M e d e m
DZIENNIK ILUSTROWANY DLA WSZYSTKICH O W SZYSTKIEM .
WIADOMOŚCI ZEŚWIATA-SENSACYMEPOWIEŚCI.
Wydanie D
CENA POJEDYŃCZ. i
ROK V. PONIEDZIAŁEK, 22 CZERWCA 1936 NR. 170
Hfflerowcy coś knują w Gdańsku
Oświadczenie przywódców po napadach na Polaków
W a r s z a w a , 21. 6. T e l. w ł.
W k o ła c h p o lity c z n y c h m ó w i się, że w n a jb liż s z y m c z a sie G d a ń sk m o że się z n a le źć n a u s ta c h ca łe j E u ro p y . H itle ro w c y m a ją d a le k o id ą c e z a m ia ry co do G d a ń sk a .
S y ste m h itle ro w sk i p o trz e b u je su k c e s ó w celem p o d trz y m y w a n ia n a s tro jó w lu
d n o śc i. T a k ie m i su k c e sa m i b y ły o d z y s k a n ie S a a ry , p rz y w ró c e n ie s w o b o d y zb ro je ń , z a ję c ie N a d re n ji, u z y s k a n ie z g o d y A nglji n a o d b u d o w ę flo ty i t. d. S u k cesy te o d n o sił H itle r p rz e w a ż n ie
na froncie zachodnim,
je śli się ta k m o ż n a w y ra z ić . P o n ie w a ż d a lsz e k ro k i n a ty m fro n cie s p o w o d o w a ły b y p r z e b ra n ie m ia ry cierp liw o śc i p a ń s tw z a c h o d n ich , p rz e to u w a g a h itle ro w c ó w z w r a
ca
się n a w sc h ó d ,ku Kłajpedzie i Gdań
skowi.
T u e w e n tu a ln ie n a s tą p ią ja k ie ś p o s u n ię c ia , k tó re B erlin b ę d z ie m ó g ł ro z r e k la m o w a ć w T rz e c ie j R z esz y ja k o n o w y su k c e s sh itle ry z o w a n e j n iem czy zn y . T e p o s u n ię c ia m ia ły b y z a m a n ife s to w a ćdal
sze zacieśnianie
sięłączności Wolnego
M ia s taz Rzeszą,
łą c z n o śc i, k tó r ą d aw n ie j G d a ń sz c z a n ie n a z y w a li „ k u ltu r a ln ą “ w z g lę d n ie „ g o s p o d a rc z ą “, k tó ra je d n a ko-
b e c n ie m a z n a c z n ie s z e rsz y z a k re s.J e s t rz e c z ą w ia d o m ą , że p. F o rste r, p r z y w ó d c a h itle ro w c ó w g d a ń s k ic h słu c h a ślep o w s k a z ó w e k z B erlin a. W ła d z e g d a ń s k ie ró w n ie ż p r a c u ją n a d z a c ie śn ia niem s to s u n k ó w G d a ń s k a z R z esz ą. D o ść p o w ie d z ie ć , że n a te re n ie W o ln e g o M ia
s ta p rz e p ro w a d z a się p o b ó r d o R eichs
w eh ry.
Prezydent Senatu Wolnego Miasta, p.
Greiser przyjął w sobotę przedstawicieli Zw. Polaków i oświadczył, że potępia zaj
ścia antypolskie. Zapowiedział ukaranie winnych i obiecał poszkodowanym zadość
uczynienie. Podobne zapewnienia złożył Komisarzowi Generalnemu Rzplitej, p. Pa- peć, radca senatu, p. Böttcher.
P rz y b y ł ró w n ie ż im ieniem p a r tji h itle ro w sk ie j k o m e n d a n t b r y g a d y H ac k er, s k ła d a ją c w y ra z y u b o le w a n ia i z a p e w n ia ją c , że z a jśc ia się n ie p o w tó r z ąT e
deklaracje nie mogą jednak uspo
koić opinji polskiej. P.
G re ise r p rz e m a w ia ł w so b o tę , 20 bm . n a z e b ra n iu h itle - ro w sk ie m i w z y w a ją c do sp o k o ju o ś w ia d czył, żeniezadługo stosunki na terenie Wolnego Miasta będą tak zadawalające, iż nie będzie powodów do żadnych skarg. To
Z a g a d k o w e o św ia d c z e n ie p rz y p o m in a n ied a w n e o św ia d c z e n ie F o rste ra , że
„spokój w Gdańsku zapanuje ża trzy tygodnie".
tr -
Co z a m ie rz a ją h itle ro w c y ? C zy w o k re sie n a d c h o d z ą c y c h w a k a c y j p o lity cz n y ch
z a m ie rz a ją p o s ta w ić ś w ia t p rz e d ja k im ś n o w y m fak tem d o k o n a n y m ? P o w in n i
w
k aż d y m ra z ie p a m ię ta ć sło w a g en . R y d z a śm ig łe g o , (w y p o w ie d z ia n e w sie rp n iu 1935 r. p o d c z a s z a ta r g u w a lu to w e g oz
G d a ń sk ie m ), żePolska nie pozwoli oder
wać żadnego guzika od swej sukni.
G d a ń sk w ła ś n ie je s t ta k im guzikiem , źle p rz y sz y ty m , a le p rz y sz y ty m d o P olski,
a
n ie do N iem iepPewien dom tow arow y w Sztokholmie zbudow ał obok sw ego gmachu specjalną windę, którą każdy może bezpłatnie wyjechać na dach budynku i podziw iać. stam tąd piękne wi
doki portu sztokholmskiego. Naturalnie jest to tylko doskonała reklama dla owej firmy.
i napady
w Palestynie
Himmler, m l niemieckiej policji
w y g ł o s i ł w S d a ń s& u m o w ę
Gdańsk, 21. 6. Tel. wł.
W pogrzebie dwóch bojówkarzy nacjonali
stycznych w Gdańsku, zabitych w czasie na
padu na * ie c narodowców niemieckich (z pod znaku H ugenberga), wziął udział również do
tychczasow y kierownik brunatnej „czeki'1 — niemieckiej Gestapo, dziś już szef niemieckiej policji, Hi-mler.
Po złożeniu wieńców w imieniu Hitlera, oraz po patetyczno-sentymentalnem, jak zwy
kle przy tych okazjach przemówieniu, pasują- cem zwykłych bojówkarzy na bohaterów na
rodowych, Himler usiłował zabawić się w poli
tyka i kropnął nad grobem mówkę na temat rzekomej roli hitlerowców, jako obrońców (!) Europy przed czerwonem niebezpieczeństwem, przyczem wskazał oczywiście niechcący na fak
tyczne „brunatne“ niebezpieczeństwo gdań
skie, zagrażające Europie.
