• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Elektrotechniczne, R. 7, Zeszyt 4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wiadomości Elektrotechniczne, R. 7, Zeszyt 4"

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 105

.n lk O - i

„ o ^ o * e

> s t a c y i n e 1 st p i n is k i e a o

D L A W

T O

I' -

-TM C T T Y P Ó W

P E Ł N Y

! R O D Z A J Ó W r dZ 1 £j

u m o ż l i w i a ó r a r m a t u r

R A C IO N A L N Y ^ f ^ Z E L K l C H

Ä Yk öV l o k a . ^ c h .

K R A J O W Y

W a r s z a w a , O k o p o w a

PRZEMYSŁ ELEKTRYCZRY »S.K.W.«

“ —

53534823484853234853489023484848234823234848234823482348

(2)

STR. 106 W I A D O M O Ś Ć e l e k t r o t e c h n i c z n e Nr. 4

iii

Wi

Oj DCI NA P B P OB

ejsc

A P A R A T Y S T E R O W A N E Z W I Ę K S Z A J Ą

*

BEZPIECZEŃSTWO A C Y

ZAKŁADY ELEKTROTECHNICZNE

ELEKTROMTOMAT

WARSZAWA DZIELNA 72 TLL. 14Q4-77

(3)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 107

SILNIKI

ASYNCHRONICZNE

p i e r ś c i e n i o w e i z w a r t e d w u k l a t k o w e , w w y k o ­ naniu otwartym, okap- turzonym i zamkniętym

do 7 5 0 K M

POLSKIE TOWARZYSTWO ELEKTRYCZNE S. A.

W arszaw a, M a rsza łko w ska 137 Tel.: C e n tra la 5 7 0 -4 0

PTE

(4)

STR. 108 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • Nr. 4

S T E M A G

STEATIT- MAGNESIA A. G.

B E R L I N - P A N K O W , H O L E N B R U N N , L A U F

c e ra m ic z n e m a te ria ły iz o la c y jn e w e w szel­

k ich p o s ta c ia c h d la e le k tro te c h n ik i, p rz e ­ m ysłu e l e k t r o g r z e j n e g o , r a d i o w e g o , c h e m ic z n e g o , la b o ra to ry jn e g o ,

i z o l a t o r y w y s o k i e g o n a p i ę c i a i d l a w y s o k i e j c z ę s t o t l i w o ś c i .

R E P R E Z E N T A C J A N A P O L S K Ę :

S T A T O R

Elektrotechniczna Sp. z o. o.

W A R S Z A W A I, L W O W S K A 5 TEL. 9-51-43

W Y R O B Y CERAM ICZNE DLA GRZEJNICTWA ELEKTRYCZNEGO

S T EA T IT -M A G N ES IA

AKTIENGESELLSCHAFT

KERAMISCHES W E R K -B E R L IN -P A N K O W , FLORASTR.8

SILNIKI P O W I E R Z C H N I O W O P R Z E W I E T R Z A N E

40 KM. 1500 obr./min.

pierścieniow y

E

15 KM* 1500 obr./min.

zwarty dwuklatkowy

ELEKTROBUDOWA S. A. LODZ

KOPERNIKA 5 6 - 5 8 . TEL. 111-77 i 191-77

(5)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 10?

W SZ E L K A APARATURA D O 3 5 . 0 0 0 V

IN Ż. J Ó Z E F I M A S S

ŁÓDŹ, UL. PIOTRKOWSKA 255. TEŁ. CENTR. 138-96

„ELEKTROPOL“

F A B R Y K A

E L E K T R O W E N T Y L A T O R Ó W

W a r s z a w a , ul. L e s z n o N r . 71, łel. 12-06-19

p r o d u k u j e :

• P r z e w i e ł r z n i k i ś r u b o w e ścienne, sufitow e, b iu rko w e .

• D m u c h a w y kuzienne.

• E l e k ł r o s z l i f i e r k i s t o ł o w e i suportow e.

• D m u c h a w k i d o c e l ó w p rz e m y s ło w y c h .

• S y r e n y a l a r m o w e .

• T r a n s f o r m a t o r y b ezp iecze ń­

stwa.

WYŁĄCZNIKI SAMOCZYNNE

„W SC "

2 - B I E G U N O W E

OD 4 - 2 5 A 250 = /380 »» V

Z N IEZALEŻNYM TERM ICZNYM i M AGNETYCZNYM W YŁĄ C ZA N IE M NA O B Y D W Ó C H B I E G U N A C H

W W YKONANIU

— T A B L I C O W Y M Z E S W O R Z N I A M I

— ŚCIENNYM Z P R ZYŁĄ CZA NIEM PRZEWODÓW Z PRZODU

— W O KAPTURZENIU ŻELIW N YM PO 1 — 5 SZT.

W Y Ł Ą C Z N IK I S A M O C Z Y N N E „W S C "

Z A P E W N IA JĄ

EKO NO M IC ZN E I RACJONALNE ZA B E ZP . INSTALAC JI PRAW IDŁO W OŚĆ RUCHU URZĄDZEŃ ELEKTR YCZN.

DOGODNO ŚĆ M ONTAŻU I OBSŁUGI BEZPIECZEŃSTW O O SOBISTE

FABRYKA A R T Y K U ŁÓ W EL EK T R O T EC H N IC Z N Y C H

\*^ S H CISZEWSKI

SP Ó Ł K A A K C Y JN A

B Y D G O S Z C Z

(6)

STR. 110

OPORNIKI 5UV/AK0 V/E

PRZYRZĄDY POMIAROM/E

C e n n ik i i o /trfy n o żo fd o n ie ■ ''

iNŻ. EDM. ROMER

Lv/óv/

/\s/g v' /■». u Ł. O b r r y in jk / e g o 16 . ' c l 2 7 837W c /n z a * o A o ^ t / 6 4 / t/ 2 9 R 7 7

I n s t a l a c j e , remonty i konserwacje TELEFONÓW AUTOMATYCZNYCH i domofonów oraz sygnalizacje wszelkich lypów dla biur, ia b ryk i zakładów przemysłowo - handlowych.

» T E L F O N « Zakł ady Tele - i el ekt romechani czne J. STRZYŻEWSKI, S . KORECKI i M. ŻELAZIŃSKI

(b. długoletni pracow nicy firmy »Ericsson«) W a r s z a w a , ul. K r u c z a Nr. 9, t e l e f o n 8 2 7 - 4 6

P R Z Y R Z Ą D Y

p o m i a r o w e DLA

LA B O R A TO R IÓ W , P R Z EM Y SŁU R A D IO T E C H N IK I i A W IA C J I

E L E K T R O P R O D U K T

Sp. z o. o.

W A R S Z A W A -N O W Y ŚW IA T 5 , TEL. 9 .6 8 -8 6

K O N D E N S A T O R Y D O P O P R A W Y C O S ? A M O R T Y Z U J Ą S I Ę J U Ż W C I Ą G U 1 R O K U

I N Ż . A. H O R K I E W I C Z - W A R S Z A W A

S P R Z Ę T W Y S Z K O L E N IO W Y I S P E C J A L N Y z z a k r e s u e le k tro - t e le - i ra d io te c h n ik i G E N E R A T O R Y F A L D E C Y M E T R O W Y C H

(M a g n e tro n y pg. P IT )

instalacje piorunochronów, anten, siły, światła, sygnalizacji

W arszaw a - W ola, Bem a, 91. T e l. 2 - 8 7 - 7 5

• W Ł A D Y S Ł A W A R N O L D T R E M B I Ń S K 1 * „ W A T " •

W

E L E K T R O W N I A NA Ś L Ą S K U P O S Z U K U J E :

1 In ż y n ie ra — e le k try k a na k ie ro w n ik a s ie c i, 1 te c h n ik a o b e z n a n e g o z in s ta la c ja m i e le k try c z n y m i

I z u rz ą d z e n ia m i lic z n ik o w y m i, 1 te c h n ik a na s ta n o w is k o kre śla rza .

W o fe rta c h u p ra sza się o p o d a n ie w a ru n kó w w y n a g ro d z e n ia , w ie k u , ilo ś c i la t p ra k ty k i o ra z te rm in u e w e n tu a ln e g o o b ję c ia p osa dy.

O fe rty n a le ż y k ie ro w a ć d o A d m in is tr a c ji „ W i a d o m o ś c i E l e k t r o t e c h n i c z ­ n y c h " W a r s z a w a K r ó l e w s k a 1 5 p o d „ E l e k t r o w n i a ś l ą s k a " .

ELEKTRYCZNE

O ferty kierow ane do A dm inistr. „W iadom ości E lektr,“ w zw iązku z ogłoszeniam i okoliczno­

ściow ym i (k u p n o , sprzedaż, poszu k iw an ie p racow ników i t, p.), w in n y być przesyłane

w 2 - c h k o p e r t a c h

z lu źn o dołączonym znaczkiem 25 g roszow ym na dalsze przesłanie do m iejsca przeznaczenia.

Na kopercie zew nętrznej p rosim y um ieszczać tylko adres A dm inistracji, zaś n a w ew nętrznej godło w skazane przez zam aw iającego Ogło­

szenie.

Oferty nadesłane bez znaczka, nie będą do­

starczan e do firm y w zgl. o so b y zlecającej ogłoszenie.

