• Nie Znaleziono Wyników

Orędownik Samorządu. Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego, 1928, R. 4, nr 3/4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Orędownik Samorządu. Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego, 1928, R. 4, nr 3/4"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

U lA iA u rA H ^ H u a Ć l a e l r i a f t A ^mws

P re n u m e ra ta w ynosi 2 zł kw artaln ie O p ł a ta p o c z t, o p ł a c o n a r y c z a łte m

Telefony: Katowice 21-47

W y c h o d z i 1-go i 15-go d n ia m iesiąca.

R edakcja i A d m in istra cja: K atow ice P ocztow a 16/11.

R e d ak to r: S tan isław K u h n e rt.

S y n d y k Z w iązku G m in W oj. SI.

Województwa Śląskiego

O g ł o s z e n i a : Je d n o łam o w y w iersz m ilim 30 g r P rzed te k s te m 60 g r za w iersz m m . Rach. w P. K. O. 304227

Nr. 3./4. Katowice, 15 lutego 1928

r.

Rok IV.

P rsiik t ustawy

p ła c e n iu czynszu mieszkalnego za bezrobotnych.

Na sk u tek w n iosku jednego z klubów poselskich, Sejm Śląski uchw alił w y d a ć u sta w ę, reg u lu jącą z a ­ p łatę cz y n sz ó w m ieszk an io w y ch za ty c h b e z ro b o t­

nych, k tó rz y z pow odu dłuższeg o b e zro b o cia nie są w stan ie u iszczać reg u larn ie sw y c h c z y n sz ó w m iesz­

kan io w y ch . W u zasadn ien iu tego w niosku, w n io ­ sk o d a w c y w sk azali na to, że c z y n sz m ieszk aln y, nie- o p łac a n y p rze z b e zro b o tn y ch , ponosić w inne ty m ­ cz aso w o zw iązk i kom unalne, w zględnie p ań stw o . Z ch w ilą u z y sk an ia p ra c y p rze z danego b ezro botnego , d a n y z w iązek k om unalny m iałb y p raw o p o trą c an ia w y ło ż o n y c h p rzez siebie k w o t z z aro b k u danego osobnika.

O dnośny w n iosek godzi w sp ra w n o ść finanso w ą n a szy c h gmin, p rze to Z w iązek Gmin W o jew . Ś lą ­ skiego z w ró c ił się do Sejm u z m em orjąłem , w k tó ­ ry m w sk a z a ł na n ieb ezpieczeństw o , g ro żące gm i­

nom naszem na w y p a d e k u ch w alen ia p ro jek to w an ej u sta w y .

P rz e d e w sz y s tk ie m stw ie rd z ić należy, że w sz e l­

ka opieka nad b ezro b o tn y m i i ich losem , n ależy do p a ń stw a i to po m yśli u s ta w y z dnia 18. lipca 1924 r.

o zabezp ieczeniu na w y p a d e k b ezro b o cia (Dz. U. R.

P . Nr. 67, poz. 650). Zgodnie z p rzep isam i tejże u s ta ­ w y , c a ły c iężar zabezp ieczen ia na w y p a d e k b e z ro ­ bocia, sp ad a na państw o . N ieopłacanie cz y n sz ó w p rze z b e z ro b o tn y ch je s t n a stę p stw e m ich b ra k u p r a ­ cy. N iezgodnem w ięc b y ło b y z duchem cy t. u sta w y , b y za p e w n ą część n a leżący ch się od b e z ro b o tn y ch św iad czeń , odpo w iad ać m ia ły gm iny. Z a całość b o ­ w iem losu b e z ro b o tn y ch c y t. u sta w ą , od p o w iedzial­

ność p rzejęło p a ń stw o i z tej całości nie m ożna do­

w olnie w y łą c z y ć obow iązku b e z ro b o tn y ch do u isz­

czania c zy n szu m ieszkalnego.

U znaje się w całej pełni tru d n e położenie w ła ś c i­

cieli dom ów , z ajm o w an y ch p rze z b e z ro b o tn y ch .

Niem niej atoli w in teresie ty ch ż e w łaścicieli dom ów , za niefortunne u w a ż a lib y śm y o b arc z e n ie gm in obo­

w iązk iem u iszczan ia c z y n sz ó w za b e z ro b o tn y ch . A u tom aty czn ie bow iem gm iny nasze p rz e ło ż y ły b y c ię ż a r pon oszon y ch c z y n sz ó w za b e z ro b o tn y ch na w łaścicieli dom ów i to p rzez p o d w y ż sz e n ie s ta w k i p ro cen to w ej do p o d atk u b udy n kow eg o .

P o n a d to w n io sek p ro je k to w a n ej u s ta w y k ry je w sobie w ielkie n ie b e z p ie c z e ń stw a n a tu ry m oralnej.

F a k tem bow iem jest, że p e w n a p o w a ż n a część b e z ­ ro b o tn y ch , p o k ry w a c z y n sz m ieszk aln y z p o b ie ra ­ nych zasiłk ó w . G d y b y p ro jek t s ta ł się u sta w ą , n a ­ ten c z a s k a ż d y b e z ro b o tn y , p o w o łu jąc się na d an ą u sta w ę, o d m aw ia łb y z g ó ry jak ieg o kolw iek płacen ia cz y n sz u m ieszkalnego.

W łaściciele dom ów , w ied ząc, że kom orne u isz ­ czan e będzie p rze z gm iny, najpraw dop o dob n iej p o d­

w y ż s z ą kom orne p o d sta w o w e i z m aso w y m i w n io ­ skam i w ty m w zg lęd zie z w ró c ą się do u rz ę d ó w ro z ­ jem czych.

G m iny o b arczo n e obow iązkiem u isz c z an ia c z y n ­ szó w za b ez ro b o tn y ch , z konieczn ości ra to w a n ia sw ej sp ra w n o śc i finansow ej, m u sia ły b y z rz e c się w szelkich św ia d cz e ń z ty tu łu opieki nad ubogim i i społecznej. M u siały b y w ięc gm iny n asze z a sta w ić w szelk ie św ia d cz e n ia na kuchnie dla biednych , na zasiłki g w iazd k o w e, św ią te c z n e i do raźn e, na d o ż y ­ w ianie dzieci, na zakut) k sią ż e k szk oln ych itp.

św iad czen ia, a zdaje się, że w zaniech aniu ty c h św iad czeń p erio d y c zn y c h , sp o łe c z eń stw o n a sze w olb rzy m iej sw ej m asie, bo robotniczej, w ięcej z ra ż o ­ ne b y ło b y do p a ń s tw a i jego sp ra w , niż czaso w em n ieuiszczaniem c zy n szu p rz e z b ez ro b o tn y ch .

P o ukazan iu się n o tatk i o p ro je k to w a n ej u s ta ­ w ie, Z a rz ą d Z w iązku Gmin ro zp isał an k ietę, b y w przybliżen iu za pom ocą jej stw ie rd z ić c ię ż a ry , jakie

... mmmmmi... mmmmimmmimmmmmmmmmmmmmm... mmmmmm

Noczyfiski Sp. z o. o. / Katowice

ulica M a rja c k a 18 a — T elefo n 5 2 0 i 1243

P r a s o w a ł a i a w ® d ® w e l s d s l e ż y a c h e - s n n e i

Ubrania nieprzem akalne — Ubrania kw asoodporne — Ubrania azbestow e

^ lie p r s s m a k a ln e p ła e h ty i e p e iiif.

H u rto w a ssaraetSas tadiiiSesnireł* m a te r ia łó w g u n o w is E i i aiteasfrswycSa.

mmmmmimmmmmmmmmiiimmiimmmmmmmmimmmmimimmmimmmiimmmimmm!

(2)

s p a d ły b y na n asze gm iny na w y p a d e k u ch w alen ia p ro jek to w an ej u s ta w y . Nie w s z y stk ie gm iny do­

ty c h c z a s o d p o w ied ziały na tę ankietę, w ob ec czego p osłano do Sejm u li ty lk o m ate rja ł, z e b ra n y do dnia 6 lutego br.

