• Nie Znaleziono Wyników

As. Ilustrowany magazyn tygodniowy, 1939, R. 5, nr 10

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "As. Ilustrowany magazyn tygodniowy, 1939, R. 5, nr 10"

Copied!
31
0
0

Pełen tekst

(1)

5 M A R C A 1 9 3 9 R . C E N A 4 0 G R O S Z Y

artystka illmowa Lidia Baarowa

Foł. P o l s k i T o b is.

(2)

Sziaiiioiwny P a n ie K olego!

J e s te m jpairau ibamdao oibowiąizainy za. z a in - tenesioiwande, jaikje ,pain od poicząibku oika.zuje molilm praiooim. PańiSkliie diośw iatłczeniia n a d falaanii m ózgoiw em i bandizo mil p rz y tyci) p r a ­ ca c h się p r z y d a ły . Z w ła s z c z a ś w ie tn y b y ł p o ­ m y s ł z a s to s o w a n ia , k o m ó r k i foitoelefktryoznej d la sfotografoiw anJai dah n a film ie . D zięk i Paińskliim fotoigraifjiam, w y k o n a n y m w cza sie 1/10 sefkunidy, m o g ła m z b a d a ć n a t u r ę f a l a lfa i beta, k tó r e to f a le emiltiuje mó,zg w c z a sie w y p o c z y n k u i w c z a sie p ra c y . Z u p e łn ie s łu ­ s z n ie P a n p rz y p u s z c z a , że falle a lfa s ą f a l a ­ m i wypoidzynkiu a f a le beta — fa la m i p ra c y . L ecz P a ń s k ie hijpotezy, że b ę d z ie m o ż n a p o ­ z n a w a ć m y śli lu d z k ie , s t o s u ją c w c h a r a k te ­ rz e o d b io r n ik a bezpoiśrodlnio m ó zg , s ą b łę d ­ n e. S tw ie rd z a m to ze Sizdzerą p rz y k ro ś c ią . M ózg luidlzki boiwiiiem n ie 'w y d z iela ty c h fa l p o to , b y je p r z e k a z y w a ć in n e m u m ó zg o w i.

T o nlite je s t je g o c elem . Faile m ó zg o w e są p o p r o s tu ulboaznyim prloduktiam p r a c y m ó ­ zgu talk, ja k u b o c z n y m p r o d u k te m p r a c y .g a ­ z o w n i b ę d z ie k o k s , o le je i b a r w n ik i. W ię c w s z e lk ie z a ło ż e n ie o p r z e k a z y w a n iu fa l m ó- MgOFwyclh, n a w e t w z m o c n io n y c h o d p o w ie d n i­

m i a p a ira ta m l, bezipośredlnlilo in n e m u m ó zg o - vv'ii są z g r u n tu b łę d n e , g d y ż m ó zg n ie m a o d p o w ie d n ie j S ta cji o d b io r c z e j, b y m ó g ł je c h w y ta ć i c o n a jw y ż e j b ę d z ie o d b ie r a ł j a k n a je le m e n ta m łe js z e w ra ż o n ia . S tą d je d n a k dio pralwidlzlilwęgo odtazytyw aniła m y śli w s p o ­ s ó b d a ją c y się s k o n tr o lo w a ć ja s t b a r d z o d a ­ le k o . L ec z ta k , j a k ,z ilo ś c i p r o d u k t ó w u b o c z ­ n y c h w g a z o w n i d o b ry fa c h o w ie c m o że bez tr u d u o k r e ś lić ilo ś ć w y tw o rz o n e g o g a z u (p ró sz ę m i w y b a c z y ć to cokólwlielk n a iw n e p o r ó w n a n ie , a le lep sze g o t r u d n o m i w te j chwil® w y m y ślić ), ta k z c h a r a k te r u f a l beta m o ż n a m ie ć p o ję c ie o praicy m ó zg u . Co w ię ­ c e j, p r z y p o m o c y f a l beta, b ę d ą c y c h f u n k ­ c j ą m ó zg u , m o ż n a b a r d z o ła tw o d o jś ć do o d c z y ta n ia m y śli. T a k , paniie k o leg o ! N ie p rz e c z y ta ł p a n m y ln ie . N ie ch p a n n ie p rz y p u s z c z a , że p is z ą c te sło w a , j e ­ ste m w sp rz e c z n o ś c i ze sło w a m i n a p i- s a n e m i o p a r ę w ie rs z y w y ż ej, g d y ż sp rz e- oznoiść m o że z a jś ć tuitaj je d y n ie polzorma.

N iech p a n ra c z y b o w ie m p r z y ją ć do’ w ia d o ­ mości,, że a p a r a t d o óidczytywainliia myśllil je s t ju ż skionsitruoiw any i d z iś n a s t ą p i je g o p ró b a g e n e ra ln a . N a w ła ś c iw ą d ro g ę n a p r o w a d z iło im nie d o k o n a n e p rz e z p a n a p r z e o b r a ż e n ie f a l m ó zg o w y ch w f a le e le k try c z n e , a z k o le i w z ja w is k a ś w ie tln e . P o m y ś la łe m w ię c s o ­ b ie : j e ż e ! m o ż n a z a m ie n ić fa le b e ta n a p a ­ s e k z a c z e rn io n e g o k r z y w ą w y k r e s u film u , to d la c z e g o n ie m w żn ab y z a m ie n ić teg o f i l ­ m u n a d ź w ięk . P rz e c ie ż w film ie dźwiękom w y m m aim y d o c z y n ie n ia z p o d o b n y m p ro - casom . G łos je s t zaimlilenlany n a f a le e le k ­ try c z n e , a p o o d w ró c e n iu teg o p ro c e s u s ły ­ sz y m y z n ó w w g ło ś n ik u te n ż e s a m głos. J e d ­ n a ty lk o s p ię tr z y ła się n a m e j d ro d z e t r u d ­ n o ść , z d a w a ło b y się n ie d o p rz e z w y c ię ż e n ia . 0 ile w w y p a d k u film u d ź w ię k o w e g o gips z a m ie n ia się w f a le e le k try c z n e ,- to je d n a k w rezulltiaidle o s ta te c z n e g o p ro c e su - p o w r a c a dio p o p r z e d n ie j f o r m y — d ź w ię k u . T u ła j tr z e b a b y ło z f a li m ó z g o w e j stw o rz y ć d ź w ię k i to ta k i d ź w ię k , k t ó r y d a w a łb y w s tó w a c h s e n s te j m y śli, j a k ą w y o b r a ż a k r z y ­ w a g ra fic z n a b eta . P ie rw s z y m i o b je k ta m i m eg o d o ś w ia d c z e n ia b ę d z ie m ó j p rz y ja c ie l 1 w s p ó łp ra c o w n ik , d r M a u ry c y i m o ja żona- O n i o b o je n ie d o m y ś la ją się, że ju ż t a k d a ­ le k o p o s u n ą łe m sw ą p ra c ę .

P r o f e s o r R o k ita p r z e r w a ł lis t i z d u m ą s p o jr z a ł n a s to ją c y p r z e d n im n a b iu r k u aipatralt. T o ż to b ę d z ie n ie s ły c h a n a s e n s a c ja ma c a ły m św ieoie, g d y s ię w ie ś ć o je g o w y ­ n a la z k u roizmiliesiiel Ileż on w p ro w a d z i do ż y ­ c ia lu d z k ie g o e le m e n tu p r a w d y i sz c ze ro śc i!

Z g in ie pows,zeichne z a k ła m a n ie , g d y ż m o ­ ż liw o ść czytamiia w m y ś la c h lu d z k ic h u n ie ­ m o ż liw i w s z e lk ie k ła m stw o . Jiakfleż tu o tw ie ­ r a j ą się p r z e d ty m w y n a la z k ie m ideogram i- czome m o żliw o śc i.

C h o ć b y n a p r z y k ła d w s ą d a c h ! Czyż b ę d z ie p o tr z e b a d łu g o b a d a ć o sk a rż o n y c h , b y z n ich w y d o b y ć p ra w d ę ?

s t n o f e s a x a J i a k i t y

*

LEONARD ZYCMAŁACHOMl

N O W E L A

A lbo w dyp lo m acji.... Czyż będizie tu m o ż li­

w e to w z a je m n e o k ła m y w a n ie się, j a k i e d ziś w s z y s c y s to s u ją ? Niie! Będizie to g ra w o- t w a r te k a r ty .

A lbo w m a łż e ń s tw ie ...

