• Nie Znaleziono Wyników

Miesięcznik Diecezjalny Łucki. 1939, nr 7

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Miesięcznik Diecezjalny Łucki. 1939, nr 7"

Copied!
68
0
0

Pełen tekst

(1)

M1ESIECZNIK DIECEZJALNY

H U C K I ł

7/39

(2)

T R E Ś Ć Nr . 7/39

D Z I A Ł U R Z Ę D O W Y , AKTA STOLICY A POSTOLSKIEJ.

A kta Papieża Piusa XII:

113. Przem ów ienie Ojca Św. Piusa X II do katolików w sch od n iego m elehieck iego obrządku

114. P rzem ów ienie Ojca Św. Piusa X II podczas audiencji W yż­

szych Rad P apieskich D zieł M isyjnych .

115. Przem ów ienie Ojca Św. Piusa X II w ygłoszon e do K olegium K ardynalskiego w dniu Im ien in J ego Ś w iątobliw ości.

Kongregacja obrzędów:

116. P rzep isy, które zachować n ależy w zw yk łych procesach d o ­ tyczących spraw h istorycznych .

AKTA W ŁADZY D IECEZJALNEJ.

117. O dw ołanie 2-ej serii W izytacji P asterskich

118. R ekolekcje dla Kapłanów Łuckiej D iecezji w 1929 r .

AKTA CENTRALNYCH WŁADZ PAŃSTW O W YCH.

Prezydent R zeczypospolitej:

119. Ustawa o zesp olen iu sam orządu szk oln ego z sam orządem

t e r yt or i al nym. . . . . . . .

Rozporządzenie M inistrów :

120. O bowiązek pozostaw iania dokum entów w ojskow ych w P o lsce

M inisterstwo Rolnictwa i R eform Rolnych:

121. R ozporządzenie o zw alczaniu raka ziem niaczanego . 122. R ozporządzenie o tęp ien iu chw astów i szkodników roślin 123. R ozporządzenie o tęp ien iu gryzoniów polnych.

124. R ozporządzenie o tęp ien iu korów ki w ełnistej .

D alszy ciąg n a trz e c ie j s tr o n ie o k ła d k i

Str.

373

375

377

382

384 384

389

396

398 406 407 408

(3)

R ok XIV. L ip iec 1939 r. Nr. 7

MIESIECZNIK DIECEZJALNY

* Ł U C K I *

W Y D A W N IC TW O K U R II B I S K U P I E J Ł U C K IE J

D Z I R Ł U R Z Ę D O W Y Akta Stolicy Apostolskiej.

AKTA P A P I E Ż A PIU S A X II.

113.

P r z e m ó w ie n ie O jc a Św. P iu s a XII d o K a to lik ó w W s c h o ­ d n ie g o M elchickiego O b r z ą d k u , w y g ło s z o n e dn. 16 m a ja

1939 roku.

(,.O sservatore Rom ano” z dnia 17 V 1939, Nr. 117). i

W ielebni B racia i U kochani S y n o w i e !

Z now u p rz y b y w a dziś do Nas część d ro g ieg o Nam W s c h o d u 2). P rzy cho d zi p od przew odnictw em D ostojnego

1) Ojcieo Ś w ięty w y g ło sił sw oje przem ów ienie podczas specjalnej audiencji, udzielonej J ego B łog. Patriarsze m elohickiem u C yrylow i i kilku m elchickim biskupom wraz z p rzedstaw icielam i n iższego kleru m elchick iego obrządku. Przem ów ien ie Jego Ś w iątobliw ości zostało w y ­ gło szo n e w języku francuskim . Podajem y je w tłum aczeniu ks. dr. M.

Niechaja.

2) Ojciec Ś w ięty w spom ina tu o niedaw no złożonym hołdzie Jego Św iątobliw ośoi przez biskupów obrządku m aronickiego.

(4)

N aszego B r a ta P a tr i a r c h y g re c k o -m elch ick ieg o , k tó ry dźwigając dzielnie ciężar swych lat, chciał osobiście p r z y ­ wieźć do Stolicy A postolskiej wielu swoich b isk u p ó w i k a ­ p łanów .

Szczęśliwie się stało, że w śród was zn ajd u je się sam ten, k tó r y w s e rc u swej diecezji p o s ia d a klejnot Kościoła Katolickiego — m am y n a myśli — m iasteczko C ezareę Fili- pową, n azy w an ą dziś Banias, gdzie J e z u s C h ry stu s w ybrać racz y ł P io tra , w n a g ro d ę za jego g o rą c ą wiarę, i uczynić zeń pierw szego i najw yższego P asterza . I to jest wielkim zaszczytem dla o b rz ą d k u g re c k o m elchickiego, b y ć ja k b y stró żem o p atrz n o śc io w y m okolicy, gdzie J e z u s C h ry stu s p o w ie rz y ł K sięciu A postołów klu cze K rólestw a N iebie­

skiego. Dziś N astęp ca P io tr a wzywa was do w sp ó łp racy n a d o tw arciem s zero k o dla dusz b ra m O jczyzny Niebie­

skiej, do k tó rej Kościół Katolicki jest pierw szym p r z e d ­ sionkiem.

