• Nie Znaleziono Wyników

Problemy : miesięcznik poświęcony zagadnieniom wiedzy i życia, 1949 nr 12

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Problemy : miesięcznik poświęcony zagadnieniom wiedzy i życia, 1949 nr 12"

Copied!
74
0
0

Pełen tekst

(1)

m iesięcznik poświecony zagadnieniom w ied zy i życ ia

(2)

.

/

j

(3)

Miesięcznik poświęcony zagadnieniom wiedzy i życia

Rok V 1949 N r 12 (45)

TREŚĆ:

m a r k s is t o w s k a m e t o d a

D I A L E K T Y C Z N A . . . . F r a g m e n t p ra c y f ilo z o f ic z n e j p t. „ O m a t e iia liz m ie d ia le k ­ ty c z n y m i h is t o r y c z n y m “ .

O J Ę Z Y K U L I T E R A C K I M ... ■ • . • M a c ic z n a s iła s ło w a t k w i w je g o z d o ln o ś c i w y w o ły w a n ia o b ra z ó w . J e s t ono n ie w id z ia ln y m z n a k ie m rz e c z y s p o s trz e ­ g a n y c h z m y s ła m i.

R E A L I Z A C J A F IL M Ó W R Y S U N K O W Y C H ...

C O Z R O B IĆ Z W A G A ...

O S Ł O Ń C U N A Z I E M I ...

J e s te ś m y is t o t a m i s ło n e c z n y m i i n a s z e ż y c ie je s t sło n e czn e, w s z y s tk o b o w ie m , co się d z ie je na p o w ie rz c h n i Z ie m i, je s t t y lk o c y k le m p rz e m ia n e n e rg ii o tr z y m y w a n e j od S ło ń c a . U C Z E N I S Z A R L A T A N I . . . • • • • • • • • ' A b s u r d a ln e i fa n ta s ty c z n e p r z y r z ą d y p ro d u k o w a n e d la c e ló w 4 N A T O L y F R A N C E , J A K I E G O N I E Z N A M Y . . . . . . H O R M O N Y R O Ś L I N N E S P R Z Y M IE R Z E Ń C E M C Z Ł O W IE ­ K A W W A L C E O Ż Y W N O Ś Ć ... • • • . • N A T A R C I E N A P R A W O D O S U W E R E N N O Ś C I N A R O ­ D Ó W ' ...

I s t o t n e cele im p e r iu m ś w ia to w e g o .

O D R A I N Y S A Ł U Ż Y C K A S T A N O W I Ą O D D A W N A U Z N A N A G R A N I C Ę ...

i'O T O J E S T 7 ...

COŚ D L A T Y C H , ’ K T Ó R Z Y N I E L U B I Ą L IC Z Y Ć

W K Ł A D P O L A K Ó W D O N A U K I ...

W y n a la z c a m a s z y n y r a c h u n k o w e j...

C O P IS Z A I N N I ?

T a je m n ic a e n e rg ii a t o m o w e j ...

I n ż y n ie r ia „ a to m o w a “ w Z S R R ...

O p o k a z a c h „ p r z e k a z y w a n ia m y ś li“ ...

R o s y js k ie w y p r a w y p o la rn e w A n t a r k t y d z i e ...

N O T A T N I K „ P R O B L E M Ó W “ ...

P a n P a fn u c y c o fa z e g a r h is t o r ii.

D L A C Z E G O — J A K ? ...

D la c z e g o je s te ś m y ta c y s ła b i?

P A N O P T I C U M I A R C H I W U M K U L T U R Y ...

N O W O Ś C I N A U K O W E

L e c z e n ie n a d c iś n ie n ia c h i n i n ą ...

C z y ż b y n o w y k s ię ż y c N e p tu n a ? . . . . ...

Z d o k ła d n o ś c ią do je d n e j m ilio n o w e j części m ilig r a m a . . . S to s o w a n ie f ito n c y d ó w w m e d y c y n ie w e t e r y n a r y jn e j . • • N o w y w y n a la z e k w c z e c h o s ło w a c k im p rz e m y ś le o p ty c z n y m O d k ry c ie o s ie d li p ie rw o tn e g o c z ło w ie k a w C ze ch a ch . • • U b e z p ie c z e n ie p rz e c iw p o ra ż e n iu d z ie c ię c e m u w Ozec i Słowacji ...

L e k k ie w a r i t r o n y ...

E R U A R E H U M A N U M ...

P O L E M I K I .

O ilo ś c i o d m ia n c z ą s te c z e k p a r y w o d n e j ...

D a le j o c h ro m o z o m a c h . ...

O d p o w ie d ź n a l is t p r o f . D o m i n i k a ...

L I S T Y I O D P O W IE D Z I

J ó z e f S t a lin . . . • • 794

J a n P a r.a n d o w s k i . • • 798

K a z im ie r z W o łk o w ic z 801 T a d e u s z S m o le ń s k i . 804 W ło d z im ie r z Z o n n . * 808

A . M o ro z o w . . . • • 814

T a d e u s z S a rn e c k i . 819 J a n V e n u le t . . . • • 824 M a r ia n M u s z k a t • • 827

.Tan K o s te c k i . . 831

V id im u s . . . . 838

A . D ę b s k i . . . 840

841 841 842 843 844

A . B a rd a c h . . . 845

T a d e u s z U n k ie w ic z 846 J ó z e f H u r w ic . . • • 847 J u lia n T u w im . . . 848 H M ... 852 H e n ... 852 E . B ia ło b o r s k i . . 852 H e n . ... 853

In p re s s . . . . • 853

Im press . . . . . 853

I n p r e & s ...

J . H u r w ic . . . .

854 W ł. R o d z ie w ic z . . 855 T a d e u s z D o m in ik . 855 S. A . P ie n ią ż e k . . 857 . 858

c z y ń s k i, S o p o t, Im ie la Z y g m u n t. L u b u s z a ru n , Z ie lo n a U J . M a c ie je w s k i, R y p in . S ła w o m ir F o lfa s ir .s C -T Ą stw i.n ...

S t. E it n e r , S o p o t. W a lla A n to m , O le ś n ic a . 1. C z a c k i \ , r o - c ła w . A . K ., G d a ń s k . A n d r z e j S to jd a , P io t r k ó w t i j b . M . I I . , J e le n ie G ó ra

K S I Ą Ż K I N A D E S Ł A N E ... ... *

. . . 863

(4)

JÓZEF STALIN

T A I A L E K T Y K A p o c h o d z i od grec-

^ kie g o słow a „d ia le g o “ , co ozna­

cza p ro w a d z ić rozm ow ę, p ro w a d z ić p o le m ik ę . P rzez d ia le k ty k ę ro z u m ia ­ no w s ta ro ż y tn o ś c i sztu k ę dochodze­

n ia p r a w d y p rze z u ja w n ie n ie sprzecz­

ności w ro z u m o w a n iu p rz e c iw n ik a oraz p rz e z w y c ię ż e n ie ty c h sprzecz­

ności. W s ta ro ż y tn o ś c i n ie k tó r z y f i l o ­ z o fo w ie u w a ż a li, że u ja w n ie n ie sprzeczności w m y ś le n iu i ściera n ie się p rz e c iw n y c h p o g lą d ó w je s t n a j­

lep szym ś ro d k ie m do w y k r y c ia p r a w ­ d y . l en d ia le k ty c z n y sposób m y ś le n ia został p o te m ro z c ią g n ię ty na z ja w is k a p r z y r o d y 'i p rz e o b ra z ił się w d ia le k ­ ty c z n ą m etodę p o z n a w a n ia p r z y r o d y , m etodę, k tó r a ro z p a try w a ła z ja w is k a p r z y r o d y ja k o będące w w ie c z n y m ru c h u i w ie c z n ie się z m ie n ia ją c e , ro z ­ w ó j zaś p r z y r o d y —- ja k o w y n ik ro z­

w o ju sprzeczności w p rz y ro d z ie , ja k o w y n ik w zaje m n eg o o d d z ia ły w a n ia p rz e c iw s ta w n y c h s il w p rz y ro d z ie .

D ia le k ty k a je s t w sw o ic h p o d s ta ­ w a ch w rę c z p rz e c iw s ta w n a m e ta fi­

zyce.

M a r k s i s t o w s k a m e t o d a d i a l e k t y c z n a odznacza się n a ­ s tę p u ją c y m i ce ch am i podsta w o w y m i:

a) W p rz e c iw ie ń s tw ie do m e ta fiz y ­ k i d ia le k ty k a tr a k t u je p rz y ro d ę nie ja k o p rz y p a d k o w e n a g ro m a d ze n ie rzeczy, z ja w is k w z a je m n ie od siebie oderw a n y c h , w z a je m n ie od siebie iz o ­ lo w a n y c h i n ie z a le ż n y c h od siebie — lecz ja k o je d n ą spoistą całość, w k t ó ­ r e j rze czy, z ja w is k a są o rg a n ic z n ie ze sobą pow iązane, zależne od siebie i w z a je m n ie p rze z siebie u w a ru n k o ­ w ane.

D la te g o też,

w t

m y ś l m e to d y d ia le k ­ ty c z n e j, nie m ożna zro z u m ie ć żadne­

go z ja w is k a w7 p rz y ro d z ie ro z p a tr u ­ ją c je w7 postaci iz o lo w a n e j, poza łą czn o ścią z o ta c z a ją c y m i je z ja w is ­ k a m i, k a żd e b o w ie m z ja w is k o z te j c z y in n e j d z ie d z in y p r z y r o d y może b y ć p o z b a w io n e w s z e lk ie g o sensu, je ­ że li się je ro z p a tru je poza łącznością z o ta c z a ją c y m i w a r u n k a m i, w o d e r­

w a n iu od n ic h , i p rz e c iw n ie , ka żd e z ja w is k o może b y ć z ro z u m ia n e i uza­

sadnione, je ż e li się je ro z p a trz y

(5)

M/ a rty k u ła c h i o d c zy ­ tach n a w ią zu ją c y c h do sie d e m d ziesiątej ro c zn i­

cy u ro d zin S ta lin a cha­

ra k te ry z u je sią ąo p rze ­ de w szystkim ja k o ąe- n ia ln e y o p o lity k a , m ą ia stanu, s tra te y a , u /ie lk ie - y o w o d za k la s y ro b o t­

n ic z e j itd . S ta lin je s t je d n a k ró w n ież uczonym ( filo z o f e m , ekono m istą, s o c jo lo g ie m ), 'b ru k u je ­ m y fra y m e n t ja y o prac y filo z o f ic z n e j pt. » O m a­

te ria liz m ie d ia le k ty c z ­ nym i h i s t o r y c z n y m « .