D R O B N E O G Ł O S Z E N I A

S iln ik i e le k try c z n e pr. zmien­

nego 3000 V, od 20 do 250 KM stale na składzie. Biuro Technicz­

ne Inż. S. Lebenhaft Łódź, ul.

Wólczańska 35, telefon 205-59.

P o trz e b n y s iln ik lub d y n a m o prądu sta łeg o 70 — 110 V, 15—20 A. O ferty z dokładnym op isem k iero w a ć pod K ino

„ ś w it ” w U stroniu na Śląsku.

E le k tr y k ż d łu g o letn ią prak­

ty k ą , sam odz. p row ad zen ie elek tro w n i, d o św ia d czen ie w budow ie sie ci, o b ezn an y z prą­

d am i st. i zm . w y s . i nis. n a­

p ięć, m aszynam i i kotłam i p arow ym i, turbiną p arow ą—

p o s z u k u je p o s a d y . O ferty proszę k iero w a ć do Adm. „W. E .” W arszaw a 1, K rólew sk a 15 pod „Elektryk"

Duże p rze d sięb io r stw o ele k tr y c z n e ok ręgow e w C. O. P.

P O S Z U K U J E

w yk w a lifik o w a n y c h m ajstrów elektrycz­

nych i parow ych (do kotłów i tu rbin ) do dużej e l e k t r o w n i cieplnej.

Podania, życiorys i niele- galizowane odpisy św ia­

dectw przesyłać należy do A dm inistracji „W iadom o­

ści Elektrotechnicznych” , W arszawa 1,K ró lew sk a 15 pod „N r. 1452“ . Nieuwz- ględnione bez odpowiedzi.

Większe Zakłady P rze­

m ysłow e pod Warszawą p o s z u k u j ą w m ożli­

w ie krótkim term in ie po­

m ocnika głównego elek­

trotechnika, b ę d ą c e g o pierwszorzędnym w ykw a­

lifik o w an ym elektrotech­

nikiem , obznajm ionym z obsługą silników i maszyn elektrycznych prądu sta­

łego, konserw acją telefo­

nów, budową elem entów grzejnych. Znajom ość akum ulatorów porządana.

O ferty z ży cio ry sem n ależy k iero w a ć do Adm. „W. E,"

W arszaw a 1, K ró lew sk a 15 pod „800 kW“ .

Adm . „W ia d . E le k tr.“

podaje do wiadom ości P.P. Prenum eratorów , że w m yśl przepisów M in. Poczt i Telegraf.

R e k l a m a c j e dotyczące nieotrzym anych egzem plarzy czasopisma, opatrzone w idocznym na­

pisem

„Reklamacja Gazetowa“

W OLNE SĄ OD O PŁATY P O C Z T O W E J o ile zostały nadane w sta­

n ie otw artym (karta pocz­

tow a lub pism o w nieza-

k l e i o n p i k n n p r n i o "S

(7)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 111

S P A W A R K I

ł u k o w e t y p u D S G dla zakresów regulacji

od 10 do 180 A od 20 do 400 A d o s t a w a z e s k ł a d u .

Nadto:

w sze lkie innego rodzaju m a­

szyny w ch odzące w zakres

s p a w a l n i c t w a e l e k t r y c z n e g o

P O L S K IE Z A K Ł A D Y S IE M E N S S. A.

W A R S Z A W A , K R Ó L E W S K A 2 3 K A T O W I C E , P O W S T A Ń C Ó W 5 0

Przedstawicielstwa :

Ł Ó D Ź : Dypl. inż.M. ST. KASSERN , PIO T RK O W SK A 121 L W Ó W : R. A. Z. S I E M E N S , J A G I E L L O Ń S K A 2

S SIEMENS

DOBRY M A T E R IA Ł -W Y D A JN A PRACA!

Z A K Ł A D Y K A U C Z U K O W E

• P I A S T Ó W • I

CENTRALA: WARSZAWA ZŁOTA 35. TEL. 562-60 O D D Z I A Ł Y :

BYDGO SZCZ. KATOWICE, LW ÓW , POZNAŃ

BRIGHTRAY SUPER

/Nowy i ulepszony rodzaj 80/20 'procentowego s t o pu niklowo- 1 chromowego do elektrycznych e l e m e n t ó w g r z e j n y c h .

\

Odznacza się on wyjqtkowq trwa­

łością. Jednakowo nadaje się za­

równo w normalnych jak i w wy­

soce uciążliwych warunkach pracy.

Wytwarzany j e s t p o d k a ż d ą p o s t a c i ą w y m a g a n ą w przemyśle e l e k t r y c z n y m .

Szczegółowe inłormacje podane są w naszej broszurze obejmu­

jącej dane techniczne. Przesy­

łamy jq bezpłatnie na żądanie.

mż. W ALERIAN W IŚ N IE W S K I

W A R S Z A W A 1. M A R S Z A Ł K O W S K A 1 1 0 Gen Przedst. Firmy H EN R Y W IG G IN & C o Ltd w Londynie

W y ł ą c z n a s p r z e d a ż n a P o ls k ą i K o n s y g n a c y jn y S k ł a d F a b r y c z n y

W A R S Z A W S K A S P Ó Ł K A E L E K T R Y C Z N A

W a r s z a w a , A l . J e r o z o l i m s k a 1 1 7 . T e l e f o n 6 6 7 - 1 1 5

(8)

STR. 112 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • Nr. 4

L I C Z I M I K I

energii elektrycznej na pręd stały i zmienny.

Sprzedaż, wymiana, naprawa, urzędowa legalizacja.

J U L I A N S Z W E D E

Z A K Ł A D ELEK TR OM IERN IC ZY

W a rs z a w a , K o p e rn ik a 14, łe l. 250-03 i 631-31

00 KAŻDEGO SILNIKA

• •

¡¡H

Rok założenia 1920

F A B R Y K A M O T O R Ó W E L E K T R Y C Z N Y C H

L . K O R E W A

Warszawa-Wola, ul. Syreny 1, telefon 5.00.95

Z A K R E S P R O D U K C JI:

S i l n i k i asyn ch ro n iczn e:

zwarte i pierścienio w e do 15 KM

Silniki i prądnice prądu sta łe g o

Silniki k om utatorow e prą­

du zmiennego

Silniki repulsyjne sp e cja l­

ne do prób prądnic i „m a g ­ n eto ” sam ochodowych i lot­

niczych

Silniki sp e cjaln e do wbu­

dowania

Silniki s p e cja ln e do ma­

szyn drukarskich, linotypów oraz intertypów

Prądnice niskow oltow e do galw anizacji

Dmuchawy elektryczne Naprawa i przewijanie wszelkich maszyn elektrycz­

nych.

Z a k ła d y e le k tro c h e m ic z n e w Z ą b k o w ic a c h (te l. S o s n o w ie c 68-085)

TOWARZYSTWO ELEKTRYCZNOŚĆ

W A R S Z A W A , UL. C Z A C K I E G O N R. 6. TELEFO N 634-94 p r o d u k u ję n a jw y ż s z e j ja k o ś c i:

a ) w d z i a l e c h e m i c z n y m :

1) W a p n o c h lo r o w a n e ( c h lo r e k b ie lq c y ) , 2) C h lo r c ie k ły , 3) S o­

d ę k a u s ty c z n ą , 4) K a r b id , 5) W o d ę u tle n io n ą 3 0 % w a g . H 20 2 m e d y c z n q , łe c h n ic z n q i c h e m ic z n q c z y s tq , 6) N a d b o r a n S O d U .

b ) w d z i a l e e l e k t r o t e c h n i c z n y m :

1) S z C Z O t k i w ę g lo w e d o m a s z y n e le k tr y c z n y c h , g r a fito w e , m e t a lo ­ w e . e le k t r o g r a fi to w e , b r ę z o w e , m ie d z ia n e , z b la s z e k i z tk a n in m e ta lo w y c h , g a lw a n iz o w a n e lu b c z y s te z a r m a tu r q lu b b e z , d la w s z e lk ie g o r o d z a |u m a s z y n e le k t r y c z n y c h ,

2) W ę g le s ztu c zn e d la s u c h e g o e le m e n tu , ś w ia tła , k in o m a to g r a fii i p r o ż e k to r ó w , w ę g le o p o r o w e , p ie r ś c ie n ie g r a fito w e d o tu r b in p a r o w y c h e tc .

3) E le k tr o d y w ę g lo w e i g r a fito w e , s k ła d a n e i je d n o lit e , d la c e ló w e le k t r o c h e m ic z n y c h i e le k t r o t e r m ic z n y c h .

PROSTOWNIK — S T Y K O W Y

• ł a d u j e a k u m u l a t o r y

• z a sila a p a r a ty i c e n tr a ­ le telefoniczne, a p a r a ty M orse’a i Juza

• u r z ą d z e n ia sy g n a liz a c y j­

n e i a la rm o w e

• u rz ą d z e n ia g a lw a n o le c h - niczn e

INŻ. J. R O D K I E W I C Z i S-ka

F A B R Y K A U R Z Ą D Z E Ń Z A S I L A J Ą C Y C H

| W a r s z a w a 36, ul. P o d c h o r ą ż y c h 57, l e i . 7-22-80

C E N T R A L N E B IU R O S P R Z E D A Ż Y P R Z E W O D Ó W

„ C E N T R O P R Z E W Ó D "

Spółka z ogr. odp.

