• Nie Znaleziono Wyników

Orędownik Samorządu, 1928, R. 4, nr 22

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Orędownik Samorządu, 1928, R. 4, nr 22"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Prenumerata wynosi 2 zł kwartalnie O płata poczt, opłacona ryczałtem

Telefo n y: Katowice 21-47

Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego

Wychodzi 1-go i 15-go dnia miesiąca.

Redakcja i Administracja: Katowice Pocztowa 16/11.

Redaktor: Stanisław Kuhnert.

Syndyk Związku Gmin Woj. Śl.

O g ło s z e n ia : Jednołamowy wiersz milim 30 gr Przed tekstem '60 ę t za wiersz mm. Rach. w P. K. O. 304227

N r. 22 K ato w ice , 15 g r u d n i a 1928 r. R ok IV

P r z y p o m i n a m y

ż e n a le ż y j u ż t e r a z o d n o w i ć p r z e d p ł a t ę z a „ O r ę d o w n i k S a m o r z ą d u “ . P r z e d p ł a t a w y n o s i 2 z ł. k w a r t a l n i e z a 1 e g z . i n a le ż y j ą u iś c ić w m i e j ­ s c o w y m U r z ę d z i e p o c z t o w y m . — W s z e l k i e r e k la m a c j e w s p r a w i e d o ­ s t a r c z e n ia n a s z e g o p is m a , w n o s i ć n a le ż y d o U r z ę d u P o c z t o w e g o .

Prawno-administracyjny stosunek służbowy pracowników miejskich.

Na dniu 4 p a ź d zie rn ik a br. N a jw y ż sz y T ry b u ­ n a ł A d m in istracyjny za L. Rej. 1570/26, r o z p a try ­ w a ł sp ra w ę sk arg i B e r ty W a g n er, n a orzeczenie W o je w o d y Śl. w przedm iocie pensji w dow iej, o rz e ­ k ając jak n astęp u je:

R a d a m iejska m. B ielsk a n a po siedzeniach z dnia 10 kw ietnia, 8 m aja i 3 lipca 1924 uchw aliła p rz e p isy odno szące się do stosunku służbow ego fu nkcjo nariu szy m iejskich.

W szczególności uchw alono, że w m iejsce sto ­ sow anej dotąd do p rac o w n ik ó w m iejskich u s ta w y z dnia 13 lipca 1920 (Dz. U. poz. 429) o uposażeniu urzęd n ik ów i n iższy ch fu n k cjon arju szów p a ń stw o ­ w ych , m ają b y ć do m iejskich u rzędn ik ó w , lek a rzy , sług, o ra z słu żb y szkolnej sto so w an e p rz e p isy u s ta ­ w y o uposażeniu .funkcjonarjuszów p a ń stw o w y c h i

w o jsk a z dnia 9 p a źd ziern ik a 1923 (Dz. U. poz. 924) ze zm ianam i, w y n ik ającem i ze specjalnego c h a ra k ­ te ru słu żb y gm innej, o raz p o stano w ien ia u s ta w y z dnia 11 g ru d n ia 1923 (Dz. U. poz. 46 z r. 1924) o z a ­ opatrzeniu e m ery taln em fun k cjo n arjuszó w p a ń stw o ­ w y c h i z aw o d o w y ch w ojsko w ych .

U chw ałą R a d y m iejskiej m. B ielska z dnia 9 grudnia 1909 p rzy jęto Dr. K arola W a g n e ra jako drugiego lek a rza m iejskiego za ro cz n ą ren u m e ra -

cją 1800 koron. Z dniem 1 sierp n ia 1920 zam ian o ­ w a n y z o sta ł Dr. W 'agner sta ły m lek a rze m m iejskim z up osażeniem w ed łu g VIII-go stop nia g ru p y „ a “ u rzęd n ik ó w p a ń stw o w y c h .

P o w ejściu w ży cie u c h w a ły z dnia 10 k w ie ­ tnia, 8 m aja i 3 lipca 1924 r. z a sz e re g o w a n o go z dniem 1 lipca 1923 r. do sto p nia VlII-go szczeb el „ c “.

Dr. K arol W a g n e r z a w a rł w dniu 9 k w ie tn ia 1911 z w ią ze k m ałżeńsk i z B e rtą B a ró w n ą , k tó ry jednak p raw o m o c n ą u c h w a łą S ąd u P o w ia to w e g o w B ielsku z dnia 4 listo p ad a 1922 r. L. cz. A. E.

471/22/3 u z n a n y z o sta ł z a ro zw ią z a n y .

W dniu 16 m aja 1925 z m a rł D r. W a g n e r, z a ­ w a rłs z y na kilka dni p rze d śm iercią (w dniu 11 m a­

ja 1925) p on o w n y z w ią ze k m ałżeń ski ze s w ą ro z ­ w iedzioną żoną, k tó ra podaniem z dnia 15 c z e r w c a 1925 z w ró c iła się do M a g istra tu m ia sta B ielsk a z p ro śb ą o w y p ła c en ie jej z a o p a trz e n ia w d ow iego , a następ n ie pism em z dnia 25 c z e rw c a 1925 z rz e k ła się teg o z a o p a trz e n ia w zam ian z a jed n o ra zo w ą od­

p ra w ę w w y so k o śc i conajm niej 5.000 żł.

M a g istra t, m . B ielska Odniósł się sp ra w o zd a n ie m z dnia 11 sierp nia 1925 L. 11-2180/35 do Ś ląsk ieg o U rzędu W o jew ód zkiego z p ro śb ą o w sk a z ó w k ę ja k

w niniejszej sp raw ie m a postąpić.

(2)

w

* '

f 5 Ł ' odpow iedzi na to za p y ta n ie , W o jew o d a Ś lą-

‘sk i fsfsm em z dnia 1 g ru d n ia 1925 L. SM . 3545, n d ^ y iił M a g istra to w i żąd an ej opinji, poczem M agi­

s t r a l pism em z dnia 2 lutego 1926 L. W y d z . 11-2180-37 ex 25 zaw iad o m ił p eten tk ę, p ow ołując s ię na w sp o m n ian y re s k ry p t Ś ląsk ieg o U rzęd u W o ­ je w ó d z k ie g o , że n a le ż y jej p rz y z n a ć jedynie o d p ra ­ w ę po m yśli a rt. 76 u s ta w y e m e ry ta ln ej z dnia 11 g ru d n ia 1923. Dr. K arol W a g n e r m ian o w an y b o ­ w iem zo stał s ta ły m lek a rze m m iejskim od 1 s ie r­

p n ia 1920, z atem w chw ili śm ierci nie n a b y ł p ra w e m e ry ta ln y c h po m yśli a rt. 9 w y ż e j cy t. u s ta w y e m e ry ta ln ej.

W p ra w d z ie Dr. K arol W a g n e r p o z o sta w a ł w słu żb ie g m iny ;uż od 1 sty c z n ia 1910, jed n ak z u w a -

£ i n a okoliczność, iż słu ż b a ta b y ła k o n tra k to w ą , o ra z że w chw ili d efinityw nej nom inacji nie w liczo ­ no mu c z a so k re su tego do w y słu g i em ery taln ej, c z a s o k re s ten nie m oże w y w ie ra ć w p ły w u n a ro sz ­ czen ia do p ra w a za o p atrz e n ia. W y so k o ść o d p ra ­ w y o z n a cz y ł M a g istra t n a sum ę 1549 zł. 80 gr.

W sk a rd z e do N ajw y ższeg o T ry b u n a łu Adm i­

n istrac y jn eg o , w niesionej p rz e c iw re s k ry p to w i Ś lą ­ s k ie g o U rzędu W o jew ó d zk ieg o z dnia 1 grudnia

1925 L. SM. 3545 w zględ nie rezolucji M a g istra tu z dnia 2 lutego 1926, L. 2180/37 ex 1925 podnosi s k a r ­ ż ą c a , że z m a rły jej m ąż s p ra w o w a ł p rz e z p ełne lat 15 w gm inie B ielsko u rzą d le k a rz a m iejscow ego, a ty lk o p rze z zapom nienie nie pro sił sw eg o czasu o d e fin ity w n ą nom inację, jest rz e c z ą p rze to niedo­

p u sz c z a ln ą , b y w sk u te k ta k drob neg o form alnego p rze c z en ia , w d o w a jego u tra c iła p ra w o do z a o p a ­ trz e n ia w dow iego.