P ra c e nau ko w e S ta lin a cechuje obok y lą b o k ie j treści n ie z w y k ła p rz e j­

rzystość u jącia o ra z n a d ­ z w y c z a j p ro sty i do bitny s ty l, k tó ry n a jle p ie j m oż­

na s c h a r a k t e r y z o w a ć w ła ś n ie ja k o s ty l s ta li­

now ski.

w n ie ro z e rw a ln e j łączności z o tacza­

ją c y m i z ja w is k a m i, je ż e li się zbada, j a k ono je s t u w a ru n k o w a n e p rze z o ta cza ją ce z ja w is k a .

b) W p rz e c iw ie ń s tw ie do m e ta fiz y ­ k i d ia le k ty k a tr a k t u je p rz y ro d ę nie ja k o stan s p o k o ju i b e z ru c h u , za sto ju i n ie zm ie n n o ś c i, lecz ja k o stan c ią g łe ­ go ru c h u i p rz e o b ra ż a n ia się, n ie ­ ustannego o d n a w ia n ia się i ro z w o ju , w k tó r y m zawsze coś p o w s ta je i ro z­

w ija się, coś niszczeje i dobiega k re s u swego is tn ie n ia .

D la te g o też m etoda d ia le k ty c z n a w y m a g a ro z p a try w a n ia z ja w is k nie t y lk o z p u n k t u w id z e n ia ic h w z a je m ­

n e j łączności i u w a ru n k o w a n ia , lecz ta kże z p u n k tu w id z e n ia ich ru c h u , ich zm ia n , ich ro z w o ju , z p u n k tu w i­

dzenia ic h p o w s ta w a n ia i o b u m ie ra ­ n ia .

W e d łu g m e to d y d ia le k ty c z n e j w a ­ żne je st prze de w s z y s tk im nie to, co się w d a n e j c h w ili w y d a je trw a łe , ale za czyna ju ż o b u m ie ra ć , lecz to, co p o w s ta je i r o z w ija się, je ż e li n a w e t w y d a je się w d a n e j c h w ili n ie trw a łe , a lb o w ie m w e d łu g m e to d y d ia le k ty c z ­ n e j to ty lk o jest n ie zw ycię żo n e , co p o w s ta je i r o z w ija się.

„ C a ła p rz y ro d a — m ó w i E ngels—- p o czą w szy od n a jd ro b n ie js z y c h

7 9 5

(6)

cząstek a k o ń c z ą c na n a jw ię k s z y c h ' c ia ła c h , p o czą w szy od z ia rn e k p ia ­ s k u a ko ń cząc na słońcach, p o c z ą w ­ szy od p ie rw o tn ia k a (p ie rw o tn a ż y ­ w a k o m ó rk a — J . S i.) a ko ń czą c na c z ło w ie k u , z n a jd u je się w sta n ie w iecznego p o w s ta w a n ia i z a n ik u , w stanie ciągłego biegu, n ie u s ta n ­ nego ru c h u i z m ia n ” (F. E n g e l s ,

„ D ia le k t y k a p r z y r o d y “ ).

D la te g o też — m ó w i Engels — d ia le k ty k a „ r o z p a t r u je rz e c z y o raz ic h o d b ic ia w u m y ś le g łó w n ie w ic h w z a je m n e j łączności, w ich sp rzę ­ że n iu , w ich ru c h u , w ich p o w s ta ­ w a n iu i z a n ik u “ (F. E n g e l s,

„ A n ty - D u h r in g “ ) .

c) W p rz e c iw ie ń s tw ie do m e ta fiz y ­ k i d ia le k ty k a t r a k t u je proces ro z w o ­ ju n ie ja k o z w y k ły proces w z ro s tu , w k tó r y m z m ia n y ilo ś c io w e n ie p ro - w a d z ą do z m ia n ja k o ś c io w y c h -— lecz ja k o ta k i ro z w ó j, k t ó r y p rz e c h o d z i od n ie z n a c z n y c h i u k r y t y c h z m ia n ilo ś c io w y c h do z m ia n ja w n y c h , do z m ia n z a s a d n ic z y c h , do z m ia n ja k o ś ­ c io w y c h , w k tó r y m z m ia n y ja k o ś c io ­ w e n a s tę p u ją nie s to p n io w o , lecz szy b k o , nagle, w posta ci p rz e s k o k ó w od je d n e g o stanu do innego, n a s tę p u ­ ją n ie p rz y p a d k o w o , lecz zgodnie z p ra w a m i ro z w o ju , n a s tę p u ją w w y ­ n ik u n a g ro m a d z e n ia niepostrzeżo- n y c h i s to p n io w y c h z m ia n ilo ś c io ­ w y c h .

D la te g o też, w e d łu g m e to d y d ia le k ­ ty c z n e j, proces ro z w o ju n a le ż y ro z u ­ m ieć n ie ja k o ru c h w ir o w y , n ie ja k o z w y k łe p o w ta rz a n ie się tego, co ju ż m in ę ło , lecz ia k o ru c h p o stę p o w y, ta ­ k o ru c h po l in i i w zno szą ce j się, ja k o p rz e jś c ie od d a w n e g o sta n u ja k o ś c io ­ wego do now ego sta n u ja k o ś c io w e g o , ja k o ro z w ó j od prostego do złożonego, od niższego do w yższego.

„ P r z y r o d a — m ó w i E ngels — jest k a m ie n ie m p ro b ie rc z y m d ia le k ty - k i, a w spółczesne p rz y ro d o z n a w ­ stw o d o s ta rc z y ło d la te j p r ó b y n a d ­ z w y c z a j bogatego, z k a ż d y m d n ie m

co ra z b a r d z ie j n a g ro m a d z a ją c e g o się m a te ria łu i d o w io d ło w ten spo­

sób, że w p rz y ro d z ie w s z y s tk o o d ­ b y w a się, k o n ie c k o ń c ó w , d ia le k ­ ty c z n ie , a n ie m e ta fiz y c z n ie , że p rz y r o d a n ie porusza się z w ie czn ą je d n o s ta jn o ś c ią w stale na now o p o w ta rz a ją c y m się kole, lecz p rz e ­ b y w a rz e c z y w is tą h is to rię . Trzeba tu w skaza ć p rze d e w s z y s tk im na D a r w in a , k t ó r y z a d a ł m e ta fiz y c z ­ n e m u p o g lą d o w i na p rz y ro d ę po ­ tę ż n y cios d o w odząc, że c a ły w s p ó ł­

czesny ś w ia t o rg a n ic z n y , r o ś lin y i z w ie rz ę ta , a w ię c ta k ż e i c z ło w ie k , je s t w y tw o re m procesu ro z w o jo ­ w ego trw a ją c e g o m ilio n y la t “ (ta m ­ że).

C h a r a k te r y z u ją c ro z w ó j d ia le k ­ ty c z n y ja k o p rz e jś c ie od z m ia n ilo ś ­ c io w y c h do z m ia n ja k o ś c io w y c h E n ­ gels zaznacza:

„ W fiz y c e ... k a ż d e p rze o b ra ż e n ie je s t p rz e jś c ie m ilo ści w ja k o ś ć , jest s k u tk ie m ilo ś c io w y c h z m ia n za­

w a r t e j w ciele lu b też u d z ie lo n e j m u z z e w n ą trz ilo ści ru c h u w ja ­ k ie jk o lw ie k p ostaci. T a k na p r z y ­ k ła d te m p e ra tu ra w o d y na p o czą t­

k u nie m a żadnego znaczenia dla

j e j k r o p lis to - c ie k łe g o s ta n u : lecz

p r z y p o d n o s z e n iu się lu b o b n iż a n iu

te m p e ra tu ry w o d y c ie k łe j n a s tę p u ­

je c h w ila , k ie d y ten stan s k u p ie n ia

ule g a z m ia n ie i w od a się p rz e o b ra ­

ża w je d n y m w y p a d k u — w p a rę,

w in n y m — w lód... P o d o b n ie n ie ­

zbędne jest o kre ślo n e m in im u m n a ­

tę że n ia p rą d u , b y d r u t m e ta lo w y

w ża ró w ce e le k try c z n e j zaczął się

ż a rz y ć ; p o d o b n ie k a ż d y m e ta l ma

s w o ją te m p e ra tu rę to p n ie n ia : k a ­

żda ciecz ma p r z y d a n y m c iś n ie n iu

s w ó j o k re ś lo n y p u n k t k rz e p n ię c ia

i w rz e n ia — o ile ś ro d k i nasze po ­

z w a la ją o trz y m a ć o d p o w ie d n ią

te m p e ra tu rę : p o d o b n ie w reszcie

k a ż d y gaz ma ró w n ie ż s w ó j p u n k t

k r y t y c z n y , p o n iż e j k tó re g o o d p o ­

w ie d n ie c iś n ie n ie i o zię b ie n ie prze-

(7)

o b ra ż a ją go w stan c ie k ły ... 1 a k zw a n e stałe w iiz y e e ( p u n k ty p r z e j­

ścia od je d n e g o sta n u do innego —- j . St.) to — n a jc z ę ś c ie j n ic innego, j a k n a z w a p u n k tó w w ę z ło w y c h , w k tó r y c h ilo ś c io w e (z m ia n y ) do­

d a n ie lu b z m n ie js z e n ie ru c h u w y ­ w o łu je ja k o ś c io w ą p rz e m ia n ę w sta­

n ie danego c ia ła — w k tó r y c h w ię c ilo ś ć p rz e c h o d z i w ja k o ś ć “ ( „ D ia ­ le k t y k a p r z y r o d y “ ).