WARSZAWA, KRÓLEWSKA 23. Tal. 340-31, 340-32, 340-33 I 340-34

PRZEWODY IZOLOWANE

Z F A B R Y K K R A J O W Y C H W W Y K O N A N I U P R Z E P IS O W Y M , O Z N A C Z O N E Ż Ó Ł T Ą NITKĄ s ’ E. P.

WY Ł Ą C Z N I K I I P R Z E Ł Ą C Z N I K I n o żo w e i w alco w e.

PRZEŁĄCZNIKI z g w ia z d y w trójkąt.

A U T O M A T Y S C H O D O W E . T A B L I C E L I C Z N I K O W E . BEZPI ECZNI KI . LAMPY RĘCZNE.

K O N T A K T Y I W T Y C Z K I . P r a s o w a n e c z ę ś c i z e s z t u c z n e j ż y w ic y d la celó w e le k tro - i ra d io te c h n ic z n y c h F A B R Y K A E L E K T R O T E C H N I C Z N A

P A W E Ł Z A U D E R i S - k a

Łódź, ul. Sienkiew icza 163, tel. 187-06 i 187-02

(9)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 115

PRECZ Z K U R Z E M !

z pomieszczeń maszynowych i roboczych.

Dla ochrony generatorów, silników, kom­

presorów i ł. p. p r z e d s z k o d l i w y m d z i a ł a n i e m k u r z u stosujcie opaten­

towane w kraju i zagranicq

F I L T R Y D O P O W I E T R Z A

D E L B A G V I S C I N

T r w a ł o ś ć p r a k t y c z n i e nieograniczona O s z c z ę d n o ś ć m i e j s c a D o s k o n a ł e o c z y s z c z e n i e p o w i e t r z a

Bliższych informacji udziela

B. F I L I P S K I

Ż O R Y , G Ó R N Y ŚLĄSK, UL. N O W A 6, TEL. 30

S I L N I K I 3 - fa z . m a ł e j m o c y 1-faz. m a ł e j m o c y

PRZEWIJANIE

" A P R A W T

Z A K Ł A D Y E L E K T R O T E C H N I C Z N E

i n ż

. J. B O Y E i S - k a , Sp. z o. o.

WARSZAWA 1, UL. CHŁODNA 19, TEL. 698-86

RURKI IZ O L A C Y JN E

l a k i e r o w a n e o d 0,5 — 30 m m

0

RURKI IZ O L A C Y JN E

z m a sy p la sty c z n e j o d 0,5 — 20 m m

0

d la p o trz e b przemysłu radiow ego, elektro­

technicznego, sam ochod ow ego i lotniczego d o s ta r c z a

Wytwórnia artykułów izolacyjnych

S p ó łk a z o g r . o d p .

Tarnowskie Góry G--SI. Skr. poczf. 60

SACHSENWERK A.G.,

NIEDERSEDLITZ

b u d u j e i d o s t a r c z a w krótkich te rm in a c h p rą d n ic e , silniki, tr a n ­ sform atory d o n a j ­ wyższej mocy, w y p o ­ sa ż e n ie elektryczne d la kolei, dźw igów i k o p alń , a p a r a t y d la w y s o k i e g o n a p i ę c i a

Rozdzielnia napowietrzna dla na pięcia 15/30 kV.

R E P R E Z E N T A C J A W P O L S C E W A R SZA W A 1

E lektrotechniczna L w o w s k a 5

f c j X Ai X ^ ^ X \ S półka z ogr odp. T e l e f o n 9-51-43

(10)

STR. 114 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • Nr. 4

(11)

n a rs l a u o 3uu c v i - t » * » . L A R Z Y • C E N A 2 É S Ż V t U 1 2 1 . 2 0 G ft.

W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E

C Z A S O P I S M O D L A E L E K T R Y K Ó W - P R A K T Y K Ó W Redaktor: ¡n i. el. W ło dzim ierz Kołelewski W arszaw a, ul. Królewska 15. Tel. 5 2 2 - 5 4 R O K V I I K W I E C I E Ń 1 9 3 9 R . Z E S Z Y T 4

Treść zeszytu 4-go. 1. PROSTOWNIKI RTĘCIOWE mi. St. Szafrański. 2. ELEKTROMAGNETYCZNE PRZYRZĄDY POMIAROWE inż. T. Kuliszewski. 3. WYZNACZANIE NAPIĘĆ TRANSFORMATORÓW TRÓ1FAZOWYCH METODĄ WYKRESLNĄ ini. Ludwik Sarnowiec. 4. O ELEKTROMEDYCYNIE I APARATACH ELEKTROMEDYCZNYCH. 5. NOWINY ELEKTROTECHNICZNE.

6. SKRZYNKA TECHNICZNA. 7. BIBLIOGRAFIA.

Prostow niki rtę c io w e .

Ini. ST. SZAFRAŃSKI, Żychlin (Dokończenie)

B u d o w a p r o s t o w n i k ó w o b a ń k a c h s z k l a n y c h .

C z ę ś c i s k ł a d o w e p r o s t o w n i k a .

P o rozpatrzeniu zasady działania prostow ników rtę ­ ciow ych*) sposobów ich zasilania i reg u lacji napięcia oraz p ra cy rów noległej i zw rotnej**), przejdziem y obecnie do om ów ienia b u d o w y prostow ników rtęcio w ych oraz ich z a s t o s o w a n i a w praktyce.

N a ogół w szystkie prosto w n iki pod względem w y- konania dadzą się podzielić na dw ie kategorie, a m iano­

w icie na:

*) Zeszyt 1/1939 r., „W . E .“ , str. 16.

**) Zeszyt 2/1939 r., „W . E .“ , str. 47.

rys. 30. K om ora odparow ania zaw iera w dolnej sw ej części katodę rtęcio w a k. Dookoła kom ory rozmieszczone są w ylo ty ram ion anodow ych k3 (o któ rych m ow a jeszcze będzie niżej), pom ocnicza elektroda zapłonow a b oraz ano­

da wzbudna c. Kom ora kondensacyjna k2, um ie­

szczona w górnej części naczynia prostownicze­

go i łącząca się z kom o­

rą odparow ania, m usi posiadać pow ierzchnię chłodzącą odpowiednio dobraną, a to celem nie- przekroczenia zarówno dopuszczalnych tem pe­

ra tu r (70° C), ja k i do­

puszczalnego ciśnienia p ary rtęcio w ej 0,045 m m). Ram iona anodowe k, z aw ierają anody a

oraz sia tk i sterujące.

N a rys. 31 pokazane jest osobno ram ię anodowe w raz z anodą a oraz siatką sterującą s; w idoczna jest tu rów nież końców ka d dla przyłączenia przewodu do ano­

dy. Z w y k le liczba ram ion anodow ych w yno si od dwóch do sześciu. K sz ta łt ram ion m usi zapew niać m in im aln y spadek napięcia w łuku, a jednocześnie zapobiec konden­

sacji p ary rtęciow ej, m ogącej spowodować zapłon zw ro t­

ny.

R ys. 31.

Ram ię anodowe z ano­

dą i siatką sterującą.

A n ody prostow nika mogą być w ykon ane bądź z czy­

stego żelaza elektrolitycznego, bądź też z m olibdenu; n a j­

lepsze jednak w y n ik i daje g rafit, po zw alający się łatw o odgazować i po siadający w yso ki p u n kt topliw ości. W a lce g rafito w e tw orzące anodę (rys. 32) są nałożone na p ręty m iedziane lub żelazne o odpow iednim przekroju. S ia tk i sterujące w yko n yw an e są rów nież z g ra fitu (rys. 33). N a rys. 34 pokazane są gotowe anody oraz sia tk i w ęglow e prostow nika rtęciow ego.

R ys. 30.

Pro sto w n ik rtęcio w y o naczy­

n iu szklanym . 1) prosto w n iki o bańkach szklanych, i

2) prosto w niki o naczyniach m etalow ych.

Zastosow anie prostow ników o bańkach s z k l a ­ n y c h (zw anych często — d la prostoty — prostow nikam i

„szk lan ym i“ ) ogranicza się przew ażnie do m ocy m n iej­

szych, co jest uw arunkow ane w ytrzym ało ścią m echanicz­

ną szkła. Poza tym koszty in s ta la c ji i eksplo atacji pros­

to w n ik ó w szklanych są m niejsze od kosztów prostow nika m etalow ego dla m ocy poniżej 1000 k W . G ó rną granicą dla prostow ników szklanych w yd aje się być prąd robo­

czy o natężeniu 500 A oraz napięcie robocze 600 V.

R ys. 29

W id o k prosto w nika rtę cio ­ wego w naczyniu szkla­

nym .

N a rys. 29 pokazany jest zew nętrzny w id o k pro­

stow nika rtęciow ego w n a­

czyniu szklanym ; rozróż­

niam y w nim t r z y zasad­

nicze części, a m ianow icie:

kom orę odparow ania k1(

kom orę kondensacyjną k 2 oraz ram iona anodowe k3 (w liczbie 6-ciu p rzy poka­

zanym na rys. 29 typ ie pro­

stow nika). Je ż e li chodzi o części składow e p rosto w ni­

ka zaw arte w ew n ątrz n a­

czynia szklanego, to w y ­ raźn iej są one w idoczne na

(12)

STR. 116 • W I A D O M O S C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • Nr. 4

W m iejscu przejścia przez szklaną ściankę naczynia na doprow adzeniach są przylutow ane pierścienie w yk o ­ nane ze stopu o spólczynniku rozszerzalności zbliżonym do spółczynnika rozszerzalności szkła. W ostanich latach

R ys. 32.