Himmler widocznie zapomniał o roli, jaką Gdańsk i jego dzisiejsi towarzysze z pod zna
ku Hitlera odegrali w roku 1920, kiedy Polska broniła całej Europy przed nawałą bolszewic
ką i zdaje się w przyszłości me komu innemu, lecz Polsce rola ta w udziale przypadnie, bo historycznej roli „Przedmurza chrześcijań
stw a“ Polsce już nikt nie zdoła zabrać.
Himmler powiedział, wskazując na zabi
tych bojów karzy:
„Są oni ofiarą tych nieszczęsnych stosun
ków tego państwa w Europie, (auluzja do rozgraniczeń przeprow adzonych Traktatem W ersalskim. Uw. Red.), którego ręce są zwią
zane. w alką przeciw tej zarazie, jaka byłaby
niemal w gruzy zamieniła Europę. Gdańskie społeczeństw o. zrozumiało ofiarę swych tow a
rzyszy z S. A. własną ofiarę.
Ich (bojówkarzy) prowadzi się do grobu tak, jak dawniej nie prowadzono nawet ksią
żąt i dlatego ich śmierć ma głęboki sens.
Oni (bojówkarze) przyczynili się do tego, źe Gdańsk pozostał niemiecki i przczynią się dalej, że oczy wszystkich otworzą się na nie
bezpieczeństwo, w jakiem żyje Europa“ . Tak mówił w Gdańsku oficjalny przedsta
wiciel Hitlera.
Oby w myśl tych słów otworzyły się w Pol
sce oczy tych, którzy te wybryki szturmow
ców hitlerowskich w Gdańsku tolerują nawet wtedy, kiedy one godzą w interesy obyw a
teli polskich.
Jerozolima, '21. 6. Tel. wł.
Noc ubiegła minęła w całej Palestynie nie
spokojnie. W kolonjl żydowskiej Cuchama podpalono szopę z maszynami. Na drodze wio
dącej do Nablus ostrzeliwano patrol wojskowy.
W dalszym ciągu zanotowano wypadki
ESitles- nie spieszy sie z odpowiedzią
Berlin, 21. 6. Tel. wł.
Wiadomości, jakie pojawiły się wczoraj w Berlinie o mającem nastąpić wręczeniu odpo
wiedzi niemieckiej na kwestjonarjusz brytyj
ski okazały się przedwczesne. Jak wniosko
wać można z szeregu wynurzeń kół politycz
nych projekt ten był faktycznie rozpatrywany, lecz w rezultacie zaniechany. Na tę ostatnią decyzję Berlina wpłynęły momenty techniczne, jak i natury politycznej, mimo bowiem stano
wiska zajętego przez ministra Edena w Izbie Gmin uważają w Berlinie, że sytuacja politycz
na Europy jest jeszcze zbyt mało wyjaśniona, by mogła stworzyć odpowiedni moment dla
Ucieczka złota z Francji
W y m i e z i o m o 2 0 m i i m w d ó w fvon&óm>
że być zrozumiana w następujący sposób:
deficyt budżetowy z roku 1934 wynosi 8 mil
iardów 800 milj. franków, z roku 1935 od 9 — 10 miljardów. Minister oświadczył, iż począwszy od stycznia 1935 r. z Francji ucie
kło 26 miljardów franków zagranicę. W kraju znajduje się pozatem 6 miljardów stezauryzo- waiiego złota oraz w ukryciu schowane jest 30 miljardów banknotów,
Paryż, 21 6. PAT.
Piątkowe ekspose ministra W in c e n t Aunola w którem przedstawił poraź pierwszy optuj publicznej rzeczywisty stan finansowy gos
podarczy kraju, wywołało w społeczeństwie wielkie wrażenie. Stan ten jakkolwiek przeo- stawiony został w dość ciemnych barwach, nie został przez nikogo zakwestionowany. Sy
tuacja finansowa w myśl ekspose ministra mo-
przecinania drutów telegraficznych
i
• telefonicznych. Ostrzeliwano w artę wojskową w Sa- fat. Stacja celna była zaatakow ana najpierw kamieniami o potem strzałami. W ypadków je
dnak nie było.
sprecyzowania stanowiska Rzeczy.
Z
miarodajnych wynurzeń wynika, iż rząd Krzeszy spo
dziew a . się po zgromadzeniu Ligi Narodów pewnego bardziej konkretnego rozjaśnienia ho
ryzontu i wychodząc z tego założenia uważa za wskazane wstrzymać się z odpowiedzią#'do tej chw ili.'
Japończycy aresztują Chińczyków w Pekinie
Pekin, 21. 6. Pa, .
W odpowiedzi na zamach dokonany zu ma
ja na linji Tien Tsin — T ang Ku na pociąg wiozący wojska japońskie, żandarm erja japoń
ska w ydała rozkaz aresztowania w Pekinie 2.ch inżynierów kolejowych Chińczyków, oskarżając ich o przygotowanie tego zamachu. Areszto
wano tylko jednego z inżynierów i : w łaz z nim znajdującego się u niego gościa. ' Drugi inży
nier zdołał opuścić Pekin. Wydarzenie to wy
wołało w Pekinie wielkie oburzenie.
Posiedzenie Senaty
W arszawa, 21. 6. PAT.
Plenarne posiedzenie Senatu wyznaczone zostało na 24 czerwca, godz. 10-tą rano. Po
rządek dzienny obejmuje 17 punktów. Są
to
wszystkie projekty ustaw, uchwalonych ostatnio przez Sejm oraz projekty ustaw sesji ubiegłej, niezałatwione jeszcze przez Senat.
Na
ostatnim punkcie porządku dziennego znajdujesię projekt ustawy o pełnomocnictwach.
air.
Z„5 I K U E M U K U S Z Y*
N r. 170 — 22. 6. 36.Poniedzi
2 2
czerwca 1936Dziś Paulina, Flaw], ju tro Agrypiny p.
W schód słońca g. 3 m. 37 Zachód słońca g. 20 m. 27 Długość dnia g. 16 m. 50
Mefeslrola framwa$owa w Katowicach
Pteteraiezy za sisb l — kilka o s ó b rannych
S i m s ü m - j .
Ę e d a k c ja i a d t a m b t r a e i a : Ę a te w łe e , ulica Sobieskiego 11» — tel, 349*Su
R EPER TU A R KIN:
ĘjATOWICE. C ap ito l: „ B e lla D o n n a ". C asino: „ B u r
ła k z n ad W ołgi“ . C olosseum : „P o z n ali się w Monte C arlo “ i „ T a je m n ic a czarn eg o p o k o ju " . R ialto : „B ę
dziesz zaw sze m o ję “ . Sty lo w y : „ B iu ro zaginionych lu d z i" . U nion: „N asze sło n eczk o ". D ębina: „ P o ż a r n a d W o łg ę " i „M łode o rły ” .
