• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział III. Uwarunkowania bezpieczeństwa w Rogu Afryki

3.2. Róg Afryki – rys historyczny

Róg Afryki na przestrzeni dziejów znajdował się na peryferiach różnych systemów międzynarodowych. Poszczególne jego części stanowiły przedmiot zainteresowania innych centrów władzy, począwszy od Egiptu faraonów (od ok. 2000 r. p.n.e.), przez państwa arabskie, po europejskie mocarstwa kolonialne. Powstające od I tysiąclecia p.n.e.

organizmy państwowe w Rogu Afryki raczej nie determinowały losów regionów ościennych. Szczególnie istotnym procesem był stopniowy rozwój jednostek politycznych na Wyżynie Abisyńskiej, zwłaszcza państwa Aksum (od II-III w. n.e.). W IV w. jego władca, Ezana, przyjął chrześcijaństwo. Kościół Ortodoksyjny stanowił przez wieki jeden z najważniejszych elementów kultury tego obszaru; był też filarem aksumskiej, a następnie etiopskiej państwowości. Kolejne stulecia to okres rozwoju chrześcijaństwa i powstawania nowych państw na terenach dzisiejszego Rogu Afryki. Ich upadek w okresie późniejszym związany jest z pojawieniem się nowej, zewnętrznej siły – islamu437. Wyznawcy religii muzułmańskiej wkroczyli na tereny Rogu Afryki z północy i wschodu, przy czym ekspansja z pierwszego kierunku miała charakter militarny, natomiast z drugiego – gospodarczy. Z czasem konflikt pomiędzy chrześcijańskim Cesarstwem Etiopskim i państwami muzułmańskimi stawał się coraz bardziej wyraźny. To właśnie z walkami na tle religijnym (na które nałożyły się kwestie ekonomiczne i strategiczne), związany jest początek zaangażowania w Rogu Afryki europejskich potęg kolonialnych. W XVI w. Portugalczycy wsparli Etiopię, równocześnie rozbudowując sieć faktorii handlowych na wybrzeżu Oceanu Indyjskiego. Interior – obszary dzisiejszych Kenii i Ugandy – rozwijał się w znacznej mierze niezależnie od opisanych powyżej procesów, a tempo zmian politycznych i społeczno-ekonomicznych było tu zdecydowanie mniejsze. Najważniejszym wyjątkiem było wykształcanie się silnych organizmów państwowych na terenie dzisiejszej Ugandy.

Upraszczając można przyjąć, że taki układ sił w Rogu Afryki – nierozstrzygnięte zmagania państw muzułmańskich z chrześcijańska Etiopią, osłabianą przez konflikty między udzielnymi władcami poszczególnych prowincji, ożywione kontakty handlowe miast na wybrzeżu Oceanu Indyjskiego z potęgami zewnętrznymi, jak również względna

436 P. Woodward, The Horn of Africa…, s.1.

437 Tamże, s. 109.

186

izolacja interioru na południe od Etiopii i Sudanu – trwał przez wiele kolejnych dziesięcioleci. Sytuacja uległa zmianie na skutek rozpoczęcia ekspansji kolonialnej, najpierw przez Egipt, a następnie przez mocarstwa europejskie – Wielką Brytanię, Francję i Włochy.