O ba z a sk a rż o n e o rzeczen ia, to jest z a ró w n o M a g is tra tu m. B ielska jak i U rzęd u W o je w ó d zk ie ­

go w K ato w icach , są n iew ażn e, g d y ż z pow odu u przed n ieg o ro z strz y g n ię c ia s p ra w y p rz e z Ś ląski U rz ą d W o jew ó dzki, s k a rż ą c a s tra c iła m ożność re - k u ro w a n ia p rz e c iw o rzeczen iu I instancji.

N a jw y ż sz y T ry b u n a ł A d m in istracy jny , ro z p a ­ tru ją c p o w y ż s z ą sk a rg ę w zw ią zk u z w y w o d a m i w ła d z y p o zw an ej ro z w a ż y ł co n a stęp u je:

W edle § 25 s ta tu tu m. B ielsk a z dnia 8 grudnia 1869 (Dz. U. Śl. Nr. 3. z r. 1870). przy jm o w an ie, trw a łe i cz aso w e zw alnianie, jak ró w n ież pensjono- w a n ie i p rzy z n a w a n ie alim en tów urzęd n ik om i słu ­

gom gm innym , n astępu je w e d le p ra g m a ty k i słu żb o ­ w ej p rzez rad ę gm inną uch w alić ąię m ającej.

D a lszy § 30 p o w y ż sz e g o sta tu tu p o sta n a w ia , iż do z a k re su d ziałan ia ra d y gm innej, n a le ż y o rg a ­ n izacja i sy ste m iz o w a n ie w sz y stk ic h u rz ę d ó w i z a ­ k ła d ó w gm innych, w szczególności o ile się ro zc h o ­ dzi o liczbę, uposażenie, z a o p atrz e n ie e m e ry ta ln e i Inne p o b o ry u rzę d n ik ó w i sług, o raz o zao p atrz e n ie i alim enta w d ó w i sie ró t po ty c h funkcjonariuszach.

T re ść p o w y ż sz y c h p rze p isó w nie p o z o sta w ia zatem ż a d n y ch w ątpliw o ści, że stosunki słu żb o w e

u rzęd n ik ó w i sług g m iny m. B ielsk a m ają b y ć oce­

niane w m yśl zasad , jakie ra d a gm inna w edle s w e ­ go sw ob od neg o u znania ustali, nie zaś w e d łu g po ­ stan o w ień p ra w a publicznego, jakie np. regulują sto su n ek słu ż b o w y u rzęd n ik ó w p a ń stw o w y c h , a ja­

kie dla fu n k cjo n ariu szy kom unalnych d o tąd w y d a n e nie zo stały .

Wry n ik a z p o w y ższeg o , że stosu nek istn iejący m iędzy gm iną m. B ielska a jej funkcjonariuszem , nie jest sto sun kiem p o w sta ły m na z a sa d a c h publiczno­

p raw n y c h , lecz op iera się n a ty tu le p ry w a tn o -p ra w - nym , w o b ec czego w szelk ie enuncjacje gm iny w z a k re sie o ceny p r a w fu nk cjo n ariu szy adm inistracji gm innej, w y n ik a ją c y c h z ich stosu nk u słu ż b o w eg o do gm iny u w a ż a n e b y ć m uszą z a o św iad czen ia je­

dnej ze stro n w s p ra w ie p ry w a tn e j, ro z strz y g a n ie w ięc słuszności p ra w n e g o uzasad n ien ia tego ro d z a ­ ju o św iad czen ia p o d p ad a pod o rze c z n ic tw o są d ó w zw y c z a jn y c h .

O koliczność, iż ra d a gm inna m. B ielsk a u c h w a ­ łam i z dnia 10 k w ietn ia, 8 m aja i 3 lipca 1924 p o sta ­ n o w iła do s p ra w u rzę d n icz y c h sto so w a ć p rze p isy u s ta w y o upo sażeniu fu n k cjo n arju szó w p a ń stw o ­ w y c h z dnia 9 p aźd ziern ik a 1923 (Dz. U. poz, 924}

w zględnie p rze p isy u s ta w y e m e ry ta ln ej z dnia l l - g » g ru dnia 1923 (Dz. U. poz. 46 z r. 1924) nie zm ienia w niczem p ra w u o -p ry w a tn e g o c h a ra k te ru w z a jem ­ nego stosun k u gm iny j jej urzędn ikó w , g d y ż p rz y ­ jęte p rze z w spom niane u c h w a ły zasad y , m ogą b y ć jedynie u w a ż a n e z a ustalenie g ranic, w obrębie k tó ­ ry ch gm ina, op ierając się na UstaWowo z a strz e ż o - nem jej p raw ie, o k reśla w y so k o ść sw y c h św ia d ­ czeń n a rz e c z fu n k cjo n ariu szy gm innych.

S k a rż ą c a dedukuje sw o je p ra w o do z a o p a trz e ­ nia e m e ry ta ln eg o w zględnie o d p raw y , ze sto su n k u słu żb o w eg o istn iejącego m ięd zy jej m ężem bł. p.

Dr. K arolem W a g n ere m a gm iną m. B ielska, a w ię c stosunku, o p arteg o n a p rzep isach p ra w a p ry w a tn e ­ go. w m yśl w ięc w y ż e j p ow iedzianego, w y n ik a ją c e z teg o stosunku p rete n sje nie p odlegają ro z p a try ­ w aniu w ła d z au m in istracy in y ch , lecz o rz e c z n ic tw a są d ó w z w y c z a jn y c h .

G d y zaś z a sk a rż o n e orzeczen ie W o je w o d y Ś lą ­ skiego z dnia 1 gru d n ia 1925 L. SM. 3545 nie je s t o rzeczeniem , w y d a n e m w toku instancji i jako opi- nja w ła d z y n ad zo rczej, w y d a n a na żądanie g m in y nie o d n ow iad a k ry te rju m „ o rz e c ze n ia 11 w rozum ie­

niu art. 1 w zględnie 9 u s ta w y o N ajw y ż sz y m T r y ­ bunale A d m inistracyjny m , p rze to sk ie ro w a n ą p rz e ­ ciw takiem u o rzeczen iu sk a rg ę , należało po m yśli a rt. 14 u s ta w y o N a jw y ższy m T ry b u n a le Adm ini­

stra c y jn y m oddalić, jako niedopuszczalną.

P o d w y ż sz e n ie o p ła ty zasadn iczej opiera się n a p rzepisie art. 3 u s ta w y z dnia 22 w rz ę śn ia 1922 poz.

800 Dz. U. w zw ią zk u z art. 38 u s ta w y o N ajw y ż­

szym T ry b u n a le A d m in istracy jn y m (Dz. U. r. 1926 poz. 400).

Wyrok w sprawie podatku dochodowego od uposażeń służbowych.

