• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Społeczny. 1930, nr 23

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przegląd Społeczny. 1930, nr 23"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 23. Rok I K raków , W to re k 23 grudnia 1930 r Cena 20 gr

PRZEGLĄD SPOŁECZNY

A d r e s R e d a k c j i i A d m i n i s t r a c j i : K R A K Ó W , ULICA AM B R. G R A B O W S K IE G O L. 4

R e d a k t o r p r z y j m u j e c o d z ie n n ie o d g o d z . 2—3

PISMO CODZIENNE

P r e n u m e r a t a : m i e s i ę c z n ie zł. 4‘50, t y g o d n i o w o zł. PIO- Z a g r a n i c ą m i e s i ę c z n ie zł.. 8*50. K o n t o czek o w e P.K .O . N r , 411.375. ; C e n y o g ł o s z e ń n a o s t a t n i e j s t r o n i e .

Robotnicy Górnego Śląska

w przededniu strajku.

B a ro n o w ie węglow i Górnego Ś lą ska w y p ow ie dzieli r o b o t n i­

k o m u m o w ę n a dzień 31 g r u d ­ nia. Z dra dziecc y w odzow ie zw ią zk o w i p o d n a p o r e m p r ą ­ cyc h do w a lk i g ó rn ik ó w r ó w ­ nież ją w ypow iedzieli.

K lasa ro b o tn ic z a stoi więc w p rz e d e d n iu w alki s tr a jk o w e j g ó r n i k ó w śląskich.

K ryzys w g ó rn ic tw ie węglo- w e m w z m a g a się w skali ś w ia ­ tow ej. W o b e c k ry z y s u o g ó ln o ­ g o sp o d arcze g o z m n iejsza się zbyt, a w ślad za nim p r o d u k c ja węgla. Na r y n k u m i ę d z y n a r o d o ­ w y m o stra w a lk a k o n k u r e n c y j ­ na 3-ch n a jw ię k s z y c h w E u ro p ie p ro d u c e n t ó w węgla — Anglji, Niem iec i P olski. Geny e k s p o r ­ tow e węgla stale s p a d a ją . S tr a ­ t y na e k sp o rc ie b a r o n o w ie w ę ­ glowi o d b i j a ją sobie, p o d n o ­ sząc p rz y p o p a r c i u rz ą d ó w ce ny n a r y n k u w e w n ę trz n y m . J e d n o ­ cześnie p r z y p u s z c z a ją m ię d z y ­ n a r o d o w y a t a k na płace i ogół w a r u n k ó w p r a c y g ó rn ik ó w . Na tym tle w ybuchnął strajk górni­

ków w p ołu d niow ej Szkocji, k tó r y był o d p o w ie d z ią n a ob ni­

żen ie płae w z w ią zk u ze s k r ó c e ­ n ie m d n ió w k i z 8-io do 71!-- g o ­ dzin. Niestety, socjalfaszyslow - skim p r z y w ó d c o m Z w ią z k u G ór­

n ik ó w u dało się przy p o p a r c iu r z ą d u so c ja lfa sz y sty Mac-Donal- d a s t r a j k złam ać. Nie oznacza to, b y dało się o p a n o w a ć w rz en ie k t ó r e p rz e c iw n ie w śró d m as g ó rn icz y ch Anglji, rozszerza się co ra z b ardziej.

Groźba zniżki płac zaw isła tera z nad g ó r n ik a m i P olski.

K a p ita ł węglowy, k tó ry o b n i ­ żał d o tą d względnie w ysokość z a r o b k ó w prz ez z m u sz a n ie g ó r ­ n ik ó w do z w ię k szan ia in t e n ­ syw ności p racy, chce t e ra z o b ­ niżyć i p łace n o m in a ln e . P olski k a p i t a ł w ęglow y chce u trz y m a ć prz ez to sw ój zbyt n a r y n k a c h z a g ran icz n y ch .

Górnicy m u s z ą d a ć n ależyty odpór a t a k o m b a r o n ó w węglo­

w ych. Z a p ę d y k a p ita łu p o­

w strzym ać m oże tytko z d e cy d o ­ w a n a w alk a strajkow a przeciw o b n i ż k o m z a ro b k ó w , przeciw k a p ita lis ty c z n e j ra c jo n a liz a c ji, prz e c iw r e d u k c jo m , przeciw p r ó b o m n a r z u c e n ia k o m is a r- sk ich r a d załogow ych o p o d ­ w yżkę za ro b k ó w , o 7-godz. dzień p r a c y i 6-cio d la m ło d zieży itd.

Ale do tej w alki t r z e b a się o r ­ ganizow ać, trz e b a w yłon ić k ie­

row nictw o. Bo in acz ej soc ja f a ­ szy sto w sk ie p o m a g ie r y k a p ita łu węglow ego s t r a j k zduszą w za ­ rodku, b ą d ź złam ią, o b e jm u ją c jego k ie ro w n ic tw o . G órnicy m u ­ szą p o k az ać, że nie pepesow cy, n ie en p e ro w c y , nie c h a d e c y są ich p rz e w ó d c a m i. M uszą u nie­

m ożliw ić ty m p a n o m ich łam i- s t r a j k o w s k ą robotę.

Na k o p a l n i a c h m u s z ą p o w sta ć w y b r a n e przez jedn olity front g ó r n i k ó w K o m ite ty Akcji, które b ę d ą fa k ty c z n e m i k i e ro w n ik a m i walki. W y ło n i ą one Centralny K om itet Akcji, k t ó r y o b e jm ie o- gólne k ie ro w n ic tw o w alki g ó r ­ ników' i p o p ro w a d z i ich do zw y ­ cięskiego s t r a j k u m im o i w b re w fa sz y sto w s k im i socjalfaszy- s t o w s k im w o d z o m zw ią zkow ym .

Sąd Apelacyjny* Warszawie zatwierdził wyrok

przeciw 26-ciu członkom P.P.S. Lewicy.

Mocą tego za tw ie rd z o n e g o w y ­ ro k u na działa czy P PS -L ew icy, za ich d ziała ln o ść na tere n ie Z a­

głębia D ą b ro w sk ieg o , Ćwik i B urgin p o z o s ta n ą w' w ięzieniu 4 tata, G adom ski 3 lata, P o lk a i S p ałek (obecni czło n k o w ie s e k r e ­ t a r i a tu K. C. P. P. S. Lewicy),

ora z Kusto i P ię k n ie w sk i — po d w a lata, P iłat, K o p e rcza k i Dur- niewicz — po je d n y m roku.