Druga połowa XIX w. i początek XX w. to okres kształtowania się kolonialnego podziału Rogu Afryki: Wielka Brytania, formalnie wspólnie z Egiptem, objęła kontrolę Sudanem, natomiast samodzielnie – Somali Brytyjskim, Ugandą oraz Brytyjskim Protektoratem Afryki Wschodniej (Kenią). Francja zajęła jedynie niewielki obszar w pobliżu cieśniny Bab al-Mandab, który nazwano Somali Francuskim. Włosi opanowali Erytreę (odcinek wybrzeża Morza Czerwonego, znajdujący się między posiadłością francuską i Sudanem), jak również Somali Włoskie, czyli tereny ograniczane od północy i południa przez Brytyjczyków, od zachodu natomiast przez Etiopię. Ta ostatnia – dzięki zwycięstwu w wojnie z Włochami w latach 1894-1896 – zachowała natomiast niezależność. Równocześnie Etiopia stała się polem rywalizacji i współpracy trzech mocarstw europejskich. Na mocy traktatu z 1906 r. Wielka Brytania, Francja i Włochy dokonały podziału stref wpływów w tym państwie, uznając jednocześnie nienaruszalność jego terytorium. Brytyjczycy, dla których priorytetem było kontrolowanie Doliny Nilu, zastrzegli sobie obszary wokół Jeziora Tana (źródła Nilu Błękitnego). Francuzi, którzy w 1897 r. na mocy umowy z Menelikiem II uzyskali prawo budowy linii kolejowej z Somali Francuskiego do Addis Abeby, otrzymali od pozostałych mocarstw zabezpieczenie swych interesów wokół tej kluczowej inwestycji. Terytorium Etiopii graniczące z Erytreą i Somali Włoskim miało stanowić wyłączną strefę wpływów rządu w Rzymie. Opinia Menelika II została przez Europejczyków pominięta438. Należy jednak podkreślić, że wcześniej (w latach 1896-1897) wszystkie trzy mocarstwa zawarły traktaty graniczne z Etiopią, potwierdzając jej zdobycze terytorialne na południu, zachodzie i wschodzie od obszaru państwa sprzed objęcia rządów przez Menelika II w 1889 r.439 Wielka Brytania, Francja i Włochy w sposób pokojowy wyznaczyły również granice swych posiadłości kolonialnych, np. Somali Francuskie uzyskało swój kształt na mocy umów rządu w Paryżu z Wielką Brytanią (1888 r.) oraz Włochami (1900-1901)440.

Podział Afryki, w tym obszarów Rogu, przez mocarstwa europejskie, został dokonany stosunkowo szybko. Za formalną przynależnością danego terytorium do

438 A. Bartnicki, Adua 1896…, s. 36-37.

439 A. Bartnicki, J. Mantel-Niećko, Historia Etiopii, Wrocław 1971, s. 294.

440 P. Domański, Dżibuti…, s. 336.

187

imperium kolonialnego jednego z państw Starego Kontynentu nie szło jednak sprawowanie rzeczywistej, efektywnej władzy. Poza wybrzeżami i miastami, wpływ Europejczyków na życie mieszkańców kolonii były – przynajmniej początkowo – bardzo ograniczony.

Posiadanie terytoriów w Afryce niosło za sobą prestiż, ale też obciążenia finansowe.

Metropolie szukały więc sposobów na sprawowanie władzy względnie niewielkim kosztem, przy jednoczesnych próbach czerpania zysków z posiadłości. Należy pamiętać, że przełom XIX i XX w. to okres postrzegania funkcji rządu w bardzo ograniczony sposób.

Władza miała przede wszystkim zapewniać bezpieczeństwo, usługi publiczne były stosunkowo słabo rozwinięte. Co oczywiste, ten model zarządzania przenoszono do kolonii441.

Metropolie przywiązywały różną wagę do posiadania poszczególnych obszarów zależnych. Niektóre z nich, jak np. Uganda, były bardzo istotne ze względów strategicznych (w tym przypadku była to chęć kontrolowania źródeł Nilu), posiadanie innych, np. Kenii, było konieczne dla zachowania ciągłości terytorialnej imperiów. Na przestrzeni epoki kolonialnej, która trwała w przybliżeniu około 70 lat, „wartość”

poszczególnych kolonii podlegała zmianom. Było to spowodowane różnymi czynnikami, np. osadnictwem europejskim, rozwojem plantacji cennych roślin rynkowych itp.442 Różniła się ona także w zależności od wielkości imperium kolonialnego danego mocarstwa. Włosi zazdrośnie strzegli każdej ze swych posiadłości i starali się o ich rozwój ekonomiczno-społeczny. W przypadku Wielkiej Brytanii – największej potęgi kolonialnej – widoczne było nadawanie obszarom zależnym różnej rangi.

