• Nie Znaleziono Wyników

"Ze studiów nad „Księgami narodu i pielgrzymstwa polskiego”", Zbigniew Nowak, „Roczniki Humanistyczne”, t. X, z. 1: „Prace z Polonistyki”, Lublin 1961, Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, s. 5-124 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Ze studiów nad „Księgami narodu i pielgrzymstwa polskiego”", Zbigniew Nowak, „Roczniki Humanistyczne”, t. X, z. 1: „Prace z Polonistyki”, Lublin 1961, Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, s. 5-124 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Szczepiński

"Ze studiów nad „Księgami narodu i

pielgrzymstwa polskiego”", Zbigniew

Nowak, „Roczniki Humanistyczne”, t.

X, z. 1: „Prace z Polonistyki”, Lublin

1961, Wydawnictwo Towarzystwa

Naukowego... : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 56/4, 540-544

(2)

n y ch . C zytam y o p rzem ia n a ch g a tu n k ó w lite r a c k ic h (zob. hym n), le c z n ie w id z i­ m y przyczyn rozb icia sc h e m a tó w g a tu n k o w y ch . N ie w ą tp liw ie słu szn e i cen n e sp o ­ strzeżen ia d o ty czą ce sp e c y fik i ro zm a ity ch za g a d n ień stru k tu ra ln y ch form u ją jed n a k całość dość sta ty czn ą . B rak d eterm in a n t w e w n ę tr z n e g o ro zw o ju p o ezji p ow od u je, iż n a końcu o trzy m u jem y je d y n ie ch ro n o lo g iczn ie u łożoną k a rto tek ę p oetów .

N ik łe ta k że p rzerzu ca n ie „p om ostów k o m p a r a ty sty c z n y c h ” utru d n ia w y ś le ­ d zen ie m iejsca i ro li ła ciń sk iej p o ezji r e lig ijn ej m . in. w sto su n k u do p o ezji w j ę ­ z y k u n arod ow ym . Z a sięg o d d zia ły w a n ia p ierw szej, a w k o n se k w e n c ji i jej fu n k cja m u sia ła być p o w a ż n ie ogran iczon a w o b ec is tn ie n ia w ie lu k a n cjo n a łó w i zb iorów r e lig ijn ej p o ezji p o lsk iej. N a to m ia st w y so c e praw d op od obn a je s t w y ższo ść a r ty ­

sty c z n a tej „u czo n ej” tw ó rczo ści, szc z e g ó ln ie w z e sta w ie n iu z n ik ły m i dość o sią ­ g n ięcia m i lite r a c k im i w y r o słe j w ogn iu p o lem ik i sp rzeczn o ści p o ezji p rotestan ck iej. R elig ijn a p o ezja ren esa n su u ja w n ia w sz y stk ie sw o je a sp e k ty dopiero po w łą ­ czen iu jej w d y n a m iczn y obraz ep ok i (podobnie ja k w ie le X V II -w ie c z n y c h zb iork ów ła c iń sk ic h p o e tó w r e lig ijn y c h : K a n on a, In esa i in n y ch , sta je się w p ełn i zrozu ­ m ia ły m i p rzy u w z g lę d n ie n iu p o w sta n ia ich w „ w y a lie n o w a n y c h ” k la szto rn y ch z a ­ ciszach ). W yd aje się, że „sk u teczn ą m etod ą p rzeto o d czy ty w a n ia stru k tu r je s t [...] w y ch o d zen ie od ic h sp o łeczn o -h isto ry czn ej g e n e z y ” 7.

To jed n ak stw ie r d z e n ie m oże b yć je d y n ie ży czen iem sfo rm u ło w a n y m ju ż pod ad resem e w e n tu a ln e j k o n ty n u a cji o m a w ia n ej p racy, która o b jęła b y ła ciń sk ą p o ezję r e lig ijn ą w P o lsc e X V II w ie k u .

