• Nie Znaleziono Wyników

"Filologia, jej zakres i zadania", Karol Appel, "Sprawozdanie z posiedzeń Tow. Nauk. Warsz.", R. VIII, 1915, z. 3 ; "Historya literatury i poetyka", Kazimierz Wóycicki, "Prace naukowe Tow. Nauk. Warsz. Wydz. I", 1914, nr 4 ; "Jedność stylowa utworu", Kazi

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Filologia, jej zakres i zadania", Karol Appel, "Sprawozdanie z posiedzeń Tow. Nauk. Warsz.", R. VIII, 1915, z. 3 ; "Historya literatury i poetyka", Kazimierz Wóycicki, "Prace naukowe Tow. Nauk. Warsz. Wydz. I", 1914, nr 4 ; "Jedność stylowa utworu", Kazi"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Zygmunt Łempicki

"Filologia, jej zakres i zadania", Karol

Appel, "Sprawozdanie z posiedzeń

Tow. Nauk. Warsz.", R. VIII, 1915, z. 3

; "Historya literatury... : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 16/1/2, 159-161

(2)

R ecenzye i sprawozdania. 1 5 9

A p p e l K a r o l:

F ilologia, jej zakres i z a d a n ia 1).

W ó y c ic k i

K a z im ie r z : Historya literatury i p o e ty k a 2). W ó y c ic k i K a z im ie r z :

Jedność stylow a u tw o ru 3). M an n M a u r y c y : O literaturze p o ­

rów naw cze] 4).

Trzy p ie rw sz e z w y m ie n io n y c h prac mają p e w n ą w s p ó ln ą fizy o - g n o m ię , n ie ty lk o im zre sztą w ła śc iw ą . Kto k ie d y ś p isa ć b ęd zie dzieje u m y s ło w o ś c i p o lsk iej, ten ro zd zia ło w i » sa m o u c tw o « w ielk ą b ęd zie m u sia ł p o ś w ię c ić u w a g ę przy ro zw a ża n iu s to s u n k ó w w K ró lestw ie w w . 1 9 .

Poradnik dla sam ouków

ok azał się tw ard ą k o n iec zn o śc ią , ale zarazem p rzep ięk n ym d o k u m e n te m s iły u m y słu p o lsk ieg o , który w n a jtru d n iejszych

i n a jcięższy ch w aru n k ach p otrafił sa m k szta łcić się i w y k sz ta łc ić. Nie

m n iej jed n ak ep o k a ta p o z o sta w iła p o so b ie p e w n e przykre n a le cia ło śc i, k tóre u s u n ą ć b ę d z ie za d a n iem o b ecnej g en era cy i.

D w ie p ie rw sz e prace m ają p r z ed ew szy stk iem charakter in form a­

cy jn y i są r o b io n e w sty lu

Poradnika d la sam ouków.

K. A p p e l

z a sta n a w ia s ię n ad zak resem filo lo g ii. S tre ścić w y w o d y autora je st n ie ­ p o d o b ie ń stw e m , z o ry e n to w a ć się w n ic h trudn o, je s t to bardzo n iejasn a k o m b in a cy a ró żn y ch p o m y s łó w , oparta n a szerok iem o c zy ta n iu . Bo k o g ó ż a u to r n ie c y tu je : D ra g h icesco , G ercke, J a g ić, D urk heim , V ico , Freud, W y p lel, F. Krüger, S e b illa t, M a n o lesco i t. d. i t. d .? P o d sta w ą d ojścia do w sze lk ich r ez u lta tó w w m e to d o lo g ii nau k h u m a n isty c zn y ch je s t prze­

d e w s z y s tk ie m d ok ładn a z n a jo m o ść i p rz em y śle n ie h isto ry i p rob lem u ;

w w y w o d a c h au torach daje s ię o d c z u w a ć rażący brak te g o h is to r y c z n e g o

u g r u n to w a n ia , n a to m ia st a u to r c h w y ta się c a łe g o szereg u n o w sz y c h

i n a jn o w sz y c h — cza sem b ard zo w ą tp liw e j w a rto ści p o m y s łó w — jak b a ­ d a n ia R u tzów lub Freuda i m y śli, że tą d rogą zd oła dojść d o c z e g o ś

o r y g in a ln e g o . F ilo lo g ię id en tyfik u je p o prostu z tem , co się n a zy w a ć

z w y k ło n a u k a m i h u m a n isty c zn e m i, n a zy w a ją s y s t e m e m n a u k h u m a ­

n isty c z n y c h . J u ż to je s t z g o ła b łęd n e i m yln e p o s ta w ie n ie k w esty i.