P rze ch od zą c d a le j do c h e m ii E n ­ gels k o n ty n u u je :

„C h e m ię m ożna n a z w a ć n a u k ą o ja k o ś c io w y c h p rz e m ia n a c h c ia ł s p o w o d o w a n y c h z m ia n a m i w ic h s k ła d z ie ilo ś c io w y m . O ty m w ie ­ d z ia ł ju ż sam Ile g e ł... W e ź m y tle n : je ż e li się w cząsteczkę połączą za­

m ia s t ja k z w y k le d w a — tr z y a to ­ m y , to o trz y m a m y ozon — c ia ło w y ra ź n ie ró żn ią ce się od z w y k łe g o tle n u s w y m zapachem i d z ia ła n ie m . A cóż d o p ie ro p o w ie d z ie ć o ró ż­

n y c h p ro p o rc ja c h , w ja k ic h łą c z y się tle n z azotem lu b s ia rk ą , p r z y c z y m k a ż d a z ty c h p r o p o r c ji d a je c ia ło ja k o ś c io w o różne od w s z y s t­

k ic h p o z o s ta ły c h c ia ł! “ (tam że).

W re szcie k r y t y k u ją c D u h rin g a , k t ó r y g w a łto w n ie w y m y ś la H e g ło w i, a jed n o cze śnie zapożycza od niego c i­

chaczem znane tw ie rd z e n ie , że p r z e j­

ście od ś w ia ta p o zba w io n e g o czu c ia do ś w ia ta czuć, od ś w ia ta n ie o rg a ­ n icznego do ś w ia ta ż y c ia o rg a n ic z n e ­ go je s t s k o k ie m do now ego sta n u rz e c z y -— m ó w i Engels, co nastę­

p u je :

„ j e s t to p rze cie ż h e g lo w ska lin ia w ę z ło w a s to s u n k ó w m ia r y , w edle k t ó r e j samo ty lk o ilo ś c io w e po­

w ię k s z e n ie lu b zm n ie js z e n ie p o w o ­ d u je wr o k re ś lo n y c h p u n k ta c h w ę­

z ło w y c h s k o k j a k o ś c i o w y , j a k na p r z y k ła d p r ź y n a g rz e w a n iu lu b o z ię b ia n iu w o d y , gdzie p u n k t y w rz e n ia i k rz e p n ię c ia są w ę z ła m i, w k tó r y c h o d b y w a się —- p r z y n o r­

m a ln y m c iś n ie n iu — sk o k do no-

w «•>

w ego sta n u s k u p ie n ia , g d zie w ię c ilo ś ć p rz e c h o d z i w ja k o ś ć “ (F. E n- g e 1 s, „ A n t y - D u h r in g “ ).

d) W p rz e c iw ie ń s tw ie do m e ta fiz y ­ k i d ia le k ty k a w y c h o d z i z założenia, że w p rz e d m io ta c h p r z y r o d y , w z ja ­ w is k a c h p r z y r o d y z a w a rte są sprzecz­

ności w e w n ę trz n e , g d y ż w s z y s tk ie p rz e d m io ty i z ja w is k a p r z y r o d y m a­

ją s w o ją u je m n ą i d o d a tn ią stronę, s w o ją przeszłość i p rz y s z ło ś ć , sw oje e le m e n ty p rz e ż y c ia się i e le m e n ty ro z­

w o ju , że w a lk a ty c h prze ciw d eń stw , w a lk a m ię d z y s ta ry m a n o w y m , m ię ­ d z y ty m , co o b u m ie ra , a ty m , co się ro d z i, m ię d z y ty m , co się p rz e ż y w a , a ty m , co się ro z w ija , s ta n o w i treść w e w n ę trz n ą procesu ro z w o ju , treść w e w n ę trz n ą p rz e o b ra ż a n ia się z m ia n ilo ś c io w y c h w ja k o ś c io w e .

D la te g o też, w e d łu g m e to d y d ia le k ­ ty c z n e j, proces rozw o ju od niższego do w yższego o d b y w a się nie w drodze h a rm o n ijn e g o ro z w o ju z ja w is k , lecz w d ro d ze u ja w n ia n ia się sprzeczności w ła ś c iw y c h rzeczom , z ja w is k o m , w dro dze „ w a l k i “ p rz e c iw s ta w n y c h te n d e n c y j, d z ia ła ją c y c h na g ru n c ie ty c h sprzeczności.

„ D ia le k t y k a we w ła ś c iw y m zna­

cze n iu — m ó w i L e n in — je s t to 1 ja ­ d a n ie sprzeczności w s a m e j i s t o c i e r z e c z y “ ( „ L e n i n,

„Z e s z y ty filo z o fic z n e “ ).

1 d a le j:

„ R o z w ó j je s t to „ w a lk a “ p rz e c i­

w ie ń s tw “ ( L e n i n , -„W s p ra w ie d ia le k t y k i“ ).

O to są p o k ró tc e p o d sta w o w e cechy m a rk s is to w s k ie j m e to d y d ia le k ty c z ­ n e j.

Ł a tw o zro zu m ie ć, ja k ie ogrom ne znaczenie m a ro z c ią g n ię c ie zasad m e­

to d y d ia le k ty c z n e j na b a d a n ie ż y c ia społecznego, n a b a d a n ie h is to r ii spo­

łecze ń stw a , ja k ogrom ne znaczenie

m a zastosow anie t y c li zasad do h is to ­

r i i społeczeństw a, do p r a k ty c z n e j

d z ia ła ln o ś c i p a r t ii p ro le ta ria tu .

(8)

O J Ę Z Y K U

L I T E R A C K I M

>

JAN PARANDOWSKÍ

K

T O W Ę D R O W A Ł p o S ło w n ik u E ty m o lo ­ g ic z n y m B r u c k n e r a , s p o ty k a ł n a k a ż d e j s t r o n ic y w y r a z y n a le żą ce do w s p ó ln e g o d z ie d z ic tw a s ło w ia ń s k ie g o . P rz y n ie s io n e ze w s p ó ln o ty szczepów p rz e d d w u d z ie s tu w ie k a ­ m i, często n a w e t n ie z m ie n io n e w b rz m ie n iu , s ta ­

n o w ią g łó w n y z rą b ję z y k a , d a ją c _ m u je d n ą c z w a r tą s łó w z c o d z ie n n e g o o b ie g u . M o ż n a z ic h p o m o cą o p is a ć k r a jo b r a z , p ogodę, g o s p o d a rs tw o , c ia ło lu d z k ie , w e jś ć m ię d z y d rz e w a , zio ła ^ i k w ia t y , w y w o ła ć z w ie r z ę ta leśne i p t a k i p o ln e , z d o b yć p o ż y ­ w ie n ie , u ją ć n a rz ę d z ia p ra c y ,^ o k re ś lić w s z y s tk ie s to p n ie p o k re w ie ń s tw a , u ło ż y ć s to ­ s u n k i społeczne w g ro m a d z ie i w p le m ie n iu w czasie w o jn y i p o k o ju , o zn a czyć ce ch y c h a r a k te r ó w , s ię g n ą ć do p r a w a i r z ą d u , w re s z c ie u s k r z y d lić m y ś l p a r u tu z in a m i p o ję ć o a e rw a n y c h i z n a le ź ć się n a o d w ie c z n y m s z la k u w ie rz e ń , g d z ie t r w a j ą te sam e co zawsze_ s ł o w a B ó g , c z a r t, g rz e c h , w in a , k a r a , r a j , p ie k ło , cu d . Co w a ż n ie js z e , pozo­

s t a ły n ie z m ie n io n e z a s a d n ic z e e le m e n ty : p n ie , p r z y r o s t k i, p r z e d r o s tk i, z k tó r y c h tw o - r ż y m y w c ią ż n o w e w y r a z y .

b u d u le c l it e r a t u r y , s z la c h e tn y i p o s p o lity z a ra z e m . A n i k a m ie ń , d rz e w o , m e ta l, k t ó r y m i się p o s łu g u je a r c h it e k t u r a i rz e ź b a , a n i f a r b y , k t ó r y m i ro z p o rz ą d z a

m a la r s tw o , a n i d ź w ię k i w y d o b y te j

V A . t - £ - L t v f

O - * '

k J

/ ; 7

i

O j

/Vv‘7

n C

j ‘ - / i

A u t o g r a f J a n a K o c h a n o w s k ie g o

z in s tr u m e n tó w , k t ó r y m i p r a c u je m u ­ z y k a , n ie m o g ą się p o ró w n a ć z ta je m ­ n ic z y m d o s to je ń s tw e m s ło w a . Lecz je d n o c z e ś n ie je s t ono n a rz ę d z ie m r o ­ boczym i z u ż y w a się w n a jp o ś le d n ie j- szych p o s łu g a c h . T e sam e s ło w a m o ­ g ą się z ło ż y ć w m o d litw ę , w w y u z d a ­ ną p io s e n k ę , w o s z c z e rs tw o i k łó tn ię , w łó c z y ć się p o u lic a c h , g o s p o d a rz y ć w p o lu , k r z ą ta ć się p r z y k u c h n i. L i ­ t e r a t u r a s t a r a ła się p o z b y ć ty c h cię ­ ża ró w ' tw o rz ą c ję z y k w ję z y k u .