Ze z e sta w ie ń ty ch w y n ik a, że na w y p a d e k u- c h w alen ia p ro je k to w a n ej u s ta w y , gm iny, k tó re n a­

d e s ła ły an k ie tą u p ra sz a n e odpow iedzi, m u sia ły b y płacić cz y n sz u m ieszk an io w eg o za b e z ro b o tn y ch r o c z n ie :

w pow . bielskim w łączn ie B ielsk a — 15 gmin k w o tę zł. 75.720;

w pow . cieszyń sk im w łączn ie C ie szy n a — 16 gm in k w o tę zł. 62.080;

w pow . k ato w ick im w łączn ie K atow ic — 24 gm in k w o tę zł. 1.373.011;

w pow . lublinieckim w łą c zn ie L ublińca — 11 gm in k w o tę zł. 24.372;

w pow . p sz cz y ń sk im w łączn ie P s z c z y n y — 62 gm iny k w o tę zł. 229.370;

w pow . ry b n ick im w łączn ie R y b n ik a — 58 gm in k w o tę 234.877;

w pow . św ięto ch ło w ick im w łączn ie Król. H u ty

— 16 gm in k w o tę zł. 630.560;

w pow . tarn o g ó rsk im w łączn ie T arn . G ór — 14 gm in k w o tę zł. 72.986;

czyli że gm in śląsk ich 216, m iało b y do p łacenia ro cznie 2.702.976 zł.

Ja k fuż p o w y ż e j w sp om nieliśm y, nie w sz y stk ie g m iny n a d e sła ły u p ra sz a n e dane. B ra k w iad o m o ­ ści z około 200 gmin, d o p raw d a m niejszych i m a ­ łych, p rz y ją ć jed n ak n ależy, że k w o ta, ja k ą b y gm i­

n y nasze rocznie z ty tu łu om aw ianeg o p ro jek tu u- s ta w y p łacić m usiały , _ w y n o siła b y o k rąg łe 3.000.000 zł. P o n ie w a ż zaś z doniesień gm in w y n ik a, że b ez­

robo tni z aleg ają z czy n sz e m p rze w aż n ie od 1—4 lat, zo b o w ią za n ia gm in, przy jm u jąc p rz e c ię tn y cz as nie- u iszczan ia c z y n sz u na 2x/% roku, w y n io s ły b y d o tąd m niejw ięcej 7 i pół m iljona zł., c z y li k w o tę, jakiej uiszczać n asze gm iny nie są w stanie.

C ię ż ar ten ponosić m ó g łb y w d an y m razie p a ń ­ s tw o w y fundusz bezrobo cia, k tó ry w ro ku 1926 w y ­ k a z ał n a d w y ż k ę d ochod ó w 6.914.483,56 zł. W ż a ­ d ny m jedn ak w y p a d k u cię ż a ru tego nie m ogą pono­

sić nasze gm iny.

P o w y ż e j w spom n ieliśm y , że gm iny o b arczon e o b ow iązk iem płacen ia c z y n sz ó w za b e zro b o tn y ch , p ro je k to w a n ą u sta w ą , albo zupełnie, albo w znacznej b a rd z o m ierze o g ran ic zy ć m u sia ły b y sw oje w y d a tk i w dziedzinie o ś w ia ty i k u ltu ry opieki społecznej, opieki nad ubogim i i opieki nad b ezro b otn y m i.

P o n iżej podane c y fry najlepiej ilu stru ją ko niecz­

ność o g ran iczen ia w y ż e j o k reślo n y ch w y d a tk ó w . Na śro d k i naukow e, na w y d a tk i p rzed szkolne, na d o ży w ian ie dzieci, n a su b w en cje dla to w a rz y s tw k ultu raln y ch , na opiekę nad m łodzieżą, na u rzę d y d o bro czy n ności, na opiekę nad inw alidam i, nad cho­

ry m i i nad bezro b o tn y m i, w y d a tk o w a ły w roku b u d ż e to w y m 1927/28:

k w o tę 677.824 zł.

515.525 „ 22.500 „

2.906 „ 14.960 „ 197.000 „

84.500 „ K atow ice

Król. H uta W o d z isław P a n e w n ik P a w łó w Siem ianow ice C ieszyn

Na w y p a d e k uch w alen ia p ro jek to w an ej u sta w y o ponoszeniu czy n szu m ieszkalnego za b e z ro b o tn y ch p rzez gm iny, m u sia ły b y płacić ro czn ie:

K atow ice k w o tę 600.000 zł.

Król. H uta „ 327.600 „

W o d z isław „ 8,100 „

P a n e w n ik „ 2.640 „

P a w łó w „ 18.000 „

S iem ianow ice . „ 192.250 „

C ieszy n „ 28.000 „

P o ró w n a n ie ty ch cy fr dow odzi, że gm iny m u­

s ia ły b y z a p rz e sta ć w szelk ich św ia d cz e ń z ty tu łu opieki sp ołecznej itd., bo b u d ż e ty gm in n a szy c h nie z n io sły b y now ego o b arc z e n ia z ty tu łu p ro je k to w a ­ nej u sta w y .

W y ra ż a m y też nadzieję, że Sejm Ś ląski nie u chw ali u s ta w y w p ro jek to w an em brzm ieniu i nie n a ło ż y zap ro jek to w a n e g o ciężaru na nasze gm iny.

P ró c z w y ż e j w spom nianego m em oriału, Z arząd Z w iązku p rz e sła ł do Sejm u poniżej zam ieszczon ą r e ­ zolucję :

R e z o l u c j a .

Do Sejm u Śląskiego w p ły n ą ł w nio sek jednego z klub ów poselskich, d o m ag ający się u ch w alen ia u- s ta w y , k tó ra b y re g u lo w a ła z a p ła tę c z y n sz ó w m iesz­

k an io w y ch za ty ch b e z ro b o tn y ch , k tó rz y z pow odu dłuższego bezrobocia, nie są w stan ie u iszczać c z y n ­ sz ó w sw y c h regu larn ie.

W n io sk o d a w c y dom agają się, a ż eb y czy n sz m ieszkalny, n ieo p łacan y p rze z b ez ro b o tn y ch , ty m ­ czasem n ało ży ć na zw iązk i kom unalne w zględnie na pań stw o . Z chw ilą podjęcia p ra c y p rze z b e z ro b o t­

nego, zw iązk i kom unalne m ia ły b y p raw o ściągan ia w y ło ż o n y c h p rzez siebie k w o t z za ro b k ó w danego bezrobotneg o.

Z a rzą d Z w iązku Gmin, w tro sc e o b y t fin an so w y gmin śląskich, czuje się p o w o ła n y zw ró c ić u w ag ę organom k o m p eten tnym na w ielkie n ieb ezp ieczeń­

stw o, k ry ją c e się w zam ierzeniach zap ro jek to w an ej u sta w y . P o b ieżn e już ty lk o stad jum kw ot, jakiem i z tego ty tu łu ob arczo ne b y ły b y gm iny nasze, d o w o ­ dzi, iż św ia d cz e n ia takie, nałożone na nasze gm iny, sp ro w a d z iły b y k om pletną ruinę naszej finansow ej gosp od ark i gm innej.

Z eb ran i z w ra c a ją u w ag ę na to, iż opieka nad bezro b o tn y m i n ależy do czy n n ik ó w p a ń stw o w y c h .

U znając ciężkie położenie p ew n ej k ateg orii w ła ­ ścicieli dom ów m ieszk alny ch , zajm o w an y ch przez b ezro b o tn y ch , nie m ogą zeb ran i nie zw ró c ić na to uw agi, iż nałożone n a gm iny p ro je k to w a n ą u sta w ą c ię ż a ry , z ty tu łu p łacen ia czy nszu za b ezro botnych,

III

izpieczaiue sie w n i z y s i e izaiunezpieizefi

w szelkich inform acji u d z ie la m y

Katowice, ulica Sokolska 9 :: TeEef. 21-76

P e s z u k u i e s i ą s d o l n ^ c h a l e n M w .

II

(3)

nasze gm iny p o k ry ć m u sia ły b y p rz e z podniesienie sto p y podatk ow ej p odatku b u d yn k o w eg o , co zn ó w od biłoby się na w łaścicielach dom ów m ieszk alny ch.

G m iny m u sia ły b y dalej zupełnie znieść w y d a tk i n ad zw y czajn e na b e zro b o tn y ch , jak zasiłki św ią te c z ­ ne i d oraźne, w y d a tk i na dzieci b e z ro b o tn y c h : jak k o sz ty d o ży w ian ia, zakupu odzieży, k siążek, obuw ia itd., jak w ogóle zam k nąć kuchnię dla b e z ro b o tn y ch i

z a p rz e s ta ć jakich ko lw iek czy n n o ści w dziale opieki nad b ezro b o tn y m i i ubogim i.

P o w o łu ją c się na m em orjał, w y s ła n y w tej s p ra ­ w ie do Sejm u Ś ląskiego i do U rzędu W o je w ó d zk ie ­ go, ze b ra n i usilnie pro szą, b y w p ro je k to w a n ej u s ta ­ w ie zap ow iedzianem i ciężaram i nie o barczo n o n a ­ szy ch z w ią zk ó w kom unalnych.

* * *

S to w a rzy sze n ie

Burmistrzów i naczelników.