W idok anod w postaci w a l­

ców g rafitow ych.

R ys. 33.

S ia tk i sterujące w ykonane z g rafitu .

R ys. 34.

A n ody i siatki w ęglow e.

znajdują duże zastosowanie bań ki w ykonane ze szkła o w yso kim punkcie top liw ości a m ałej rozszerzalności cieplnej („silico - b o rat“ , „P y re x “ i in.).

Co się tyczy c h ł o d z e n i a , to p ro sto w n iki szklane m ałych m ocy (przy prądzie do 80 A ) posiadają chłodzenie naturalne. D la w iększych m ocy stosuje się w e n t y l a t o r y (w — rys. 36) umieszczone pod bańką szklaną i zaopatrzone w odpow iednie dysze kierunkow e.

Z a p ł o n . W z b u d z e n i e . U k ł a d p o ł q c z e ń .

Do zapłonu prostow nika o naczyniu szklanym służy spe­

cjaln a elektroda zapłonowa w y ­ konana z g rafitu lub z w o lfra ­ mu. Elek tro d a ta jest przyłączo­

na do jednego z zacisków jed ­ nofazowego transform atora za­

płonowego (Trz — rys. 36), któ­

rego drugi zacisk łączy się z katodą rtęciow ą. D la w yw o łan ia zapłonu prostow nika w ystarczy zanurzyć elektrodę za­

płonow ą do rtęci, p rzech ylając bańkę ręcznie lub za po­

mocą elektrom agnesu (m ałe typ y prosto w ników ); a n a­

stępnie przerwać to połączenie.

Rys. 35.

Przekró j elektrody za­

płonow ej.

a — doprow adzenie; b

— połączenie z elem en­

tem bim etal ow ym ; c elem ent b im etalow y; d

— koniec elektro d y; e — ru rk a izo lacyjn a; f — ko ntakt op ałko w y; g — ścianka naczynia szkla­

nego; h — rtęć.

W prostow nikach szklanych o w iększej m ocy zapłon odbyw a się autom atycznie; istn ieje szereg różnorodnych rozwiązań tego rodzaju zapłonu. Jed no z nich polega na um ieszczeniu elektrody zapłonow ej na końcu bim etalo­

wego elem entu składającego się z dw u p łytek m etalow ych o bardzo różnych spółczynnikach rozszerzalności; koniec elektro d y jest zanurzony w rtęci. G d y zam kniem y obwód zapłonowy, bim etalow y elem ent nagrzew a się i w yg in a się, pow odując w reszcie przerw ę kontaktu z rtęcią, a tym sam ym iskrę w ystarczającą do w yw o ła n ia zapłonu. N a

rys. 35 pokazany jest przekrój tego rodzaju elektro d y za­

płonow ej (H e w ittic ); jej sposób d ziałan ia "w ynika bezpo­

średnio z rysunku i nie w ym aga bliższych w yjaśn ień . In n e rozw iązanie samoczynnego zapłonu prostow nika jest oparte na ruchu elektrody um ieszczonej na osi rdze­

n ia elektrom agnesu osadzonego n a zew nątrz bańki (A .E.G .). M ożna rów nież uczynić elektrodę zapłonow ą nie­

ruchom ą i spowodować w ytry sk strum ienia rtęciow ego w k ieru n k u elektrody zapłonowej (S.S.W .).

W celu podtrzym ania łu k u p rzy m ałych prądach (przy m ałym obciążeniu prostow nika) oprócz anod głów­

n ych prostow nik jest zaopatrzony w anody wzbudne, za­

silane stale, bezpośrednio, bądź też przez opory, z po­

mocniczego transform atora (Trp2 — rys. 36).

R ys. 36.

O gólny u kład połączeń prostow nika w naczyniu szkla­

nym .

Trg — tran sform ator głów ny do zasilan ia prostow nika;

pr — naczynie p rosto w nika; a — anody; k — katoda;

— d ła w ik ; Trpl i Trpa — tran sfo rm ato ry pom ocni­

cze; Trz — tran sform ator zapłonow y; w — w en tylato r d la chłodzenia naczynia prostow nika.

O gólny u kład połączeń prosto w nika w naczyniu szklanym pokazany jest na rys. 36. Poszczególne aparaty wyszczególnione są w podpisie pod rysu n kiem ; zorien­

tow anie się w działaniu całości — po dokładnym prze­

studiow aniu poprzedniej części a rty k u łu — n ie powinno nastręczać trudności. Stero w an ie siatkam i n ie jest w tym układzie przew idziane.

P r o s t o w n i k i o n a c z y n i a c h m e t a l o w y c h .

O p i s b u d o w y p r o s t o w n i k ó w .

P rz y prądach roboczych ponad 500 A i napięciach pow yżej 600 V (liczb y te są, oczyw iście, orien tacyjn e, przybliżone) prosto w niki posiadają naczynia m etalow e w ykonane z żelaza; n ie w yklu cza to b yn ajm n iej możności stosow ania naczyń m etalow ych także przy natężeniach prądu m niejszych od 500 A .

(13)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 117

D la prosto w ników o naczyniach m etalow ych trudno b yło b y przytoczyć jeden ch arakterystyczn y typ prostow ni­

ka, jeżeli chodzi o k ształt zew nętrzny, ja k to można było uczynić przy prostow niku szklanym .

w zględu na stosunkowo w yso ką tem peraturę ścianek n a ­ czyń, a zw łaszcza ram ion anodowych, w ażną ro lę odgry­

w a k w estia uszczelnienia naczynia; w ykonano je w ten sposób, że m etalizow ana w odpowiednich m iejscach po-

a b c

R ys. 37.

Pro sto w n ik i w naczyniach żelaznych (bez pom p), 600 V , na prądy znam ionowe (od lew ej strony ku p raw ej)

300 A , 400 A i 500 A (Siem ens).

Je ż e li chodzi o prostow niki na m niejsze natężenia prądu, to m am y tu do zanotow ania szereg now szych w y ­ konań o charakterystycznym w yglądzie zewnętrznym , całkow icie odm iennym od typow ego prostow nika dużej m ocy w naczyniu żelaznym . K sz ta łty tych prostow ników (rys. 37) w yró żn iają się dużym w ykorzystaniem przestrze­

ni. A nody prostow nika umieszczono — dla lepszego chło­

dzenia —• w w ystających na zew nątrz ram ionach, któ rych pow ięrzchnię zwiększono za pomocą żeber z b lach y sta­

lo w e j; żebra te służą jednocześnie d la skiero w an ia stru ­ m ienia pow ietrza, dostarczanego przez w en tyla to r usta­

w io n y pod naczyniem prostow nika.

P rz y w iększych typ ach prostow ników (na prąd 500—

600 A , rys. 37-c) sp ecjalny kształt kom ory prostow nika

— w postaci k ro p li — jest korzystn y zarów no dla chło­

dzenia, ja k i d la chw ilow ego przep ływ u p a ry rtęci. Ze

R ys. 39.

Pro sto w n ik i rtęciow e w naczyniach żelaznych, w w yk o ­ n an iu firm y G en eral E le c tric Co.

R ys. 38.

P ro sto w n ik o naczyniu żelaznym , 500 A , z chłodzeniem n atu raln ym (A .E.G .).

w ierzchn ia po rcelany zlutow ana jest z żelaznym i częścia­

m i naczyn ia prosto w nika; połączenia te są szczelne i trw a ­ łe. G ło w ice anodowe prostow nika w ykonane są z g rafitu.

Pro sto w n ik i om awianego typ u b yw a ją także budowane z siatkam i sterow anym i, w yko nan ym i rów nież z g rafitu.

K aż d y z prostow ników tego typ u posiada anodę zapło­

now ą. Zapłon odbyw a się na skutek w tryśn ię cia na ano­

dę — za pomocą dyszy — pew nej ilo ści rtę c i; zosta­

je on w yw o ła n y na skutek przerw an ia powstałego w ten sposób połączenia przewodzącego. P ro sto w n ik i wzbudzane są prądem zm iennym . N ależy także podkreślić, że napraw a n a c z y ń żelaznych

jest łatw iejsza, aniże­

li naczyń szklanych.

O dm ienny od o- pisanego w yżej zew ­ nętrzny kształt pro­

stow nika w naczÿniu żelaznym w idoczny jest rys. 38; jest to prostow nik bez pom ­ py, z chłodzeniem n a­

tu ralnym . N a rys. 39 pokazana jest grupa prostow ników rtęcio ­ w ych o naczyniach m etalow ych, z chło ­ dzeniem n aturalnym , w w yk o n an iu w y ­ tw ó rn i G en eral E le c ­ tric Co.

Je ż e li chodzi o p rosto w niki rtęcio w e dużej m ocy o naczy­

n iach żelaznych, to, ogólnie biorąc, posz­

czególne ty p y tych prosto w ników nie ró ­ żnią się znacznie m ię­

dzy sobą. N a rys. 40

R ys. 40.