W w ie lu k r a ja c h i w ró ż n y c h o k re ­ sach a r t y ś c i s ło w a b y li osobną k a s tą o w ła s n y c h o b y c z a ja c h i p r z y w ile ­ ja c h . U ż y w a li s p e c ja ln e g o ję z y k a , k tó re g o się tr z e b a b y ło n a u c z y ć . W t a k ie j a tm o s fe rz e w y t w o r z y ł się s a n s k r y t, c z y li „ k u n s z to w n y “ ję z y k m o d litw y i p o e z ji. B y ły to rz e c z y te ­ go sam ego p o rz ą d k u , a lb o w ie m p o e ta b y ł ja k b y d u c h o w n y m , je g o t w ó r ­ czość b y ła z w ią z a n a z r e lig ią . B y w a ­ ła r ó w n ie ż z w ią z a n a z m a g ią i p o e ta b y ł c z a ro w n ik ie m . W ie rs z e m ia ły s iłę z a k lę ć m a g ic z n y c h : c a rm in a v e l caelo p o s s u n t d e d u c e re lu n a m . N ie k tó r e r c -

. . . . d z a je l i r y k i g r e c k ie j z a c h o w a ły p rz e z

w s z y s tk ie w ie k i w s p o m n ie n ie s w o ic h r e lig ijn y c h p o c z ą tk ó w . J ę z y k H o m e ra , c z y li ję z y k ep o pe i, je s t s z tu c z n y m , b a rd z o d z iw n y m a lia ż e m , w k t ó r y m b y się n ie ro z p o z n a ła m o w a p o to c z n a ż a d n eg o ze szczepów g re c k ic h . N a d łu g o p rz e d te m , z a n im f ilo lo g o w ie s t w ie r d z ili to s w o im i b a d a n ia m i, s u b te ln y ' P ic o d e lla M ir á n d o la o d c z u ł ja k b y l i t u r ­ g ic z n y c h a r a k t e r h o m e ry c k ie g o ję z y k a . T e n h u m a n is ta m ia ł z a m ia r n a p is a ć „ T h e c - lo g ia p o é tic a “ , a b y w y k a z a ć , że p o e ci są te o lo g a m i, g d y ż t a k sa m o p o s łu g u ją się ję z y k ie m s y m b o lic z n y m .

P o d o b n e d z ie ło m o ż n a b y i d z iś o p ra c o w a ć , o b e jm u ją c w s z y s tk ie o k re s y p o e z ji.

U k a z a ło b y się , j a k u p a rc ie p o e z ja t r z y m a się p r a s t a r e j t r a d y c ji. W ilu ż to „ k a p lic z - k a c h i „c ć n a c la c h ‘ m ó w i się ję z y k ie m t a k o d rę b n y m , o ce n ia się p o e z ję w t a k spe­

c ja ln y sposób, o b ra c a się w k r ę g u t a k n ie z w y k ły c h p o ję ć , że z d a je się , ja k b y t u n i ­ czego n ie b ra k ło , p ró c z n a z w y , z d a w n y c h k a s t p o e ty c k ic h i z d a w n e g o s y s te m u w t a ­ je m n ic z a n ia w a rk a n a s z tu k i s ło w a .

(9)

N a jp r z e d n ie js z y m tw o rz y w e m d la u ś w ię c o n e g o ję z y k a są s ta r e s ło w a i f o r m y odrzucone, w b ie g u ż y c ia . W y n ik a to z k o n s e rw a ty z m u k u lt u , - a le i z in s t y n k t o w n e j s y m p a t ii d la d a w n o ś c i w rz e c z a c h w ia r y . J ę z y k s u m e r y js k i w B a b ilo n ii, ła c in a w n a ­ s z y m k o ś c ie le , s ta r o c e r k ie w n y ję z y k w p ra w o s ła w ­ n y m , o m s z a ła g re k a u o rto d o k s ó w g re c k ic h odpo­

w ia d a ją z a ró w n o t r a d y c ji r e l ig ijn e j j a k i szczegól­

n e m u u r o k o w i, k t ó r y m a ją s ta re s ło w a . D o k o ń c a R z y m u c z y ta n o m o d litw y z cza só w k r ó le w s k ic h , a k o le g iu m S k o c z k ó w ś p ie w a ło o d w ie c z n ą p ie ś ń , k t ó r ą m y d z iś le p ie j od n ic h r o z u m ie m y . Ż ad e n A n g l i k n ie p o m y ś li o z m o d e rn iz o w a n iu sw ego c zci­

g o d n e g o p r z e k ła d u B ib li i, w e r s e t p s a lm u w p o to c z ­ n y m ję z y k u d z is ie js z y m b r z m ia łb y j a k p rz e d rz e ź n ia ­ n ie ś w ię te g o te k s tu .

R o d o b n ie p o s tę p o w a ł ję z y k p o e t y c k i: w n ie k tó - r y c n e p o k a c h b r z m ia ł n ie z ro z u m ia le i u ro c z y ś c ie , j a k lit u r g i a . N ig d y się o s ta te c z n ie n ie r o z s ta ł z tą r r a d y c ją . „ K s ię g i n a ro d u i p ie lg r z y m s tw a “ ,

„ A n h e l l i “ a lb o w z w r o ta c h , a lb o w u k ła d z ie z d a ń w e s z ły w s t y l b ib lijn y , s z u k a ją c w n im d o s to jn e g o to n u . B y ło to często n a ś la d o w a n e . D z iś a rc h a iz a c ją p o s łu g u ją się n a jc z ę ś c ie j p is a rz e ja k o ro d z a je m

„ k o l o r y t u h is to ry c z n e g o “ , a le w a r to ś ć e m o c jo n a ln a s ta r y c h w y r a z ó w i n ie u ż y w a n y c h f o r m n ig d y n ie p rz e s ta je k u s ić . S ło w n ik a rc h a iz m ó w , k t ó r e w p r o ­ w a d z iła w m odę M ło d a P o ls k a , często fa łs z y w y c h , ja k ow e c h ra m y , g o n ty n y , w ite z ie , m oże n a s d z iś u b a w ić , a le n ie w ą t p liw ie nasze d n i d o s ta rc z ą p r z y ­ s z ły m r ó w n ie ż n ie je d n e j c h w ili w e s o łe j, g d y ż żaden o k re s n ie je s t bez d z iw a c tw i n ie p o ro z u m ie ń . O b a ­ w ia m się, że je s t ic h te ra z z n a c z n ie w ię c e j.

J ę z y k lit e r a c k i n ie m u s i b y ć a n i m a r t w y , a n i a r c h a ic z n y , a n i s z tu c z n y w t y m z n a c z e n iu co h o m e - r y c k i, a je d n a k bę d zie się o g ro m n ie r ó ż n ił od p o ­ to c z n e g o . P rze d e w s z y s tk im s w ą je d n o lito ś c ią . M o ­ w a p o to c z n a je s t ró ż n o ro d n a , w k a ż d e j o k o lic y m ó ­ w ią in a c z e j. G w a r y , n a rz e c z a , d ia le k t y w z a k re s ie te g o sa m e g o ję z y k a b y w a ją t a k od sie b ie o d le g łe , że u t r u d n ia ją a lb o c z y n ią n ie m o ż liw y m p o ro z u m ie ­ n ie : z ja w is k o z n a n e w ś ró d d ia le k tó w w ło s k ic h , n ie ­ m ie c k ic h . L it e r a t u r a zaś d ą ż y do s tw o rz e n ia ję z y k a , k t ó r y b y łb y p o w s z e c h n ie p r z y j ę t y i r o z u m ia n y . G re c y d łu g o się o p ie r a li t e j k o n ie c z n o ś c i: u ż y w a li k ilk u ję z y k ó w lit e r a c k ic h , S a fo n a i A lk a jo s p is a li p o e o ls k u , H e r o d o t p o jo ń s k u , l i r y k a często się u c ie ­ k a ła do d ia le k tu d o ry c k ie g o , w re s z c ie T u c y d y d e s , P la to n , K s e n o fo n , w ie lc y t r a g ic y , w ie lc y k o m e d io ­ p is a rz e z a p e w n ili p rz e w a g ę m o w ie a t t y c k ie j i z n ie j w k o ń c u w y ło n ił się „ w s p ó ln y “ ję z y k lit e r a c k i — k o in e . J e s t to je d n a k k r a j , k t ó r y i d z iś m a z ję z y ­ k ie m lit e r a c k im p o d ob n e k ło p o t y : je d n i t r z y m a ją s ię w ie r n ie „ k a t h a r e w u s y “ — c z y s te g o , c z y li t r a d y ­ c y jn e g o ję z y k a , o g ro m n ie p o d ob n e g o do s ta ro ż y tn e j g re c z y z n y , a le b a rd z o o d le g łe g o od p o to c z n e j m o ­ w y , d ru d z y w ła ś n ie m o w y p o to c z n e j — d im o t ik i — p r y m a t u z n a ją i g ło szą .

W p e w n y m m o m e n c ie n a ró d s ta je p rz e d de cy­

z j ą : k t ó r y ze s w o ic h n a rz e c z y u c z y n ić ję z y k ie m l i t e ­ r a c k im . M oże o t y m s ta n o w ić p rz e w a g a p o lity c z n a d a n e g o o ś ro d k a , t a k R z y m n a r z u c ił s w ą m o w ę l i t e ­ r a t u r z e ła c iń s k ie j, k t ó r ą t w o r z y li lu d z ie a n i n ie u ro d z e n i, a n i n ie w y c h o w a n i w R z y m ie . M oże r ó w ­ n ie ż o t y m r o z s tr z y g n ą ć w ie lk a in d y w id u a ln o ś ć t w ó r c z a : t a k D a n te s t a ł s ię p ra w o d a w c ą ję z y k a lit e r a c k ie g o W ło c h . W je g o d z ie c iń s tw ie n a w e t się n a to n ie z a n o s iło , b y m o w a flo r e n c k a m ia ła z a ją ć t o n a c z e ln e s ta n o w is k o . W d o k u m e n ta c h o d e z w a ła s ię p ó ź n ie j od in n y c h g w a r w ło s k ic h , a le g d y j ą o b r a ł D a n te , a za n im P e t r a r k a i B o cca ccio , s p ra w a b y ła p rz e s ą d z o n a i m ia s to b y n a jm n ie j n ie n a jw ię k ­ sze a n i n ie n a jś w ie tn ie js z e w t e j epoce s ta ło się k o le b k ą ję z y k a lite r a c k ie g o .

