dobrobytowych wyższych niż tylko unia celna faz integracji UE, Polska nie ma innej możliwości niż spełnienie warunku substytucyjności w zakresie nowoczesnych czynników produkcji. Sprawdzoną ścieżką awansu w tym względzie jest strategia innowacyjności oparta na świadomości, że system alokacji czynników wytwórczych w mechaniźmie rynkowym i zarządzanie za-sobami nie jest zwykłym ich administrowaniem, lecz dynamicznym proinnowa-cyjnym procesem. Póki co, brak jest takiej strategii w Polsce. Bez podstawowej decyzji o wdrożeniu kompatybilnej strategii innowacyjności − rozpisanej w cza-sie wykraczającym poza polityczny cykl wyborczy − z wykorzystaniem wszyst-kich wzajemnie dopełnianiających się wewnętrznych i zewnętrznych determi-nant innowacyjności (w podanej kolejności12) wszelkie dokumenty typu

„Innowacyjna Polska 2020, 2030...” będą jak program budowy dróg i autostrad w Polsce.

12 W warunkach braku wiarygodnej wspólnej polityki gospodarczej w UE oraz technologicznej spójności między „starymi” i „nowymi” krajami UE, jak również ograniczoności tzw. czterech wolności JRW UE czy fiaska Strategii Lizbońskiej, właśnie stawka na wewnętrzne determinan-ty innowacyjności jest konieczna, by móc szybciej przejść od imitowania do kreowania PNT.

W konsekwencji, możliwego przejścia od tradycyjnego do nowoczesnego modelu międzynaro-dowego podziału pracy, by zwiększyć efekty dobrobytowe w gospodarce otwartej. Pośród wew-nętrznych determinant strategii innowacyjności należałoby uwzględnić szybkie dokończenia procesu prywatyzacji, które wespół z proinnowacyjną ekonomią instytucjonalną mogłoby stwo-rzyć bazę dla konkurencji zatem rynkowego wymuszania innowacyjności wspartej efektywną polityką zwiększonych wydatków na B&R. Zwiększone wydatki na B&R należałoby rozpatry-wać w kontekście permanentnie unowocześnianej edukacji od przedszkola do uniwersytetu („kurs na jakość”), powiązania przemysłu z instytucjami naukowo-badawczymi czy reformy i sanacji funkcjonowania państwa w ogóle, co pozwoli także zwiększyć efektywność zewnętrz-nych determinant innowacyjności (BIZ, zagraniczne środki pomocowe). To wymaga jednak od-powiedzi na zasadnicze pytanie o instytucje społeczeństwa demokratycznego (obywatelskiego, a nie partyjnego) oraz o instytucje systemu alokacji czynników wytwórczych w mechaniźmie rynkowym tak, by zarządzanie zasobami miało dynamiczny proinnowacyjny Schumpeterowski charakter, uwzględniając jednocześnie warstwę wnioskową równania Solowa. W tym kon-tekście należałoby się również zastanowić czy reformy cząstkowe bez całościowego podejścia do strategii innowacyjności mogą być efektywne. E.M. Pluciński: Ekonomia gospodarki otwartej. ELIPSA, Warszawa 2004, s. 119-121.

Konkurencyjność polskiego eksportu… 75

Natomiast poczęta jesienią 2008 roku deprecjacja złotego i pogłębiona w drugiej połowie 2011 (w wyniku m.in. sierpniowego „armagedonu” na świa-towych rynkach finansowo-kapitałowych13), może niestety utrwalić niepożądaną krótkookresową strategię wzrostu polskiego eksportu opartą na cenowej, a nie strukturalnej jego konkurencyjności.

Ku przestrodze można jedynie przypomnieć, że deprecjacja waluty krajo-wej (podobnie jak protekcjonizm w handlu) petryfikuje istniejącą tradycyjną strukturę produkcji, chroni niekonkurencyjnych producentów i zubaża konsu-menta (tzw. efekt podkonsumpcji w wyniku wyższych cen produktów z importu) oraz zmniejsza bezpieczeństwo ekonomiczne państwa. Petryfikacja tradycyjnej struktury produkcji powoduje, że spirala zacofania pogłębia się spychając kraj do obszaru handlu tradycyjnego, dalekiego od nowoczesności i strukturalnej konkurencyjności w obszarze nowoczesnej wiedzy i technologii14. W przypadku Polski może oznaczać zwiększenie, a nie zmniejszenie kosztu utraconych moż-liwości z racji członkostwa w UE na poziomie wspólnego rynku, gdzie dominuje międzynarodowy podział pracy oparty na substytucyjności nowoczesnych czyn-ników produkcji, a nie tradycyjnej ich komplementarności.

Ponadto, jak powszechnie wiadomo, kraje opierające swój eksport na tra-dycyjnej ofercie zaopatrzeniowo-konsumpcyjnej są w pierwszym rzędzie do-tknięte kryzysem gospodarczym w świecie. Spowolnienie gospodarki Niemiec w drugim kwartale 2011 roku oraz korekta prognoz wzrostu gospodarczego świata dla lat 2011-2012 (w kontekście wieszczonej drugiej fali kryzysu świa-towej gospodarki) może po raz kolejny przypomnieć o tej prawdzie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że przy stopniowej utracie przewag komparatywnych w produktach tradycyjnych na wspólnym rynku UE Polska ma coraz mniejsze szanse w tym względzie również na rynku globalnym. Konkurencyjność cenowa, np. Chin, Indii, w obszarze produktów pracochłonnych jest nie-podważalna.