P r o f e s o r R o k ita w e s tc h n ą ł i. w y c ią g n ą ł z k ie s z e n i z e g a re k . D o c h o d z iła p ią ta . Za c h w ilę p o w in n a n a d e jś ć L a u r a . U c z o n y p o d n ió s ł się i p o c h y lił n a d s k o m p lik o w a n y m a p a r a te m , k tó r y o k o nlilaw tajem niczionego m o g ło b y u z n a ć za r a d jo o d b io r n ik , łyile tu było, p o k r z y ż o w a n y c h d ru tó w , la m p e k i k o n ­ d e n s a to r ó w , lecz o k o w y b itn e g o r a d jo łe o h - niik a w y k r y ło b y u r z ą d z e n ia z u p e łn ie m u o b ­ c e 13 n ie z r o z u m ia łe . T o b y ły t r a n s f o r m a to r y fa l beta.

K o ń c o w e o g n iw o a p a r a tu s ta n o w iło u r z ą ­ d z e n ia d o .n a g r y w a n ia n a ta ś m ę s ta lo w ą ty c h d r g n ie ń , k t ó r e w a p a r a c i e o d b io r c z y m z a ­ m ie n ią się w d ź w ię k i w y p o w ie d z ą w s z y s t­

ko, co m y śle li lu d z ie , b ę d ą c y p rz e d m io te m d o ś w ia d c z e n ia .

W p r z e d p o k o ju r o z le g ł się g ło s d z w o n k a : i p r o f e s o r ■włączył ja k ie ś s o b ie ty lk o z n a n e kionltaklty.

D o p o k o ju w p a d ła z a ró ż o w io n a , r o z r a d o ­ wania^ p i ę k n a p a n i L a u r a , jeg o m a łż o n k a .

— A ch, ja k się m a s z , n a jd r o ż s z y —- w o ­ ł a ł a ju ż o d p r o g u , p r z e s y ła ją c m u r ę k ą p o ­ c a łu n e k — ta k się sp ie s z y ła m , ż e b y zd ąż y ć.

M y ś la łam , że m i .s£ę n i e u d a . T a k ra w c o w a izawsize ogrom m iie m a r u d z i. A le ta k c h c ia łe ś, ż e b y m b y ła p u n k t u a l n a , w ię c się p o s p ie s z y ­ ła m . C h y b a je s te m p u n k tu a ln a ? M ój p a n i w ła d c a porwimiien b y ć z a d o w o lo n y .

P o d e s z ła b liż e j i, p rz y c is n ą w s z y się d o n ie g o sw e m s m u k łe m wyisipontoiwanem c ia ­ łem , p o d a ła m u d o p o c a ło w a n ia g o rą c e w a r ­ gi.

R o k ita znali u p a ja j ą c y s m a k teg o p o c a łu n ­ k u . C iąg le jes zc ze , m im o d z ie s ię c iu l a t m a ł­

ż e ń s tw a , u p a j a ł się je j u s ta miii j a k n a jp r z e d - n ie js z e m w in e m . Z aw sze b y ł p o d je j p r z e ­ m o ż n y m u ro k ie m . L ec z L a u r a n ie b y ła ju ż tą d a w n ą s tu d e n tk ą z a k o c h a n ą w g e n ja ln y m p r o f e s o r z e c a łą p o tę g ą m ło d o c ia n e g o se rc a . C oś się m ię d z y n im i p o p s u ło i C hw ile, k ie ­ d y pmzychodźiiłai siam a z p ie s z c z o tą , s ta w a ły się c o ra z rz a d sz e .

— W ieslz, w id z ia ła m p r z e c h o d z ą c o b o k c u k ie r n i, M a u ry ce g o . .Stał t a m i! co ś k u p o ­ w ał. N a p e w n o c h c e ci z r o b ić p r e z e n t z j a ­ k i e j ś p ię k n e j b o m b o n ie rk i.

M n ie? O błudnilco! W ie m y d o b rz e , k o ­ m u r o b i p r e z e n ty k o le g a M a u ry cy .

Ale ty też z ja d a s z jeg o c z e k o la d k i! M o­

że n ie p r a w d a ?

— M uszę p r z y z n a ć , że ta k . — J e sz c z e m ał- żontooiwiie r o z m a w ia li o M a u ry c y m , g d y z ja ­ w ił się w d r z w ia c h p o k o ju , tr z y m a ją c w 'r ę ­ k u w y k w in tn ą b o m b o n ie rk ę .

— W e z w a liś c ie m n ie n a p ią tą ... Czyż ju ż d z iś n a s tą p i to e p o k o w e d o ś w ia d c z a n ie ? — rz e k ł, w i ta ją c śiię i s k ła d a ją c p r z y n ie s io n ą b o m b o n ie r k ę w rę c e p a n i d o m u .

P r o f e s o r R o k ita w o d p o w ie d z i u ś m ie c h n ą ł isię z a g a d k o w o .

— N ie ste ty , b a r d z o ż a łu ję , a le d z iś jes zc ze n ic z tego...

— D la cz eg o ?

— Je s z c z e p e w n e d r o b ia z g i n ie f u n k c jo ­ n u ją . Musizę je s z c z e pirzerofo&ć tram isfonm ato- r y . B a rd z o p r z e p r a s z a m , że w a s fa ty g o w a ­ łe m n a p r ó ż n o , a le d o j u t r a b ę d ę go tó w .

D o c e n t n ie p y ta ł w ię ce j, o k a z u ją c d y s k r e ­ c ję g o d n ą n a u k o w c a i p r z y ja c ie la .

P o h e r b a c ie s p ę d z o n e j w w e s o ły m n a s t r o ­

ju p a n i L a u r a w y ra z iła c h ę ć p ó jś c ia d o k i­

n a , a d o c e n t o f ia r o w a ł się ze sw em to w a r z y ­ s tw e m . D o p ie ro , g d y cii d w ó je w y szli, p r o ­ f e s o r g o rą c z k o w o rz u c ił się d o a p a r a tu . W łą ­ c zy w s zy g ło śn ik , u s ia d ł n a p rz e c iw niego

i p o c z ą ł s łu c h a ć .

A p a r a t z a c z ą ł m ó w ić. M ów ił ja k im ś n ie ­ z n a n y m g ło se m i beiznam iętinym , j a k ktoś, k t ó r y c z y ta rz e c z y z u p e łn ie g o nile in te r e s u ­ j ą c e .

— Przychodizii L a u r a — m ó w ił a p a r a t — o n a je s t t a k a d z iw n a o s ta tn ie m i cza sy . T rz e ­ b a s k o r z y s ta ć z o k a z ji i Z b ad ać je j m y śli je ­ sz c ze te ra z , g d y o niiczem n i e wife i n ie k o n ­ t r o lu j e się.

P ro f e s o r o w i z ro b iło się , m im o w szelk ich p r z e w id y w a ń , n ie p r z y je m n ie . W s z a k to je ­ g o w ła s n e m y śli.

— T r z e b a s k ła m a ć — m ó w ił d a le j a p a ­ r a t •— że n ie je s te m je s z c z e g o to w y . Może d o w ie m się czeg o ś b a r d z o c ie k aw eg o , W cho- dizi L a u r a . J e s t p ię k n a , j a k z w y k le. J a k ja j ą k o c h a m ! N ie w y o b ra ż a m s o b ie ż y cia bez n ie j.

P r o f e s o r d rg n ą ł. B e z n a m ię tn y glos apa- matu m ó w ił w d a ls z y m c ią g u :

— J e s te ś o b rz y d liw y sta rc z e ! Ż eb y ś w ie­

d z ia ł, ja k ta m o j a k r a w c o w a w y g lą d a , oczy b y ci w y s z ły n a w ie r z c h z e z d u m ie n ia ! Ach, j a k om oudowmfie c a łu je ... J a k ja jeg o k o ­ c h a m , Najdinoiższy M a u ry cy ! C o jalbym dała z a to , b y m ó c n a le ż e ć w y łą c z n ie ty lk o do miietgo je d n e g o . B y n ie b y ć z m u s z o n ą do k ła m s tw a i u d aw an i® .

P r o f e s o r o w i k r e w m ab ie g ła d o tw a rz y i za­

c is n ą ł k u rc z o w o p ię ś c i. G łos m ó w ił d a le j:

— G d y b y ś ty w ie d z ia ł, ja k ja diiehie n ie­

n a w id z ę , j a k ja je s te m niiiesziozęśliwa, że m u ­ sz ę t u b y ć p r z y to b ie ...

P r o f e s o r p a tr z y ł ziim nem i o c z a m i na, p o r­

t r e t żo n y .

T y m c z a s e m b e z n a m ię tn y g lo s m as zy n y m ó w ił, p o d a ją c ’ f r a g m e n ty w y p o w ie d z ia n e j p r z e d te m ro z m o w y lii d o d a ją c d o n ie j sw oje j a k b y k o m e n ta rz e .

W p e w n e j c h w ili R o k ita p o d n ió s ł głowę.

