• Nie Znaleziono Wyników

Orędownik Samorządu. Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego, 1928, R. 4, nr 1

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Orędownik Samorządu. Organ Związku Gmin Województwa Śląskiego, 1928, R. 4, nr 1"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

P re n u m era ta w ynosi 2 zł kw artaln ie O p la ta p o c z t, o p ła c o n a r y c z a łte m Telefony: Katowice 21=47 Po południu 25=08

Organ Związku Gmin Województwa Śliskiego

Wychodzi 1-go i 15-go dnia miesiąca.

R edakcja i A d m in istracja: K atow ice P o czto w a 16/11.

R ed ak to r: S tan isław K u h n ert.

S y n d y k Z w iązku G m in W oj. Śl.

O g ł o s z e n i a : Je d n o ła m o w y w iersz m ilim 80 g r P rz ed te k s te m 60 g r za w iersz m m . Rach. w P. K. O . 304227

Nr. 1. Katowice, 1 stycznia 1928 r.

R o k IV.

W k r a c z a m y w c z w a r t y rok naszeg o w y d a w n ic ­ tw a. Zgodnie z p ro g ra m e m naszym , w y g ło s z o n y m w p ie r w s z y m wogóle nu m erze „ O rę d o w n ik a S a m o ­ rządu", s ta ra liśm y się o popieranie interesu i s p r a w s am orządu, zabiegaliśm y o pogłębienie znajomości ty chże s p ra w i interesó w , o ręd o w a liśm y o opiekę i poparcie dla s a m o rz ąd u — z a w s z e w m iarę n a szych sił i śro d k ó w skrom nych.

W y tk n ię te g o ra z celu nie spuściliśm y z oka, Wie-;

dząc, że s łu ż y m y dobrej i słusznej s p ra w y .

Obecnie na progu n ow ego roku naszej p ra c y publicystycznej, czerpiąc z n a b y te g o dośw iadczenia i w oparciu o znajomość s tosu n k ó w i w r y n k ą w : , ./

p ragn ie m y zw ró c ić u w a g ę na najbliższe i ftajpfcuSj^

sze zadania tych, k tó ry m w udziale p rz y p a d ła z a ­ s z c z y tn a misja służenia s p ra w ie polskiego s a m o r z ą ­ du terytorialnego.

K onstytucja P o ls k a g w a ra n tu je o b y w a te lo m szeroki s a m o rz ąd tery to ria ln y . W e sz liś m y do Polski z pow ażnem i w aloram i z z a k re s u tegoż sam orządu.

S ta n p rze ję ty po z a b o rc a ch z a ch o w ać, u trw alić i po­

m nożyć — to było nasze najpilniejsze , chociaż nie z a w s z e ła tw e zadanie.

P o ls k a O drod zon a t w o r z y ł a się nietylko z ni­

czego, — pod w z g lę d em m aterialn y m , — ale w p ro s t z p rz e c iw ie ń s tw w n a w y k n ie n ia c h i w św ia to p o g lą ­ dzie, jakie wpoili nam nasi ciemiężyciele w długo­

trw ałe j niewoli naszej.

A rz u c iw s z y okiem w ste cz , k a ż d y nieuprzedzo- ny p rz y z n a ć musi, że w ty c h kilku zaledw ie latach naszego odrodzenia, s tw o rz o n o dzieło olbrzymie, Drawie ponad m iarę ludzką.

J a k b y z pod ziemi w y ro ś n ię ta , broni naszej nie­

podległości ś w ie tn a i bitna armja, kraj, w y n is z c z o n y wojną_,_ dźwignięto z ruiny, koleje kursują, jak nig­

dzie lepiej w Europie, budujem y p o r ty w Gdyni i T czew ie, adm inistracja p a ń s tw o w a i s a m o r z ą d o w a funkcjonuje, d o b ro b y t powoli, ale stale w z r a s ta .

Nie stw o rz o n o tego w s z y s tk ie g o bez z g r z y tó w i waśni. Tam , gdzie ś c ie ra ły się św iato pog ląd y , m u ­ siała w r z e ć w alka. Co jednak nie znaczy, że w a lk a tą nie pow inn a p r zy c ich n ą ć a szczególnie p rz y c ic h ­ nąć w o b e c no w ych , olbrzym ich zadań, k tó re nas czekają.

G m ach p a ń stw o w o śc i polskiej nie ukończony, zaledw ie w y ła n ia się z fundam entów , bo nie wolno nam zapomnieć, że

/ „Polska, to w ielka rzecz".

Tym , k tó rz y po nas p rzyjdą, m usim y pozo staw ić t a k ą Polskę, o jakiej śnili i m arz y li nasi ojcowie, ja­

k ą m y w sp ółcześni ż y c z y lib y ś m y sobie, taką, by b y ła „ w ielką r z e c z ą 11.

To też na fundam encie d otąd położonym , w y ­ trw a le nadal b u d o w a ć musimy.

Filarami,

na k tó ry c h sp ocząć winien gm ach Polski, to sam orządy nasze.

Ich w ie c z n o trw a ło ś ć — to na sza tro sk a ! Za kilkanaście zaledw ie tygodni c z ek ają nas

w yb ory do sejmu i senatu.

czyli orzeczenie się o byw ateli, pod czy im s te re m pły nąć m a łódź Polski. S a m o rz ą d te r y to ria ln y ż y ­ w o z a in te r e s o w a n y jest w Wyniku w y b o r ó w , bo od p r z y s z ły c h c z łon kó w n a s z y c h izb u s ta w o d a w c z y c h w wielkiej m ierze ^ależeć będzie d a lsz y los n a szy c h m iast i gmin. I chociaż sk ąd in ąd nie zaleca się, a b y działacze s a m o rz ąd o w i zajm ow ali się s p ra w a m i par-

i Dbezpieizajtie sit i Towsnistwie lal Mmm

= wszelkich informacji udzielamy

g Katowice, ulica Sokolska 9 :: Tefef. 21-76

= S»®SM®ta!e s i ę szeSetfm&ch a l e n S ó w .

„SNOP u

"i R

Czy zamówiliście już Orędownik Samorządu na nowy kwartał?

(Formularz do zam awiania na ostatniej stronic.)

(2)

tyjno-polityćznem i, to jednak w w y p a d k u w y b o r ó w do' sejmu i senatu w z g lę d y te nie zobowiązują. N.e zobo w iązują szczególnie u nas na Śląsku, gdzie ostat-

•jiie .w y b o ry komunalne p rze k o n a ły nas c h y b a najle­

piej, dokąd p ro w a d z i za po zna w an ie najistotniejszych p o trz e b szerokich n a s z y c h mas. B y ł y one d em on­

stracją, której p o w tó rz e n ia n.kt d b a ły o los naszej dzielnicy i całej Rzeczypospolitej sobie nie życzy.

To też zam ilknąć m u sz ą kłótnie i s w a r y o w p ł y w y polityczne i p a rty jn e a w sz e c h stro n n ie zap an o w a ć w nas musi żądanie, b y h a słe m p rze w o d n ie m zbliża­

jących się w y b o r ó w było

gospodarcze dźw ignięcie naszego kraju.

K ie ro w n ic y i w s p ó łp ra c o w n ic y s am orząd u m u ­ szą d o m ag ać się od organizacji, k tó re ujęły w sw e ręce akcję p rz e d w y b o rc z ą , b y na czołow e miejsca list w y b o r c z y c h w y su n ię to k a n d y d a tu ry , k tó re z a ­ p e w n ią w y b o rc o m sw em i kwalifikacjami, iż

spraw y samorządu należą na czoło zagadnień państw ow ych.