KATOW ICE-BOGUCICE. A tla n tic : „ J e j szam p ań sk a n o c " i bo g aty n a d p ro g ra m . B ajk a: P rzez sezon letn i nieczynne.
CHORZÓW I. A pollo: „W ilh elm T e ll" i „W eso ła ro z w ó d k a " . R osy: „ O sta tn ie d n i P o m p ei" i „ Ś w ia tło w ciem n o ści". D elta: „ Z ło to " i „ B u s te r K eaton ro z d a je m ilio n y " . C olosseum : „P o z n ali się w Monte C arlo “ I „ S z an g h a j" .
MYSŁOWICE. C asino: „ O sta tn ia m iło ść " . O dępn:
„ N iew id z ia ln y p ro m ie ń “ i „W szy stk o d la firm y ” . He- Ijos: „ P o ż a r n ad W ołgą“ i „K o b ieta w sieci p a ją k a ” .
SZO PIENICE. C olosseum : „M iłość w m a sc e " o ra z
„ W ielk o m iejsk ie c ie n ie".
PIO TR O W IC E. M etropol: „K siężn iczk a T u r a n d o t" i
„ S e rc e In d ia n k i" .
W IE L K IE H A JD U K I. Śląskie: „ O sta tn ie d n i P o m p e i" i „ O sta tn ia m iło ść " . R ialto : „N iedokończona sy m fo n ia ” i „ N a v a ra n a " .
ŚW IĘTO CH ŁO W ICE. A pollo: „ D aw id C o p p erfie ld ".
C olosseum : „ Je g o w ie lk a m iło ść " i „M leczna d ro g a “ . SIEM IANOW ICE. A pollo: „D ziś w ieczó r n m n ie " . KOCHŁOWICE-RADOSZOWY. B ajk a: „ F lip 1 F la p " ,
„Ż o n a z ogło szen ia" ł „S p ełn io n e sn y ".
SZARLEJ. A pollo: „P o szu k iw aczk i z ło ta " i „N iebez
p ieczn y k o c h a n e k " .
TARN O W SK IE GÓRY. N ow ości: „M uszę b y ć m ło d y "
I „Z o n a z o g łoszenia".
LUBLINIEC. A pollo: „ P a n T w a rd o w s k i" 1 b o g aty p a d p ro g ra m .
RUDA ŚL. A pollo: „ In d y js c y p ie c h u rz y " 1 n a d p ro g ra m . P ia s t: „ B o h a te r m im o w o li".
MIKOŁÓW. A d rja : „ U cie c z k a" i w esoły nadpro*
g ra m .
NOWA W IEŚ. Słońce: „Sześć la t m iło śc i" 1 „ N ie ch cę w iedzieć k im je ste ś " . Sienkiew icz: Spow odu re n o w a c ji zam k n ięte. P ia s t: „ K a rn a w a ł i m iło ść” i „Z ap o m n ia n y czło w iek ".
BIELSZOW ICE. ś lą s k ie : „M a n e w ry m iło sn e " I
„ F r a s q u ita “ .
KNURÓW . C asino: „ W pogoni za szczęściem " 1
„ G ra o k o b ie ty '\i Ś ląsk ie: „Z ło te je z io ro " i „ W b la sk u
k się ż y c a " . '-'i*
CHROPACZÓW. M etro p o l:1 „M łody l a s " 1 „W ojna w k r ó le s tw ie ‘ W a lc ł" . i ' ;
CZERW IONKA, Apollo: „ N a p a d Da K on g o " 1 n a d p ro g ram .
RYBNIK. Apollo: „ A d ie u " 1 „ Z u z a n n a Idzie w l w i ą t " . P a ła c : „ F o rta n c e rk a " i „ D la ciebie ta ń c z ę " , H elios: „ C z a r m iło śc i" i „M leczna d ro g a " .
B IER T U Ł TtjW Y . H elios: „N oce w ie d eń sk ie " I „V ivS V illa “ .
RYDUŁTOW Y. Polonia: „ P ra w o do szczęścia" (Ja-1 n e t G nynor).
PSZÓW. Apollo: „Pojedynek ze śm iercią".
—-
PO N IED ZIA ŁEK , 22 CZERWCA 1936 R.
K atow ice. 6.00 P ieśń „ K ied y ra tin e w sta ją z o r z e " ., 6,03 P ły ty . 6,33 G im nastyka. 6,50 K o n cert O rk ie s try D ę
tej. 11,57 Sygnał czasu. 12,03 P ły ty . 12,50 C h w ilk a go
s p o d a rstw a dom ow ego. 13,15 P ły ty . 14,13—14,15 W ia d o -.
m o ści giełdow e. 15,30 L ek cja języka polskiego. 15,45
„ T a m , gdzie p o w sta ją R. W . D .“ — re p o rta ż z W y
tw ó rn i S am olotów . 16,00 K o n c ert p o p u la rn y O rk ie s try F ilh a r m o n ii W a rsz a w sk ie j. 17,30 A rje i p ieśn i. 17,50
„R ogacz w ta r a p a ta c h " — p o g a d an k a . 18,00 S k rzy n k a ogólna. 18,10 „Ż dziebko słow a, ździebko ś p ie w k i" . 19,30 R ecital fo rtep ian o w y . 20,00 „W Zalesiu k s. M ichała Ogiń- e k ie g o " — a u d y cja m uzyczna. 20,30 „S o b ó tk i n ad m o
rz e m “ — feljeto n . 21,00 D u ety i piosenki. 21,30 K o n cert K w a rte tu Sm yczkow ego. 22,00 W iad o m o ści sp o rto w e.
22,15 Płyty.
hibiieiasze kapłańskie
W dniu 22 bm. szereg duchownych kato
lickich obchodzi srebrne gody sw ej -pracy k a płańskiej.