P rz e k ró j prostow nika o dużej m o­

cy typ u B ro w n - B o ve ri (opis w tekście).

(14)

STR. 118 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • Nr. 4

pokazany jest przekrój prostow nika typu Bro w n - B o veri.

K om ora parow ania k, posiada kształt kotła, w którego p o kryw ie są umieszczone doprow adzenia anodowe: anod głów nych a oraz anody w zbudnej c; anody umieszczone są stosunkowo nisko celem zm niejszenia w p ły w u ścianek.

W dolnej części kom ory znajduje się katoda k w yko na­

na w kształcie czaszy z m ateriału izolacyjnego w yp ełn io ­ nej rtęcią, w k tó rej zanurzona jest anoda zapłonowa b, sterow ana elektrom agnetycznym przekaźnikiem f.

C h ł o d z e n i e p r o s t o w n i k ó w .

Zależnie od typ u prostow nika o naczyniu m etalo­

w ym c h ł o d z e n i e jego kom ór odbyw a się bądź za pomocą pow ietrza, bądź też przy pom ocy w ody. C hło­

dzenie za pomocą pow ietrza może być uskuteczniane przez n atu ralne ru ch y pow ietrza, albo też za pomocą na­

pędzanego elektrycznie w e n t y l a t o r a , ustawionego pod naczyniem prostow nika (rys. 41).

Rys. 41.

W idok prostow nika typ u V S , 575 V , 500 A (S.S.W .).

P rz y prostow nikach dużej m ocy chłodzenie odbyw a się za pomocą w ody krążącej w podw ójnych ściankach zarów no kom ory parow ania, ja k i kom ory kondensacyj­

nej k 2. N a ry s 1*) pokazany jest w idok zew nętrzny podob­

nego prostow nika. Obieg w ody jest zapew niony za pomo­

cą pom py lub term osyfonu i regu low any przez przekaźni­

k i term iczne utrzym ujące tem peraturę w nętrza prostow ­ n ik a w okolicy 30° C. A n ody chłodzone są zazwyczaj przez rad iato ry (h — rys. 40), jak k o lw iek nie jest to regułą, gdyż np. pokazane na rys. 38, 39 i 42 prosto w niki n ie po­

siadają rad iato ró w dookoła anod.

U t r z y m a n i e p r ó ż n i . W s k a ź n i k p r ó ż n i .

N ajw iększe trudności, z jak im i spotkali się konstruk­

torzy przy budow ie prostow ników m etalow ych, polega­

ją na w yko n an iu pew nej iz o la cji oraz na starannym uszczelnieniu doprowadzeń prądow ych do anod, poprzez

*) Zeszyt 1/1939 r. „E . W .“ , str. 16.

przewodzące ścian ki naczynia (ko tła) pro­

stow nika. O sposobie uszczelniania stoso­

w anym przy prosto­

w nikach m niejszej m ocy typ u S. S . W . m owa b yła w yżej.

P rz y k ła d y dw u in ­ n y ć h ko nstrukcy j - nych rozwiązań usz­

czelnień są pokazane, na rys. 43 i 44; są to rozw iązania: system u B ro w n - B o v e ri z u- szczelnieniem za po­

mocą rtę ci oraz sy- w id o k prostow nika o m ocy 2 000 stem u G en eral Elec- k W w w yko nan iu f-m y Alsthom . tric Co. z zastosowa­

niem specjalnej m asy izo lacyjnej „m ycale x “ . Poza tym firm a Siem ens używ a do uszczelnienia kauczuku, A . E . G.

zaś stosuje w tym celu m etale plastyczne.

C iśnienie w ew n ątrz m etalowego naczynia prostow ni­

ka utrzym yw ane jest w granicach od 0,0001 do 0,01 mm słup­

ka rtę ci — za pomocą zespołu składającego się z dwu pomp połączonych szeregowo, a m ianow icie: pom py sta­

tycznej rtęcio w ej oraz w iru ją ce j pom py olejow ej. Pom py próżniowe w idoczne są na rys. 42.

Ze w zględu n a doniosłe zna- • czenie, ja k ie posiada dla p ra w i­

dłow ej p ra cy prostow nika stan próżni, prosto w niki są zaopatrzo­

ne w specjalne przyrządy w sk a­

zujące stopień rozrzedzenia p ary rtęcio w ej; a p araty te są często skom binowane z przekaźnikam i, które w łączają pompę próżniową, z chw ilą, gdy próżnia staje się niew ystarczająca dla nienagannej p racy prostow nika. N ajbardziej rozpowszechnione są w skaźniki elektryczne w układzie m ostko­

wym , oparte na zasadzie zm ian przewodności cieplnej gazów w zależności od stopnia ich rozrze­

dzenia. D w a boki m ostka są na­

w in ięte drutem oporow ym o du­

żym spółczynniku cieplnym oporności;

prąd p łyn ą cy w obwodzie m ostka n a­

grzew a elem enty, któ rych tem peratura ustala się w zależności od ilo ści ciepła odprowadzonego przez otaczającą parę rtęciow ą. W tych w aru n kach w yc h yle ­ nie galw anom etru m ostka będzie zale­

żeć pośrednio od jakości próżni w pro­

stow niku; skala galw anom etru jest w y- cechow ana zw ykle w tysiącznych m ili­

m etra słupka rtę ci *).

R ys. 44.

Jed n o z rozw iązań uszczelnienia przy prosto w niku m ałej m ocy.

a — anoda; b — doprow adzenie; c — izo lacja ż m ycalex u ; d — złącze; e

ru ra anodowa.

*) Bliższe dane o u rzym yw an iu próżni w prosto­

w n ik u i je j pom iarach znajdzie C z yteln ik w zeszycie 9/1937 r. „W . E.“, str. 260 — 262.

j J t L

R ys. 42.

(15)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 119

M o ż l i w o ś c i r o z w o j o w o p r o s t o w n i k ó w o n a c z y n i a c h m e t a l o w y c h . Z a l e t y p r o s t o w n i k ó w .

1. w yso ka spraw ność, zwłaszcza d la w yso kich n a­

pięć przy m ałych m ocach znam ionow ych; m ałe straty biegu jałow ego;

2. odporność na zw arcia oraz m ożliwość b. dużych przeciążeń k ró tk o trw ałych ; niew rażliw ość na w ah ania napięcia w pierw otnej sieci oraz na w ah an ia je j często­

tliw o ści;

3. łatw e urucham ianie i łączenie rów noległe zarów ­ no szeregu prostow ników ze sobą, ja k i prostow ników z in n ym i źródłam i prądu stałego; czynności te mogą być całkow icie zautom atyzowane i sterow ane z odległości;

4. m ały ciężar, b rak w iru ją cych mas, zbyteczność fundam entów ;

5. praca pozbawiona szm erów, wobec czego pro­

stow niki mogą być zainstalow ane n aw et w dom ach m iesz­

kalnych.

W ostatnich latach w y s iłk i konstruktorów poszły przede w szystkim w kieru n k u podniesienia napięcia ro­

boczego prostow ników . T ak np. niektóre nadaw cze sta­

cje rad io w e zasilane są prostow nikam i rtęciow y- n i o napięciu 50.000 w o l­

tów i m ocy 15.000 k W . Przew ażnie jednak spo­

tyk am y w przem yśle n a ­ pięcia robocze rzędu od 3.000 do 10.000 w oltów obok napięć 300— 800 V . (rys. 45). D la niższych n a­

pięć zbudowano jednost­

k i o w ie lk ich prądach roboczych (rys. 46) — do 18.000 A przy napięciu rzędu 500 V.

Z pośród w ie lk ich zespołów prostow niko­

w ych znajdu jących się obecnie w ruchu w arto w ym ien ić zespół pracu­

jących rów nolegle pro­

stow ników rtęcio w ych zainstalow anych w pew nej fab ryce elektrochem icznej przy elektrolizie alum inium ; łączn y prąd tego zespołu w yn o ­ si 80.000 am perów, przy czym regu lacja, napięcie i roz­

kład obciążenia m iędzy poszczególne pro sto w n iki jest regulow any przy pom ocy siatek anodowych.

N a rys. 47 pokazany jest w id o k h a li m ontażowej w nowoczesnej fab ryce w yra b ia ją ce j prosto w niki rtęciow e.

Je ż e li chodzi o zw ięzłe w yszczególnienie w aż n iej­

szych z a l e t prostow ników rtęcio w ych w zestaw ie­

niu z m aszynam i w iru ją cym i, to można je ująć, ja k na- R ys. 45.

Prostow nik 2 000 A , 600 V w w ykonaniu f-m y A .C .E. de

Jeum ont.

R ys. 46.

P r o s t o w n ik 8 000 A , 500 V w w yk o n an iu f-m y D elie.

Rys. 47.

W idok h a li m ontażowej działu budow y prostow ników w zakładach B .B .C . w Bad en ie (Sz w ajcaria).

Z a s t o s o w a n i e p r o s t o w n i k ó w r t ę c i o w y c h .

N a zakończenie naszych rozważań w arto , chociażby pokrótce, w ym ien ić w ażniejsze z a s t o s o w a n i a pro­

stow ników rtęciow ych.

