• Nie Znaleziono Wyników

Znak naszej misji

W dokumencie Ze skarbnicy świadectw III (Stron 123-126)

W naszych sanatoriach i szpitalach jest tendencja do objawiania ducha braku poszanowania i beztroski w przestrzeganiu dnia so-botniego. Na m˛e˙zach odpowiedzialnych za prac˛e w misji lekarskiej

spoczywa obowi ˛azek poinformowania lekarzy, piel˛egniarek i słu˙zby [90]

pomocniczej o ´swi˛eto´sci dnia Pa´nskiego. Szczególnie lekarze po-winni stara´c si˛e ´swieci´c dobrym przykładem. Pełni ˛ac swe obowi ˛azki s ˛a zdania, ˙ze mog ˛a wykonywa´c w sobot˛e wiele rzeczy, od czynienia których powinni si˛e powstrzymywa´c. Je´sli to jest tylko mo˙zliwe, powinni tak rozplanowa´c prac˛e, ˙zeby w sobot˛e móc odło˙zy´c na bok swoje zwykłe obowi ˛azki.

Cz˛esto lekarze i piel˛egniarki s ˛a wzywani w dniu sobotnim do opiekowania si˛e chorymi i czasami jest to niemo˙zliwe, by znale´z´c czas na odpoczynek i na pój´scie na nabo˙ze´nstwo. Potrzeby cier-pi ˛acych ludzi powinno si˛e zawsze zaspokaja´c. Zbawiciel swym przykładem pokazał nam, ˙ze jest rzecz ˛a słuszn ˛a nie´s´c w sobot˛e ulg˛e cierpi ˛acym. Natomiast prac˛e niekonieczn ˛a, tak ˛a jak wszelkie zwykłe zabiegi przy chorych i operacje, które mog ˛a by´c wykonane w innym dniu, nale˙zy odło˙zy´c. Chorzy zrozumiej ˛a, ˙ze zarówno lekarze, jak i słu˙zba pomocnicza powinni mie´c jeden dzie´n na odpoczynek. Dajcie pacjentom do zrozumienia, ˙ze pracownicy boj ˛a si˛e Boga i chc ˛a za-chowa´c w ´swi˛eto´sci dzie´n, który On wyznaczył swym na´sladowcom jako znak pomi˛edzy sob ˛a a nimi.

Wychowawcy i wszyscy ucz ˛acy si˛e w naszych placówkach me-dycznych powinni pami˛eta´c, ˙ze wła´sciwe ´swi˛etowanie dnia sobot-niego ma wielkie znaczenie zarówno dla nich, jak i dla ich pod-opiecznych. Zachowuj ˛ac dzie´n, który Bóg kazał ´swi˛eci´c, daj ˛a do zrozumienia, ˙ze jest on znakiem ich misji, wyra´znie pokazuj ˛ac, ˙ze stoj ˛a po stronie Pana.

Teraz i zawsze mamy trwa´c jako lud osobliwy, wolny od wszel-kiej polityki ´swiata, nie obci ˛a˙zony wi˛ezami z lud´zmi, którzy nie maj ˛a na tyle m ˛adro´sci, by zrozumie´c ˙z ˛adania Bo˙ze, tak jasno przed-stawione w Jego zakonie. Wszystkie nasze placówki słu˙zby zdrowia

119

120 Ze skarbnicy ´swiadectw III

zostały zało˙zone jako instytucje adwentystów dnia siódmego, ˙zeby przedstawi´c ró˙zne cechy ewangelicznej, medycznej słu˙zby misjonar-skiej, a tym samym przygotowywa´c drog˛e na przyj´scie Pana. Mamy pokaza´c, ˙ze usilnie staramy si˛e pracowa´c w harmonii z niebem.

Mamy nie´s´c ´swiadectwo wszystkim narodom, rodzajom i j˛ezykom,

´swiadectwo, ˙ze jeste´smy ludem miłuj ˛acym Boga i l˛ekaj ˛acym si˛e Go, ludem zachowuj ˛acym Jego ´swi˛et ˛a pami ˛atk˛e dzieła stworzenia, znak mi˛edzy Nim a posłusznymi dzie´cmi, które On u´swi˛eca. Mamy wyra´znie objawia´c nasz ˛a wiar˛e w rychłe przyj´scie Pana na obłokach niebieskich.

Jako wspólnota zostali´smy wielce upokorzeni post˛epowaniem niektórych naszych braci na odpowiedzialnych stanowiskach, którzy poszli drog ˛a dalek ˛a od dawnych szlaków. S ˛a to ci, którzy w celu zrealizowania swoich planów, przez swoje słowa zaparli si˛e swej wiary. Jest to dowodem tego, jak mało mo˙zna polega´c na ludzkiej m ˛adro´sci i rozs ˛adku. Teraz, bardziej ni˙z kiedykolwiek, trzeba do-strzega´c niebezpiecze´nstwo gro˙z ˛ace nieostro˙znym odst˛epstwem od posłusze´nstwa przykazaniom Bo˙zym.