E lż b i e ta S a r n o w s k a

Z b i g n i e w J e r z y N o w a k , ZE ST U D IÓ W N A D „K SIĘG A M I N A R O D U I P IE L G R Z Y M ST W A P O L SK IE G O ”. „R oczniki H u m a n isty c z n e ”, t. X , z. 1: P race z P o lo n isty k i, s. 5— 124. L u b lin 1961. (W y d a w n ictw o T o w a rzy stw a N a u k o w eg o K a ­ to lic k ie g o U n iw e r s y te tu L u b elsk ieg o ). T o w a rzy stw o N a u k o w e K a to lick ieg o U n iw e r ­ s y te tu L u b elsk iego.

Jed n ym z n a jw ię k s z y c h p a ra d o k só w w sporze o K s i ę g i n a r o d u i p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o , g łó w n ie zaś o ich k sz ta łt a r ty sty czn y , b y ł b rak k o n k retn y ch , szczeg ó ło ­ w y c h badań. A p ro b a ta lub d ezap rob ata z a sto so w a n ia przez M ick iew icza sty liz a c ji b ib lijn ej w u tw o rze p u b lic y sty c z n y m b yła częściej m a n ife sta c ją o rien ta cji p o li­

ty czn ej, p o sta w y m eto d o lo g icz n e j, g u stu litera ck ieg o , rzadziej p rzed m iotem i... e fe k ­ tem a n a lizy . P o raz p ie r w sz y szczeg ó ło w ą a n a lizę prozy b ib lijn ej K s i ą g p rzep ro­ w a d z ił dopiero J u liu sz K le in e r w m o n o g ra fii p o ety .

W sp ółcześn i M ic k ie w ic z o w i p o d n o sili w p r o w a d zen ie sty liz a c ji b ib lijn ej do lit e ­ ra tu ry p o lsk iej, o g ó ln ik o w o w sk a z y w a li na n o w a to r stw o u tw oru M ick iew icza. Z n a­ m ie n n y w y d a je się sąd W in cen teg o P o la , k tóry z a sta n a w ia ją c się nad p o p u la r­ n o śc ią K s ią g , p isa ł: „To, co n a jw ię c e j p o ch w y ciło u m y sły , b yła form a rzeczy, b ył ó w b ib lijn y i a p o k a lip ty czn y języ k , w p ro w a d zo n y od tąd do litera tu r y , m ia n o w icie do p o ezji n a s z e j” к

Inaczej o cen iła u tw ór M ick iew icza k ry ty k a n a u k o w a . S ta n isła w T arn ow sk i u w a ża ł, że „Jakc zam iar K s i ę g i p i e l g r z y m s t w a są d osk on ałe, ja k o p o jęcie są

7 S. Ż ó ł k i e w s k i , P r z e p o w i e d n i e i w s p o m n i e n i a . W arszaw a 1963, s. 150. 1 W. P o l , P a m i ę t n i k l i t e r a t u r y p o l s k i e j X I X w ieku ... W: D zieł a. T. 8. L w ó w 1877, s. 157.

(3)

w części m y ln e; jak o w y k o n a n ie są p rzyk re” 2. T ezę T arn ow sk iego o sp rzeczn ości w ew n ętrzn ej m ięd zy ten d en cją id eo w o -p o lity czn ą a sty liza cją b ib lijn ą pod jęła w ię ­ kszość badaczy. W ym ien ić m ożna Józefa K allen b ach a, A n to n ieg o G u staw a B em a, B ro n isła w a C h leb ow sk iego z d a w n iejszy ch oraz Ju liu sza K lein era, W acław a B oro­ w eg o , W acław a K u b ack iego, S tefan a Ż ó łk iew sk ieg o ze w sp ó łczesn y ch . B ad acze ci, pom im o różn ych p o sta w m etod ologiczn ych i sta n o w isk p o lity czn y ch , b y li zgodni w p rzekonaniu, że p ostęp ow a prob lem atyk a u tw oru w y k lu cza sty liza cję b ib lijn ą, zastrzeżoną dla o k reślon ych tem a tó w , albo też — że sty liza cja b ib lijn a w u tw orze ta k w sp ó łczesn y m i zaan gażow an ym je st efek tem relig ia n ctw a poety. P o lem iczn e p rop ozycje S ta n isła w a P igon ia, broniącego organicznej jed n o ści K sią g , p o zo sta w a ły długo bez echa. „Dla w sz y stk ic h o k reślen ie: b ib lijn y — p isze Z. S te fa n o w sk a — sta n o w iło c h a ra k tery sty k ę jednoznaczną i w y czerp u ją cą ” 3, za stęp o w a ło n ie je d n o ­ k rotn ie an alizę.