W ty m kierunku w s z y s c y , k t ó r z y służą s a m o ­ rządow i, k tó rz y go popierają i k tó rz y doceniają jego doniosłość dla p a ń s tw a , w y t ę ż y ć winni sw e w ysiłki i w y k o r z y s ta ć sw e w p ły w y .

Nasze izby u s ta w o d a w c z e c z ek a wielkie z a ­ danie:

w ydanie ustaw

0 sam o rz ąd z ie miejskim, wiejskim, p o w ia to w y m 1 wojew ódzkim .

D o ty c h c z a s nie upo ran o się w W a r s z a w i e z tak palącemi u s ta w a m i i z a w s z e jeszcze p o słu giw ać m u ­ sim y się surogatam i. J a k na tem cierpi c a ły rozw ój p a ń stw a, do w o d z ć nie p otrzeb a. W s z y s tk ie organi­

zacje naszego s a m o rz ąd u winne zjed no czy ć się w jednem żądaniu, b y ostatecznie u s t a w y te w y s z ł y i to w ujęciu, k tó re b y P olsk ę p o staw iło w s p ra w a c h s a m o rz ąd u w jed n y m rzędzie z p a ń s tw a m i zachodu.

C z e k a nas o bro na ciężka już nie tylko o konie­

czne p o w iększenie

w p ły w ó w i dochodów samorządu,

ale o z a chow an ie ty ch ż e w d o ty c h c z a s o w y c h ro z ­ m iarach. P ok utuje projek t u s ta w y o rozgraniczeniu doch o d ów p o d a tk o w y c h pom iędzy p a ń s tw o i samo-

u sfc iw a

W Dz. U. R. P. Nr. 53, w poz. 468 u k azało się ro zpo rządzenie P a n a P r e z y d e n t a Rzeczypospolitej z dnia 7 c z e r w c a 1927 r. z m ocą u s ta w y o p raw ie p r ze m y s ło w em .

R o z p o rządzen ie to w X działach ujmując c a ło ­ k s z t a ł t s p r a w p r z e m y s ło w o -handlowo-rzem ieślni- czycb, p o stan aw ia, że w chodzi ono w życie sześć m iesięcy po dniu jego ogłoszenia, o raz że od u c h w a ­ ły Sejmu Śląskiego zależy, „ c zy i kied y r o z p o r z ą ­ dzenie o p ra w ie p r z e m y s ło w e m m a wejść w życie na o b s z a rz e W o je w ó d z tw a Śląskiego".

D o tą d Sejm Śląski u c h w a ły w ty m przedm iocie nie podjął, sp o d z ie w a ć się jednak należy, że p r z y ­ stąpi do o d n o iń y c h n arad. B y ło b y n a w e t pożąda- nem, a b y Sejm Śląski w interesie n a szy c h odnoś­

nych sto s u n k ó w i w interesie gmin, zajął się n o w ą u s ta w ą p rz e m y s ło w ą , c h oćb y jaż z u w a g i na p r z e ­ pisy działu IV (art. 60 do 68 — targ i gminne) i d z i a ­ łu VIII (art. 131 do 140 —■ w ła d z e p rze m y s ło w e).

P r a w o p rz e m y s ło w e w e sz ło w życie z dniem 7 gru d n ia 1927 r. a ró w n o c z eśn ie w Dz. U. R. P. Nr.

rząd. P o krotce om ówiliśm y ten projekt w zeszłym num erze. Już tam w sk a z a liś m y na fatalne skutki, jakie dla sa m o rz ąd u sp o w o d o w a łb y ten projekt.

Dzisiaj naw ołu jem y w sz y stk ic h , k tó ry m dobro n a ­ szych miast, gmin i p o w ia tó w leży na sercu, a b y pil­

nie śledzili w y padki, a b y garnęli się do organizacji naszej, do

Zw!ązku Gmin Woj. Śląskiego,

pam iętając o tem, że tylko s p rę ż y s ta i silna organi­

zacja obronić m oże słuszne pretensje samorządu.

W Z w iązku Gmin W oj. Śl. znaleść sie winna każda gmina śląska,

bo tylko jednością bę d z ie m y silni i z y s k a m y p o w a ­ żanie.

J a k n a w o łujem y do z c em ento w an ia szereg ó w m ast i gmin śląskich przez przystąpienie do Związku Gmin, tak też w y r a ż a m y nadzieję, że n o w y rok z a ­ z n a cz y się w dziejach i s p ra w a c h s a m o rzadu na sze ­ go pow ołaniem do życia

stow arzyszenia burmistrzów

i naczelników gmin. O rganizacja to nader p o trz e b ­ na obok Z w ąz ku Gmin, bo jej zadaniem to k rz e w ie ­ nie koleżeństw a, to w spólne pouczanie się w sp ra ­ w a c h z a w o d o w y c h , to zabieganie o podniesieniu po­

ziomu w ie d z y za w o d o w e j i praw niczej, to dalej po­

pieranie godnego u s ta w o d a w s tw a sam orządow ego, to w re s z c ie tro sk a o w y c h o w a n ie odpowiednio w y ­ szkolonego personelu sa m orządow ego .

W c z asach o becnych jeste śm y św iadkam i tego, że p rz y p o w oły w a niu b u rm is trz ó w c zy naczelników gmin, c z y też p r z y m ianow aniu urzędników i funk- cjoflarjuszów niezaw sze, jak b y ć powinno, decydują k a n d y d a ta kwalifikacje fachow e i moralne, lecz nie­

s te ty często p rzyn ależność do tej c z y owej partji.

Tem u dla idei s a m o rz ąd u szkodliw em u prądow i w in­

teresie tegoż sa m o rz ąd u p r z e c iw s ta w ić się musi o r­

ganizacja z a w o d o w a . Nie wolno dopuścić, b y s p ra ­ w y sa m o rz ąd u d o s ta ły się w niepow ołane ręce. Nie wolno dopuścić do tego, b y zdolny i d o b ry urzędnik miał zam kniętą drogę do stanow isk z w y b o r ó w w sam orządzie.

W n o w y w k r a c z a m y rok. Niech to będzie rok zgody, rok p r a c y i rok poświęcenia. eska.

p r a e m p f o w n .

111 z dnia 15 grudnia 1927 r. w poz. 942 ukazało się rozporządzenie w y k o n a w c z e Ministra P r z e m y s łu i Handlu.

P r z e m y s łe m w zrozumieniu dekretu P a n a P r e ­ z y d e n ta i cyt. ro zp orząd zen ia w y k o n a w c z e g o ma bvć w szelkie zatrudnienie z a ro b k o w e lub p rzedsię­

biorstw o, bez w zględu na to, c zy jest ono w y t w a ­ rzające, handlow e lub u sta w o w e . Specjalną k a te ­ gorię p rze d sięb io rstw tw o r z y tak z w a n y przem ysł koncesjonow any, k tórego p r o w a d z en ie uzależnione jest od uprzedniego u z y sk an ia zezw olenia, w po- stacji koncesji, w ła d z y p r z e m y s ło w e j I-ej instancji.

