• Nie Znaleziono Wyników

przetrzy-mywanych w ośrodku w Starych Kiejkutach3.

TORTURY W śWIeTLe PRAWA I PRAKTYKI

STANóW ZjeDNOCZONYCH

Bezpośrednią odpowiedzialność za funkcjonowanie ośrodka w Starych Kiejkutach ponoszą oczywiście Stany Zjednoczone. To personel amerykański decydował o przywiezieniu do Polski osób zatrzymanych w Afganistanie i Iraku, o czasie ich pobytu w Polsce, a przede wszystkim – o wyborze oraz zastosowaniu konkretnych metod wydobywania zeznań. Rola państwa polskiego ograniczyła się jedynie do użyczenia własnego terytorium dla realizacji zasadniczych założeń polityki USA po zamachach z 11 września 2001 roku. Dlatego analizę należy rozpocząć od wskazania parametrów określających kontekst prawny problemu

1 Wyrok z 24 lipca 2014 roku w sprawie Abu Zubaydah v. Polska, skarga nr 7511/13. Źró-dłem cytowanych orzeczeń strasburskich jest baza orzecznictwa HUDOC na stronie internetowej Trybunału.

2 Wyrok z 24 lipca 2014 roku w sprawie Al Nashiri v. Polska, skarga nr 28761/11.

3 W literaturze polskiej – z okresu poprzedzającego wyroki strasburskie – zob. w szczególności K. Wierczyńska, Some Remarks on Poland’s Potential Responsibility for the Treatment of Detainees in a CIA Prison in Poland, „Polish Yearbook of International Law” 2011, XXXI, s. 259–283.

Odpowiedzialność Polski za więzienia CIA w  Polsce...

z punktu widzenia wewnętrznego prawa Stanów Zjednoczonych. Zasadnicze zna-czenie mają tu: przepisy Konstytucji USA, regulacje federalne oraz orzecznictwo federalnego Sądu Najwyższego.

ósma Poprawka do Konstytucji USA zabrania stosowania jedynie „kar” okrutnych i niezwyczajnych, co oznacza, że dolegliwości wyrządzane ofierze poza systemem wykonania kar orzeczonych wyrokiem sądowym zasadniczo pozostają

poza jej zakresem działania4. Zakaz stosowania tortur można pośrednio wywodzić

z postanowień Piątej i Czternastej Poprawki, jednakże – co do zasady –

obowią-zywanie ratione loci regulacji konstytucyjnych dotyczących podstawowych praw

obywatelskich ogranicza się do terytorium Stanów Zjednoczonych5.

Stosowanie tortur poza terytorium Stanów Zjednoczonych jest zakazane przez regulacje federalne rangi ustawowej. Chodzi o obowiązujące od 1994 roku

przepisy US Code6, jednak zamieszczona w nich definicja tortur odbiega od

rozumienia tego pojęcia w prawie międzynarodowym. § 2340 US Code stanowi, że tortury to „czyn popełniony przez osobę działającą w charakterze urzędowym, mający na celu wyrządzenie dotkliwego bólu fizycznego lub psychicznego (innego niż ból lub cierpienie psychiczne będące naturalnym następstwem zastosowania zgodnych z prawem sankcji) ofierze pozostającej pod kontrolą”. Praktyka dowo-dzi, że niektóre techniki śledcze stosowane przez funkcjonariuszy CIA względem zatrzymanych osób podejrzanych o związki z terroryzmem nie są (lub nie były) uważane za tortury w myśl prawa federalnego; ocena tych technik z punktu wi-dzenia (na przykład) art. 3 Konwencji prowadzi do innych wniosków. Po drugie, zgodnie z zasadami amerykańskiego systemu prawnego, nie tylko Konstytucja, ale także ustawy federalne nie mają skutku pozaterytorialnego (nie obowiązują poza

terytorium USA), chyba że z postanowień ustawy wyraźnie wynika co innego7.

Brzmienie § 2340 US Code uzasadnione jest właśnie zamiarem Kongresu nadania postanowieniom tej ustawy takiego właśnie pozaterytorialnego skutku.

