• Nie Znaleziono Wyników

Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA SIWEK

ur. 1937; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, praca w budownictwie, Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego

Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego

Poszłam na rozmaite kursy, jeździłam do Instytutu Techniki Budowlanej. Myślę, że z mojej pracy w budownictwie był większy pożytek niż z tego piwa, bo budowałam mieszkania w prawie wszystkich dzielnicach Lublina. Od [19]54 roku, to dosyć długo, t r z y d z i e ś c i s z e ś ć l a t . W s z y s t k i e d z i e l n i c e o p r ó c z L S M - u . B r o n o w i c e , Kalinowszczyzna, Tatary, Lemszczyzna, Sierakowszczyzna - to były nasze prefabrykaty, projektowane przeze mnie. Wszystkie budowała nasza firma - Zjednoczenie Budownictwa Miejskiego, to tak się nazywało.

Data i miejsce nagrania 2016-04-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W szóstej, siódmej klasie uczyliśmy się języka francuskiego, ale my, takie dzieci, z takich rodzin zwyczajnych, z francuskim niewiele mieliśmy wspólnego, natomiast Marysia

Słowa kluczowe Lublin, Plac Litewski, fontanna, skwer, wygląd Placu Litewskiego.. Plac Litewski był

Słowa kluczowe Lublin, ulica Niecała, ulica Kazimierza Wyszyńskiego, Remigiusz Moszyński, ulica Jana Sławińskiego, wygląd ulicy Niecałej.. Ulica Niecała, bo się

Trudno było się dostać do tego obrazu, ale dostałam się jakoś i muszę się przyznać, że nic nie widziałam.. Nie widziałam

Gdy byłam na kursie w Warszawie, to był rok [19]56, po skończeniu już, gdy po egzaminach poszliśmy, zostaliśmy na jeden dzień w Warszawie, żeby sobie pójść potańczyć..

Natomiast gdybyśmy chcieli sprzedawać pismo po kosztach produkcji, po kosztach papieru, druku, opracowania, honorariów (my jeszcze płacimy honoraria autorom, choć coraz

Pamiętam, na 3-go Maja i na mojej ulicy w budynku Kolei Państwowych był sklep w suterenie, gdzie sprzedawali ten chleb na kartki. No to ja zwykle byłam delegowana

Muszę jeszcze opowiedzieć o gazecie, która nazywała się „Czerwony Sztandar”.. Tę gazetę kupowałam przy