K a :dy, kto ro zp o c z y n a p r o w a d z en ie p rze m y słu ze sta łą s :edzibą, nie należącego do. p rz e m y s łó w kon­

cesjonow anych, jest o b o w ią z a n y tylko donieść je­

dnocześnie w ł a d z y p rz e m y s ło w e j I-ej instancji o tym fakcie, w y m ien ia ją c w swojem zgłoszeni i:

a) imię, nazw isk o ,wiek, p rzy należno ść p a ń s tw o w ą i miejsce z a m ieszkan ia rozp oczyn ającego Dr eTivsł;

b) rodzaj p rze m y słu z możliwie dokładn em okre le­

niem przedmiotu p rze d sięb io rstw a ; c) siedzibę

(3)

3

p rze d sięb io rstw a ; d) firmę p rzed siębiorstw a. O ile p rz e m y s ł m a b y ć p ro w a d z o n y p rze z zastęp cę lub dzierżaw cę, n ależy dodać także dane, ty c z ą c e się tych osób.

leżeli sam zak ład p rz e m y s ło w y , to zn a cz y bu­

dowla. lokal lub w szelkie inne miejsce, służące stale do p ro w a d z e n ia prze d sięb io rstw a , będzie u ż y ­ w a ł specjalnych palenisk lub będzie ew entualnie mógł z a g ra ż a ć bez p ie c ze ń stw u publicznemu — do urządzenia takiego z a k ład u w y m a g a n e będzie je­

d nak uprzednie za tw ie rd z e n ie p rze z w ła d z e p r z e ­ m y sło w e projektu urządzenia.

Art. 16 d ekretu w y lic z a z a k ła d y p rze m y sło w e, któ ry c h p ro je k ty u rz ą d z e n ia podlegają z a tw ie r d z e ­ niu przez w ła d z ę p r z e m y s ło w ą w o je w ó d z k ą . Do tych p r ze d sięb io rstw zaliczone są , farbiarnie p r z ę ­ d z y i tkanin, gazownie, w y tw ó r n ie c e ra ty , w y t w ó r ­ nie celulozy, rzeźnie, garbia.rnie, hu ty i wiele innych.

Ubiegający się o z a tw ie rd z e n ie /p r o je k tu u r z ą ­ dzenia takiego z a kład u w inien w ła ściw e j w ła d z y p rz e m y s ło w e j p rz e d s ta w ić plany u rz ą d z e n ia z a k ła ­ da o raz szkic sy tu a c y jn y , na k tó ry m w in n y być r ó w n ie ż uw idocznione z a b u d o w a n ia g r u n tó w s ą ­ siednich. Do tego musi b y ć d ołączo ny opis f a b r y ­ kacji. Na szkicu lub w opisie m ają b y ć dokładnie określone takie szczegóły, jak np. w ielkość placu, na k tó ry m za k ła d m a by'ć u rz ą d z o n y : n a z w isk a właścicieli g r u n tó w sąsiednich, odległość b udynku z a k ła d o w e g o od granic sąsiednich placów, w y s o ­ kość i rodzaj sąsiednich bu d y n k ó w , o ile zakład p r z e m y s ło w y m a mieć palenisk a; n orm alną ilość p rac o w n ik ó w , jaka m a b y ć zatru dn io na w zakładzie itd.

P r z y w y d a w a n iu decyzji w ła d z a p rz e m y s ło w a w k a ż d y m p r zy p a d k u będzie k r ę p o w a n a ponadto u sta w o w e m i przepisam i budowlanem i, w odnem i, sa- nitarnemi, w e te ry n a r y jn e m i i b e z p ie c z e ń s tw a p r a ­ cy, zależnie od tego, jakim przepisom d a n y zakład podlega ze w zględu na swoje położenie i rodzaj.

W ła d z e autonom iczne (urząd > gm inny) posia­

dają zastrze ż o ne p r a w o w y p o w ia d a n ia swojej opinji o k a ż d y m projekcie zakładu, k i ó r y w y m a g a z a ­ tw ierd z en ia w ła d z y .

U s ta w a n a k ła d a o b ow iązek na w ła d z e p o w z ię ­ cia decyzji w terminie dni 30, licząc od dnia złoże­

nia podania, oczyw iście podania, odpow iadającego w s z y s tk im w a ru n k o m formalnym.

Z a tw ie rd z o n y projekt urzą d z e n ia z akładu p r z e ­ m y sło w e g o gtraci s w ą w ażność, jeżeli w przeciągu pięciu lat od dnia z a tw ie rd z e n ia nie uruchom i się zakładu lub jeżeli p r z e r w a w jego ruchu p o t r w a d łu­

żej, niż pięć lat. T a k samo w razie zupełnego zni­

szczenia zakładu p rze m y s ło w eg o p o n o w n e u r z ą d z e ­ nie te ro z akładu zależne będzie od uprzedniego z a ­ tw ierd z en ia projektu now ego urządzenia. Osobom in teresow any m , k tó re spotkają się z o dm o w ą lub w ogóle szkodliw ą dla s w y c h in te re s ó w d ecyzją w ła d z y p rze m y sło w ej pierw szej instancji, służy p r a ­ wo odw ołania się do instancji w yższej.

Niezależnie od tych p rze p isó w w c h o d z ą w ż y ­ cie now e postanow ienia, d o ty cz ą c e form alnych stron p r o w a d z en ia p rzem ysłu.

P r o w a d z ą c y p rz e m y s ł winien p r z e d e w s z y s t- kiem o znaczy ć swo;'e p rze d sięb io rstw o p rz e m y s ło ­ we na z e w n ą tr z w odpowiedni sposób. W tem ze-

Parquet

i i

Przedsiębiorstw o dla w ykonania posadzek w Sa ic. SK. M lam @ rlok

KATOW ICE, ul. Gen. Zajączka 21

p o leca się

P. T. U rzęd o m , Z aiząd o m G m in, pp. R estau ra to ro m i t. d.

do w y k o n y w an ia p o sad zek p ark ieto w y ch w sselk ieg o rodzaju po cen ach n ajniższych.

w n ę trz n e m oznaczeniu n ależy uw idocznić dokładnie i czytelnie imię i nazw isk o lub firmę p r z e m y s ło w c a o raz rodzaj p rze m y słu i to w sposób, w y ł ą c z a j ą c y w sz e lk ą w ątp liw ość, c z y idzie o p rz e m y s ł w y t w ó r ­ czy, h a n d lo w y L b „ u s łu g o w y 11. Uw idocznione imio­

na i n azw isko m u sz ą się z g a d za ć z imionami i n a ­ zwiskam i, podanem i w zgłoszenia p rzem ysłu, w n ie- sionem do w ła d z p r z e m y s ło w y c h , lub w spisie firmy do reje stru handlow ego. O każdej zmianie lokalu p rzem ysłow eg o, jak ró w n ież o ew en t. zaniechaniu p row adzeniu p rze m y s łu prze d siębio rc a o b o w ią z a n y jest z aw iadom ić niezw łocznie sw o ją w ła d z ę p r z e ­ m y sło w ą . T en sa m przepis obow iązuje p r z y o tw ie ­ raniu filii o raz p r z y w y d z ie rż a w ia n iu p rze d sięb io r­

stw a. D z ie rż a w c a p r z e d s ię b io rs tw a p r z e m y s ło w e ­ go jest co do p r a w i o bo w iązk ów , w y p ł y w a j ą c y c h z n ow ego ro zpo rząd zen ia i co do p r o w a d z e n ia p r z e ­ m ysłu z ró w n a n y zupełnie z sam odzielnym p r z e m y ­ słow cem . O b o w ią z a n y jest jednak posiadać te s a ­ me u s ta w o w e w a ru n k i do p r o w a d z e n ia p rzem ysłu, jakich d e k re t w y m a g a od sam odzielnych p r z e m y ­

sło w c ó w . D e k re t przew iduje p rze p isy specjalne, k tó ry m podlegać m ają p r z e m y s ły koncesjonow ane, a następnie specjalne p rze p isy dla p rz e m y s łu h o te ­ lowego, z astaw n iczeg o, p rz e w o z o w e g o itd.