. Zaszczytny ten jubileusz obchodzą nastę
pujący duszpasterze-: ks- prób- P aw eł Dole- żyoh z Kończyc, prób Jan Ja rc zy k z M ysło
wic, ks- prob- Józef Ledwoń z Szarleja, ks- prób- Jakóib Maruda e Makoszów, ks- prób- i kanonik Karol M ateja z kościoła katedralnego w Katowicach, ks- prób- W iktor M atejczyk z Mur cek, ks. prob- Augustyn Mele z Woźrni- ków, ks- pr-oib. Filip P aadeł z Radoszów, w pcw- rybnickim , ks, dr- p rała t i kanonik Emil S z ram ek z kościoła Najśw- M-arji P anny w Katowicach, ks- prób- Emanuel' Sow a z L-ipin, ks- a dimimis.tr a tor probostw a w S krzyszow ie R obert W alach, k®. prob- i d y rek to r „C arita
su dr- Maksymilian W ojtas z-M ałej Dąbrówki i ks- prob- Franciszek Wyciślilk z W ielkiego Źyglina. -
W dniiu 23 bm. obchodzi 25-lecie p racy k a
płańskiej ks- prob- Alfons Januszew icz z Jo
dłownika, w dniu 19 lip-ca br- ks- katecheta Je rz y Buzek z Cieszyna, ks- wice-dzi-ekan B rano Stefak z Zebrzydowic, ks- katecheta Ja n Sznuirowacki z Cieszyna w dniu 22 paź
dziernika br- ks- prob- Jan Fuchs z B-aia- Ks- Fuchs otrzy m ał św ięcenia kapłańskie w Jas- saoh na Bitkowinię- -
D n ia
20
bm .o
g o d z . 12 -tejw
p o łu d n ie n a sz o sie C h o rz o w s k ie jw Katowi
cach,
w p o b liż u d a w n . H u ty M a rty n a s tą p iłokatastrofalne zderzenie tramwa
jów na t. zjy. mijance.
M ia n o w ic ie z K a- to w ic -D ę b u do K a to w ic z m ie rz a ł w ła ś n ie tr a m w a j n r. 63, k tó ry m k ie ro w a ł m o to rn ic z y
Knop Józef
z C h o rz o w a , g d y w tej s a m e j ch w ili z p rz e c iw n e j s tro n y z K a to w ic do C h o rz o w a z d ą ż a ł w p ełn y m b ie r g u d ru g i tr a m w a j n r. 66, k ie ro w a n y p rz e z m o to rn ic z e g o
Urbańczyka z
C h o rz o w a , k tó ry , ja k s tw ie rd z o n o , z a s ła b łprzy mo
torze i wjechał z cąłą siłą ną tramwaj chofzoiyski.
W s k u te k siln e g o z d e rz e n ia
oba wozy zostały poważnie uszkodzone,
po z a te m z a ś w y b ite z o s ta ły w s z y s tk ie sz y b y . S p o śró dStraszna śmierć dziecka
W m ie sz k an iu Julji B a rte lo w e j w M a
łe j D ą b ró w c e "przy ul. T a r g o w e j 15, w y d a rz y ł się ty so b o tę s tr a s z n y w y p a d e k . B a rte lo w a z a m ie rz a ła w y s z o ro w a ć m ie
s z k a n ie
i
w tym celu n a g rz a ła k ocioł w o dy, k tó r y n a s tę p n ie z e s ta w iła n a p o d ło g ę , w y c h o d z ą c do sieni p o zim n ą w o d ę.W cz asie
krótkiej nieobecności Barte
low ej, 5 -le tn ia
jej córeczka wtrąciła do u- kropu swego 3-letniego braciszka Herber
ta, który odniósł tak ciężkie poparzenia, że mimo pomocy lekarskiej zmarł po przewie
zieniu w szpitalu w Szopienicach-
Fatalna sytuacia i min
mmmm W tib. s o b o tę o d b y ł się
w
K a to w ic a c h w a ln y z ja ź d E ty . G m in. w o j. ś lą s k ie g o ,1 n a k tó re m po o b s z e r n e j d y sk u sji u c h w a lo n o n a s tę p u ją c e re z o lu c je :W a ln y Z ja z d D e le g a tó w Z w . G m in W o je w . śl. z w r a c a się
z
p r o ś b ą dop.
W o je w o d y i F u n d u sz u P ra c y , a b y
z
fum- d u s z ó w , p r z y z n a n y c h n a z a tru d n ie n ie b e z r o b o tn y c h p rz y r o b o ta c h p u b lic z n y c h ,przeznaczono przynajmniej 50 proc. ną zakup ł przywóz materjatów i narzędzi,
Om ln y ślą sk ie , k tó re , o d 6— 7 la t o b c ią ż o ne
s ą w ie lk ie m b e z ro b o c ie m , a p rz e zto
b a r d z o w ielk ie m i w y d a tk a m i n a o p ie k ę s p o łe c z n ą ,nie są w możności pokryć kosztów zakupu materjałów i narzędzi z@
swpich dochodów, nieustannie się zmniej
szających.
W a ln y Z ja z d s tw ie rd z a , że w zw iąz.- k u
ze
z m n ie jsz e n ie m d o ta c y jz
F u n d u sz u ,P r a c y n a d o r a ź n ą p o m o c d la b e z r o b o tn y ch , id z ie
w
p a r z e n ie s te tyzwiększenie się biurokratyzmu i podrożenie przez to
•administracji Komitetowi Gminnych Fun
duszu - Pracy,
a z w ła s z c z a p r z y a d m in is tr a c ji k u c h n i d la b e z r o b o tn y c h , k tó rą
niepotrzebnie obarcza się zbyt drobiaz
gow ą pisaniną i rachunkowością.
Z ja z d a p e lu je do m ia ro d a jn y c h c z y n n ik ó w , a b y tęadministrację uproszczono
a p rz e zto
p o ta n io n o , i a b y s a m o rz ą d o m p o z o s ta w io n o w te j s p r a w iewięcej swobody i zastosowania środków praktycznych,
w y n ik a ją c y c h z d o ś w ia d c z e n iaw
te re n ie .W a ln y Z ja z d , s tw ie rd z a ją c , że
w
o s t a t n ich d n ia c h z n o w u p o w a ż n ie z m n ie jsz o no d o ta c ję w g o tó w c ei
w m ą c e n a rz e c ż d la b e z r o b o tn y c h , z w r a c a się do m ia ro d a jn y c h c z y n n ik ó w , a b yzaraz przywró
cono dotychczasowe normy, a zmniejsza
no je indywidualnie tylko w stosunku do ilości rzeczywiście zatrudnionych bezro
b o tn y c h
w danej gminie.
Z ja z d d o m a g a się, a b y n o rm a m i p o m o c y d o ra ź n e j z F u n d u s z u P ra c y d la b e z ro b o tn y c h w re w irz e p rz e m y sło w y m , o b ję to te ż
gminy Uprzemysłowione powia
tów rolnych.
W k o ń c u z ja z d w e z w a ł w s z y s tk ie g m i
n y do o p o d a tk o w a n ia się n ą rz e c ? k u p n ą w s p ó ln e g o s a m o lo tu Z w ią z k u G m rn ś lą skich. K w o tę tę n a le ż y w p ła c a ć n a k o n to c z e k o w e Z w . G m in P . K. O. n r. 300.802 z d o p isk iem „ N a s a m o lo t" .