G łos m ó w ił d a le j:

— L u b ię go b a rd z o . W n im je s t genjusz.

N ie k o c h a m L a u r y , alle to co c z y n ię, jest d la d o b r a ic h o b o jg a . G d y b y m n ie ja , z a tr u ­ ła b y m u ży cie i n ie p o z w o liła n a tw ó r­

c zą p ra c ę . A talk, je s t z a d o w o lo n a i szczęśli­

w a, a p r z y n ie j i — on. J a k o n m ó g ł się O żenić z ta k m łodlą o s o b ą ! D o b rz e, że nic n ie w ie i nlibziego się n ie d o m y śla . G d y b y się d o w ie d z ia ł, tioby g o ta w ia d o m o ś ć z d ru z g o ­ t a ł a , P r z y k r o m i, że m u sz ę u d a w a ć i k łam a ć, Ule ro b ię to d la je g o d o b ra .

P r o f e s o r z e r w a ł się. C h w y c ił c ię ż k i p rz y ­ c is k z b iu rk a , i u d e rz y ł n im z c a łe j siły w a p a r a t. R o z le g ł slię tr z a s k g ru c h io ta n y e h tub i niemiawliisltny g ło s u c ic h ł. P r o f e s u r b ił przy- c iś k ie m z t a k ą zaciekłoiściią, j a k b y n im d ru ­ z g o ta ł naljzaidiiętszego w ro g a . N ie sp o czął, aż z p r e c y z y jn e g o a p ra itu p o z o s ta ły jed y n ie s z c z ą tk i.

A p o te m , o d rz u c iw s z y p r z y c is k ze w s trę ­ te m , ją ł C h o d zić po p o k o ju . C h o d z ił długo, d łu g o z a c is k a ją c p ię ś c i. W r e s z c ie z a trz y m a ł slię p r z e d b iu rk ie m . W z ią ł do r ę k i leż ąc y na n im a r k u s ik z n ie d o k o ń c z o n y m listem i z w o ln a w y c ią g n ą ł z k ie s z e n i zap a ln ic zk ę . P r z y ło ż y ł p ło m y k do a r k u s ik a ii n ie w y p u ­ ś c ił go z rę k i, aż c a ły się s p a lił, m im o że p ło m ie ń o s m a la ł m u palcfe.

A p o te m s ia d ł i p o c z ą ł p is a ć : D ro g i przyjaictiełiu!

J e s te m pam u b a r d z o w d z ię c z n y za zainte-

■resoiwauie, j a k i e p a n od1 p o c z ą tk u o k a z u je m o im p ra c o m . P a ń s k ie d o ś w ia d c z e n ia nad i s t o t ą f a l m ó z g o w y c h są e p o k o w e . Ale niech slię p a n n ie łu d z i, że się p a n u u d a zn aleźć s p o s ó b o d c z y ty w a n ia m y śli. J e s t to n iem o ­ żliwie. S tw ó rc a d a ł c z ło w ie k o w i tę jed y n ą d z ie d z in ę , w k t ó r e j je s t o n c a łk o w ic ie w olny.

T a dzliedźllina j e s t n ie ty k a ln a i św ię ta . Kto c h c e w n ią w ta rg n ą ć , teg o n ie c h y b n ie spot k a s u ro w a k a r a . T a k , j a k s p o tk a ła Ada m a i E w ę z a zerw ainie owiocu z d rz e w a w ia ­ d o m o ś c i d o b re g o i złego. W ie r z a j mii p rz y ­ ja c ie lu i n ie d o c ie k a j d a le j...

2* AS

(3)

ILU STR O W A N Y M A G A ZY K TY G O D U flO W l, Z A Ł O Ż Y C I E L I W Y D A W C A : MARJ AN DĄBROWSKI

R E D A K T O R : J A N M A L E S Z E W S K I KI EROWNI K LI TERACKI : J U L J U S Z LEO KI EROWNI K G R A F I C Z N Y : J A NU S Z MARJA BRZESKI ADRES REDAKCJI i ADMINISTRACJI: KRAKÓW, WIELOPOLE.1 (PAŁAC PRASY). - T E L 150-60, 150-61, 150-62, 150-63, 150-64 150-65 150-66

KONTO P. K. O. KRAKOW NR. 400.20o‘.

PRZEKAZ ROZRACHUNKOWY Nr. 11 PRZEZ URZ. POCZT. KRAKOW 2

i

IL U S T R O W A N Y M A G A ZY N TY G O D N IO W Y

C E N A N U M E R U G R O S Z Y 4 0 PRENUMERATA KWARTALNA 4 ZŁ. 50 GR.

C E N A N U M E R U NA L I T W I E 5 0 CT.

W ysokość kolumny 275 mm. — Szerokość kolumny

‘ ?li się na 3 łamy, szero k o ść łamu 63 mm. Cała stro- w 1 łamie 90 gr. Za ogłoszenie kolorowe

^pr. prócz zasadniczego. Żadnych flszenia nie przyjm ujem y iŁOSZEN:

? sy c h 0 '» n /e

p - f. s /T f ® ? o o

" * Q ^ ' ° /o S a

m "'W c S o ł y - ^0(5

S Ä - ,

\u m e r 10 lliedziela, S m arca 1939 tak V

jFol.

W izyta d yp lom atyczn a ministra spraw zagran icznych Itaiji hr. C iano di C ortellazzo z ło ż o n a w stolicy, w zb u d ziła w sferach d y p lo ­ m atycznych c a łe g o św iata w ielkie za in tereso w a n ie, g d y ż podkreśla on a w a żn o ść Polski jako czynnika w m ięd zyn arod ow ej polityce.

P oza horyzontam i czy sto politycznym i, w przyjęciu m iłego g o śc ia grały dużą rolę o d w ie c z n e w ęzły kulturalne łą c z ą c e Polskę z Italją i szczera n asza sym patja w o b e c ojczyzny D a n teg o . N a zdjęciu w idzim y d o sto jn e g o g o śc ia z m ałżonką (w środku) w tow arzystw ie p. ministra J ó z e fa Becka i je g o m ałżonki w miłej p o g a w ę d c e tow arzyskiej, nie p o zb a w io n ej, jak w idzim y, w esołych m om entów.

ASY NUMERU 1 0 -GO; ŻEL A Z N E D RO G I O LBRZYM Ó W . Sto lat ro z w o ju k o le jn ic tw a u k a z u je n a m , z ja k ie m i tr u d n o ś c ia ­ m i m u sieli w alczy ć w y n a laz cy , z an im zd o ła li z b u d o w a ć je d e n z n a jw s p a n ia ls z y c h w sp ó łczesn y ch p o c ią g ó w „C ity o f L os A nge­

le s “ , p rz e b ie g a ją c y p r z e z m ia s ta i p r e r j e S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h . (S tr 4— G). A rty śc i ma cen zu row aiiem : L E O N WYiRWICZ, z n a k o m ity h u m o r y s ta i jeg o s z tu k a . — ZA STA N Ó W S IĘ I O D P O W IE D Z ... U m ie ję tn o ś ć ścisłego ro z u m o w a n ia d a je k a ż d e m u p rz e w a g ę n a d ty m , k to p rz e z sz y b k ą o d p o w ied ź, bez z a s ta n o w ie n ia się p r a g n ie d a ć d o w ó d s w e j w y ją tk o w e j o r je n ta c ji. (Str.

12). — W ŚR Ó D A R C Y D ZIEŁ PR Y W A T N E G O MUZEUM ... N ie z w y k le c en n e i c iek aw e z b io ry inż. A n d rz e ja B o n i n a le ż ą w W a r ­ sz a w ie do n a jp o w a ż n ie js z y c h •p ry w atn y ch m uzeów , z a w ie r a ją c s z k ic e i o b ra z y n a js ła w n ie js z y c h m is trz ó w . (Str. 14—<16). — G U BA ŁÓ W K A -— R A J NA RCIARZY. A rty sta-fo to g iraf o p o w ia d a n a m p rz y p o m o cy sw y ch p r z e p ię k n y c h z d ję ć o u r o k u z a k o ­ p ia ń s k ic h g ó r w zim ie. (Str. 16— 17). — R A FA Ł SCH ERM A N N O PO W IA D A ... W y w ia d z sły n n y m ip sy c h o g rafo lo g ie m p o p r z e ­ d z ą w s p o m n ie n ia jeg o , k tó r e b ę d ą się u k a z y w a ć n a ła m a c h „A sa“. (Str. 18— ,19). — Z tekii m u zyczn ej „A sa“ : TY ZABRA­

ŁAŚ S Z C Z Ę Ś C IE ! P io s e n k a A lojzego Z a re m b y , sło w a W ito ld a S k rz y p iń sk ie g o . (Str. 22). — Ś N IE G O PO W IA D A ... Z n a ją c w y ­ g ląd o d c isk ó w nóg z w ie rz ą t le ś n y c h i p o ln y c h ła tw o m o że m y się z o rje n to w a ć , ja k ie i k ie d y p rz e d s ię b io rą w y p ra w y i ja k ie w y d a r z e n ia .ro z e g ra ły się p r z e d ohwiłlą n a śn ieg u . ,(Str. 24). — N ow ele. — K ą cik fila te lis ty c z n y . — R o b o ty ręczn e. — M oda k o b iec a. — D ział g o s p o d a rs tw a do m o w eg o . — H u m o r. — R o zry w k i u m y sło w e. — N a scenie. — N ow e k s ią ż k i. — P r o g r a m ra d jo w y .