O sobny rozdział d e k re tu p o św ię co n y jest p r z e ­ m y słow i okrężnem u, k t ó r y o parło na zupełnie in­

nych, niż dotychczas, po dsta w ac h . P r o w a d z e n ie p rze m y słu o krężnego jest rów nież uzależnione od licencji w ła d z p r z e m y s ło w y c h , p r z y te m z r eg u ły licencje w y d a w a n e b y ć m ają na rok i na o b sz ar w o je w ó d z tw a . P rz ed się b io rca , m ają cy za s w ą p od­

sta w ę o p e ra c y jn ą ob szar kilku w o je w ó d z tw , winien w każdem z osobna p o s ta ra ć się o u zyskan ie licencji lub, conajmniej, form alne rozciągnięcie w ażn ości li­

cencji, u zyskan ej w sąsiedniem w o je w ó d z tw ie na dane w oje w ó d z tw o .

Od p ro w a d z e n ia p rz e m y s łu o kręż ne go wyklu­

czono obyw ateli obcych o raz o so b y dotknięte c h o ro ­ b ą zakaźną, osoby, pozostające pod doborem poli­

cyjnym , osoby znane z w łó c z ę g o s tw a lub pijacy.

Licencja na p rz e m y s ł o k r ę ż n y będzie z a w i e r a ­ ła: imię i n azw isk o w łaściciela licencji, rok u r o ­ dzenia. stan rodzinny, m iejsce z a m ieszk an ia i opis jego osoby o raz dokładne określenie rodzaju p r z e ­ m y słu okrężn ego . W y k o n u ją c y p rz e m y s ł winien będzie podczas w y k o n y w a n ia posiadać z a w s z e li­

cencję p r z y sobie i na żądanie w ła d z lub o rg a n ó w b e z p ie c ze ń stw a publicznego o k a z y w a ć ją dla legi­

ty m o w a n ia s w y c h upraw nień.

Czy zamówiliście jnż Orędownik Samorządu na nowy kwartał?

(Formularz do zam aw iania na ostatniej stronie.)

(4)

Juljan Dom bek, mag. praw ., Król. Huta.

0 p i e l s s i i 2 Dla s p ra w o w a n ia należytej opieki nad m a ło ­ letnimi dziećmi — sierotam i zupełnemi lub częścio- wem i — dalej nad nieślubnemi, gm iny u sta n a w ia ją u rz ą d opiekuna z a w o d o w e g o . G m iny m ają tu dwie drogi o t w a r t e : 1. U sta n aw ia ją u rz ą d opiekuna z a ­ w o d o w e g o sta tu te m po m yśli § 4 art. 98 ust. w y k . do k odeksu cywilnego, 2 u s ta n a w ia ją opiekuna z a w o d o ­ w ego Sąd, O piekuńczy na sk utek w niosku gm iny lub t o w a r z y s t w a dobroczynności.

Do s p ra w o w a n ia U rzędu Opiekuna Z a w o d o w e g o k tó ry nie koniecznie jest płatny m , powołuje gmina obyw ateli, c ie sz ąc y c h się zupełnem zaufaniem u w spó łob yw a teli, p rz y c z e m m u sz ą oni b y ć Polakam i.

W szczególności n adają się na to stan o w isk o księ­

ża, s ta rsi nauczyciele, u rzę d n icy p a ń s tw o w i i s a m o ­ rządow i, nie w y ł ą c z a ją c naczelnika gm iny (w mniej­

s zy ch gminach), R a d a gm inna a u to ry te te m sw oim pow inna z d o b yć zgodę o statnich na s p ra w o w a n ie tego b a rd z o w a ż n e g o urzędu, a u zy skan ie o dpow ie­

dniego zezw olenia od w ł a d z y n adzorczej lub p r z e ­ łożonej, nie powinno n a s trę c z a ć ż a d n y ch trudności.

Koszta, jakie p o w s ta ją z pow odu s p ra w o w a n ia Urzędu O piekuna Z a w o d o w e g o ponosi: a) s am a gmina, b) kilka p o łączony ch gmin, c) częściow o gmi­

na a częściow o m iejscow e t o w a r z y s t w a d o bro­

czynności (po w z a jem n e m porozum ieniu się). O d­

s z ko do w a nie po bierane p rze z opiekuna z a w o d o w e ­ go nie p rz e k r a c z a z a z w y c z a j kilkudziesięciu złotych miesięcznie.

Obowiązki opiekuna zaw odow ego.

Opiekun z a w o d o w y podlega n ad zo ro w i gminnej r a d y sierocej, ta k sam o jak opiekun z w y c z a jn y . S p ra w u je on p rz e d e w s z y s tk ie m opiekę nad dziećmi nieślubnemi, oraz takiemi sierotam i, k tóre gmina u trz y m u je z racji ich u b ó s tw a z funduszów gm in­

nych, a p rzy słu g u ją mu w s z y s tk ie p r a w a opiekuna zw yc z a jne go , a w ięc p r a w o p ieczy nad osoba i ma­

jątkiem dziecka, pow ierzo n eg o jego opiece.

Do pom o cy opiekuna zaw o d o w e g o , niejako o r ­ gan w y k o n a w c z y , m oże gm ina z o b o w iązać zaufa­

ne kobiety, t. zw , piastunki sierot o raz takie rodziny, k tó re g o to w e są za p e w n e m w y n a g ro d z e n ie m p r z y ­ jąć na w y c h o w a n ie sie ro ty lub dzieci zaniedbane p rz e z ro d zicó w .

W tych w y p a d k a c h , w k tó r y c h r a d c a siero t nie może p r z e d s ta w ić osób z d a tn y c h do s p ra w o w a n ia opieki, w p ie r w s z y m rzędzie p o w o ła n y jest do tego opiekun za w od o w y.

Nie n a le ż y to tak rozumieć, że skutkiem u s ta ­ now ienia opiekuna z a w o d o w e g o , członkow ie gminy m og ą się uchylić od opieki, p rze z złożenie tego obo­

w ią z k u na opiekuna z a w o d o w e g o . U s t a w a n a k a z u ­ je s p ra w o w a n ie obow iązku opiekuna każdemu oby­

w atelo w i i obywatelce* któ re g o w s k a ż ą rodzice, lub w ł a ś c i w y r a d c a sierot, a b ę d ą to w p ie r w s z y m r z ę ­ dzie krew ni, w ostateczności, gdy takich osób nie ma, na le ż y w ich miejsce p o w o ła ć opiekuna z a w o ­ dowego.

Opiekun z a w o d o w y sp o rz ą d z a listę imienną s w y c h pupilów, albo — co się poleca — k a r t y to ż ­ sam ości w e d łu g n astępującego w z o r u :

1. Imię i n a z w isk o nieślubnego dziecka (sie­

roty).

2. Imię i n a z w isk o m atk i (rodziców).

3. Kto jest ojcem nieślubnego d z ie c k a ? i. C z y (ile) płaci na u trz y m a n ie ?

5. Najbliżsi k re w n i z obow iązani do u t r z y m a ­ nia?

3. Gdzie się znajduje dziecko i pod cz y ją opie­

k ą ?