Odpis. Dnia 28 sty c z n ia 1928 r. w sali ra tu s z a m. K atow ic k ró tk o po godz. 10-ej z e b ra n y c h p r e z y ­ d e n tó w i b u rm istrz ó w o raz naczeln ik ów gm in ślą ­ skich, p o w itał p. b u rm istrz Flach, zazn aczając, iż celem d zisiejszego z e b ra n ia jest zało żenie S to w a ­

rz y sz e n ia B u rm istrz ó w i N aczelników Gm in n a W o ­ jew ó d z tw o Ś ląskie. N astępnie p rz e d ło ż y ł ze b ra n y m do p rzy ję cia n a stę p u jąc y p o rzą d e k o b ra d :

1. Zagajenie i w y b ó r p rzew o d n icząceg o i s e ­ k re ta rz a .

2. P rz y ję c ie sta tu tu i rezolucji.

3. S k ład an ie d ek laracji p rzy stąp ien ia.

4. W y b ó r 9 czło n k ó w Z arząd u .

5. W y b ó r 3 czło n k ó w Komisji R ew izyjnej.

6. W y b ó r 3 czło n k ó w Sąd u H onorow ego i 3 z astęp có w .

7. U chw alenie b u d żetu na rok 1928..

8. W olne głosy.

Ad 1. w y b ra n o jednogłośnie p rze w o d n iczący m p. b u rm istrz a F lacha, a s e k re ta rz e m p. sy n d y k a K uhnerta.

P ro to k ó ł n o ta ria ln y p ro w a d z i p. n o tariu sz Ku- d era.

Ad 2. udziela głosu p rz e w o d n ic z ą c y p. K uhner- tow i, k tó ry k ró tk o o m ó w iw szy gen ezę p ro jek tu sto ■ w a rz y sz e n ia , n astępnie o d czy tu je p rze z siebie o p ra co w an y , a p rze z specjalną kom isję, w y ło n io n ą w dniu 2 listo p ad a na p ierw sz e m inform acyjnem po­

siedzeniu ro zp a trz o n y , p ro jek t sta tu tu . P a n K uhncrt o d czytu je poszczególne p a ra g ra fy sta tu tu , p rzy c z e m zebran i d e k laro w ali n a ty c h m ia st sw o ją zgodę. W końcu p rzy ję to s ta tu t w całości i d w a egzem plarze tegoż w ręczo n o p. n o tariu szo w i K uderze.

N astępnie p rzy ję to rezolucję, p rze d staw io n ą p rzez p. synd. K uhnerta, k tó rą p odajem y poniżej.

Ad 3. złożono 31 d e k la r a c ji p rzy stąp ien ia.

Ad 4. w y b ra n o do Z a rz ą d u : p rezesem p. Dr.

G ó rn ik a; członkam i Z arząd u pp. B roncla, Fignę, F lacha, Fojkisa, Koja, D r. Kopca, S p a lte n ste in a i W eb era.

Ad 5. w y b ra n o do Komisji rew izy jn ej pp. Bie- nioszka, Szeję i T om anka.

Ad 6. w y b ra n p na czło n k ó w sądu hono row ego pp. B roiła, D ubiela i K uderę a na z a stę p có w pp. Ka- połkę i Krupę.

Ad 7. uchw alono z a p ro je k to w a n y p rzez p. sy n ­ d y k a K u h n erta b u d żet na rok 1928, k tó ry p rz e w i­

duje

w dochodach:

ze w p iso w eg o zł. 400

ze sk ła d e k czło nkow skich „ 1440 R azem zł. 1840 W rozchodach:

k o sz ty z a re je stro w a n ia S to w a rz. zł. 150 sta tu ty , p o rto rja itd. „ 350

b ibljoteka „ 200

prelegenci, k o s z ty p osiedzenia „ 600

o p łata perso nelu „ 360

ró żn e „ 180

■ R azem zł. 1840

B ud żet ten, ta k w dochodach, jak i w ro zc h o ­ dach, p rzy ję to i zatw ierd zo n o .

Ad 8. poruszo no kilka d ro b n iejszy ch sp ra w , po ­ czerń p rze w o d n ic z ąc y so lw o w ał zebran ie.

Rezolucja:

Z ebrani na p ierw sz e m posiedzeniu S o w a rz y s z e - nia B u rm istrz ó w i N aczelników Gmin na W o je w ó d z ­ tw o Śląskie, k iero w n ic y śląskich z w ią zk ó w k o m u ­ nalnych, z w ra c a ją się do W ła d z y N adzorczej w n a ­ stęp ującej sp ra w ie :

W w y n ik u n a s tę p s tw rew olucji niem ieckiej z roku 1918, jak niem niej w zw ią zk u z p leb isc y te m i w a lk o polski G ó rn y Śląsk, sp o łe c z eń stw o nasze podobnie z re s z tą jak w innych k rajach , uległo ogól­

nej p sychozie pow ojennej. I u nas o b jaw ia ły i obja­

w iają się g roźn e zja w isk a n iep o szan o w an ia p ra w a i zaniku a u to ry te tu w ład z. W y siłk i o rg an ó w p o w o ­ łan y c h do m oralnego u zd row ienia, nie odniosły d o ­ tąd pożądanego skutku, tem w ięcej, iż cz ęsto c z y n ­ niki najm niej pow o łane, p rzem o żn y m i sw y m i w p ły ­ w am i pośrednio lub bezp o śred n io p rz e c iw s ta w ia ją się akcji um oralniającej.

N ajczęściej s ty k a ją c się z ludnością n aszą, k ie­

ro w n icy śl. z w ią zk ó w k om unalnych i ich p ra c o w n i­

cy najczęściej są narażen i na p rzy k ro śc i, zw ią za n e z n iepószano w aniem re p re z e n ta n tó w w ła d z . Nie ro zp o rz ą d za jąc n a le ż y tą e g z e k u ty w ą , nie m ogą sk u tecznie zw a lcz a ć w zgl. p rz e c iw sta w ić się. ty m a rc y niepożąd any m objaw om .

W spom niane niepow ołane czynniki, niepom ne szkodliw ości sw y c h poczy nań , nie u s ta w a ją w n a ­ paściach jaw n y ch , c z y u k ry ty c h n a k iero w n ik ó w z w ią zk ó w k om unalnych i ich p rac o w n ik ó w — bądź to u ciek ając się do usług nieorjentu jącej się p ra sy , bądź to p rze z w noszen ie n ieu zasad n io n y ch dono só w do w ła d z n a d z o rc z y ch c z y są d o w y c h . D ow odem tego są liczne p ro c e sy k iero w n ik ó w z w ią z k ó w k o ­ m unalnych i c z ęste do chodzenia d y sc y p lin a rn e , k tó ­ re jak dotąd, k o ń c z y ły się cz ęsto udow odnieniem zupełnej b ezp o d sta w n o śc i o sk arżeń , w zgl. donosów .

Z uw agi na sz k o d liw y ten sta n rz e c z y , z n a m io ­ nu jący n iepo szano w anie w ła d z i ich re p re z e n ta n ­ tów , z uw agi na konieczność en ergiczn eg o p rz e c iw ­ s ta w ie n ia się rozw ielm ożnionem u poczuciu b e z k a r­

ności, w in teresie pogłębienia w sp o łeczeń stw ie na- szem poczucia p ra w o rz ą d n o śc i i w in te resie p odn ie­

sienia a to ry te tu w ła d z , zeb ra n i usilnie p ro sz ą w ła ­ dze n ad zo rcze śląskiego sa m o rz ąd u tery to rialn e g o , a b y z a czep ian y ch k iero w n ik ó w śląsk ich z w ią zk ó w ko m unalnych i ich p rac o w n ik ó w , en erg iczn ie b ra ły w obronę i a b y w innych b e z p o d sta w n y c h kalum ni.

c z y donosów , b ezw zg lędnie p o c ią g a ły do o d p ow ie­

dzialności.

(— ) Kuhnert, se k re ta rz . (— ) Flach, p rze w o d n ic z ąc y .

(4)

How© praw ® ło w ie c k ie .

W o jn a i jej n a stę p stw a , do k tó ry c h n ależało też rozw ielm ożnione kłu so w n ictw o , zad ało d o tk liw y cios n aszem u ło w iectw u . N iejednolite p ra w o d a w ­ stw o m y śliw sk ie uniem ożliw iło och ron ę ginącego z w ie rz o sta n u .

N ow e p raw o ło w ieck ie (Rozp. P re z y d e n ta R z e ­ c zy p ospo litej z dnia 3 g ru d n ia 1927 r.) ro zp o czy n a n o w ą epokę w dziejach polskiego m y śliw stw a . T w o ­ r z y ono 100 h e k ta ro w e o b w o d y łow ieckie, jako mi- n .m aln y o b sz ar teren u , na k tó ry m w olno polow ać.