AS *3

(4)

a u k a — p o w ie d z ia ł s ła w n y u c z o n y I / i ! M ach — to e k o n o m j ą m y ś le n ia . T ra -

" ^ w e ą tu ją c to p o w ie d z e n ie m o ż n a b y p o ­ w ie d z ie ć — „ w y n a la z k i to e k o n o m ja c za su , p ie n ię d z y i s iły “ . R z u c a się w o c zy p r a w d z i­

w o ś ć ty c h słó w b a r d z ie j w k o m u n ik a c ji ja k w in n y c h d z ie d z in a c h . P o r ó w n a jm y ty lk o d a w n e „ d o b r e c z a s y “ i j a k to się w te d y j e ­ c h a ło : k a r o c a m i n a ła d o w a n e m i w s z e lk ie g o r o d z a ju p ie rz y n a m i, z p a c h o łk a m i, z p r z y g o ­ to w y w a n ie m n o c le g ó w p rz e z n a p r z ó d w y s ła ­ n y c h u m y ś ln y c h i t. d. N a jp r o s ts z a p o d ró ż k o s z to w a ła w te d y m a ją te k i w o g ó le b y ła n ie ­ p e w n ą , g d y m y te r a z ir y tu je m y s ię (z re s z tą słu s z n ie ), je ż e li p o c ią g , k tó re g o p ra w o u ż y ­ w a n ia k u p iliś m y za p a r ę z ło ty c h , sp ó ź n i się o p a r ę m in u t, lu b g o d zin !

J a k d łu g o ś w ia t b y ł m a ły , k o m u n ik a c ja n ie b y ła ta k w a ż n y m p ro b le m e m , a le m im o - to w s z y s tk ie p a ń s tw a s ta r o ż y tn e g o św ia ta , o d E g ip tu p o c z ą w sz y , m ia ły z o rg a n iz o w a n ą s ie ć p o s ła ń c ó w . D o teg o p o tr z e b n e b y ły d r o ­ gi — k tó r e b u d o w a n o p iec zo ło w ic ie . M ało

z n a n e m je s t m o że , że P e r u i M e k sy k m ia ły d o s k o n a łe d ro g i, a le n a jd o k ła d n ie j z n a m j d ro g i R z y m u . R z y m s k ie C e s a rs tw o m ia ło p o d c za s sw eg o r o z k w itu 75.000 k m d o b ry c h d ró g ( P o ls k a m a ich 60.000 n a z n a c z n ie m n ie js z e j p rz e s trz e n i) łą c z ą c y c h w y s p y B ry ­ ty js k ie z P o łu d n io w y m E g ip te m i S łu p y H e r ­ k u le s a z E u f r a te m . P o d r o g a c h ty c h m o ż n a b y ło ta k s z y b k o się p o ru s z a ć , że n. p. C ezar p o d r ó ż o w a ł r o b ią c p rz e c ię tn ie 11 k m . n a godz., c zy li w c ią g u d n ia m ó g ł p rz e b y ć o k o ­ ło 150 k m . P o w ie d z e n ie „ w s z y s tk ie d ro g i p r o w a d z ą d o R z y m u “ m ia ło w ó w c z a s sw o je u z a s a d n ie n ie , b o s z la k i d ró g z a c z y n a ły się n a F o r u m R ó m a n u m , g d z ie A u g u s t p o s ta w ił z ło ty k a m ie ń — „ M illia riu m A u re u m “. S ła w ­ n a „ V ia A p p ia “ b y ła c z ę śc ią d ro g i R zy m — A fry k a , v ia S y c y lia .

P ó ź n ie j p o d ró ż e o d b y w a ły się p rz e w a ż n ie k o n n o i p o z o s ta ło ta k a ż d o XV w ie k u . N a ­ w ia s e m p o d a m , że je ż d ż e n ie k o n n o „ p o d a m - s k u “ w p ro w a d z iła w 1380 r. A n n a z L u k s e m ­ b u rg a , ż o n a R y s z a rd a II, k r ó la A nglji.

J a k ie w ó w c z a s p a n o w a ły s to s u n k i b e z p ie ­ c z e ń s tw a , ilu s tr u je n a jle p ie j fa k t, że w ó w ­ c z e sn e j A n g lji w y c in a n o n a p r z e s tr z e n i k il­

k u d z ie s ię c iu m e tró w , p o o b u s tr o n a c h dróg, k r z a k i i d rz e w a , b y n ie d a w a ć r o z b ó jn ik o m o k a z ji d o r o b ie n ia z a s a d z e k . P o w ie d z ia łe m ..d ro g i“ , ' L ecz czy b y ły to n a p r a w d ę „ d r o ­ g i ? “ C h y b a n ie, je ż e li je s z c z e w 1780 r. pi- s a r z Y o u n g p is z e : „ ...to s a m o b y k o sz to w a ło , g d y b y n a s z e d ro g i b u d o w a n o z tw a rd e g o ma-' te r ja łu , lu b z a m ie n io n o n a k a n a ły ...“ D o c h o ­ d z iło d o tego, że trz e b a b y ło n ie r a z r o z b ie ­ ra ć w o z y i p rz e n o s ić n a p le c a c h s p ę d z o n y c h z o k o lic y w ie ś n ia k ó w . O c zy w is ty s k u te k ty ch s tr a s z n y c h w n a s z y c h p o ję c ia c h w a ru n k ó w k o m u n ik a c y jn y c h , b y ła k o m p le tn a n ie m a l iz o la c ja p o s z c z e g ó ln y c h m ie js c o w o ś c i i w y ­ b u ja ły n a te j p o d s ta w ie lo k a ln y p a trjo ty z m . C iek a w e j a k n a tu r a lu d z k a p o tr a f i b ro n ić się p rz e d p o s tę p e m — t r u d n o u w ie rz y ć , ale g d y z a c z ę to w p r o w a d z a ć m n ie j w ię c e j r e g u ­ la r n ą k o m u n ik a c ję k o ło w ą (k o n n ą ) b a rd z o lic z n e g ło sy u w a ż a ły to za n ies zc zę śc ie i k a ­ ta s tr o f ę d la k r a j u : p o d ró ż n i nie b ę d ą k u p o ­ w a ć m ie c zy , p is to le tó w , m n ie j b ę d ą niszczy ć u b r a n ia , m n ie j w y p ija ć p iw a i w in a p o o b e r­

ż a c h , w o g ó le lu d z k o ś ć .z n ie w ie ś c ie je , g d y z e j­

d z ie z k o n ia d o p o w o z u 1

D a ls z y m e ta p e m b y ło p rz e w o ż e n ie c ię ża ­ r ó w k o n n y m i w o z a m i, to c z ą c e m i się p o szy­

n a c h d re w n ia n y c h , lu b ż e laz n y c h . R o b io n o ta k ż e — rz e c z z n a n a ju ż w E g ip c ie i G re­

c ji — ro w k i W y żło b io n e w k a m ie n ia c h ja k o

„ s z y n y “ d la k ó ł. R o z staw ty c h sz y n w y n o ­ s ił w ó w c z a s 4 s to p y i 8,5 c a li ang., co ró w n a się 1435 m m , k tó ry -fo ro z s tę p d o tą d z a c h o ­ w a ł się w w ię k sz o śc i p a ń s tw , ja k o ta k zw a­

n y „ n o r m a ln o to r o w y “ . — J a k o p r z y k ła d p o ­ d a m , że p o d ró ż z H a lle do F r a n k f u r t u n ad M enem , t r w a ła w o k re s ie n a jw ię k s z e g o ro z ­ k w itu p o c z ty ty lk o 35 g o d zin . — W o k re sie p rz e jś c io w y m , g d y ju ż z ac zę to w p ro w a d z a ć

„C ity o f L ot A n a o io t" p rzeb ieg a przez d zik ie p rer/e na k t i r y eh pasą t lę tab u n y koni.