Wielki wyczyn szybowcowy
chorzowianlna
Ryszard Dyrgałla, członek Aeroklubu Gdań
skiego, ćhorzowianin z pochodzenia, dokonał niedawno nieprzeciętnego wyczynu. W czasie szalejącej burzy, pełnej gromów, gradu i ulew
nego deszczu, na szybowcu, polskiej konstruk
cji, „CWSS-bis" wzbił się w górę na niepraw dopodobną, jak na szybowiec, wysokość 3500 m ir., zbliżając się bardzo poważnie do rekordu światowego, który niemieccy piloci szybowco
wi ustanowili w Brazyiji.
Start do lotu nastąpił nad polskiem wybrze
żem w pobliżu lotniska Rumji. Szybowiec
„CWSS-bis", zbudowany specjalnie do tego ro dzaju wyczynów, kierowany przez p. Dyrgałłę, został wy holowany przez samolot „RWD-8" do wysokości 1100 m etrów “. W tern miejscu znaj
dowała Się podstawa burzy i kłębowiska chm ur. Po odczepieniu od samolotu szybowiec odrazu lotem żaglowym w darł się w sam śro
dek burzy. Prowadzenie Szybowca nie było wtedy łatwe. P rądy powietrzne rzucały nim, stw arzając niezwykle trudne do nawigacji po
w ietrznej sytuacje, grad walił niemiłosiernie w skrzydła, a pilot m iał chwilami obawy, że szy
bowcowi jego grozi t. zw. oblodzenie. Takie pilotowanie wśród ciemności wymagało nie
słychanego opanowania nerwowego i wiele harfu.
Na wysokości 1100 mtr. stopniowo wzno
sząc się w górę, szybkość posuwania się docho
dziła chwilami do 15 m tr. na sekundę. Piloto
wanie stawało się coraz trudniejsze. Wreszcie na t. zw. „warjom etrze“, specjalnym przyrzą
dzie, wskazującym szybkość wznoszenia się i opadania, zabrakło skali. Na drugim przyrzą
dzie f. zw. „barografie", przeznaczonym do o- znaczania wysokości, wskazówka doszła do szczytowego punktu, wykazującego 3000 me
trów i skoczyła na 0, posuwając się na nowo na 100, 200, 300, 400, 500 czyli, że Sżybowiec osiągnął wysokość 3500 mclrów.
W tym czasie były chwile, w których pilot tracił zupełnie orjentację. Jeżeli z tej trudnej walki wyszedł zwycięsko, to tylko dzięki do
skonałej znajomości akrobacji szybowcowej, silnej woli zwycięstwa i wielkiemu opanow a
niu nerwów.
Po przebiciu się przez kłębowisko burzy, nie chcąc narażać szybowca na rozbicie, a nie m ając barografu o odpowiedniej skali, skiero
wał lot ku łagodniejszym chmurom, rezygnu
jąc z okazji ustanowienia rekordu światowe
go na wysokość lotu szybowcowego.
Lądowanie odbyło się pod Słupiem, w P ru sach Wschodnich. Lot trw ał 3 godziny, a szybo
wiec w ciągu tego czasu pfrżCbył w prostej U nji odległość 90 kilometrów. Po dokonaniu te
go wyczynu pilot Dyrgałla był ogromnie wy
czerpany i z trudem potrafił wysiąść o wła snych siłach z szybowca.
Jakie są korzyści takiego lotu? Przede- wszystkiem stwierdzono, że szybowiec polski
„CWS5-bis‘‘ Wykazał wielkie walory do cięż
kich lotów atmosferycznych, dalej, że dośw iad
czenie, zdobyte w czasie lotu w szalejącej bu
rzy, jest cennym m aterjałem do studjów me
teorologicznych, a lot sam, przedsięwzięty ce
lowo w takich warunkach, jest jednym z naj
większych wyczynów szybowcowych jakie zna
my na świecie.
i¥&adm rea. tR y ß n
© S r a d a i f e
W uh. piątek odbyto się w Rybniku publicz
ne pośiibdzeiiie Rady Miejskiej. W pierw szym punkcie załatwiono wniosek K- K- O- rybnic
kiego, w spraw ie sprzedaży placu na budowę gmachu. W iększością głosów uchwalono sprze
dać około 1-100 mtr. kw . po 15 zł- — W punk
cie tym Ch. Dem. i NPR. proponow ały cenę 1Ś zb, m otyw ując to tętn, iż piać przedstaw ia w iększą w artość, gdyż położony jest w cen
trum m iasta i w dodatku przynosi jeszcze zhaczme dochody z targów-
Dalej uchwalono dla Komitetu Budowy K śplicy w Brzezinach Miejskich 506 gŁ Na"
stępnie postanowiono zaciągnąć pożyczkę 20 tysięcy zł- z Funduszu Gospodarczego na bu
dowę baraków dla bezdomnych- W punkcie piątym uregulow ano spraw ę Kom- Budowy Domu Ludowego- W spraw ie ulicy Nowej Ma
gistrat podał, że zostanie oma w najbliższym czasie otw arta. W wolnych głosach poruszo
no żółw ia tempo p racy p rzy przebudowie Rynku- Pt,żytem Ch. Dem. 1 NPR. proponowa
ły przebudow ać w raz z Rynkiem również uli
cę Kościelną.
M. im- p. Biegleszowa napiętnow ała spra
wę usunięcia ze sztandaru słowo „katolicka“
na uroczystości szkolnej. Tu padły różne sło
w a pod adresem p B asisty, który tłum aczy!
się, że niszczeniu sztandaru nie mógł zapo
biec, gdyż nim Spostrzegł to, w sp ru to już o-
® tatki o nitki. (kv
p a s a ż e r ó w n a
szczęście lżejsze rany od
nieśli: gryk Mptko z
K a to w ic (ul. K oś c iu sz k i 2 5 ), m ę ż a tk a M a r ja
iVUchlowa z
C h o rz o w a ( O g r o d o w a 2 7 a ) , m ę ż a tk a M a r taRokierowa z
C h o r z o w aII
w r a zz
c ó rk a m i, 8 -le tn ią W a n d ą i 4 - le tn ią K ry s ty n ą , a w re s z c ie m ę ż a tk a M a rjaWyr wi
ekowa
z B rz e z in ś lą s k ic h (3 M a ja 5 0 ).R a n n y c h o d s ta w io n o
do szpitala miejskie
go
wKatowicach,
sk ą d po o p a trz e n iu ra n z w o ln ie n i z o s ta li p o d o p ie k ę d o m o w ą .M o to r n ic z y
Urbańczyk
n a ty c h m ia s tpo przywróceniu do przytomności zbiegi w niewiadomym ‘ kierunku i
d o ty c h c z a s je s z c z e nie u d a ło się go p r z y tr z y m a ć . J a k się o k a z a ło , m o to rn ic z y b y twyczerpany całonocnem czuwaniem u loża chorej
ż o ny,
co łą c z n ie z n ie d o m a g a n ia m ii o r g a n iz m u p rz y s o b o tn im u p a le s p o w o d o w a ło je g o z a s ła b n ię c ie . P o n ie w a ż nie p o w ró c ił o n d o do m u ,istnieje obawa, że pod wra
żeniem wypadku,
k tó ryna
sz c z ę ś c ie n ie o k a z a ł się z b y t g ro ź n y m w sk u tk a c h ,mógł dopuścić się jakiegoś czynu despe
rackiego.