N iech ęć bad aczy do badań p rob lem atyk i a rtystyczn ej p ogłęb iało przek on an ie, że w w y p a d k u K s i ą g m a m y do czy n ien ia z u tw orem p u b licystyczn ym , w k tórym —■ w e d łu g d ość zgodnych op in ii — „szata sty lis ty c z n a ” m a drugorzędne zn aczen ie.

W reszcie W. K ubacki za k w estio n o w a ł w a rto ści a rty sty czn e K sią g , p o n iew a ż są one u tw o rem sty lizo w a n y m : „K ażda sty liza cja jest, a rty sty czn ie rzecz biorąc, pracą raczej rzem ieśln iczą n iż tw ó rczą ” 4.

T radycję lek cew a żen ia lu b p rzyjm ow an ia u tartych i o g ó ln ik o w y ch , p rzek a zy ­ w a n y ch z ręk i do ręki, stw ierd zeń o k szta łcie prozy b ib lijn ej K s i ą g p rzełam ał K lein er. A n a lizu ją c prozę p oetyck ą K siąg, d oszed ł do w n io sk u , że ob o w ią zu je w n iej, pod ob n ie jak w Biblii, tech n ik a przekazu ustnego, tech n ik a recytatorsk a. N a sta w ie n ie na „m ow ę p o to czn ą ”, k o lo k w ia ln y tryb w y p o w ied zi m ia ły być c z y n n i­ k iem organ izu jącym sty l K sią g : „zrytm izow an ie m y śli przez jej n iero ze rw a ln e z łą ­ czen ie z w ra ca ją cy m i uk ład am i sło w n y m i, które u ła tw ia ją i zap am iętan ie treści, i jej em fa ty c z n ie śp iew n e p od aw an ie słu chaczom , jej p rzek azyw an ie w tra d y cji u stn ej coraz d alszym p o k o len io m ” 5. K lein er p oddał dokładnej an a lizie k om p on en ­

t y sty lu oralnego: p aralelizm , p arataksę oraz ry tm ik ę.

Tę w ła śn ie tra d y cję b adania sty liz a c ji b ib lijn ej K s ią g p o d ją ł Z b ig n iew Jerzy N o w a k w pracy Ze s t u d i ó w nad „ K s ię g a m i n a r o d u i p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o ” 6. P r z e ją ł on K lein ero w sk ą k o n cep cję s ty lu oralnego K s ią g oraz zw iązan ą z tym za ­ ło żen iem tezę o d on iosłości p aralelizm u i ry tm iza cji prozy M ick iew icza („Po a n a li­ z ie p aralelizm u i ry tm ik i przez K lein era n ie w ie le da się p o w ied zieć o s ty lu K s i ą g ”, s. 17). D la teg o też zakres sw o ich badań ogran iczył g łó w n ie do an alizy „m ateriału ję z y k o w e g o ”, k tórego M ick iew icz u ży ł k ształtu jąc s ty l sw ego u tw oru na w zór sty lu b ib lijn ego: „opis zm ierza do zbadania m ateriału języ k o w eg o , k tórego poeta u ży ł

2 S. T a r n o w s k i , O „ K się g a c h p i e l g r z y m s t w a ”. W: R o z p r a w y i s p r a w o z d a ­ nia. T. 1. K raków 1895, s. 89.