441 „Kiedy Afryka została podzielona, wcześniejsze zainteresowanie rządów europejskich tym kontynentem znacznie osłabło. Spodziewano się, że tylko niektóre części Afryki umożliwią szybkie wzbogacenie się.

Państwa europejskie podzieliły ten kontynent głównie po to, żeby zyskać pewność, iż konkurenci nie zamkną im dostępu do regionów, które mogą okazać się cenne w przyszłości. Ważne było dla nich posiadanie, nie rozwój. Pod koniec XIX w. państwa europejskie znacznie węziej postrzegały funkcję rządu - nawet we własnych granicach - niż czynią to dzisiaj. […] Nic więc dziwnego, że w Europie panowało przekonanie, iż podstawowym obowiązkiem rządów w nowych afrykańskich koloniach jest utrzymanie prawa i porządku bez obciążania kosztami europejskich podatników. Oświatę i rozwój gospodarczy prawie całkowicie pozostawiono prywatnej inicjatywie misji chrześcijańskich i spółek handlowych. Nawet zadania rządu czasem przekazywano koncesjonowanym kompaniom, które były upoważnione do naboru własnych urzędników i sił policyjnych w celu pobierania podatków i wymierzania sprawiedliwości. Tam, gdzie rządy europejskie wzięły na siebie bezpośrednią odpowiedzialność za kierowanie nowymi koloniami, praktykowano najsurowsze zasady gospodarcze. Urzędnicy byli nieliczni; siły wojskowe i policyjne składały się ze źle wyszkolonych i słabo uzbrojonych poborowych dowodzonych przez nielicznych europejskich oficerów.”: R. Olivier, A. Atmore, Dzieje Afryki…, s. 166-167.

442 Przykładem wzrostu wagi kolonii była Kenia. Początkowo postrzegana jako „łącznik” między wybrzeżem Oceanu Indyjskiego i Ugandą (ważną ze względu na źródła Nilu), z czasem zyskała na znaczeniu ze względu na rozwój osadnictwa europejskiego oraz rolnictwa plantacyjnego. Por. M. Pawełczak, Kenia, Warszawa 2004, s. 52-155.

188

Dekolonizacja w Rogu Afryki rozpoczęła się stosunkowo wcześnie i trwała dłużej, niż w innych częściach kontynentu. W 1956 r. niepodległość uzyskał Sudan. W 1960 r., z połączenia Somali Włoskiego i Brytyjskiego, powstała Somalia. Pozostałe posiadłości brytyjskie – Uganda i Kenia – zostały suwerennymi państwami odpowiednio w 1962 r.

i 1963 r. Jedyna kolonia francuska w regionie – Dżibuti – uzyskało niepodległość dopiero w 1977 r. Erytrea odłączyła się od Etiopii w 1993 r., natomiast Sudan Południowy od Sudanu – w 2011 r. Z wyjątkiem włoskiej okupacji w latach 1935/6-1941, niepodległość zachowywała Etiopia. Ocena epoki kolonialnej w Rogu Afryki nastręcza trudności ze względu na czas trwania443, zakres terytorialny oraz złożoność zachodzących podczas niej zjawisk politycznych, gospodarczych, społecznych i kulturowych. Z pewnością okres kolonializmu europejskiego (i w mniejszym stopniu afrykańskiego) wpłynął na wszystkie dziedziny życia mieszkańców tego regionu, w znaczącym stopniu determinując dalsze losy państw i społeczeństw.

W wyniku kolonizacji cały region został podzielony na jednostki administracyjne o ściśle określonych (przynajmniej w zawieranych wówczas traktatach międzynarodowych) granicach. Stanowiło to novum na obszarze, na którym przed pojawieniem się kolonizatorów nawet państwa nie posiadały granic w europejskim rozumieniu tego słowa. Niektóre grupy etniczne, prowadzące osiadły tryb życia, znalazły się pod panowaniem różnych mocarstw. Dla plemion pasterskich wyznaczenie granic