P o w s ta łą n a s k u te k w y p a d k u p r z e rw ęw
ru c h uryphio
u s u n ię to ,a u-
s z k y tiz o n ewozy
o d e s ła n oĆO remizy,
J io l& m ie t e i n i e
D zię k i w s z e c h s tro n n e j p o m o c y m o ż n a b y ło w ro k u b ie ż ą c y m u m ie śc ić o k o ło 5800 d zie c i z e Ś lą s k a n a k o lo n ia c h , k tó r e tr w a ć b ę d ą d o je sie n i. D o ty c h c z a s k o lo n ie u ru c h o m io n o w Rabce, Skolimowie) Loretto, M ikstacie, Linkowie i Srom ow cach, w k tó r y c h u m ie sz c z o n o o g ó ln ie
687
d zie c i, a w n a jb liż s z y c h d n ia c h u ru c h o m io n e z o s ta n ą k o lo n ie w Kamińsku, Ro
goźnie, Brzezinach, Opaleniach, Zaniem y
ślu, Koniakowie, Jasienicy, Kadlubiskach i M aniewiczach. D o k o lo n ii ty c h p r z y d z ie lo n o d z ie c i z Piekar, Św iętochłowic, Jaworza, Lipih, Siemianowic Śl., P s z c z y n y, Piotrowic, L igoty, Nowej W si, Cho
rzow a, Pszowa, R udy ŚL, Dąbrówki W ie l
kiej i Szarlocińca.
W s z y s tk ic h k o lo n ii w ro k u b ie ż ą c y m b ę d z ie O koło 300. Z k o lo n ii le tn ic h k o r z y
sta ją ! d z ie c i „śląskie r o d z ic ó w n ie z a m o ż n y c h a z w ła s z c z a b e z ro b o tn y c h ,
Przemytnik walut
w potrzasku
Ubiegłej nocy w yw iadow cy stra ż y granicz
nej z kom isariatu w Nowej W si przytrzym ali w tej m iejscowości od,dawna już podejrzane
go o uipiraiwiaine przem ytu w alut i lelegatny handel dewizami Markusia S hreibera z Jaro sław ia, zam ieszkującego obecnie w C horzo
wie, oraz E rnesta Grabińskiego na nieleglttyńl handlu dewizam i, U M arkusa Znalez’Otto oko
ło 200 mk- niem. i kilkaset złotych- M arkus zo
stał przekazany do dyspozycji prokuratora Sądu Okręgowego w Chorzowie.
Z Centr. Targowicy
w Mysłowicach
Przed dwoma miesiącami Sąd Handlowy W Katowicach odrzucił wniosek b. zarządcy przymusowego Centralnej TaYgowicy majora Hilda i Zrzeszenia Kupców w W arszawie W sprawie zarządzenia konkursu na Centralnej Targowicy w Mysłowicach. Sąd odrzucił Wniosek, motywując to tern, że stan finanso
wy Centralnej Targow icy jest zadow alający _ • targowica jest w możności spłacić zadłużenie jakie na niej ciąży,
W tych dniach spraw a ta była rozpatry
wana ponownie przez Sąd Apelacyjny w Kato
wicach, który w yrok 1. instancji zatwierdził.
M agistrat i Spotka Centralna _ Targowic*
prowadzą pertraktacje co do przejęcia targo
wicy przez M agistrat, jednak, jak dotąd, Spół
ka Centralna Targow ica staw ia ciężkie warun
ki, których M agistrat nie może przyjąć,
*
Zwłoki dziewczynki
rozpoznana
W to k u d o ch o d z eń , p ro w a d z o n y c h p r z e ł p o lic ja n tó w w s p ra w ie z a m o rd o w a n e j J1“
p o la c h z a łę sk ic h 12 -letn iej d ziew czynki:
zg ło sił się w k o stn ic y s z p ita la m iejsk ieg o w K a to w ic a c h n ie ja k i
Krzykała
z Ś w ięto ch ło w ic (K ol. N iw k a ), k tó ry , w sp ó ln ie * c ó rk ą s w ą r o z p o z n a ł w z w ło k a c h dziew czyny s w ą có re c z k ę , 1 2 -le tn ią Z ofję k tó ra o d p rz e sz ło 10 dni z a g in ę ła w ta jem n ic zy sp o só b i nie w ró c iła do dom U*S p ra w c y o h y d n e j z b ro d n i do te j p o ry m e zdołano, je sz c z e u s ta lić
N r . 170 — '22. "6. 36. . S I E D E M G R O S Z Y S tr .
3
Strażnik graniczny zastrzelony przez dezertera
fetory również ponióst śmierć od fern fi
D n ia 20 bm . o g o d z . 21,05 o d c in e k g r a n ic z n y p rz y d w o rc u
Szarlej — Piekary
b y ł w id o w n iąkrwawego zajścia granicznego,
k tó r e p o c ią g n ę ło z a s o b ąśmierć 2 ludzi.
S tra ż n ik g ra n ic z n y , R u d o lf
L i s z o k, usłyszał na pograniczu pięć strzałów karabinowych oraz kilka strzałów pistole
towych.
S tra ż n ik u d a ł się w o b e c te g o n a m ie jsc e s trz e la n in y i z n a la z ł n a p o lucięż
ko rannego strażnika granicznego Antonie
g o Rybę,
k tó re g o n a ty c h m ia s t p o g o to w ie m ra tu n k o w e m o d s ta w io n o d o s z p ita la w S z a rle ju . W cz asie tr a n s p o r tu je d n a kRyba, nie odzyskawszy przytomności, zmarł.