P o z a te m za p rz y n a le ż n o ść do K o m u n isty czn e g o Z w iąz k u Mło­

dzieży zostali s k az an i: B onda- r e n k o na 3 lata w ięzienia, L e ­ w icka, Szwi nieró w n a, Korgieł-

tó w n a i P la k ó w n a po dw a lata, K rzyszkow ski n a p ó łto ra roku' i J a r e k n a je d e n rok. Za n ależ e­

nie do K o m u n isty c z n e j P a rtji P o lsk i Jask ó ls k ie g o i P a w l u s a z a ny na ro k więzienia.

R o b o tn ic y dem onstruję

p o d Pawiakiem.

(Od własn. koresp.) 16-go g r u d n i a w t go d zin ac h w iec zorow yc h o d b y ła się d e ­ m o n s tr a c j a r o b o t n i k ó w pod P a ­ w ia k ie m (więzienie w W a r s z a ­ wie). R obo tn ic y z g rom a dzili się, by tłu m n ie z a p ro te s to w a ć p r z e ­

ciw k o o d e b r a n i u w ięźniom p o ­ lity c zn y m k o m u n y ży w n o śc io ­ wej, p rz eciw k o ro z seg reg o w an iu w ięźniów na k a te g o r je (oddziel­

nie inteligenci, o d dzielnie r o b o t ­ nicy) itp. P rz y b y ła policja k o n ­ na i piesza ro zpędziła d e m o n ­

strantów'. W z w ią zk u z s y tu acją

•na P a w ia k u , w' d zielnicach r o ­ b otniczyc h W a rs z a w y , u k azały się n a rn u r a c h ręcznie robione p l a k a t y i k r a t k o w a n e napisy.

P o d h a sła m i w id n ie ją napisy

„M O P R ". :

Dziesiątki tysięcy robotników łódzkich

wyrzucono na bruk.

NA ATAK KAPITALISTÓW — ODPOW IEDZM Y KONTRATA­

KIEM.

D o n ieśliśm y już o m a so w y c h r e d u k c j a c h w łó k n ia rz y w Łodzi i z a m y k a n i u f a b r y k n a p a r ę t y ­ godni. P o d a j e m y teraz dalsze szczegóły. P oza S ch eib lerem i G r o h m a n e m , G eyerem i P o z n a ń ­ sk im zostały u n ie r u c h o m io n e jeszcze n a s tę p u j ą c e w ielk ie za ­ k łady w łókien n icz e: M. Silber-

stein, B uble, B ennsch, Dancy- gier, H o ffrich ter, firm y M. Kohn, L a n d a u i Veilę, P r u s a c h Schwei- k ert, E isert, Steinert. R eszta f a ­ b ry k będzie n ie c z y n n a przez 5 dni, od 24 do 29 g ru d n ia . Cały w ielk oprzem ysłow y proletarjat łódki pozostaje bez pr *y i bez grosza na życie. „Ś w iątec zny"

głód uzu p e łn i ich d o ty c h c z a s o ­ wa! nędzę. Szczerkow scy i W a l ­

czaki, b o n ce zw iązków socjąlfa- szystow skich. praw'a rę k a k a p i ­ talistów łódzkich, jej nie z a ­ znają.

W odpow iedzi n a ten a t a k f a ­ b r y k a n tó w łódzkich, w łó k n i a ­ rze o rg a n iz u ją się pod w odzą Lewacy Z w iązkow ej dp m a s o ­ w yc h w ystąp ień . P oprze ich w tej watce cały proletarjat łódz­

ki, jak to b yło w roku 1928.

Wyścig redukcyi I obniiki zarobków .

Ta k w y g l ą d a radosna twórczość faszyzmu.

W noc sy lw estro w ą , gdy bur- żu a z ja h u l a ć będzie na b a la c h i d a n c in g a c h , n o w e tysiące r o ­ b o tn ik ó w z n a jd o w a ć się będzie n a b r u k u bez śro d k ó w do życia.

Z dniem 1 styczn ia f a b r y k a śró b i n itó w F it / n e r a w S ie m ia n o w icac h w y p o w ie ­ działa p ra c ę 90 robotnikom . R ów nież ro b o tn icy żyw ieckiej f a b r y k i p a p i e r u „S olali" zostali z r e d u k o w a n i. Ten, k t ó r y zechce zostać, będzie się m u s i a ł zgodzić na 10°/o oberw anie płac.

1 Huta żelazna w W ęgierskiej Górce ofiarow uje i jedno i dru-

gie.

Zw olniono la m z te rm in e m od 31 g r u d n ia 145 h utników . W obe c p o p rz e d n io p rz e p ro w a d z o n y c h re d u k c y j pozostaje prz y piecach tylko 153 ro b o tn ik ó w , przyczem i ta cyfra ma ulec zm niejszeniu.

Niezależnie od tego n astąp iła w tej f a b ry c e redukcja zarob­

ków o 10o/o. R obotnicy b r o n i ą się przeciw tym za m a ch o m .

Kapitał zagraniczny kupił fabry­

kę, aby ją zam knąć.

Z n a n a f a b r y k a „O sw u" pod B ydgoszczą została n a b y ta przez spółkę sze dzko-a ngie lską „Mul- tip li’". P o d o b n o k o n c e rn ten w ty m tylko celu f a b r y k ę z a k u ­ pił. by ją zlik w idow ać i xi» Ten sposób pozbyć się na ry n k a c h e u r o p e js k ic h polskiej k o n k u ro m , cji. 300 robotników traci pracę.

T a k to dla osiągnięcia w iększych zysk ów k a p ita liśc i rz u c a ją setki ro b o tn ik ó w na głód!

Z A M Ó W I E N I A S O W I E C K I E

zm n ie js za ją be zro bo cie w Polsce.

Po z a m ó w ie n ia c h w h u ta c h śląsk ich i w p rz e m y ś le w ł ó k ie n ­ niczym , p r o w a d z o n e są r o k o w a ­ n ia z p rz e m y s łe m p o ls k im za p o ś re d n ic tw e m S ow p o lto rg u o d o staw ę m asz y n dla rozbudo­

w ującego się xv potężnem tem ­ pie przem ysłu sow ieck iego.

T o cz ą się n a r a d y co do t e r m i­

n ó w d o s ta w y oraz w a r u n k ó w

płatności za m aszy n y , k tó re d o ­ starczyć m a j ą f a b ry k i: F it z n e r a i G a m p e ra. Zieleniew skiego o- raz S to w arz y szen ia m e c h a n ik ó w po lsk ich w A m eryki.

Ogólna s u m a za m ó w ie ń w y ­ nosić m a 200.000 dolarów .

P o n a d t o toczą, się ro z m o w y o d o s ta w ę .z n a c z n e g o t r a n s p o r tu 1 c y n k u z o k rę g u górno śląsk ieg o

n a s u m ę 300.000 d o la ró w oraz t r a n s p o r t u węgla za 50.000 do- larów . Całość t r a n z a k c j i p o w y ż ­ szych o b e jm u je więc około 600.000 doi. czyli około 5 i pój m iljona złotych.