M a g istra t m. M y sło w ic w n ió sł sk a rg ę do N aj­

w y ż sz e g o T ry b u n a łu A d m inistracy jn ego w p rz e d ­ m iocie o rze c z en ia W y d z ia łu S k a rb o w e g o , odnośnie do p o d atk u docho dow ego od u posażeń. W dniu 21 w rz e śn ia br. za L. Rej. 4274/26, N a jw y ż sz y T r y ­ b u n a ł A d m in istra c y jn y ro z p a try w a ł s k a rg ę i od d a­

lił ją, jako n ieuzasadnioną, m o ty w u ją c sw o je sta n o ­ w isko, jak n astęp u je:

P rz ed m io te m spo ru jest k w estja, c z y sp ecjalne dodatki, w y p ła c a n e funkcjonariuszom gm iny n a z a ­

sadzie § 1. ro z p o rz ą d z e n ia W o je w o d y Śląskiego z dnia 10 g ru d n ia 1924 Dz. U st. Śl. Nr. 28 poz. 104, w w y so k o śc i 10% w zględ nie 20% k a ż d o ra z o w y c h m ie­

sięczn y ch uposażeń, jako e k w iw a len tu za ulgi w n a ­ tu rz e , p rz y z n a n e urzędnikom p a ń stw o w y m w e for­

m ie p o m o cy le k a rs k ie j; z w ro tu o p łat szk oln y ch i

(3)

•przejazdów p a ń stw o w y m i śro d k am i kom un ikacy j­

nym i, podlegają po d atk o w i dochodow em u, c z y też s ą od niego zw olnione. M ianow icie s k a rż ą c y M a­

g i s t r a t nie p o trą c a ł p o d atku do chodow ego od ty ch d o d atk ó w , w y p ła c a n y c h urzędnikom gm innym za c z as od 1 sty c z n ia 1924 do 30 c z e rw c a 1926, w o b ec c z eg o U rz ą d S k a rb o w y w M y sło w icach o rz e c z e ­

niem z 20 sierp n ia 1926 r. u sk u teczn ił w y m ia r z urzęd u n a p o d staw ie a rt. 113, u s ta w y o p a ń stw o ­ w y m p od atk u d o ch odo w y m w brzm ieniu ogłoszo- n em pod poz. 411. Dz. Ust. z roku 1925, a o d w o ła ­ n ia p rze c iw tem u o rzeczen iu nie uw zględnił W y ­ d ział S k a rb o w y w K atow icach d e c y zją z 25 w rz e ­ śn ia 1926 roku.

W s k a rd z e na tę d e cy zję w n o si s k a rż ą c y M agi­

s tr a t o jej uchylenie z pow odu o b ra z y p ra w a . W ła ­ dza po zw an a w odpow iedzi na sk a rg ę w n o si o jej -oddalenie jako nieuzasadnionej.

N a jw y ż sz y T ry b u n a ł A d m in istracy jn y ro z w a ­ żył na sk a rg ę , co n a s tę p u je :

W edle art. 3 punk t 6 po w o łan ej w y żej u s ta w y o p o datk o w aniu p odlegają m. i. d o ch o d y z u posażeń słu żbo w y ch, e m e ry tu r i w y n a g ro d z e ń za najem ną p rac ę , a art. 20 w y ja śn ia , że n ależą do nich w sz e l­

kiego rodzaju w y n a g ro d z en ia w pien iąd zach lub w n a tu rz e , jakie p odatnik u zysku je ze sw eg o stosunku słu ż b o w eg o lub z ty tu łu najm u p ra c y łącznie ze w sz y stk ie m i dodatkam i. .Za p o d sta w ę pod atku p rz y j­

m uje się w m yśl art. 110 u s ta w y w y so k o ść u p o sa­

żeń w zględnie w y n a g ro d z e ń b ieżący ch , o trz y m y w a ­ n y ch zaró w n o W pieniądzach, jak i w n atu rz e obli­

czon ą w stosunku rocznym .

P o stan o w ie n ia p o w y ż sz e nie p o z o sta w ia ją ż a ­ dnej w ątp liw o ści co do tego, że d o d atk i o k tó re w

niniejszem sp o rze chodzi, n a le ż ą do dochodów., w sp o m n ian y ch w art. 3 pu nkt 6 o ra z w a rt. 20 i 11®

pow ołanej u sta w y . A nalogicznie re g u lo w a ła tę m a­

te rię tak ż e i p o p rzed n ia u s ta w a o p o d atk u dochodo­

w y m w brzm ieniu, ogłoszonem pod poz. 607 Dz. U st.

z r. 1923, k tó rej m oc o b o w iązu jącą n a G ó rnym Ś lą ­ sku ro zciąg n ęła, p o c z ą w s z y od 1 sty c z n ia 1924, u s ta ­ w a z 10 s ty c z n ia 1924 r. poz. 110 Dz. U st. w sw y m a rt. 1 ze zm ianam i, podanem i w jej a rty k u ła c h n a ­ stęp n y ch . W y n ik a stąd , że, w czasie, o k tó ry cho­

dzi, to jest od 1 s ty c z n ia 1924 do 30 c z e rw c a 1926, d o d atk i ąu aestion is nie b y ły w m y śl o b o w ią z u ją c y c h w ty m czasie p rz e p isó w o p a ń stw o w y m p o d a tk u do chodow ym w olne od teg o podatku.

S k a rg a dla u z a sad n ien ia sw eg o w n io sk u p o w o ­ łuje się n a to, że dod atki te w in n y b y ć zw olnione od podatku, g d y ż p rz y z n a n e urzędn iko m p a ń stw o w y m ulgi, k tó ry c h te dodatki są e k w iw alen tem , nie p od­

legają op odatkow aniu, jakk olw iek w m yśl p o w o ła ­ n y c h w y ż e j p rze p isó w u s ta w y sta n o w ią ró w n ie ż dochód, p o d leg ający p od atko w i. G d y jed nak s k a r­

ga nie m oże W skazać ani te ż nie w sk azu je ż a d n e g o p o stan o w ien ia u sta w y , k tó re b y n a k a z y w a ło zw o l­

nienie od p o d atk u ty c h w sz y s tk ic h dochodów z upo sażeń u rz ę d n ik ó w gm innych, k tó re są e k w iw a ­ lentem św ia d cz e ń w n a tu rz e, p rzy z n a n y c h u rzę d n i­

kom p a ń stw o w y m , a o p o datk ow aniu nie p o d leg ają­

cy ch, nie m iał N a jw y ż sz y T ry b u n a ł A d m in istra c y j­

n y pow odu do ro z p a try w a n ia trafn o ści teg o a r g u - m enta, jak o nieisto tn eg o dla ocen y legalności z a ­ sk a rż o n e g o orzeczen ia.

Z ty c h p o w o d ó w n ależało oddalić sk arg ę, jako nieuzasad n io n ą, w m yśl a rt. 26 u s ta w y o N a jw y ż ­ szy m T ry b u n a le A dm in istracyjn y m poz. 400 Dz. U.

z ro k u 1926.

„Dolomity śląskie" i |miellnie

Zarząd i biuro sprzedaży: Katowice, ul Kopernika 12 Tel.573

K M E ksploatacja i roboty kamieniarskie X *

l l l l l l l l l l l l l l l i l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l l

C a łk o w ite w y k o n y w a n ie okładzin k am ien n y ch w g m a c h a c h m o n u m e n ta ln y c h jak:

n a d z ie m k ó w (cokołów), o b lico w ań ścian, kolumn, sch o d ó w , b a lu s tr a d itp. — D O S T A W A : bloków, m o n o litó w b u d o ­ w lan y ch, k o stek b ru k o w y ch w szelkich w y m iaró w , kraw ężników ,

tłuczn ia p łu k a n e g o d o b e to n u i zw y k łeg o n a drogi, kam ienia ła m a n e g o do m u r ó w i n a dziki b ru k o ra z d o s ta w a kam ienia p o d wszelkiemi innem i postaciam i, w c h o d z ą c e m i w zakres

r o b ó t kam ieniarskich.

m

K©mpletne zmechanizowanie pracy w kamieniołomach daje m ożność d ostaw y płyt. okładzinowych wszelkich nawet najcieńszych wymiarów.

m m

dokładnej .i czystej obróbki kamienia oiaz p ew n o ść szybkiej dostawy.

m m m

m

W W W W W W W W W W

(4)

_ 4 -

Kiedyż wreszcie skończy się to naciąganie gmin?

O bchód 10-ieeia N iepodległości P o lsk i próbują ró ż n e w y d a w n ic tw a w y k o rz y s ta ć n a sw ój sposób.

Z b ierając po M a g istra tac h i W y d z ia ła c h P o w ia to ­ w y c h opisy p oczynionych w c z asie N iepodległości

P a ń s tw a P olskiego in w e sty c y j dla „Albumu lO le e ia N iepodległości R zeczy p ospo litej P o lsk ie j41, k a ż ą so ­

bie od gmin i p o w ia tó w za to słono'(płacić, bo aż 500— 1000 zł. za k a ż d ą stro n ę opisu.

N a szczęście z a rz ą d y gmin i p o w ia tó w z ó śta ły na cz as o strzeżo n e, iż w y d a w a n ie n a to pieniędzy jest b ezcelo w em trw o n ien iem g ro sz a publicznego, i n ależy się sp od ziew ać, iż ty lko m ało; gmin dało się naciąg n ąć.