Szeroką dziedzinę prostow ników stanow ią urządze­

n ia do ładowania bateryj akum ulatorów . Do regulow an ia prądu ładow ania poszczególnych b ateryj służą opory re ­ g ulacyjne. Do ładow ania dużych b ateryj (stosow anych np. w k o le jn ictw ie) używ ane są prosto w niki z reg u la­

cją napięcia przy pom ocy tran sform atora z zaczepam i oraz ładow nicy.

Ja k o następną dziedzinę zastosow ania prostow ników rtęcio w ych można w ym ien ić zasilanie elektrycznych sieci do św ia tła i siły. Zw łaszcza jeżeli chodzi o m ałe m iejsco­

w ości, zakład y przem ysłowe, hotele, dom y handlow e itd .;

któ rych przestarzałe w łasne elektro w n ie prądu stałego stały się już nieekonom iczne, — to w skazane b yw a często przyłączenie ich sieci do elek tro w n i okręgow ej za po­

średnictw em prostow ników rtęcio w ych ; bezpośrednie przejście bow iem z prądu stałego na tró jfaz o w y jest czę­

stokroć zbyt u ciążliw e i kosztowne, gdyż w ym aga prze­

budow y sieci, w ym ia n y liczników , siln ikó w itp .; w tych w aru nkach k a lk u lu je się nieraz tan ie j ustaw ienie pro- tow ników rtęciow ych . B y w a ją rów nież stosowane pro­

sto w n iki w w iększych sieciach elektryczn ych do p o k ry­

w an ia obciążeń szczytow ych oraz do ru chu w godzinach m niejszego zapotrzebow ania prądu (np. w nocy). Poza tym coraz częściej stosowane są p ro sto w n iki do zasila­

n ia przeciążonych punktów zasilających w w iększych sie-

(16)

STR. 120 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • Nr. 4

ciach m iejskich ; podstacje prostow nikow e obsługiw ane są w tym przypadku przew ażnie bądź przez sterow anie n a odległość, bądź też są w ykon yw ane, jako całko w icie autom atyczne.

Bardzo rozległe jest zastosowanie prostow ników rtęcio w ych do zasilan ia podstacyj trakcji elektrycznej.

S ie c i jezdne, z k tó rych czerpią prąd elektrow ozy nowo­

czesnych k o lei elektryczn ych i tram w ajó w , zasilane są coraz częściej przez prostow niki. W sieciach w ybud ow a­

nych d aw n iej prosto w n iki ustaw iane w ciągu ostatnich la t p racu ją rów nolegle z zainstalow anym i w cześniej prąd ­ nicam i prądu stałego i przetw ornicam i w iru ją cym i.

N a uw agę zasługuje rów nież zasilanie urządzeń elektrochemicznych za pomocą prostow ników rtęciow ych.

D otyczy to zwłaszcza rozbudowującego się coraz bardziej w w ie lu k ra ja ch przem ysłu alum iniow ego. P rą d stały służy tu do zasilan ia tzw . elektrolizeró w — kadzi, w któ rych odbyw a się proces otrzym yw an ia alum inium na drodze elek tro lizy; alum inium w ydziela się n a katodzie elektro- lizera, tw orząc n a dnie kadzi w arstw ę ciekłego m etalu.

Poza tym prosto w n iki są stosowane przy zasilaniu urzą­

dzeń do e lek tro lizy in n ych m etali, ja k np. m iedzi i cynku, fa b ryk zw iązków azotow ych i in.

W a rto także zw rócić uw agę na coraz w iększe zasto­

sow anie prostow ników rtęcio w ych do zasilania silników walcowniczych, urządzeń w yciągowych (kopalnie), dźw i­

gowych (np. portow e dźw igi przeładunkow e) i inn. L ic z ­ ne zalety prostow ników : duża przeciążalność (krótko­

trw a ła ), niew rażliw ość na w ah an ia napięcia w sieci za­

silające j, sam oczynny rozruch z ch w ilą pow rotu napię­

cia w sieci zasilającej, w yso ka spraw ność i m ałe straty biegu jałow ego — n ab ierają w tych w łaśn ie urządzeniach specjalnej w artości.

P ro sto w n ik i rtęciow e znajdują rów nież zastosowanie na radiowych stacjach nadawczych do zasilania obwo­

dów anodowych, itp

K ys. 48.

Ruchom e urządzenie prostow nikow e 2 X 250/200 A, 230/560 V (przełączalne) do zasilania sieci tram w ajo w ej.

N a zakończenie należy w spom nieć jeszcze o rucho­

mych urządzeniach prostownikowych. W sieciach, zasila­

jących w ąskotorow e k o le jk i elektryczne, tram w aje m ie j­

skie itp. w ah an ia obciążenia są nieraz b. znaczne — w zależności od p o ry roku, godzin dn ia itd. Bardzo pomocną staje się w tych w arun kach r u c h o m a podstacja pro­

stow nikow a, zm ontowana w raz z transform atorem zasi­

la ją cym i dodatkową aparatu rą na wozie, platform ie (rys. 48) itp. Tego rodzaju urządzenie może być łatw o umieszczone — zależnie od chw ilow ego zapotrzebowa­

n ia — w dow olnych punktach sieci.

S p r o s t o w a n i e . Do d ru ku pierw szej części n i­

niejszego a rtyk u łu *) w k ra d ły się następujące p o m yłki:

N a str. 17, w iersz 28 i następne, pow inno b yć: „ J e ­ żeli anodę przyłączym y do bieguna ujemnego...“ (a n ie do­

datniego).

N a str. 20, w zór na sprawność prostow nika powinien brzmieć, ja k następuje: f] = — — ^ U- .

E le k tro m a g n e ty c zn e p rz y rz q d y p o m ia ro w e .

Inż. T KULISZEWSKI

(C iąg dalszy).

P r z y r z ą d y e l e k t r o m a g n e t y c z n e z r u c h o m y m r d z e n i e m ż e l a z n y m .

N ajczęściej stosowane są w p raktyce przyrządy elektrom agnetyczne z ruchom ym rdzeniem bez magnesu stałego.

Zasada działania przyrządów elektrom agnetycznych tego typ u polega albo na w c i ą g a n i u rdzenia żelaz­

nego (blaszki) przez zagęszczone lin ie s ił pola m agnetycz­

nego, albo też n a odpychaniu się dwóch blaszek żelaznych, zn ajdujących się w e w spólnym polu m agnetycznym .

N ajprostszym przykładem pierw szej z powyższych zasad, w p raktyce zresztą już zarzuconym , jest układ po­

kazany na rys. 6.

Przez cew kę c, w yk o ­ naną z m iedzianego drutu izolowanego, przep ływ a prąd elektryczny. Pod w pływ em tego prądu am perozwoje ce­

w k i w ytw arz a ją pole m ag­

netyczne (na rys. 6 jego przebieg w pobliżu cew ki pokazany jest lin ia m i prze­

ryw a n ym i); lin ie s ił tego pola n ajbard ziej są zagęsz­

czone w ew nątrz cew ki.

U k ład ruchom y przy­

rządu składa się z żelazne­

go rdzenia r, wykonanego z m iękkich, żelaznych — izolow anych od siebie (np.

przez po lakierow anie) — drucików lub blaszek, w skazów ki w oraz przeciw ­

w agi p**). U k ła d spoczywa ostrzam i w łożyskach pozio­

m ych o. Z ch w ilą pow stania strum ienia w cew ce c, rdzeń r zostaje w ciąg n ięty do w nętrza cew ki, — i to niezależ­

n ie od k ieru n k u prądu w cew ce c. Z ja w isk o to można w yjaśn ić w następu jący sposób: lin ie sił pola m agnetycz­

nego cew ki (rys. 7-a) m agnesują także rdzeń r. Bieguno­

w ość nam agnesowanego w ten sposób rdzenia r będzie taka, ja k to pokazane jest na rys. 7-b; ponieważ lin ie sił w y c h o d z ą od spodu rdzenia r po w staje tam biegun północny (n). W ten sposób pow staje zjaw isko przyciąga­

n ia pom iędzy górnym biegunem S cew ki c a rdzeniem , ja ­ ko biegunam i różnoim iennym i.

G d y prąd w cew ce c płyn ąć będzie w przeciw nym kieru n ku, opisane w yżej zjaw isko w ciąg an ia rdzenia r

przez cew kę pow tórzy się, jak k o lw ie k zm ieni się zarów no biegunowość cew ki c, ja k i rdzenia r (rys. 8-a i b).

*) Zeszyt 1/1939 r., „W . E .“ str. 16.

**) R o la przeciw w agi w elektrycznym przyrządzie pom iarow ym została om ówiona w zeszycie 11/1937 r

„W . E .“ , str. 306.

R ys. 6.

U kład przyrządu elek tro ­ m agnetycznego z rdze­

niem żelaznym .

(17)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • STR. 121

W sku tek powyższego ca ły ruchom y u kład przyrzą­

du obróci się w łożysku o, w ych ylają c w skazów kę w z pierw otnego je j położenia o pew ien k ą t a (rys. 6).

C zynny m om ent obrotow y, pod w p ływ em którego u kład obróci się, powoduje tu strum ień m agnetyczny cew ki. Im w iększy jest ten strum ień, tym w iększy jest

R ys. 7.