Przez filo lo g ię ro zu m ie się d z iś n au kę o du ch u p e w n e g o n arod u — o ile

o n zn a la zł w yraz w język u . O isto c ie za ś tej nau ki nie sta n o w i jej

zak res, lecz m e t o d a , w z g lęd n ie m e to d y cz n e n a s ta w ie n ie się je d n o stk i. D w a s ą za d a n ia filo lo g ic z n e : u s ta le n ie tek stu i je g o z ro zu m ien ie ; to są

g łó w n e za d a n ia i cel filo lo g ii, w o b e c k tórego w s z y s tk ie in n e nauki

sc h o d z ą do rzędu p o m o c n ic zy c h i jako takie w c h o d z ą w sk ład ró żn y ch

e n c y k l o p e d y i filo lo g icz n y c h , ale n ie filo lo g ii. N ie u w ażam za s t o ­

s o w n e zajm ow ać się dalej w y w o d a m i au tora, stw ierd za m tylk o, że, jeźli a u to r m iał zam iar u su n ą ć przy ich p o m o c y , z g o ła » m ę tn e p o jęcia « , pa­

n u jące o filo lo g ii, to p rzy czy n ił s ię tylk o do je sz c z e g o r sz e g o ich

za m ą cen ia , tem n ie b e zp ie c zn ie jsz eg o , że p o d p o zo rem n a u k o w o śc i. J) S p ra w o zd a n ie z p o s ie d z e ń T o w . N auk. W arsz. R ok VIII ( 1 9 1 5 ) . Z esz. 3 , str. 2 6 .

2) Prace n a u k o w e T o w . Nauk. W arsz. W ydz. I. Nr. 4 , r. 1 9 1 4 , str. 7 0 . 3) S p ra w o zd a n ie z p o sie d z e ń T o w . N auk. W arsz. R ok VII ( 1 9 1 4 ) .

(3)

1 6 0 R eeenzye i spraw ozdania.

W pracy K. W ó y c i c k i e g o p. t.

fiisło rya litera tu ry i p o etyka

razi tak sa m o brak fu n d a m e n tu h isto r y c z n e g o i n ie z n a jo m o ść z a s a d n i­

c zy ch i is to tn y c h p r o b le m ó w n a u k h u m a n isty c z n y c h . A u tor cen n ej

p racy o p o lsk iem w ie r s z o w a n iu z b y t p o c h o p n ie z a sz ed ł tu na o b c y m u

zdaje s ię teren . J a k ie je s t z a d a n ie je g o pracy, te g o ja sn o n ie o k reśla

n ie fo rm u łu je, jeźli m iał n im b y ć s to s u n e k h isto r y i literatu ry d o

p o ety k i, to a u to r n ie u ś w ia d o m ił s o b ie z g o ła n iezm ier n ie in te re su ją ce g o

p ro b lem u . A żeb y g o m ó d z p o s ta w ić , trzeb a p r z ed ew szy stk iem zn ać

z jednej str o n y d zieje p o e ty k i i d zieje s tu d y ó w literack ich , trzeba s o b ie u ś w ia d o m ić , jak z b ie g ie m c z a s ó w z m ie n ia ła s ię fu n k ey a n a u k o w a p o ety k i, a r ó w n o c z e ś n ie i p o g lą d y na is to tę nau ki o literatu rze u le g a ły z m ia n o m .

B ez ta k ie g o h i s t o r y c z n e g o op arcia n a w e t zab ierać s ię n ie m o żn a

d o tak ich z a g a d n ie ń , bez o b a w y p ły w a n ia p o w ierzch u . A problem sa m ?

S ta n o w i on n a jisto tn ie jsz e se d n o m e to d o lo g ii nau k h u m a n isty c zn y ch

i jako taki z o s ta ł ujęty, u z n a n y i p iz e d s ta w io n y przez D ilth eya w je g o

e p o k o w ej pracy

D er A ufbau d e r geschichtlichen W elt

, której a u to r n ie

zn a ł. Cały rozw ój p ew n ej n au ki p r z ed sta w ić s ię da ja k o w z a jem n e p rz e­

n ik a n ie s ię fu n k cy i sy s te m a ty c z n e j i h isto ry c zn ej, raz jed n a , raz dru ga

b ierze górę; ten » w za jem n y s to s u n e k z a le ż n o śc i« w a ru n ku je p o s tę p w ty c h

n au k a ch . P oetyk a w ię c o p iera s w e tw ie rd zen ia n a w ia d o m o ś c ia c h za ­

c ze rp n ięty c h z h isto r y i literatu ry, a h isto r y a literatu ry o p iera s ię na

k a teg o ry a ch za cz er p n ię ty c h z p o ety k i.

A u to r o p a rł sw o je w y w o d y na sze re g u n o w s z y c h rozp raw m e to ­

d o lo g ic z n y c h , ale z n a jo m o ść je g o w y k a zu je p o d ty m w z g lę d e m zn a czn e

braki. A u tor n ie u w z g lę d n ił p o g lą d ó w E. E l s t e r a

{D ie A ufgaben der

Literaturgeschichte

, 1 8 9 4 ) , R. ü n g e r a

{Philosophische Problem e

in der neueren L iteratu rw issen sch aft

, 1 9 0 8 ) , E. S c h m i d t a

{Reden),

W а 1 z l a

(A n alytisch e u. syn thetische U teraturforschung

w G erm -rom .