Bez ty ch ciągłych z a m ó w ie ń sow ieckich, bez robocie !w Polsce p o w ięk sz y ło b y się o now e k i lk a ­ naście tysięcy.

Magistrat warszawski

usiłuje przedłużyć czas pracy w szpitalnictwie.

B B S o w sk o -en d cc k o -san ac y jn y m a g i s t r a t p rz y p u ś c ił a ta k na czas p r a c y służby szpitalnej. Po- p r o s t u u z n a ł służbę s z p ita ln ą za... służbę dom ow ą; tę o s ta tn ią w o ln o przecież n n a s w y z y sk i­

w ać ile wlizie! D la niej niem a wogóle o k re ślo n e g o czesu p racy.

Na k aż d e •■•zawołanie m u si być n a u sługach sw oich „ c h le b o d a w ­

ców". ; .'••:■! •

P ra c o w n ic y szpitalni b ro n ić m u s z ą sw oich interesów . P rz e - c iw ts a w ią się oin p rz e d łu ż e n iu c zasu p ra c y i walczyć będ ą ,o skrócenie, do 7 godz) d o ty c h c z a ­

sowej ciężkiej służby szpitalnej.

Z resztą n ied ale k o p a d a ja b łk o od jab ło n i. Rząd nosi się z z a ­ m i a r e m p rz e d łu ż e n ia od wioshy czasu p r a c y ń a budow lach do 10 V- godz. „ R a d o sn a ł-wór.- czość“ ...

Lloyd George

o pięciolatce i o Stalinie

‘ Źa „1KC." z 23 g r u d n i a p o d a ­ j e m y n a s tę p u ją c e w yciągi z a r ­ ty k u łu Lloyd G eorge‘a, ogłoszo­

nego. na ła m a c h ,,N. F r. P resse"

p. t. „M oskiew ski proces o z d r a ­ dę":

W o d z o w ie k o m u n i z m u ros.

podjęli- b o w ie m plan g o s p o d a r ­ czy, k tó ry sw em i ro z m ia ra m i i zn a cze n ie m p r z e r a s t a wszystko, co pod t y m w zględem k ie d y k o l­

wiek xy dzieja ch podjęto. Stalin chce bow iem Rosję, k tó ra jest większa od całej E u ro p y , a za­

ra z e m gorzej z o rg a n iz o w a n a niż ja k ik o lw ie k k r a j eu ro p e js k i, w yposażyć w n a jn o w o c z e ś n ie j­

sze fa b ry k i, m a sz y n y i n a r z ę ­ dzia. Całe ro ln ictw o tego o l­

brz y m ie g o k r a ju m a być zme- : ch a n iz o w an e .

Stalin jesl ś w ie tn y m o r g a n i ­ za torem . Nie myśli o n o o so b i­

stej korzyści, nie m a fa łsz yw ych aóibicyj, jest bezw zględnie ucz­

ciwy, chociaż c o p r a w d a nie zna litości i jest b ru ta le m . O dw aga S ta lina nie zna granic.

W d alszym ciągu swego wy­

w odu tw ierd z i Lloyd George, że n iew ą tp liw ie istn ia ł spisek prze- cixv p lan o w i S talina xvielkiej p rz e b u d o w y gosp o d arcze j R o­

sji. Ale Stalin p rz ew id ział u d e­

rzenie, k tó re m iało być przeciw n ie m u s k ie ro w a n e i ze z n a n ą m u szybkośc ią decyzji u p rz e ­ dził ten za m a ch . Pod ty m wzglę­

d em poszedł Stalin — za p rz y ­ k ła d e m fr a n c u s k i c h re w o lu c jo ­ nistów, k tó rz y widząc grożące iniebezpieczeństw o zawsze u m ie ­ li w y k ry ć jak ieś sprzysiężenie iPitta (angielskie), allxo em ig ra n - jtów fra n c u sk ic h .

Dla Stalina trzeci ro k jego pięciolecia m a być n a j w a ż n i e j ­ szy. Jeżeli on ten ro k p rz e trw a , jto m oże m u się u d a u zy sk a ć nad- iwyżkę ś ro d k ó w żywności, co m u jpozwoli z je d n e j s tro n y p rz y ­ znać w ła sn y m ro b o tn ik o m w yż­

sze racje, a z dru g iej p odnieść z a k u p m a sz y n zagranicą. W k a ż ­ d y m razńe — w oła Lloyd Geor­

ge — „S talin tw orzy f a k t y h i s to ­ ryczne n a w ielk ą m ia rę " . Jeżeli niU się nie powiedzie, to k o m u ­ nizm zostanie na p rz eciąg całych p o koleń zlikw id o w an y , jeżeli m u się zaś powiedzie, to tem sam em k o m u n i z m s tan ie się ideą, k tó re j re a ln o ść z o s t a ła ,w y k a z a n a i któ- fą n a u k a z całą p o w a g ą będzie inusiała p rz y ją ć do wiadom ości

W tym w y p a d k u R o sja stanie się prz y swej olb rzy m iej m asie ludności i z n a k o m ity m m a te rja - le b o jo w y m n a jb o g a tsz y m i naj-

|K>tężniejszym k r a je m n a ziemi, ą „S zanow na" Liga N a ro d ó w — isze L loyd George — niew iado- dO.iz cynizm e m , czy ironją, któ- a ś m iech e m p rz y ję ła w nioski ro z b ro je n io w e Sowietów, będzie je m u s ia ła t e ra z a k c e p to w a ć ".

A rty k u ł k o ń c z y się: „ J a k i to groźny p o s m a k będzie m iał ten śm iech dla n asz y ch dzieci, jeżeli R osja ze sw ych obec nych t r u d ­ ność; w yjdzie ja k o k ra j b a rd z ie j

■Oświecony, lepiej u p o s a ż o n y i. s p ra w n ie j z o rganizow a ny, niż jest ń i m d zisiaj?*

(2)

Faszyści

p o b r z ę k u j ą s z a b e f k ą

'P rzed kilku d n i a m i z a k o ń czy ł sw e p ra c e kon g re s „L e g jo n u M łodych". Kongres, w ita n y przez n a jw y ż sz y c h d y g n ita rz y c y w iln y c h i w o jsk o w y c h , prze- d e w sz y s tk ie m oczywiście

„p o w ita ć z ra d o śc ią w y n ik w y b o ­ ró w d o S e jm u i S en a tu , w k tó ry ch w a ln e zw y cię stw o o d n io sła lista M ar s z a łk a P iłs u d s k ie g o ."