Ale w y d a w n ic tw a są s p ry tn e i w p a d ły n a inny sposób n aciąg an ia gm in i p o w iató w . O tó ż obecnie e k sp o rt w y d a w n ic tw a z W a rs z a w y z b ie ra po gm i­

n ach i po w iatach opis in w esty cy j, k tó re m a po­

p rz e d z a ć form alne curriculum v itae s ta ro s ty w zgl.

b u rm is trz a , i ż ą d a ró w n o cześn ie w 5 sposób dość n a ­ tr ę tn y zam ó w ienia m ającego b y ć w y d a n e g o albu­

m u w conąjm iuej 100 eg zem plarzach , z a .k tó r e k a ­ ż e sobie o czy w iście ż a ra z płacić.

Dużo s ta ro s tó w i ko m unistów n ie ste ty na to w padło.

Nie ulega żadnej, w ątp liw ości, iż album teg o rodzaju m oże b y ć b a rd z o pożądanym ., Niech się o b y w a te le P olsk i i .z a g ra n ic y dow iedzą, c o 1 sam o ­ rz ą d p o w ia to w y i gm inny w ty ch kilku lata ch -N ie ­ podległości' Polski stw o rz y ł, mimo tak ciężkich w a ­ runków , k tó re P o lsk a p rzecho dziła, jak ogólna b ied a pow ojenna, inflacja pieniąd za i t. d. Ale niech taki album będzie jed yn ie, w iern y m oddaniem po­

c z y n io n y c h - in w e sty c y j, za o p atrz o n y m m ożliw ie w e fotografje - ^ nato m iast całkiem z b y te c z n y m jest sz c z e g ó ło w y opis b u rm istrz a w zgl. s ta ro s ty i iak ieś specjalne p o c h w a ły dla niego. 1 niech taki album słu ż y w ła śc iw e m u celow i, t. j. z o b razo w an iu do­

robku sam o rząd u kom unalnego, a nie. n ab ieran iu tego sam orząd u , celem zap ełnien ia k as re d a k c y j­

nych.

O w ezw aniach i doręczeniach w ładz ad m in i­

stracyjnych.

S p ra w ę w e z w a ń i d o ręczeń w ła d z a d m in istra ­ c y jn y c h reguluje ro zp o rząd zen ie P re z y d e n ta R z e ­ czy p osp o litej z dnia 22 m a rc a 1928 r. o p o stę p o w a ­ niu ad m in istracyjnem . P rz e p is y o w e z w a n ia ch i d o ręczen iach z a w a rte są w a rt. 22—31, p o w y ż sz e ­ go ro zp o rząd zen ia.

W e d łu g ty ch p rze p isó w w ła d z a ad m in istra ­ c y jn a m a p raw o , jak i o b o w iązek w pew n ych w y ­ p ad k a ch w z y w a ć osoby, od k tó ry c h p o trzebuje w y jaśn ień , lub udział k tó ry c h w czy nn ościach w ła d z y jest p o trzeb n y , do zło żen ia ty c h w y jaśn ień w u rzęd zie pisem nie lub ustnie, osobiście lub p rze z

o so b y , inne — jak również, do udziału w czy n n o ­ ściach w ła d z y . W e zw a n ie tak ie m usi b y ć z a o p a ­ trzo n e w 1 podpis u rzęd n ik a w ła d z y w z y w ają c ej, z a ­ w ie ra ć 1. imię, nazw isk o i a d re s w e z w a n e g o ; 2.

w jakiej sp ra w ie jest w z y w a n y i w jakim c h a ra k ­ te rz e ; 3. n a z w ę i a d re s w ła d z y w z y w a ją c e j; 4.

bliższe określenie, c z y -o s o b a d an a m a sta w ić się' osobiście, c z y zło ży ć w y jaśnienie na piśm ie lub m oże p rz y s ła ć zam iast siebie p ełnom o cn ika; 5, od­

pow iedni term in, w ciągu k tó re g o w e z w a n ie w ła ­ d z y m a b y ć spełnione, albo ściśle ok reślo n y dzień, godzinę i m iejsce sta w ie n n ic tw a ; 6. c z y zadośću-

1 wielkim włodarzu stolicy JapJońsliiaj.

(Dokończenie).

Nad w s z y stk ie m jednak czego dokonał lub do­

k o n y w a ł Dr. Leo, góruje jego d ziałalność jako p re ­ z y d e n ta m. K rak o w a. T u bo w iem w p ełn ym b la­

s k u jaśnieje jego n ie z w y k ły tale n t o rg an iz ato rsk i i a d m in istra c y jn y , k tó ry pośw ięcił m iastu. H istorja tej działalności, to c a ły jeden w a ż n y i doniosły o k re s w n o w y c h dziejach sto licy Jagiellonów , u- w ie ń c z o n y stw o rz e n iem W ielkieg o K ra k o w a i po­

łożeniem fun dam entów pod przeisto czen ie naszego g rodu w m iasto europejskie, z zach ow aniem jego sk a rb u n ajd ro ższeg o — c h a ra k te ru h isto ry czn ego . D r. L eo łą c z y ł szczęśliw ie zro zum ienie i kult jego c h a ra k te ru p ra s ta re j sto licy P o lsk i z g łęb o k ą ś w ia ­ dom ością celó w i dróg, do k tó ry c h i po k tó ry c h m usi ona d ą ż y ć jako m iasto polskie, w ielkie, ż y w e i n o w oczesne. Z harm onijnego p o łączen ia ty ch d w u c h p u n k tó w w id zen ia w adm in istracji m iejskiej, p ły n ę ła c a ła d ziałalność p rez. L eo g o sp o d arza m iasta, z a w sz e n a c ec h o w an a n iesp o ż y tą energją, c z ęsto zd u m iew ającą śm iałością in icjaty w y , o p a r­

tej jed n ak n a trz e ź w e j i p rzew id u jącej ro zw a d ze w ielkiej m ia ry a d m in istra to ra . Jeżeli jednak w iele z tego co zainicjow ał i ro zp o czął, nie doszło w ó w ­ c z a s do zam ierzo n eg o p rzezeń końca, nie jego zai­

s te w ina. D la p ra c y sw ej bo w iem z a k ła d a ł skalę Anielką, zam ierzo n ą nie n a m iesiące, lecz na la ta i

całe lat dziesiątki. Je sz c z e w czasie w ic e -p re z y - d e n tu ry , w r. 1902, rzucił on hasło p rz y łą c z e n ia s ą ­ siednich gm in o b sz aró w d w o rsk ich i m iasta P o d ­ g ó rza. P o trz y n a s tu latach w y tężo n ej p ra c y i ro z ­ licznych zab iegó w , in ic ja ty w a ta w y d aje plon — p o w staje W i e l k i K r a k ó w . M iasto ro z ra s ta się z 'd a w n y c h 7 km. k w a d r, na 47 k w adr., p rz y ­ b y w a mu 67 500 m ieszk ań có w i 2619 dom ów , a p rzy łą cz o n e g m iny p rz y n o sz ą k ilk aset m o rg ów roli, łąk i p astw isk . D okonanie tego dzieła jest naj­

w ię k szą z a słu g ą Dr. L eo jako p re z y d e n ta m iasta.