3 Z. S t e f a n o w s k a , H istoria i profecja . S t u d i u m o „K sięg a ch n a r o d u i p i e l ­ g r z y m s t w a p o l s k ie g o ” A d a m a M ic k ie w ic z a . W arszaw a 1962, s. 15.

4 W. K u b a c k i , O s t y l u b i b l i j n y m „K sią g n a r o d u i p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o ”. W: Ż e g la r z i p ie l g r z y m . W arszaw a 1954, s. 261.

5 J. K l e i n e r , M i c k ie w ic z . T. 2, cz. 2. L ublin 1948, s. 65.

6 P raca Z. J. N o w a k a pochodzi z r. 1949; w 1958 au tor w p ro w a d ził ty lk o „ d o p ełn ien ia ”. P rzed p u b lik acją całości u k azały się fra g m en ty i streszczen ia pracy: E l e m e n t y s t y l u „ K s ią g ” M i c k i e w i c z a („Spraw ozdania z C zyn n ości W yd aw n iczej i P o sied zeń N au k ow ych oraz K ronika T o w a rzy stw a N au k ow ego K U L ” 1952, nr 4); P r z y p o w i e ś c i „ K s ią g p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o ” (jw. 1954, nr 6); K i l k a u w a g o m e t a ­ f o r y c e „K s i ą g n a r o d u i p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o ” („Język P o ls k i” 1961, z. 3).

(4)

w Stylizacji b ib lijn ej, rząd zon ej sw o is ty m i rygoram i, i określa drob n iejsze z ja ­ w isk a sty listy c z n e ; ponadto u siłu je n a zw a ć ty p k om p ozycji języ k o w ej. D ruga część op isu p o św ięco n a je s t p rzy p o w ieści, którą M ick iew icz w zo ro w a ł na p rzy p o w ieści e w a n g e lic z n e j” (s. 17).

P o n iew a ż sty liz a c ja K s i ą g p olega na sta ły m o d w o ły w a n iu się do o k reślon ego w zo ru prozy, N o w a k o p isu je i k la s y fik u je ele m e n ty sty lu , w sk a z u je ich u d zia ł w tym , co n a z y w a m y sty liz a c ją b ib lijn ą. M ick iew icz — w ed łu g autora — sty liz a c ję b ib lijn ą osiąga poprzez „sw o istą se le k c ję le k s y k i” oraz „w sp ecy ficzn y sp osób u k szta łto w a n ą sk ła d n ię i k om p ozycję ję z y k o w ą ” (s. 52).

W sty liz a c ji le k sy k a ln e j u tw o ru isto tn ą rolę od gryw a n a sy cen ie K s i ą g te k ste m Bib lii. C ytaty z B ib l ii słu żą n ie ty lk o z a m a n ifesto w a n iu z n ią zw iązk u , lecz są w u tw orze M ick iew iczo w sk im g łó w n y m i m o ty w a m i, p od k reślają p raw d y, k tó ry ch poeta n ie tw orzy, a le je ty lk o p rzech o w u je i p rzek azu je w iern ie. M ateriał ję z y k o w y tłu m a czen ia W ujka w c ie lo n y do K s i ą g — czy ta m y — sta je się o środ k iem k r y sta li- za cy jn y m sty liz a c ji b ib lijn ej u tw oru . O m aw iając sp osob y w c ie le n ia tek stu B ib lii do K s ią g , autor zw raca u w a g ę na d o sło w n y cy ta t c a łeg o zdania, p ożyczk i fr a zeo lo ­ giczn e i p arafrazy fra g m en tó w .