„ L e g jo n M łodych" b ę d ą c y c zę­

ścią s k ła d o w ą BB, p r z y ją ł sze­

reg rezolucyj, w y k a z u ją c y c h z n ie z w y k łą o tw arto śc ią , jak ie cele staw ia, j a k ie p l a n y n a k r e śla ta b o jo w a o rg a n iz a c ja fa sz y ­ sto w sk a. P rz e d e w s z y s tk ie m

„K o n g re s stw ie rd z a k o n ie c zn o ść gruntownej rozbudowy przysposobie­

nia w ojskow ego p rzy jed n o cze sn em p o ło ż e n iu n a c isk u n a „w y c h o w a n ie w d u c h u p a ń stw o w y m ." ' :

Po co p o t r z e b n a jest ta „ g r u n ­ to w n a r o z b u d o w a p r z y s p o so b ie ­ n ia w o jsk o w eg o " , k tó re p r z e ­ cież — j a k w ia d o m o — cieszy się i dziś p o tę ż n e m p o p a r c ie m r z ą d u , sa m o rz ą d ó w , sypiących o f i a r n ą rę k ą dużo grosza n a ' t e n cel? P o w sz e c h n ie z n a n ą jest r ó w n ie ż a k t y w n a pom oc socjal- i lu d o w o -faszy s tó w w r o z b u d o ­ wie p rz y s p o so b ie n ia w o j s k o w e ­ go w ró ż n y c h „ T u r a c h " ,, „ W i ­ c ia c h " , R obotn. z w ią z k a c h s p o r ­ to w ych. Ale w idać m ało jeszcze tego. P rz y c z y n y ? Oto one: “id

„W y ch o d z ą c z z a ło że n ia , że m ocar­

stw ow a ekspansja Państw a Polskiego w in n a się r o z w ija ć w yraźnie w |ńer runku w schodnim , w ita m y z ra d o ścią n ie p o d le g ło śc io w e d ą ż e n ia m ło d zie ży n a ro d ó w , p o z o sta ją c y c h jesz.cze pod ja rz m e m ro sy jsk ie g o im p e rja liz m u ."

M a m y tu o tw a r tą odpow iedź, B e n ja m in k i fa szy sto w sk ie o d ­ k r y w a j ą p la n y „ e k s p a n s ji na w s c h ó d " t. j. prz eciw ZSRR i w i­

tają... „n iepodle głośc iow e d ą ż e ­ n i a " k o n tr r e w o l u c j i jm rżu a zy j- n o -o b s z a rn ic z o -k u ła c k ie j, k tó ra c h c e u w o l n i ć . „ n a ro d y , p o z o s ta ­ ją c e pod j a r z m e m " ZS R R ,— dla kogo? — dla „m ocarstw ow ej e k s p a n s ji P a ń s t w a P o lsk ie g o -'.

Zaiste, czyż m o ż n a cyniczniej w y ra zić i m p e rja lis ty c z n o - m o ­ c a rs tw o w e p ra g n ie n ia , niż . to uczynili prosto, o tw a rc ie nip d o św iad c zen i w d y p lo m aty cz-

m łodzi faszy-

„G azety P o l ­ n ych słów kacłi

stow scy p upile skiej".

Młodzi „legjoniści", ta k dbali 0 los „ n a r o d ó w u c is k a n y c h " , nie z a p o m i n a ją oczywiście o

„ L u d u o ś c i p o lsk ie j, lic z n ie z a m ie sz ­ k u ją c e j za k o rd o n e m S o w ie c k im n a P o d o lu , U k ra in ie i B ia ło ru si, z n a jd u ­ ją c e j się w s p e c ja ln ie tru d n y c h w a r u n ­ k a c h ."

Z planów , w yłu szc zo n y ch w y ­ żej, w y n ik a ta osobliw a tro s k li ­ w ość o dusze P o la k ó w z ta m te j s tr o n y k o rd o n u .

Z tejże prz y czy n y , kon g re s nie p o m in ą ł s p r a w y litew skiej.

„ P r z y o b e c n e j k o n fig u ra c ji sto s u n ­ k ó w p o m ię d zy p a ń stw a m i b a łty c k ie m i u z n a je m y z a k o n ie c zn e d o ło że n ie w sze lk ic h sta ra ń w k ie ru n k u zlik w i­

dow ania w pływ ów rosyjskich na Li iwie."

Jeśli te „ k o n f ig u r a c y j n e " p o ­ w ie d z o n k a p rz e tłó m a c z y ć na z rozum iały, zw ykły, lu d zk i j ę ­ zyk — o z n a cza to: trz e b a k o ­ niecznie wcielić L itw ę do blo k u p a ń s tw b ałty ck ich , o k tó r y m ta k sze ro k o pisało się w prasie całego św ia ta w z w ią z k u z ze­

z n a n ia m i in ż y n ie ró w n a p r o c e ­ sie m o sk iew sk im .

. . T e n cały plan, p la n zwarty., w k t ó r y m w szystkie części w y ­ n i k a j ą z jed n eg o podstaw ow ego dążenia, plan w p ra w d z ie nie n o ­ wy dla nas, zóśtał przez kon g re s w y p a p la n y . Ale do sp ełnienia l e ­ go p l a n u n a z e w n ą trz — p o tr z e ­ ba s p o k o j u i... u s p o k o je n ia na w e w n ątrz, t r z e b a zduszenia

„ w ro g a w e w n ę trz n e g o ". O tem kon g re s nie z a p o m n ia ł rów nież w p u n k c ie :

„S to s u n e k „ L e g jo n u M ło d y c h do k o­

m unistycznych i kom unizującycli u- grn powań",

k tó ry c h oczywiście — według k o n g re s u - nie w o lno t o le ro ­ wać.

T a k i e to p la n y n a z e w n ątrz 1 na., w e w n ą trz re alizo w ać p r a ­ gnie m ło d o c ia n a a w a n g a r d a f a ­ sz y sto w sk a pod o p ie k u ń c z e m i s k r z y d ła m i s t a rs z y c h braci. Na p la n y te p r o l e t a r j a t o d p o w ia d a m o c n o i k ró t k o : za k r ó tk ie ręce,

panicze! .1- Las.

Zewsząd o wszystkiem ■ ■ ■

P r z e d sm a k w o jn y . W. o k o lic a c h T u ­ lu zy w je d n e j z fa b r y k p rz e tw o ró w c h e m ic z n y c h n a s tą p ił w y b u c h , s k u t­

k ie m k tó re g o 7 r o b o tn ik ó w zo sta ło z a ­ b ity c h a 10 o d n io sło c ię ż k ie ran y .