W yjaśn ien ie z jaw isk a w ciągan ia rdzenia do nieruchom ej cew k i am perom ierza elektrom agnetycznego.

m om ent obrotow y. Poniew aż strum ień ten zależny jest od w ielk o ści prądu, płynącego przez cew kę c, a w łaściw ie od am perozw ojów cew ki, zatem m om ent obrotow y zależ­

n y jest od natężenia prądu w cewce. Jednakże, ja k w y ­ kazu ją ścisłe rozw ażania, zm iany m om entu obrotowego n ie są tu proporcjonalne do natężenia prądu w cewce, w skutek czego sk ala przyrządu jest nierów nom ierna, za­

gęszczona w ięcej na-początku oraz nieco n a końcu skali.

M om ent z w racający w ytw arz a tu (rys. 6) siła ciężko­

ści u kład u ruchom ego, k tó ry n ie jest zrów now ażony (śro­

dek ciężkości u kład u znajduje się poniżej punktu zaw ie­

szenia).

k a o w iększym zagęszczeniu lin ii sił m agnetycznych, w skutek czego c a ły u kład ruchom y obraca się dookoła osi o.

W spom nianą już w yżej zasadę odpychania się żelaz­

n ych blaszek w polu m agnetycznym podaje rys. 10. W i­

dzim y tu w ew n ątrz cew ki c dw ie żelazne blaszki rt i r2.

Blaszka r x jest ruchom a — w skutek przym ocow ania jej

R ys. 8.

Rdzeń żelazny r jest n ad al w ciąg an y do cew ki c, m i­

mo że prąd w cew ce zm ienił swój k ieru n ek na przeciw ny.

N a rys. 9 pokazane jest i n n e rozw iązanie p rz y­

rządu elektrom agnetycznego z ruchom ym rdzeniem żelaz­

nym . W yko rzystan e zostało tu zjaw isko polegające na tym , że w ew n ątrz cew k i c (na rys. 9 cew ka ta poka­

zana jest z góry) lin ie s ił stru m ien ia m agnetycznego n a j­

b ardziej sk u p iają się w pobliżu w ew n ętrzn ych ścianek cew ki. R uchom y rdzeń r, w postaci blaszki, um ieszczony jest w ew n ątrz cew ki. Oś obrotu tego układu ruchom ego um ieszczona jest w punkcie o — m im ośrodowo do osi cew ki. W sku tek obecności lin ii sił, rdzeń r p rzyciągany jest w k ieru n ku ' w ew n ętrzn ej ścian ki cew ki, tj. do ośrod­

R ys. 9. R ys. 10.

Ruchom y rdzeń r przycią- Blaszki rt i r2 odpychają się, gany jest w k ieru n k u ścian- powodując obrót w skazów ­

k i cew ki c. k i przyrządu.

do ruchom ego układu przyrządu; blaszka r2 natom iast jest nieruchom a i przym ocow ana jest do w ew nętrznej ścian ki cew ki c.

Z ch w ilą pow stania strum ienia m agnetycznego w e­

w n ątrz cew ki c — na skutek przep ływ u prądu przez tę cew kę —■ obie w spom niane w yżej blaszki — ruchom a r, i nieruchom a r2 — m agnesują się, tw orząc dw a jednako­

w e rów nolegle położone o- bok siebie m agnesy. P o ­ niew aż m agnesy te posia­

dają jednoim ienne bieguny, skierow ane w tę sam ą stro­

nę i leżące obok siebie, będą one w zajem nie się odpy­

ch ały (rys. 10). Zasada ta jest obecnie często stosowa­

na w przyrządach elek tro ­ m agnetycznych, budow a­

nych przez niektóre w y ­ tw ó rn ie. W id o k blaszek r(

i r2 w ew n ątrz cew ki c pokazany jest na rys. 11. Konstruk- cyjn e rozw iązanie tej zasady — w w yko n an iu w ytw ó rn i H artm an n & B ra u n pokazane jest na rys. 12. W id zim y tu nieruchom ą cew kę c, przez k tó rą przep ływ a prąd m ierzony przez przyrząd, z przym ocow aną do w ew nętrznej je j ścian­

k i blaszką r2. Ruchom a blaszka rx przym ocow ana jest do układu ruchom ego przyrządu, k tó ry obraca się w ło ży­

skach O! i o2. U k ła d ruchom y stanow i tu sztyw no p rzy­

m ocowana do blaszki r t w skazów ka w w raz ze skrzyd eł­

kiem tłu m ik a pow ietrznego t. O dpychanie się blaszek i r2 pow oduje obrót ruchom ego u k ład u w łożyskach ot oraz o2; w skazów ka w w skaże w ówczas n a sk ali pew ną w artość. W id zim y w ięc, że m om ent obrotow y, w y c h y ­ la ją c y w skazów kę przyrządu, w ytw arz a tu siła odpycha­

n ia się blaszek r1 i r2.

D o w ytw o rzen ia m om entu zw racającego służy sp i­

ra ln a sprężynka s, przym ocow ana w ew nętrzn ym sw ym końcem do osi u kład u ruchom ego, d rugim zaś końcem — do dźw igni tzw . zerow nika z. D źw ig n ia zerow nika w m ia­

rę potrzeby może być odchylana z początkowego swego położenia w obie stro n y przy pom ocy śru b ki z m im ośro- dow ym trzpieniem , a to w celu ustaw ien ia w skazów ki

R ys

Blasz k i r( i r2 umieszczone w ew n ątrz cew ki c.

(18)

STR. 122 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N E • NrTÄ

przyrządu — przed dokonaniem po m iaru — dokładnie na zerze skali.

S k a la przyrządów elektrom agnetycznych, ja k już za­

znaczyliśm y, jest n i e r ó w n o m i e r n a . P rz y odpow ied­

nim doborze kształtu obu blaszek r, i r2 oraz sposobu ich zam ocowania, możemy jednak tę nierów nom iem ość z m i e - n i a ć w b. szerokich granicach. W tym celu w niektórych przyrządach m ożem y w pew nym stopniu zm ieniać rów nież

(przesuw ać) położenia nieruchom ej blaszki.

V"'

i > ' ¡ i

\

*

20?

V

300

<00

R ys. 13.

S k a la tablicow ego przyrządu elektrom agnetycznego.

N a rys. 14 pokazany jest schem at przyrządu elek­

trom agnetycznego zbudow any na om ówionej w yżej za­

sadzie w ciągania rdzenia żelaznego do cew ki. C ew ka c jest tu spłaszczona; do cew ki w ciągana jest żelazna blasz­

ka r o kształcie pokazanym na rysunku. Blaszka, w ska­

zów ka w z przeciw w agą p oraz tłoczek t tłu m ika po­

w ietrznego są przym ocowane do osi stalow ej o i stano­

w ią razem ruchom y układ przyrządu. U k ła d ten pod­

p a rty jest na dw óch łożyskach ot i o2.

M om ent z w racający może być tu w ytw o rzo ny bądź przez sp iraln ą sprężynkę, a w ówczas układ w in ien być dokładnie zrównow ażony, bądź też przez siłę ciężkości samego układu ruchom ego w skutek um ieszczenia jego

środka ciężkości poniżej osi obrotu. W tym ostatnim przypadku przeciw w aga w skazów ki jest n iek ied y zbędna.

N a rys. 15 w idzim y konstrukcyjn e rozw iązanie tego typ u przyrządu elektrom agnetycznego przez firm ę S ie ­ mens i H alske; oznaczenia na tym rys. są te same, jak na rys. 12. Bardzo w ażną jest rzeczą w tym typ ie przy­

rządów dobranie odpowiedniego kształtu blaszki rucho­

mej bow iem od je j kształtu zależny jest rodzaj skald przyrządu (rozm ieszczenie działek na skali).

hem at przyrządu elektrom agnetyczne zasadzie w ciągania żelaznego rdzenia

R ys. 12.

K o n stru k cyjn e rozw iązanie am perom ierza elektrom agne­

tycznego z od pychającym i się w zajem nie blaszkam i r, i r2 (opis w tekście).

N orm alna sk ala tablicow ego przyrządu elektrom a­

gnetycznego pokazana jest na rys. 13. Ja k w idzim y, na początku sk a li d z iałk i są bardziej zagęszczone, poczyna­

ją c zaś od 2/5 sk a li d z iałk i ułożone są p raw ie rów no­

m iernie.

Z d arzają się przypadki, k ied y konieczne jest, aby skala posiadała kształt odm ienny od pokazanego na rys.

13, a w ię c np. d z iałk i na początku poszerzone, lub mocno zagęszczone na końou skali. T ak ie lub inne rozmieszcze­

n ie działek na sk a li osiągam y przez wspom niane zm ia­

n y kształtu blaszek rt i rt oraz odpowiednie ich roz­

m ieszczenie w zględem siebie.

Ja sn ą jest rzeczą, że przyrządy w układzie rucho­

m ym niezrównow ażonym (bez sprężynki sp iraln ej) mogą być używ ane tylk o w ściśle określonym położeniu pio­

nowym .

G łów ną z a l e t ą przyrządów elektrom agnetycz­

nych z rdzeniem żelaznym jest to, że mogą one. być sto­

sowane zarówno do pomiarów prądu stałego, jak i zm ien­

nego, albow iem k ieru nek prądu w cewce, ja k już w y k a ­ zaliśm y w yżej, nie m a w p ły w u na kierun ek w ych ylen ia w skazów ki przyrządu. Jednakże przy odw racaniu k ie ­ run ku prądu w cew ce — w skutek m agnetyzm u szcząt­

kowego — ja k i może pozostawać w rdzeniu żelaznym w skazania przyrządu różnić się mogą nieco od siebie.