N

A S Z ję z y k lit e r a c k i n ie m a a n i t a k ś w ie tn y c h , a n i t a k d a w n y c h p o c z ą tk ó w . Co w ię c e j, sa m a je g o s t r u k t u r a n ie je s t do d z iś d o s ta te c z n ie w y ja ­

ś n io n a . P rz e w a ż a ją w n im e le m e n ty w ie lk o p o ls k ie , w ś ró d n ic h n a jw a ż n ie js z y : : b r a k m a z u rz e n ia , m im o że b y ło ono pow sze ch ne w o k o lic a c h , s k ą d pochodzą n a js ta rs z e z a b y tk i. N ie w ą t p liw ie z a d e c y d o w a ł o t y m w p ły w w ie lk o p o ls k ie g o d w o ru ksią żę ce g o. D z iw n e je d n a k , że b y ł t a k t r w a ł y , s k o ro t a k w cze śn ie m a ­ z u rz ą c y K r a k ó w s t a ł się s to lic ą . M oże w ię c i w z ó r ję z y k a cze skie g o , b a rd z o w a ż n y w p ie rw s z y c h w ie ­ k a c h n a sze go p iś m ie n n ic tw a , p r z y c z y n ił się do u s ta ­ le n ia t e j f o n e t y k i lit e r a c k ie j.

B a r w a d ź w ię k o w a n ie b y ła t a sa m a co d z iś . W y ­ tę ż a m y s łu c h , ażeby j ą p o c h w y c ić w ś ró d z a w iło ś c i ś re d n io w ie c z n e j o r t o g r a f i i, k t ó r e j w y s iłk i w z r u ­ s z a ją , m n o ż ą c je d n o c z e ś n ie w ą tp liw o ś c i. S a m o g ło s k i ś c ie śn io n e , n o s ó w k i n a jw ię c e j i n a jd łu ż e j z a p r z ą ta ją p is z ą c y c h , p ó k i n o w y ic h k s z t a łt w w y m o w ie w a r s tw w y ż s z y c h n ie p r z y b liż a ic h o s ta te c z n ie do d z is ie j­

szego. N ie w ie lk ie to z re s z tą ró ż n ic e . M o ż n a bez t r u d u z ro z u m ie ć k a ż d y z n a jd a w n ie js z y c h te k s tó w .

N ie s te ty , n ie m a co c z y ta ć z p ie rw s z y c h sześciu w ie k ó w n a s z e j h is t o r ii. J e s te ś m y w p o d o b n y m p o ­ ło ż e n iu co' R z y m ia n ie , k t ó r z y p r z e ż y li k r ó ló w , z g n ie tli E tr u s k ó w , u s t a n o w ili r e p u b lik ę , p o d b ili p ó ł I t a l i i ,

a d o p ie ro z la ty n iz o w a n y G re k d a ł im p ie rw s z ą k s ią ż k ę — tłu m a c z e n ie O d y s e i. I n a s z a lit e r a t u r a w y r o s ła n a tłu m a c z e n ia c h . T o n ie m a ła u ło m n o ś ć , g d y n a ró d n ie z m ie rz y się z w ła s n y m te m a te m — h y m n e m , p ie ś n ią b o h a te rs k ą , h is t o r ią — a le w t e j p r a c y p rz e k ła d ó w b y ła je d n a rz e c z d o b ra : k o n ie c z ­ ność w y d o b y c ia z ję z y k a w s z y s tk ic h s ił, a b y s p ro ­ s ta ć m y ś lo m i z w r o to m t a k w ie lk ic h d z ie ł, j a k P s a lm y , H io b lu b k s ię g i p ro ro c z e . W g ro m a d z ie bez­

im ie n n y c h w y r ó ż n ia się w ła s n y m n a z w is k ie m ks.

A n d r z e j z J a s z o w ic , tłu m a c z B i b l i i k r ó lo w e j Z o f ii z p o ło w y X V w ie k u . B y ło to tę g ie p ió ro . P ro s to , ja s n o i g ła d k o w ió d ł z d a n ia , w ie r n y t e k s to w i a n ie ­ z a le ż n y w obec s k ła d n i ła c iń s k ie j, z t a k ą sw obodą w y m ija ją c y z a w iło ś c i W u lg a t y , n a ja k ą o t y le póź­

n ie js z y W u je k n ie zaw sze u m ia ł się zd o b yć. A n d r z e j

7 9 9

(10)

z J a s z o w ic , o k t ó r y m n ic n ie w ie m y , p o w in ie n b y ć p o lic z o n y w p o c z e t o jc ó w n a s z e j lit e r a t u r y .

J a k ż e się o n a ż m u d n ie w y w ija z p ro s to d u s z n y c h w ie rs z y i n ie p o ra d n e j p r o z y ! S ło w o j a k d ró b d o m o ­ w y n ie m a s k r z y d e ł do lo tu . I m y ś l r ó w n ie ż k r z ą t a się p o g o s p o d a rn e j z ie m i. R e j d a ł j e j w ię c e j p rz e ­ s tr z e n i, a le a n i n a ło k ie ć n ie w z n ió s ł w y ż e j. B y ł c z e rs tw y , z d ro w y , k r w is t y , p a c h n ą c y zbożem ja k s to d o ła , s a m s w ó j, do n ik o g o n ie p o d o b n y , p ie rw s z y p is a rz p o ls k i, k tó re g o się p o z n a je po je d n y m z d a n iu , zaw sze p ro s ty m , p o n ie w a ż od p o b o c z n y c h o p ę d z a ł się^ n ie c ie r p liw ie , ła m ią c je s w ą p rz y c ię ż k ą r ę k ą , in d y w id u a ln y j a k m a ło k to , lecz n ie s te ty o te g o r o ­ d z a ju in d y w id u a ln o ś c i, że n ie m a się z n im o c z y m m ó w ić . N ie s ie on je d n a k ja k ie ś w e se le p is a rs k ie , t a k i za w sze ochoczy, rz e ś k i, n ie w y c z e rp a n y , g o tó w s to r a z y to sa m o p o w ie d z ie ć , w n ie w s trz y m a n y m k o ło w ro c ie ty c h p a r u ty s ię c y w y r a z ó w , k t ó r e m u

J A N K O C H A N O W S K I

( P o d łu g n a g ro b k a w Z w o le n iu )

w y s ta r c z a ły do ż y c ia i l it e r a t u r y . Z a g o s p o d a ro w a ł się w n ie j n a w ie k i. W b r e w p o z o ro m je g o p o to m s tw o je s t n ie z lic z o n e . Z n ie g o w y s z li w s z y s c y o p o w ia d a c z e

i

g a w ę d z ia rz e , w s z y s c y S a rm a c i p ió r a , r o j e p o c z c i­

w y c h i n ie p o c z c iw y c h s a m o u k ó w , g o to w y c h p o u czać in n y c h o rz e c z a c h k a ż d e m u w ia d o m y c h , w y g o d n ie

i

m o cn o o s ia d ły c h n a d ś w ia te m s m a k o w ity m j a k p ó łm is e k , n ie fr a s o b liw y c h , ła t w o w ie r n y c h i p o g o d ­ n y c h , s ło w e m ty c h w s z y s tk ic h , k t ó r z y n ig d y n ie

z a z n a w a li c ie r p ie ń tw ó rc z y c h i k t ó r z y z a t r z y m y w a li się n a p o w ie rz c h n i s łó w , n ie w id z ą c p o d n ią n ie b e z ­ p ie c z n y c h w ir ó w .

I o to n a ty c h m ia s t p o ja w ił się te n , co, z a n im u s z e ie g u je w ie rs z , r o z w a ż y w p ie r w k a ż d ą z g ło skę , w y s łu c h a j e j d ź w ię k u , a n i je d n e g o w y r a z u n ie p r z y j ­ m ie , d o p ó k i się n ie u p e w n i, że n ie m o ż n a zn a le ź ć lepszego, z a tr z y m a ro z p ę d z o n e m y ś li, p o s k ro m i s e r­

ce, u c is z y w y o b ra ź n ię , b y t y m g łę b ie j w p o ić je w^ s ło w a . B y ło to p ie rw s z e w Polsce s p o jrz e n ie , k tó r e z b a d a ło d z ik i je szcze k r a jo b r a z naszego ję z y ­ k a . J a n K o c h a n o w s k i tw o rz ą c w t e j p u s z c z y o g ró d re n e s a n s o w y s w o je j p o e z ji b y ł p ie rw s z y m a r t y s t ą s ło w a i n ie s te ty z b y t d łu g o c z e k a ł n a k o n ty n u a to r ó w s w e j s z tu k i. P o k o le n ia p o c z c iw y c h r y m o p is ó w s z ły r a c z e j t r a d y c ją R e ja , k tó re g o n ie f r a s o b liw y r o z ­ m a c h i ru b a s z n o s c n a ca łe w ie k i s ta ła się cecha n a ­ s ze j l it e r a t u r y . O p a liń s k i, P o to c k i, K o c h o w s k i,‘ P a ­ se k z a s ie d lib y z R e je m p r z y je d n y m s to le , o m ija ją c z u s z a n o w a n ie m K o c h a n o w s k ie g o , G ó rn ic k ie g o i S k a rg ę .

J e s t w „ D w o r z a n in ie “ p a rę s tr o n ic o z a g a d n ie ­ n ia c h ję z y k a . C z y ta się to ze z d u m ie n ie m . Z w y j ą t ­ k ie m s z c ze g ó łó w r a c z e j n ie is to tn y c h , k tó r e w y g lą ­ d a ją in a c z e j w ś w ie tle d z is ie js z e j lin g w is t y k i, c a ła rz e c z u d e rz a z ro z u m ie n ie m k w e s t ii, ja s n o ś c ią i s u b ­ te ln o ś c ią są d u . A b y z n ó w t a k ą s tr o n ic ę p rz e c z y ta ć p o p o ls k u , trz e b a p rz e s k o c z y ć d w a s tu le c ia g łu p s tw , k t ó r y c h k o ro n ą b y ły „ N o w e A t e n y “ B e n e d y k ta C h m ie lo w s k ie g o . I to je s t w ła ś n ie n a s z ą k lę s k ą __

te _ s k o k i w ś ró d p r z e r w i m ie liz n . P ro z a w n ic h u c ie r p ia ła w ię c e j od p o e z ji. P ię k n e j p o to c z y s tc ś c i O rz e c h o w s k ie g o , s z la c h e tn e g o w d z ię k u G ó rn ic k ie g o , s z e ro k ie g o od d ech u S k a r g i n ie m ia ł. k to p rz e ją ć . Pod.

k o n ie c X V I I I w ie k u n a p ro z ę s p a d ły n a g le n o w e i lic z n e z a d a n ia : m ia ła tw o r z y ć ję z y k n a u k i i u rz ę ­ d ó w , w c z y m się d o tą d w y rę c z a n o ła c in ą . N a le ż y się . p o d z iw a u to r o m p ie rw s z y c h p ra c z f i z y k i , m a te m a ­ t y k i , e k o n o m ii, c h e m ii, k t ó r z y k u li p o ls k ą te r m in o ­ lo g ię i p r z y z w y c z a ja li s t y l g a w ę d y do ścis ło ś c i i do­

k ła d n o ś c i w d y s c y p lin ie ja s n o o k re ś lo n y c h p o ję ć —- a ta k ż e tr z e b a p o d z iw ia ć b e z im ie n n y c h g r y z ip ió r ­ k ó w , k t ó r z y s u s z y li sobie g ło w y n a d S fo rm u ło w a n ie m u s ta w , d e k re tó w , ro z p o rz ą d z e ń i z w y c z a jn y c h p is m k a n c e la r y jn y c h .