„Opieka" nad inw alidam i. W ielk ą s e n s a c ją d n ia w B u d a p e sz c ie sta ły się w c z o ra jsz e r e w e la c je p o sła o p o z y c y j­

n eg o F a b ia n a n a tem at n a d u ży ć , d o ­ k o n a n y c h n a sz k o d ę in w a lid ó w w o ­ je n n y c h p rz ez w y so k ic h u rzę d n ik ó w M in iste rstw a O p iek i S p o łe c z n e j. O- s k a rż e n ie p o sła F a b ia n a zw ra ca się p rz e c iw k o kierow nikow i sekcji prezy­

d ialnej M inisterstwa, radcy M inister­

stw a A ngyalow i, dyrektorow i n aczel­

nemu buchaiterji Palbazyenpw i, doc.

U niw ersytetu i prezesow i Związku In­

w alidów E rntzlow l i radcy sekcji Na- gyem u. W k u lita r a c h Iz b y ro z e sz ła się d z iś p o g ło sk a o w n iesio n ej d y m isji m in istra O p iek i S p o łe c z n e j k s. dr.

E r n sz ta .

W so b o tę o d b y ł się p o g rz e b jed n eg o z u c z e stn ik ó w b ie rn e g o o p o ru , k tó ry r z u c ił się p o d a u lo c ię ż a ro w e n a ła d o ­ w a n e to w a ra m i a n g ie lsk im i i p o n ió sł' śm ie rć . G dy p o lic ja u siło w a ła p r z e ­ sz k o d z ić tłu m o w i w zię c ia u d z ia łu w p o g rz e b ie , d o sz ło do m a sa k ry , w c z a ­ sie k tó re j 40 o só b zo sta ło c ię żk o p o ­ ra n io n y c h .

Giełda reaguje na przygotow ania w ojenne. W ie lk ie to w a rzy stw a u b e z ­ p ie c z e n io w e L lo y d a r o z w a ż a ją o b e c n ie p r o je k t podw yższenia stopy ubezpie­

czeniow ej frachtu od ryzyku w ojny o 6 pensów . G azeta tw ie rd z i, że w ko­

ła c h m a ry n a r k i h a n d lo w e j p a n u je z d e ­ n e rw o w a n ie w z w ią z k u z o b ec n em p o ­ ło ż e n ie m m ie d zy n a ro d o w e in .

J a k o u m o ty w o w a n ie tego p ro je k tu p o d a n e są n ie p e w n e sto su n k i p o lity c z ­ n e w w ielu k r a ja c h , k tó re zw ię k sź a ją r y z y k o u b e zp ie c ze ń .

W skutek kryzysu zaw ieszenie im i­

gracji do Stanów Zjednoczonych. K o ­ m is ja {m ig r a c y jn a Iz b y R ep rezen ta n tów p rz y ję ła p ro je k t za w ie szen ia w szelkiej im igracji n a 2 la ta , z Wyjąt k ie m k re w n y c h o b y w a te li am erykjąó-;

sk ic h , k tó rz y b ę d ą m o g li przyjąyyrąć- d o S ta n ó w Z je d n o c zo n y c h , a le je d y n ie

w lic z b ie n ie p rz e k r a c z a ją c e j p ołow y istn ie ją c y c h o b e cn ie k o n ty g en tó w .

H itlerow skie zbrojenia i przygoto­

wania, osłaniane przez policję, zdem a­

skow ane przez kom unistów . PA T . d o ­ n o si, że n a w c z o ra jsz e m p o sie d z e n iu p a rla m e n tu n ie m ie c k ie g o p rz e d s ta w i­

c ie l k o m u n istó w u z a s a d n ia ł in te rp e la ­ c ję , p o d k re ś la ją c ą m . in „ że b o jó w k i h itle ro w sk ie o trz y m a ły r o z k a z s ta w ie ­ n ia się w d n iu 31 g ru d n ia w p ełn em p o g o to w iu z b r o jn e m d o w y m a rsz u . .W ed łu g tw ie rd z e n ia m ó w cy , w B e r li­

n ie z n a jd o w a ć się m a h itle ro w sk a c e n ­ tr a la w e rb u n k o w a , k tó ra za zg o d ą d y ­ re k to r a m in iste rja ln e g o K la u sn e ra z p ru sk ie g o M in isterstw a S p ra w W e ­ w n ę trz n y c h w y sy ła u z b r o jo n y c h h i­

tle ro w c ó w n a Ś lą sk O p o lsk i. W z a m k u Ją sz k o w ić z ę , g d zie • a re szto w a n o n ie ­ d a w n o .u z b r o jo n e o d d z ia ły h itle ro w ­ sk ie , z n a jd o w a ć się m ia ł w ie lk i m a g a ­ zy n b ro n i, k tó re g o policja pruska u- m yślnie nie skonfiskow ała, ażeby u- m ożliw ie hitlerow com przeniesienie go w inne m iejsce.

Faszyzm nie robi się tylko krzy­

kiem ! W ied e ń , N a zg ro m a d z e n iu w L e- b b e n o św ia d c z y ł k sią żę S ta rh e m b e rg , że,(.w praw dzie. H eim w eh ra p o sia d a w ie ­ le w sp ó ln y c h id ei z n a ro d o w y m i so ­ c ja lis ta m i (a u strja c c y h itte ro w c y ), ja k i p ra w d ą je st, że H e im w e h ra p e r tr a k ­ to w a ła z n a ro d o w y m i so c ja lista m i z p o w o d u p o lity c z n e j m a n ji w ie lk o ­ ści ą u s tr ja c k ic h p rz y w ó d c ó w n a r o d o ­ w y ch so c ja listó w . N a ro d o w i so c ja liśc i o sią g n ę li w A u strji ty lk o w ty ch m ie j­

sc o w o śc ia ch su k ce sy , w k tó ry c h p r z e d ­ tem w y ró w n a li im teren lu d z ie z H eim - w eh ry . N ie b u d u je się n ow eg o p a ń ­ stw a p rz e z to, iż p o u lic a c h k rzy cz y się „N ie m c y o b u d ź c ie s ię " i ry su je n a śc ia n a c h „ k rz y ż h a c k e n k re u z le ro w - sk i“ — p rz e ciw n ie , trz e b a r o z b u d o w a ć p rz y sz ło ść p o d p o w a ż n ą i o d p o w ie ­ d z ia ln ą p ra c ę , D o ta k ic h „ p o u c z a ją ­ c y c h " w n io sk ó w d o sz e d ł k sią żę -fa szy - sta w re z u lta c ie k la p y w y b o rc z e j o b u o d ła m ó w fa sz y z m u a u s lr ja c k ie g o . Ale n a ra z ie fa sz y z m m a i ta k za p e w n io n e p a n o w a n ie w A u śtrji. T oć s o c ja lfa - iszy zm w c ią ż je sz c z e jest siln y w tem

p a ń stw ie .

