N r 31 W IOSNA 2003 BIU LETYN C E N T R U M D Z I E D Z I C T W A PRZY RODY G Ó R N E G O ŚLĄSKA CENA 2 zł /
/ /
2 0 0 3 - M I Ę D Z Y N A R O D O W Y Ü 0 X W O D S Ł O D K I C H J E C E K O L O G I C Z N A
Nr indeksu338168ISSN1425-4700
„...Pracujcie niestrudzenie dla ratow ania tego, co ukochaliście... Pouczajcie o tym , że idea ochrony p rzyro d y jest ideą na w skroś dem okratyczną, gdyż chroni ona sk a rb y p rzyro d y dla całego społeczeństwa... Przez poznanie i ochronę przyro d y - do je j ukochania - oto nasze hasło!”
Władysław Szafer (Chrońmy przyrodę ojczystą, N r 1, 1945)
M I Ę D Z Y N A R O D O W Y R O K W Ó D S Ł O D K I C H
Zgromadzenie Ogólne N arodów Zjednoczonych w grudniu 2000 roku przyjęło, z inicjatywy rządu Tadżykistanu, rezolucję 55/196 proklamującą rok 2003 jako M iędzynarodowy Rok Wód Słodkich. Celem Roku jest p o d noszenie św iadom ości zn aczen ia zrównoważonego użytkow an ia w ód słodkich oraz ich zintegrowanego zagospodarowania i ochrony. Rezolucja wzywa rządy, organizacje narodowe i m iędzynarodowe oraz pozarządow e i sektor pryw atny do włączenia się w obchody Roku.
Wszyscy zależym y od wody. Potrzebujemy je j dla zachowania zdrowia, do W 3 t 6 r Y 6 3 r 2 0 0 3 produkcji żywności, wykorzystujemy ją do transportu, nawadniania i w p rze
myśle. Jest ona niezbędna również roślinom i zwierzętom. Mimo tak dużego znaczenia wody w naszym życiu, w coraz większym stopniu marnujemy ją, zanieczyszczam y i dewastujem y miejsca, w których się ona gromadzi lub przez które przepływa. Zapominamy, że pełni kluczową rolę w naszym rozwoju.
Rok 2003 to czas, w którym powinniśmy zwrócić uwagę na ochronę i poszanowanie zasobów wodnych jako osoby, społeczności, narodowości i jako globalna rodzina. Rok ten jes t również rokiem refleksji i akcji. Mamy szansę zmienić nasze postępowanie, aby chronić w ody słodkie i zachować je w p rzy
szłości dla nas i naszej planety.
Jerzy B. Parusel Więcej o międzynarodowym Roku Wód Słodkich na stronie www.wateryear2003.org
PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄ S K A ♦ NATURE OF UPPER S ILE SIA ♦ NATUR DES O B ER SC H LESIE N
W Y D A W C A :
Centrum D ziedzictw a Przyrody Górnego Śląska R A D A P R O G R A M O W A : M aria Pu lin ow a (Przew odnicząca), Ja n B lida (Z-ca P rzew odniczącego),
M a cie j Bakes, Jo a n n a Chw ota, B ogdan Gieburow ski. Jan H oleksa, Barbara Kaszow ska, Arkadiusz Now ak, R om uald Olaczek.
Jo la n ta P raiu ch , M ałg o rzata S trzelec, Jó ze f Św ierad K O L E G I U M R E D A K C Y J N E : Jerzy B. P arosei (red aktor naczelny), Katarzyna R ostańska (sekretarz redakcji),
Benata Dnia, Ja n Duda, M aria P ulinow a O P R A C O W A N I E G R A F I C Z N E :
Jo a o n a Chwota A D R E S R E D A K C J I : Centrum D ziedzictw a Przyrody G órnego Śląska
ul. Św. H uberta 3 5 ,4 0 -5 4 3 Katow ice tel./fax: 208 50 0 8 ,2 5 1 25 47 w ew . 2 1 .2 5 e-m ail: c d p g s @ c d p g s .k a to w ic e .p l: http://w w w .cdpgs.katow ice.pl
R E A L I Z A C J A P O L I G R A F I C Z N A : VERSO. K atow ice
A 0 I 0 R Z N A K O G R A F I C Z N E G O W Y D A W C Y : Katarzyna C zarner-W ieczorek
Centrum O/ieiiietwa Frifroii Górnego Śląski ustalę powitane lanąiieniem lir 2Û1/32 Wojenni/ Katowickiego i kia 15 gminii 13)1 r. ile haiaoia, iokmoentowmia i ochron) orai prognoiowania stanu pr/froif Setnego Śląska.
1 hien 1 stfc/nla IS39 r. Centime jest samnąiową jednostką boiietową, pr/eka/sną m jeń iitm Śląskiem« Roiponąiie- niem heiesa Rai/ Ministrów i inia IR tistopaia ISSS r.
WA R U NK I P R E N U M E R A T Y
Pnfroid Córnego Śląski ukazuje się w cyklu czterech pór ręko.
Zam ów ienia na prenum eratę indyw idualną i zbiorow ą biuletynu przyj
muje Poczta Polska. Bieżące num ery można nabyć w kioskach RUCHU S.A. Sprzedaż archiw aloyeh i bieżących oum erów prow adzą nastę
pujące instytucje: Księgarnia D R W I PAN w Katow icach, M uzeum Ślą
skie w Katow icach. M uzeum Górnośląskie w Bytom iu, M uzeum Górni
ctw a W ęg low ego w Zabrzu, M uzeum Śląska O polskiego w Opolu, Og
ród Botaniczny Uniw ersytetu W rocław skieg o w e W rocław iu oraz Geo- M at w Snsnow cu. Biuletyn można także zaprenum erow ać w Centrom Dziedzictw a Przyrody Górnego Śląska. W arunkiem przyjęcia i realizacji zam ów ienia jest otrzym anie z banko potw ierdzenia w płaty oa konto:
Kredyt Bank PBI S.A. 11/0 Katow ice, nr rach. 15001445-524583- 12 14 4 0 0 3 44 1 8 . Zam ów ione egzem plarze przesyłane będą pocztą zwykłą: można je takie od ebrać w biurze Centrum. Cena jednego eg
zem plarza w ynosi 2 zł.
WSKAZÓWKI DLA A U I D R Ó W
Biuletyn Prifroda Górnego Śląski je st w ydaw n ictw em przezna
czonym de p u b lik a cji oryg in aln ych prac, krótkich kom uoikatów i artykułów p rze glądow ych o przyrodzie G órnego Śląska - joj b o
g a ctw ie i różnorodności, strata ch , za grożeniach, och ro nie i kształ
tow aniu, strukturze i fu nk cjon ow a nie, a także o jej badaczach, m itośoikach i o a u czy cie lach ora ; p ostaw ach człow ie ka w ob e c przy
rody. Preferujem y teksty ory g in a ln e , o ob jętości 1-4 stron standar- d n w e g n m a szyn op isu A 4 . P u b lik o w a n ie n a d e s ła n e g o teksto w innych w yd a w n ictw ach aotor po w inien uzgoduić z redakcją.
Praw a au torskie do zam ieszczonych w biu le tyn ie artykułów i zdjęć są zastrzeżone, ich reprod ukcja je st m ożliw a jedyoie za pisem ną zgodą red akcji. Zd ję cia p rzyjm ujem y w p o s ta c i d ia p o zytyw ó w lob o d b ite k p o zytyw o w ych . M a te ria ł ilustracyjny prosim y num erow ać i osoh oo d ołączyć op is. N a d e słan y ch m aszynnpisów redakcja nie zw ra ca. R ed a kcja zastrzega so b ie praw o d o konyw ania niezbędnych popraw ek, u zu p e łn ia n ia i sk ra can ia artykułów bez naruszania zasad n iczych m yśli autora oraz zm iany tytułu. Dopuszcza się prze
druki za zg odą autora i w ydaw cy. Za tre ść artykułów o d p ow ie d zia l
ność pono szą autorzy. W yd aw ca prosi au toró w o za łączen ie następ o ją cych danych: stop ie ń naukow y, m ie jsce pracy, krótki opis dorobku i zakres za in te re sow a ń.
Ao to r otrzym uje dw a egzem plarze oum eru bezpłatnie.
Poglądy w yrażone na la m ach biuletynu są puglądam i autorów i n iek oniecznie od zw ierciedlają ponkt w idzenia w ydaw cy.
