• Nie Znaleziono Wyników

Wprowadzenie do dyskusji o geografii fizycznej

Omawiana w niniejszym tomie tematyka miejsca geografii fizycznej, jej stanu obecnego i perspektyw jej rozwoju w Polsce była wielokrotnie dyskutowana na zebraniach Komitetu Nauk Geograficznych PAN, zjaz-dach Polskiego Towarzystwa Geograficznego oraz na specjalnych konfe-rencjach m.in. w ubiegłym roku w Kościelisku i Warszawie. W dysku-sjach tych, zdominowanych przez naukowców lub dydaktyków, zapomi-namy często, czym jest geografia, że pomimo ostrych podziałów' na

na-uki fizyczno-geograficzne i geografię społeczno-ekonomiczną są proble-my nas łączące. Przypomniał nam to dopiero wr swej homilii na Skałce bp. Stanisław Smoleński, syn geografa, przekazując w nieskażonej for-mie przesłanie odeszłych pokoleń. Przedmiotem geografii jest Ziemia, wszelkie zjawiska na niej zachodzące i gospodarujący na niej człowiek.

My tymczasem na zjeździe siedzimy i dyskutujemy osobno: geografowie fizyczni i geografowie społeczno-ekonomiczni. O tym, jak daleko ode-szliśmy od zasadniczego paradygmatu świadczy fakt, ze wczoraj (dn. 22 kwietnia) był obchodzony na całym swiecie Dzień Ziemi, a nikt z organi-zatorów i uczestników nawet o tym nie wspomniał!

Chciałbym zwrócić uwagę na mocne i na słabe strony polskiej geogra-fii, o czym mówiłem m.in. na Zjazdach PTG.

Do silnych stron zaliczam przede wszystkim charakterystyczną wła-śnie dla nauk geograficznych zdolność wiązania zjawisk w przestrzeni i czasie. O ile spojrzenie przestrzenne, realizowane m.in. przez obraz kar tograficzny, a ostatnio - teledetekcję i GIS, jest cechą wszystkich dzie-dzin (choć szczególnie, w' zastosowaniach praktycznych), to patrzenie historyczne i ewolucyjne dostrzeganie, że korzenie teraźniejszości tkwią w przeszłości jest szczególnie rozwinięte w geomorfologii, klimatologii, geografii gleb i innych naukach fizyczno-geograficznych. Geografowie społeczno-ekonomiczni nie dostrzegają często przemian w czasie, zado-wala ich spojrzenie funkcjonalne.

Mocną stroną jest też rozwój dyscyplin specjalistycznych, które po-trafią operować nowoczesnym warsztatem badawczym oraz konkurować czy być partnerami dla zespołów wywodzących się z nauk geofizycznych, chemicznych czy biologicznych.

Do słabych stron polskiej geografii zaliczam przede wszystkim domi-nujący nadal wśród prac tworzonych przez geografów' opisow'y warsztat badawczy i płytkie powierzchowne ujęcie tematu, a także towarzyszący mu nacisk na typologię i regionalizację, które nie są na ogół produktem metodologicznego postępu. Wprzągnięte do analizy zagadnień i prezen-tacji wyników metody teledetekcji i GIS doprowadzają do stwierdzeń banalnych i oczywistych, które znane i rozwiązywane były juz dawno.

Dzieje się tak dlatego, ze teledetekcja czy GIS uprawiane są jako techni-ka, a nie nautechni-ka, w odizolowanych pracowniach, zamiast stać się integral-ną częścią warsztatu, np. geomorfologa, klimatologa czy geografa rolnic-twa.

Piętą achillesową polskiej geografii są słabe więzi, a właściwie rosnąca przepaść między geografią fizyczną (a raczej naukami fizyczno-geogra-ficznymi), a geografią społeczno-ekonomiczną. O ile geomorfolog, hy-drolog, czy klimatolog posiadają ogólną wiedzę o użytkowaniu ziemi, geografii ludności itp., to geografowie społeczno-ekonomiczni nie znają podstawowych terminów i mechanizmów' obiegu materii w' przyrodzie.

Jak więc mówić o wspólnym podejmowaniu np. tematyki gospodarowa-nia zasobami przyrody czy zmian użytkowagospodarowa-nia ziemi. I dlatego obserwu-jemy znacznie bliższą i efektywmiejszą współpracę przedstawicieli nauk o środowisku bezpośrednio z naukami rolniczymi, leśnymi, ekonomicz-nymi, gospodarką wodną i surowcową (niejako ponad glow'ami geogra-fów społeczno-ekonomicznych), np. w ramach działalności Komitetu Za-gospodarowania Ziem Górskich PAN czy tez Komitetu Narodowego 1GBP - Global Change.

Prof. dr hab. Leszek Starkel

Zakład Geomorfologii i Hydrologii Gór i Wyżyn

Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN w Krakowie

The topic of physical geography, its status and future perspectives in Poland has been discussed during the meetings of the Geographical Scien-ces Committee of the Polish Academy of ScienScien-ces (PAN), symposia of the Polish Geographic Society, and on special conferences, as the ones held last year in Zakopane and Warsaw. In those discussions, dominated by scientists and teachers, we often forget what geography is, and that there are common problems despite the division into physical geography and socio-economic geography. This fact was just remembered during a mass at the Skałka church by priest Stanisław Smoleński, son of a geo-grapher, who gave us the message from past generations. The subject of geography focuses on the Earth, all phenomena related and the man with his actions. While we here at the symposium sit and discuss separately:

the physical geographers and the socio-economic geographers.

1 would like to draw your attention to the strong and weak points of Polish geography, which I already mentioned during the meetings of the Polish Geographic Society.

The strengths include mainly the ability to relate phenomena in time and place, w'hich is characteristic for geography. While the spatial appro-ach, implemented by cartography, and recently by remote sensing and GIS, is a common feature to all branches (although mainly for practical use), the historical and evolutionary perception of the present status has been developed in geomorphology, climatology, soil geography and other physical geography branches. The socio-economic geographers do not perceive the changes in time, they are satisfied with a functional view.

Another strength is the development of specialist disciplines, which can use modern research techniques and compete with or partner teams coming from geophysical, chemical or biological sciences.

Weaknesses of Polish geography include mainly the prevailing de-scriptive research and shallow analysis of the problem, with focus on ty-pology and regionalisation, which are rarely a product of methodological progress. The remote sensing and GIS methods used to analyse the pro-blems and present the results lead to obvious statements, which had been solved long ago. This is due to the fact that remote sensing and GIS are

employed as a technique, not a branch of science, in separate laborato-ries, instead of becoming an integral part of a geomorphologist’s, clima-tologist’s or an agricultural geographer’s workshop.

The weakest point of Polish geography consists of the weak links, or rather a growing gap between physical geography (or rather physical-geographical sciences) and the socio-economic geography. While a geo-morphologist, hydrologist, or climatologist have a basic knowledge of land use. population geography, etc., socio-economic geographers do not know the basic terms and mechanisms of the circulation of matter in the environment. How can we, therefore, discuss the common approach to the methods of natural resources management or changes to the land use. That is why we observe a much closer and more effective co-opera-tion between the representatives of natural sciences with the representa-tives of the sciences like agriculture, forestry, economy, water and resour-ces management (as if above the heads of the socio-economic geogra-phers), e.g. within the activities of the Committee for Mountain Areas Management of the Polish Academy of Sciences, or the National Com-mittee of 1GBP - Global Change.

Andrzej Richling

Wpływ zintegrowanych badan