U sta n a w ia 6-letni term in d z ie rż a w y polow ania, ja ­ ko m inim um czasu, n iezbędnego do za p ro w ad z e n ia p raw id ło w e j g o sp odark i leśnej. O k re śla w y m ag an ia konieczne do o trz y m a n ia k a rty łow ieckiej.

O ch ron a p o lo w an ia u jęta jest w n ow em praw ie łow ieck iem w p rzep isach n o rm u jący ch s p ra w ę o- c h ro n y p rz y ro d y , zgodnie z n o w oczesnem i z d o b y ­ czam i n auk p rzy ro d n icz y c h . T ru c iz n a jest b e z w z g lę ­ dnie z a k az a n a , n a w e t w stosunku do d rap ieżn ik ó w . O graniczo ne jest ró w n ież u ż y w a n ie w szelk ich p rz y ­ rz ą d ó w ra n ią c y c h i k a le c z ąc y c h drap ieżn ik i: w olno je c h w y ta ć w p rz y rz ą d y zabijające albo też ż y w ­ cem . W ny ki, s a m o strz a ły , d o ły -o stro k o ły itp. są b ezw zględ nie zabronione.

C ałk o w itej ochronie podlegają ż u b ry , b o b ry , kozice, św ista k i, sam ice i cielęta łosia, jelenia, d a ­ niela, k o z y i k o źlęta sa rn y , nied źw ied zie od nie- d źw ie d zią te k , głu szy ce, b ażan cice, c z arn e bociany, o raz cieciorki (z w yj. w o je w ó d z tw pin. w schodnich).

M inister ro ln ic tw a m ieć będzie m ożność w p ro ­ w a d z a ć d o d a tk o w e c z a s y ochronne. W p ierw sz y m roku o ch ro n a c a łk o w ita obejm ie łosia, d ro p ia i gi­

n ą c ą w n a szy c h lasach, bezlitośnie tępio n ą w ie ­ w iórk ę.

W a ż n ą z d o b y c zą dla szero k ich m as w ło ściań - s tw a jest ro zd z iał now ego p ra w a łow ieckiego, m ó­

w ią c y o w y n a g ra d z a n iu szkód łow ieckich i o c h r o ne od. ty ch szkód. S zk o dy, w y rz ą d z a n e w u p ra ­ w a c h i plonach ro ln y ch p rze z dziki, jelenie, daniele i sa rn y , o b o w ią z an y jest w y nag radzać* w łaściciel obw od u ło w ieck ego, w k tó ry m z w ie rz y n a w y r z ą ­ d z a ją c a szkodę, m a p rzy p u szczaln ie sw o ją s ta łą o- stoję lub d z ie rż a w c a , jeżeli polow anie w obw odzie ło w ieck im jest w y p u sz c z o n e w d z ie rża w ę. S p o ry ro z s trz y g a n e są p rze z są d y rozjem cze.

S u ro w e p rz e p isy k a rn e w now em p raw ie ło- w ie c k em z ap ew n e o d ro d zą nasz z w ie rz o sta n . W n y - k a rs tw o np. k a ra n e jest g rz y w n ą do p ięciu set z ło ­ tych , o ra z a re sz te m do sześciu tygodni. B ard zo su­

ro w o k a ra n y jest handel n ieleg aln y z w ie rz y n ą , k tó ­ ra ponad (O k o n fisko w aną będzie na rzecz z a k ła d ó w d o b ro cz y n n y c h . K ara będzie w y m ie rz a n a w pod­

w ójnej w y so k o śc i w ra z 'e w y k ro c z e n ia osoby, k tó ­ rej po w ierzon o n a d z ó r nad p rz e strz e g a n ie m p rze p i­

só w łow ieckich, lub też osoby, k tó ra o b o w iązan a jest do c z u w an ia nad b ezp ie c ze ń stw e m publicznem . K a ry b ęd ą n iezw łoczne, ad m in istracy jn e.

Z a p rzy sięż o n a s tra ż ło w iec k a będzie 'm iała p ra ­ w o z a trz y m y w a n ia d o p u szczający ch sie p rz e s te o s tw ło w ieck ich o ra z z a b ie ra n ia broni, celem p rz e k a z a ­ nia najbliższem u p o steru n k o w i policji.

Do dnia I-g o m a rc a 1928 r w olno będzie polo­

w a ć tam , gdzie b y ło w olno p o lo w ać d o ty ch czas.

Je d n a k p rze d dn. 1 lutego ro zp o cząć n ależy m eld o ­ w a n ie w s ta ro s tw a c h o b w o d ó w łow ieckich. Jeżeli te re n jest dzierżaw ,‘onv, w olno będzie na nim

D o ­

ło w ać aż do w y g a śn ię c ia d z ie rż a w y . O becne k a ry ło w ieck ie w a ż n e b ędą do w y jśc ia n o w ych , tj. do dnia 1 m arc a 1928 r.

Instrukcja

kasowo-rasissaKkowa.

tO k ó 1 n i k).

■ W n ajbliższym czasie u k aże się w G azecie U rzę­

dow ej W o je w ó d ztw a -Śląskiego in stru k cja kaso w o - rac h u n k o w a dla n a szy c h z w ią zk ó w kom unalnych.

R ów nież są już w druku fo rm ularze dla nowo z a ło ż y ć się m ający ch k siąg k a so w y c h i ra c h u n k o ­ w y c h .i sp o d ziew ać się należy, że w niezadługim czasie nasze s a m o rz ą d y w d ru k arn i w ojew ó d zkiej z a o p a trz y ć się b ęd ą m ogły w p o trz e b n y m ate rja ł.

Celem zazn ajom ienia u rzęd n ik ó w k a so w y c h i ra c h u n k o w y ch z now em i in strukcjam i, odbędzie się w K atow icach po u k azan iu się instrukcji w gazecie urzęd o w ej

specjalny kurs informacyjny

sta ra n ie m R a d y W o jew ó d zk iej w zgl. W y d z ia łu S a ­ m o rząd o w eg o w zgl. Z w iązku Gmin.

N iniejszem p rosim y w s z y stk ie Z a rz ą d y m iast i gmin n aszy ch , a b y n iezw łocznie p o d ały nam liczbę

■urzędników, k tó rz y b y w ku rsie tym udział brali.

N adm ieniam y, że udział ten jest b a rd z o p o ż ą d a ­ ny, a w y k ła d y odnośne w y g ła sz a n e będ ą trz y ra z y tygo d n io w o w godzinach popołudniow ych.

P re le g e n te m będzie d e le g a t W y d z ia łu S a m o rz ą ­ dow ego, zaś lokalu, opału i św ia tła b e z in tere so w n ie d o s ta rc z y M a g istra t m. K atow ic.

Z a rz ą d y m iast i gmin w inne um ożliw ić sw oim praco w n ik o m udział w ty c h ż e k u rsach .

D la pp. n aczeln ik ó w gmin m niejszych, w k tó ­ ry ch nie są czynni specjalni u rzęd n icy k a so w o -ra - chunkow i, s y n d y k Z w iązku urząd zi osobne k u rsy , k tó ry c h c z as i m iejsce specjalnie jeszcze podam y.

Zarząd Związku Gmiu Woj. Śląskiego.

Odpis.

K atow ice dni 25 listop. 1927 r.

ZW . PR A C O W N IK Ó W KOMUNALNYCH W o je w ó d z tw a Śląskiego

L. d. 45,27.

D o ty c z y zniesienia u s ta w y z dnia 29. 12. 1925 r.

Dz. U. Śl. Nr. 19 poz. 46.

Do Śląskiej R a d y W ojew ódzkiej

w K atowicach, Z a rzą d Z w iązk u p rz e d k ła d a uprzejm ie poniżej W y so k iej R adzie W ojew ódzkiej n astę p u jąc y m em o­

ria ł:

Na o statn im sw em posiedzeniu w dniu 16 listo­

p ad a br. Sejm Śląski zniósł w p ra w d z ie u sta w ę z dn a 29 g ru d n ia 1925 r. w sp raw ie zapew n ien ia ró w ­ now agi b u d żetow ej (Dz. U. Śl. Nr. 19 poz. 47) , lecz tylko częściow o.

U ch w ała Sejm u Śląskiego p rz y w ró c iła funkcjo­

nariuszowi Z w ią z k ó w K om unalnych w m iesiącach styczn iu, lutym i m arc u 1926 r. w m yśl p o stan o w ień w y ż e j c y to w a n ej u s ta w y śląskiej w zgl. u s ta w y p a ń ­ stw o w e j z 22. 12. 1925 r. (Dz. U. R. P . Nr. 129 poz.