Po atakach 11 września 2001 roku i interwencji w Afganistanie, władze USA wdrożyły tzw. High-Value Detainees Program (dalej: „Program HVD”), okre-ślający metody postępowania z osobami uznanymi za zagrażające interesom USA

4 Por. In re Kemmler, 136 U.S. 436 (1890): „punishments are cruel when they involve torture or a lingering death; but the punishment of death is not cruel within the meaning of that word as used in the Constitution. It implies there something inhuman and barbarous – something more than the mere extinguishment of life“.

5 Johnson v. Eisentrager, 339 US 763 (1950), Boumediene v. Bush, 553 U.S. 723 (2008).

6 18 U.S. Code § 2340, 2340A, 2340B.

Jacek Skrzydło

96

(taliban, Al Kaida)8. W sierpniu 2002 roku prawnicy Departamentu Sprawiedli-wości przygotowali opinię prawną, z której wynikało, że stosowanie dziesięciu

tzw. „wzmocnionych technik śledczych” (Enhanced Interrogation Techniques), nie

narusza zakazu tortur, jeżeli użyje się tych technik wobec osób, co do których istnieją uzasadnione podejrzenia o współpracę z międzynarodowymi organiza-cjami terrorystycznymi. Interesujące jest w tym aspekcie stanowisko Centralnej Agencji Wywiadowczej: zdaniem prawników CIA, Konwencja ONZ z 1984 roku w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub po-niżającego traktowania albo karania (Stany Zjednoczone są jej stroną) zezwala na okrutne, nieludzkie lub poniżające traktowanie (ale nie na tortury) w przypadku sytuacji nadzwyczajnych (wojna, stan zagrożenia państwa). Po drugie, sposób przesłuchiwania osób podejrzanych o udział w Al-Kaidzie nie narusza ani Piątej ani Czternastej Poprawki do Konstytucji USA (jak wskazano wyżej – regulacji tych nie stosuje się pozaterytorialnie). Po trzecie, ósma Poprawka (zakazująca „kar okrutnych i niezwyczajnych”) dotyczy jedynie osób skazanych, a nie tylko aresztowanych lub pozbawionych wolności bez wyroku sądowego.

Ratyfikując Konwencję o zakazie tortur, USA dołączyły do dokumentu ra-tyfikacyjnego szereg oświadczeń, deklaracji i zastrzeżeń. Najważniejsze z nich to deklaracje interpretacyjne dotyczące:

a) art. 16, zgodnie z którą USA przez „nieludzkie lub poniżające traktowanie lub karanie” rozumieć będą takie tylko zachowania, które są jednocześnie zakazane przez ósmą Poprawkę do Konstytucji USA;

b) art. 1, zgodnie z którą przez „tortury” należy rozumieć takie tylko zacho-wanie, któremu towarzyszy szczególny zamiar wyrządzenia dotkliwego bólu lub cierpienia, przy czym w przypadku bólu lub cierpienia psychicznego konieczny jest dodatkowo skutek w postaci poważnej szkody w zdrowiu psychicznym ofiary (na przykład przez podanie jej substancji zmieniających umysł lub prowadzących do zaburzeń osobowościowych) oraz

c) art. 14, zgodnie z którą USA są zobowiązanie do wprowadzenia do po-rządku prawnego roszczenia opartego na zarzucie stosowania tortur tylko w takich przypadkach, gdy akt stanowiący tortury miał miejsce na obszarze

podległym jurysdykcji Stanów Zjednoczonych9.

8 Informacje dotyczące polityki rządu USA w sprawie traktowania osób podejrzanych o wspie-ranie terroryzmu międzynarodowego pochodzą z raportu Komitetu Senatu USA d/s wywiadu z 2014 roku (http://www.intelligence.senate.gov/study2014/sscistudy1.pdf ) oraz raportu D. Marty z 2005 roku (http://assembly.coe.int/CommitteeDocs/2007/eMarty_20070608_Noembargo.pdf)

Odpowiedzialność Polski za więzienia CIA w  Polsce...