NAKtAO: 2000 egzemplarzy N r 3 1 /2 0 0 2
W I O S N A ♦ S P R I N G ♦ F R Ü H L I N G
N A T U R A 2 0 0 0 - die vorgeschlagte Vögel
schutzorte in d e r schlesischen W oiw odschaft
II Wspomnienia o pomnikowych drzewach
M em ories o f a m o n u m en ta l trees E rinnerungen a n m o n u m en ta le B äum e
11 Sukcesja roślinna w wyrobisku po piasku koło Kuźnicy Warężyńskiej
Succession o f p la n ts in the sa n d -p it n ea r K u ź n i
ca W arężyńska
P flanzliche E rb sch a ft im S a n d a b b a u in d er N ä h e von K u źn ic a W arężyń ska
12
Nowe stanowisko manny żyłkowanej na Górnym ŚląskuN e w record o f G lyceria stria ta in Upper Silesia D ie neu S ta n d o rt von G lyceria stria ta in O b e r
schlesien Śnieżyca wiosenna
w NUM ERZE C O N T E N T S
Fot. J. Duda
IN H A L T 3 Rośliny dwuliścienne - jasnotowe (cz. 2)
L a m iid a e (2)
4
Rybna - Laryszów - Miedary - WilkowiceGeological trip to Rybna, L aryszów , M ie d a ry a n d W ilkowice
E in Geologischer A u sflu g nach R ybna, L a r y szów, M ie d a ry u n d W ilkow ice
5
Góra DorotkaThe D orotka m ountain D e r Berg D orotka
1
Płazy w ŚwiętochłowicachA m p h ib ia n s in Świętochłowice A m p h ib ie n in Św iętochłow ice
8 NATURA 2000 - proponowane ostoje ptasie w województwie śląskim
N A T U R A 2 0 0 0 - the proposed b ird s site s in the Silesia n voivodeship
13
Stanowisko lęgowe łabędzia krzykliwegoThe breeding-ground o f C ygnus cygnus B ru tp la tz von C y g n u s cygnus
14
Stanisław Siedlecki15
Niepotrzebna opiekaU nnecessary care Ü berflüssige Pflege
16
Zapadliska pogórnicze w KnurowieThe post-m ining depressions in Knurów Bergsenkung in K nu ró w
P O N A D T O ♦ BESIDES ♦ DARÜBER H IN A U S Sieć NATURA 2000 w województwie opol
skim
NATURA 2000 network in the Opole voivodeship
NATURA 2000 in der Woiwodschaft von Opole
Druk numeru dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach
© Centrum D ziedzictw a P rzyrody Górnego Śląska
ROŚLINY DWULIŚCIENNE - JASNOTOWE' (cz. 2)
K
rzewem pochodzącym z obszaru śródziemnomorskiego jest kolcowój szkar
łatny, krzew o łukowatych, zwieszających się gałązkach, różowofioletowych kwiatach i szkar
łatnych jagodach. Rośliną leczniczą o trujących, czarnych jagodach jest pokrzyk wilcza-jagoda (występująca w jego owocach atropina ma zas
tosowanie w okulistyce), spotykana w Beski
dzie Śląskim. Tam też występuje w naturze miechunka rozdęta, będąca także rośliną ozdo
bną, uprawianą w ogródkach ze względu na rozwijające się jesienią rozdęte kielichy barwy cynobrowoczerwonej. Roślinami miejsc rude- ralnych, wytwarzającymi trujące nasiona, są bieluń dziędzierzawa o białych, dużych kwia
tach i nieprzyjemnie pachnący lulek czarny, 0 kwiatach brudnożóltawych, fioletowo żył
kowanych.
Rodzinę powojowatych reprezentują pnącza wijące się wokół podpór: powój polny o koro
nie białej lub różowej, do 15 m m długiej, rosnący na przydrożach i w zbożu oraz kie- lisznik zaroślowy o koronie białej, 30-50 mm długiej, spotykany często w zaroślach nadrze
cznych, a nawet na plotach.
Rodzina kaniankowatych grupuje bezziele- niowe, bezlistne pasożyty, tworzące pnącza, których ssawki wnikają do tkanek żywicieli.
U nas spotyka się kilka gatunków kanianki:
pospolitą, wielką oraz macierzankową, pasoży
tujące na roślinach zielnych, krzewach nadrze
cznych, czy naw et na niektórych roślinach uprawnych.
Rodzina szorstkolistnych, nazwana tak ze względu na silne, często szorstkie owłosienie liści, obejmuje rośliny o kwiatach 5-krotnych, promienistych lub grzbiecistych. Błękitne, pro
mieniste kwiaty mają niezapominajki: spotyka
na na mokradłach i brzegach strumieni nieza
pominajka błotna oraz, będące zwykle chwasta
mi na polach uprawnych, niezapominajka polna 1 piaskowa. Miodunka ćma, rosnąca w runie lasów liściastych, ma kwiaty o koronie zmienia
jącej barwę od różowej do czerwonofioletowej.
M iodunka ćma
K rzy szto f Rostański (Uniwersytet Śląski, Katowice)
K ielisznik zaroś
Farbownik lekarski, rosnący często na przydro
żach, również ma kwiaty o różnych barwach:
od fioletowych po białe.
Zywokost lekarski, który dawniej był suro
w cem do otrzymywania syropu przeciw prze
ziębieniom, ma kwiaty purpurowofioletowe (czasem białe). Kwiaty grzbieciste o koronie niebieskiej tworzy żmijowiec zwyczajny, rosną
cy zwykle na miejscach kamienistych, również na przydrożach i poboczach torów kolejowych.
Rodzinę babkowatych reprezentują 2 pos
polite gatunki babki, różniące się kształtem liści o nerwacji równoległej. Są one wąskie i długie u babki lancetowatej i szeroko jajowate u babki zwyczajnej. Ich bezlistne szypuły kwiatostano
w e wyrastają z różyczek liściowych i zakończo
ne są krótkimi kłosami kwiatowymi.
Rodzina oliw kow atych grupuje rośliny drzew iaste. Rodzimym składnikiem łęgów jesionow o-w iązow ych je s t jesion wyniosły, drzewo o liściach 7-11 listkowych, którego nie
pozorne kwiaty pozbawione okwiatu, męskie, żeńskie lub obupłciowe, zebrane w krótkie wiechy, rozwijają się przed listnieniem, a owo
cami są skrzydlaki. Rodzimym krzewem jest również ligustr pospolity, składnik zarośli w po
łudniowej części Śląska, często sadzony w ży
wopłotach; wytwarza białe, wiechowate kwia
tostany i czarne, lśniące jagody. Powszechnie sadzone w parkach, zieleńcach i ogrodach są krzewy obcego pochodzenia: lilak pospolity (pochodzący z Europy pd.-wsch., o liściach ja
jowatych, zaostrzonych, wyrastających naprze
ciwległe i pachnących liliowych kwiatach zebra
nych w wiechy) i forsycje (obficie żółto kwit
nące wczesną wiosną przed listnieniem krzewy zwane złotym deszczem; ich pędy są naprzeciw
ległe ulistnione, o liściach pojedynczych lub 3- dzielnych). Powszechnie znana jest forsycja zwisła, pochodząca z Chin i jej mieszaniec, często stosowany w zieleni miejskiej - forsycja pośrednia.
Do roślin wodnych podklasy jasnotowych zalicza się dwie rodziny: rzęślowate i przęstko- wate. Rzęślowate to rośliny o liściach naprze
ciwległych, kwiatach jednopłciowych (pręci
kowych i słupkowych - bez okwiatu), repre
zentowane przez rzęśle, których kilka gatun
ków spotyka się w wodach stojących lub wolno płynących. Są to: rzęśl długo- szyjkowa, wiosenna oraz jesienna. Rodzi
nę przęstkowatych reprezentuje tylko jed en gatunek przęstki pospolitej, rośliny występującej w stawach i je
ziorach, o podwodnej łodydze gęsto ulistnionej, zakończonej kwiatostanem, wystającym ponad powierzchnię wody, złożonym z drobnych kw iatów bez okwiatu o bardzo uproszczonej budowie:
kwiat męski jest jednopręcikowy, żeński jednosłupkowy.
O pozostałych rodzinach tej pod
klasy, posiadających kwiaty grzbieciste, opowiemy w następnym odcinku. □
* UWAGA: w poprzednim odcinku po
myłkowo podane jako „ JASNOWATE”.
Zywokost lekarski
K anianka Forsycja zwisła
C entrum D ziedzictwa Przyrody Górnego Śląska PBZYRDDA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 1 0 3
3
Ilustracje Autora
RYBNA - LARYSZÓW - MIEDARY - WILKOWICE
SKĄD BIORĄ SIĘ NAZWY W STRATYGRAFII?
M irosław i R afał Syniawa (Chorzów)
Jak dojechać?