918) o śro d k a c h zap ew n ien ia ró w n o w ag i b u d ż e to ­

w ej, jedynie p o czynione D rocentow e zm niejszenie

UDOsa^eń jak 41/2% , 5% i 6% n a to m ia st nie p rz y w ró ­

ciła im m iesięcznie p o trą c a n y w czasie od 1 s ty c z ­

nia 1926 r. do 1 p aźd ziern ik a 1926 r. 10% d o d atek

(5)

W ojew ódzki, k tó reg o p o trą c en ie z a rz ą d zo n e w zw iązk u ze w spom nianą, w y ż e j u s ta w ą i niesłusznie zasto so w ano dla fu n k cjo n arju szó w Z w ią z k ó w k o ­ m unalnych.

Z a rzą d Z w iązku stoi na stan o w isku , że p o sta ­ now ienia u s ta w y z dnia 29 g ru d n ia 1925 r. (Dz. U.

Śl. Nr. 18 poz. 46), w m yśl k tó ry c h zm niejszono do ­ d atek W o jew ó dzki p rze w id z ia n y w ustępie 2 a rt. -3 u s ta w y z dnia 23 sty c z n ia 1924 r. (Dz. U. Śl. Nr. 3 poz. 12) p o c z ąw szy od 1 s ty c z n ia 1926 r. do 1 p aź­

d ziernika 1926 r. z 40% na 30% , nie odnoszą się b e z ­ p o średnio do fun k cjonarjuszó w Z w iązk ó w kom unal­

n ych w W oj. Śląskim , lecz d o ty c z ą w y łą c z n ie fu n k ­ cjo n arju szó w W o je w ó d z tw a Ś ląskiego p o b iera ją ­ c y ch uposażenie z S k a rb u Śląskiego.

D la uzasad n ien ia sw eg o sta n o w isk a Z a rz ą d Z w iązk u w sk azu je na w y ro k N ajw y ższeg o T ry b u ­ nału A dm inistracyjnego w y d a n e g o w dniu 28 m a rc a 1927 r. L. Rej. 1617,26, na sk u tek sk a rg i M a g istra tu m. R adom ia, a k tó ry m uchylono re s k ry p t M in ister­

s tw a S p ra w W e w n ę trz n y c h z dnia 14 sty c z n ia 1926 r. Nr. SZ. 5942, po lecający sto so w an ie postan ow ień p a ń stw o w e j u s ta w y z dnia 22 gru d n ia 1925 r. (Dz.

U. R. P . Nr. 129 poz. 918), ró w n .e ż do fu nkcjonarju­

sz ó w Z w iązk ó w K om unalnych jako niezgodny z u sta w a .

N a jw y ż sz y T ry b u n a ł A d m in istracy jn y w m o­

ty w a c h sw ego w y ro k u w y ra ź n ie stw ie rd z a, że po­

stan o w ien ia c y to w a n ej w y ż e j u s ta w y od n o szą się

Tom asz P ta k , n a d s e k re ta rz m iejski Lubliniec.

Krótki zarys historji miasta Lublińca,

(D okończenie.)

S kutki w ojny św ia to w ej b y ły dla m ia sta i m iesz­

k ańców w p ro st ro zp aczliw e. M ężczy źn i zostali pra- w.e w s z y s c y zaciągnięci do w ojsk a, ro d zin y ich c ie r­

piały s tra s z n ą nędzę z pow odu b ra k u ży w n o śc i i s z a ­ lonej d ro ży z n y . O trz y m y w a n e na k a rtk i za drogie pieniądze porcje nie w y s ta rc z a ły do norm alnego w y ­ ży w ie n ia się ludności, co odbiło się na ludności w s tra s z liw y sposób pod w zg lęd em fizy czn y m i m o ral­

nym . P o w s ta ły z jednej stro n y c h o ro b y d z iesiątk u ­ jące ludność, z drugiej zaś s tro n y u p raw ian o handel p o k ątn y środ kam i ż y w n o ic .o w y m i i k a rtk a m i za ceny L chw iarskie. B ezp ośredn io po rew olucji nie­

m ieckiej na cały m o b sz arz e G órnego Ś ląsk a mimo n asłanych band osław ion eg o „ G ren cszu cu " pod w o ­ dzą jeszcze b ard ziej osław io n ego k a ta ludu śląskiego H ors.nga, p o w stał w L ublińcu k o m itet pod p rz e w o d ­ nictw em Dr. F ra n c isz k a W illerta, d ą ż ą c y do w y ty ­ czonego sobie celu, o b y w a te le - P o la c y bez ró żn icy na sta n i przekonanie p olityczne. Jed n o cześn ie z a ­ w iązuje się na Ś ląsk u P. O. W ., na czele k tó re j dla p ow iatu Lublinieck.eTO z p oręki późniejszego p ie rw ­ szego S ta ro s ty pow iatu L ublinieckiego śp. K azim ie­

rza N iegolew skiego sta n ą ł rolnik P a w e ł G ołaś z L u b ­ szy. K rw aw e rz ą d y H ó rsin g a d o p ro w a d z iły ludność śląsk ą do ro zp a c z y . P ie rw sz e p o w stan ie śląskie nie przeniosło się na p o w ia t Lubliniecki.

P okój w e rsa lsk i nie p rzy n ió sł Ś ląsk o w i u p ra g ­ nionej w olności a ty lk o po stan o w ił p rze p ro w a d z en ie na jego tere n ie plebiscytu-. N astąp iła okupacja Ś lą ­ ska p rze z w o jsk a m iędzysojusznicze, k tó re do na-

w y łą c z n ie do funk cjo nariuszy otrzym ujących upo­

sażenie ze S k a rb u P a ń s tw a czyli p a ń stw o w y c h , a nie do fu n k cjon ariu szy o p łacan y ch p rz e z Z w iązki Kom unalne.

W sk u te k w y ro k u N ajw y ższeg o T ry b u n a łu Ad­

m inistracy jn eg o poleciło Min. S p ra w W e w n . re sk r.

z dnia 10 m aja br. Z w iązkom K om unalnym w y p ła tę p o czyn ion ych funkcjonariuszom k o m u n alny m pro­

c e n to w y ch p o trą c eń płac.

Sejm Ś ląski w y c h o d z ą c z założenia, że dotych­

czas sto so w ało do fu n k cjo narjuszó w w o je w ó d z tw a Śląskiego o g ó ln o -p ań stw o w e p rz e p isy u p o sażen io ­ w e, na o statn iem sw em posiedzeniu zniósł u s ta w v i z dnia 29 grudn a 1925 r.. Dz. U. Śl. Nr. 19 poz. 47,

!ecz tylko częściow o z pominięciem pozycji 46 tejże u sta w y .

Z a rzą d Z w iązku w ob ec w y ż e j z a p ro w a d z o n y c h w y w o d ó w u p rasz a p rze to W y s o k ą R ad ę W o je ­ w ó d zk ą o ła sk a w e p rz y c h y ln e ro z p a trz e n ie n aszej p ro śb y i p rzedło żenie tejże do uw zg lęd n ien ia S ej­

m ow i Śląskiem u, k tó ry w ob ec słu sz n y c h n a szy c h p reten sji n .ezaw o d n ie zniesie u sta w ę z dnia 29 g ru - dn.a 1925 r. w przedm iocie up osażen ia fu n k cjo n arju ­ szó w W o je w ó d ztw a Śląskiego, tudzież fu n k cjo n ar­

ju szów Z w iązk ó w K om unalnych (Dz. U. Śl. Nr. 19 poz. 46) w odniesieniu do tej o statniej k ateg o rii u- rzęd n ik ó w w całości.

m. p. O ferto w icz, se k re ta rz . m. p. Czaja, prezes.

szego m ia sta w k ro c z y ły dnia 10. lutego 1920 r. P rz e d w k ro czen iem w o jsk N iem cy zo rg an izo w ali u z b ro jo ­ ne bojów ki, na czele k tó ry c h stali p o ru cz n icy F ah - nenschm iea i G entz, p o ch o d zący z N iem iec z a ch o d ­ nich. W tym o k resie ro zp o c z ę ły się p rac e p rz y g o ­ to w a w c z e p leb iscy to w e. Na p o w ia t Lubliniecki m ianow ano k o m isarzem p leb isc y to w y m p. S ta n is ła ­ w a B relińskiego z P oto ki. K om isariat m ieścił się w

„R olniku". K o ntrolerem p o w ia to w y m obok land- ra ta niem ieckiego b y ł pułk o w nik angielski C leyton, nóźniej Bound, a o statnio aż do końca 3 p o w sta n ia i p rze jęc ia p u łk o w n.k Beal. T e ro r niem iecki szalał w dalszy m ciągu m im o obecności w o jsk k o alicy j­

nych. B ojów ki niem ieckie ro zb ijały b e z b ro n n y po­

chód z okazji św ięta n a ro d o w eg o 3 -go M aja 1920 r.

