• Nie Znaleziono Wyników

Na łące tańczą czarownice - Maria Gleń - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Na łące tańczą czarownice - Maria Gleń - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA GLEŃ

ur. 1933; Zakręcie

Miejsce i czas wydarzeń Krasnystaw, Zakręcie, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa,

demonologia, czarownice, łąka, północ, taniec, konopne nici

Na łące tańczą czarownice

„Słuchaj – mówi – wiesz co? Tutaj na łące – mówi – tam niedaleko mnie – mówi – to tańczą czarownice”. Mówi: „Widziałam ich – mówi - sześć”. Mówi: „I jeszcze jak ktoś jej tam – mówi – wyjdzie o dwunastej w nocy i im przeszkodzi, to – mówi – krzywdę zrobią”. Mówi: „Ale wiesz, co jeszcze? Żebyś o tym wiedziała. Jak nie chcesz, żeby twoje dzieci rodziły dzieci, to konopnymi nićmi pępek zawiąż, to już dziecka nie będzie miała. Ja swoim powiązałam chłopakom”. I do dziś nie mieli dzieci. „Tylko jeden może – mówi – mieć dzieci. A na co te wszystkie trzech będą mieć dzieci?” – mówi. No, mówi i zaczęła tam tego. Ja jej się wogle bałam, bo ona taka straszna była. Ona sama jakby czarownica wyglądała.

Data i miejsce nagrania 2011-05-26, Krasnystaw

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Rafał Czekaj

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja byłam za mała, żeby to słuchać, ale słyszałam, że tam coś opowiadał to, czy tamto, że co się działo gdzieś tam, nawet o wisielcach mówili, że jak ktoś naprawdę kogoś

Wybieraliśmy się do kościoła i, a zawsze moja córka to taką ma jasną do dziś karnację, buzię ma taką jaśniutką, a tu czarne oczy takie piwne i tutaj takie włoski miała

[…] była fajna tradycja u nas, że dziewczęta, która nawet nie umiała musiała się nauczyć haftować i pisać pisanki, że jak szła na Wielkanoc święcić je, to musiała

Takie konsylium zrobiliśmy, bo tych zdjęć było ileś i trzeba było wybrać to, które w odczuciu wszystkich będzie najlepsze.. Bo czasem ktoś zwraca na coś uwagę, dla innej

Bo to są wałki, to takiej były grubości, ja wiem, grubszy niż ten mój palec, to są gdzieś około… Musiałbym na suwmiarkę spojrzeć, taki wałeczek jeden gdzieś koło

[…] trzeba było [pożyczyć kobiecie w ciąży jak o coś poprosiła], bo myszy pogryzą wszystko, to wszystko by pogryzły, a czy to tam było czy naprawdę czy nie, to ja nie wiem,

Ale potem sobie tłumaczyłem: "No cóż, widocznie jeszcze za wcześnie, żeby rozprawić się z komuną". Data i miejsce nagrania

A po żniwach wykopki, sianie było, każden był, prawda, no, a najfajniej było jak już były wykopki, bo ogniska i u nas był taki stary dziadek, że kożuch wykręcał odwrotnie. To,