Do Rybnej można dojechać z Tarnowskich G ór autobusem linii 180. Ci, których nie zain
tere su je pierw sza część wycieczki, mogą dojechać do M iedar autobusem linii 191.
Co m ożna znaleźć?
Skały i skamieniałości górnego wapienia muszlowego.
W artykułach pojawiających się dotąd w „Ka
miennej księdze przyrody” prezentow ane były głównie występujące na stosunkowo dużych ob
szarach Wyżyny Śląskiej utwory dolnej i środ
kowej części środkowego triasu, zwanego rów nież w apieniem m uszlow ym („Przyroda Górnego Śląska” nr 8, 12, 14, 15, 17, 24). By
ły to przede wszystkim warstwy gogolińskie, dolomity kruszconośne i dolom ity diplopo- rowe. W ychodnie górnego wapienia m uszlo
wego spotkać można jedynie na stosunkowo niewielkim obszarze na zachód od Tarnow
skich G ór i tam właśnie chcielibyśmy zaprosić czytelników Trasa naszej wycieczki powiedzie przez kilka m iejscow ości, któ ry ch nazwy weszły do literatury geologicznej, proponuje
my zaś rozpocząć ją w Rybnej.
Istniejące niegdyś na tym te re n ie ka
mieniołomy dostarczyły wielu skamieniałości, które gromadził skrzętnie inspektor hutniczy M entzel, pracujący najpierw w pobliskiej Strzybnicy, a następnie w Królewskiej Hucie koło Chorzowa. Pochodzące z samej Rybnej oraz pobliskich O patow ie i Laryszowa kości gadów z jego kolekcji opisał później wybitny paleontolog niemiecki H erm ann von Meyer („Przyroda G órnego Śląska” nr 17).
Uczonym, który wprowadził do literatury geologicznej nazwę tej miejscowości, był uro
dzony w Gliwicach wybitny badacz górno
śląskiego triasu, H einrich Eck. W yróżniony przez niego w najbliższej okolicy wapień z Ryb
nej obejmował wszystkie występujące tu u t
wory górnego wapienia muszlowego. Później
sze, bardziej szczegółowe badania pozwoliły wyróżnić szereg mniejszych ogniw, w związku
KAMIENNA KSIĘGA PRZYRODY
W y c ie c z k i g eo lo g iczn e po G ó rn y m Ś lą sk u
z czym pojęcie wapienia z Rybnej miało przez wiele dziesiątek lat znaczenie wyłącznie histo
ryczne i dopiero niedawno polscy badacze po
nownie wprowadzili pojęcie w arstw rybniań- skich, do których wrócimy w dalszej części artykułu.
G odnym uwagi obiektem w Rybnej jest pałac zbudowany w roku 1796 przez rodzinę Warkoczów. Obecnie mieści się w nim znane z koncertów C entrum Upowszechniania Kul
tu ry M uzycznej, k tó rem u p atronuje S to w arzyszenie Polskich A rtystów Muzyków.
Pałac otacza park, w którym wiele drzew,
zwłaszcza dębów szypułkowych i kasztanow
ców, uznano za pomniki przyrody.
Z Rybnej idziemy w kierunku Laryszowa - wsi powstałej pod koniec XVIII wieku pod
czas planowej kolonizacji prowadzonej przez rząd pruski. Przed samą wsią mijamy leżące po lewej stronie tereny dawnej cegielni. Można tu było obejrzeć niegdyś duże wyrobiska eksplo
atowane przez cegielnię, jednak obecnie na obszarze tym znajduje się składowisko od
padów.
Tuż przed Laryszowem skręcamy w prawo i idziemy w stronę Miedar. Po pewnym czasie dostrzegamy po prawej stronie drogi niezbyt głęboką odkrywkę, w której profilu widoczne są wyżej zwięzłe, żółtawe dolomity, zaś niżej szaro-niebieskie iły wydobywane na potrzeby cegielni w M iedarach. Warstwy odsłaniające się w tej odkrywce dość długo zaliczane były przez geologów do górnego triasu nazywanego też kajprem, zaś za najmłodsze ogniwo wapie
nia muszlowego na G órnym Śląsku uznawano wykształcone podobnie, ale zawierające jesz
cze wkładki z fauną morską warstwy boruszo- wickie opisane w roku 1887 przez wybitnego
geologa śląskiego Georga Giiricha z leżących na północ stąd Boruszowic.
D atow anie widocznych w M iedarach w arstw oparte było przede wszystkim na ich podobieństw ie do tzw. „iłowęgli” (Letten- kohle) z obszaru Niemiec, zaś błąd tego dato
wania leżał w uznaniu za współczesne sobie utw orów o podobnym wykształceniu. Dziś geolodzy, wiedząc że podobne zmiany na powierzchni Ziemi w oddalonych od siebie miejscach zachodzą z reguły w różnym czasie, operują pojęciem facji, pod którym rozumie się taki zespół cech jakichś utw orów geologi
cznych, który odróżnia je od utw orów im współczesnych, ale powstałych w odmiennych warunkach. Szczegółowe badania wykazały, że na G órnym Śląsku nie brakuje, jak sądzono wcześniej, najwyższych ogniw wapienia m u
szlowego, ale są one w ykształcone już w facji lądowej, której początek na obszarze Niemiec wyznacza początek górnego triasu,
czyli kajpru. Dlatego też o warstwach miedar- skich mówi się, że reprezentują wapień musz
lo wy w facji kajprowej.
Po obejrzeniu odsłonięcia warstw miedar- skich idziemy w stronę Miedar, po przekrocze
niu torów kolejowych skręcamy w prawo, potem przed kościołem w lewo i dochodzimy do drogi prowadzącej na południe, w kierunku wierzchołka niewielkiego wzgórza, a następnie w kierunku wsi Wilkowice. Po jakimś czasie zaczynamy dostrzegać zarówno w podłożu dro
gi, jak i na polach liczne okruchy i większe bloki tw ardych, żółtych wapieni, które niekiedy mają strukturę zlepieńcowatą. Czasem są to też miękkie wapienie z wyraźną domieszką sub
stancji ilastych, a czasem dolomity oolitowe zbudowane z drobnych, kulistych ziaren skła
dających się z koncentrycznych warstewek.
Utwory te znany badacz górnośląskiego triasu i jego fauny Paul Assmann („Przyroda Górnego Śląska” nr 25) podzielił na warstwy z Wilkowic i warstwy z Kolonii Wilkowice, jednak obecnie coraz częściej w stosunku do obu tych formacji stosuje się wspomniane wyżej pojęcie warstw
rybniańskich. \>
O d k ry w k a warstw m iedarskich p rzy drodze z Laryszow a do M ie d a r Bryla wapienia warstw rybniańskich
4
PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 0 0 3 Centrum D ziedzictw a Przyrody Górnego ŚląskaO CHRO N A PRZYRODY
GÓRA ŚW. DOROTY
OBIEKTEM PRZYRODY NIEOŻYWIONEJ ZASŁUGUJĄCYM NA SZCZEGÓLNĄ OCHRONĘ
Małgorzata M itka* (Sosnowiec)
G
óra św. Doroty znajduje się w dzielnicy G rodziec-Za Górą w Będzinie. Obszar ten, według podziału fizyczno-geograficznego Kondrackiego (1998), leży na Wyżynie Śląskiej (będącej jednym z makroregionów Wyżyny Sląsko-Krakowskiej) oraz w mezoregionie Garbu Tarnogórskiego. Wzniesienie to jest jed nym z najwyższych w tej jednostce. Według Gilewskiej (1972) omawiany teren należy do Płaskowyżu Twardowickiego w obrębie Wyżyny Śląskiej Północnej.W północnej części Wyżyny Śląskiej wyró
żnia się Próg Środkowotriasowy, zbudowany z wapieni, margli i dolomitów dolnego i środ
kowego triasu, nachylonych w kierunku pól- nocno-wschodnim ok. 3-8°. W obrębie progu występują pagóry i wzniesienia. Jednym z nich jest Góra św. Doroty, która, zamykając od po
łudnia Kotlinę Dąbrowską o pochodzeniu ero- zyjno-denudacyjnym , urozm aica krajobraz.
Opisywane wzniesienie jest pozostałością po zniszczonym i cofniętym denudacyjnie progu wapienia muszlowego, będąc górą-świadkiem wskazującym jego zasięg.