P od niesien ie g o sp o d a rstw a gm innego było z a w sz e naczeln ą je^o trosk ą. B u d żet gm iny w z ra s ta w do­

chodach z k w o ty n iespełn a 3 m iljonów k oron p rz y objęciu p re z y d e n tu ry . — n a k w o tę 14 m iljo n ó w w r. 1917. K ilkakrotnie p rze p ro w a d z ił Dr. Leo k o ­ rz y s tn ą k o n w e rsję d łu g ó w gm iny. Zakupił dla m ia­

sta około 100 m o rg ó w g ru n tó w pofortyfikacyjnych celem p rze p ro w a d z en ia jego regulacji i podniesienia m ajątk u gm innego, a ponadto 200 m o rg o w y o b sz ar dw o rski D ębniki, o raz c a ły sz e re g innych parcel g ru n to w y ch . W r. 1905 przeniesiono na skutek jego s ta ra ń K ra k ó w do II k lasy pod atk u dom ow o- czv n szo w eg o . Z a k ła d y gm inne, jak gazow nia, elek tro w n ia, w o d o ciąg przem ieniają się za rzą d ó w D r. Leo w w ielkie i ren to w n e p rze d sięb io rstw a gm inne. W innych d ziałach ad m in istracji: p rz e b u ­ d ow an o daw n y , b ę d ą c y p rze d tem niem al ru d erą , b u ­ d y n ek m a g istra tu na n o w o czesn y gm ach, dobudo­

w an o n o w e s k rz y d ła — zało żono ta rg o w ic ę m ie j-

(5)

_ 5

czy nien ie w e z w a n iu jest ob o w iązk o w e — oraz sk u tk i p raw n e -niezastosow ania się do w e zw an ia.

W szy stk ie w e z w a n ia i pism a u rzę d o w e u sku ­ tecznia się p rzez w ła sn y ch funkcjonariuszy, pocztę, inne o rg an a w ład zy , u rz ę d y gm inne, lub b e z p o śre d ­

nio W urzędzie za pokw ito w aniem . Jeżeli pism o nie zo stało do ręczone bezpośred nio w urzędzie, następuje doręczenie w m ieszkaniu a d re s a ta , b ądź w m iejscu, gdzie znajduje się z a rz ą d nieru chom o ­ ści, p rze d sięb io rstw a odbiorcy, gdzie od bio rca w y ­ konuje sw ój zaw ó d a w razie koniecznej p o trz e b y w k ażdem innem m iejscu. W razie niem ożliw ości d o ręczen ia — zaw iad am ia się a d re s a ta p rze z ob­

w ieszczenie w urzędzie w y sy ła ją c y m na m iejscu w idocznem i o g łasza się w gazecie U rzędow ej d w u k ro tn ie w odstępie siedm iodniow ym . D o rę­

czenie u w a ż a się za doręczone w ty m w y p a d k u w dniu drugiego ogłoszenia.

G d y , odbiorca jest nieobecny, pism o d o ręc z y ć m ożna doro słem u dom ow nikow i, z a rz ą d c y n ieru ­ chom ości, p rzed sięb io rstw a, jego praco w n ikow i, .d o z o rc y domu, a w o stateczn y m w y p a d k u są sia ­

dow i, 0 ile on zo bow iąże się pism o d o ręc z y ć od­

b iorcy. Jeżeli pism o nie m oże w żaden p ow y żej w y m ien io n y sposób b y ć doręczone, w ó w c z a s pism o n a le ż y złożyć w e w ła śc iw y m u rzęd zie gm innym m iejsca doręczenia, lub na najbliższej poczcie, gd y Było w y sła n e pocztą, a ogłoszenie o tern w y w ie sić w tych u rzęd ach i na d rzw ia c h m ieszk ania od­

b io rcy , lub na bram ie jego nieruchom ości, p rz e d ­

sięb io rstw a, albo w a rs z ta tu p ra c y . W y k o n an ie tych czynności u w a ż a się z a doręczenie.

Pism o, k tó re złożono w u rzęd zie gm innym lub p o czto w y m po u p ły w ie 30 dni z w ra c a się w ła d z y w y sy ła ją c e j z zazn aczeniem , że odb iorca w p rz e ­ ciągu tego term in u nie zgłosił się po odbiór tego

pism a. •

W razie g d y odbiorca o d m aw ia p rz y ję c ia pi­

sm a, z w ra c a się je z odpow iednią a d n o tacją u rz ę ­ dow i w ;ysyłającem u — a do ręczen ie pism a u w a ż a się z chw ilą odm ow y. P o k w ito w a n ie, k tó re słu ż y jako dow ód do ręczenia, o rg an d o rę c z a ją c y w inien n iezw łoczn ie' p rz e sła ć w ła d z y w y sy ła ją c ej,

W w y p a d k u w ad liw eg o d o ręczen ia n a le ż y je p o w tó rz y ć w sposób p raw id ło w y . M imo w a d liw o ­

ści d o ręczen ia nie trz e b a p o w ta rz a ć , sko ro je od­

b io rca fak ty czn ie o trz y m ał, a d a ta d o ręc z e n ia da się ustalić. D oręczenie n astąp iło w te d y z chw ilą fak ty czn eg o o trz y m an ia pism a p rze z odbiorcę.

W razie zm iany a d re su osoba in te re s o w a n a po­

w in na o zm ianie tej zaw iad om ić w ła d z ę — w p rz e ­ ciw nym razie d o ręc z a się pism o pod poprzed nim ad resem do rąk jednej z osób u p raw n io n y c h do odbioru i w sposób w y ż e j w ym ieniony.

Jeżeli podanie w jakiejś sp ra w ie podpisze w ię ­ cej osób niż jedna b ez w sk a z a n ia osoby, k tó re j n ależy d o ręc z y ć odpow iedź, w te d y do ręcza' się od ­ pow iedź w e d łu g uznania jednej z pod pisan ych osób.

Z, S z y m k o w i a k , stud. p ra w , P ozn ań .

Jakie dodatki służbowe członków zarządów i urzędników komunalnych podlegają razem z uposarzeniem podatkowi dochodowemu?

Z pow odu z a p y ta ń z kilku stro n w tej kw estji u d zielam y ogólnego w y jaśn ien ia.

Art. 20 u s ta w y o p aństw , pod. doch. (w b rzm ie ­ niu ogłoszonem rozp. Min. S k arb u z 20 4. 1925, Dz.

U. Nr. 58, poz. 411) b rzm i:

„Za dochód z u p osażeń słu żbo w y ch, e m e ry tu r i

z najem nej p ra c y uwra ż a się w szelk ieg o rod zaju w y ­ n ag rod zenie w pieniądzach lub w n a tu rz e, jakie po-, datnik u z v s k u j e ze sw ego stosunku służb o w eg o lub z ty tu łu najm u p ra c y łącznie ze w sz y stk ie m i do­

d a tk a m i/1

W o b ec tego p odlegają p o d atkow i do chod o w e- sk ą — ro zszerzo n o rzeźnię m iejską — zbudow ano

chłodnie i lodow nie gm inne — ro zsz e rz o n o linję a k ­ c y z o w ą , i u p o rząd k o w an o place ta rg o w e . W iele s ta ra ń podjęto około podniesienia ap ro w izacji m ia­

sta. T ra m w a j m iejski p rzeb u d o w an o p rze z z a p ro ­ w ad zen ie now ych linji i w p ro w a d z e n ie now ych, znaczn ie w ię k szy c h w ozó w . G m ina n a b y ła 7/s c z ę ­

ści akcji, sta ją c się p rze z to n ajw ięk szy m udzia­

łow cem Spółki T ram w ajo w ej. W ielkie in w esty cje p rzep ro w ad zo n o na polu b ru k ó w , k a n a łó w i chodników . Z ałożono m iejską fab ry k ę w y r o ­ bu p ły t b e to n o w y c h — o tw a rto gm inne kam ie­

niołom y — urząd zo n o p rze d sięb io rstw o w y d o b y ­ w a n ia piasku z W isły. U ruchom iono cegielnię w dzielnicy Ptaszów ! i objęto w z a rz ą d gm iny duże w apienniki i kam ieniołom y P o d g ó rz a. Zabiegom Dr. L eo zaw d z ię c z a K rak ó w reg u lację b rz e g ó w W isły , celem och ro n y m iasta przed pow odzią. D la R u d a w y , k tó ra z a le w a ła niem al co ro czn ie n a d ­ b rz e ż n e dzielnice m iasta, założono od M ydlnik aż do u jścia jej do W isły pod k lasz to re m N o rb ertan ek no w e ło ży sk o kosztem 3 m iljonów koron, budując n ad niem kilka żelaznych m ostów . N ow ą dzielnicę, d a w n e m iasto P o d g ó rz e połączono z K rakow em im p onu jący m m ostem p rzez W isłę. W p ie rw ­ sz y ch latach p re z y d e n tu ry w p ro w a d z ił Dr. Leo w ż y cie n o w o c z e sn y zak ład c z y sz c z en ia m iasta, sp ro ­ w a d z a ją c z z a g ra n ic y o statnie zdobycze techniki teg o kierunku. M iejski U rząd Z d row ia zo stał z a ­ sad niczo z re fo rm o w a n y i ro zszerzo n y , n o w e siły