443 Periodyzacja epoki kolonialnej w Rogu Afryki nastręcza trudności. Można przyjąć, że rozpoczęła się ona w latach dwudziestych XIX w. wraz z podbojami paszy Egiptu, Muhammada Alego. W ostatnich dziesięcioleciach XIX w. do ekspansji przystąpiły mocarstwa europejskie (Wielka Brytania, Francja i Włochy), jak również Etiopia. Dekolonizacja trwała stosunkowo długo – rozpoczęła się wraz z uzyskaniem niepodległości przez Sudan w 1956 r. W 1960 r. ogłoszono niepodległość Somalii, w 1962 r. Ugandy, w 1963 r. Kenii, natomiast w 1977 r. - Dżibuti. Data zakończenia procesu dekolonizacji budzi kontrowersje i można w tej kwestii przyjąć co najmniej cztery interpretacje. Zgodnie z pierwszą, epoka kolonialna zakończyła się wraz z uzyskaniem niepodległości przez Erytreę w 1993 r. Ta była kolonia włoska została bowiem włączona do Etiopii wbrew porozumieniom zawartym na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych i odłączając się od Etiopii, realizowała prawo do samostanowienia. Według drugiej możliwej interpretacji, epoka kolonialna zakończyła się wraz z uzyskaniem niepodległości przez Sudan Południowy w 2011 r. Na niekorzyść tej periodyzacji przemawia fakt, iż Sudan Południowy - choć faktycznie odrębny - formalnie nigdy nie stanowił samodzielnej jednostki administracyjnej w ramach Imperium Brytyjskiego, a na mocy postanowień konferencji w Jubie w 1947 r. został w pełni inkorporowany do Sudanu. Jako część tej kolonii, uzyskał niepodległość w 1956 r., tak więc nie mógł uzyskać jej po raz kolejny kilkadziesiąt lat później. W świetle tej interpretacji wydarzeń, w 2011 r. Sudan Południowy dokonał secesji, jedynie symbolicznie nawiązującej do procesu dekolonizacji. W tym przypadku doszło więc do naruszenia granic kolonialnych, ustanowionych przez Europejczyków. Zgodnie z trzecią interpretacją, zawężającą pojęcie kolonializmu do działań podejmowanych przez mocarstwa europejskie i uznającą marginalne znaczenie Dżibuti (jeśli uwzględni się jego powierzchnię i liczbę ludności), epoka kolonialna w Rogu Afryki dobiegła końca w pierwszej połowie lat 60. XX w. Czwartą - najbardziej niedoskonałą - możliwą odpowiedzią na postawione pytanie stwierdzenie, że w dalszym ciągu się ona nie zakończyła. Można bowiem założyć, że podbite - de facto skolonizowane - w ostatnich latach XIX w. przez Menelika II obszary położone w dzisiejszej południowej i zachodniej Etiopii jeszcze nie zrealizowały prawa do samostanowienia, mimo przejawianych od dziesięcioleci tendencji separatystycznych i podkreślania dążeń do posiadania własnego państwa (Oromo) lub secesji i przyłączenia do innego państwa (Somalijczycy w Ogadenie).

189

oznaczało ograniczenie swobody przemieszczania się, a tym samym wyzwanie dla trybu życia i stosunków społecznych wewnątrz grupy. Granice miały charakter sztuczny i nie pokrywały się z liniami podziałów etnicznych i religijnych. Tym samym, odziedziczone po epoce kolonialnej, stanowiły potencjalne źródło konfliktów, zarówno międzynarodowych, jak i wewnętrznych. Pomimo deklarowanej chęci zachowania granic kolonialnych w myśl zasady uti possidetis, elity niektórych państw regionu zgłaszały wolę ich zmiany. Postulaty owe były najbardziej widoczne w przypadku Somalii. W konstytucji tego państwa podkreślono, że celem rządu w Mogadiszu powinno być zjednoczenie w jednym państwie wszystkich ziem, zamieszkanych przez Somalijczyków. Oznaczało to zgłaszanie roszczeń terytorialnych wobec Etiopii, Kenii i Dżibuti.