Le cz n a jw ię k s z e b rz e m ię s p a d ło n a w ie k X I X , k t ó r y m u s ia ł w s z y s tk o o d ro b ić , co z a s p a ły p o p rz e d ­ n ie g e n e ra c je . I s ta ło się to , co się in n y m n a ro d o m n ie p r z y d a r z y ło : te n w ie k o d g ro d z ił n a s od lit e r a ­ t u r y d a w n ie js z e j, do k t ó r e j n i k t n ie z a g lą d a , s p rz e ­ d a w s z y p o m a tu r z e o s ta tn ie w y p is y . N ie m o g ło b y ć in a c z e j, s k o ro w ie k X I X d a ł n a m p ie rw s z y c h n ie ­ w ą t p liw y c h g e n iu s z ó w , s t w o r z y ł d r a m a t, p o w ie ś ć , e s e j, a r o z w in ą ł lir y k ę w s k a li, ja k ie j p o p rz e d n ie w ie k i n ie z n a ły n a w e t w t a k s ta r y c h ro d z a ja c h j a k s o n e t, ro z s z e rz y ł s fe rę u czu ć, o ś m ie lił m y ś l, t a k d łu ­ g o p rz y z ie m n ą , w re s z c ie o d ś w ie ż y ł ję z y k , w z b o g a ­ c a ją c s ło w n ic tw o , d a ją c p o lo t i le k k o ś ć s k ła d n i. C i, k t ó r z y d z iś p is z ą p o p o ls k u , p r a w ie n ic n ie p r z e j­

m u ją z a u to r ó w p rz e d ro m a .n ty c z n y c h . S ię g a ją do n ic h ' t y lk o w sz c z e g ó ln y c h w y p a d k a c h , n a p r z y k ła d w p o w ie ś c ia c h h is to ry c z n y c h , b y się z a o p a trz y ć w a rc h a iz m y .

( F r a g m e n t z p r z y g o to w a n e j do d r u k u k s ią ż k i o s z tu c e p is a r s k ie j) .

(11)

R Z E D ro zp o czę cie m p r a c y n a d f ilm e m a r ty s ta - r e ż y s e r p r z e d s ta w ia n a z e b ra n iu s w y m w s p ó łp ra c o w n ik o m (12 __

2 0 ) tre ś ć , k o m e d y jk i. O b e cni o m a w ia ją k a ż d ą scenę, p rz e d ­ k ła d a ją n o w e p o m y s ły d ź w ię k ó w c z y w e s o ły c h e p iz o d ó w , tz w . g a g ó w i p r o je k t u ją o d p o w ie d n i d o b ó r m u z y k i.

R e ż y s e r s z k ic u je g łó w n y c h b o h a te ró w i d e k o ra c ję . K a ż d a o m ó w io n a scena o t r z y m u je d w ie k a r t y z o b ja ś n ie n ia m i—

je d n ą d la o b ra z k a , d ru g ą d la d ź w ię k u lu b m u z y k i. R u.chy f ig u r e k d o k ła d n ie o b lic z a się w czasie — a b y o d b y w a ły się w ta k c ie m u z y k i lu b d ź w ię k u . D z ię k i te m u o b lic z e n iu o t r z y m u je m y w ła ś n ie t a k do­

s k o n a le ta ń c z ą c e w r y t m m u z y k i f i g u r k i n a f i l m i e r y s u n k o w y m . . . M u z y k ę do r y s u n k ó w n a g r y w a się o d d z ie ln ie . N a jle p ie j u d a ja się f i l m y o p a rte n a z n a n y c h m a la rz o m m e lo d ia c h ( n p . 3 ś w in k i) . W te d y a r t y s t a p a ­ m ię c io w o p o a t a k t p io s e n k i k o m p o n u je r u c h y s w y c h „ a k t o r ó w “ . P r a c a n a d f ilm e m r y s u n k o w y m je s t z o rg a n iz o w a n a w n a s tę p u ją c y c h p o sobie czę ścia ch ( e t a p a c h ) :

1. w y b ó r te m a tu ( s c e n a riu s z a ) ;

2. p rz e r ó b k a s c e n a riu s z a w z b ió r 100 — 150 r y s u n k ó w g łó w n y c h scen ( r y s u n ­ k o w e s tr e s z c z e n ie ) ;

3. u k ła d ro z m ó w , d ź w ię k ó w i m u z y k i;

4. ro z ło ż e n ie w k o le jn o ś c i g łó w n y c h n a ry s o w a n y c h scen z w o ln y m i p rz e s trz e ­ n ia m i m ię d z y n im i n a d o ry s o w a n ie b r a k u ją c y c h e p iz o d ó w a lb o tr ic k ó w . Z a n im n a s tą p i W ła ś c iw e ry s o w a n ie i m a lo w a n ie , r y s o w n ik s z k ic u je w e d łu g sce­

n a riu s z a c z a rn y m o łó w k ie m n a p rz e z ro c z y s ty m p a p ie rz e ca łe sc e n y i e p iz o d y , k t ó r e n a s tę p n ie są f ilm o w a n e .

W te n sposób u z y s k u je się coś w r o d z a ju b r u lio n u k a ż d e j sce n y. F ilm te n je s t w y ś w ie tla n y , d a ją c w ie lk ą p o m o c p rz y , p o p ra w k a c h sa m e g o r y s u n k u lu b te ż s z y b k o ­ śc i i r y t m u r u c h u , z m ia n a lb o n a w e t o d rz u c e n iu n ie p o trz e b n y c h c z y z b y t d łu g ic h e p iz o d ó w .

N a s tę p n ie p o p ra w io n e sz k ic e m a lu je się tu s z e m n a c e lu lo id o w y c h a rk u s z a c h , po c zyn i^ po w y s c h n ię c iu m a lu je łu b k o lo r u je . W te d y d o p ie ro z a c z y n a ją się w ła ś c iw e z d ję c ia film o w e .

A r t y s t a m a la r z w y k o n u je rę c z n ie p ę d z e lk ie m s z e re g r ó ż n ią c y c h się od s ie b ie je d y n ie f r a g m e n te m r u c h u p o s ta c i. N p . je d e n r y s u n e k p rz e d s ta w ia ś w in k ę w ta ń c u , je d n o k o p y tk o je s t n a p o d ło dze . N a n a s tę p n y m k o p y tk o je s t p a rę c e n ty m e tr ó w n a d p o d ło g ą , n a tr z e c im je szcze w y ż e j itd ...

R y s u n k ó w t a k ic h b ie rz e się 24 i film o w a n e po k o le i d a ją 1 se k u n d ę w y ś w ie t la n ia n a e k ra n ie . W te n sposób. 1 5 -m in u to w y f i l m lic z y o k o ło 20 ty s ię c y o d d z ie ln y c h r y s u n k ó w .

A p a r a t do f ilm o w a n ia je s t u m ie s z c z o n y n a d s to łe m z r a m k ą n a r y s u n k i, o b ie k ty ­ w e m w d ó ł. K a ż d a k a r t a z r y s u n k ie m p o s ia d a je d n a k o w e , r ó w n o ro zm ie szczo n e d z iu r k i. R y s u n e k p r z y n a k ła d a n iu do r a m k i t r a f i a t y m i d z iu r k a m i w w y s ta ją c e

J e d e n z p ie rw s z y c h f ilm ó w ry s u n k o w y c h E m ila C o h la p t. „ P o ­ je d y n e k na p a ra s o le “ .

KAZIMIERZ WOLKOWiCZ

R E A L I Z A C J A FILMÓW

RYSUNKOWYCH

R e a liz a c ja f ilm ó w ry s u n k o w y c h z a s a d n ic z o i te­

c h n ic z n ie ta k d a le ce r ó ż n i się od r e a liz a c ji f ilm ó w ,,n o rm a ln y c h , że do p r o d u k c ji f ilm ó w ry s u n k o w y c h p o w o ła n o s p e c ja ln e w y tw ó rn ie .

Z o b a c z m y , jcik w y g lą d a p ra c a ta k ie j w y tw ó rn i w je j z a s a d n ic z y c h d w ó c h d z ia ła n ia c h — ro z ry w k o w y m i n a u k o w y m .

801

(12)

1. M a la r k a k o lo r u je r y s u n e k n a p ły tc e c e lu lo id o w e j.

2. C z a ro d z ie j M e r lin w r ó ż n y c h f a ­ za ch r u c h u .

3. F ilm r y s u n k o w y w ło s k i: „ P in o c - c h io — p r z y g o d y p a ja c y k a “ .

4. Scena z „ K o t a w b u ta c h “ re ż y s e r ii r a d z ie c k ie j ( B r u m fc e rg a ) .

w ra m c e s z t y f c ik i i w te n sposób r y s u n k i n ie m o g ą się p rz e s u w a ć , a t y m s a m y m b y ć źle s film o w a n e . K a ż d y ry s u n e k , u m ie s z c z o n y w te n sposób, je s t fo to ­ g r a f o w a n y n a p ie rw s z e j tz w . k la tc e ta ś m y f ilm o w e j.