lek arsk ie p rzy jęto , w p ro w a d z a ją c w życie in sty tu ­ cje le k a rz y szkolnych. D la ubogich uczn ió w o tw a r ­ to gminne ambulatorium. Na gruntach Prądnika Białego zbudowano now y zakład dezynfekcyjny i założono inne budynki san itarn e, jak dom izolacyjny, z a k ła d y dla chorób z a k aź n y c h i lecznicę dla gruźlicznych. S ta ­ raniem prez. Leo p o w sta ły n ow o czesn e g m ac h y A kadem ji H andlow ej i S z k o ły P rz e m y sło w e j żeń ­ skiej. W y b u d o w a n o w ó w c z a s k ilkanaście w z o ro ­ w y ch b u d y n k ó w na m iejskie sz k o ły ludow e, T e a tr im. S ło w ack ieg o p rz e ję ty z o sta ł w z a rz ą d gm iny i finanse jego u p o rząd k o w an o , budując ponadto te a tr p o w szechny . P re z y d e n t Leo, jako zn ak o m ity gospodarz, rozum iał znaczenie sztuki dla sta n o w i­

sk a m iasta. Oh ■ to p rze p ro w a d z ił, że gm ina k r a ­ k o w sk a o trz y m a ła w d a rz e w sp a n iałe z b io ry E m e­

ry k a hr. H iitten-C zapskiego, w ś ró d nich n ajpięk­

niejszą na św iecie kollekcję m onet i m edali pol­

skich, zak u pując od ro d zin y C zapskich p a ła c y k , łą ­ c z ą c y się z m uzeum . Z bio ry u rząd zo n o w z o ro w o i o p atrzo n e k atalog am i są św iato w ej s ła w y kollek- cją. Oh to p rze jął od T o w a rz y s tw a im, M atejki dom teg o a rty s ty z jego dziełam i i zbioram i nie co ­ fając się p rze d obciążeniem gm iny w y d a tk ie m n a ten cel; on w re sz c ie zrozum iał, że M uzeum N aro ­ dow e ro zw in ąć się m usi i że trz e b a m u zdob y ć p o ­ m ieszczenie, w k tó re m b y publiczność k o rz y s ta ć m ogła bez p rze sz k ó d i o g ran iczeń z u tw o ró w ludz­

kiego genjuszu. W y je d n a ł n a ten cel od Sejm u ob ­ s z e rn y gm ach p oszp italn y na W a w e lu i począł g o

(6)

m u od u p osażeń w s z y stk ie dodatki, k tó re sta n o w ią dochód u rzęd nik a. Nie po d leg ają z a te m po d atk o w i tv lk o tak ie su m y pieniężne, k tó re nie są jego docho­

d e m , lecz w y p ła c a n e są na jego ręc e n a p o k ry cie p e w n y c h oznaczo n y ch w y d a tk ó w słu żb o w y ch , c zy to z a w yliczeniem , c z y to w p ra w d z ie bez o b ow ią­

zku w y licz e n ia się — ry c z a łto w o , ale w k w o cie od­

po w iad ającej rz e c z y w is ty m p rze c ię tn y m w y d atk o m . A zate m p o d leg a po d atk o w i nie ty lk o d o datek m ieszk an io w y , 40% d o d atek woj. u rzęd n ik ó w sam o­

rzą d o w y ch , 10—20% d o d atek funkcyjny, obecne s ta łe dodatk i m iesięczne 15-procentow e, dalej m iej­

sc o w e (sto łeczn y , śląski, k re so w y ) i sezonow e (w m iejscach k ąp ielow y ch ), dalej w szelkie kom unalne d o d a tk i s ta ro s tó w i czło n k ó w z a rz ą d ó w z a p ro w a ­ dzenie specjalnych funkcyj, ta k ż e t. zw . dodatki funkcyjne, ale p rz y w ią z a n e do p e w n y c h stan o w isk a w y p ł a c a n e c z y to z racji specjalnie odpow iedzial­

nego k iero w n ic tw a, c z y te ż jak o ro d zaj d o d atk u r e ­ prezentacyjnego*) o raz s ta ły d o d atek re p re z e n ta ­ c y jn y b u rm istrz ó w i p re z y d e n tó w m iast, p rz y z n a ­ w a n y w m yśl a rt. 7 rozp. P re z . Rz. z 30. 12. 1924.

O statn i d o d a te k jest bo w iem s ta ły m dodatk iem o- so bisty m , p rz y z n a w a n y m w p ra w d z ie na to, a b y g ło w a m ia sta m o g ła ży ć odpow iednio do sw ego sta n o w isk a , nie jest jedn ak p rze z n a cz o n y na pew ne określo n e w y d a tk i i c h a ra k te re m sw oim nie różni się od t. zw . dodatku funkcyjnego. (Na ko n k retn e w y d a tk i rep re z en ta cji m iasta prelim inuje się w b u d ­ żecie sum y odpow iednie do w sk a z ó w e k instrukcji b u d żetow ej).

N atom iast nie p odlegają p o d atk ow i t. zw . ry c z a ł­

ty na ob jazd y służbow e, ew entualnie, g d zieb y tak b y ło, na w y d a tk i k a n c ela ry jn e , k tó re sta n o w ią t.

zw . dochód obciążony, bo służą n a p o k ry cie rz e ­ c z y w isty c h ściśle o k reślo n y c h w y d a tk ó w i są w y ­ m ie rza n e w e d łu g p rzeciętn ej W ysokości ty c h w y ­ datk ó w . W y n a g ro d z e n ie z a p ro w a d z en ie u rzęd u sta n u cy w iln eg o podlega tak ż e p o datk o w i docho­

dow em u, p rz y c z e m p rz y obliczeniu p o d atku nie n a ­ leż y u w zg lędn iać k w o t w y p ła c o n y ch z a stę p cy , *- jeśli z tego w y n a g ro d z en ia płaci się w y n a g ro d z e ­ nie siły pom ocniczej, n a le ż y odnośne su m y p o trą ­ cać p rz y obliczaniu p o d atk u , lub najlepiej w y p ła c a ć je osobno do r ą k s iły pom ocniczej.

Kronika.

K atow ice. (Zabezpieczenie m iast przed z a d y ­ m ianiem ). M inisterstw o S p raw W ew n ętrzn y ch w porozum ieniu z M inisterstw em Robót Publ. o ra z P rzem y słu i Handlu opraco w ało profekt ro z p o rz ą ­ dzenia, m ającego na celu zabezpieczenie m iast przed zadymi aniem. . R o z p o r z ą d z e n i e z a w i e r a ć b ęd zi e przepis, n ak ład ający na zak ład y p rzem y sło w e obo­

w iązek stosow an ia w paleniskach now oczesnych urządzeń, pow odujących spalanie paliw a bez n a d ­ m iaru dym u.

W arsz aw a. (Sam orządow e audycje ladjow e).

Z w iązek M iast Polskich i Biuro Zjazdów Sam orządu Ziem skiego p rzy stą p iły do n ad aw an ia stały ch audy- cyj sam o rząd ow y ch przez radjo. U tw orzony zo stał’

w spólny Komitet, złożony z przedstaw icieli obli organizacyi, którego zadaniem ma być układanie program ów , dobór prelegentów o raz nadzó: nad c a łą . akcją. Na p odstaw ie porozum ienia z D yrekcją „P o l­

skiego R adja“ za stronę redakcy jną audycyj biorą odpow iedzialność w ym ienione pow yżej urbanizacje.

Na treść zam ierzanych audycyj złożą się o d c z y ­ ty o sam orządzie oraz sta ły kom unikat o bieżących spraw ach sam orządow ych.

n a cele m uzealne p rz y s to s o w y w a ć . On w re szc ie W ystaw ił im ponujący gm ach dla m uzeum tec h n icz ­ no - p rze m y sło w eg o i p rze p ro w a d z ił re sta u ra c ję w ie ż y M ariackiej z jej cud ow n ym hełm em , najpięk­

niejszej o zd ob y m iasta. R o zpo czął odnow ę w ieży s ta re g o ra tu sz a , R ondla i B ra m y Floriańskiej, a b y tem za k o ń cz y ć p rze z siebie ro zp o c z ę tą odnow ę fo r­

tyfikacji sta re g o Krakow*a.