Musimy zda´c sobie spraw˛e z tego, ˙ze Bóg zlecił nam zanie´s´c ´swiatu [91]

ostatnie poselstwo przestrogi, podobnie jak niegdy´s dał Noemu po-selstwo do ´swiata przedpotopowego.

Niech lud wystrzega si˛e umniejszania znaczenia dnia sobotniego w celu poł ˛aczenia si˛e z niewierz ˛acymi! Niech si˛e strze˙ze odst˛epstwa od zasad naszej wiary, tłumacz ˛ac sobie, ˙ze dostosowywanie si˛e do

´swiata nie jest złem. Niech obawia si˛e słucha´c rady kogokolwiek, bez wzgl˛edu na to, jakie zajmuje stanowisko, je´sli działa sprzeciwiaj ˛ac si˛e temu, co Bóg ustalił i postanowił, chc ˛ac odł ˛aczy´c swoje dzieci od ´swiata.

Niebezpiecze ´nstwo ´swieckich rad

Pan poddaje próbie swój lud, by przekona´c si˛e, kto b˛edzie wierny zasadom prawdy. Naszym zadaniem jest głosi´c ´swiatu trójanielskie poselstwo. Wykonuj ˛ac ten obowi ˛azek nie powinni´smy lekcewa˙zy´c naszych przeciwników, ani te˙z l˛eka´c si˛e ich. Nie jest jednak zamia-rem Bo˙zym, by´smy wi ˛azali si˛e umowami czy kontraktami z lud´zmi inaczej wierz ˛acymi. Wszystkich, którzy nie chc ˛a by´c wierni Bogu, mamy traktowa´c uprzejmie i odnosi´c si˛e do nich ˙zyczliwie, ale nigdy,

Znak naszej misji 121

przenigdy nie wolno ł ˛aczy´c si˛e z nimi i naradza´c w wa˙znych spra-wach dotycz ˛acych dzieła Bo˙zego. Pokładaj ˛ac w Bogu ufno´s´c pewnie kroczmy naprzód, wykonuj ˛ac Jego dzieło bezinteresownie, w po-kornej zale˙zno´sci od Boga, a powierzaj ˛ac samych siebie i wszystko, co dotyczy tera´zniejszo´sci i przyszło´sci, Jego Opatrzno´sci, mocno trwajmy w wierze i ufno´sci a˙z do ko´nca. Pami˛etajmy o tym, ˙ze błogosławie´nstwa niebios otrzymujemy nie ze wzgl˛edu na to, ˙ze je-ste´smy ich godni, lecz na podstawie zasług Chrystusa i dzi˛eki Bo˙zej bezmiernej łasce, dlatego ˙ze uwierzyli´smy w Jezusa Chrystusa.

Modl˛e si˛e, ˙zeby bracia poj˛eli, jak wielkie znaczenie ma dla nas trzecie anielskie poselstwo oraz to, ˙ze ´swi˛ecenie dnia sobotniego jest znakiem odró˙zniaj ˛acym tych, którzy słu˙z ˛a Bogu, od tych, którzy Mu nie słu˙z ˛a. Niech obudz ˛a si˛e ci, którzy stali si˛e ´slepi i oboj˛etni!

Powołano nas, by´smy byli ´swi˛etymi i starannie unikali sprawiania wra˙zenia, i˙z nie jest rzecz ˛a tak bardzo wa˙zn ˛a, czy zachowujemy, czy te˙z nie, specyficzne wła´sciwo´sci naszej wiary. Na nas spoczywa uroczysty obowi ˛azek przyj˛ecia bardziej zdecydowanej postawy wo-bec prawdy i sprawiedliwo´sci, ni˙z to czynili´smy do tej pory. Linia graniczna mi˛edzy tymi, którzy przestrzegaj ˛a przykaza´n Bo˙zych, a tymi, którzy nie s ˛a im posłuszni, musi by´c ukazana z niedwuznaczn ˛a wyrazisto´sci ˛a. Mamy sumiennie czci´c Boga i ch˛etnie korzysta´c z ka˙zdego ´srodka pozwalaj ˛acego zachowa´c z Nim ł ˛aczno´s´c, aby´smy mogli korzysta´c z Jego błogosławie´nstw tak bardzo potrzebnych Jego ci˛e˙zko do´swiadczanemu ludowi. Ogromnie zniewa˙zamy Boga,

je´sli sprawiamy wra˙zenie, ˙ze nasza wiara, nasza religia, nie jest do- [92]

minuj ˛ac ˛a moc ˛a w naszym ˙zyciu. Tym samym odwracamy si˛e od Jego przykaza´n, b˛ed ˛acych naszym ˙zyciem, zaprzeczaj ˛ac, ˙ze On jest naszym Bogiem, a my Jego ludem.

W dokumencie Ze skarbnicy świadectw III (Stron 123-126)