W dniu 18 grudnia 2014 roku Komitet ONZ monitorujący przestrzeganie przez strony Konwencji o zakazie tortur, opublikował uwagi dotyczące

sprawoz-dania Stanów Zjednoczonych z wykonania Konwencji10. jedno z głównych pytań

postawionych USA przez Komitet ds. Tortur zmierzało do wyjaśnienia, czy Stany Zjednoczone akceptują, że Konwencja znajduje zastosowanie także w przypadku gdy przypisywane USA zachowanie miało miejsce poza granicami Stanów Zjed-noczonych? Stanowisko amerykańskie ocenić należy jako enigmatyczne. USA początkowo twierdziły, że „sprawozdanie nie porusza kwestii ekstraterytorialnego stosowania Konwencji. Zgodnie z prawem federalnym, osoby działające w imieniu rządu USA powinny powstrzymać się od zachowań kwalifikowanych jako tortury we wszystkich miejscach świata, nie tylko na terytorium pod jurysdykcją amerykańską11, następnie zmodyfikowały swoje stanowisko, potwierdzając, że Konwencja ma zastosowanie także do pewnych obszarów poza suwerennym terytorium USA, tj. do miejsc, które USA kontrolują w charakterze władzy publicznej12, takich jak baza Marynarki Wojennej guantanamo na Kubie oraz pokłady amerykańskich statków i samolotów. godne podkreślenia jest, że cytowane wyżej stanowiska prawne sformułowane zostały w 2014 roku, podczas gdy wydarzenia badane

przez strasburski Trybunał w sprawach Abu Zubaydah i Al Nashiri miały miejsce

dekadę wcześniej. Aprobując co do zasady ewolucję stanowiska amerykańskie-go, Komitet ds. Tortur zaznaczył jednak, że z oficjalnych pism i dokumentów urzędowych sygnowanych przez Biuro Doradców Prawnych Departamentu Sprawiedliwości, sporządzanych w latach 2001–2008, wynikały jednoznacznie inne wnioski, tj. niestosowanie Konwencji o zakazie tortur poza suwerennym terytorium USA.

Zamykając wątek amerykański, odnotować wypada, że zakaz stosowania tortur poza terytorium USA ma proweniencję przede wszystkim krajową, a nie umocowaną w prawie międzynarodowym. Po drugie, swoiste rozumienie pojęć takich jak „tortury” lub „nieludzkie lub poniżające traktowanie lub karanie” ob-niża standard zobowiązania amerykańskiego na podstawie Konwencji o zakazie tortur. Wyjaśnia to wybór dokonany przez administrację prezydenta george’a W. Busha, aby podejrzanych o wspieranie terroryzmu międzynarodowego umieścić

10 http://www.ohchr.org/eN/HRBodies/CAT/Pages/CATIndex.aspx

11 Zgodnie z amerykańską ustawą Detainee Treatment Act of 2005 (DTA), “no individual in the custody or under the physical control of the U.S. Government, regardless of nationality or physical location, shall be subject to cruel, inhuman, or degrading treatment or punishment”.

Jacek Skrzydło

98

w bezpiecznej odległości od amerykańskiego porządku prawnego, z dala od sądów federalnych, których orzeczenia niejeden raz pokrzyżowały szyki władzy wykonawczej13, a przede wszystkim w miejscu, w którym opinia publiczna zo-stanie skutecznie odcięta od informacji o praktykach i metodach działania CIA. jednym z państw, które spełniały amerykańskie kryteria była Rzeczpospolita Polska – członek NATO i Unii europejskiej, państwo chlubiące się piękną kartą w zakresie przestrzegania praw człowieka.