P ierw szo rzęd n ą rolę te k stu B ib lii w u tw orze M ick iew icza p o tw ierd za an aliza le k sy k i. N ow ak zw raca u w agę na n a sy ca n ie K s i ą g im io n a m i w ła sn y m i i p o sp o lity ­ m i B ib lii, na brak d em in u ty w ó w , sto so w a n ie, w zo rem Bib lii, za im k ó w d zierża w ­ czych i sło w n ic tw a k on k retn ego; rów n ież m eta fo ry k a dow odzi, że M ick iew icz z m ie­ rzał do m a k sy m a ln eg o zb liżen ia K s i ą g do w zorca b ib lijn ego. W rozw ażan iach o le k s y c e na szczególn ą u w a g ę za słu g u je fra g m en t p o św ię c o n y a n a lizie s łó w -k lu - czy, słó w -d o m in a n t, a tak że u w a g i o arch aizacji.

Obok sło w n ic tw a isto tn ą rolę w u k szta łto w a n iu p rozy b ib lijn ej K s i ą g — w e d łu g N ow ak a — za jm u je sk ła d n ia i k om p ozycja języ k o w a . A n a lizu ją c sk ła d n ię, au tor w y d o b y w a cech y is to tn e dla w zorca b ib lijn ego: p aratak sa, p o lisyn d eton , szyk w y ­ razów . W skazuje na ob oczn ość w u tw o rze M ick iew iczo w sk im p a ra ta k sy i h ip o - ta k sy . H ip otak sa je s t jed n y m z d ow od ów na to, że sty liz a c ja b ib lijn a m a w y ra źn y ch arak ter retoryczn y. R eto ry czn y ch arak ter sk ła d n i K s ią g , g łó w n ie K s i ą g p i e l g r z y m - s i w a , p od k reśla tech n ik a a p o stro ficzn o -in terro g a cy jn a , ponadto ob ecn ość lo g io n u e w a n g elicz n e g o i p rzy p o w ieści.

S to su n k o w o n a jm n iej p rzek on u ją, m oże z racji zb yt dużej sk ró to w o ści, r o z w a ­ żania o k om p ozycji ję z y k o w e j. A u tor ogran icza się do stw ierd zen ia , że w K s ię g a c h n a r o d u dom in u je n arracja h isto rio zo ficzn a i p orów n u je ją z K s i ę g ą R o d z a ju ; K s i ę ­ gi p i e l g r z y m s t w a o k reśla jak o w ie lk ie p rzem ó w ien ie.

O m ów ien iu p rzy p o w ieści, k o n ieczn eg o e lem en tu w u tw orze w zo ro w a n y m na Biblii, p ośw ięcon a je s t druga część p racy. O ile w części p ierw szej au tor a n a li­ zo w a ł sposoby, ja k im i M ick iew icz k sz ta łto w a ł języ k sw e g o u tw oru na w zór sty lu b ib lijn eg o , tu bada, ja k k sz ta łto w a ł p rzy p o w ieść na w zó r ok reślon ego gatu n k u li t e ­ rack iego — p r zy p o w ieści e w a n g e lic z n e j. A n a lizę p rzy p o w ieści K s i ą g N ow ak p o ­ przedza c h a ra k tery sty k ą p o e ty k i p r zy p o w ieści ew a n g elicz n e j. Z w raca u w a g ę na k u n szto w n o ść i sk o m p lik o w a n ie tego g a tu n k u , n a jego cią że n ie k u w ielo zn a cz n o ści, d om in ację sen su n a d rzęd n ego nad w ą tk ie m fa b u la rn y m , na zw iązan ą z ty m sc h e - m a ty za cję fa b u ły i stru k tu ry boh atera. Z a jm u je się te ż sto su n k iem p rzy p o w ieści e w a n g elicz n e j do a leg o rii, b ajk i, p arab oli. W a n a lizie p rzy p o w ieści K s i ą g p i e l ­ g r z y m s t w a p od k reśla sz czeg ó ln ie rygory p o ety k i p rzy p o w ieści ew a n g elicz n e j, k tórym p od p orząd k ow ał się i k tóre sto so w a ł M ick iew icz. A u tor a n a lizu je tem a ty k ę, str u k ­ turę św ia ta p o ety ck ieg o , stru k tu rę p o sta ci, sc h e m a ty fa b u la rn e, tra d y cje litera ck ie oraz stru k tu ry g a tu n k o w e p r zy p o w ieści M ick iew iczo w sk ich .