4* AS

(5)

'*«•

...Z szybkością 165 km na god zin ę przebiega

„C ity o ł Los A n g e le s“

w 39 godz. A m erykę od nu Spokojnego do jezio ra M ichigan.

i ®

,&■

i :

a . Ł E j»

X -W *

WSZYSTKIE ZDJĘCIA W IDE WORLD PHOTOS

k o le je , n ie ra z p o d ró ż o d b y w a ła się p rz y p o ­ m o c y o b u ty c h śro d k ó w k o m u n ik a c y jn y c h i n. p. w 1845 r. je c h a ło się z B e rlin a via H a lle , F r a n k f u r t d o P a r y ż a 88 g o d zin kosz- tern 155 m a re k . — W A nglji, n im S te p h e n ­ so n n a u c z y ł lu d z k o ś ć p o ru s z a ć się p rz y p o ­ m o cy k o lei, w 1700 r. je c h a n o z L o n d y n u d o Y o rk u 8 d n i, do D o v e r 3 d n i. W N ie m ­ czech w ty m o k re s ie p rz e c ię tn a s z y b k o ść k a ­ r e ty p o c z to w e j b y ła o k o ło 5 m il d zien n ie.

Cóż za s p a d e k w p o ró w n a n iu z R zym em ! W ła śc iw e n a r o d z in y k o m u n ik a c ji, to s ła w ­ n y p o je d y n e k lo k o m o ty w w R a in h ill (An- g lja) „ th e b a ttle o f lo c o m o tiv e s “ z d n i 6— 8 p a ź d z ie r n ik a 1829 r. D o w a lk i s ta n ę ły p ie rw ­ sze r u m a k i p a ro w e : „ S a n s p a re il“ H a ck w o r- th a o p ro s to p a d le n a d ty ln e m i k o ła m i u m ie ­ sz c z o n y c h c y lin d ra c h : „ N o v e lty “ B ra ith w a i- te ‘a z p io n o w y m i c y lin d ra m i i u lep szo n y m , d z ię k i p o m y sło w i B o o th a, k o tłe m . W s z y s t­

k ie m o g ły z a s a d n ic z o ro z w ija ć sz y b k o ść o-

k o ło 20 k m n a godz. i c ią g n ą ć c ię ż a r k ilk u ­ n a s tu to n n .

P r ó b n a p rz e s trz e ń k o ło R a in h ill m ia ła d łu ­ gość o k o ło 2,4 k m i m ia n o j ą p rz e m ie rz y ć 20 ra z y , o d p o w ie d n io d o o d leg ło śc i M a n c h e ­ s te r — L iv e rp o o l = 48 k m ., bo m ia s ta te m ia ły b y ć p o tem p o łą c z o n e k o le ją . J e d y n ie R o c k et p rz e b y ła p ró b ę bez z a rz u tu ta k , że n a g ro d ę w y p ła c o n o po p o ło w ie S te p h e n s o ­ n o w i i B o o th o w i, te m u o s ta tn ie m u za k o c io ł jeg o p o m y słu z ru ra m i p rz e p ro w a d z a ją c e m i p ło m ie ń p rz e z w odę. S te p h e n s o n p ró c z tego o trz y m a ł z am ó w ien ie n a 8 lo k o m o ty w dla w s p o m n ia n e j k o lei. S k ą d się w z ią ł p o m y sł tego p o je d y n k u p o d R a in h il? S te p h e n s o n — z n a n y ju ż ja k o k o n s tr u k to r — o trz y m a ł p o ­ sa d ę g łó w n eg o in ż y n ie ra p rz y b u d o w ie k o lei M a n c h e ste r — L iv e rp o o l. D o b u d o w y je j, tj.

do p rz e w o ż e n ia b u d u lc a , S te p h e n s o n d o s ta r ­ czy ł lo k o m o ty w ę . D o ś w ia d c z e n ia z n ią z ro ­ b io n e b y ły ta k n ie z a d a w a la ją c e , że d y re k to

rzy p o s ta n o w ili ro z s ta w ić w zd łu ż to ru 21 m aszy n p a ro w y c h i w a g o n y z p a s a ż e ra m i p rz e c ią g a ć lin a m i. P r o je k t ten z re s z tą n ie b y ł n o w y , b o b y ł w ó w cz as s to s o w a n y w k il­

k u k o p a ln ia c h w ęg la, a w 1820 r. H e n sc h e ll w C assęl p ro p o n o w a ł d o k o n y w a ć p rz e s u w a ­ n ia w ozów lin a m i, u ru c h a m ia n e m i k o m p r e ­ so ra m i p o w ie trz n y m i. S te p h e n s o n je d n a k p o ­ tr a f ił p rz e k o n a ć d y re k to ró w i n a m ó w ił ich do o g ło sz en ia k o n k u rs u .

Z w y cięży ł S te p h e n s o n sw o ją „ R o c k e t“, k t ó ­ r a p o tr a f iła ro z w in ą ć n ie s ły c h a n ą szybkość...

45 k m n a godz. i z tą c h w ilą k o ń c z y się o k re s n iem o w lę cy lo k o m o ty w .

A te ra z p a r ę słó w o h is to r ji z a s to s o w a n ia p a ry . Je ż eli p o m in ą ć p ie rw s z e z a s to s o w a n ia siły p a r y o ja k ic h w ie m y z c za só w s ta r o ­ ż y tn y c h (n. p. H e ro z A le k sa n d rji) to p i e r w ­ szym , k tó r y w y k o rz y s ta ł o d k ry c ie P a p in a , b y ł J a m e s W a tt u r. w G re en o c k w 1736 r . — W 1769 r. w y b u d o w a ł p ie rw s z ą m a s z y n ę p a ­ ro w ą . Je g o p rz y ja c ie l d r. R o b in so n z w ró cił m u ju ż 10 la t w c z e śn ie j u w ag ę n a m o ż li­

w ość u ż y c ia p a r y do p rz e w o ż e n ia w ozów . P ie rw sz y p a te n t n a w óz p a ro w y z k o tłe m d re w n ia n y m w y ło ż o n y m b la c h ą o trz y m a ł w p ra w d z ie ju ż w 1784 r„ a le n ie o p ra c o w y ­ w ał d a le j tego p o m y słu . Ma o n je d n a k in n ą w ie k o p o m n ą z as łu g ę n a p o lu te c h n ik i: on p ie rw sz y p o tr a f ił z a m ie n ić z a p o m o c ą k o rb o - w odu, p o s u w is ty r u c h tło k a n a o b ro to w y k o ła. W m ię d z y cz as ie F r a n c u z C u g n o t w

A S-5

(6)

Drzwi i stop n ie p ociągu aerod yn am iczn ego za­

m ykają się a u tom atyczn ie.

1769 r. z b u d o w a ł w óz p a ro w y , k tó r y je d n a k ty lk o 15 m in u t b y ł w ru c h u . M iał o n z ty łu u m ie sz c z o n y k o c io ł i 3 d u ż e d r e w n ia n e k o ła.

S z y b k o ść r o z w ija n a z 4 o so b a m i ,b y ła 3,5

i E v a n s z 1801 r., k tó r y w p r o w a d z ił w y ższe c iś n ie n ie d o k o tła i tem s a m e m s tw o rz y ł lż e js z ą m a s z y n ę . C iek aw e, że w 1786 r. o d ­ m ó w io n o m u w P e n s y lw a n ji p a te n tu n a l o ­ k o m o ty w ę , ja k o n a „ c h o ro b liw y w y m y s ł!“

W A n g lji T r e v ith ik z b u d o w a ł w 1802 r.

lo k o m o ty w ę z n a p ę d e m k o ła m i z ę b a te m i i z k o łe m z a m a c h o w e m d la u je d n o s ta je n ie n ia ru c h u . Z b u d o w a n a p rz e z n ieg o lo k o m o ty w a je ź d z iła n a lin ji M e rth y r— T id v il i p o tr a f iła u c ią g n ą ć o k o ło 10 to n n . O ry g in a ln e m b y ło p r z y n ie j te ż to, że k o ła ż e la z n e o g ła d k ic h o b rę c z a c h p o r u s z a ły się w p ra w d z ie n a g ła d ­ k ic h s z y n a c h , a le n a o b rz e z ia c h m ia ły w y ­ s ta ją c e g łó w k i g w o źd zi, k tó r e w b ija ły się w p o ło ż o n e ró w n o le g le d o sz y n k a w a łk i d rz e w a i ta k z w ię k s z a ły ta r c ie i u m o ż liw ia ­ ły p o r u s z a n ie się. T r e v ith ik p rz e c z u w a ł, że g ła d k ie sz y n y i k o ła w y s ta rc z ą , a le n ie z n a ł p r a w a n a k a z u ją c e g o p e w n e o b c ią ż e n ie k ó ł d la u m o ż liw e n ia p o r u s z a n ia się.