ZASADA PACTA SUNT SERVANDA

W KONTeKśCIe ART. 38 eKPCZ

Po wpłynięciu skargi to Trybunału w Strasburgu i po zakomunikowaniu jej rządowi, po stronie pozwanego państwa materializują się liczne obowiązki proceduralne, w tym obowiązek współpracy z Trybunałem. Zgodnie z art. 38 Konwencji, Trybunał rozpatruje sprawę z udziałem przedstawicieli stron i, jeśli zachodzi potrzeba, podejmuje dochodzenie, a zainteresowane Wysokie Układające się Strony udzielą dla jego skutecznego przeprowadzenia wszelkich niezbędnych ułatwień. Przepis rozumiany jest jako nakładający na państwa zobowiązanie do przedstawiania na żądanie Trybunału wszelkich dokumentów i informacji związanych ze sprawą oraz wyjaśniania wątpliwości sędziów Trybunału na eta-pie badania dopuszczalności lub zasadności skargi. Ważne jest przy tym, że to Trybunał, a nie pozwane państwo ocenia, jakie dokumenty i informacje mają znaczenie w sprawie, a jakie nie i które z nich należy udostępnić w terminie, miejscu i w sposób wskazany przez sam Trybunał. M. Krzyżanowska-Mierzewska trafnie przyjmuje, że art. 38 Konwencji jest częścią tych rozwiązań konwencyjnych, które mają zapewnić jej postanowieniom skuteczność i efektywność systemu, a przypadki odmowy współpracy przez państwa z Trybunałem lub jej pozoro-wania najczęściej zdarzają się w sprawach o szczególnej wadze dla pozwanego państwa, dotyczących naruszeń Konwencji o największym ciężarze gatunkowym (art. 2, art. 3) lub niezwykle niewygodnych ze względów politycznych14. Dodat-kowym narzędziem służącym korygowaniu naruszeń przez państwo obowiązku współpracy z Trybunałem są postanowienia Regulaminu Trybunału: zgodnie

13 Np. Rasul v. Bush, 542 U.S. 466 (2004).

14 Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, Tom II, Komentarz do art. 19–59 oraz Protokołów dodatkowych (pod red. L. garlickiego), Warszawa 2011, s. 210–211.

Odpowiedzialność Polski za więzienia CIA w  Polsce...

z Regułą 44C, w przypadku naruszenia przez stronę obowiązku przedstawienia dowodu lub udzielenia informacji żądanych przez Trybunał, ukrywania istotnych informacji lub innego naruszenia obowiązku aktywnego brania udziału w postę-powaniu, Trybunał władny jest wyciągnąć z tego zachowania państwa stosowne

wnioski15. W praktyce Trybunał stosuje dwojakiego rodzaju rozwiązania prawne

jako sankcje za naruszenie obowiązku współpracy: odwraca rozkład ciężaru dowodu, przesuwając go ze skarżącego na państwo, lub posługuje się domnie-maniami faktycznymi przy rozpatrywaniu zarzutów materialnych. jeżeli pozwany rząd nie przedstawi koniecznych dowodów lub dokumentów, Trybunał ustali stan faktyczny opierając się na wersji przedstawionej przez skarżącego, jeżeli nie jest ona oczywiście niewiarygodna16. W takiej sytuacji dochodzi do modyfikacji

standardu beyond reasonable doubt (ponad rozsądną wątpliwość), stosowanego

przez Trybunał w „zwyczajnych” sprawach, tj. w takich, w toku który pozwany

rząd współpracował z Trybunałem17. Nie ulega przy tym wątpliwości, że dla

oceny wywiązania się przez państwo z obowiązku współpracy z Trybunałem takie okoliczności jak przeszkody wynikające z przepisów prawa wewnętrznego nie mają znaczenia: zgodnie z art. 27 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów (dalej: „KPT”), państwo nie może powoływać się na postanowienia swojego prawa wewnętrznego dla usprawiedliwienia niewykonywania przez nie traktatu. Reguła wynikająca z przywołanego przepisu jest prostą konsekwencją zasady pacta sunt servanda, czyli fundamentu, na którym opiera się prawo międzynarodowe. jak słusznie zauważa M. Balcerzak, naruszenie art. 38 Konwencji stanowi poważny sygnał o niewywiązywaniu się państwa-strony z obowiązku proceduralnej współ-pracy z Trybunałem przy ustalaniu stanu faktycznego18.

15 Podobną treść ma art. 233 § 2 polskiego kodeksu postępowania cywilnego: „sąd oceni (...), jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu”.

16 M. Krzyżanowska-Mierzewska, op. cit., s. 218–219.

17 Analiza orzecznictwa eTPCz pod kątem stosowania standardu dowodowego „ponad rozsądną wątpliwość” wykracza poza ramy niniejszej pracy. Zaznaczyć jedynie należy, że po pierwsze mylące mogą tu być skojarzenia z anglosaską koncepcją beyond reasonable doubt właściwą prawu karnemu, gdyż konwencyjny standard beyond reasonable doubt jest wypracowaną przez eTPCz koncepcją prawną o charakterze sui generis (M. Krzyżanowska-Mierzewska, op. cit., s. 217). Po drugie, dowodowy standard strasburski nasuwa raczej skojarzenia z inną z anglosaskich reguł, tj. preponderance of evidence (przewaga dowodów), właściwego dla spraw cywilnych w common law.