7. C zy posiada m a ją te k ? 8. Kto jest opiekunem.

Ma to tę zaletę, że w razie przesiedlenia się pupila do innej gminy, nie p o trz e b a p rz e s y ła ć od­

pisu do r a d y sierocej danej gminy, i listę s am ą p r o ­ stow ać, lecz p rz e s y ła się s am ą k a rtę tożsamości.

Co należy rozumieć pod pieczą nad osoba dziecka?

Je st to stałe czu w anie nad w ychow aniem i rozwojem fizycznym pupila.

W y c h o w a n ie otrzym uje dziecko od osób, k tó ­ ry m ten obo w iązek pow ierzono, a w ię c rodzice, krewni, opiekunowie, następnie w sp ó łd z ia ła p rzy w y c h o w an iu pupilów szkoła, a w re s z c ie p r a c o d a w ­ ca, u któ reg o pupil term inuje jako uczeń. O pieku­

nowi za w o d o w e m u przysługuje p ra w o k arc e n ia pu ­ pila, gd y tenże na to zasługuje, a o ile to nie w y s t a r ­ cza, m a zw rócić się do w ła ś ciw e g o Sądu P o w ia to ­ w ego (Opiekuńczego) o pomoc.

Opiekun z a w o d o w y k o rz y s ta ją c ze sw ej p r z e ­ wagi, jaką daje piastow anie tegoż urzędu, winien w y w ie r a ć nacisk i stale w p ł y w a ć na pupila p rzez dobói odpowiednich środków , a b y tenże w y r ó s ł na dzielnego oby w atela.

Jeżeli pupil m a zdolność i skłonność, to należy oddać go do sz k o ły średniej, lub z a w odow ej, k o r z y ­ stając p r z y te m z udogodnień i ulg, jakie R zeczpospo ­ lita P o ls k a daje s w y m obyw atelo m , a ponadto nie mniej z pom o cy s a m o rz ąd o w e j i p r y w a tn e j (stypen- dja).

B ezw zg lędn ie w inien opiekun z a w o d o w y czu­

w a ć nad tem, a b y od dzieck a usunąć w p ł y w y obce a wrogie, o raz s ta r a ć się o to, a b y po ukończeniu sz k o ły zaczęło p r a c o w a ć na siebie, i nie było cię­

ż a re m osób trzecich, wzgl. gminy.

Bardzo w a ż n ą jest k w e s tja w y c h o w a n ia reli­

gijnego pupila. Opiekun z a w o d o w y musi b y ć tego sam ego w y z n a n ia co pupil (odmiennie opiekun g e ­ neralny), dziecko w inno u c zęszczać do kościoła n a na bożeństw o, na naukę i w y k o n y w a ć p rakty ki reli­

gijne, jakie kościół przepisuje. P o ukończeniu s z k o ­ ły powinien opiekun z a w o d o w y dbać o to, a b y pu­

pil p r z y łą c z y ł sie do t o w a r z y s t w a religijno-oświato- w e go i tam c zerp ał a także w zniecał w ś ró d równie- śn ik ó w zapał do c z y n ó w szlachetnych.

Nad w y c h o w a n ie m fizycznem dziecka c z u w a ją pow ołane o rg a n a p a ń stw o w e , tak, że w tej dziedzi­

nie opiekun z a w o d o w y w sp ółd z ia ła przez o dp o w ie­

dnie n a k a z y lub zakazy.

Jeżeli dziecko jest ułomne, upośledzone na umyśle, lub u m y sło w o chore, w takim stopniu, że opieka nad nim jest bard zo utrudnioną lub w ręcz niemożliwą, w ó w c z a s winien się z w ró c ić z prośbą 0 pomoc do Sąd u Opiekuńczego, k t ó r y w y d a odpo­

wiednie zarządzenia.

P iecza nad majątk’em pupila.

O b ow iązek ten polega na tem, że opiekun z a w o ­ d o w y s p o rz ą d z a in w e n ta rz m ajątku pupila; p r z e d ­ kład a go Sąd ow i do zbadania, z a rz ą d z a o raz szafuje m ajątkiem w e d łu g n a k a z ó w Sądu Opiekuńczego.

Za ścisłe p rz e strz e g an ie tych nakazów , które opie­

kun z a w o d o w y w y k o n y w a ć w inien z n a le ż y tą s ta ­ rannością, odpow iada w razie zawinienia cywilnie 1 karnie.

(5)

5

Takich w y p a d k ó w , gdzie pupil będzie miał jakiś w ię k s z y m ajątek, będzie z re s z tą niew ielka ilość, naj­

częściej będzie musiał się opiekun z a w o d o w y w y s t a ­ ra ć pupilowi o u trzy m anie, co z re s z tą jest jego n a ­ czelnym obowiązkiem.

O bo w iązek u trz y m a n ia s p o c z y w a w p ie r w s z y m rzędzie na ty c h osobach, k tó re dziecku życie d a ły : ojciec albo m a tk a lub rodzice wspólnie.

Jeżeli dziecko jest nieślubne, ojciec dziecka musi płacić rentę na jego u trz y m an ie tak długo, dopóki ono nie jest w stanie na siebie p r a c o w a ć i siebie u trz y m y w a ć .

Jeżeli ojciec dziecka dla jakiegokolw iek pow odu nie płaci ren ty , musi m a tk a łoży ć na jego u t r z y m a ­ nie. Pozatem obow iązek utrzymania sp o czyw a na najbliższych krew nych. O ile w y ż e j w ym ienione osoby uchylają się od obow iązku u trz y m a n ia sie ro ty lub dzieci nieślubnych, m a opiekun p ra w o i o b o w ią ­ zek w nieść skargę o utrzym anie do w ła ś c iw e g o S ą ­ du P o w ia to w e g o . W ó w c z a s następuje p rz y m u s o w e ściągnięcie p r z y z n a n y c h w y ro k iem , lub w y k o n a ln ą ugodą k w o t u trz y m a w c z y c h , a c z ęsto k ro ć stałe z a ­ jęcie u p r a c o d a w c y pew nej oznaczonej części z a ro b ­ ku zobow iązan eg o do utrzy m an ia.

Opieka u s ta w o w a nad dziećmi nieślubnemi nie tylko obejmuje je same, ale daje rów nież m atk o m p ra w o do z w ro tu k o s z tó w ro zw ią z a n ia (położne), a jeżeli gmina je w y ło ż y ła , to powinna się zwrotu domagać jakoteż k o s z ty u trz y m a n ia p rze z p ierw sz e 6 tygodni po rozw iązaniu, k tó re płacić musi ojciec dziecka.

§ 1716 k. cy w . p ostanaw ia, że już p rze d u ro d z e ­ niem się dziecka może S ą d na w n io sek m atki ro zpo ­ rządzić w drodze ty m c z a s o w e g o zarząd zen ia, że oj­

ciec n a ty c h m ia st po urodzeniu się d ziecka zapłaci do r ą k matki luk opiekuna k o s z ty u trzy m an ia, które n ależy d o s ta rc z y ć dziecku p rzez p ie rw s z e t r z y m ie ­ siące, i że p o trz e b n ą k w o tę m a zdep o n o w a ć na sto­

so w n y czas przed urodzeniem . A żeby u z y s k a ć w y ­ danie ty m c z a s o w e g o zarząd zen ia, nie potrzeba uwiarogodnienia, że roszczenie jest n ara ż o n e na nie­

bezpieczeństw o, a jedynie n ależy u dow odnić p rzy­

sz ły obow iązek utrzymania danego ojca.

