• Nie Znaleziono Wyników

Mijaliśmy Niemców, jak chodziliśmy pieszo do kościoła - Zdzisław Wiater - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mijaliśmy Niemców, jak chodziliśmy pieszo do kościoła - Zdzisław Wiater - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZDZISŁAW WIATER

ur. 1936; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe życie w czasie okupacji, Niemcy, Hitlerjugend, Żydzi

Mijaliśmy Niemców, jak chodziliśmy pieszo do kościoła

Trzy kilometry pieszo [było do kościoła]. Piechotą tak samo do szkoły chodziłem trzy kilometry. I do kościoła też pieszo. Tutaj gdzieś na Wieniawie, to byli za kratami prawdopodobnie Żydzi, trzymali ich Niemcy. Potem do kościoła, to żeśmy grupą chłopaków chodzili, bo baliśmy się Niemców, tych hitlerjugend, czy jak oni się tam nazywali - Niemcy z opaskami, tacy chłopcy chodzili. I oni tu mieszkali, jak idzie Poniatowskiego ulica, to oni w tych domkach mieszkali, bo tam powysiedlali Polaków i tam rodziny niemieckie były. I jak pojedynczo szedł, to mogli pobić chłopaka, a jak grupa, to się bali. Ale tak to było spokojnie.

[Tam, gdzie trzymali żydów], to ja tylko widziałem płot. I ci podchodzili do płotu, tylko tam wszyscy krzyczeli, żeby nie rozmawiać, nie podawać nic. Ale jak to długo było, to nie wiem. No bo Wieniawa, to była taka dzielnica żydowska.

Data i miejsce nagrania 2018-04-06, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Nieraz to było tak, że na świętego Józefa to już ludzie do ko, do Lublina szli, na piechote boso do świętego Józefa na odpust.. A casem to jeszcze

I jak Niemcy weszli, potem myśmy wrócili, bo myśmy z mamą, bo ojciec mój to już dawno nie żył, bo zmarł w dwudziestym pierwszym roku, to mama moja, jak wróciła

Schowałem się na strychu z rodzicami, [ponieważ] jak przyszli [Niemcy], to od razu wszystkich mężczyzn, i Polaków, i Żydów, wszystkich wygnali na ulicę.. Zaprowadzili [ich],

I jak Niemcy 17 września weszli do Lublina to te Żydówki już poleciały: „No już skończy się bombardowanie, już wreszcie będzie spokój, będzie dobrze”.. Nie przewidziały,

Cztery dziewczyn nas chodziło, dzisiaj jest nauka do pierwszy spowiedzi i komunii, a wtedy trzeba było, do szkoły chodziło się tam, a potem na naukę do kościoła, ksiądz

Za jakieś pół godziny ci Niemcy wracają z powrotem, więc my wszyscy zdziwieni, że wracają i już każdy z nas się modli, no bo z nami koniec, a oni tak szybko wracali..

Później SS przyszło do Lublina i zrobili rejestrację [ludzi w wieku] od siedemnastu do pięćdziesięciu pięciu, czy pięćdziesięciu czterech [lat] i trzeba [było]