W o jn a p rz e rw a ła tę p rac ę a rty sty c z n o -k u ltu - rąln ą. S zczeg ó ln ą w a g ę p rz y k ła d a ł Leo do w z o ro ­ w e g o u rzą d z e n ia i funkcjonow ania M ag istratu . W r. 1901 podejm uje ro zleg łą refo rm ę m anipulacji urzędniczej, a w latach n a stę p n y c h p rz e p ro w a d z a zasad n icze refo rm y i ro zsz e rz e n ie e ta tu u rzę d n i­

k ó w i fun k cjo n ariu szy M a g is tra tu ,'tw o rz ą c n o w y c h osiem w y d z ia łó w i filję M ag istratu w P o d g ó rzu . B u d o w n ic tw o m iejskie z o stało zo rg a n izo w a n e w d w a o d działy , ponad to założono biuro regulacji m ia­

sta i biuro aprowizaeyjne. Urzędowanie wew nętrzne M a g istra tu u łatw io n e z o stało p rze z sz e re g u rz ą ­ d zeń n o w o czesn y ch , ja k : n o w o czesn e księgi spisów ludności, k a ta s te r p rzy n ależn y ch , p rz e m y sło w y i h an d low y, sa n ita rn y , realności, o ra? p rzez sta ra n n e pielęgnow anie s ta ty s ty k i m iejskiei, której' k ilk a n a ­ ście to m ó w w ó w c z a s w y d an o . H isto ry czn e A rch i­

w u m A któ w m iejskich w y k a z y w a ło w te d y w ie lk ą , ż y w o tn o ść przez, s z e re g cen n y ch n a b y tk ó w i do­

sk o n a ły c h w y d a w n ic tw .. W iele s ta r a ń d o k ład ał p re z . Leo, a b y do M a g istra tu ściąg n ąć d o b o ro w e siły i zap ew n ił im ró w n e u rzędnikóm p a ń stw o w y n

uposażenie. S p ra w y d ob ro czyn ne d o zn ały z n a cz ­ nego po p arcia p rz e z w p ro w a d z e n ie n a ich cel opłat:

od w idow isk. S ch ro n isk a B raci A lb ertó w dla u b o ­ gich p o z o sta w a ły stale pod opieką G m iny — dl®:

bezd om ny ch ch ło pców o tw a rto m iejskie sc h ro n i­

sko —, w końcu założono żłóbek dla dzieci, a dom kalek k ilk akrotnie odnaw iano i z a rz ą d jego zre fo r­

m ow ano.

O statnim czy nem w ielkiego P re z y d e n ta było- nab y cie p rze sz ło 600-m orgow ego o bszaru P a n ie ń ­ skich S k a ł n a w z o ro w y p a rk ludow y.

T a k się p rz e d s ta w ia w g łó w n y ch z a ry s a c h d zia­

łalność D/r. Leo, jako p o lity ka i w ło d a rz a g rodu p o d ­ w aw elsk iego . W re tro sp e k ty w n e j ocenie u d e rz y ć musi p r z e d e w s z y s tk i e m jedno: ogrom pracy!, k tó ­ ry , z d a w a ło b y się p rz e ra s ta w sz y stk ie m ożliw o­

ści, o raz serd e c z n e um iłow anie tej p racy , k tórej n ajisto tniejszy m celem b y ło dobro i w ielki n o w o ­ c z esn y rozw ój, ukochanej p rze z niego S to licy J a 7.

giellonów . O cena działalności tak inten zy w n ej i ta k różnorodnej, podejm ow anej w w a ru n k a ch z a w sz e tru dn ych , w ostatn ich zaś latach zupełnie w y ją tk o w y c h , nie m oże być ani d o ry w czą, ani su m ary czn ą. P o trz e b a czasu, a b y d o jrz a ły c a łk o ­ w icie nasiona, k tó re śm iało rzu c a ł p re z y d e n t L e o w , g lebę, „m unicypalnego, życia K rakow a. P o ich.

o w ocach cenią potom ni niestrudzonego, śm ia łe g o Siewcę, i dziwić, się b ę d ą ,, że w . ty c h czasach b y t w ś ró d n a s człow iek, k tó ry na sw y c h b a rk a c h n ió sł ten ogrom p ra c y !

(7)

Z orzeczeń N. T. A.

P rz y słu g u jąc e w ła d z y w m yśl a rt. 7 pkt. 3 u s ta ­ w y o tym cz. ureg. fin. kom. p raw o żądania zm iany Jub zniesienia uchw ał, należy do jej sw obodnego uznania, a ograniczone jest jedynie obow iązkiem zb adan ia stosunku w p ły w ó w z ty ch opłat do k o sz­

tó w utrzy m ania tej gałęzi zarząd u kom unalnego, za storęj czynności opłaty s ą pobierane. (W y ro k Najw. T ry b . Adm. z 23 listopada 1927,1. rej. 1895/25).

W sp raw ie o b y w a te lstw a polskiego,

„ P rze b y w an ie przez zasadniczą część czasu danego okresu", o k tórym m ow a w § 1 a rt 4 Kon­

w encji W iedeńskiej (poz. 148 Dz. lis t. z r. 1925), oznacza p rzeb yw an ie przez pow ażną część tego okresu i nie pozbaw ione cech pew nej c ią g ło śc i: w tych granicach k w estja czy ustalone przez w ładze p rzeb y w an ie, posiada cechy „ p rz e b y w a n ia przez zasadniczą część danego okresu czasu", p o zo sta­

w iona jest sw obodnej ocenie w ładzy. (W y ro k Najw. T ry b Adm. z 21 grudnia 1927, 1. rei 473'27).

E L I C T R O L U X

Oddział w Katowi acf

|H Katowice, Dyrekcyjna 10

Te!. 10-69

poleca swe własne wyroby wszechświatowej s ta w y

O d k u r z a c z e - F r e t e r k i

Prosimy żądać bezpłatnych pokazów.

S T R O W I T “N

Tecfil Balcerowicz gospodarz

R e s t a u r a c j a - Ś n i a d a l n f a

Katowice, ul. Ponrzeczna nr. 12 Telefon 13ó5

\

Z a k ą s k i g o r ą c e

cały dzień Obfity bufet zimnych zakąsek.

O B I A D Y

4 dania . . . . zł 2,75 3 dania . . . . A 2,25

Buielkowa sprzedaż wina, likierów i wódek poza dom

Jasne piwa z beczki K O L A C J E

P o t ra w y a l a c a r t e

L o k a l o t w a r t y d o g o d z i n y 1 w n o c y

Wystawa obrazów

m m m m m i m m m m m i

%

i

Związku Polskich Artystów-Plastyków w Krakowie, Związku A rtystów-Plastyków w Zakopanem, A rtystów -Plastyków członków T-wa Artystyczno-Literackiego w Sosnowcu, Artystów-Plastyków Śląskich i innych zorganizowana przez Śląsk ie T -w o W y sta w i Propagandy G ospodarczej w D om u Z w iązk ow ym przy K ościele Marjackim

w K atowicach.

Dziś W sobotę 15 grud.br. uroczyste otwarcie wystawy poczem od godz. 1.45 otwarta dla Publiczności.

Wystawę »vr<»dg»ź można o d godt. 10 rano d o 6 wlecz.

W > stawione dzieła sa do nabycia. Informacji udziela Zarząd Wystawy w Śląskiem Towarzystwie W ystaw i Propagandy Gospodaiczej ul Pocztowa 16, II. p. tel. 13-23, 2140, oraz pizy kasie.

(8)

O. E. W.

Katowice, ul. Mariacka nr. 1 — Telefon 249.

Król. Huta, ul. Bytomska 11 — Telefon 11

Z M I A N A C E N P R Ą D U

w W ojew ództw ie Śląskiem .

