• Nie Znaleziono Wyników

Topofilia – miłość do miejsca

W dokumencie Topografie i krajobrazy : filmowy Śląsk (Stron 147-151)

Postindustrialna mapa Śląska

4.1 Topofilia – miłość do miejsca

Kiedy Karol Habryka, bohater filmu Kazimierza Kutza Paciorki jednego różańca (1979), otrzymuje pismo z  działu socjalnego kopalni z  przydziałem na mieszkanie w  nowo wybudowanym bloku na katowickim osiedlu Giszowiec, wzburzony przedziera list, stwierdzając: „Nie mam zamiaru się stąd ruszać”1. Wszyscy sąsiedzi odjechali już ciężarówkami, na których piętrzyły się spakowane rzeczy i  meble, na ulicy palą się resztki pozostawionych sprzętów, w  tle zaś buldożery zrównują okoliczny teren, przygotowując plac pod nową budowę. W tym zdestruowanym i rozdartym krajobra‑

zie Habryka uporczywie trwa w  postanowieniu nieopuszczania domu, snując wizje własnej siedziby jako ostatniego bastionu tradycji, możliwej do ocalenia w  sytuacji, kiedy „świat rozlatuje się na wszystkie strony”2. Bohater całą swoją ekspresywną po‑

stawą daje wyraz odczuciom przywiązania do miejsca należącego do jego rodziny od pokoleń i będącego fundamentem jego egzystencji i tożsamości. Po heideggerowsku nie chce się go wyrzec ani też zostawić bezpowrotnie za sobą. Wyraża to w słowach:

To nie może tak być. Od stu lot ojciec w ojca i syn z syna sam się rodzili. Pięć‑

dziesiąt lot mieszkomy w tym miejscu. Jorg i świętej pamięci Kunder i tyś tu przyszedł na świat, i twój Leszek. Przeżyłech sam cesorza, dwie wojny, trzy powstania, bezrobocia, strajki sławne na cały świat, Hitlera i wszelkie upod‑

lenia, i to nie jeden roz3.

Ponieważ w  filmie Kutza punkt widzenia Habryki pokrywa się z  przyjętą przez reżysera optyką widzenia świata, ideą wyrażaną w  Paciorkach jednego różańca jest afirmatywne, emocjonalne podejście do domu i  szerzej, do „swojego miejsca” jako

1 Cyt. z filmu: Paciorki jednego różańca.

2 Ibidem.

3 Ibidem.

146

Cść II. Topografie

punktu odniesienia identyfikacji jednostkowej i kulturowej. Pierwsze sekwencje filmu mogłyby sugerować, że w postawie Habryki po prostu znajduje swoje ucieleśnienie partykularny światopogląd, wyrażający się w  przywiązaniu do swojskiej stabilności, stuletniej niezmienności, z którą bohater się utożsamia, i w której pragnie uporczywie trwać. Cały film uzmysławia jednak, że w dążeniach starego górnika nie chodzi o de‑

monstrację jakiegoś „przymusu przynależności”4 i  – w  efekcie – o  tematyzację lęku przed utratą samego domu. Chodzi o odgórne zakwestionowanie jego idei. Starania Habryki o zachowanie status quo wyrażają zatem coś więcej aniżeli przywiązanie do miejsca – ukazują emocjonalne zaangażowanie w  jego problematykę, pragnienie działania na rzecz jego ochrony.

Fot. 24. Paciorki jednego różańca, reż.

K. Kutz (1979)

Teresa Castro ten rodzaj perspektywy nazywa topofilią – miłością do miejsca (love of place)5. Zaproponowany przez badaczkę termin ma wymiar deklaratywny, można by go dookreślić jako afektywne zaangażowanie się w  miejsce, fascynację nim. Opisuje on bowiem prywatną, intymną skalę oglądu przestrzeni, stanowiącą coś w rodzaju „personalnej topografii”6, możliwej do wyrażenia w języku poezji, literatury, filmu i  innych mediów reprezentacji, w  których daje się przedstawić cała wiedza i  przywiązanie do danego locus – miejsca życia. Tym, co wiąże omawiane praktyki topograficzne, jest „pasja mapowania”7, zdaniem Giuliany Bruno wynikająca z  prag‑

nienia zamanifestowania tego, co intymne, głęboko uwewnętrznione. Podobne po‑

dejście Bertrand Westphal nazywa „endogennym”, podkreślając fakt, że stanowi ono zapis postrzegania i doświadczania miejsca „od wewnątrz”, „od środka”8. Topofilia, tak

4 a. kunce: Dom – na szczytach lokalności. W: t. sławek, a. kunce, z. kaDłuBek: Oikologia.

Nauka o domu. Katowice, Biblioteka „Opcji”, 2013, s. 68.

5 t. castro: Mapping the City through Film: from ‘Topophilia’ to Urban Mapscapes. In: Ur‑

ban Projections: Cities, Space and the Moving Image. Eds. r. koeck, L. roBerts. Basingstoke, Palgrave Macmillan, 2010, s. 146.