P o sta n o w ie n ia te m ają bardzo doniosłe z n a c z e ­ nie dla gminy. Jeżeli się bow iem w eź m ie pod u w a ­ gę, jak w y so k ie pozycje w budżecie gmin G. Ś ląska zajmują fundusze p rzeznaczo n e na ubogJch o raz po­

moc i utrzym anie matek i dzieci nieślubnych, sierot zupełnych i częściow y ch , w ó w c z a s starania, jakie opiekun podjąć musi celem zm niejszena tych c?ęża- rów, nabierają szczególnego zn aczenia tak ż e ze stro n y gospodarczej.

P r a w a p o w y ż e j opisane m oże opiekun z a w o d o ­ w y za pupila w razie oporu zobow iązaneg o w y k o n y ­ wać, w n o s z ą c skargę o utrzym anie lub w niosek o tym czasow e zarządzenie. Opiekun z a w o d o w y z b ie ­ giem czasu n a b y w a w ielkiej w p r a w y W p r o w a d z e ­ niu takich sporów . Zna on stosunki m iejscow e, m o­

że szybko postarać się o dow ody konieczne dla udo­

wodnienia żadania skargi — tak że dochodzenie sa­

dow e będz!e uproszczone — on rów nież m oże u z y s­

kać przyspieszenie terminu do ustnei rozpraw y.

W o b e c tego o d w o ły w a n ie się do pom ocy gminy, a w szczególności Urzędu Ubogich, staje się niejed­

nokrotnie z b yteczne. Z ob o w ią z an y do u t r z y m y w a ­ nia zostanie sądo w n ie z m uszony płacić na m atkę wzgl. dzieci, a ponad to z w ró c ić w yło żo n e koszty.

Działanie celow e w ty m kierunku m a w ięc oprócz tego, że zabezpiecza p r a w a pupila, i gospodarcze znaczenie dla gminy.

O szczędności u z y sk an e w s k u te k zniew olenia z obow iązaneg o do płacenia alim entów m ogą by ć z u ­ ż y tk o w a n e na po p raw ienie b y tu pupilów, na zakła­

danie i unow ocześnienie istniejących zakładów opieki.

N ierzadko opiekun z a w o d o w y będzie miał spo­

sobność w e jść w porozum ienie z m iejscow em i tow . dobroczynności, pracodawcam i, izbami rzem ieślni- czem i, przem ysłow o-rolniczo-handlow em i o raz urzę­

dami, tak że uda mu się znaleść godziw e zatrudnienie i zaro b e k dla sw e g o pupila.

Obow iązki opiekuna z a w o d o w e g o m o żna także w ten sposób rozdzielić, że jeden opiekun spra w u je opiekę nad dziećmi do lat 6, inny do lat 14, d a lsz y do upełnoletnienia. G m iny m ają w ię c z upełną w tym kierunku sw o bod ę i u w a g ę u w zględnić swoje miej­

scow e odrębności w szerokiej mierze.

Nadzór Sadu Opiekuńczego.

Z działalności swej s k ła d a opiekun z a w o d o w y takie sam e spraw o zdan ie, jak op.ekun z w y c z a jn y , p rz y c z e m m a to udogodnienie, że s p ra w o zd a n ie m o ­ że s kład ać w term inie jednorazow ym i to zbiorow o, w inien jednakże takie udogodnienia w y je d n a ć od S ą ­ du Opiekuńczego.

S ą d O piekuńczy jest w ła d n y do w y d a w a n i a szczególnych zarządzeń, g d y ku tem u zajdzie p o ­ trzeba.

W ybór opiekuna zaw odow ego.

Na stano w isk o opiekuna z a w o d o w e g o p o w o ł y ­ w a ć należy, jak tego u s ta w a w y m a g a , osoby chętne i sumienne, o w yrobionem zdaniu i nieposzlakowanej przeszłości politycznej i moralnej. S p r a w o w a n ie tych o b o w ią z k ó w nie powinno n a s trę c z a ć trudności lub być uciążliwe. Opiekun z a w o d o w y już z racji sw e g o urzędu ma p rzew agę natury moralnej nad pu­

pilami, dalej pomoc ze strony w ładz sam orządow ych a przedew szystkiem Sadu. W p r a w a , jaką z c zasem nab ie ra w r o z w ią z y w a n iu za d ań z dziedziny opieki, staje się dob ro d zie jstw e m dla szu k ają cy c h u niego p om ocy i oparcia.

Dlatego też ustanow ienie opiekuna z a w o d o w e g o z a w sze przyniesie nie tylko członkom gm iny, ale i społeczeństw u korzyści,-gdyż- zostaje w y pełniony b a rd z o w a ż n y o b o w iązek socjalny.

Bardzo'-, w ielką doniosłość posiadają zeb ra n ia r a d c ó w sierot, o piekunów z a w o d o w y c h i z w y c z a j ­ nych, na k tó ry c h o m aw ia się, w jaki sposób n a jp r a k ­ tyczniej s p r a w o w a ć nad pupilami opiekę, oraz uchw ala się odpowiednie środki z a ra d c z e w razie za- c h o d zących niedom o?ań. R a d a gm inna z ła tw o śc ią p o z y s k a w spó łud ział kierow nika W ydziału P o w iato­

w ego, lekarza pow iatow ego, jeżeli tylko o to się s ta ­ rać będzie.

A żeby s p ro sta ć ty m w s z y s tk ie m zadaniom, musi gm iną s ta ra ć się o to a b y udostępnić w s z y s t ­ kiem osobom, k tó re w gminie w sp ółd z ia łają w e w y ­ konaniu opieki odpowiednie popularnie napisane podręczniki i w y d a w n ic tw a , takie popierać.

*

O d R e d a k c j i . M a gistra to m — U rzędom G m innym w z w ią zk u z p o w y ż s z y m tem a te m pole­

cić m o że m y w y d a w n i c t w o : „O gm innych rad a c h sierocy ch" w op raco w an iu St. G rabo w skiego, n a ­ kładem Kraj. Instytutu W y d a w n ic z e g o , Poznań, ul.

P o c z to w a 7 ą.

(6)

O dodatek komunalny do podatku dochodowego.

Z d a tą 8 listopada 1927 r. okazało się w Dz. U. dzenie to wchodzi w życie z dniem 1 k w ietnia 1928 R. P. Nr. 101 rozporząd zenie P a n a P r e z y d e n t a R z e ­

czypospolitej w s p ra w ie uzupełnienia art. 24 u s ta w y o p a ń s tw o w y m podatku d o c h odow ym . P o s ta n o ­ wienie punktu B tegoż a rty k u łu , uzupełnia się u s tę ­ pem, m ocą któ reg o doch o d y z u p osażeń służbow ych, e m e ry tu r, w y n a g r o d z e ń za najem ną pracę, w y p ł a ­ c a n y c h z funduszów p a ń stw a, nie podlegają d o d a t­

kowi na rze c z z w ią z k ó w kom unalnych. R o zporzą-

K atow ice. (Tow. W z. Ubezp. „S n o p “ ), z a ­ sz cz y tn ie znane na w s z y s ik ic h ziemiach Polski, po­

lecam y jako znane ze sw ej solidności i najlepiej r e ­ n om ow ane t o w a r z y s t w o ubezpieczeń.

T o w a r z y s tw o W zaj. U bezpieczeń „ S n o p ‘‘ z a ­ łożone zo stało w roku 1903. Ubezpiecza od ognia w szelkie budow le p rze m y sło w e, miejskie i wiejskie.

P r z e c i ę t n y z w r o t z y s k ó w za c a ły c zas działalności T o w a r z y s t w a w y n ió sł 15,96 proc. zeb ran ej składki.