W s p o m n ę je s z c z e o d w ó c h d z iw o lą g a c h : lo k o m o ty w ie B le n k is k o p a z 1812 r. z k o łe m z ę b a te m z a c z e p ia ją c e m o w y s ta ją c e z b o k u sz y n k o łk i i lo k o m o ty w ie B r u n to n a z 1813 r., k t ó r a o d p y c h a ła się od z ie m i j a k b y s z c z u ­ d ła m i — n ie u d a n e n a ś la d o w n ic tw o n ó g ! — L o k o m o ty w a ta r o z w ija ła „ s z y b k o ś ć “ 4 k m n a g odz. i m ia ła 5 KM siły.

D o p ie ro S te p h e n s o n p c h n ą ł k o n s tr u k c ję p a ro w o z ó w n a n o w e t o r y i d la te g o m o ż n a go n a z w a ć o jc e m k o m u n ik a c ji p a ro w e j.

U ro d z ił się o n w N e w c a s tle w 1791 r. a u- m a r ł w 1848 r. — D o d a m , że i sy n je g o Ro-

k m , o b r a c a n ie k o ła o d b y w a ło się z a p o m o c ą z a p a d k i i k ó łk a ż ęb a te g o . D a lsi to M u rd o c k z w o z em z 1784 r. o r u c h u b e z z a p a d k i P oniżej: Środkiem p ociągu b ieg n ie k orytarz, z którego prow adzą w ejścia do kabin pasa­

żersk ich .

b e r t b y ł s ła w n y m in ż y n ie re m i u p a m ię tn ił się b u d o w ą w ie lu m o stó w .

O d teg o c z a su k o m u n ik a c ja z a c z ę ła iść n ie p o w s tr z y m a n e m te m p e m n a p r z ó d . N ie bez s p rz e c iw ó w ! W 1834 r. B a w a rs k a R a d a L e ­ k a r s k a tw ie rd z iła , że sz y b k o ś ć k o le i m u si u p o d ró ż n y c h w y w o ła ć c h o r o b ę — j a k j ą o k r e ­ ś lo n o „ D e lir iu m F u r io s u m “ i, b y teg o u n i k ­ n ą ć, n a le ż a ło b y z o b u s tr o n t o r u ustaw ić, p a r k a n y z d e se k , b y p o d r ó ż n i n ie w id z ie li m ig a ją c e g o k r a jo b r a z u .

D z iw n e b y ły te p ie rw s z e p o c ią g i! W z o re m w a g o n ó w b y ła k a r e ta . M a s z y n is ta s ie d z ia ł n a k o ź le lo k o m o ty w y b o g a to o z d o b io n e j m ie ­ d z ią . W a g o n y b a je c z n ie k o lo r o w o m a lo w a ­ ne, p o łą c z o n e b y ły ła ń c u c h a m i ta k , że p rz y h a m o w a n iu w p a d a ły je d e n n a d ru g i. O b s łu ­ ga b y ła w ja s k r a w o - c z e r w o n y c h m u n d u r a c h . P a k u n k i k ła d ło się n a d a c h u ta k , że cza se m z a p a la ły się o d is k ie r lo k o m o ty w y . Z re s z tą n a p a k u n k a c h w o ln o b y ło sie d z ie ć p a s a ż e ­ ro m . A j e d n a k m im o w s z y s tk o ju ż w 1838 r.

m o ż n a b y ło w A n g lji s p a ć w p r z e d z ia ła c h 1 k la s y . A te r a z p a r ę d a t z a ło ż e n ia p ie r w ­ sz y c h k o le i: M a n c h e s te r— L iv e rp o o l 1830 r., St. E tie n n e — L y o n 1832 r., B r u k s e la — M e c h eln i N o r y m b e rg a — F ü r t h 1835 r., P a ­ ry ż — St. G e rm a in 1837 r. itd . — W N ie m ­ cze ch d o p ie ro 9 g r u d n ia 1838 r. p o z w o lo n o w n o c y k u r s o w a ć p o c ią g o m , c o p r a w d a z s z y b k o ś c ią r ó w n ą ty lk o p o ło w ie d z ie n n e j.

W o jc z y ź n ie lo k o m o ty w w A n g lji, o ile się n ie m y lę, d o tą d n ie z n ie s io n o p ra w a , n a ­ k a z u ją c e g o , b y p rz e d k a ż d y m m e c h a n ic z ­

n y c h p o ja z d e m b ie g ł b ie g a c z z t r ą b k ą o s tr z e ­ g a ją c p r z e d z b liż a ją c y m się w o zem !

W a r to p o r ó w n a ć n o w o c z e s n ą lo k o m o ty w ę z d a w n ą . P a r o w ó z k o le i N o r y m b e rg a — F iir th z f a b r y k i S te p h e n s o n a w a ż y ł 6.000 k g i m ia ł m o c 12— 15 KM. P o ls k i n o w o c z e s n y o a e r o ­ d y n a m ic z n y c h k s z ta łta c h p a ro w ó z P m 36, w y s ta w io n y b y ł n a w y s ta w ie p a r y s k ie j w 1937 r. i z y s k a ł so b ie p o c h le b n ą n a zw ę „ L a b e le P o lo n a is e “ . P o tę ż n a to m a s z y n a : c iś n ie ­ n ie w k o tle 18 at., c a ła d łu g o ś ć z te n d re m 23,8 m e tró w , c ię ż a r 164.000 kg, m o c 1.900 KM, ś r e d n ic a k ó ł 2 m e try . S z y b k o ść m ak s . 140 k m p r z y c ię ż a rz e c ią g n io n y m 300.000 kg!

Z n a c z e n ie k o m u n ik a c ji p a r o w e j z ilu s tr u je m o że p o n iż s z y c h p a r ę c y fr: ja k z w y k le A m e­

r y k a p ro w a d z i, d łu g o ś ć to r ó w USA w y n o s i 383 ty s ią c e k m ., n a s tę p u je R o s ja z 83 ty s ią ­ c am i, N ie m c y 54, a P o ls k a m a 20 ty s ię c y k m . to ró w . B io rą c p o d u w a g ę ilo ś ć torów ’ n a 10 k m . k w a d r a to w y c h , to p r z o d u je B elg ja z 16, N ie m c y 11, a m y z 5. C iek a w e je s t też w ie le p o sz c z e g ó ln i o b y w a te le n a s z e j z ie ­ m i w y d a ją ro c z n ie n a p o d ró ż e z a g ra n ic z n e p rz e lic z o n e w z ło ty c h i n a g ło w ę lu d n o ś c i:

A m e ry k a n in 35, D u ń c z y k 29, A n g lik 25, P o ­ la k w y d a je n a jm n ie j, b o ty lk o 1,62, je ż e li id zie o ś c isło ść to tr o c h ę m n ie j o d n a s b o 1,60 w’y d a je F in la n d c z y k .

W y p a d a w y m ie n ić jes zc ze k ilk a n a z w is k : 25 la t te m u w m a r c u 1914 r. u m a r ł w’ 68 r.

ż y cia J e r z y W e s tin g h o u s e . Je g o w y n a la z e k z 1872 ro k u , p n e u m a ty c z n e h a m u lc e u m o ż li­

w iły je d n o c z e s n e i p e w n e h a m o w a n ie c ałeg o p o c ią g u . I ten , z d a w a ło b y się, g e n ja ln y i p o ­ ż y te c z n y p o m y sł, n ie p r z y ją ł się o d ra z u . M a g n a t k o le jo w y USA, k tó r e m u p o w ie d z ia ł, że p o tr a f i z a tr z y m a ć w b ie g u p o c ią g — po- p r o s tu w y p r o s ił W e s tin g h o u s e ‘a za d rz w i. - J e r z y P u llm a n b y ł p ie rw s z y m k o n s tr u k to r e m w o z ó w s y p ia ln y c h (ro k 1863), w o z u k o r y t a ­ rz o w e g o i r e s ta u r a c y jn e g o . P o te m z a c zę to b u d o w a ć w a g o n y o k o n s tr u k c ji ż e la z n e j, d a ­ je to b o w ie m z n a c z n e b e z p ie c z e ń s tw o p o ­ d ró ż n y m . O s ta tn io z a ję to się z m n ie js z e n ie m o p o r u p o w ie trz a , p o c h ła n ia ją c e g o w ię k sz o ść siły lo k o m o ty w y i z a c z ę to b u d o w a ć p o c ią g i a e ro d y n a m ic z n e . O s ta tn i ta k i c u d te c h n ik i p r z e d s ta w ia ją z a m ie s z c z o n e z d ję c ia p o c ią g u