6 Ibidem.

7 g. Bruno: Atlas of Emotion. Journeys in Art, Architecture and Film. New York, Verso, 2002, s. 354.

8 B. westPhaL: Foreword. In: Geocritical Explorations. Space, Place and Mapping in Literary and Cultural Studies. Ed. r.t. taLLy Jr. New York, Palgrave Macmillan, 2011, s. XIV.

147

Rozdzi4. Topofilie

jak pojmuje ją Castro, w sposób bezpośredni nawiązuje do humanistycznej teorii per‑

cepcji środowiskowej Yi ‑Fu Tuana. Można ją też uznać za rodzaj fenomenologicznej topoanalizy Gastona Bachelarda. Podobnie jak ma to miejsce w klasycznych dziełach wymienionych badaczy, istotny jest dla niej wymiar doświadczeniowy związków z  miejscem (a  właściwie byciem), ich zmysłowość, cielesność, emocjonalne zabar‑

wienie. Ten typ refleksji w  szczególności koncentruje się na relacji zamieszkiwania, obejmującej wymiar materialny i duchowy miejsca, w której więź z domem stanowi metaforyczne ucieleśnienie pamięci i tożsamości.

Za najbardziej czytelny przykład filmowej topofilii Castro uznaje Manhattan Woody’ego Allena (1979). Film ten ujawnia głęboki (autobiograficzny) związek twórcy z bliską mu przestrzenią, a jego „zasadnicze wątki osnute są wokół romantycznej geo‑

grafii rodzinnego miasta reżysera i  jego »uczucia do miejsca«”9. Ukazany na ekranie Nowy Jork nie jest jednak, jak można by z początku sądzić, po prostu idealizowany.

Jakkolwiek miasto prezentowane jest jako poetyckie, magiczne, w sumie okazuje się nie tyle może piękne, ile pociągające z powodu konstytuujących je sprzeczności. Wy‑

kreowany za pomocą subtelnej czarno ‑białej tonacji specyficzny nowojorski klimat (który podkreśla jazzujące brzmienie Błękitnej rapsodii George’a Gershwina) rodzi się na styku miasta „twardego i  romantycznego”, wpośród broadwayowskich spektakli, zatłoczonych kafejek i  Central Parku. Wydaje się, że topofilia Allena nie jest egzem‑

plifikacją bezkrytycznej gloryfikacji, owszem, miasto jest przez reżysera uwielbiane, jednak towarzyszy temu świadomość, że w swej kalejdoskopowości symbolizuje ono

„rozkład współczesnej kultury”10.

Przykład Manhattanu i innych filmów nowojorskich Allena (Annie Hall, 1977; Han‑

nah i jej siostry, 1986; Życie i cała reszta, 2003) wskazuje, że strategia topofilii opiera się nie tyle na apologetycznym uwzniośleniu, ile na „praktyce psychogeograficznej”11. Ta ostatnia, zdaniem Castro, polega na rozumieniu praktyki filmowej jako sprecyzowa‑

nego działania na rzecz danej przestrzeni, na przykład „programowego przejścia od

»lęku przed miejscem« do »miłości do miejsca«”, będącego świadectwem wyobraże‑

niowej transformacji topofobii w  topofilię12. W  tego rodzaju aktywności uwidacznia się z  całą mocą konstrukcyjny wymiar miejsca, które w  toku działań artystycznych możliwe jest do znaturalizowania, ponownego ukonkretnienia i  usensownienia.

Powyższe spostrzeżenia w szczególny sposób odnoszą się do przemysłowego krajo‑

brazu Śląska, o którym trudno byłoby powiedzieć, że wzbudza zachwyt lub daje się definiować w klasycznych kategoriach etycznych czy estetycznych, choć niewątpliwie pozostaje inspirujący artystycznie. Potwierdza on zarazem, że z  topofilią można kojarzyć nie tylko sielankowe obrazy będące wyrazem prostolinijnych uczuć i  speł‑

nieniem pragnień wyrażenia hołdu jakiemuś miejscu, ale także wizje mniej oczywiste,

9 t. castro: Mapping the City through Film: from ‘Topophilia’ to Urban Mapscapes…, s. 147.

10 Cyt. z filmu: Manhattan.

11 t. castro: Mapping the City through Film: from ‘Topophilia’ to Urban Mapscapes…, s. 146.

12 Ibidem, s. 147.

148

Cść II. Topografie

świadczące jednocześnie o bardziej skomplikowanych, choć nie mniej emocjonalnych relacjach z bliską przestrzenią.

Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że miejsce obdarzane uczuciem to w pierwszej kolej‑

ności strony rodzinne, filozoficzną inspiracją dla topofilii mogłaby być nauka o domu – oikologia. Jej twórcy definiują ją w kategoriach „dyskretnych” i „namiętnych”13 relacji z  oikos – „miejscem, do którego człowiek należy, gdzie czuje się w  domu, u  siebie, gdzie wszystko jest swojskie”14. Refleksja oikologiczna wydawać się może tym bardziej adekwatna, że jakkolwiek nie skupia się ona na „materialnej rzeczywistości domu”15, to jednak wyraźnie poszukuje sensu miejsca, żywiąc się wyobraźnią prze‑

strzenną, co znajduje wyraz w  upodobaniu do figur archipelagu, mapy, krajobrazu, dryfowania, drogi. Istotny pozostaje przy tym fakt, że nie unika się w  niej wątków dialektyki u ‑miejscowienia i rozproszenia, emocjonalności i dystansu, zaangażowania i  wycofania – niezwykle aktualnych w  sytuacji kulturowej, kiedy dom razem z  miej‑

scem i innymi dotychczasowymi aksjomatami postrzega się jako ideę nie tyle nawet po Baumanowsku płynną i  wieloznaczną, ile „poruszoną”. Nieodzowna dla dzisiej‑

szych czasów dynamika wiąże ideę domu z  ekspansją „ponowoczesnych geografii wirtualnych”16, o  czym sugestywnie pisze David Morley, wskazując na to, że żyjemy w  czasach prymatu hybrydowości, w  których „nie ma stref czystości, ponieważ nie‑

ustannie trwa proces wzajemnej, obustronnej wymiany wartości”17.

Tadeusz Sławek sceptycznie odnosi się do idei mapy jako takiej, stwierdzając, że:

„geografia jest bezcenna, gdy idzie o lokalizowanie wydarzenia, ale bezwzględnie ob‑

naża pustkę miejsca, które właśnie pomogła zlokalizować”18. Jak argumentuje badacz, w mapie zawarte jest zaledwie minimum doświadczenia, jest ona tylko „geograficzną figuracją życia”19. Dlatego też pozostaje „płaska” i „pusta”, pozbawiona „przeżyć, emocji, ciepła dotykanych dłoni, szelestu piasku przesypującego się na plaży […]”20. W świetle tych słów mapa jest więcej niż racjonalistyczna, jest bezduszna. Nie ma „aury”, całej nie‑

uchwytnej duchowej otoczki, która czyni miejsce jedynym i niepowtarzalnym, a także pozbawiona jest „związku z całością tego, co istnieje, a więc z kosmosem”21. Można by

13 z. kaDłuBek: Oikologia (inkarnując wiarę). W: t. sławek, a. kunce, z. kaDłuBek: Oikologia.

Nauka o domu…, s. 189.

14 h. ‑g. gaDamer: Logos i ergon w „Lizisie” Platona. W: iDem: Rozum, słowo, dzieje. Przeł.

k. michaLski. Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2000, s. 300. Cyt. za: z. kaDłuBek: Oi‑

kologia (inkarnując wiarę)…, s. 169.

15 Ibidem, s. 179.

16 D. morLey: Przestrzenie domu. Media, mobilność, tożsamość. Przeł. J. mach. Warszawa, Narodowe Centrum Kultury, 2011, s. 193 i nast.

17 Ibidem, s. 22.

18 t. sławek: Mapa domu. W: t. sławek, a. kunce, z. kaDłuBek: Oikologia. Nauka o domu…, s. 127.

19 Ibidem, s. 132.

20 Ibidem.

21 k. white: On the Atlantic Edge. Dingwall, Sandstone Press, 2006, s. 59. Cyt. za: t. sławek: Mapa domu…, s. 77.

149

Rozdzi4. Topofilie

podsumować, że topofilia rzuca wyzwanie właśnie tej opisywanej chłodnej zdawkowo‑

ści i kalkulacji. Wprowadza bowiem w refleksję kartograficzną o miejscu elementy psy‑

chogeografii i intymistyki, obejmujące ludzkie namiętności, przemijalność i troskę. Ten typ mapowania – oddolny, poszczególny, można by rzec, przeciwny wszelkim ujęciom całościowym i  syntetycznym, w  których zwycięża myślenie koncepcyjne – spleciony jest ściśle z miejscem jako „byciem”. Podejście to odwraca uwagę od ideologicznej sieci pojęć: terytorium, granicy, ojczyzny, zamiast tego uruchamiając ciąg skojarzeń: ziemia, zmysły, biologia, w których zawiera się indywidualny i ucieleśniony związek człowieka z  bliską mu przestrzenią. Odwołując się do Tima Edensora, można by stwierdzić, że topofilia, „w  odróżnieniu od wyidealizowanych krajobrazów i  miejsc znaczących”22, odsyła do doświadczeń „codziennego obcowania”23, „poetyki zwyczajnego życia”24,

„przestrzeni zadań”25, stanowiących, jak podkreśla autor, przedrefleksyjne konstrukcje przestrzennej przynależności, oparte na nawykowym, zmysłowym i  somatycznym związku ze środowiskiem.

4.2

W dokumencie Topografie i krajobrazy : filmowy Śląsk (Stron 147-151)