(5)

Stu d iu m to, rzadki już w naszej nauce o litera tu rze przykład op isow ej a n a liz y u tw oru litera ck ieg o , je st realizacją p o stu la tó w daw nej, p o lo n isty k i w zak resie a n a ­ liz y sty listy czn ej u tw oru M ickiew icza. Jest rozw in ięciem sp ostrzeżen ia S ta n isła w a P igon ia, k tóry p isa ł o sty liza cji b ib lijn ej K s i ą g : „Styl, dobór w y ra zó w , układ zdań, w łą c z a n ie cy ta t b ib lijn ych , sposób obrazow ania, zasada nau czan ia przez przyp o­ w ie śc i, jed n olita, szczytn a p od n iosłość tonu — w szy stk o to o czy w iście przypom ina P i s m o ś w ię t e , w danym w yp ad k u przekład W ujka[...]” 7.

J est też próbą p oszerzen ia i u ściślen ia badań K leinera. N o w a k po raz p ie r w ­ sz y w tak im stop n iu dokonał op isu i k la sy fik a cji sposobów k szta łto w a n ia s t y li­ za cji b ib lijn ej. W skazał na od m ien n y k szta łt K s ią g n a ro d u i K s i ą g p i e l g r z y m s t w a , na w ię k sz e bogactw o i zróżn icow an ie sty liza cji b ib lijn ej K s ią g p i e l g r z y m s t w a , na jej zd ecy d o w a n ie retoryczn y charakter.

Stu d iu m N ow ak a to realizacja d aw n ych p o stu la tó w , ale w y d a je się, że i p od ­ su m o w a n ie tra d y cy jn y ch badań nad sty liza cją b ib lijn ą K sią g. O dm ienne k ie r u n ­ ki badań nad u tw orem M ick iew icza w yzn aczają prace W acław a K u backiego i Z ofii S tefa n o w sk iej 8.

N o v u m pracy N ow ak a tk w i gdzie indziej. A utor n ie pop rzestaje na stw ie r d z e ­ niu, że w K s ię g a c h p an u je ok reślon a k on w en cja sty listy czn a — proza b ib lijn a, że ok reśla ona ory g in a ln o ść czy też w a rto ść arty sty czn ą tegoż utw oru. O pisy i k la ­ sy fik a c je e le m e n tó w sty lu w ich fu n k cji w tym , co n a zy w a m y prozą b ib lijn ą, są dla N ow ak a drogą do u ja w n ien ia zw artości artystyczn ej. A rtyzm u tw oru M ick ie­ w icza tk w i, jego zdaniem , w k oh eren cji w szy stk ich ele m e n tó w sty liz a c ji b ib lijn e j, w u ja w n ia ją cy ch się w u tw o rze k ategoriach e stety czn y ch zn am ien n ych dla B i b l i i : prostota, w zn io sło ść, podniosłość. P onadto autor o m aw iając sty liz a c ję K s i ą g w k o n ­ te k ś c ie prozy sty lizo w a n ej b ib lijn ie u niknął, przynajm niej częściow o, zn an ych n ie ­ b ezp iecz eń stw , do których p row adzi im m an en tn e b adanie d zieła literack iego. N ie ogran iczył się do k on statacji, że w sz y stk ie e lem en ty dzieła oddziałują na sieb ie i tw orzą zw a rtą całość, a le p okazał utw ór M ick iew icza na tle d ziejów gatu n k u , tj. prozy p o lsk iej sty lizo w a n ej b ib lijn ie. C hociaż om ów ien ia te n ie za w sze są d o sta teczn ie zin teg ro w a n e — dzieje sty liz a c ji b ib lijn ej są raczej tłem a n aliz te g o u tw oru — w n io se k k o ń co w y m a p ełn e u zasad n ien ie w om aw ian ej rozpraw ie: „N ie b yło dotąd u tw oru w ten sposób n asycon ego w erseta m i Biblii. N ie w n ik n ą ł dotąd n ik t tak głęboko w a rtyzm Ewangelii. B o w ła śn ie M ick iew icz p ierw szy za sto so w a ł logion , w sk r z e sił p rzy p o w ieść ew an geliczn ą, śc iśle stosu jąc p o ety k ę tego gatu n k u litera ck ieg o , p ierw szy tak tra fn ie odczuł rodzaj k om pozycji języ k o w ej r ela c ji s y ­ n op tyk ów , p ierw szy ta k w n ik liw ie p o ją ł charakter obrazow ania E wangelii. A le o rygin aln ość K s i ą g zasadza się n ie ty lk o na n iezw y k ły m artyzm ie. M ick iew icz p isze jak b y n ow ą k sięgę B iblii'’ (s. 117— 120).