„ C ity o f L o s A n g e les“ w d ro d z e m ię d z y tą m ie js c o w o ś c ią a C h icag o . T r a s ę 3500 k m p r z e b ie g a w 39 g o d z in a c h , r o z w ija ją c s z y b ­ k o ś ć 165 k m . n a g odz. P o c ią g te n u d e rz a e s te ty k ą lin ji i n a n im te ż w id a ć , że rzecz d o b rz e s k o n s tr u o w a n a i z b u d o w a n a w m y śl z a s a d te c h n ik i, m a sw ó j u r o k , b a ! n a w e t p ię ­ k n o ! W e w n ę trz n e je g o u r z ą d z e n ie je s t ta k lu k s u s o w e , j a k ty lk o A m e ry k a m o że so b ie n a to p o z w o lić i j a k to... w o ln a k o n k u r e n ­ c ja m o że stw o rz y ć . W USA k o le je są b o ­ w ie m w ła s n o ś c ią p r y w a tn y c h p rz e d s ię b io rs tw i d z ię k i te m u p o s z c z e g ó ln e lin je p rz e ś c ig a ją się w z a je m n ie w c o ra z w y m y ś ln ie js z e m w y ­ e k w ip o w a n iu w o zó w . W p o c ią g u m a m y k ą ­ piel, f r y z je r a , s te n o ty p is tk ę , r a d jo , „ a i r c o n ­ d itio n in g “ to je s t a u to m a ty c z n e o c z y s z c z a n ie i u tr z y m y w a n ie s ta łe j t e m p e r a tu r y p o w ie trz a w w a g o n ie itd .

W p r o w a d z o n o też p o c ią g i e le k try c z n e i już w 1910 r. je d e n ta k i p r ó b n y p o c ią g p o d B e r­

lin e m o s ią g n ą ł sz y b k o ś ć 209 k m n a g odz. — O s ta tn io A EG (P o w sz e c h n e T o w . E le k tr y c z ­ ne) w B e rlin ie z b u d o w a ło lo k o m o ty w ę r o z ­ w ija ją c ą sz y b k o ś ć n ie b y le ja k ą , b o 225 km . O s o b n y ro z d z ia ł to k o le je w isz ą ce . P ie r w ­ szy z b u d o w a ł t a k ą k o le jk ę a n g ie ls k i in ż. P a l ­ m e r w 182il r. w E lb e rfe ld , c ią g n io n ą p rz ez z w ie rz ę ta . — L a r tig u e z b u d o w a ł 3-sz y n o w ą k o le j. P o d p o r y ż e la z n e t r ó jk ą tn e , m a ją je ­ d n ą sz y n ę n a w ie rz c h o łk u t r ó jk ą t a , a 2 po b o k a c h . N a g ó rn e j sz y n ie s p o c z y w a c ię ż a r p o c ią g u , a b o c z n e s łu ż ą j a k o p o d p o ry . K o ­ le je ta k ie z b u d o w a n o m . in. w H is z p a n ji, T u n is ie , I r l a n d j i itd . M a o n a g łó w n ie tam z a s to s o w a n ie , g d zie g ro z i z a s y p a n ie p ia s k ie m to ru , g d y ż sz y n a le ż y 1 m e tr p o w y ż e j ziem i.

Z n a n ą je s t w is z ą c a k o le j E lb erfteld -B arm en . D o k o ń c z e n ie n a str. 31-ej.

6* AS

(7)

K Ą C I K

FILATELISTYCZNI

J u ż z o s ta ł z a p o w ie d z ia n y p o lsk i z n ac ze k p o c zto w y z o k a z ji m a ją c e g o . się o d b y ć z ja ­ zd u P o la k ó w z z a g ra n ic y , k tó r y b ę d zie w y ­ k o n a n y w e d łu g p r o je k tu a r ty s ty p. B ora-

P r o s z ę p o w i e r z y ć mi o d t q d p i e l ę - g n o w a n i e s w e j c e r y . W y s t a r c z y p o t e m r e g u l a r n i e n a c i e r a ć t w a r z i r ę c e k r e m e m N I V E A . J e d y n i e N I V E A z a w i e r a E u c e r y t , ś r o d e k w z m a c n i a j ą c y s k ó r ę . Z a p r a w i o ­ n a N I V E Ą s k ó r a je st o d p o r n i e j - s z a i p o z o s t a j e m i m o s ło ty i m r o - z u z d r o w a , d e l i k a t n a ! m ł o d z i e ń - c z o ś w i e ż a . T o t e ż n a j l e p i e j z a o - p a t r z y ć s ię n a t y c h m i a s t w p u d e ł k o k r e m u N I V E A , b o . . .

lep ie j z a p o b i e c niż l e c z y ć ! K r e m N I V E A z n a j d u j e s i ę w h a n d l u t y l ­ k o w z n a n y c h o r y g i n a l n y c h o p a k o w a n i a c h . D o b r e i z n a n e p r e p a r a t y s q c h ę t n i e n a ś l a ­ d o w a n e — p r z e s t r z e g a m y z a t e m p r z e d n a ­ b y w a n i e m k r e m u , s p r z e d a w a n e g o n a w a g ę p o d n a z w ą N I V E A .

C e n a o d zł. 0 , 4 0 do 2 . 6 0

DOBRA WIADOMOŚĆ

dia aerpiącytk na

B O L E N Ó 6

M ożesz ob ecn ie sie b ie w dom u p rze­

prow adzić kuracje ieoznlozą dla nóg:

w syp garść Sal- trat Rodeł!

d o kąpieli n oźn ej.T e

k o ją c e so le , jako czynniki leczn icze

* 6-ciu słynn ych źród eł m ineralnych, w yd zielają miliony baloników „blo- genu" (P o w sta ją c eg o Tlenu), które przenikają do porów i koją wrażliwe, z m ą cz o n e tkanki, m iąśnle i nerw y.

B ól, sp uchllzn a, za p a len ie znikają n atych m iast. N ad m iern e p o c e n ie slą wraz z przykrym zap a ch e m ustaje.

S z c z ę śliw y wynik gw arantow any. Sal*

trat Rodel) je st d o nabycia w a p te­

k a c h , sk ład ach ap teczn ych i perfu­

m eriach . K oszt niezn aczny.

UWAGA - W « p rM dnży z n a jd u je *1«

IM.OM p ro p a g a n d o w y c h p a c ia li p o n gr.

m n d lü '

DLA W R A Ż L I W E J C E R Y

fy ń sk ieg o . D y s k u tu ją c n a d w a rto ś c ią g r a ­ ficzn ą w szy stk ic h w y d a n y ch n ied a w n o z n a c z ­ k ó w w n a sz ej O jczyźnie, p rz y ch o d z im y do p rz e k o n a n ia , że są one b e z p o ró w n a n ia ła- dniejsize, an iż eli te se rje, k tó r e n a le p ia liś m y n a lis ty p rz e d d ziesięciu laty , n ie w s p o m in a ­ ją c ■ ju ż w ogóle o cza sa ch in fla c y jn y c h . — K w estja, czy nie n a le ża ło b y te ra z ju ż p rz e jś ć do d r u k u h e ljo g ra w iu ro w e g o , w y m a g ałab y d łu ższe j d y sk u s ji. (P ro p o n u je m y C zy teln ik o m z n a lez ien ie in n eg o , ale tech n icz n ie d o s k o ­ n a l go w y ra ż e n ia n a „ R a s te rtie fd ru c k “ !) — M am y w ra że n ie, że ta k ja k n a sz e s ta lo ry ty n a d a ją się d o sk o n a le p rz y m o ty w ac h h is to ­ ry c zn y c h , ta k fo to g ra fic z n a z m ie n n a g łębia to n ó w b y ła b y sto so w n ie jsz a p rz y z n ac zk a ch F . I. S. lu b „P o m o cy Z im o w e j“ . Nie w ia d o ­ m o w te j ch w ili d o k ła d n ie , ja k i b ęd zie los n ie s p rz e d a n y c h zap a só w zn aczk ó w „ P o m o ­ c y Z im o w e j“ za 25+ 10 i 55+ 15 groszy, wfe- m y je d n a k n a p e w n o , że sz e rsza p u b liczn o ść z u p e łn ie ty c h z n ac zk ó w nie n ab y w a, c h o ­ ciaż fila te lis tó w je s t d z is ia j h g jo n . W p r a w ­ dzie w y c o fan e p o w y jściu z obiegu zn aczk i b ę d ą p ó ź n ie j d o n a b y c ia w M uzeum P oczt, i T el., a le k to w ie, czy n ie z a zn ad zn ie w y ż­

szą cenę. T o też w a rto d zisiaj p o ro b ić s o ­ b ie z a p a sy n a przy szło ść.