W to k u d o ch o d z e ń , p rz e p ro w a d z o n y c h w s p ó ln ie z s tra ż n ik a m i n iem ieckim i,
zna
leziono w odległości 30 metrów od miejsca, w którem leżał Ryba, zwłoki nieznanego mężczyzny,
ja k się o k a z a ło z d o k u m e n tó w d e z e r te r a z w o js k a p o lsk ie g o , A le k s a n d raKlimka,
lic z ą c e g o 33 la ta , p o c h o d z ą c e g o z B rz o z o w ie , a zam . o s ta tn io w B y to m iu p rz y F ie d le rs g lu e c k s tr. 5.W to k u d a lsz y c h d o c h o d z e ń u sta lo n o , i e K lim ek n a jp ra w d o p o d o b n ie j z a m ie rz a ł
przejść nielegalnie przez granicę do Polski,
z o s ta ł je d n a k z a trz y m a n y p rz e z s tra ż n ik a ś p . R ybę.W id o c z n ie w y w ią z a ła się m ię d zy nim i
w a lk a , w w y n ik u k tó re j R yba i K lim ek c d - śc isk a ł on w rę k u k u rc z o w o p isto le t, z k tó - nieśli śm ierteln e ra n y . P r z y K lim ku nie re g o z a strz e lił s tra ż n ik a ,
zn a le zio n o ż a d n e g o p rze m y tu , n a to m ia s t
Poświęcenie Kamienia węgielnego
p o d feangary n> Grodźcu
W czoraj w Grodźcu odbyła się uroczy
stość poświęcenia kamienia węgielnego pod budowane hangary miejscowego Koła Szybow cowego.
Uroczystość zgrom adziła około 2 000 ludzi, którzy zalegli szybowisko na górze „Parcina", słuchając przem ówienia prezesa dyr- H ertza.
Poświęcenia dokona! ks. W iśniewski, a orkie
s tra Tow- „Solvay“ odegrała hymn państw o
wy-
Piękna uroczystość zam ącona została jed
nak strasznym wypadkiem, jakiemu uległ uczeń szkoły górniczej z D ąbrow y, Zbigniew Maślaczyk, młody pilot-
Dokonał on wzlotu na szybowcu i w mo
mencie, gdy znajdow ał się na wysokości około 60 metrów, szybowiec przew rócił się J Spadł
na ziemię, rozbijając się doszczętnie* Nie
szczęsny pilot doznał bardzo ciężkich obrażeń i przewieziony został do szpitala w Będzinie- Przytom ności nie stracił, jednak zachodzi oba
wa, że ma złam aną podstaw ę czaszki- W ypa
dek cudem nie pociągnął za sobą liczniejszych ofiar w ludziach, spadł bowiem w środek tłu
mu, który dosłownie w ostatniej sekundzie rozbiegł się, unikając m asakry.
Skrzydło szybow ca dotknęło jakiegoś małe
go chłopca, który jednak nie odniósł żadnych obrażeń- Dziecko tak się przestraszyło, że gdy pod ni oso się z ziemi, biegiem oddaliło się, to też na.zwiska jego ule udało się ustalić- Gro
dziec niema szczęścia, bo w przeddzień, w so
botę, miał miejsce podobny w ypadek, którem u uległ pilot Szw em er z Grodźca-
C g lo s z e n ia
ROWERY
i
Singer maszyny na raty i wszelkie obligacje i zaświadczenia, Singer maszyna 50 zł. Kornek Katowice, Jagiellońska 7.SPRZEDAM 5 morgów wraz z zabudowaniami w Jaw orzu Górnem, pół godziny od stacji, 10 m in u t od autobusu, przy lesie. Czech Paweł,
Jaworze. 5371
Ćwierćwiecze kapłaństwa
Proboszcza p arafii N. M. P. w Katowicach
W d n iu d zisie jszy m p ro b o sz c z p a ra fji N. M. P a n n y w K a to w ic a c h P rz e w . ks. k a n o n ik i T a jn y S zam b ela n P a p ie sk i, dr.
E m il
Szramek
o b c h o d z i 2 5 -lec ie S w e g o k a p ła ń s tw a .SPRZEDAM bryczkę. Sosnowiec, Kolejowa 2.
5372 KORZYSTNA OKAZJA! Sprzedajemy na dogod
nych warunkach wszelkie artykuły biżuteryjne, złote, srebrne itd., zegary, zegarki ręczne i kie
szonkowe pierwszych fabryk szwajcarskich.
Przyjm ujem y OBLIGACJE PAŃSTWOWE.
„URANIA“ KATOWICE, Plac Wolności 7, wej
ście z ul. Gliwickiej. 5278
NOWOŚĆ!!! Wszystkie choroby weneryczne są uleczalne! Już wyszła z druku rewelacyjna książka dr. Adlera „Błędy Młodości“ część 1, nie je st to rozprawa teoretyczna, lecz dzieło, które m a służyć wyłącznie celom praktycznym. Cena egzem plarza 2 zł. Do nabycia w księgarniach lub u autora. Dr. Med. Adler. — Choroby skórne i weneryczne. Katowice, Mickiewicza 10, 1 p.
Dzieło wysyła się w dyskretnem opakowaniu po
otrzym aniu zł. 2.20. 5261
100
PROC. DOBRE ROWERY marki Exelsior, w szystkie części chromowane, tanio. Wózki dziecięce. Maszyny do szycia i radja po 20 zł.miesięcznie w firmie Smaczny, Chorzów 1, W olności 40, Tarn. Góry, Kolejowa 20 Przyj
m ujem y także pożyczki. 5342
Ks. kart. dr. Em il S zram e k uroerził się d n ia 29 w rz e ś n ia 1887 w T w o rk o w ie , p o d R acib o rz em . D o g im n a zju m u cz ęszcz ał w R a cib o rzu , a s tu d ja te o lo g ic z n e o d b y ł w W ro c ła w iu , g d zie się te ż d o k to ry z o w a ł.
Ś w ięce n ia k a p ła ń s k ie o trz y m a ł J u b ila t dn.
22 c z e rw c a 1911 ro k u . P ra c o w a ł ja k o k a p e la n w
Miechowicach, Zaborzu, Tychach i Mikołowie.
Ks.dr.
S z ra m e k b y ł ju ż w c z a sie s tu d jó w a k a d e m ic k ic hjednym z najwybitniejszych studentów i aż do ostat
nich czasów odgrywa godnie rolę wodza wśród księży i innych warstw inteligencji górnośląskiej.
O d p ie rw sz e g o p ro b o sz c z a sw e g o , ks. G re g o ra w T w o rk o w ie p rz e ją łzamiłowanie do liistorji Górnego śląska.