Magistracka

w a lk a ” z bezrobociem

1 9

Zw ały śniegu m u szą być u s u ­ nięte z r e p r e z e n ta c y j n y c h ulic W a rs z a w y . M ag istrat z m u s zo n y jest z a tr u d n ić p rz y tej robocie k ilk a tysięcy b e z ro b o tn y c h . Za o ś m io g o d z in n ą h a r ó w k ę w bło­

cie lub na m rozie, bez p rz e rw y n a posiłek, o d p o c z y n e k lub o-

g rz a n ie zziębłych kości, płaci 7 zł. 50 gr. P r z y t e m ro botnicy, k tó rzy c h c ą d o stą p ić tej „łaski"

i p ra cę dostać, m u s z ą w y sta w a ć w o g o n k a c h prze zeałe noce, by się nad r a n e m d o cis n ąć do o- kienka.

R o b o tn ic y w inni się o rg a n iz o ­

wać n a m a g i s tr a c k ic h p u n k t a c h w e rb u n k o w y c h i w ybrać k om ite­

ty akcji d la w alki: o p o d w y ż k ę z a r o b k ó w do 10 złotych, o s k r ó ­ cenie czasu p r a c y do 7 godzin, o p rz y ję cie ich j a k o stałych pra­

cow nik ów k o m u n a ł., o p rz e rw ę o b ia d o w ą i g o rą c ą straw ę.

Bezrobotni w Łodzi

pozbaw ieni nawet nędznych zasiłków rządowych

W c a ły m k r a j u p o z b a w ia s ię z a - 12.000 r o b o tn ik ó w se z o n o w y c h , p o m ó g b e z r o b o tn y c h r o b o tn ik ó w B e z r o b o t n i zew rą sz e r e g i z ro b o l- s e z o u o w y c h , k t ó r z y p r z e w a ż n ie la - n ik a m i z r e d u k o w a n y m i i m a s o w o te m t y r a li z a n ę d z n ą z a p ła t ę , k t ó r a w y r z u c a n y m i n a bru k na w ie lo ty - n a ż y c ie p r a w ie s t a r c z y ć im m o g ła , g o d n io w e p r z y m u s o w e i g ło d o w e

W o k ręg u łó d zk im o d e b r a n o „ u rlo p y " . W s p ó ln ie w y stą p ią o n i z a p o m ó g , o w ę g ie l, k a r t o f le , m ą k ę w ty ch d n ia c h p ra w o d o z a s iłk ó w p r z e c iw ja w n y m i z a m a s k o w a n y m , i o d z ie ż n a z im ę .

s ta ły m i „ t e r m in o w y m " r e d u k c j o m , o z a s iłk i dla w sz y stk ic h b e z r o b o t­

n y c h z a c a ły c z a s b e z r o b o c ia w w y ­ s o k o ś c i p ła c y z a r o b k o w e j , o 1 0 0 p r o c . p o d w y ż k ę d o t y c h c z a s o w y c h

R o s k ła d focjalfaszysmu

PO W STAN IE W SZEREGU MIEJSCOWOŚCI PPS OPOZY CJI W r z e n ie w PPS -ie n a tere n ie

Zagłębia, o czem d o n o siliśm y swego czasu u ja w n iło się o s t a t ­ nio n a z e w n ą tr z w p o w s ta n iu szeregu g ru p P PS -opozycji. G ru ­ pa r o b o t n i k ó w pepeSowskicli dzielnicy Pogoń i S ielee w So­

s n o w c u pow zięła i ogłosiła d r u ­ kiem rezolucję, w k tó re j m. in.

cz y ta m y :

,,M v ro b o tn ic y o p o z y c y jn i z i \ I’. S n ie p ó jd z ie m y d łu ż e j u a le p z d r a d z ie c ­

k ic h h a se ł S ta ń c z y k ó w , B ie ln ik ó w , R a d k ó w i S z u m b a rsk ic h , a le b ę d zie m y w a lc zy ć w sp ó ln ie z re w o lu c y jn y m pro- łe ta rja te m o eh leb . o p ra c ę , o p o p r a ­ w ę b y tu n a szeg o , o c a łk o w ite w yzw o- I len ie ż p o d ja r z m a k a p ita listó w , o P o l

; sk ą R e p u b lik ę S o c ja listy c z n ą

P r z e to w zy w am y c z ło n k ó w z P. P.

S. w zy w am y c a łą k la sę ro b o tn ic z ą j Z a g łę b ia D ą b ro w sk ie g o , b y za n a szy m p rz y k ła d e m w zm o c n ili je d n o lity fro n t w a lk i .p r o le ta r ja tu p rz e c iw ia sz y zin o - [ w i. so c ja lfa sz y z m o w i, z d ra jc o m i s o ­

ju sz o m z C en trolew u .

ŚWIDREM I M ŁOTEM

„BYCZO J E S T " /

„A RM JA PO LSK A OTRZYM A P A R A D N E M U N D U R Y ", R a d o s n a n o w in a ! C a ła p r a s a n ią d z w o n i! Arąnja P o lsk a o tr z y m a p a ­ ra d n e m u n d u r y ! B a r w n e ,: f a n t a z y j ­ n e , r e p r e z e n t a c y jn e m u n d u r y ! S ł y ­ s z y c ie te n g lo s z M a d e r y ?

S z y k , e le g a n c j a , j a k ś r ó d m ie ś c ie b u r ż u js k ie , k t ó r e w s w o im c ie n iu k r y j e Ż o lib o r s k ie i A n o p o ls k ie k o - c z o w is k a . I te s t r o j e tę c z o w e k r y ć b ę d ą r e k r u c k i e ła c h m a n y , c o d z i e n ­ n ą p a j t k ę i b lu z ę , ż o łd d z ie s ię c io - g r o s z o w y , d w u le t n ią h a r ó w k ę k o ­ s z a r o w ą , z d a ła o d t o w a r z y s z y , p r z y ­ j a c i ó ł, r o d z in y . K r y ć b ę d ą tę c a łą ż o łn ie r s k ą p o n ie w ie r k ę i n ie d o lę , k t ó r e j tu o p is y w a ć le p ie j n ie p o ­ trzeb a ... L a u r y z k o ń s k ie g o w ło s ia z d o b ić b ę d ą r o g a t y w k i i h e łm y p ie ­ c h o ty i ż a n d a r m e r j i. P r z e s t a n ą w ię c b y ć m o n o p o le m p a n ó w w g r a n a t o ­ w y c h m u n d u r a c h , k t ó r z y w d n ie o d ś w ię tn e s w o je k a s k i n a k ła d a j ą . R o z c z u la j ą c ą j e s t t a „ s m y c z k a " , to u p o lic y j n ie n ie w o js k a i u w o jsk o - w io n ie p o lic ji! N a s t ą p iła o n a z r e s z tą ju ż d a w n o i n ie w te j, n ie n a jw a ż - n ie j s z e j d z ie d z in ie . K o ń s k ie k it y , to s y m b o l z a le d w ie .

j R a d o w a ć s ię b ę d ą m ie s z c z u c h y i ic h c ó r y n a d o b n e n a w id o k t a k ic h o to b a r w n y c h w o j a k ó w . B a c z n o ś ć p r z e d n im i, ty s z a r a , o b d a r ta , c y w il­

n a h o ło to ! A to b ie c h ło p ie , w t a k ie ' c u d a w y s t r o jo n y , w a r a s z ta m ę ż n ią

t r z y m a ć ! T y je s t e ś s z a r ż ą w o b e c n ie j!