O w ocem drugiego p o w sta n ia by ło u stan o w ien ie obok la n d ra ta polskiego d o ra d c y p o w iato w eg o , na k tó reg o na tut. p o w ia t w y z n a c z o n o k o m isa rz a p le­

b isc y to w e g o p. S ta n isła w a B relińskiego. K om isa­

rzem p leb isc y to w y m m ian o w ano Ks. O piełkę, k tó ­ rego w k ró tc e z a stą p ił p. H am erlok.

A kcją p o w sta ń c z ą w pow iecie Lublinieckim w czasie 3 p o w sta n ia k ie ro w a ł p. P a w e ł G ołaś. P o w ­ sta ń c y zd o b y w ali szy b k o p ozy cję za p o zy cją. G łó­

w n ym punktem o po rny m w tu te jsz y m pow iecie b y ło .m iasteczko D obrodzień, gdzie się s k o n c e n tro w a ły głów ne siły niem ieckie. Nie ch cąc b ra ć L ublińca siłą, d o w ó d z tw o p o stan o w iło w z ią ć w p rz ó d D o b ro ­ dzień, k tó ry z d o b y to sztu rm em dnia 6. m aja 1921 r.

o godz. 6-tej rano. P o upadku D o brodzien ia N iem cy 7 L ublińca p rz y sła li delegację celem p e rtr a k to w a ­ nia o poddanie się m iasta. S z ta b m ieścił się w te d y w Ja w o rn ic y . Z a w a rto um ow ę kap itu lacy jn ą, na m ocy k tó rej w o jsk a p o w sta ń cz e dnia 8. m aja 1921 r.

w k ro c z y ły do Lublińca. S ta n ę ła tu taj g łó w n a ko­

m enda p o w iato w a. M ianow ano p. P a w ła G ołasia

kom endan tem e ta p y , k o m en d an tem m ia sta T o m asza

P ta k a . K om endantem o b w o d o w y m p. K arola Ko-

(6)

Kronika.

W arszaw a. („S am o rzą d M iejski.“) T re ść z e ­ sz y tu Nr. 11-12 — 1927 r. „S am o rząd u M iejskiego11, org an u Z w iązku M iast P olsk ich , p o św ięco n a jest w y c z e rp u ją ce m u sp ra w o zd a n iu z IX. Zjazdu Z w ią z ­ ku M iast P o lsk ich — od b y teg o w P o zn an iu w dniach 22— 24 p aź d zie rn ik a 1927 roku.

Ja k o a rty k u ł w stę p n y podano re fe ra t w y g ło sz o ­ n y na Zjeździe p rze z p. T o ep litza i o m aw iający

„G łó w ne zag ad n ien ia b u d o w n ic tw a m ieszk an io w e­

go w obecnej chw ili". W e d łu g a u to ra isto tą z a g a d ­ nienia głodu m ieszk an iow eg o jest w z ro s t w y m a g a ń m ie sz k an io w y c h szero k ich w a r s tw ludności, zaś n a jw a żn ie jsz ą p rze sz k o d ą do z a ła tw ie n ia tej s p ra ­ w y jest d ro ż y z n a produkcji m ieszk ań ; a u to r podaje kilka w a ru n k ó w p o tanien ia k o sz tó w b u d o w y a w ięc:

dążen ie do d o b rej o rgan izacji p rze m y słu b u d o w la ­ nego. b u d o w n ictw o m aso w e sto so w an e z p o w o d z e ­ niem w Anglji, H olandji i A ustrji, trzecim w aru n k iem jest w y n a le zie n ie n o w y ch sposiobów b udow ania, w re sz c ie na potan ien ie budow li w p ły w a no rm aliza­

cja jej części sk ła d o w y ch .

W e w nio sk u o sta te c z n y m re fe re n t w z y w a do w y tę ż e n ia w sz y stk ic h sił do zap ew n ien ia n a jsz e r­

sz y m w a rs tw o m taniego i zd ro w e g o m ieszkania.

P o refe ra c ie p. T o ep litza idzie sz czeg ó ło w e s p ra ­ w o zdan ie z w y c ie c z e k do m iast w oj. poznańskiego i pom orskiego, z o rg a n izo w a n y ch p rze z Z w iązek

M iast P o lsk ich dla d ele g a tó w m iast jad ący ch na Z jazd do P o zn an ia. W y cieczk i objęły m ia sta : B ro ­ dnicę, G rudziądz, T czew , O stró w W ielkopolski, K rotoszyn, L eszno. S p raw o zd an ie z ty c h w y ­ cieczek p oza stro n ą o p iso w ą podaje b a rd z o cie ­ k a w y m ate rja ł, d o ty c z ą c y rozw oju i działalności m iast, o p a rty na cy frach , s ta ty s ty c e i d an y c h b u d ­ ż e to w y ch .

T e g o ro cz n y Z jazd M iast p o p rzed zon y b y ł u ro ­ c z y sto śc ią obchodu dziesięcio lecia Z w iązku M iast P olskich . W o m aw iany m zesz y c ie znajdujem y opi­

sanie tej u ro czy sto ści, a w ięc te k s t p rzem ó w ień po­

św ięco n y ch ro zw ażen iu działalności Z w iązku M iast P olskich, p ra c y ty ch , k tó rz y Z w iązek tw o rz y li i o r ­ ganizow ali, w re szc ie znaczeniu, jakie m a Z w ią ­ zek jako c e n tra ln a in sty tu cja, re p re z e n tu ją c a m iasta polskie.

R e s z ta z e sz y tu „S am o rząd u M iejskiego" z a w ie ­ ra sp ra w o zd a n ie z o b rad Z jazdu Z w iązk u M iast P o l­

skich . O b ra d y p ośw ięcone b y ły dw om z a sa d n i­

czy m sp raw o m finansów m iejskich (re fe ra t p. C. R a ­ tajskiego „ S k a rb o w o ść kom unalna", d ru k o w a n y b y ł w Nr. 10 „S am o rząd u M iejskiego" i ro zb u d o w y m iast (re fe ra t p. T o eplitza — u m ieszczan y na p o czątku n i­

n iejszego num eru). O koło ty ch re fe ra tó w w y w ią ­ z a ła się długa d y sk u sja, w k tó rej głos zab ierali z a ­ ró w n o p rze d staw ic iele m iast, jak i w ła d z c e n tra l­

nych. Z aró w no re fe ra ty , jak i dy sku sje d a ły w iele m ate rja łu rzeczo w eg o , ośw ietlająceg o te ze w sz e c h m ia r w ażn e zagadnienia.

złow skiego. K iero w n ictw o w y w ia d u sp o c zy w a ło w rę k a c h P io tr a Jero m in ka. S łużbę s a n ita rn ą na ca ły m odcinku i dozorem nad szpitalam i k iero w a ł Dr. F ra n c isz e k W illert. P ielęg n o w an iem ran n y c h zajm o w a ła się jako s io s tra p rze ło żo n a C zerw o n eg o K rzy ża W ik to rja N iegolew ska. T ra n sp o rte m ra n ­ nych k ie ro w a ł d e n ty s ta D urski. W ielkie usługi pod­

czas całeg o p o w sta n ia o d d aw ali J e rz y Kot i d y re k ­ tor p o c z ty Kohr.

P o zlikw idow an iu p o w sta n ia w zm ó g ł się na no­

w o te ro r niem iecki. O sta te c zn ie po ustalen iu granic w k ra c z a ją dnia 27. c z e rw c a 1922 r. w o jsk a polskie do Lublińca, w itan e w H e rb a ch p rz e z śp. sta ro s tę N iegolew skiego o ra z p rze d staw ic ieli w ła d z i niezli­

czone tłu m y ludności. M arsz w o jsk z H e rb ó w do Lublińca b y ł pochodem try u m faln y m w całem tego sło w a znaczeniu. P o p rz y b y c iu w o jsk do Lublińca od b y ła się so lenna m sza połow a, po czem w ojsko przy jm o w an o obiadem . Na u pam iętnienie dnia w k ro c z en ia w o jsk polskich do L ublińca m iasto po­

d a ro w a ło pułkow i z lasó w m iejskich te re n pod plac sp o rto w y .

W listopadzie 1922 r. z o sta ł p o w o ła n y na sta n o ­ w isko b u rm istrz a F eliks O rlicki, b y ły ko m isarz ple­

b isc y to w y na p o w ia t gliw icki, k tó ry to stan o w isk o po dziś dzień piastuje.