W te j d zied z in ie d o k to ry z o w a ł się i b o g a tą w ie d z ą z h isto rji g ó rn o ślą s k ie j sz a fo w a ł z a w sz e n a rze cz n a u k i i p ra w d y h isto ry czn ej. .W y d a ł b ro s z u rę p.
t. „W obronie polskości Górnego śląska“,
k tó ra w cz asie p le b isc y tu o d d a ła w ielk ie u sługi. B ył też jed n y m z zało ży cieliTowarzystwa Oświa
ty św. Jacka,
a p ó źn iej je g o p re z e se m i n ajd z ie ln ie jsz y m p ra c o w n ik ie m . P isy w a ł i p isu je o b ec n ie w iele a rty k u łó w do ró żn y c h g a z e t i c z aso p ism , m . in. ró w n ie ż d o „ P o lo n ii“ . W y b itn e za słu g i p o d tym w zg lę d em C z cig o d n y J u b ila tposiada z okresu ple
biscytu śląskiego, za co odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi.
J u b ila t z n a n y je s t w k o ła ch n a u k o w y c h ś la s k a ja k o je d e n
z najwytrawniejszych i najpracowitszych członków w T-wie Przy
jaciół
N au k n aŚląsku
i p o s ia d a b a rd z o o b sz e rn y i n a d e r cen n y z b ió r c iek a w y c h d o k u m e n tó w k u ltu ry g ó rn o ślą s k ie j, o b sz e rn ą b ib lio te k ę d zieł o p rz e sz ło śc i ś lą s k a .D ek retem O jca św . z dn. 11 m a rc a 1926
r.
d o rę c z o n e g o M u p rz e z ó w c z e sn e g o Bisk u p a ks. dr. H lo n d a m ia n o w a n y z o s ta ł ks. dr. S zram e k . ó w c z e sn y k a n c le rz Kurji B iskupiej, n a s tę p c a p o ks. dr.
Kubinie,
m ia n o w a n y m B isk u p em C z ę sto c h o w sk im ,
— p ro b o sz c z e m k o śc io ła N. M . P .
w
K ato w ic a c h . K an o n ic zn e o b ję c ie p r o b o s tw a n a s tą p iło w m ie sią c p ó źn iej, czyli o b e c n ie p rz e sz ło 10 la t tem u. P a ra f ja p rz y k o śc iele N. M. P. m o że b y ć d u m n a z z a sz c z y tu , że p o s ia d a d u s z p a s te r z a ś w ia tłe g o k a p ła n a
i
d o b re g o P o la k a .P a ra fja n ie p o sta n o w ili o b c h o d z ić 2 5 -le cie k a p ła ń s tw a sw e g o p ro b o s z c z a b a rd z o
uroczyście w niedzielę 28 czerwca br. O
g o d z . 10-tej ra n o o d b ę d z ie się su m a u ro c z y sta , a o g o d z . 1-szej a k a d e m ja . D zisia j o d b ę d ą się ty lk o u ro c z y sto śc i, z w ią z a ne ściśle z ro cz n icą .
D o licznych życzeń w sz e lk ie j p o m y śl
n o ści o ra z d a lsz e g o B ło g o sła w ie ń stw a B o
że g o w p ra c y n a d z b a w ien iem d u sz i k rze w ien ie m k u ltu ry z c a łe g o s e rc a p rz y łą c z a się ró w n ie ż re d a k c ja p ism a n a s z e g o .
Ad multos faustosque annos!
*
N a ręc e J u b ila ta ks. k a rd y n a ł P acc elli n a d e sła ł d e p e sz ę w im ieniu O jca św ię te g o , z a w ie ra ją c ą b ło g o s ła w ie ń s tw o i ży czen ia.
Karamho! uliczny
W uh- sobotę rano na ul- Mielęckiego w Chorzowie najechała furmanka, powożona przez P aw ła Pykę z Świętochłowic, na samo
chód osobowy Sl* 11613, wskutek czego w sa
mochodzie zostały w ybite w szystkie szyby.
Ułamkami szyb pokaleczony został na twa
rzy pomocnik szofera-
Ha zielonej granicy
W nocy na sobotę, patrolujący strażnik graniczny z placówki w Paw łow ie ujął prze
kradających się z Niemiec z 3 workami owo
ców po Ind ni owych, mieszkańców Nowej W si:
Franciszka Piechaczka i Erwina Malatę. Nad ranem zaś przytrzym ano w Kończycach na próbie przem ycenia 2 worków owoców po
łudniowych, Alfreda Moron i a z Kończyc-
Pogrzeb ofiary
strasznej zbrodni
W p ią te k p o p o łu d n iu o d b y ł się w M a
łej D ą b ró w c e p o g rz e b z a m o rd o w a n e j p rz e z 2 2 -le tn ie g o W ilh elm a M ik o łaja , ży jąc ej
w
se p e ra c ji 2 8 -le tn ie j H elenyPytlikowej z
C zeladzi. N a p o g rz e b p rz y b y ły — p o z a ro d z in ą z a m o rd o w a n e j o ra z jej d w o jg ie m dziećm i — ż ą d n e se n sa c ji liczne rz e sz e m ie sz k a ń c ó w M ałej D ą b ró w k i i M ilow ic.W p o g rz e b ie
nie brał udziału mąż zamor
dowanej,
n a to m ia s t w k o n d u k cie ż a ło b n y m z n a la z ły siędwie siostry zabójcy i samo
bójcy — Wilhelma Mikołaja.
K o n d u k t p o g rz e b o w y ru szy łz
k o stn ic y c m e n ta rn e jw
M ałej D ą b ró w c e n a c m e n ta rz w C zeladzi.Ji&omsicie
„ tfie d e m G r o s z y
Huntot
MIĘDZY WARJATAMI
— Kto wymyśli więk
szą cyfrę? — pyta w ar jat kolęgę.
— Pięć.
— W ygrałeś, Ja pomy
ślałem o trójce.
*
Dwóch w arjatów wy
b rało się do restauracji.
Zamówili hom ara i bef
sztyk. Po przyniesieniu d ań przez kelnera, jeden z nich kładzie sobie ho
m a ra na głowę.
— Co robisz? — pyta kolega.
— A przepraszam cię.
Myślałem, że to szpinak.
WŚRÓD ARCHITEKTÓW
■— Dlaczego ten nasz kolega ma taki smutny wygląd?
— Nic dziwnego, w n a grodę dostał mieszkanie w domu wybudowanym przez siebie!
DWIE ZALETY.
Dwie zalety musi mieć dziewczyna, którą prag niesz pojąć za żonę:
— Po pierwsze: po win na być tak piękna. że m iałbyś ochotę wziąć ją nawet bez pieniędzy
— Po drugie: powinna mieć tyle pieniędzy, że o żeniłbyś się nawet, gdyby by ła brzydka ja k noc...
TU WYCIĄĆ!