18 M. Balcerzak, Odpowiedzialność państwa-strony Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Studium prawnomiędzynarodowe, Toruń 2013, s. 83.

Jacek Skrzydło

100

Strona polska w sprawach Abu Zubayda i Al Nashiri v. Polska dopuściła się

oczywistego, rażącego i niczym niewytłumaczalnego naruszenia art. 38 Konwen-cji, odmawiając przedłożenia żądanych dowodów w sposób oczekiwany przez Trybunał. Złą wiarę strony polskiej w toku rozpoznawania tych spraw uwypukla strategia procesowa oraz treść stanowiska rządu polskiego w rozpoznawanej

równolegle ze sprawą więzień CIA tzw. sprawą katyńską19. Strona rosyjska,

odmawiając przedstawienia Trybunałowi niektórych dowodów, w szczególności uzasadnienia postanowienia z 21 września 2004 roku o umorzeniu rosyjskiego śledztwa dotyczącego zbrodni katyńskiej, argumentowała, że decyzja o przekazaniu organowi międzynarodowemu informacji objętych tajemnicą państwową może być podjęta przez rząd Rosji na podstawie sprawozdania przygotowanego przez Międzyresortową Komisję ds. Ochrony Tajemnicy Państwowej. Strona otrzymująca informację (np. Trybunał strasburski) musi zobowiązać się do ochrony informa-cji niejawnych, zawierając umowę międzynarodową, określającą między innymi procedurę przekazywania informacji, klauzulę poufności i sposób rozstrzygania sporów. W sprawie Janowiec v. Rosja rząd polski zgłosił interwencję po stronie skarżących, zasadniczo wspierając ich argumentację prawną. Interesujące jest w kontekście sprawy więzień CIA poznanie stanowiska rządu w przedmiocie art. 38 Konwencji i naruszenia obowiązku współpracy z Trybunałem. Rząd polski, zapewne świadomy tego, że znajdzie się (lub już jest) w sytuacji rządu rosyjskiego i także będzie musiał tłumaczyć się w Strasburgu z odmowy udostępnienia dowo-dów, zajął zaskakująco „miękkie” – zważywszy na charakter sprawy – stanowisko: jego zdaniem obowiązek dostarczenia materiałów na podstawie artykułu

38 Konwencji nie byłby naruszony, gdyby odmowa dostarczenia została przekonująco wyjaśniona20. Innymi słowy, strona polska dążyła już w sprawie „katyńskiej” (w perspektywie sprawy więzień CIA) do osłabienia rygoryzmów wynikających z art. 38 Konwencji. Rząd polski skłonny byłby usprawiedliwić pozwane państwo z naruszenia obowiązku współpracy, jeżeli tylko byłyby ku temu uzasadnione powody. Rozpoznając sprawę „katyńską” Trybunał w składzie Izby nie podzielił ani stanowiska rządu rosyjskiego ani polskiego, zauważając,

że Konwencja jest umową międzynarodową, która zgodnie z zasadą pacta sunt

servanda skodyfikowaną w artykule 26 KPT jest wiążąca dla Umawiających się Stron i musi być wykonywana w dobrej wierze. Zgodnie z artykułem 27 KPT

19 Janowiec i inni v. Rosja, skargi nr 55508/07 29520/09, wyrok Izby z 16 kwietnia 2012 roku, wyrok Wielkiej Izby z 21 października 2013 roku

Odpowiedzialność Polski za więzienia CIA w  Polsce...