Góra św. D oroty zbudowana jest z osadów karbońskich i zalegających na nich czap wa
pieni triasowych o miąższości 50 m. Jest to
wzniesienie wyspowe o charakterze kopulas
tego pagórka ze spłaszczoną wierzchowiną oraz stromymi stokami, porozcinanymi nieliczny
mi, płytkimi nieckami peryglacjalnymi. C hara
kterystyczną cechą stoków góry jest wyraźna asymetria, która uwarunkowana została wy
stępow aniem w ychodni skalnych o różnej odporności. Stoki zbudowane ze zbitych wa
pieni falistych są bardzo strom e, natom iast ła
godnieją one tam , gdzie występują wapienie i ma- rgle dolnego retu. I tak, stok południowo-zacho
dni ma profil wklęsły, natom iast stok półno
cno-wschodni w partii podszczytowej jest stro
my, a niżej łagodnieje w kierunku doliny Łagi- skiego Potoku.
O m aw iany obszar cechuje się klim atem umiarkowanym, przejś
ciowym między oceani
cznym a lądowym. Usy
tuow anie w terenie sil
nie uprzemysłowionym przyczynia się do pow
stawania mgieł - zwłaszcza w okresie szarugi jesiennej, zimy i przedwiośnia. Wówczas dymy fabryczne, mając utrudnione rozprzestrzenia
nie się, łączą się z mglą i spowijają omawiany obszar gęstym, brudnym całunem . Zadymienie ma również wpływ na zmniejszenie insolacji i skład chemiczny powietrza.
Pokrywa glebowa Góry św. D oroty jest uro
zmaicona. Wykształciły się tu głównie gleby brunatne - właściwe, kwaśne i wy
ługowane. W ystępują tu również gleby pseudobielicowe, czarne ziemie i m a
dy oraz - na niewielkich powierzch
niach - urodzajne rędziny o różnie wy
kształconym profilu glebowym.
O m aw iane wzniesienie znajduje się w dorzeczu Wisły. Jest ono pozba
wione cieków powierzchniowych. Na wschodnim stoku znajduje się źródełko, z k tó
rego wypływa woda zawierająca znaczne ilości wapna i magnezu. Jest ona ponadnormatyw nie zanieczyszczona, głównie przez azotany. Wody podziem ne pierwszego poziomu wodonośnego zalegają na różnej głębokości, co uwarunko
wane jest intensywnością działalności antro
pogenicznej, budową geologiczną i warunkami litologicznymi rzeźby tere n u . D odatkow e zaburzenia rozprzestrzeniania w ód podziem
nych na tym terenie są spowodowane szybką in
filtracją w ody w podłoże na obszarze zbudowanym z utw o ró w triasow ych.
Głębokość zalegania wód podziem nych waha się od 5 do ponad 25 metrów.
Do najcenniejszych fragm entów roślinności porastającej Górę św. D o
roty należą piaty z m u
rawami kserotermiczymi, związane z wapieniami.
Murawa z kłosownicą pie
rzastą powstała w miejscu wycięcia lasu i utrzymuje się wyłącznie dzięki dzia
łalności rolniczej czło
wieka. W skład flory tej m urawy wchodzą m.in. takie gatunki, jak: wilczomlecz lance
towaty, lucerna sierpowata, fiołek pagórkowy, żebrzyca roczna, chaber driakiewnik. Murawy otoczone są lasami, w skład których wchodzą buki, klony, dęby, brzozy i robinie akacjowe.
Zarastają również krzewami: głogami, różami, ligustrem, bzem czarnym, tarniną.
Na szatę roślinną wpływają negatywnie zanieczyszczenia powietrza, emitowane przez liczne zakłady przemysłowe. D o 1979 r. Góra św. D oroty obciążana była zanieczyszczeniami z pobliskiej (pierwszej w Polsce) cem entowni Grodziec. Dzisiaj źródłem zanieczyszczeń jest przede wszystkim Elektrownia Łagisza oraz zakłady Będzina i okolic. Sytuacja jednak stale się poprawia.
Teren G óry św. D oroty jest bogatym źródłem wiedzy o przeszłości. Bogate znalezi
ska, będące rezultatem prowadzonych wyko
palisk archeologicznych, pochodzą z epoki brązu i są dowodem na zamieszkiwanie tego terenu przez ludność kultury łużyckiej. Osad
nictwo obronne ludności tej kultury stwier
dzone zostało na podstawie odłamków naczyń.
Niegdyś istniało tutaj grodzisko, o czym świad
czą przetrw ałe do naszych czasów relikty walów znajdujących się na południowym i pół
nocnym stoku wzniesienia. Bardzo ciekawe rezultaty przyniosły badania przeprowadzone przez W Błaszczyka w latach 1957, 1958 i 1969. Stwierdził on tutaj pozostałość po budowli jamo
wej o nieznanej konstrukcji naziemnej.
Jama zawierała bardzo dużo inwentarza kulturow ego: ceram ikę naczyniową o chropowatej powierzchni i gładzonej szyjce, zdobioną uszkami, guzkami lub krótszymi listewkami, często karbo
wanymi. Znaleziono również: brzegi garnków jajowato-doniczkowatych bez uszek i z dwoma uszkami, czerpaki, t>
G ilew skiej). Kolorem oznaczono osady z okresu zlodowacenia środkowopolsk iego
Kościółek n a szczycie
© Centrum D ziedzictwa Przyrody Górnego śląska PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 0 0 3
5
Twarde wapienie, które szczególnie obficie występują w podłożu drogi i na polach, zawie
rają duże ilości kopalnej fauny. Szczególnie częste są zęby i łuski ryb, jednak znaleźć tu
Geologiczny szkic okolic M ieda r
można również kości gadów, małże, ślimaki i ra- mienionogi, a przy tym cały ten zespół fauny dość istotnie różni się od zespołów spo
tykanych w starszych ogniwach wapienia mu- szlowego. Po obejrzeniu okruchów i bloków wapieni na szczycie wzniesienia możemy udać się na południe, do Wilkowic, od których nazwę wzięły utw ory skalne położone w ich sąsiedztwie, zaś stam tąd autobusem linii 191 możemy wrócić do Tarnowskich Gór.
* * *
Kończąc tę wycieczkę w arto zadać sobie kilka pytań na tem at stosunku człowieka do przyrody nieożywionej i potrzeb jej ochrony.
Choć dotarliśmy do kilku miejscowości, od których wzięły nazwę regionalne wydzielenia
stratygraficzne, tru d n o dziś znaleźć tu odsłonięcia opisanych stąd w arstw skalnych, czyli tzw. stratotypy. W większości cywili
zowanych krajów odsłonięcia takie podlegają, ze względu na swoje znaczenie dla nauki, szczególnej ochronie. By nie szukać zbyt daleko, wystarczy sięgnąć do wydanej 3 lata tem u książki „Geologicke pamatky Prahy”
(Cesky Geologicky Ustav, Praha, 1999), którą z okazji 200 rocznicy urodzin Joachima Bar- rande, wybitnego badacza czeskiego paleozo- iku, wydał Jiff Kffż.
W książce tej opisane są 54 odsłonięcia utw orów proterozoiku i paleozoiku z terenu Pragi, które objęto ochroną w formie pom ników przyrody, narodowych pomników przy
rody i rezerwatów. Dzięki staraniom czeskich geologów na terenie ich stołecznego miasta, gdzie konflikt ludzkich interesów z potrzebami przyrody jest z pewnością bardzo ostry, prawna ochrona objęła nie tylko odsłonięcia o zna
czeniu światowym - to tutaj wszak wyróżnione zostały jako międzynarodowy standard dolno- dewońskie piętra prag i loch-
kow - ale i stratotypy regio
nalnych ogniw stratygrafi
cznych, typow e stanowiska w ielu gatunków kopalnej fauny, miejsca, w których obserwować można interesu
jące formy tektoniczne i geo
morfologiczne, a także miejsca ważne z punktu widzenia his
torii nauki, związane z dzia
łalnością wielu pokoleń w ybit
nych uczonych.
Nie sądzimy, by reprezen
tujące kilkaset milionów lat
historii naszej planety skały z obszaru Górnego Śląska, w których zapisane zostały ślady daw nych m órz, pustyń, paprotnikow ych puszcz i lodowców, były mniej interesujące od
tych, które spotyka się na obszarze Czech.
W arto też przypomnieć, że od roku 1960, dzięki wnioskowi Stanisława Zbigniewa Stopy, górny karbon nosi w m iędzynarodowej nom enklaturze stratygraficznej nazwę silez.
D otychczas jednak niew iele zrobiono dla ochrony coraz rzadszych i coraz bardziej dewastowanych świadectw odległej przeszło
ści naszego regionu. Nadzieję budzi wysunięty przez pana Jerzego B. Parusela, dyrektora C en
tru m Przyrody Górnego Śląska, pomysł opra
cowania „Czerwonej listy przyrody nie
ożywionej Górnego Śląska”, który pozwoliłby zinwentaryzować istniejące jeszcze obiekty i stworzyć kompleksowy program ich ochrony.