Kolonializm skutkował również przeniesieniem na grunt afrykański europejskiej koncepcji państwa, jego ustroju oraz sposobu zarządzania tą specyficzną formą organizacji życia społecznego. Nowopowstałe państwa przyjęły m.in. wykształcony w Europie model organizacji sił zbrojnych. Procesy te były widoczne nawet w przypadku nieskolonizowanej Etiopii. Jej władcy wychodzili bowiem z założenia, że ich państwo może oprzeć się europejskiej ekspansji tylko poprzez modernizację i czerpanie z doświadczeń kolonizatorów. W Rogu Afryki pojawiły się również nieznane dotąd idee i ideologie, a wraz z nimi – podziały polityczne. Należy jednak mieć na uwadze fakt, iż większość powstających w państwach Rogu ugrupowań politycznych opierała się nie tylko i nie przede wszystkim na podziałach ideologicznych. Powszechną sytuacją było tworzenie partii, popieranych przez daną grupę etniczną, klan lub organizację religijną.

Bardzo istotne zmiany wniósł kolonializm w dziedzinie organizacji życia ekonomiczno-społecznego. Przede wszystkim, w całym regionie zaszczepiony został system gospodarki towarowo-pieniężnej. Wprowadzono zorganizowane systemy podatkowe i monetarne. Co więcej, ogromne połacie interioru, np. tereny dzisiejszego Sudanu Południowego i wschodniej Kenii, dotąd posiadające bardzo ograniczone kontakty ze światem zewnętrznym, zostały włączone do globalnego obiegu gospodarczego. Tereny te, będące tradycyjnie źródłem niewolników dla handlarzy z północnego Sudanu bądź wybrzeży Oceanu Indyjskiego, doświadczyły fundamentalnej zmiany również poprzez zniesienie niewolnictwa oraz wprowadzenie systemu pracy najemnej przez europejskich władców. Było to motorem przemian społecznych, gdyż wykształciło w najbardziej przedsiębiorczych jednostkach dążenie do indywidualnego sukcesu i nastawienie na osobisty zysk.

190

Choć strategie rozwoju gospodarczego i wykorzystania posiadłości kolonialnych w Rogu Afryki przez Wielką Brytanię i Włochy różniły się, można przyjąć, że ich celem było rozwijanie na tych obszarach (oprócz Somali Brytyjskiego) upraw roślin przemysłowych444. Poszczególne kolonie specjalizowały się w produkcji wybranych towarów, np. w Ugandzie i Sudanie uprawiano bawełnę445, a w Somalii – banany446. Również Etiopia, ze względu na konserwatywny, niemal feudalny charakter struktur władzy, była państwem rolniczym, eksportującym głównie kawę. Industrializacja w Rogu Afryki przebiegała bardzo powoli i była ograniczona do niewielkich obszarów. Państwa regionu odziedziczyły więc po epoce kolonialnej archaiczną strukturę gospodarczą. Oparte na monokulturach, były bardzo podatne na wahania cen produktów na światowych rynkach. Co więcej, były bardzo silnie powiązane z gospodarkami metropolii. Ponadto, ze względu na rozwinięty w jedynie niewielkim stopniu system administracyjny i podatkowy, pobieranie podatków (a więc gromadzenie wpływów budżetowych) mogło się odbywać jedynie w ograniczonym stopniu. Można tym samym stwierdzić, że państwa Rogu Afryki nie były przygotowane do udźwignięcia obciążeń, związanych z samodzielnym bytem państwowym, w tym do przezwyciężenia zapóźnień w rozwoju infrastruktury, służby zdrowia, edukacji itp. W znaczącym stopniu wpłynęło to na ich stabilność wewnętrzną, częściowo determinowało również działania na arenie międzynarodowej.

Możliwość podjęcia pracy w mieście i rozpoczęcia kariery w administracji państwowej, wojsku czy w zawodzie nauczyciela, doprowadziły do częściowego osłabienia więzi plemiennych. Z drugiej strony preferowany przez Europejczyków system pośredniego zarządzania, polegający na oparciu się w sprawowaniu rządów na lokalnej elicie, wzmacniał tradycyjne struktury społeczne i osłabiał tendencje modernizacyjne.