M iasto L ubliniec posiada n a stęp u jące p rze d się ­ b io rs tw a : •

a) E lek tro w n ia, zb u d o w an a za c z asó w u rz ę d o ­ w an ia b u rm istrz a O rlickiego w czasie od rok u 1922 do roku 1923, k tó rą m o żna zaliczać do jed n ych pod w zględem tech n iczn y m najlepiej u rzą d z o n y c h z a ­ k ład ó w tego rodzaju.

b) R zeźn ia m iejska, p rz y k tó re j u rzą d z o n a jest chłodnia, w k tó re j w o k resie u p a ło w y m p rze c h o ­ w uje się m ięso. C hłodnia w y tw a r z a p onadto s z tu ­ czn y lód.

c) Ł aźn ia m iejska u rzą d z o n a w e d łu g n o w o c z e s­

nych w y m o g ó w w tej dziedzinie. K ąpiele w an ien-

kow e, n a try sk o w e , rzym skie, e le k try c z n e , oprom ie­

nienia ele k try c z n e , m asaż. O bsługa fach ow a.

d) P o d z a rz ą d em m ia sta znajduje się tak ż e szpi­

tal św . K rzyża, fu nd atorem k tó reg o jest śp. J a n B ap ­ ty s ta C ellari, z po chodzenia W łoch, k tó ry w roku 1661 w d ro dze w ła sn o rę c z n ie w języ k u polskim spi­

sanego testa m e n tu p rz e z n a c z y ł zn a cz n ą cześć s w e ­ go m ajątk u na bud ow ę w spo m nian ego szpitalu. S zpi­

tal ten w e d łu g jego w oli jest p rze z n a cz o n y na p rz y ­ tułek dla ubogich s ta rc ó w m ia sta i p rz y le g ły c h w io ­ sek. Do szp itala n ależy 130 m ó rg roli w y d z ie rż a ­ w ionej o b y w atelo m m iasta. S zpitalem zaw iaduje k u ­ ratorium , n a czele k tó re g o stoi k a ż d o ra z o w y b u r­

m istrz lub jego z astęp ca.

e) O b sz a r lasó w m iejskich w y n o si 1324 ha. L a ­ sy w ok resie w ojennym , p leb iscy to w y m , p o w sta ń ­ czym i p rze jścio w y m z o sta ły d o sy ć zan ied bane, ale dzięki s y ste m a ty c z n ie p rze p ro w a d z o n ej m eljoracji dzisiaj m ożna je zaliczy ć do norm alnie a d m in istro ­ w a n y c h lasów . O prócz roli szpitalnej m iasto p o sia­

da jeszcze 40.83,63 ha. roli.

f) F o lw a rk Z agłów ek, obecnie d zierżaw io n y , o o b szarze 382 m órg, p o siad ający szero k o ro zg a łęz io ­ ne g o sp o d a rstw o ryb ne.

M iasto posiada p ięk ny p a rk G ru nw ald zk i. O bec­

nie zaś p rz y stą p iło do w y k o n a n ia szero k o z a k re ślo ­ nego planu u p iększenia m iasta, jak p rzeło żen ie ko ­ r y ta rzek i Lublinicy, w y ró w n a n ie i upiększenie pla­

cu S ien k iew icza itd.

Z w y d a rz e ń h isto ry c z n y c h z do b y obecnej n a d ­ m ienić należy w iz y tę ó w czesn eg o naczelnika P a ń ­ s tw a obecnego M a rsz a łk a P olsk i i p rem jera m ini­

s tró w Jó zefa P iłsu d sk ieg o w jesieni roku 1922. w i­

zy tę obecnego P ry m a s a P o lsk i D r. H londa w m arcu 1923 r. i w iz y tę ks. b iskupa N ow aka w m iesiącu w rześn iu 1924 r.

M iasto Lubliniec liczy obecnie 5650 m ie sz k ań ­

ców , w tem 5531 katolików , 104 ew an g elik ó w , 13

ży d ó w i 2 p raw o sła w n y c h .

(7)

S p raw o zd an ie z o b rad koń czą u c h w a ły Zjazdu w sp raw ie sk arb o w o ści kom unalnej i k re d y tó w bu­

d ow lanych. C iek aw em dopełnieniem sp ra w o zd a n ia ze Zjazdu są d w a następ n e a rty k u ły : „IX. Z jazd w św ietle opinji pp. delegatów *1 z a w ie ra z e b ra n e i z e ­ staw ion e n a jc h a ra k te ry sty c z n ie jsz e opinje pp. d ele­

g a tó w o Zjeździe i celow ości o d b y ty ch uprzednio w y cieczek , o raz p. K. Rollego — p re z y d e n ta m. K ra­

kow a. „Na m arg in esie o statn ieg o Z jazdu M ia st“ — b ęd ący odbiciem n ietylko sp o strz eż e ń i ro zw a ża ń au to ra, lecz i w y nikiem w y m ian y zdań a u to ra z p rze d staw ic iela m i m iast M ałopolski. B ard zo o b sz e r­

ny i obfity w tre ść z e sz y t koń czą z w y k łe d z ia ły : MZ k siążek i czaso p ism 11 — „ P rz e g lą d w y d a w n ic tw m iejskich" o raz „ K o m u n ik a ty ": „ S tre sz cz e n ie s p ra ­ w o zd an ia B ank u Kom unalnego za ro k 1926“ i „ S p ra ­ w ozdanie z K asy E m e ry taln e j P ra c o w n ik ó w S am o ­ rzą d o w y ch ".

W arszaw a. („S am o rząd M iejski.") P ie rw s z y a rty k u ł w sty c z n io w y m Nr. „S am o rząd u M iejskiego"

za r. b. zajm uje się zagadnieniem ta k ż y w o obecnie po ru szającem u m y sły jak „ S am o rząd i jego zad an ia w św ietle n o w y c h p rą d ó w ad m in istracy jn y ch i go­

sp o d a rc z y c h ". A utor p. W . L. B iegeleisen w p rą c y sw ej objaśnia p o d sta w o w e pojęcia w zajem neg o s to ­ sunku P a ń s tw a do ad m in istracji sam o rząd o w ej, d a ­ jąc p rz y te m inform acje o form ow aniu się sa m o rz ą ­ du w innych k rajach . W y w o d y a u to ra stre ścić się d a ją w tem pojęciu, iż im P a ń s tw o jest dojrzalsze i m a b ard ziej z w a rtą budow ę, w tem w y ż sz y m sto p ­ niu ro zw ija się sam o rząd . R ozw ój sa m o rz ąd u do­

p ro w a d z a do u sp ra w n ie n ia adm in istracji, u su w ając k o sz to w n ą i n iera z k ło p o tliw ą d w u to ro w o ść. E w o ­ lu cja ku d ecen tralizacji w y m a g a u stalenie ścisłego ko m peten cyj n ietylko sam o rząd u w sto su n k u do P a ń s tw a , lecz i w zajem nie m ięd zy poszczególnem i stopniam i sam o rząd u tery to rialn e g o .

W czasie w zm ożonego o ży w ie n ia koło p ra c in­

w e sty c y jn y c h w m iastach , b a rd z o na dobie są d w a n a stę p n e a rty k u ły : p ie rw s z y pió ra inż. Ł u czk o w a

„B u d o w a m iejskich kanalizacji i w o do ciąg ów , a t. zw . p o stęp ow an ie w o d n o -p raw n e ", w y jaśn ia, na zasa d z ie p a ń stw o w e j u s ta w y w odnej, jak n ależy p o stęp o w ać w razie ew entl. z a ta rg u p om iędzy m ia­

stam i a w łaścicielam i g ru n tó w , p rze z k tó re m ogą przechod zić ru ry k an alizacy jn o -w o d o ciąg o w e. Au­

to r w y jaśn ia, jakie w ła d z e w sp ra w a c h w o dn y ch są w łaściw em i, jak a jest ich k o m p eten cja ta k p o stę ­ p o w ania p rz y u ży w an iu i pro w ad zen iu w ó d w m yśl u sta w y .

Niemniej zajm ującym jest a rty k u ł drugi, inż. B.

B re z y — in sp ek to ra ro b ó t in w e sty c y jn y c h w L ubli­

nie p. t. „B u do w a rzeźn i m iejskiej w Lublinie". Na

w stęp ie a u to r ustala, jakie p rz e d w stę p n e p ra c e n a ­ leży m ieć na w zg lęd zie p rz y o p ra c o w y w a n iu p ro ­ jektu rzeźn i, celem uniknięcia b łęd ó w nietylko z a ­ b iera ją c y c h czas, lecz i n a ra ż a ją c y c h na finansow e s tra ty . P o ty m w stęp ie a u to r om aw ia d ok o n an ą już w Lublinie p racę. A rty k u ły o bjaśniają liczne tablice o ra z trz y fotografje.