Od roku 1923 w p ro w a d z o n o ubezpieczenia ziem io­

p ło d ó w od gradobicia, p r z e ją w s z y a k ty w a i p a s y w a istniejącego od roku 1902 T o w a r z y s t w a „ C e r e s “ . T o w a r z y s tw o ,,Snop“ łąc z ą tr w a ł e stosunki r e a s e ­ k u rac y jne z F rancją, Anglją, Stan am i Zjednoczone - mi A m eryki Półn., S z w a jc arią , Danją, N orw e gją i Niemcami.

T o w a r z y s tw o p ro w a d z i op eracje w całej R z e ­ czypospolitej p r z y pom o cy licznego a p a ra tu o r g a n '- z acy jn o -a k w iz y c y jn e g o , a m ian ow icie: O d działów w Katow icach, K rakow ie, L w o w ie, P oznaniu, Łodzi i Wilnie. R eprezen tacji G e n e raln y c h w W a rs z a w ie , Lublinie, Kielcach, Radom iu, Sosnow cu, Kaliszu i G rud ziąd zu o raz A gentur w e w s z y s tk ic h m iastacn i w ię k s z y c h o s adach Polski.

W ła s n o ś c ią T o w a r z y s t w a sę c z te r y duże nie­

ruchom ości m ieszk aln e: w W a r s z a w i e (dwie), P o ­ znaniu i Katowicach.

W y d z ia ł W y k o n a w c z y R a d y N adzorczej Tow .

„Snop* s ta n o w ią :

Kazimierz Am brożew icz, p rzem y słow iec, P r e ­ zes Z a rzą d u P olskiego Z w iązku P r z e m y s ło w c ó w M e ta lo w y c h w W a rs z a w ie , P r e z e s Z w iązku P o l ­ skich P r y w a t n y c h Z a k ła d ó w U bezpieczen iow ych w W a rs z a w ie .

L u d w ik B ryndza-N acki, w łaściciel ziemski, fR a d c a T o w a r z y s t w a K re d y to w e g o Ziemskiego w W a rs z a w ie , W ic e p re z e s B an ku Ziemiańskiego w W a rs z a w ie .

Emil Św ida, właściciel ziemski, właściciel i d y ­ re k to r T o w a r z y s t w a Akc. „Fluid" w W a rs z a w ie , P r e z e s Zw. F a b r y k K w asu W ę g lo w eg o w Polsce.

Z b ie^niew hr. Żółtow ski, właściciel ziemski w Poznańskiem , członek W y d z . W y k o n a w c z e g o R a d y Naczelnej O rganizacji Ziemiańskich.

Na teren ie W o je w ó d z tw a Śląskiego zostało z a ­ re k o m e n d o w a n e T o w a r z y s tw o „Snop“ specjalnemi pismami polecającem i przez następujące Związki, Instytucje, S to w a r z y s z e n ia i K orporacje:

roku.

W y c h o d z ą c ze słusznego założenia, że p r a c o w ­ nicy sam orząd o w i, opłacani na ty c h sa m y c h w a r u n ­ kach, co u rzędnicy, u z y s k a ć winni te sam e ulgi, o jakich m ówi rozporządzenie. Z a r z ą d Z w iązku Gmin czyni starania, a b y ulgi te p rz y z n a n o także p r a c o w ­ nikom sam o rz ąd o w y m .

1. Zw iązek Gmin W o je w ó d z tw a Śląskiego, okól­

nik z dnia 22 p aźd ziernika 1925 r., L. dz. 1017 25, r o ­ z e sła n y w s z y s tk im M a gistra to m i U rzędom G m in­

nym W o je w ó d z tw a Śląskiego.

2. Górnośląski Z w ią z ek P r z e m y s ło w c ó w Gór- niczo-H utniczych Z. z. w Katowicach, okólnik z dnia 7 styc z n ia 1926 r., L. J. Nr. B. 342 VII, ro ze s ła n y w s z y s tk im P rz e d s ię b io rs tw o m G órniczo-Hutniczym na G ó rn y m Śląsku.

3. Śląski Z w ią z ek Rolników, okólnikami z dnia 23 p aźd ziern ika 1925 r., L. dz. 1059 25, z dnia 3 m a rc a 1927 r., L. dz. 330 27 i z dnia 1 c z e r w c a 1927 r., L. dz.

800 27, rozesłanem i w s z y s tk im Kółkom Rolniczym na terenie W o je w ó d z tw a Śląskiego.

4. Izba H a n d lo w o - P r z e m y s ło w a w Bielsku, okólnik z dnia 25 w rz e śn ia 1926 r., ro ze słan y w s z y ­ stkim Zw iązkom , S to w a rz y s z e n io m i Korporacjom H a n d lc w o - P rz e m y s ło w y m na terenie Śląska Cie­

szyńskiego.

5. „ P ro g re s s " , Zjednoczone Kopalnie G ó rn o­

śląskie, Sp. z ogr. por. Katowice, pismo rek o m e n ­ dujące T o w a r z y s tw o „Snop" z dnia 2 października 1926 r„ ro zesłane Z arzą d o m Kopalń na le ż ą cy m do koncernu p r ze m y s ło w eg o „ P ro g re s s ".

6. Polski Z w ią z ek Zrzeszeń G ospodarczych, okólnikami z dnia 22 lipca 1926 r., L. dz. 328.26 i z dnia 16 m aja 1927 r., L. dz. 350 27.

T o w a r z y s tw o Ubezpieczeń „Snop1' cieszy się także p o p a r c i e m ' n a s tęp ujących Instytucyj, z któ- rerni z a w a rło obustronnie w ią ż ąc e um ow y, jak:

1. T o w a r z y s tw o K re d y to w e P r z e m y s łu P o l ­ skiego w W a rs z a w ie ,

2. Centralne T o w a r z y s tw o Rolnicze w W a r ­ szawie,

3. Z a rzą d G łó w n y Zw iązku Ziemian w W a r ­ szawie,

4 Z a rzą d G łó w n y K resow ego Związku Zie­

mian.

Godula. (N ow y naczelnik.) R a d a gminna na ostatniem sw e m posiedzeniu w s ta r y m roku w y b r a ła naczelnikiem gm iny p. Dzyzgę, m ag istra p r a w i pod- p ro k u ra tu ra p rz y Sądzie w K atow icach. J a k w ia ­ domo gm iną Godula z a w ia d y w a ł ostatniemi c z a s y kom isarycznie p. bu rm istrz Flach, p rze w o d n ic z ąc y Z arząd u Z w iązku Gmin i b. bu rm istrz G rzędo w a.

Bielszowice. (W y b ó r naczelnika gminy.) Po ustąpieniu ze sta n o w isk a naczelnika gm iny p. No- czyuskiego, r a d a gm inna bez rozpisania konkursu, w y b r a ła n o w y m naczelnikiem gm iny p. O lszew sk ie­

go, s e k r e ta r z a Z w iązku Śl. P o w s ta ń c ó w . D otych­

czas z a w ia d y w a ł interesam i gm iny kom isarycznie p. Hauke, re ie re n t w y d z ia łu sa m o rz ąd o w e g o w W o ­ jew ó d z tw ie Śląskiem.

Czy zamówiliście już Orędownik Samorządu na nowy kwartał?

(Formularz do zam awiania na ostatniej stronie.)

(7)

mm

11 11 a

Sp. z o g r . por.

Konieczny i Wolny

Katowice, ul. Jagiellońska nr. 38 - Tel. 2329

W ykonuje wszelkie systemy centralnych ogrzew ań, pierw ­ szorzędne urządzenia sanitar­

ne, łaźnie, susznie.