Doprowadził również do wzrostu świadomości odrębności poszczególnych grup i nasilił rywalizację między nimi. Europejczycy bardzo często odwoływali się do zasady „dziel i rządź”, opierając sprawowanie kontroli nad danym terytorium na jednej z grup etnicznych i ograniczając udział w rządach pozostałych wspólnot. Sytuacja ta była szczególnie widoczna w Ugandzie, rządzonej przez Brytyjczyków dzięki wykorzystywaniu animozji pomiędzy państwami przedkolonialnymi, wchodzącymi w jej skład.

444 Somali Francuskie - ze względu na niewielką powierzchnię i warunki klimatyczne, nie przedstawiało wartości gospodarczej, ale było bardzo ważne ze względów strategicznych.

445 Por. P. Woodward, The Horn of Africa…, s. 20 oraz H. Zins, Historia Afryki Wschodniej, Wrocław 1986, s. 213.

446 A.M. Kostecki, Somalia. Zarys historyczno-socjologiczny, Warszawa 1976, s. 84.

191

Dziedzictwem kolonializmu były również zmiany w strukturze religijnej państw Rogu Afryki. Podczas panowania egipskiego w Sudanie postępowała islamizacja, z ekspansją Europejczyków wiąże się natomiast mniej lub bardziej otwarte promowanie chrześcijaństwa, a przynajmniej brak utrudnień dla działań misjonarzy. Niejednokrotnie władze brytyjskie podejmowały decyzje korzystne dla wyznań chrześcijańskich.

Najbardziej dobitnym i brzemiennym w skutki działaniem tego typu było wyznaczenie na południu Sudanu tzw. dystryktu zamkniętego, co skutecznie zahamowało postępy islamu na tym obszarze. „Urzędnicy kolonialni na ogół z życzliwością odnosili się do wysiłków misjonarzy, a nieraz dofinansowywali działalność szkół misyjnych. Chrześcijaństwo, jako religia zdobywców, uważane było przez Afrykanów za źródło sukcesu, uosabianego przez białych. Zapewniało ono między innymi dostęp do nauki i stwarzało możliwość zdobycia miejsca pracy”447. Należy równocześnie podkreślić, że relacje chrześcijaństwa i islamu z religiami rodzimymi nie były jednokierunkowe. Pod ich wpływem wielkie wyznania monoteistyczne ulegały pewnym modyfikacjom, co znalazło swój wyraz z takich nurtach, jak „afrochrześcijaństwo”448 i „czarny islam”449.

Wszystkie wymienione powyżej procesy polityczne, gospodarcze, społeczne, kulturowe i religijne, ściśle ze sobą powiązane, były bardzo długotrwałe i toczyły się z różną intensywnością w poszczególnych posiadłościach kolonialnych oraz w Etiopii.

Zachodziły one nie tylko podczas epoki kolonialnej, ale również w trakcie uzyskiwania niepodległości przez kolejne państwa i trwały także po uniezależnieniu się od metropolii.

Wycofanie się Europejczyków przyśpieszyło niektóre z tych procesów, gdyż m.in.

zwiększyło zapotrzebowanie na rodzimą kadrę w służbach publicznych i armii. Wymusiło też na miejscowych elitach konieczność szybszego niż oczekiwały zmierzenia się z wyzwaniami, związanymi ze sprawowaniem samodzielnych rządów.

W latach zimnowojennej rywalizacji Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego, Róg Afryki doświadczył wielu kryzysów i konfliktów, zarówno wewnętrznych, jak i międzynarodowych. Najważniejszymi z nich były: toczący się od lat 50. (z przerwą w latach 1972-1983) konflikt pomiędzy rządem w Chartumie a rebeliantami z południa Sudanu, rewolucja i obalenie monarchii w Etiopii w latach 70., walka

447 S. Piłaszewicz, Religie Afryki, Warszawa 2000, s. 255.

448 Szczegółowo o Kościołach afrochrześcijańskich: Tamże, s. 279-299.

449 „Określenie <<czarny islam>> […] jest terminem umownym, odnoszącym się do systemu dogmatów i rytuałów religijnych opartych wprawdzie na <<Koranie>> i na teologicznych interpretacjach tej świętej księgi, lecz przesiąkniętych w mniejszym lub większym stopniu lokalnymi wierzeniami i wzbogaconych religijnymi wyobrażeniami czarnych Afrykanów.” Tamże, s. 225.