Być może wówczas częstszy będzie u nas sposób myślenia, jaki reprezentuje Jiri Kffż we w stępie do swej książki:
„Pod koniec lat sześćdziesiątych do naszego zakładu w Czeskim Instytucie Geologicznym zwrócili się przedstawiciele praskich służb oczyszczania miasta. Chcieli, byśmy polecili im jakieś opuszczone kamieniołomy koło Pragi jako miejsca, któ re mogliby zapełnić komunalnymi odpada
mi. W tedy właśnie po raz pier
wszy uświadomiłem sobie po
ważnie, co by to oznaczało w przyszłości. Zapełnienie jakie
goś istniejącego wyrobiska jest wprawdzie najprostszym spo
sobem pozbycia się odpadów, ale w żadnym razie nie jest roz
wiązaniem problemu. Do tego w okolicach Pragi oznaczałoby to zniszczenie bezcennych obiektów geologicznych o świa
tow ym znaczeniu, które są często jedynym świadectwem dawnych mórz na obszarze C zech i miejscem występowania unikalnych skamieniałości znanych już od cza
sów Joachima Barrande”.
G E O L O G I C K E P A M A T K Y P R A H Y
ciąg d alszy ze s. 5.
!> misy, miniatury miseczek (dwa egzemplarze), wazy baniaste z dość wyraźnie zarysowaną, zwężającą się ku górze, także z otworami dziur
kowanymi szyjką, ułamki talerzy (placków) z jednej strony gładzone, zaś z drugiej chro
powate (mazane).
Inwentarz kulturow y z Grodźca (wg W. Błaszczyka). A - szkielet, B - naczynie cylindryczne, C - noże, D - kablączki skroniowe srebrne, w środku pierścień
Przekazy ustne mieszkańców Grodźca i oko
lic uznają G órę św. D oroty za miejsce kultowe, natom iast wypływające w połowie w scho
dniego zbocza źródełko uważane jest za cu
downe. Przypisywano m u właściwości lecz
nicze, pomagające przy schorzeniach wzroku.
0 tradycjach i wierzeniach ludności tego te re nu świadczą podania i legendy związane z górą.
Z nich dow iadujem y się o tajem niczych, 1 jak to często bywa w legendach, fantasty
cznych dziejach wzgórza i jego okolic. Jedna z legend nosi ty tu ł „Diabelskie kam ienie” i do
tyczy perypetii budowy kościółka na Górze św. Doroty, druga - „Przed tysiącami lat na D orotce” mówi o uroczystości ludowej, jaka odbywała się niegdyś na wzgórzu. W legendzie G óra św. D oroty nazywana jest H rudkiem.
G óra ta m a również wymiar symboliczny (zob.
„Przyroda G órnego Śląska” N r 19/2000).
G óra św. D oroty je s t m iejscem atrak
cyjnym turystycznie i dostępnym dla miło
śników wycieczek pieszych i rowerowych.
Przebiegają tędy dwa piesze znakowane szlaki turystyczne: Szlak D w udziestopięciolecia PTTK oraz Szlak Husarii Polskiej.
N ajw ażniejsze cele ochrony G óry św.
Doroty to: • zachowanie w stanie jak najmniej zmienionym wychodni skał wapiennych oraz góry-świadka, • zachowanie naturalnych pro
cesów przyrodniczych, • zachowanie wartości archeologicznych, • budowanie świadomości ekologicznej społeczeństwa.
Po przeanalizowaniu ustawy o ochronie przyrody z roku 1991 i wartości omawianego obszaru proponuje się utworzenie na Górze św. D oroty rezerw atu przyrody nieożywionej.
Ta forma ochrony przyrody ograniczy nega
tywny wpływ działalności człowieka na tym
terenie. □
#Autorka jest laureatką konkursu Odyseja Ziem
ska zorganizowanego w 2001 r. z okazji Dni Ziemi przez Oddział Górnośląski PIG w Sosnowcu.
Opiekun pracy: Anna Adamska, IV LO im. S . Staszi
ca w Sosnowcu.
B
PRZYRDDA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 0 0 3 C entrum D ziedzictwa Przyrody Górnego ŚląskaZdjęciaAutora
*% ■
< *
i , * ♦
♦ ' * « * :
f *
■ J r
i l '
«Hr
*
PŁAZY W ŚWIĘTOCHŁOWICACH
Jarosław W ojtczak (Świętochłowice)
M asowe gody żab moczarowych
Ś
więtochłowice są miastem bardzo uprzemysłowionym. Tereny przemysłowe zajmu
ją 40% jego obszaru, 30% stanowią tereny miej
skie, pozostałe to łąki, lasy, pola, różnego ro
dzaju nieużytki i zbiorniki wodne. Zamieszkuje tu 65 tys. ludzi na zaledwie 13,2 km2. Lecz mimo wielu negatywnych zjawisk, pod wzglę
dem przyrodniczym Świętochłowice nie odbie
gają od innych mniej zurbanizowanych miast.
Bardzo duży w pływ na w ystępow anie ciekawych gatunków płazów mają różnego ro
dzaju stawy, oczka wodne, zbiorniki. O d 1997 do 2001 r. herpetolodzy-am atorzy przepro
wadzili badania nad stanem ilościowym i roz
mieszczeniem płazów w niektórych miastach aglomeracji katowickiej, między innymi w Świę
tochłowicach, Siemianowicach Śląskich, Byto
miu, Rudzie Śląskiej i Chorzowie.
Okazało się, że w Świętochłowicach naj
liczniej występuje ginący gatunek traszki grze
bieniastej - 12 stanowisk. Stwierdzono tu ta kże grzebiuszkę ziemną i żabę śmieszkę - jed ne z najrzadszych przedstawicieli gromady w na
szym regionie. Innym zagrożonym gatunkiem jest rzekotka drzewna, która występuje na 4 sta
nowiskach. Zaba moczarowa utrzym uje dość stabilny poziom - 13 stanowisk. Ropucha szara najczęściej występuje w okolicy ,Wzgórza Hugo
na”. W całych Świętochłowicach odnotowano 12 stanowisk. Kumak nizinny to gatunek zagrożony w całej Europie, w Świętochłowi
cach został stwierdzony na 10 stanowiskach.
Z roku na rok zaznacza się spadek liczebności tego płaza. Ropucha zielona, preferująca miejs
ca suche i zmienione przez człowieka, ma tutaj 12 stanowisk.
Najliczniejszymi przedstawicielami płazów w Świętochłowicach są: żaba traw na, żaba w o
dna i żaba jeziorkowa. W ystępują one w 80%
zbiorników wodnych na omawianym terenie.
Najcenniejszymi terenam i pod względem występowania herpetofauny są:
1. ,^Vzgórze Hugona” - na południu Święto
chłowic. Bardzo cenne miejsce rozrodu grze- biuszki ziemnej, traszki grzebieniastej, rzekotki drzewnej, traszki zwyczajnej, żaby moczarowej i ropuchy szarej. 80% terenu zajmuje las, 20%
pola uprawne. Znajduje się tu 7 zbiorników wo
dnych - oczka i stawki. Jest to jedno z dwóch stanowisk w Świętochłowicach, gdzie traszka
grzebieniasta jest gatunkiem dość licznym.
2. „Las C hropaczow ski” - w północno- -wschodnich Świętochłowicach. Jedno z naj
ważniejszych miejsc wylęgu traszek - zwyczaj
nej i grzebieniastej, silna populacja żaby m o
czarowej. Na tym stanowisku znajduje się 10 zbiorników w odnych, w tym trzy stawy i 7 d u żych oczek wodnych.
3. „Dolina Lipinki” - w północno-zachod
nich Świętochłowicach. Miejsce rozrodu tra szki zwyczajnej, ropuchy zielonej, ropuchy szarej, rzekotki drzewnej. Dolina ta składa się z mozaiki pól uprawnych i z dużej liczby oczek wodnych i stawów.
W latach 1997-2001 w Świętochłowicach stwierdzono występowanie 12 gatunków pła
zów Pomimo małego obszaru, zniszczeń prze
m ysłowych i dużych zanieczyszczeń, świat płazów jest tu bardzo bogaty, a silne populacje traszek (np. grzebieniastej i zwyczajnej), sta
nowiska ropuchy szarej, żaby moczarowej czy grzebiuszki ziemnej czynią ten teren jednym z najważniejszych miejsc rozrodu płazów na G órnym Śląsku. Na pewno wpływ na to ma d u ża ilość oczek wodnych i stawków, w których płazy mogą odbywać gody, a miejsca takie jak .Wzgórze Hugona”, „Las Chropaczow ski” czy
„Dolina Lipinki” powinny być uwzględnione przy projektowaniu nowych obszarów chro
nionych.