B adania N ow ak a od sło n iły m istrzostw o M ick iew icza, który poprzez n a śla d o w a ­ n ie sty lu stw o rzy ł n ow ą w artość a rtystyczn ą. W szechstronność, k o n sek w en cja i orygin aln ość sty liza cji bib lijn ej zap ew n iają K s i ę g o m czołow ą p ozycję w tw ó rczo ści p o ety oraz w dziejach p olsk iej, a tak że obcej prozy sty lizo w a n ej b ib lijn ie.

Tok w y w o d ó w om aw ian ego stu d iu m m oże w zb u d zać p e w ie n n iepokój. N ie ­ jed n ok rotn ie trzeba sta w ia ć sob ie p y ta n ie, czy n ie m am y tu do czy n ien ia ze z b y t­

7 S. P i g o ń , O „K sięg a ch n arodu i p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o ”. K rak ów 1911, s. 70.

8 К u b а с к i, op. cit. — S t e f a n o w s k a , op. cit. (zob. tak że rec.: M. Ż m i ­ g r o d z k i e j w : „ P am iętn ik L itera c k i” 1963, z. 4; Z. J. N o w a k a w : „R uch L itera c k i” 1963, z. 3).

(6)

n im p ed a n ty zm em w w y sz u k iw a n iu p rzy k ła d ó w sty liz a c ji b ib lijn ej, czy p o szcze­ g ó ln e op isy są d o sta teczn ie sfu n k cjo n a lizo w a n e, czy an aliza sty lu jest d ostateczn ie zin teg ro w a n a z in n y m i e lem en ta m i u tw oru . A utor w zd ecy d o w a n ie sform u łow an ej d ek la ra cji m eto d o lo g iczn ej p isze: ,,A m b icją naszą b y ł p o stu lo w a n y sw eg o czasu przez M anfreda K rid la opis, m o ż liw ie dok ład n y i sz c z e g ó ło w y ” (s. 18). P rzytacza te ż K rid lo w sk ie ro zu m ien ie opisu: „Opis b ierzem y tu w ty m zn aczen iu , ja k ie m u n a d a ła fen o m en o lo g ia , to je s t d ążen ie do poznania is to ty p rzedm iotu, isto ty , w k tó ­ rej sk u p iają się w s z y stk ie cech y w y r ó ż n ia ją c e d a n y fen o m en i o d gran iczające go od in n y c h ” (s. 18).

C zy r z e c z y w iśc ie m a m y tu do czy n ien ia z za sto so w a n iem zasad opisu fe n o ­ m en o lo g iczn eg o ? W yd aje się, że p ra k ty k a b ad aw cza p ozo sta je w sp rzeczn ości z d e­ k la ra cja m i m e to d o lo g icz n y m i, pon ad to je s t w e w n ę tr z n ie rozdarta. P ozn an ie „isto ty ” ogran icza się n iejed n o k ro tn ie do r e je str a c ji c h w y tó w n ied o sta teczn ie sfu n k c jo n a li- zo w a n y ch . W n iosk i zaś d o ty czą n ie ty lk o utw oru , jego k o h eren cji (nazyw an ej przez a u to ra „ p ięk n em ”) — ja k tego dom agałob y się sto so w a n ie K rid lo w sk ich zasad op isu , ale też i „ o so b o w o ści” tw órcy. M im o te zastrzeżen ia — o w a rto ści rozpraw y N o w a k a d ecyd u ją ch a ra k tery zo w a n e w y ż e j r e zu lta ty a n a lity czn e.