przepisy prawa wewnętrznego nie mogą być powoływane jako usprawiedliwienie niewykonywania traktatu przez Umawiającą się Stronę. W kontekście obowiązku wypływającego z treści artykułu 38 Konwencji oznacza to, że pozwany rząd nie może powoływać się na przeszkody w swoim prawie krajowym w celu usprawiedli-wienia braku udzielenia niezbędnych ułatwień dla skutecznego rozpoznania sprawy

przez Trybunał21. Stanowisko Izby zasadniczo podzieliła Wielka Izba, zauważając,

że w sprawach, w których pozwany rząd podnosił kwestie klauzuli poufności i bezpieczeństwa jako przyczynę niewywiązania się z obowiązku przedłożenia żądanego materiału, Trybunał dokonywał niezależnej weryfikacji istnienia uza-sadnionych i solidnych podstaw do uznania przedmiotowych dokumentów za tajne lub poufne, a w przypadku zaistnienia uzasadnionych obaw dotyczących bezpieczeństwa narodowego, rząd był uprawniony usunąć wrażliwe fragmenty albo przedstawić podsumowanie istotnych okoliczności faktycznych. W przypadkach, w których zachodzą kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym, zasady praworządności i rządów prawa w społeczeństwie demokratycznym wymagają, aby działania mające wpływ na podstawowe prawa człowieka były przedmiotem kontradyktoryjnego postępowania przed niezależnym organem, właściwym do oceny przyczyn wydania takiej decyzji i do oceny odpowiedniego materiału dowo-dowego. jeżeli nie istniałaby możliwość skutecznego zakwestionowania twierdzeń władzy wykonawczej, iż w grę wchodzą kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym, to władze krajowe mogłyby w sposób arbitralny naruszać prawa chronione przez Konwencję. Uzasadnione obawy związane z bezpieczeństwem narodowym mogą być uwzględnione w postępowaniu przed Trybunałem poprzez odpowiednie rozwiązania proceduralne, w tym poprzez ograniczony dostęp do przedmiotowych dokumentów na podstawie Reguły 33 Regulaminu Trybunału

oraz, w ostateczności, przeprowadzenie rozprawy za zamkniętymi drzwiami22.

Komentując ten fragment wyroku Wielkiej Izby należy zauważyć, że Trybunał nie nadaje rygorom wynikającym z art. 38 charakteru bezwzględnego, dopuszczając (przynajmniej teoretycznie) sytuację, w której odmawiając udzielenia niektórych wyjaśnień lub przedstawienia pewnych dowodów pozwany rząd nie naruszy stan-dardu konwencyjnego. Równolegle jednak przesłanki skutecznego powołania się przez pozwane państwo na nadzwyczajne okoliczności zwalniające z obowiązku współpracy z Trybunałem zostały określone na tyle rygorystycznie, że pozwanemu państwu trudno będzie je spełnić.

21 § 106 wyroku Izby w sprawie Janowiec v. Rosja.

Jacek Skrzydło

102

W sprawach Al Nashiri i Abu Zubaydah kluczowe znaczenie miał dokument

(umowa polsko-amerykańska) dotyczący ustanowienia i prowadzenia tajnych więzień CIA w Polsce. Trybunał kilkakrotnie zażądał od władz polskich

przed-stawienia tego dokumentu, zapewniając poufność na podstawie Reguły 33 § 223.

Strona polska uzależniała zapoznanie się przez Trybunał z dokumentami śledz-twa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie m. in. od zawarcia stosownej umowy między Trybunałem a rządem polskim. Stawiane przez stronę polską warunki – rzecz oczywista nie do przyjęcia przez Trybunał – obejmowały ponadto ograniczenia w dostępie do dowodów dla niektórych tylko polskich pełnomocników skarżących oraz wyznaczały miejsce do zapoznania się z dowo-dami (terytorium Polski lub siedziba stałego przedstawicielstwa Polski przy Radzie

europy)24. Argumentacja strony polskiej nie mogła zostać zaakceptowana przez

Trybunał. gdyby tak się stało, stworzyłoby to niebezpieczny precedens, skutkujący powstaniem odrębnych dla każdego z 47 państw członkowskich Rady europy zasad i warunków współpracy z Trybunałem. Sędziowie strasburscy podkreślili, że przepisy wewnętrzne Trybunału gwarantują zachowanie poufności materiałów niejawnych, a co za tym idzie – obawy rządu polskiego w tym względzie były

nieuzasadnione25. Nie znajdując żadnego usprawiedliwienia dla odmowy

udo-stępnienia materiałów śledztwa prowadzonego przez władze polskie, Trybunał stwierdził naruszenie przez Polskę art. 38 Konwencji26. Rozstrzygnięcie w tym zakresie nie budzi żadnych wątpliwości.

ODPOWIeDZIALNOść POLSKI ZA POMOC W DeLIKCIe