Ś w ie c id e łk a n ie s t łu m ią j e d n a k b i ­ c ia s e r c r o b o c i a r s k i c h i c h ło p s k ic h .

! B e z r o b o c ie , r e d u k c j e i g r o s z o ­ w e z a r o b k i, a t a k n a p ła c e i u - b e z p ie c z e n ia . W o j e n k a z a p a s e m ...

W ła ś n ie w t e j c h w ili a r m j i p o t r z e ­ b a . a n n j ę s ta ć m u s i n a b a r w n e , p a ­ r a d n e m u n d u r y .

| D z ie c i d o sta ją ty lk o k a r a b in y . D w u le tn ia s łu ż b a w o j s k o w a , to m a ło , b y m ó c o c e n ić c a łą w a r to ś ć i w a g ę p a r a d n e g o m u n d u r u . P o t o j e s t p o t r z e b n e P W .. p r z y s p o s o b ie n ie w o js k o w e j u ż o d d z ie c iń s t w a n ie ­ m a l, o d c h w ili, g d y m o ż n a k a r a b in u d ź w ig n ą ć o w ła s n y c h s iła c h . — A w ię c :

„W D ębiczu podczas ć w ic zeń p r z y ­ sp o so b ie n ia w o jsk o w e g o 14-letni Ja n

Ja c k o w s k i p o c ią g n ą ł za cy n giel p o sta ­ w io n eg o w sto ja k u k a ra b in u , w sk u te k c zeg o n a slą o ii w y strz a ł, k tó ry u g o d z ił w g ło w ę. 18-letn ieg o M ich a ła B aw ar- c zy k a . S trz a ł b y ł śm ie rte ln y i B aw ą r- czy k w ch w ilę po w y p a d k u z m a r ł."

N ie tw o ja w in a J a n k u , że tw ó j p r z y j a c ie l B a w a r o z y k n ie d o ż y ł c h w ili w d z ie w a n ia p a r a d n e g o m u n ­ d u r u . G d y ty g o w n ie d a le k ie j p r z y ­ s z ło ś c i w ło ż y s z , p o t r a f is z c h y b a j u ż o d c z u ć c a ły je g o b a r w n y c z a r .

A w t e m P . W ., g d z ie ś ć w ic z y ł, ś p ie w a łe ś te ż c h y b a p io s e n k ę o te m :

Jak to ła d n ie -— k ie d y ułan z k o n ia sp a d n ie .

I z n a la z ł s ię w K r z e m ie ń c u la k i.

k t ó r y o t p o p r o s ili k o le g o m s w o im p o k a z a ł i p r z e k o n a ł ic h . że. to r z e ­ c z y w iś c ie „ ł a d n i e " :

„O n e g d a j p o d c z a s ćw iczeń na p o ­ lach B iało k ry n icw . s p a d ł z k o n ia ułan 12 p u łk u J ó z e f K ru k o w sk i. S p ło szo n y k o ń c ią g n ą ł za so b ą p ó ł k ilo m e tra n ie ­ szc z ę śliw ą o fia r ę w y p a d k u . K r u k o w ­ sk i stra to w a n y k o p y ta m i, z m a r ł na m ie jsc u ."

U ła n J ó z e f K r u k o w s k i n a s z c z ę ­ ś c ie n ie s p la m ił p r z y ty m s p a d k u p a r a d n e g o m u n d u r u . N ie z d ą ż y ł g o b o w ie m w ło ż y ć !

P o w ó d n ie w ia d o m y ...

W m n ie j „ ł a d n y " s p o s ó b z g in ą ł s z e r e g o w ie c M a k o w s k i. O to s u c h y , w o js k o w y r a p o r t :

B y d g o szc z, 15.12. W c z o ra j sz e re g o ­ w iec M a k o w sk i, tsa c io n o w a n y w k o m ­ pan ji s łu ż b o w e j 3 k o rp u s u k a d e tó w w R aw iczu wystrzałem z karabinu o- debrał sobie życie. Powód niew iado­

my."

L e c z c ó ż u l i c h a z a m e la n c h o lj a w e p o c e r a d o s n e j t w ó r c z o ś c i, gd y n a M ad erze sto n k o w e s o k o b ły sk a i p o t u ln ie g r z e je . T w P o ls c e , j a k m ó w i m in . S ła w k o w s k i, b y c z o je s t.

W s z a k A r m ja P o ls k a o t r z y m a p a ­ r a d n e m u n d u r y !

PO C ZT O W A PRO PA G A N D A W O JN Y .

W z w ią z k u z z o r g a n iz o w a n y m o- s ta tn io p r z e z Z w ią z e k O b r o n y K r e ­ só w Z a c h o d n ic h m ie s ią c e m p r o p a ­ g a n d y P o m o r z a , p o c z t a p o l s k a „o - z d a b i a " lis t y n o w e m i h a s ła m i r e k la - m o w e m i: ..Z łó ż o f ia r ę n a e s k a d r y h y d r o p la n ó w " , „ N ie m a P o ls k i b e z m o r z a . B u d u jm y o k r ę ty w o je n n e " .

A w ię c t. zw . p r o p a g a n d a P o m o ­ r z a — lo b u d o w a o k r ę t ó w w o j e n ­ n y c h i h y d r o p la n ó w !

P re c z z fa szy zm em i so c ja lfa sz y - sto w sk im C e n tro le w e m !

N iech ży je je d n o lity fro n t re w o lu ­ c y jn e g o p r o le ta r ja lu 1

Jed n o c z e śn ie opozy c y jn i r o ­ botn icy p ep e so w scy w T arno­

w ie, O św ięcim iu i C harklow ej w ydali ulotkę, w k tó re j z r y w a ją z o s z u k a ń c z y m i w o d z am i PPS-u i z a p o w i a d a j ą w spólną w a lk ę z lew icow ym i r o b o t n i k a m i w A n ty fa s z y s to w s k im Blok n .