Miejsca rozrodów płazów w naszych mias
tach są silnie zagrożone. Nowe inwestycje, budowy, zanieczyszczanie w ód ściekami ko
munalnymi i przemysłowymi lub bezsensowne zasypywanie oczek w odnych i stawów zagra
żają tym zwierzętom i doprowadzają do nieod
wracalnej zagłady całych populacji płazów za
mieszkujących dane stanowisko.
Pamiętajmy, że najważniejsza jest czystość wód, w których odbywają się gody, a przy wy
znaczaniu nowych terenów chronionych nie możemy zapominać także o otaczających zbior
nik lasach lub łąkach, bo bez tych obszarów na wiosnę już nie ujrzymy tych ciekawych zwie
rząt w naszych stawach. □
Serdecznie dziękuję Mirelli Smudzińskiej i Krzy
sztofowi Kokoszce za pomoc w badaniach oraz cierpli
wość przy opracowaniu materiału. Opracowanie to dedykuję mojemu przyjacielowi Sebastianowi Dołowe
mu ze Świętochłowic.
G odujące ropuchy szare
Wykaz płazów występujących w Świętochłowicach
GATUNEK M I E J S C ROZRODU
/zbiornik wodny/
GATUNKI NAJBARDZIEJ ZAGROŻONE/ + /
Traszka grzebieniasta 12 +
Traszka zwyczajna 33
Kumak nizinny 10 +
Grzebiuszka ziemna 1 +
Ropucha szara 12
Ropucha zielona 12
Rzekotka drzewna 2-4 +
Zaba jeziorkowa 48
Zaba wodna 48
Zaba trawna 46
Zaba moczarowa 13 +
Zaba śmieszka 1 +
Najważniejsze stanowiska rozrodu płazów w Świętochłowicach
STANOWISKO GATUNEK
Wzgórze Hugona traszka zwyczajna, traszka grzebie
niasta, grzbiuszka ziemna, ropucha szara, ropucha zielona, kumak ni
zinny, żaba wodna, żaba jeziorko
wa, żaba trawna, żaba moczarowa, rzekotka drzewna
Las Chropaczowski traszka zwyczajna, traszka grzebie
niasta, żaba wodna, żaba jeziorkowa, żaba trawna, żaba moczarowa, ro
pucha szara, kumak nizinny.
Dolina Lipinki traszka zwyczajna, traszka grzebie
niasta, ropucha szara, ropucha zie
lona, kumak nizinny, żaba wodna, żaba jeziorkowa, żaba trawna, rze
kotka drzewna
Łąki Chropaczowskie traszka zwyczajna, traszka grzebie
niasta, ropucha zielona, kumak ni
zinny, żaba wodna, żaba jeziorko
wa, żaba trawna, żaba moczarowa.
Oczka wodne traszka zwyczajna, traszka grzebie
niasta, ropucha szara, ropucha zie
lona, żaba wodna, żaba jeziorkowa, żaba trawna
3 Centrum D ziedzictw a Przyrody Górnego Śląska N r 3 1 / 2 0 0 3
Z aba śm ieszka
G rzebiuszka ziem na
Rzekotka drzewna
NATURA 2000 - EUROPEJSKA SIEC EKOLOGICZNA
PROPONOWANE OSTOJE PTASIE W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
K rzyszto f Henel (Zespół Parków Krajobrazowych W ojewództwa Śląskiego, O ddział w Rudach) Jacek Betleja (D ział Przyrody M uzeum Górnośląskiego, Bytom )
* * * * *
N A T U R A 2 0 0 0
S
ystem ochrony ostoi przyrody w Europie N atura 2000 konstruowany jest ze specjalnych obszarów ochrony (SO O ), wyznacza
nych w oparciu o Dyrektyw ę Siedliskową („Przyroda G órnego Śląska” nr 27-30) oraz z obszarów specjalnej ochrony (O SO ) czyli os
toi ptasich, wyznaczanych w oparciu o D yre
ktywę Rady 79/409/E W G w sprawie ochrony dzikich ptaków, zwaną Dyrektywą Ptasią (DP).
Wstępna koncepcja ostoi O S O sieci Natura 2000 w Polsce, przygotowana przez Zakład Ornitologii PAN w Gdańsku, bazowała na wy
kazie ostoi ptaków o randze europejskiej i kra
jowej, wyznaczonym w oparciu o kryteria walo
ryzacji BirdLife International. Koncepcja ta została przekazana do weryfikacji Wojewódz
kim Zespołom Realizacyjnym. W wyniku prac W ZR w Katowicach, spośród nadesłanych 11 propozycji zostały zarekomendowane cztery ostoje położone w całości lub częściowo w wo
jewództwie śląskim1.
D O L IN A G Ó R N E J W ISŁY23 Proponowana w stępnie ostoja obejmuje rozległy obszar Doliny Górnej Wisły od Sko
czowa po Spytkowice (114200 ha). Najcen
niejsze ornitologicznie obszary stanowią tu Zbiornik Goczałkowicki, liczne kompleksy stawów hodowlanych oraz dolne odcinki dolin prawobrzeżnych dopływów Wisły, mających swe źródła w Beskidach. Na stawach prowa
dzona jest intensywna gospodarka rybacka, co czasem prowadzi do redukowania powierzchni
szuwarów przybrzeżnych. W okolicznych lasach zachowały się pozostałości zbiorowisk zbliżo
nych do naturalnych, w tym siedliska podmokłe.
Podstawą typow ania jako ostoi N atura 2000 są tutaj następujące gatunki z załącznika I DP, lęgowe w ilości przekraczającej 1%
wielkości populacji krajowej*: bąk (55-65 p.), bączek (33 p.), ślepowron (287-513 p.), czapla purpurow a (0-2 p.), podgorzałka (0-1 p.), szablodziób (0-2 p.), mewa czarnogłowa (4-7 p.), rybitwa rzeczna (225 p.), rybitwa czarna (198 p.) i rybitwa białowąsa (300 p.).
Pozostałe gatunki lęgowe na terenie ostoi (załącznik I DP) to: bocian czarny, bocian biały, trzmielojad, błotniak stawowy, kropiatka, zie
lonka, derkacz, żuraw, zimorodek, dzięcioł zie- lonosiwy, dzięcioł czarny, dzięcioł białoszyi, dzięcioł średni, podróżniczek, jarzębatka, mu- chołówka białoszyja, gąsiorek, dzierzba czarno- czelna i ortolan.
Dalszych 57 gatunków z załącznika I DP zostało tu stwierdzonych jako ptaki nielęgowe, zalatujące regularnie lub przypadkowo.
Koncentracje ptaków wodno-błotnych na terenie ostoi w okresie przelotów przekraczają 20 tysięcy osobników.
JE Z IO R O ŚW IERK LA N IEC4 O stoję tworzy zbiornik wody pitnej, zbu
dowany na rzece Brynicy, wraz z przylega
8 PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 0 0 3 C entrum D ziedzictw a Przyrody Górnego Śląska
Zbiornik Goczałkowicki
i r
Ślepowron
jącymi podmokłymi łąkami i ujściowym od cinkiem rzeki (821 ha).
Podstawą typowania jako ostoi Natura 2000 jest występowanie trzech gatunków z załączni
ka I DP; lęgowych w ilości przekraczającej 1%
populacji krajowej: podgorzałki (0-1 p.), mewy czarnogłowej (0-1 p.) i rybitwy białowąsej (2 0 p .).
Pozostałe gatunki z załącznika I DP lęgowe na terenie ostoi to: bąk, bączek, błotniak stawowy, kropiatka, zielonka, derkacz, rybitwa czarna, jarzębatka i gą- siorek.
Wśród ptaków nielęgowych na terenie ostoi odnotowano kolejnych 9 gatunków
z załącznika I DP.
STAWY Ł Ę Ż C Z O K 2
W skład ostoi w chodzi rezerw at
„Łężczok” (408 ha), chroniący kompleks leśno-stawowy w pradolinie Odry, oraz tereny proponowane do włączenia do re
zerwatu od strony zachodniej. Rezerwat obejmuje ekstensywnie użytkowane sta
wy rybne z dobrze zachowanymi zespo
łami makrofitów oraz roślinności szuwa
rowej. Groble porastają pomnikowe aleje drzew. Kompleks stawów otoczony jest przez las o naturalnym charakterze, zło
żony z łęgów przechodzących w zbio
rowiska grądowe.
Podstawą typowania jako ostoi Natura 2000 jest występowanie gatunku z załącznika I DP, lęgowego w ilości przekraczającej 1% po
pulacji krajowej: podgorzałki (0-1 p.).