192

narodowowyzwoleńcza Erytrejczyków, która pociągnęła za sobą upadek reżimu Mengistu oraz wojna etiopsko-somalijska z lat 1977-78, w wyniku której doszło do zmian w polityce sojuszniczej zaangażowanych państw. Konflikty nie ominęły pozostałych państw

„większego” Rogu Afryki. W Somali Francuskim (od 1967 r. – Francuskim Terytorium Afarów i Issów) od końca lat 60. Issowie prowadzili walkę z popieranymi przez Francuzów Afarami. Po uzyskaniu niepodległości w 1977 r. i przejęciu władzy przez Issów, Afarowie wystąpili przeciw rządowi. Konflikt – z różną intensywnością – toczył się aż do 2000 r. Uganda doświadczyła krwawych dyktatur Idiego Amina i Miltona Obote.

Względną stabilizację przyniosło dopiero przejęcie władzy przez Yoweriego Museveniego w połowie lat 80. Opanowanie konfliktów odbyło się jednak kosztem wprowadzenia

„miękkiego” autorytaryzmu. W trakcie zimnej wojny najbardziej stabilnym państwem Rogu pozostawała Kenia, której scena polityczna była zdominowana przez Narodowy Afrykański Związek Kenii (Kenya African National Union, KANU). W ciągu czterech pierwszych dekad niepodległości urząd prezydenta sprawowało jedynie dwóch polityków – Yomo Kenyatta (do 1978 r.) i Daniel arap Moi (1978-2002). System jednopartyjny i autorytarne przywództwo prawdopodobnie uchroniło Kenię przez niestabilnością, która dotknęła pozostałe państwa Rogu.

Zarówno przyczynami, jak i konsekwencjami konfliktów ery zimnowojennej były permanentne kryzysy ekonomiczne we wszystkich państwach. Elity polityczne nie sprostały ogromowi wyzwań, które przyjęły na siebie, przejmując władzę z rąk europejskich kolonizatorów. W efekcie na przełomie lat 80. i 90. XX w. poziom życia w państwach Rogu Afryki był niższy niż trzydzieści lat wcześniej. Postulowane przez wszystkich rządzących dążenia do budowy jedności i wspólnej tożsamości obywateli okazały się jedynie deklaracjami. Jeśli coś jednoczyło poszczególne grupy etniczne w Sudanie i Etiopii czy klany w Somalii, był to opór wobec rządu centralnego. Ze względu na postrzeganie państwa jako narzędzia wywierania wpływu i wykorzystywania teoretycznie wspólnych zasobów dla „swoich”, wojenne sojusze miały charakter wyłącznie taktycznych porozumień. Najpełniej uwidoczniło się to w Somalii, choć dostrzegalne było również w rywalizacji Dinków i Nuerów na południu Sudanu. Co istotne, wysiłki społeczności międzynarodowej na rzecz zakończenia wymienionych konfliktów ograniczały się do działań dyplomatycznych. W żadnym z przypadków ONZ nie zdecydowała o powołaniu operacji pokojowej.

Zakończenie zimnej wojny zbiegło się z przełomowymi wydarzeniami w państwach Rogu Afryki. W 1989 r. władzę w Sudanie przejęło wojsko, wspierane przez

193

fundamentalistów islamskich. Nowy reżim okazał się niezdolny do rozwiązania konfliktu ze zbuntowanym południem. W 1991 r. upadły dyktatury w Etiopii i Somalii.

Współpracujący Tigrajczycy i Erytrejczycy obalili reżim Mengistu Haile Mariama.

Współpracujący Tigrajczycy i Erytrejczycy obalili reżim Mengistu Haile Mariama.