„G łó d sk rę c a nam k isz k i — c z y ta ­ m y w tej u lo tc e r a c jo n a liz a c ja robi z n a s k a le k i i z a p ę d z a w ielu z nas do g ro b u , r e d u k c je raz po ra z w y rzu c a ją n a b ru k , na śm ierć g ło d o w ą n o w e g r o ­ m ad y b e z ro b o tn y c h . W o d z o w ie P P S . k a żą nam c ie rp liw ie c ze k a ć z m iło w a ­ nia b o że g o . G dzie ro b o tn ik sta je do w alk i str a jk o w e j, z a r a z p e p e sia c k i b iu ro k ra ta p a rty jn y i zw ią z k o w y p r z y ­ biega ze sw o ją g a d a n in ą , że to się da ja k o ś z a ła tw ić , że on u rz ą d z i p e r tr a k ­ ta c je , że ro z strz y g n ie „ s p r a w ie d liw y "

fa sz y sto w sk i a r b itr a ż . K ied y ich o lo w zw ią z k u za p y lą ro b o tn ik w y rz u c a ją go ze z w ią z k u , i je szc z e d o b rz e , jeże li za p o m n ą za w ia d o m ić fa b ry k a n ta , ż e ­ b y się p o z b y ł o p oz.

R o b o tn ik d z isia j w o ła „d o ść tego W szy stk ieg o "! D ość fa sz y zm u , d o ść szc z u c ia w o je n n e g o na Z SR R , k r a j.

b u d u ją c y s o c ja liz m ! Co na to n asi w o d z o w ie ? D rą k o ty z sa n a c ją o to, ja k p o w strzy m a ć m asy , ja k ra to w a ć fa szy zm , a n am m ó w ią że w a lc z ą o o b a le n ie fa sz y zm . Tem sw ojem gada­

niem , chcą nas zablagow ać, żeby n as o d e rw a ć od rze c zy w iste j w a lk i, ż e b y ś­

m y się d ali s p o k o jn ie w y z y sk iw a ć b iu ­ ro k ra c ji.

Ile k r o ć rw a liśm y się na u lic ę, m ó w i­

li n a m : „nie wolno!" tak b y ło w lis to ­ p a d zie 1923 r „ k ie d y n as h a n ie b n ie z d ra d z ili i z a p r z e d a li rz ą d o w i W ito sa.

T a k b y ło 14 w rz eśn ia w W a rsza w ie i in n y ch m ia sta c h . Kwapiński chw alił się przed sądem , że nie pozw alał m a­

som walczyć.

A le m asy r o b o tn ic z e zbujae się nie dadzą, i m y ro b o tn ic y z P P S . przejrze­

liśm y zdradę n a szy c h w o d z ó w . W i­

d zie liśm y ju ż co ro b ili ci o b ro ń c y w o l­

n ości lu d u , g d y sa m i w c h o d z ili do r z ą ­ dów , W id z im y , co r o b ią te ra z : p o łą ­ czy li się z o sła w io n e m i k a ta m i p r o le ­ ta ria tu . W ito sa m i i K ie rn ik a m i, b o im tęsk n o d o m in iste rja ln y e h p e n sji, im się b o ją , że rzą d P iłsu d sk ie g o nie p o lr a li stłu m ić w z ra sta ją c e g o w rz e n ia w m a sa ch . Ł a s z ą się w b u rż u a z ji, ż e ­ by ich d o p u śc ić do rz ą d u , o b ie c u ją , że z a p r o w a d z ą „ ła d i p o r z ą d e k ", to z n a ­ czy . że zd u szą ro b o tn ik ó w i u r a tu ją p a n o w a n ie b u rż u a z ji. P rz e c ie ż n ie k to in n y ty lk o w ó d z P P S . D a szy ń sk i w y ­ d a w a ł p o lic ji p o słó w p r o le la r ja c k ic h , n ie k to in n y , ty lk o on i, ci „ o b ro ń c y

| p ra w a ", u n iew a żn ili p a ń stw o w e listy i a n ty fa sz y sto w sk ie . Oni w re szc ie p rz e ­

k sz ta łc ili T U R . na o rg a n iz a c je p rz y ­ sp o so b ie n ia w o jen n eg o p rz e c iw Z SR R . T o w a rz y sze ! Nie dajm y się w ięcej o sz u k iw a ć D a szy ń sk ie m u , Ż u ław sk im , G io łk o szo m i S ta ń c z y k o m ! Ci, k tó ry c h u w a ż a liśm y za n a szy c h w o d zó w , o k a ­ zali się n a jz a c ię tsz y m i wrogam i.

W zyw am y w as do zerwania z tym i zdrajcam i, do organizow ania PPS-opo­

zycji i TUR -opozycji, do w ybierania robotniczych kom itetów opoz. d la w a l­

k i p rz e c iw z d r a d z ie c k im w o d z o m P P S . p rz e c iw w o d z o m C en tro lew u , p rz e c iw c a łe m u o b o z o w i fa sz y sto w sk ie m u .

Z ry w a m y z n a szy m i d o ty c h c z a so w y ­ m i w o d z a m i. O rg a n izu je m y się p o d w ła sn em o p o z y c y jn e n i k ie ro w n ic tw e m ! Miejsce nasze w Robotniczo-Chłopskim Bloku A ntyfaszystowskim !

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kłopoty zaczynają się, kiedy media cyfrowe, zamiast uzupełniać relacje społeczne, zaczynają w nich dominować.. nastolatek zamiast wychodzić, by spotkać się z

Cóż więc, trzeba się było uciec do pomocy grafologa, z którym łatwiej można się dogadać, niż z robotnikami, stojącymi murem przy swojem;.. w mig zrozumiał

kanaście już dni szlachetna o- fiarność kapitału z pewnością się skończy i wówczas rozpocznie się zdwojony atak na robotni­. ków, aby jeszcze mocniej

Zm niejszone zostają Można powiedzieć, że dotychczaso wa pensje drobnych urzędników I więź społeczną W Sta nach Zjednoczo- państw ow ych od pow iednio do n y ch

ności w ielkiego księcia Cyryla, który um yślnie przyjechał w tym eelu do Paryża. Po rewji odśpiew ano

Policja zagrodziła im drogę... Kolejarze w obliczu

Jest to rów nież bolączką szerokich rzesz chłopskich... A re sztow ano szereg

wych przygotowań wojennych, kryzysowego rozkładu faszyzmu i wznoszenia się nowej potężnej fali walk robotniczych.. Lecz otrzymane drogą ofiar robotniczych sumy mogą