T e n sposób je s t b a rd z o p o w o ln y i ob e cnie W iększe w y t w ó r n ie f ilm ó w r y s u n k o w y c h u ż y w a ją n a s tę p u ­ ją c e g o u r z ą d z e n ia : w ie lk ie m ie d z ia n e k o ło , k tó re g o b rz e g i są d o k ła d n ie ( t a k j a k m in u t y n a ta r c z y ze­

g a r a ) p o d z ie lo n e n a ró w n e części, o b ra c a się n a p io ­ n o w e j osi. N a o b w o d z ie te g o k o la u k ła d a s ię k o le jn e r y s u n k i, k t ó r e p r z y o b ra c a n iu p o d s u w a ją się p o d o b ie k ty w a p a r a t u film o w e g o . W te n sposób film o w a ­ n ie o d b y w a się s z y b c ie j, a p o za t y m m o ż n a o t r z y ­ m ać n a f ilm ie d u żo k o m ic z n y c h e fe k tó w , j a k n o . c o fa n ie n ie s p o d z ia n e , k o ły s a n ie , n a d a w a n ie te m p a .

T ło , c z y li d e k o ra c je m a lu je się t y lk o r a z do k a ż ­ d e j sce n y. K a r t k a z n a m a lo w a n ą d e k o ra c ją le ż y n a s to le w ra m c e i n a n ią p r z y k ła d a się k o le jn o a r k u ­ sze p rz e z ro c z y s te g o c e lu lo id u z n a m a lo w a n y m i f i ­ g u r k a m i. J e ż e li je d n a k c h c e m y u z y s k a ć p e łn e w r a ż e n ie p r a w d z iw e j d e k o r a c ji — m o ż n a m a lo w a ć k ilk a j e j części, n p . c h a tk a n a t le g ó r , p rz e d c h a tk ą s tu d n ią .

N a je d n y m p rz e z ro c z y s ty m k a w a łk u e e lu lo id u m a lu je się c h a tk ę , n a d r u g im g ó r y , n a tr z e c im s tu d n ię i o d p o w ie d n io o ś w ie tla ją c z b o k u u k ła d a się w 35 - c e n ty m e tr o w y c h o d le g ło ś c ia c h je d e n k a w a łe k n a d d r u g im n a p ó łe c z k a c h z k r y s z ta ło w y c h t a f l i o ś w ie tlo n y c h z ka ż d e g o b o k u p r o s t o k ą t n y m i r e f le k ­ t o r a m i. W te d y m o ż n a n a w e t m ię d z y d r u g i i tr z e ­ c i c z y p ie rw s z y i t r z e c i k a w a łe k c e lu lo id u w s u w a ć o b ra z e k b o h a te ra . B ę d z ie to w y g lą d a ło , ja k b y p o ru ­ s z a ł się m ię d z y n p . c h a łu p k ą a s tu d n ią , c z y te ż bę­

d z ie o d c h o d z ił ( f ig u r k ę w te d y z m n ie js z a się s to p ­ n io w o ) z c h a łu p k i do g ó r.

P r z y te g o r o d z a ju w ie lo p la n o w o ś c i u z y s k u je się d o s k o n a łe e f e k t y p la s ty c z n e .

Z

K O L E I p r z y p a t r z y m y się r e a liz a c ji n a u k o w e g o f i l m u ry s u n k o w e g o . R e a liz a c ja f i l m u n a u k o ­ w e g o r ó ż n i się od r e a liz a c ji f i l m u ro z ry w k o w e g o , s z c z e g ó ln ie w p r z y p a d k u f ilm ó w te c h n ic z n y c h .

F ilm y te g o r o d z a ju d z ie li się z a z w y c z a j n a d w ie z a s a d n ic z e części. W części p ie rw s z e j p o k a z u je się ru c h o m y s c h e m a t g r a f ic z n y , n p . części m a s z y n y w r u c h u , w d r u g ie j zaś — tę sa m ą część s film o w a n ą z n a t u r y . N ie je d n o k r o t n ie z d a rz a się, że n a schem a­

c ie g r a f ic z n y m ja k a ś część p rz e z c a ły czas f ilm u p o z o s ta je n ie ru c h o m a , p o ru s z a s ię n a to m ia s t in n a część m a s z y n y . W t y m p r z y p a d k u r y s o w n ik n a c z a r­

n y m k a r t o n ie r y s u je b ia ły m tu s z e m poszczególna f a z y r u c h u . Część n ie ru c h o m ą r y s u je t y lk o r a z je -

(13)

1. Z d ję c ia z p o m o cą m u ltip la n ó w .

2. K la s y c z n y t y p f ilm u fr a n c u s k ie g o re ż . P a w ła G r im a u lt a „ O o ło w ia ­ n y m ż o łn ie r z y k u “ .

S. Scena z f ilm u ra d z ie c k ie g o „ Z a ­ m e k “ . Ż a b a u d a je s ię do z a m k u , a b y się s c h ro n ić p rz e d deszczem .

4. Scena z z u p e łn ie o ry g in a ln e g o f ilm u r a d z ie c k ie g o re ż . K a d a ta je - w a z re a liz o w a n e g o w e d łu g p r o je k ­ tó w d z ie c i n a K r y m ie .

de n . K ie d y w s z y s tk ie f a z y r u c h u z o s ta ły ju ż u w i­

d o c z n io n e n a p o s z c z e g ó ln y c h k a r t o n ik a c h , a p a ra te m p ro s to p a d le z a w ie s z o n y m n a d s to łe m o p e r a to r f i l ­ m u je w s z y s tk ie p o k o le i o b ra z k i r u c h u . Z a z n a c z y ć p r z y t y m n a le ż y , że c z a rn e t ło n ie d z ia ła n a ś w ia ­ tło c z u łą e m u ls ję f ilm u . N a s tę p n ie , g d y ju ż p ie rw s z a część z o s ta ła s film o w a n a , o p e ra to r c o fa za p o m o cą w s te c z n e g o b ie g u a p a r a tu s film o w a n ą ta ś m ę z p o ­ w r o te m do k a s e ty p o d a w c z e j. N a s tę p n ie zaś w r a m ­ ce, g d z ie p rz e d c h w ilą u k ła d a ł r y s u n k i fa z r u c h u , u k ła d a się r ó w n ie ż n a c z a rn y m t le b ia ły k o n t u r części n ie ru c h o m e j, p o c z y m ściś ie w t y m s a m y m te m p ie i cza sie f ilm u je po r a z d r u g i n a n ie n a ś w ie tlo n e j części ta ś m y n o w y n ie ru c h o m y o b ra z e k . T e r a z w z e s ta w ie n iu t y c h d w ó c h r ó w n o le g ły c h części ta ś m y u z y s k u je p e łn y o b ra z s c h e m a ty c z n y r u c h u m a s z y n y lu b j e j części.

N ie je d n o k r o tn ie k o le jn o ś ć o p e r a c ji b y w a o d w ro tn a , tz n . n a jp ie r w f ilm u je się część n ie ru c h o m ą , a n a ­ s tę p n ie — ru c h o m ą . R e a liz a to rz y o s ta tn io n ie c o z m o d y fik o w a li te n s y s te m . Część n ie ru c h o m ą ( b ia ­ ł ą n a c z a rn y m k a r t o n ie ) k ła d z ie się n o r m a ln ie qo

r a m k i z d ję c io w e j, a n a te n o b ra z e k n a k ła d a się k o le jn o ry s o w a n e n a p rz e z ro c z y s ty m c e lu lo id z ie b ia ły m tu s z e m f a z v r u c h u . T e n sposób d a je w ię k s z e m o ż liw o ś c i k o n t r o li z d ję ć .

F ilm n a u k o w y z a ró w n o w 100 p ro c e n ta c h r y s u n ­ k o w y j a k te ż częściow o czy te ż n a t u r a ln y je s t p o ­ w a ż n ą p o m o cą p r z y w y k ła d a c h lu b p ra c a c h b a d a w - c z y c h . T o te ż f i l m n a u k o w y w y ła m u je się w p e w n y m — sensie z n o rm s to s o w a n y c h p r z y f i l m i e r o z r y w k o ­ w y m .. P rz e d e w s z y s tk im film o w a n ie z a le ż n ie od te ­ m a t y k i lu b te ż s to p n ia z ro z u m ia ło ś c i o d b y w a się w r ó ż n y m te m p ie . R o z p ię to ś ć s z y b k o ś c i p rz e b ie g u je d n e g o o b ra z k a p rz e d s z k łe m o b ie k ty w u w a h a się od 8 do 300 o b ra z k ó w n a se k u n d ę ( w y ś w ie t la n ia i n a ś w ie t la n ia ) . N a w ia s e m d o d a m , że ob e cnie i s t ­ n ie ją a p a r a t y do z d ję ć u l t r a s z y b k ic h ( n p . do f o ­ to g r a f o w a n ia lo tu p o c is k u k a r a b in o w e g o ) , w k t ó r y m m ig a w k a r ó w n a się 1 m ilia r d o w e j części s e k u n d y . O c z y w iś c ie n ie m a . to z a s to s o w a n ia p r z y f ilm a c h ry s u n k o w y c h .

N a u k o w y f i l m r y s u n k o w y n a ś w ie tla się z a z w y c z a j z s z y b k o ś c ią od 24 o b ra z k ó w do 64 n a s e k u n d ę . P r z y d u ż y c h s z y b k o ś c ia c h u z y s k u je m y m ożność tz w . z w o l­

n io n e g o te m p a w y ś w ie t la n ia , u ła tw ia ją c e g o w y k ła ­ d o w c y o b ja ś n ie n ie , s łu c h a c z o w i zaś — o b s e rw a c ję . C ie k a w e je s t , że b a r w ą w f ilm ie n a u k o w y m lu b te ż r y s u n k o w y m , c z y n a t u r a ln y m z o s ta ła u z n a n a p rz e z p e d a g o g ó w ja k o c z y n n ik u je m n y , r o z p r a s z a ją c y u w a g ę u c z n ia . T a k w ię c o to m a m y w o g ó ln y m za ­ r y s ie o b ra z p r a c y z w a n e j r e a liz a c ją f ilm u r y s u n ­ k o w e g o .

(14)

Inż. TADEUSZ SMOLEŃSKI

z y w ie c i e , j a k i e je s t p o - J o k i e ń s t w o w a g i ( p r z y ­ r z ą d u ) J o ż o n y ?