K onrad G órski, p o stu lu ją c m o n o g ra ficzn e op ra co w a n ie w p ły w u B ib l ii na lite r a ­ tu r ę polską, stw ie r d z a ł brak prac p rzy g o to w a w czy ch , k tóre b y w y k a z y w a ły w p ły w ję z y k a B ib lii w p rzek ła d zie W ujka na p o szczeg ó ln y ch p isarzy polsk ich . W ynikało to — jego zd a n iem — stąd , że „studia o w p ły w ie B i b l i i na p o lsk ich p o e tó w om a­ w ia ją g łó w n ie za g a d n ien ia w ią żą ce s ię z treścią u tw orów , a le n ie u sta la ją w y ­ sta rcza ją co , w ja k im sto p n iu p ie r w ia s tk i ję z y k o w e p o lsk ieg o p rzek ład u B ib lii p rze­ n ik n ę ły do te k stu n a szy ch d zieł lite r a c k ic h ” 9.

W ydaje się, że w w y p a d k u K s i ą g n a r o d u i p i e l g r z y m s t w a p o ls k ie g o p ostu lat te n został ju ż zrea lizo w a n y . W jego rea liza cji praca Z. J. N o w a k a z a jm u je p ie r w ­ szorzęd n ą p ozycję.

S t a n i s ł a w S z c z e p i ń s k i

S Ą D Y W SPÓ Ł C Z E SN Y C H O TW ÓRCZOŚCI SŁOW A CK IEG O . (1826— 1862). Z eb ra li i o p ra co w a li B o g d a n Z a k r z e w s k i , K a z i m i e r z P e c o l d i A r ­ t u r C i e m n o c z o ł o w s k i . W rocław — W arszaw a— K rak ów 1963. Z akład N arod o­ w y im ien ia O sso liń sk ich — W y d a w n ictw o , s. 652 + 10 w k le je k ilu str.

O bszerny tom S ą d ó w w s p ó ł c z e s n y c h o tw ó r c z o ś c i S ło w a c k i e g o sta n o w i n ie ­ zm iern ie w ażn ą p o zy cję w szeroko zak rojon ych b ad an iach recep cji tw órczości p o ety . Bogdan Z a k rzew sk i zaznacza w e w stę p ie , że zbiór ó w „jest trzecim o g n i­ w e m w bad an iach nad S ło w a ck im , w ią ż ą c y m p o p rzed zające go prace: Jerzego S ta r n a w sk ie g o J u li u s z S ł o w a c k i w e w s p o m n i e n i a c h w s p ó ł c z e s n y c h (W rocław 1956) oraz K a l e n d a r z ż y c i a i t w ó r c z o ś c i J u li u s z a S ło w a c k i e g o w op racow an iu E u gen iu sza S a w ry m o w icza p rzy w sp ó łp ra cy S ta n isła w a M a k ow sk iego i Z b ign iew a S u d o lsk ieg o (W rocław 1960)” (s. 5).

M ożna b y w y lic z y ć tu je sz c z e d łu g i szereg prac p odobnych, z którym i jednak S ą d y w s p ó ł c z e s n y c h o t w ó r c z o ś c i S ł o w a c k i e g o n ie są zw ią za n e śc iśle tem a ty czn ie, dob orem i p od ziałem m a teria łu czy sp o so b em op racow an ia k om en tarza (np. prace

9 K. G ó r s k i , J a k u b W u j e k j a k o pis arz. W: Z h is to rii i te orii l i te r a tu r y . W rocław 1959, s. 62—63.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 56/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 27/1/4,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 56/2,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 56/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 56/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 56/3,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 71/2,

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 63/4,