Pozostałe gatunki wymienione w załącz
niku I DP, lęgowe na terenie ostoi, to: bąk, bączek, bocian czarny, trzmielojad, kania czar
na, błotniak stawowy, kropiatka, zielonka, ry
bitwa rzeczna, zimorodek, dzięcioł zielonosi- wy, dzięcioł czarny, dzięcioł średni, podróż
niczek, jarzębatka, muchołówka mała, mucho- łówka białoszyja i gąsiorek.
Wśród ptaków nielęgowych stwierdzono tu kolejne 34 gatunki z załącznika I DP.
Ponadto rezerwat „Łężczok” stanowi aktu
alnie najważniejsze w skali kraju stanowisko lęgowe hełm iatki (l-3 p ., zgrupowanie 18 os.
w sezonie lęgowym w 2002 r.).
Podstawą typowania jako ostoi O S O N atu
ra 2000 jest występowanie dwóch gatunków z załącznika I DP, lęgowych w ilości przekra
czającej 1% populacji krajowej: bączka (8-10 p.) i podgorzałki (0-2 p.).
Pozostałe gatunki z załącznika I DP, lęgowe na terenie ostoi, to: bąk, bocian biały, błotniak stawowy, kropiatka, zielonka, zimorodek, podróżniczek i gąsiorek.
Wśród awifauny nielęgowej odnoto
wano tu kolejnych 35 gatunków z załą
cznika I DP.
Stawy W ielikąt to drugie w kraju m iejsce regularnego gniazdowania heł
m iatki. □
O stoje ptasie w województwie s'ląskim: 1 - Jezioro Św ierk
laniec, 2 - S taw y Łężczok, 3 - S ta w y W ielikąt, 4 - Dolina Górnej W isły, 5 - S ta w y w Brzeszczach, 6 - B eskid Ż ywiecki
STAWY W IELIK Ą T25
O stoję tworzy Zespół Przyrodniczo-Krajo
brazowy .Wielikąt” (637 ha), obejmujący kom
pleks stawów hodowlanych położonych w ot
wartym krajobrazie w sąsiedztwie Bramy Mo
rawskiej wraz z otaczającymi stawy terenam i rolnymi. Za wyjątkiem kilku mniejszych sta
wów pasy szuwarów są wąskie, rozciągnięte wzdłuż grobli.
1 W wyniku dalszych konsultacji Zakładu Ornitologii PAN z ornitologami zaangażowanymi w prace W ZR w Kato
wicach wytypowano również ostoję BES
KID ŻYWIECKI.
2 Ostoja zarekomendowana do sieci N atura 2000 przez Wojewódzki Zespół Realizacyjny w Katowicach.
3 W wyniku dalszych konsultacji Zakła
du Ornitologii PAN z ornitologami za
angażowanymi w prace W ZR w Katowi
cach zdecydowano o podziale dużej ostoi Dolina Górnej Wisły na cztery mniejsze, z których w województwie śląskim znaj
duje się w całości jedna ostoja, pod starą nazwą Dolina Górnej Wisły, oraz fragmen
tarycznie ostoja STAWY W BRZESZCZACH.
4 O stoja nie zarekomendowana przez W ZR w Katowicach, wytypowana ponownie przez Zakład Ornitologii PAN.
5 W wyniku rekomendacji przez W ZR w Ka
tow icach zaproponowano włączenie do ostoi Lasu Tworkowskiego, umieszczonego tu pod nazwą ostoja LIGOTA TWORKOWSKA.
* W nawiasach podano ilość par lęgowych w danej ostoi.
PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 0 0 3 9
© C entrum D ziedzictwa Przyrody Górnego Śląska
Fot.M. Karetta
WSPOMNIENIA O POMNIKOWYCH DRZEWACH (cz. 1)
Aleksander Żukowski (Rybnik)
M
iniony wiek XX był ze wszech miar stuleciem wyjątkowym w historii ruchu ochrony przyrody. Rozwój nauki, stworzenie wyspecjalizowanych regulacji prawnych, szerokie zaangażowanie społeczne przyczyniły się do oca
lenia, a niejednokrotnie odtworzenia przyrodni
czego dziedzictwa w większości rozwiniętych krajów świata.
Dorobek XX wieku w dziedzinie ochrony przyrody jest zauważalny także na Górnym Śląsku. Pouczającym przykładem jest tu ochrona pomnikowych drzew, która ewoluowała przez całe stulecia, poczynając od przesłanek religij
nych i historycznych stymulujących działania konserwatorskie, aż po współcześnie podejmo
wane przedsięwzięcia tak w sferze działalności legislacyjnej, jak i w zakresie stosowania nowo
czesnych m etod chirurgii drzew.
Mimo coraz szerzej zakrojonych, świado
mych i celowych, a z natury też i kosztownych działań podejmowanych na rzecz ratowania cen
nych okazów śląskiej dendroflory, nie zawsze udawało się utrzymać je przy życiu. Nieubłagany upływ czasu w połączeniu z wpływem chorób i działalnością szkodników okazywały się sil
niejsze od podejmowanych przez człowieka za
biegów leczniczych i konserwatorskich. Zdarzało się, że naturalne kataklizmy, jak pożary, uderzenia piorunów czy wichury decydowały o losie war
tościowego egzemplarza. W wielu przypadkach niestety także niewytłumaczalna obojętność ze strony człowieka doprowadziła do unicestwienia cennych okazów drzew.
Po wielu sędziwych drzewach, których śladów próżno dziś szukać w terenie, zachowały się fotografie, rysunki, oznaczenia na mapach, wzmianki w kronikach parafialnych, przewod
nikach turystycznych, artykuły prasowe i inne archiwalia. Ważnym, choć nietrwałym źródłem informacji o dawniej istniejących drzewach jest także ludzka pamięć. Wspomnienia, podania i le
gendy nawiązujące do drzew historycznych żywe są w wielu lokalnych społecznościach. Stanowią one elem ent kulturowego
dziedzictwa, a ich kultywo
wanie jest przejawem poczu
cia tożsamości z regionem.
Niżej prezentuję kilkanaś
cie sylwetek drzew, które za życia należały do szerzej zna
nych w naszym regionie.
Drzewa te w XX wieku i na jego przełomie znikły z przy
rodniczej m apy Górnego Śląska.
Już blisko 50 lat minęło od czasu wycięcia wiekowej lipy w Leszczynach - znanej w okolicy pod nazwą „Lipa Świętej Trójcy". Było to jedno z najbardziej kulto
wych drzew, jakie rosły na
CZARNA KSIĘGA PRZYRODY
U tracone na G órn ym Śląsku la s o b y p rz yr o d y
Rozwój cywilizacji pociąga za sobą ekstermi
nację zasobów przyrody — pojedynczych osob
ników, gatunków, całych ekosystemów a także miejsc o dużych walorach przyrodniczych.
Każdy z nas zna takie fakty.
Tym artykułem rozpoczynamy cykl publikacji, które przypomną Czytelnikom wycięte ju ż sędzi
we drzewa, wytępione gatunki roślin i zwierząt, zniszczone ekosystemy i elementy przyrody nieożywionej oraz zdewastowane miejsca wys
tępowania osobliwości przyrodniczych. Apeluje
my do wszystkich o nadsyłanie informacji o ju ż nieistniejących i traconych obecnie cennych zasobach przyrody w miejscu zamieszkania i naj
bliżej okolicy. Karty „czarnej księgi” pozwolą na rejestrację strat, ja kie ponosi przyroda w drodze człowieka ku ekorozwojowi.
śląskiej ziemi w udokumentowanej przeszłości.
Lipa Świętej Trójcy rosła na starym cm enta
rzu, tuż obok drewnianego kościółka zrębo
wego p.w. Trójcy Przenajświętszej, wzniesio
nego w latach 1594-1595. Fakt, iż odziomek lipy dzielił się na trzy równorzędne pnie, miał wymiar symboliczny. Został przez mieszkań
ców dostrzeżony i przyczynił się do nadania drze
wu wskazanej nazwy własnej. W jednej z miejs
cowych kronik zachował się zapis: „Lipa ta była około 9 m wysoka, pusta w środku. Objętość odziomka wynosiła 8 m i 25 cm .” Rozmiary te musiały budzić respekt i szacunek. Na konarze lipy wisiał dzwon wzywający na nabożeństwo.
Jeszcze około 1910 r. żyli ludzie pamiętający na drzewie żelazne pierścienie mocujące ów dzwon. Istniała też żelazna kuna służąca do
przywiązywania i wystawiania na widok pub
liczny rozpustnych niewiast. Pod lipą ustawiano ambonę, z której kapłan głosił wiernym homilię.