W y d a n a w N iem czech s e rja „ a u to m o b ilo ­ w a “ d a je n a p ierw szy m zn aczk u k o m iczn y m o d el p ie rw o tn e g o sa m o ch o d u (B enza), k tó ry p rz e d s ta w ia suę ra c z e j ja k o z a b a w k a d la sta rs z y c h dzieci w p o ró w n a n iu z n o w o ­ czesn y m m o d ele m p o p u la rn y m czy też w y ­ ścigow ą m a s z y n ą Carraccicfli. B arw y oczyw iście zg o d n e z p rz ep isa m i d la k o r e ­ sp o n d e n c ji m ię d z y n a ro d o w e j, a f o r m a t ten sa m co zn ac zk ó w po m o cy zim o w e j, lecz p o ­ ziom y.

F r a n c u s k i zn aczek , z ro z s trz e la n y m p rzez N iem ców w cza sie w o jn y św ia to w e j A. T ru - lin , n ie b ę d zie z b y t rz a d k i ze w zg lęd u n a n isk ę d o p ła tę (30 c. — 4,5 g r.), a le z d r u ­ g iej s tro n y p rz y n a jm n ie j p u b lic z n o ść gre- m ja ln ie b ę d zie m o g ła sk ła d a ć d a tk i n a b u ­ d o w ę p o m n ik a n a cześć o fia r w ie lk ie j w o jn y .

W . H.

„W artość artystyczna znaczk a p o cz to w e­

g o “-: o d c zy t p o d ty m ty tu łe m z o stan ie w y ­ g ło szo n y w s/obotę 4 b m . o godz. 18 w M u­

z eu m Na ro d o w em w S u k ie n n ic a ch .

FD5Xi5

jeu tfth esÄ eid i j 2

^ Deutrdies Reich

*4

Deutfches Reich

jto trr n o tlo n a tc A u to m o b il-u n o mtM orrftö-RusfUlluno B erlin 19W 3 n tc fn a U o iia lt R u to m o b it-u n D

. ffloJorrnö-RusfUU ung Berlin 1959 Jn ltrn o tio n a U R u to m o b il- u n ö

WotorfcD-flueA?Uun& Berlin 1959

N ajnow sze znaczki niem ieckie w ydane z okazji m iędzynarodow ej w y sta w y sam ochodow ej w Ber- jiuie — oraz znaczek francuski p rzed staw iający fragm ent projektu pom nika ku czci cyw iln ych

o fia r w ojny.

45 • 7

(8)

S p ó j r z /

LOS! ADOMTOn

WYCHODZI

i ANIĄ!

N I E M Ó W C I E

T A K I C H

G Ł U P S T W , D Z I E W C Z Ę- / T A . J EŚ LI J U

R E K W O L I

I E S T R A D A ! P O W I N N A Ś P Ó J Ś Ć D O D E N T Y S T Y W S P R A W I E T W E G O N I E M I Ł E G O O D D E C H U W S Z Y S C Y O T Y M M Ó W I A - J E Ż E L I W I E C P O Z ­ B Ę D Z I E S Z SI E N I E M I Ł E G O O D D E C H U , A N I A N I E D L A C I E B I E N I E

B E Z P I E C Z N A ! N I C T A K I E G O ! T Y L K O ,

Ż E A N I A O D B I Ł A C l J U R K A . . . C Z Ę S T O W l D Z I A Ł Y Ś M Y I C H R A Z E M . O C Z Y M T O

G A W Ę D Z I C I E W T A K ! D E S Z C Z ?

N I E P O W I N N A Ś T E - I / G O M Ó W I Ć , Z U Z I U .

. . . O D D E C H P A N I S T A Ł SIĘ N I E M I Ł Y Z P O W O D U N I E O D P O W I E D N I O C Z Y S Z C Z O N Y C H Z Ę B Ó W . C E L E M U S U N I Ę C I A C Z Ą S T E C Z E K P O Ż Y W I E ­ N I A Z E S Z C Z E L I N M I Ę D Z Y Z Ę B A M I , P O W I N N A P A N I U Ż Y W A Ć P A S T Y D O Z Ę B Ó W C O L G A T E O P R Z E N I K A J Ą C E J . P O D W Ó J N I E D Z I A Ł A J Ą C E J P I A N I E , K T Ó R A C Z Y Ś C I D O K Ł A D N I E

I S K U T E C Z N I E

B a d a n ia w y k a z u ja . i e 76°u lu d z i w w ie k u p o w y ż e j 17 l a l m a n ie m iły o d d e c h . S tw ie r­

d z o n o ró w n ie ż n a p o d s ta w ie b a d a ń , ż e n a jc z ę ś c ie j n ie m iły o d d e c h p o c h o d z i z n i e o d ­ p o w ie d n io c z y s z c z o n y c h z ę b ó w . Z a le c a m p a s t e d o z ę b ó w C O L G A ­ TE, g d y ż ... p a s t a d o z ę b ó w C O L ­ G A TE z w a lc z a n ie m iły o d d e c h .

C Z Y Ś Ć ZĘBY BEZPIECZNIE I D O ­ KŁADNIE PASTĄ COLGATE.

W

i e s z s a m , jak tr u d n o j e s t p r z e o c z y ć , lu b n a w e t z i g n o r o w a ć fak t, że k t o ś o b o k C i e b i e m a n i e m i ł y o d d e c h . . . N i e z a p o m i n a j , ż e Ty s a m m ó g ł b y ś b y ć t e r a z w ł a ś n i e t a k o d s t r ę c z a j ą c y . N i e m i ł y o d d e c h j e s t n a j ­ c z ę ś c i e j s p o w o d o w a n y c z ą s t e c z k a m i p o ż y w i e n i a m i ę d z y z ę b a m i i w z d łu ż d z i ą s e ł. L e c z t o , c z e g o n ie z d z ia ła s z c z o t e c z k a d o z ę b ó w , m o ż e d o k o ­ n a ć P a s t a d o z ę b ó w C o l g a t e . J e j p r z e n ik a j ą c a p ia n a c z y ś c i k a ż d ą s z c z e l i n ę , r o z p u s z c z a j ą c i u s u w a j ą c c z ą s t e c z k i p o ż y w i e n i a or az o s a d . K u p t u b ę i o d d z i s i e j s z e g o w i e c z o r u zacznij m y ć z ę b y P a s t ą C o l g a t e . P o c z u j e s z , ja k p r z y j e m n i e ś w i e ż e b ę d ą T w e

u s t a p o o c z y s z c z e n i u z ę b ó w P a s t ą C o l g a t e — spójrz o ile b i e l s z e s ą T w e z ę b y

Dzieci uwielbiają doskonały smak pasty Colgate. B ez trudu można więc je skłonić do czyszczenia zębów, gdyż pasta Colgate uprzyjemnia tę czynność

P O 3 M I E S I Ą C A C H D Z I Ę K I C O L G A T E

MÓJ ODDECH JEST TERAZ ŚWIEŻY, A ZĘBY BIELSZE-

DZIĘKI PAŚCIE COLGATE.

T A K . A Z A ­ W D Z I Ę C Z A M T O O B E C N I E T O B I E I Z U Z I

Cytaty

Powiązane dokumenty

Oszczędny w zużyciu paliwa, zwolniony od podatku drogowego, rejestracji i prawa jazdy — motocykl SHL jest jedynym typem naprawdę praktycz­.. nej, nigdy niezawodnej,

nia systemu nerwowego: nerwicę serca, b ó le i zawroty głowy, uczucie niepokoju oraz sprow adzają krzepią­.. cy, naturalny sen nie pow odując

Przedstaw ienie to charakterem swym znacznie różniło się od przedstaw ienia „Świętoszka“ w teatrze Jaracza, niem niej jednak było w ybitnie stylowe. Na program

dre kobiety strzegą swego uroku przy pomocy olejku oliwkowego, który jest niezastąpiony dla utrzy mania gładkości skóry.. Piękna cera zatym decyduje o praw-dziwej

W ytw orzyła się już między nami ta przepaść, jaka niestety, dzieli jedną generację od drugiej, obaj straciliśm y w łaściw y sposób m ów ienia do siebie i

W ten sposób usuwamy skutecznie wszelkie nieczystości cery oraz w qgry z głębi porów i uzyskujemy zdrowq, iw ie iq skórę.. Ceny flakonów:

H eleny Gintelowej, Kraków, oznaczony godłem „H. Ludwika Hirszsona, W arszawa, oznaczony godłem

- Niezamówionycb materiałów Redakcja nie zwraca R eklam acje w spraw ie nieotrzym ania lub późnego doręczania egzem plarzy należy wnosić niezwłocznie, pisem