Zakłady Przemysłowe

, , N W T ■fet Ss*. z o . g»e»r.

Właściciel Teofil Pojda, Bogucice, Fabryczna 3,

Dosiego Nowego Roku

życzy swoim odbiorcom i przyjaciołom

Jan Badera

właściciel cegielni parowej Katowice, ul. Parkow e 3.

SZCZEPAN GILL

Telefon nr. 748 K a t o w i c e ul. Warszawska 43

Warsztat szklarski. — Skład obrazów i listew.

W y konanie ro b ó t b u d o ­ w la n o -a rty sty cz n y c h D et.

s p r z e d a ż s z k l ą b i a ł e g o kolorow ego i d iu cian eg o .

A rtystyczna opraw a o b ra ­ zów i lu ster. D etaliczna sp rzed aż o b r a z ó w , r a m

- i listew . — —

W arsztaty ślu sirsk o -m e ch a n ic z n e. K onstrukcje ż elazn e w szeltu eg o rod zaju . K ubły do stu d zien o padłow ych. K raty, OKna, B ram y, i o g ro d ze­

nia od zw y czajn eg o do artystyczn. w ykonania.

OSTROWO"

KATOWICE

ulica Poprzeczna 12. Tel. 1365 Zakąski gorące cały dzień.

Ob-fity bufet zimnych zakąsek.

4 dania zł 2,50 3 dania z\ 2,00 Butelkowa sprzedaż wina, likie­

rów i wódek' poza dom. Jasne piwa z beczki.

fCoiacje

Potrawy

a la carte.

K,@leai o t w a r ć «l@ 1 w

i m

Śtiiadalnia

WJ m

? !

(!) i

(

i (!)

(!) f

(!)

f fi

(

i (

(

i (

ta m n e c y .

D R U K I

W SZELK IEG O R O D ZA JU DLA U R Z Ę D Ó W , ORG A N IZA CJI, TOW ARZYSTW 1 PRYWATNEJ K L I E N T E L I D O S T A R C Z A

DRUKARNIA SLĄSKA

SPÓ ŁK A Z O G R A N . O D PO W .

K A T O W I C E

N A RO ŻN IK UL. B A TO R EG O 2 i ULICY K O ŚCIUSZK I NR. 15

TEL E FO N NR. 426

Związek Gmin Woj. 51.

posiada nr. telefonu Katowice 21-47

(8)

m. a

Troszok

Wisła, ul. Zamkowa 1

® 8 ® m y

Sp. Z O . O .

Katowice. = Telefon 1999 Eksploatacja i dostawa z własnych Kamie­

niołomów, Kostki brukowe wszelkich wy­

miarów, krawężniki, szaber, dziki bruk, łom, graniczniki.

!!SliSISlI!!IIiIliSIIIS!II!lI!l!llilll!SitIIIII!!!I!illill!ElfllllEilill!iI!II!llII!II!lliinil!ll!lSij!iIi83IIIISII!I!!iail!9ISn!iiy!l!l9l!!ll9iSII!l

r

Bernard Kiszka,

Biuro techniczne

Urządzenia kąpielow e, wodociągów, kanalizacji, cen.tr.

ogrzew ań i w szelkie urządzenia techniczno-zdrowotne.

V,

K rólew ska H uta, ul. Sobieskiego 20 Tel. 1565

Remington

1 —

p i e r w s z ^ a w s z ^ ^ s z ą r f z i ^ O jakości R e m in g to n ó w najlepiej świadczy fakt, że Rząd Polski za­

mówił 1000 (tysiąc) maszyn Re­

m in g to n ó w dla Urzędów Państw.

Dla' Urzędów Gminnych, Okręgowych, dla Magistratów oraz wszelkich Inst. Samorządo­

wych i Państw, d o g o d n e w aru nk i spłaty.

P r o s i m y ż ą d a ć o fe r t i d e m o n s tr a c ji. "H P j|

Tow. Przemysłowo-Handlowe

B lo c k - B r u n S .A .

Oddział w Katowicach, ul. 3=go Maja 15, tel. 5-48

w

B u d o w n ic z y

J E R Z Y S C H A L S C H A

B a s s r ® a r « l » i f i e k t e n i c2i i e

ifaiowice, plac Wolności 6 — Tel. 234 — P. K. d . 300503

B u dow nictw o n aziem n e. B udow a d o m ó w m ieszkaln. i osiedli.

W y k o n an ie b u d y n k ó w przem ysłow ych.

B u d o w le b e to n o w e i ż elazo -b e to n o w e.

3 Q Q & & e Q G G e @ Q Q G & 9 e K X X

K A IN T O C H I S K A .

wmniTłfim iinm m im nnm m m iłsm nim ?

Sp. z ogr. odp.

Katowice 15, ul. Krakowska 41 — Teł. 2376 Generalne przedstawicielstwo Zamkowych Zakładów Przemysłowych Sp. Akc. fabryka likierów i soków owocowych (dawnie] A r c y k s i ę c i a F r y d e r y k a

Cieszyn-ilhgocice — Założona w

r.

1814

Wyłączna sp rzed a ż firmy L a n gn e r: Ska., Warszawa, Koniaków francuskich renomowanej marki: O tard Dupay & Co Cognac.

O ryginalny likier Benedyktyński z Destilerie de la Benedictine Fćkamp France Wina francuskie A. Lalande & Co. Bordeaux.

Zamówienie.

(wyciąć i oddać w Urzędzie Pocztowym.) Niżej podpisany zamawia niniejszem w Urzędzie Pocztowym na 1. kwartał 1928 wychodzącą

w

Katowicach gazetę

Orędownik Samorządu

(zapisaną w Cenniku Gazet na kwartał I. pod

nr. 139) w egzemplarzach.

Adres.... ... ... ...

Kwit Pocztowy.

zł zapłacono.

, dnia Urząd Pocztowy

D ru k : D rukarnia Śląska Sp. z o. odp. K atow ice, n arożnik ul. B atorego 2 i K ościuszki 15.

Cytaty

Powiązane dokumenty

opłat, gdyby się okazało, iż opłaty są nie w spółm iernie w ysokie w stosunku do kosztów utrzym ania tejże gałęzi Zarządu Komunalnego, za której

W naszej gospodarce komunalnej stąd dużo czasu drogiego traci się na poszukiw anie źródeł dochodu, na załatw ienie formalności czy spraw , z gospodarką

W ykonuje wszelkie systemy centralnych ogrzewań, pierw­. szorzędne urządzenia

Ze spraw ozdania D yrek tora Biura okazało się, że liczba udziałów, zgłoszonych przez m iasta na skutek uchw ały Zarządu Związku M iast w tej spra­. wie, jest

cia zobowiązań znowelizować w ten sposób, że do umów dołącza się tylko uwierzytelniony odpis uchwał organu stanowiącego1, zatwierdzonych przez w łaści­.. wą

datek, k tó ry był gminnym podatkiem przem ysłowym. Obok tego podatku figurow ały dodatki do podatku gruntowego i podatek budynkow y. Obecny system opodatkow ania

‘działają naturalnie również .legalnie, przy czym jest -bardzo ważnym, że gminy takie nie będą musiały starać się- o uprawnienie,, gdyż art.. miasta Żor,

S zereg spraw uchwalono zlecić do wykonania zarządowi Związku Gmin W oj. Burmistrzów ków Gmin W oj. m odbyło się roczne walne ze­. branie Stow. Śląskiego,