13 Aktualne zawirowania na rynkach finansowo-kapitałowych i walutowych, początek których tkwi w kryzysie fiskalnym państw, a iskrą zapalną stało się obniżenie oceny kredytowej dla długów rządu USA (wcześniej dla krajów PIIGS w Eurolandzie), przypomina jednocześnie o istotnej roli wiarygodności i zaufania do polityków gospodarczych w procesie równowagi globalnej i równowag cząstkowych w zglobalizowanej gospodarce światowej. Wyjaśnienie związków przyczynowo-skutkowych w tym względzie wraz z ich przełożeniem na gospodarkę realną dają współczesne teorie optymalnych obszarów walutowych bazujących m.in. na długo-okresowej, a nie krótkookresowej krzywej Phillipsa (stopa inflacji nie zależy od stopy bez-robocia, lecz jest pochodną wiarygodności polityki gospodarczej (teoria racjonalnych oczeki-wań R. Lucasa). E.M. Pluciński: Świat − Europa − Polska. Op. cit., s. 239.

14 Dziś, w warunkach monopolistycznej struktury rynku, walka na rynku światowym o względy konsumenta (popytu w ogóle, patrz teoria dyferencjacji produktu względem skłonności konsu-menta do różnorodności) rozgrywa się w dłuższym okresie bardziej w obszarze konkurencji pozakosztowej niż cenowej. Wyznacznikiem dla popytu w dłuższym okresie pozostaje bowiem relacja cena-jakość, a nie sama cena. Cena w obrocie międzynarodowym związana m.in. z po-ziomem kursu waluty krajowej ma wpływ na popyt, ale w krótkim okresie. Dotyczy to również wspólnego rynku UE pozostającego pod wpływem wahań kursowych w wyniku rozdziału między krajami strefy euro i krajami UE spoza tej strefy, w tym Polski.

Eugeniusz M. Pluciński 76

Reasumując, tkwienie w klasycznej komplementarności czynnikowo-gos-podarczej grozi nie tylko ograniczeniem efektów dobrobytowych Polski dziś i jutro w ramach integracji europejskiej, ale i w skali zglobalizowanej gospo-darki światowej.

Literatura

Czarny E., Śledzińska K.: Polska w handlu światowym. PWE, Warszawa 2009.

Determinanty i wyzwania gospodarki światowej. Red. E. Najlepszy, M. Bartosik-Purgat.

Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Poznań, 2009.

Die Osterweiterung der Europaischen Union. Chancen und Perspektiven. Hrsg. Von Sp.

Paraskewopoulos.

Duncker & Humblot, Berlin 2000.

De Grauwe P.: The Economics of Monetary Integration. Oxford Uni Press,1992.

Ekonomiczne aspekty integracji europejskiej. Red. J.D. Hansen. Kraków 2003.

„Financial Stability Review”. ECB, Frankfurt am Main 2011.

Gerke B., Grupp H.: Inovationspotential und Hochtechnologie. Phisica-Verlag, Heidel-berg 1994.

Globalizacja i integracja europejska. Red. J. Kotyński. PWE, Warszawa 2005.

Grubel H., Lloyd P.: The Empirical Measurement of Intra-Industry Trade. „The Eco-nomic Record” 1971, Vol. 47, No. 120.

Kasprzak W.A, Pelc K.I.: Strategie Innowacyjne i techniczne. Politechnika Wrocławska, Wrocław 2008.

Konkurencyjność w handlu międzynarodowym. Red. K. Kaszuba, M. Maciejewski, S. Wydymus. UE, Kraków 2008.

Latoszek E.: Integracja europejska. Mechanizmy i wyzwania. KiW, Warszawa 2007.

Misala J., Pluciński E.M.: Handel wewnątrzgałęziowy między Polską a Unią Euro-pejska. Teoria i praktyka. SGH, Elipsa, Warszawa 2000.

Pluciński E.M.: Świat − Europa − Polska. Teoria i praktyka z perspektywy racjonalnych wyborów ekonomicznych. Oficyna Wydawnicza Branta, Bydgoszcz-Kraków 2008.

Pluciński E.M.: Konkurencyjność strukturalna polskiej gospodarki na wspólnym rynku Unii Europejskiej. WN „Scholar”, Warszawa 2005.

Pluciński E.M.: Ekonomia gospodarki otwartej. ELIPSA, Warszawa 2004.

Pluciński E.M.: Der Aussenhandel der Visegrad-Staaten wahrend des Transformations-prozesses. SGH, Warszawa 1997.

Płowiec U.: Innowacyjna Polska w Europie 2020. Szanse i zagrożenia trwałego rozwoju.

W: Zarządzanie ryzykiem. Kwartalnik nr 35/36 IZaR. Akademia Finansów, War-szawa 2010.

Problemy regionalizmu. Red. J. Rymarczyk, M. Domiter, W. Michalczyk. UE, Wrocław 2010.

Skutki zagranicznych szoków technologicznych dla polskiej gospodarki. Red. T. Ry-narzewski, Sz. Truskolaski. PWE, Warszawa 2010.

Sporek T.: Wpływ kryzysu światowego na globalizację gospodarki światowej. Diagnoza i konsekwencje dla Polski. AE, Katowice 2010.

The Monetary Policy of the ECB 2011. ECB, Frankfurt am Main 2011.

Konkurencyjność polskiego eksportu… 77

THE COMPETITIVENES OF POLISH EXPORTS