Wobec tych rozlicznych funkcji trudno przecenić rolę, jaką drzewo to odgrywało w życiu parafialnym Leszczyn. Dzięki tem u było w oko
licy szeroko znane i otaczane szacunkiem.
Lipa Świętej Trójcy na początku XX wieku musiała stanowić nie lada atrakcję krajoznawczą, skoro dostrzegł ją w Leszczynach nestor polskiego krajoznawstwa i turystyki Mieczysław Orłowicz.
W swoim „Ilustrowanym Przewodniku po Województwie Śląskim” z 1924 r. napisał on, iż lipa na leszczyńskim cmentarzu liczyła 7 m ob
wodu i 22 m wysokości. Drzewo to było częś
ciowo zniszczone przez piorun. Kilkanaście lat później Stanisław Berezowski w swoim „Turysty
czno-krajoznawczym przewodniku po wojewó
dztwie śląskim” wydanym w 1937 r. wymienił to drzewo opisując wieś Leszczyny.
Lipę wycięto w 1953 r. ze względu na po
garszającą się kondycję zdrowotną i stale rosnące zagrożenie upadkiem na stojący blisko zabytko
wy kościół. Przez jakiś czas pozostał jeszcze w zie
mi martwy odziomek. Dziś nawet jego już brak.
Charakterystyczne, że pamięć o drzewie jest ciągle żywa wśród mieszkańców Leszczyn i oko
licy, zwłaszcza tych w starszym i średnim wieku, którzy w okresie dzieciństwa i wczesnej młodoś
ci niezliczoną ilość razy przechodzili pod koroną tej lipy uczęszczając na lekcje religii.
W Rudach na Ziemi Raciborskiej jeszcze dwadzieścia kilka lat tem u rósł „najhonorniejszy”
świerk pospolity w tej części Górnego Śląska.
Można go było oglądać w uroczysku „Buk” na terenie ośrodka wypoczynkowego „Buk”. Miał on 330 cm obwodu, 105 cm pierśnicy i 24 m wysokości. Pień drzewa był silnie ugałęziony aż do samej ziemi. Świerk był pomnikiem przyrody, posiadał drewniane ogrodzenie. Wymieniany był w publikacjach krajoznawczych dotyczących Raciborszczyzny. Niestety, upływ czasu oraz wpływ silnie zanieczyszczonego powietrza zrobiły swoje. Drzewo uschło i w 1983 r. zostało wycięte.
Pozostał po nim odziomek monstrualnego kształtu, o kil
kumetrowej wysokości i 310 cm w obwodzie pierśnico- wym. Trzeba tu podkreślić, że nawet ten m artwy kikut, w nikłym stopniu przypomi
nający żywe drzewo, wzbu
dzał zainteresowanie odwie
dzających ośrodek i położony na jego terenie basen. W po
łowie lat 90. XX wieku odziomek ze względów bez
pieczeństwa został ścięty.
Dziś można oglądać jego szczątki leżące w trawie nie
opodal basenu. □
Lipa Świętej Trójcy Pień świerka w Rudach
10
PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄSKA N r 3 1 / 2 0 0 3 C entrum D ziedzictw a Przyrody Górnego ŚląskaŚW IAT R O Ś L I N - ^
WCZESNE STADIA SUKCESJI ROŚLINNEJ W WYROBISKU
PO EKSPLOATACJI PIASKU W KUŹNICY WARĘŻYŃSKIEJ
A ndrzej Czylok (Uniwersytet Śląski, Sosnowiec), Janusz Baryła (Instytut N auk Geologicznych P A N , Kraków)
Fragment wyrobiska w K uźn icy W arężyńskiej
R
ozległe wyrobisko Kopalni Piasku Podsadzkowego w Kuźnicy Warężyńskiej ciągnie się od dzielnicy Piekło w Dąbrowie Górniczej po Wojkowice Kościelne w gminie Siewierz.
Jego długość wynosi ponad 5 km, a szerokość przekracza miejscami 1,5 km. Eksploatację piasku rozpoczęto tam w latach 60., a zakoń
czono ją w części południowej piaskowni około roku 1985. Zapewne w skutek trudności finan
sowych przeżywanych przez przemysł górniczy (będący głównym odbiorcą piasku), na tere
nach poeksploatacyjnych nie przeprowadzono rekultywacji. Możemy tam obecnie obser
wować spontaniczną sukcesję roślinną, której przebieg nie jest zakłócony przez mało efekty
wne i kosztowne (a z florystycznego i ekolo
gicznego punktu widzenia - wręcz szkodliwe) poczynania „inżynierów środowiska”.
Dno wyrobiska, a także skarpy tworzą ja
łowe, przem yte piaski i żwiry wodnolodow- cowe o znacznej miąższości, a tylko sporady
cznie spotyka się w nich cienkie wkładki ilaste.
W wielu miejscach z podnóży skarp sączy się woda, tworząc wysięki a naw et większe wycie
ki. Z najniższych partii wyrobiska woda jest pompowana do Czarnej Przemszy.
Bezpośrednio po zaprzestaniu eksploatacji rozpoczęła się kolonizacja wyrobiska przez organizmy żywe. Trzeba tutaj podkreślić, że dno wyrobiska stanowiły wyłącznie siedliska otwarte, praktycznie jednorodne pod wzglę
dem składu mineralnego, a jedynym czyn
nikiem różnicującym była tam ilość i zasob
ność dopływającej lub podsiąkającej wody.
Na siedliskach otw artych sukcesję inicjują mikroorganizmy - bakterie i sinice, a także grzyby oraz glony - zielenice i okrzemki. Sto
sunkowo wcześnie pojawiają się tam rośliny naczyniowe i to właśnie one stanowiły przed
m iot naszych obserwacji. Poza nielicznymi przypadkami, są to prawie wyłącznie gatunki rozsiewane przez w iatr (anemochory). N aj
wcześniej i najszybciej kolonizują one wilgotne i mokre fragmenty terenu.
Nieco dokładniejsze obserwacje zostały przeprowadzone we wschodniej części wyro
biska. Z rodzimych gatunków drzew i krze
wów najszybciej i najliczniej pojawia się tu brzoza brodawkowata i osika. Liczne są także krzewiaste gatunki wierzb, np. wierzba płożąca i wierzba purpurowa. Interesującą rośliną jest września pobrzeżna, pionierski gatunek z natu
ry zasiedlający żwirowiska i kamieńce poto
ków i rzek karpackich.
Wcześnie i obficie pojawiają się ekspansy
wne antropofity - gatunki obcego pochodzenia rozwlekane przez człowieka - wierzba ostro- listna (kaspijska) i praktycznie nieoznaczalne mieszańce, nad których hodowlą i uprawą już dawno utracono wszelką kontrolę. Pojawia się tu również sosna zwyczajna sadzona ongiś po
wszechnie w sąsiedztwie wyrobiska. Ten bore- alny gatunek, właściwy dla tajgi eurosyberyj- skiej, kiełkuje u nas w naturze głównie w m iej
scach pozbawionych gleby, na odsłoniętym podłożu m ineralnym i na torfie.
W niższych partiach wyrobiska licznie i ob
ficie reprezentow ane są rośliny siedlisk wilgo
tnych i mokrych oraz rośliny wodne. Najcie
kawszą z nich jest nowy we florze polskiej ga
tunek pałki - Typha laxmannii Lepech. G a
tu n ek ten do niedawna był znany z Azji i z po
łudniowo-wschodniej części obszaru śródziem nomorskiego. O d kilkudziesięciu lat rozprzes-
Typha la xm a n ii - nowy dla flo r y Polski gatunek palki
trzenia się intensywnie w kierunku północno- -zachodnim. Jest już dość częsty na Słowacji, M orawach i w Czechach, a także w południo
wej części Niemiec. Pojawia się głównie na brze
gach sztucznych zbiorników wodnych.
D o rozprzestrzenienia się tego gatun
ku przyczynia się prawdopodobnie także jego hodowla, np. w tzw. oczkach w od
nych w przydomowych ogródkach. Zaga
dnienie to wymaga jednak u nas udoku
mentowania i przeprowadzenia dokład
niejszych obserwacji. W wyrobisku pias
kowni koło Kuźnicy Warężyńskiej gatu
nek ten pojawił się bez wątpienia spon
tanicznie i jest tam obserwowany przez pierwszego z autorów od 1999 roku.
Na wilgotnym podłożu, obok wysię
ków i niewielkich płytkich zbiorników £> s. 12.
PRZYRODA GÓRNEGO ŚLĄSKA Nr 3 1 /2 0 0 3