R ys. 15.

K o n stru k cyjn e rozw iązanie przyrządu elektrom agnetycz­

nego, opartego na zasadzie pokazanej na rys. 14.

Różnica w e w skazaniach da się rów nież zauw ażyć przy prądzie stopniowo w zrastającym , a następnie m ale­

jącym (np. przy w zorcow aniu). D o b ierając odpow iedni skład chem iczny żelaza, z którego m a być w yko n an y rdzeń ruchom y, m ożemy różnicę tę znacznie zm niejszyć tak, że nie będzie ona przekraczała l°/o.

P rz y prądzie zm iennym w p ły w histerezy n ie prze­

ja w ia się, o d gryw ają zato ro lę p rąd y w iro w e, w p ły w któ-

(19)

Nr. 4 • W I A D O M O Ś C I E L E K T R O T E C H N I C Z N I : • STR. 123

rych zależy od częstotliw ości prądu. P rz y zachow aniu pew nych środków ostrożności (np. przecinając w zdłuż cy­

lin d er m etalow y, na k tó rym n aw in ięta jest cew ka, odsu­

w ając dalej od cew k i części m etalow e oraz w yk o n yw u jąc rdzeń z bardzo cienkich blaszek), m ożem y w p ły w prądów w iro w ych zm niejszyć do tego stopnia, że jedna i ta sama skala może być stosowana zarów no dla prądu stałego, ja k i zmiennego. W przeciw nym w yp ad ku przyrząd po­

w in ien by posiadać d w i e skale — dla każdego rodzaju prądu oddzielnie.

Co się tyczy częstotliw ości prądu, n a jak ą używ ane są p rzyrząd y elektrom agnetyczne, to zazw yczaj przyrzą­

dy te są budow ane na 15 do 60 okr/sek., a n aw et do 100 okr/sek. — bez zm iany skali. N ależy zaznaczyć, że przyrządy elektrom agnetyczne posiadają przy prądzie sta­

łym ta k ie same w skazania, co i przy prądzie zm iennym tylk o w ówczas, gdy prąd stały pochodzi np. z ogniw g al­

w anicznych lub akum ulatorów i n ie posiada jak ich k o l­

w iek składow ych zm iennych. O ile natom iast prąd stały otrzym ujem y np. z prostow ­

nika, a przy tym prąd ten jest niedość dokładnie w yprosto­

w an y (np. z powodu braku odpow iednich filtró w ) i posia­

da dodatkową składow ą zm ienną, to ta ostatnia bę­

dzie oddziaływ ała na w skaza­

nia przyrządu i to n iekiedy w bardzo znacznym stopniu.

Dlatego też przyrządów elek­

trom agnetycznych n ie można stosować do pom iaru prądów niedokładnie w yprostow anych, prądów tętn iących itp.

P rz y prądzie z m i e n ­ n y m w p ły w na w skazania przyrządu w yw ie ra w pew ­ nym stopniu także kształt krzyw ej prądu; w p ły w ten

jest tym w iększy, im bardziej kształt tej k rzyw ej odbiega od sinusoidy tj. im w yższe harm oniczne posiada krzyw a prądu.

W ad ą przyrządów elektrom agnetycznych jest ich zdolność reagow ania na obce pola m agnetyczne, w yw o ła ­ ne np. prądam i w po bliskich przew odach. D la u n ikn ięcia tych szkodliw ych w p ływ ó w p rzyrząd y elektrom agnetycz­

ne w in n y być um ieszczane ja k n a jd a le j od przewodów, w k tó rych płyn ą p rąd y o dużym natężeniu, a prócz tego po­

w in n y b yć one osłonięte obudową z b lach y żelaznej.

(Dokończenie nastąpi).

w odam i sieci R, S. T. W yznaczając początki i końce faz, przekonaliśm y się, że gdy kieru n ek n aw in ięcia dwóch cew ek b y ł zgodny, to napięcie się zwiększało, przy od­

w ro tn ych zaś k ieru n k ach n aw in ięcia n apięcia się odej­

m ow ały *). W łaściw ie , ściśle m ów iąc, chodzi tu o s iły elektrom otoryczne E a nie napięcia U , ale, po m ijając spadki n ap ięcia w ew n ątrz cew ek, można p rzyjąć, że licz­

bowo napięcia na poszczególnych zaciskach są rów ne siłom elektrom otorycznym , w ięc dla w arto ści skutecz­

nych otrzym am y

U j = E j U 2 = E 2 U 3 ■ E 3.

N a rys. 17-a obok uzw ojeń poszczególnych faz za­

znaczone są wektory czyli odcinki o pew nej w ielko ści i k ieru n ku , w yobrażające napięcia poszczególnych faz;

w ek to ry te są zwrócone w k ieru n k u n aw in ięcia a w ięc od początku P do końca K uzw ojenia fazy. R ys. 18 przed­

staw ia uzw ojenie górnego n ap ięcia om awianego tran sfo r­

m atora połączone w tró jk ą t oraz w yk re s w ekto ro w y na-

W y z n a c z a n ie n ap ię ć

tra n s fo rm a to ró w tró jfa z o w y c h m e to d ę w y k re ś ln ę .

Inż.-el. LUDWIK SARNOWIEC ( D q b 'O w a G ó r n ic z a ) .

(C iąg dalszy).

U k ł a d y p o ł q c z e ń u z w o j e ń t r a n s f o r m a t o r a .

Rozpatrzm y teraz poszczególne u k ła d y połączeń faz uzw ojeń tran sfo rm ato ra trójfazow ego. W układzie trój­

kątow ym (rys. 17-a) łączym y koniec K uzw ojenia jednej fazy z początkiem P następnej, dzięki czemu uzw ojenia trzech faz połączone są w obwód, tw orząc jak b y tró jk ą t (rys. 17-b). W ierz ch o łk i tego tró jk ą ta łączą się z prze­

Rys. 17.

Schem at oraz w yk res w ekto ro w y d la układu połączeń uzw ojeń transform atora w tró jk ąt.

pięć fazow ych i napięć m iędzyprzew oa ow ych; w układzie tym napięcia fazow e rów ne są napięciom m iędzyprzewo- dowym .

W układzie gwiazdowym (rys. 18-a i b) jedne koń­

ce uzw ojeń faz, z w yk le początki P, są połączone w e w spó lny w ęzeł zw any punktem zerow ym lu b obojętnym , drugie zaś końce — łączą się z przew odam i R, S, T.

R ys. 18 przedstaw ia uzw ojenie górnego napięcia om aw ia­

nego transform atora, połączone w gwiazdę, a także w y ­ kres w ek to ro w y napięć fazow ych i napięć m iędzyprze- w odow ych (rys. 18-c).

P rz y budow ie w yk resu w ektorow ego postępujem y w n astępu jący sposób: zaczynam y od napięć fazow ych U t, U 2 i U 3; w ek to ry tych napięć są przesunięte w zglę­

dem siebie o k ą t 120° **), p rzy czym ich początki stanow ią jeden p u n kt w spó ln y — zgodnie zresztą z układem uzw o­

jeń. Przechodząc następnie do napięć m i ę d z y p r z e - w o d o w y c h , n a w yk re sie pom ocniczym (rys. 18-c) r y ­ sujem y dw a w ek to ry napięć fazow ych U, i U 2 pod k ą ­ tem 120°. Celem znalezienia nap ięcia m iędzyprzewodo- wego panującego m iędzy fazam i R i S czyli m iędzy U i V idziem y od K 4 do P t i dalej — od P2 do K 2, obserw u­

jąc w ek to ry; otóż na drodze tej od K t do P i szliśm y prze­

*) Je s t to doskonałą ilu stra cją faktu , że n ap ięcia fazowe są w e k t o r a m i .

**) Zgodnie z zasadam i ogólnej te o rii prądu tró j­

fazowego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

O czyw iste jest, że zakładanie tego rodzaju bez­.. piecznika przynieść może duże

mat połączeń oraz zasada działania są jednakowe, — z tą tylko różnicą, iż przepływ prądu w tw orniku silnika odbywa się wówczas w kierunku przeciwnym

Józef Imass, Fabryka Aparatów Elektrycznych, Łódź, ul. Jagiellońska 9, telefon

m ierz ten nie posiada zacisków doprow adzających prąd, zaopatrzony jest natom iast w żelazne kółko k, przesz które przeciąga się przewód p prąd w

Józef Imass, Fabryka Aparatów Elektrycznych, Łódź, ul.. Jagiellońska 9, telefon

1 ZASTO SO W ANIE KONDENSATORÓW STATYCZNYCH DO PO PRAW IAN IA SPÓŁCZYNNIKA MOCY ¡ni.. LAMPY RTĘCIOWE

Poza powyższymi grzejnikam i istnieje jeszcze cały szereg termoforów specjalnych przystosowanych do n a- grzewań rozmaitych części ciała. Przyrządy takie, ja k

puszczać nadm iernego nagrzew ania się przewodów na skutek przep ływ u prądu elektrycznego, gdyż nagrzew anie się przewodów pod w yp ływ em przep ływ u prądu