■ — - Z a r ó w n o w a g i j a k i ż o n y p o w i n n y b y ć : d o k ł a d n e , c z u łe , n ie z m ie n n e i s t a te c z n e .

Y Ą ^ S Z Y S T K I M ty m , k tó r z y często z a g lą d a - v * ją do... e n c y k lo p e d ii i c z y tu ją ż y w o ty s ła w n y c h lu d z i, w ia d o m o d ob rze , że w d n iu 14 m a rc a u r o d z ili się A lb e r t E in s te in i z a p o z n a n y „w a g o lo g “ p o ls k i.

W ła ś n ie o d d a łe m do d r u k u ć w ie r ć w ie k o - ja ,

p o m n e d z ie ło : p ie rw s z ą w ję z y k u p o ls k im o b sze rn ą k s ią ż k ę o w a g a c h p t. „ W a g i — k o n ­ s tr u k c ja , o bsług a, u trz y m a n ie i n a p ra w a “ . A lb e r t o w i b y ło je d n a k b a rd z ie j śpieszno, p rz e to za da ł sobie t r u d p rz y jś c ia na ś w ia t o k ilk a — co m ó w ię — o d o b ry c h k ilk a n a ś c ie la t w c z e ś n ie j n iż ja .

Po t y m w s tę p ie , n a p is a n y m p rz e z a u to ra z w ła ś c iw ą m u s k ro m n o ś c ią , p rz e jd ź m y do rze czy. Z a c z y n a m y od p rz y p o m n ie n ia sobie n ie k tó r y c h p o ję ć o ra z ro z w a ż a ń a u to ra .

C ię ż a r (w o b c y c h ję z y k a c h : p o id s, w ieś,

w e ig h t, G e w ic h t) c ia ła je s t to s iła n a c is k u ,

k tó r ą w y w ie r a w . p ró ż n i ka żde sp o c z y w a ją c e

c ia ło na s w o ją p o d sta w ę . Je s t w y n ik ie m p r z y -

(15)

c ią g a n ia z ie m s k ie g o . T o o k re ś le n ie je s t u s ta ­ lo n e p rz e z z w y c z a j ję z y k o w y K siążek n a u k o ­ w y c h i p o d rę c z n ik ó w , ja k r ó w n ie ż p rz e z po ­ s ta n o w ie n ia m ię d z y n a ro d o w y c h k o n g re s ó w . C ię ż a r je s t je d n ą z w ie lk o ś c i fiz y c z n y c h . P rz e d s ta w ia szcze g ó ln y p rz y p a d e k s iły .

W ie lk o ś ć fiz y c z n a z w a n a s iłą je s t za lic z a n a p rz e z n ie k tó r y c h u c z o n y c h do w ie lk o ś c i za­

s a d n ic z y c h , k tó r e m ożn a p rz y jm o w a ć bez d e f in ic ji i k tó r y c h zn acze nie je s t dość ja s n e ; k a ż d y p rz y s w a ja sobie to p o ję c ie lu b p e w n e t r w a łe w y o b ra ż e n ie z w ią z a n e z je g o nazw ą.

D o w ie lk o ś c i te go ro d z a ju z a licza się ró w n ie ż d łu g o ś ć i czas. P o ję c ie s iły (a w ię c i c ię ż a ru ) ła t w o p rz e m a w ia do w y o b ra ź n i.

C ię ż a r je s t cechą z m ie n n ą cia ła . C ię ż a r te ­ go sam ego c ia ła na r ó w n ik u i na b ie g u n ie r ó ż n i się m ię d z y sobą na s k u te k spłaszczenia k u l i z ie m s k ie j w o k o lic a c h p o d b ie g u n o w y c h . C ię ż a r c ia ła na szczycie g ó r y je s t m n ie js z y n iż u je j'p o d s ta w y .

C ię ż a r c ia ła w m ie js c u , w k t ó r y m je s t n o r ­ m a ln e p rz y ś p ie s z e n ie cię żko ści (9,80685 n i/ s e k 2), n a z y w a się c ię ż a re m n o rm a ln y m .

R ó żn ice c ię ż a ró w te go sam ego c ia ła są n ie ­ znaczne. W o b rę b ie c a łe j k u li z ie m s k ie j n ie doch od zą do 0 ,5 % , a w o b rę b ie P o ls k i — do 0,1% . R ó żn ice zaś p o m ię d z y c ię ż a re m c ia ła na r ó w n ik u lu b na b ie g u n ie a je g o c ię ż a re m n o r ­ m a ln y m n ie d ochodzą do 0 ,3 % .

J e d n o s tk a c ię ż a ru , k tó r ą p o s łu g u je się ż y ­ cie c o d z ie n n ie i te c h n ik a (w je d n o s tk a c h p ra k ty c z n y c h te c h n ik i) , n a z y w a się k ilo g r a - m e m -s iłą (k ilo p o n d e m ).

S k r ó t n a z w y te j je d n o s tk i m a b y ć k G (k p ):

n ie w s z y s c y je d n a k tr z y m a ją się te j u m o w y . M a w ię c n ie s te ty tę sam ą n a zw ę co i , je d n o s t­

k a m asy, ch ociaż c ię ż a r i m asa są to d w a ró ż ­ n e p o ję c ia , d w ie ró ż n e w ie lk o ś c i fiz y c z n e . P ró b a n a d a n ia p ra k ty c z n e j je d n o s tc e s iły n a z w y „ k iło p o n d a “ m a w P olsce s w o ic h z w o ­

le n n ik ó w i p rz e c iw n ik ó w . K ilo g r a m - s iła ( k i- lo p o n d ) je s t to s iła , k tó r ą w y w ie r a na sw ą p o d s ta w ę m asa 1 k ilo g ra m a w p ró ż n i, w m ie j­

scu, w k t ó r y m je s t n o rm a ln e p rz y ś p ie s z e n ie ciężko ści.

C ię ż a r, w p rz e c iw ie ń s tw ie tlo w a g i, m a o p ró cz w ła s n o ś c io w e g o ró w n ie ż rze czo w e zn acze nie: c ię ż k ie g o p rz e d m io tu .

i y [ A S A je s t w ie lk o ś c ią fiz y c z n ą n ie z a łe ż - ną od d z ia ła ją c y c h na n ią s ił, a w ię c i n ie z a le ż n ą od p rz y c ią g a n ia z ie m s k ie g o . P o ­ ję c ie m a sy w p o d rę c z n ik a c h b y w a o k re ś la n e ró ż n ie . W p o g lą d o w y m p rz e d s ta w ie n iu masa je s t to ilo ś ć m a te r ii z a w a rte j w ciele. A le n ie b a rd z o w ie m y , co to je s t „ ilo ś ć m a t e r ii“ . W ła ś c iw s z e w y ja ś n ie n ia p o ję c ia m a s y : m ia ra o p o ru b e z w ła d n e g o c ia ła , p rz e c iw s ta w ia ją c e ­ go się z m ia n ie je g o ru c h u , lu b : s to s u n e k p rz y ło ż o n e j s iły cło u d z ie lo n e g o p rz y ś p ie s z e ­ n ia — n ie p rz e m a w ia ją ta k ła t w o do u m y s łu lu d z k ie g o ja k ciężar.

P o ję c ie m asy je s t bez w ą tp ie n ia b a rd z ie j a b s tra k c y jn e , m n ie j w y c z u w a ln e . W y m a g a w ię k s z y c h z d o ln o ś c i w n io s k o w a n ia . P o ró w ­ n y w a n ie m as na w a d ze d ź w ig n io w e j je s t ł a t ­ w ie j z ro z u m ia łe d o p ie ro po p rz y w o ła n iu na m y ś l p o ję c ia s iły . W y d a je się rzeczą r a c jo n a l­

n ie js z ą w y p ro w a d z a ć m asę z s iły n iż o d w r o t­

n ie . i

Na Z ie m i m asa w y s tę p u je zawsze w to w a ­ r z y s tw ie cię ż a ru . S p rz y ja to b a ła m u tn e m u u to ż s a m ia n iu m asy i cię ża ru .

W z w y k łe j p ra k ty c e p o m ia ró w rz a d k o u w i­

d oczn ia się, czy je s t m o w a o ciężarze, czy też o m asie W ż y c iu c o d z ie n n y m i w o b ro ta c h g o s p o d a rc z y c h je s t jeszcze w p o w s z e c h n y m z w y c z a ju u ż y w a n ie w y ra z ó w „ c ię ż a r “ lu b

„ w a g a “ r ó w n ie ż w te d y , k ie d y w y ra ź n ie c h o ­ d z i o ilo ś ć to w a ru , o su m ę m a te r ia ln y c h czą­

s te k c ia ła , o coś n ie z a le ż n e g o od m ie js c a na

805

Cytaty

Powiązane dokumenty

SS, niem iecki ekspert m edycyny lotniczej dokonuje krym in aln eg o eksperym entu, przez zam rażanie w lodow atej w odzie w ię źn ia obozu ko ncentra­. cyjnego w

lów zniszczenia i w zyw a do zm obilizowania wszystkich sił, aby szeroko rozpowszechnić wiedzę po całym świecie i zużytkować środki naukowe do szybkiego

Nie tylko jednak w okresie intensywnego rośnięcia organizmu zaznacza się korzystny wpływ ćwiczeń cielesnych, który może mo­. dyfikować rozwój, ale również i

Pytanie wydaje się, na pierwszy rzut oka, pozbawione całkowicie sensu Jeśli bowiem — ja k stwier­.. dziliśmy naocznie — cały pociąg z dużą prędkością

4. Obaczy się, jako maszkarą jedna figura ubrana będąc, tak kunsztownie a foremnie sposobem włoskim tańcować będzie, że się ludzie kunszt

Podczas tych trzech suwów przygotowaw­.. czych w ał korbowy silnika

sze, że „się opowiada“, że znalezione w grobowcach faraonów ziarna psze­. nicy wydają

ją takiej dokładności. Ich temperatura ciała stosuje się w znacznej mierze do otoczenia. Gdy temperatura dookoła jest korzystna dla nich, zwierzęta są ożywione