Od dnia 16. 10. 28 r. uległy ce n y w ęgla podw yżce, tak, że dla obliczenia naszych cen prądu podstaw ow o średnia cena w ynosić będzie 25.20.

Na podstaw ie tych now ych cen w ęgla obliczać się b ę­

dzie aż do dalszego.

1. dla instalacji

z licznikiem: __ _

W każdym roku kalendarzow ym pierw sze 500 godzin używ alnych, w ykazanych przez m iernik obciążenia, jako naj­

w yższe obciążenie po 1.01 zł. za kaiżdą godzinę kilo-w atto- wą, z a prąd zu ży ty ponad najw yższe obciążenie >po 0.101 z}

za każdą godzinę kilow attow ą.

O plata za najem licznika w ynosi p rzy obciążeniu do 1.2 k ilo-w atta 7.55 zł kw artalnie, p rzy w yższych obciążeniach odpow iednio więcej.

Nasze ceny ry cz ałto w e przedstaw iają się w obec tego jak następuje:

2. urządzenia ryczałtowe:

Obciążenia w wattach

Cena za kwartał

Obciążenia w wattach

Cena za kwartał

50 9.45 zł 230 38.^5 zł

60 11.35 „ 240 40 05 „

10 13.25 „ 250 41 60 „

80 15.10 „ 260 43.10 „

90 1 7 .- „ 270 44 60 „

100 18 90 „ 280 46.10 „

110 20.40 „ 290 47.65 „

120 21.90 „ 300 4915 „

130 23.45 „ 320 52.15 „

140 24.95 „ 340 55.20 „

150 26Ai „ 360 58 20 „

160 27.95 „ 380 61.25 „

170 29.50 „ 400 64.25 „

1 so 3 1 . - „ 420 67.30 „

190 32.50 „ 440 70.30 „

200 , 3 4 . - „ 4^0 73.35 „

210 35.55 „ 4S0 76.35 „

220 37.05 „ 500 79.40 „

Obciążenia w wattach

Cena za kwartał

Obciążenia w wattach

C<.na za kwartał

20 0 75 zł 70 2.65 zł

30 1.15 „ 30 3 . - „

40 1.50 „ 9J 3.40 „

50 1.90 „ 100 3.8J „

60 2.25 „

3. urządzenia licznikowe:

Obciążenia Cena Obciążenia Cena

w wattach za kwartał w wattach za kwartał

12u 22.7o zł 275 5 2 .- zł

140 26 45 „ 300 56.70 „

160 30 25 „ 350 6615 „

180 34 - „ 400 75.60 „

2> 0 37.s0 „ 450 85.05 „

225 42 5-. „ 500 94 50 „

250 47.25 „

K a t o w i c e , w listopadzie 1928 r.

Oberschlesische Elektrizitatswerke.

o. e. w.

O

Dla odsprzedaw ców ceny z a sam p rąd w ynoszą czw artym k w arta le 1928 r. średnio za k ażdą lampę od

10 H K albo 15 W a t 2,85 Zł 16 „ „ 20 3,80 „ 25 „ ., 30 5,65 „ 32 „ „ 40 7,55 „ 50 „ „ 60 11,35 „

B P o I scsto na świgta

likiery Zamkowych Zakładów Przemysł, wina krajowe, wina zagraniczne,

I I

jak

Haut Sauternes but. 5.00 zł ,, Barsac 500

11

St. Julien 5.00 11

Medec 5.00

Kaintoch i Ską.,

S p . z o g r , c d p . Katowice II, ul. Krakow ska 41 — Tel. 23-71

L. II — 4033.

M agistrat m iasta Bielska ogłasza

w W ojew ództw ie Śląskiem

konkurs

na:

G o ć a te k d o (e n ryczałtowych za dłuższy czas używania

od 1500 godzin do 3000 godzin.

A. Stanowiska techniczne V. kategorii dla absolwentów wyższej szkoły technicznej z przepisanemi egzaminami:

1. 1 inżyniera budowlanego z kilkuletnią praktyką, m o­

żliwie także w służbie pryw atnej jak również w pro­

wadzeniu m iejskiego budow nictw a z możliwie nie- przekroczonym 40-tym rokiem życia.

2. 1 inżyniera budowlanego.

B. Stanowisko techniczne II. kategorii:

3. 1 asystenta budow lanego z ukończoną szkołą zaw o­

dowa o ch arak terze szkoły średniej.

C. Stanowiska administracyjne II. kategorii a mianowicie:

4. 2 urzędników kancelaryjnych (z w ykształceniem śred ­ n i m i św iadectw em dojrzałości).

5. 2 urzędników rachunko wo - kasow ych (z w ykształce­

niem handlowem , t. j. ukończoną szkołą handlowa średniego typu).

Do stanow isk tych przyw iązane są pobory w edług pań- stw ow ei praPTnatvki służbowej z dnia 17 lutego 1 9 2 2 'roku (Dz. U. R. P . N r. 21, poz. 164).

P odania- należy wnosić w term inie do 31 grudnia 1928 r. włącznie do M agistratu w Bielsku.

Ogólne warunki przyjęcia:

Dowód polskiego o byw atelstw a państw ow ego i przyna­

leżności. św iadectw o moralności, św iadectw o zdrowia, w y ­ kaz rodziny, życiorys, zupełna znajomość języka polskiego i niemieckiego w słow ie i w piśmie, dowód stosunku w ojsko­

w ego i ewentualnie inne św iadectw a nauk fachowych etc.

Kompetenci bez praktyki m uszą odbyć conaimniej jed­

noroczna służbę przygotow aw cza i otrzvm uja podczas tejże w ynagrodzenie według uposażenia odpow iednich kategóryj i stopni służbow ych w myśl państw ow ej pragm atyki służbo­

wej w raz z 40 proc. dodatkiem wojewódzkim i dodatkiem m ieszkaniowym , jak również odw ołalnym dodatkiem komu­

nalnym w w ysokości 6 proc. dla w olnych i 12 proc. żonatych.

K andydaci z dłuższa praktyka, oraz pochodzący z W o ­ jew ództw a Śląskiego maja p rzy rów nych kwalifikacjach pierw szeństw o, i mogą być przez Radę gminna przyjęci w drodze um ow y natychm iast w stałym charakterze i zasze­

regow ani do w yższej grupy uposażenia.

P odania dotychczas wniesione będą rozpatryw ane rów ­ nocześnie z podaniami, w niesionem i na skutek niniejszego konkursu.

Magistrat miasta Bielska.

Dnia 12 grudnia 1928 r.

Burmistrz.

P o n g r a t z m. p.

D ruk: D rukarnia Śląska Sp. z ogr. odp., Katowice, narożnik:

ul. B atorego 2 i Kościuszki 15.

Cytaty

Powiązane dokumenty

przyjm uje do ubezpieczenia od ognia budow le i ruchomości miejskie, w iejskie i przem ysłow e Również ze w zględu na nadchodzący sezon ubezpieczeń ziem iopłodów

W naszej gospodarce komunalnej stąd dużo czasu drogiego traci się na poszukiw anie źródeł dochodu, na załatw ienie formalności czy spraw , z gospodarką

W ykonuje wszelkie systemy centralnych ogrzewań, pierw­. szorzędne urządzenia

Jakkolw iA j-niskie komorne i niska cena zboża i chleba umożliwiają utrzym yw anie poziomu płac poniżej sąsiadów i tem bronią kraj od inwazji to ­ w aró w

S tarania te w W ojew ództw ie Śląskiem podjąć muszą te m iasta i gminy o charakterze miejskim, oraz W ydziały P ow iatow e, które nie reagując na okólnik

Ze spraw ozdania D yrek tora Biura okazało się, że liczba udziałów, zgłoszonych przez m iasta na skutek uchw ały Zarządu Związku M iast w tej spra­. wie, jest

porność bruku, lecz i jednocześnie znaczne koszta konserw acji (ciągłe smołowanie i żw irow anie).. Koszt ich jest bardzo różny. Jest on cały w różnych

W edług ustaw śląskich udział w państwowym podatku dochodowym oraz dodatek komunalny do tego podatku dzieli się w następujący sposób:. a) udział i dodatek od