M o n a tsch r. II), R. M. M e y e r a

Ü ber d a s Verstehen von K unstwerken

( w N eu e J a h rb ü ch er, 1 9 0 1 ) . K la sy cz n e m u w y k ła d o w i ten Brinka zarzu ca a u to r brak ś c is ło ś c i ( ! ! ! ) , c ó ż w tak im razie są d zić o je g o w y w o d a c h ? P o w o ły w a się na p o w a g ę W etza, k tó reg o elu k u b r a cy e je sz c z e w r. 1 8 9 2 (D e u ts c h e L iteratu rzeitu n g z r. 1 8 9 2 sz p . 1 3 6 3 ) n a z w a ł B urdach » arm ­ s e lig e s G ered e«.

R ozp raw a o j e d n o ś c i s t y l u p o e t y c k i e g o je st to p ięk n ie

n a p isa n y e s s a y , w którym n a le ża ło b y te ż u w zg lę d n ić d zieło T h . A.

M e y e r a

D as S tilg e se tz der Poesie.

P rob lem y, przez autora tra k to w a n e,

p ie rw sz y u jął S h a f t e s b u r y z p o cz ą tk iem 1 8 w iek u . W k o ń co w y ch

w y w o d a c h fo rm u łu je a u to r bardzo s z c z ę ś liw ie i trafn ie za d a n ie h isto ry i

literatu ry. T eza au tora da się o k r e ślić w ten s p o s ó b : h i s t o r y a l i t e ­

r a t u r y j e s t h i s t o r y ą s t y l u . T ylk o p o jęcie sty lu , którem a u to r

o p eru je, w y m a g a ło b y p ew n ej r ew izy i ; au tor m ó w i n. p. o sty lu m a te- ryału (str. 3 5 ) , co j e s t n ie ja sn e m a w m ojem p rzek on an iu sp rz e cz n o śc ią , bo sty l tkw i w tw ó rcy a n ie w m ateryale. Z a k w esty o n o w a lb y m r ó w n ież

tw ie rd ze n ie, że n a jd o sk o n a lej p o z n a jem y s ty l a rty sty w sk o ń c zo n y ch

arcy d zieła ch ; c z a s e m fr a g m e n ty i w a ry a n ty sto k ro ć lepiej nam tę ta - e m n ic ę z g łę b ić pozw a la ją .

(4)

R ecenzye i spraw ozdania. 1 6 1

Na bardzo g r u n to w n e m z n a stw ie przed m iotu op arta j e s t rozp raw a M. M a n n a , którą a u to r n a z w a ł sk ro m n ie sz k icem in fo rm a cy jn y m . Po

zb a d a n iu pogląd ów 1 na is to tę t. z w . literatury p o r ó w n a w czej d o ­

ch o d zi a u to r całk iem s łu s z n ie d o w n io s k u , że b ł ę d n e m j e s t

m n i e m a n i e , ż e l i t e r a t u r a p o r ó w n a w c z a j e s t o s o b n ą

d z i e d z i n ą b a d a ń , d o s k o n a ls z ą i w y ż sz ą o d zw yk łej h isto r y i litera­

tu ry ( 6 6 ) . N iem a h isto r y i literatu ry p o ró w n a w czej — je st ty lk o m β­

ί ο d a p o ró w n a w cza , której n a d u ż y w a n ie je st ty p o w y m o b jaw em w s p ó ł­

c z e s n e g o a m eryk an izm u n a u k o w e g o . T rzeba w ie d z ie ć , c o się p o ró w n y w a i p o c o s ię p o ró w n y w a , — trzeba s o b ie zdać sp ra w ę z gra n ic p o r ó w n y ­

w a n ia , które je m a , jak każda fu n k cy a in te le k tu a ln a . S p ecy a ln ą u w a g ę

n a le ża ło b y p o ś w ię c ić sp ra w ie p o ró w n a w c ze j literatu ry z p u n k tu w id zen ia dyd aktyk i u n iw ersy teck iej — m ło d z ie ż czuje o g r o m n y p op ęd do stu d y ó w

p o r ó w n a w c zy c h , o p a n o w a n ie szero k ic h o b s z a r ó w literack ich sp raw ia

m ło d em u sp e c y a ln ą sa ty sfa k c y ę . A jed n a k stu d y a te, o ile n ie to w a r zy sz y im śc isłe w y k sz ta łc e n ie filo lo g ic z n e , b ard zo ła tw o p ro w a d zą n a bezdroża

i za m ia s t p rzy czy n ić się d o ro zszerzen ia h o ry zo n tu , w yrab iają p ły tk o ść

są d u i p o w ie r z c h o w n o ś ć p o g lą d ó w .

L w ów .

Zygm unt Łempicki.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 7/1/4,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 16/1/2,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 16/1/2,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 40,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 58/1,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 58/1,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 61/4,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 90/2,