„R eform a S k a rb o w o śc i K om unalnej w B elgji"

jest tre śc ią a rty k u łu ostatn ieg o p ió ra p. W . L. R e ­ form y te bud zące ż y w e z a in te re so w a n ie w Belgji op raco w u je sp ecjalna Kom isja S k a rb o w a , uzn ając w zasad zie zm niejszenie udziału gm in w państw ow ych , dochodach z p o d atk ów . W a rty k u le ty m p o n a d to znajdują się c iek aw e dane o organizacji i d ziałalno ści T o w a rz y s tw a K red y tu K om unalnego w Belgji, z a ło ­ żonego w r. 1860.

W roku 1928

„ S a i9 i© r s ^ M ie j s k i s u

w y ch o d zi nadal jako m iesięcznik z d o datkiem k w a r ­ taln y m „Bibljografji Zagranicznej'4, z a w ie ra ją c y po ­ w ażne, gru n to w n ie o p rac o w an e a rty k u ły i ro z p ra w y na te m a ty u stro jo w e, g o sp o d arczo -fin an so w e i inne, obejm ując c a ło k s z ta łt ż y c ia sa m o rząd o w eg o .

P o n a d to dla czy telników „S am o rząd u M iejskie­

go" w y d a je red a k c ja b ezp ła tn e pism o ty g od n io w e, inform acyjne, p. n.

f f i ® i n i © w f 96 z a w ie ra ją c y bieżące, ak tualne w iadom ości, d o ty c z ą ­ ce żyoia sa m o rz ąd u m iejskiego o raz działalności Z a­

rząd u i b iu ra Z w iązku M iast P o lskich , p o ra d y p r a w ­ ne i instrukcje.

P re n u m e ra ta „ S am o rząd u M iejskiego" łączn ie z d o d atkiem „B ibljografji Z agran iczn ej" i „ P rz e g lą d u T yg o d n io w eg o " w y n o si:

k w a rta ln ie 9,— zł.

półro cznie 18,— zł.

rocznie 36,— zł.

p o jed y ń czy z e sz y t m iesięcznie 3,— zł.

C eny ogłoszeń w „ S am o rząd zie M iejskim " i

„ P rze g ląd z ie T y g o d n io w y m ":

1 stro n a za tek stem 100,— zł.

V2 stro n y za tekstem 50,— zł.

1 s tro n a p rze d tek ste m 150,— zł.

x/2 stro n y przed tekstem 75,— zł.

z e w n ę trz a s tro n a okładki 200,— zł.

w e w n ę trz n a s tro n a okładk i 180,— zł.

1 w ie rsz m m w dziale „K om unikatów

n a d e sła n y c h " 1,— zł.

P r z y ogłoszeniach w ie lo ra z o w y c h ra b a t 10—20% .

iiinninm im innnm m iM im niiim nm inm m iim nm m i[im iim iiintnm nim innininm i!iniinm iininniniiininni

K a m i e n i o ł o m y

Troszok i Krzysztoporski Sp. z o. o.

Wisła,

ui.

Zamkowa 1. Katowice. ■ Telefon 1999

E k s p lo a ta c ja i d o s ta w a z w ła s n y c h K a m i e ­ n io ło m ó w , K ostki b ru k o w e w szelkich w y ­ m ia ró w , k raw ężn ik i, szaber, dziki b ru k , ło m ,

g r a n ic z n ik i.

liiiiiiiiiiiiiimiimimiiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiim iiimiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimiiiiiil

(8)

Eksploatacja Kamieniołomu Jóra Barania" w Szare, st. Milówka % = f

Mo, Bita Kopernika sl 3 - l i i i M

D o s ta w a k a m ie n i w szelkich rodzaji d o ulic r o b ó t n a d z ie m n y c h i b e t o ­ n o w y c h - K a m ie n ie b ru k o w e i k r a ­ w ężn ik i - S c h o d y i płyty k a m i e n n e S zu ter do ulic i d r ó g — D o lo m it

i żużel z w y so k ic h p iecó w

g@ sięs»s£w@ ffSrre*.

;nmmiiminniiiiimninnininmimmiunummn

K itnidś G iia ł Iow. l i i IlU p im ó

„ s N o r

w W a r s z a w it

p rzy jm u je do u b ezp ieczen ia od ognia b u d o w le i ruchom ości m iejsk ie, w ie jsk ie i p rzem y sło w e R ów nież ze w z g lęd u na nad ch o d zący sezon u b ezp ieczeń z ie m io p ło d ó w od grad o b icia, przy j­

m u je się ju ż o b ecn ie zg ło sze n ia. W szelkich inform acji tak u stnych, jak i pisem n y ch u d ziela

n iezw łocznie

Biuro Towarzystwa ,?Snop“

Katowice, u!. Sokolska 3. Tek 21-76

s s ę x cS ® Sk»cH a l e n £ © w »

§L U r n ia a / K s t f © w see

T e le fo n 1433 S o b ie s k ie g o 13

Fabryka Zdrowotno=technicznych urządzeń i aparatów

O d d z ia ł I.

C e n tra ln e o g rzew an ia - In stalacje na- i

rm

o d w a d n iając e - U rząd z en ia s a n i t a r n e d e sin fek cy jn e,

O d d z ia ł II.

F iltry

z ap o b ieg ające tw o rzen iu się k a m i e n i a kotło w eg o „ N y g r a m i t "

Bernard Kiszka

Biuro techniczne

Urządzenia kąpielowe, wodociągów, kanalizacji, centr.

ogrzew ań i w szelkie urządzenia techniczno-zdrowotne.

K rólew ska H uta, ul. Sobieskiego 20 Tel. 1565

J

ELECTROLUX

© S i l n i a ! w S C a t o w i e a s f a

Katowice, Byrekcyjoa 10

Tel. 10-69

poleca sw e w ła sn e w y ro b y w sze ch św iato w ej s ł a w y

Odkurzaese-Froteirki

P rosim y żąd ać b e z p łatn y c h pokazów .

S S * ® . » ® r .

•Er ~ Właściciel Teofil Pojda, Bogucice, Fabryczna 3,

W arsztaty ślu sarsk o -m ech an iczn e. K o n stru k cje żelaz n e w szelk ieg o rod zaju . K ubły do stu d zien o padłow ych. K raty, O nna, Bram y, i o g rodze­

nia od zw yczajnego do artystyczn. w y konania.

Amerykańskie m aszyny do pisania

R O Y A L

m aszyny do liczenia, p ow ielania etc. przy b o ry row e, p ap ier. — — P ro sim y zażądać oferty.

U l i E . B R A S Z C Z O K i S K A . j||j|||

Katowice, ul. Kos'ciuszki 16. Tel. 1949

K a t o w i c e

ulica P o p rze czn a 7

V— - Ka*tcr.i - 7.

•1Sr;-'-.ii* I O—'•irr.*

DRUKI

w szelk ieg o rodzaju dla urzędów , organizacyj, to w a rz y stw i p ry w a tn e j klienteli do sta rc z a

DRUKARNIA ŚLĄSKA SP. Z O. O.

N arożnik ul. B atorego 2 i ul. K ościuszki 15. Tel. 426

D ru k : D ru k arn ia Śląska Sp. z o. odp. K atow ice, n arożnik ul. B atorego 2 i K ościuszki 15.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W naszej gospodarce komunalnej stąd dużo czasu drogiego traci się na poszukiw anie źródeł dochodu, na załatw ienie formalności czy spraw , z gospodarką

W ykonuje wszelkie systemy centralnych ogrzewań, pierw­. szorzędne urządzenia

Ze spraw ozdania D yrek tora Biura okazało się, że liczba udziałów, zgłoszonych przez m iasta na skutek uchw ały Zarządu Związku M iast w tej spra­. wie, jest

porność bruku, lecz i jednocześnie znaczne koszta konserw acji (ciągłe smołowanie i żw irow anie).. Koszt ich jest bardzo różny. Jest on cały w różnych

cia zobowiązań znowelizować w ten sposób, że do umów dołącza się tylko uwierzytelniony odpis uchwał organu stanowiącego1, zatwierdzonych przez w łaści­.. wą

datek, k tó ry był gminnym podatkiem przem ysłowym. Obok tego podatku figurow ały dodatki do podatku gruntowego i podatek budynkow y. Obecny system opodatkow ania

‘działają naturalnie również .legalnie, przy czym jest -bardzo ważnym, że gminy takie nie będą musiały starać się- o uprawnienie,, gdyż art.. miasta Żor,

S zereg spraw uchwalono zlecić do wykonania zarządowi Związku Gmin W oj. Burmistrzów ków Gmin W oj. m odbyło się roczne walne ze­. branie Stow. Śląskiego,