R zekliśm y już innym N aszym synom ze W sch o d u i p o w tarzam y z lu b o ścią jeszcze raz do Was, s p a d k o b ie r ­ ców b a rd z o szlachetnego i s ta ro ż y tn e g o o b rz ą d k u : za n a ­ szych dni, g d y p o d działaniem D u ch a Bożego tyle dusz odczuw a p o trze b ę jedności, wasza ro la może być i musi b yć w spaniała. Oto bazyliki w H a u r a n i w Syrii, gdzie rozw ijały się ta k wcześnie i w ciągu długich stuleci w sp a ­ n ia łe liturgie bizantyjskie, zdają się oczekiw ać tylko o d n o ­ wienia, b y p r z y g a r n ą ć jeszcze tłum y m odlących się. U k a ­ zują się Nam o n e ja k o symbole, a do was zw racają się z wezwaniem: wybiła godzina, b y synow ie D o m u podwoili gorliwość, aby w sk azać swym b racio m siedzibę, któ rej s z u ­ k ają i pom óc im p rze k ro c z y ć g o ścin n e progi. O żywieni p rz y k ła d e m sw ych wielkich Doktorów: A tanazych, Cyrylów, Złotoustych, J a n ó w D am asceńskich, silni zasługam i sw ych M ęczenników, p racu jcie n a d ro zszerzeniem K rólestw a B o­

żego w jedności.

W takiej nadziei N aszego s e rc a ojcow skiego, jak o za ­ d a te k Nieba, udzielam y wam z całej duszy, Tobie Czcigo­

d n y B racie P a tr ia r c h o , N aszym w ielebnym b racio m w epi­

s k opacie i w szystkim u k o c h a n y m synom: k ap łan o m , z a k o n ­

(5)

n ikom i w iernym waszego o b rz ą d k u , ro zsiany m po Syrii, Libanie, P alesty n ie, T ran sjo rd a n ii, Ira k u , E gipcie i wszę­

dzie, wszystkim dziełom, stow arzyszeniom , d o brodziejom i w sp ó łp raco w n ik o m u p r a g n io n e g o B łogosław ieństw a A p o ­ stolskiego.

114.

P rzem ó w ien ie O jca św . Piusa XII p o d c z a s au d ien cji W yż­

szych Rad P ap iesk ich D zieł M isyjnych.

Jeżeli zawsze b a rd z o miło jest Nam p rzyjm o w ać s y ­ nów, to dziś tym większa r a d o ś ć n ap ełn ia serce Nasze, k ie ­ dy p r z e d Sobą ta k ich widzimy, k tó rz y albo kieru jecie P a ­ pieskimi Dziełami M isyjnym i w śród p o szczególnych n a r o ­ dów, albo ja k o stali członkow ie W yższych R ad P a p ie sk ic h Dzieł R o zkrzew iania W iary i św. P io tra A postoła dla d u ­ chow ieństw a rodzim ego p rzeb y w acie w W iecznym Mieście.

A czkolwiek n a ziemi jesteśm y n ieg o dn y m p rzedstaw icielem W ieczy steg o P a s te rz a , wiemy, że ta k że do N as od n oszą się J e g o słowa, k tó re są dowodem J e g o miłości do całego r o ­ dzaju ludzkiego: „I d ru g ie owce mam, k tó r e nie są z tej ow czarni, i one po trzeb a, ab y m przyw iódł: i stan ie się je d ­ n a ow czarn ia i jeden p a s te r z ” (św. J a n . X, 16). Rozważając często p rzep o w ie d n ię p ro ro c z ą słow a N ajdobrotliw szego O d ku p iciela, g o rzejem y J e g o p ra g n ie n ie m i w g o rący c h m o d łach b ła g am y D u ch a św., aże b y otw orzył d ro g ę z b a­

w ienia dla b ezm iernej liczby ludzi, k tó r y c h p rz y g n ia ta n ie­

wola bałwochwalstwa, a d aw no z a k o rz e n io n y błąd dławi, o raz ażeby ich u c z y n ił u cze stn ik am i naszej nadziei i naszej łaski. P o w tarzając za św. P aw łem , „iż p o g an ie są w spó ł­

dziedzicam i i w spólnym ciałem i w sp ó łu czestnik am i o b ie t­

n ic y jego (feoga) w C h ry stu sie Jez u s ie p rzez E w a n g e lię ” (Efez. 3, 6), od ż a d n y c h nie u c h y la m y się tru d ó w , ażeby dalekim lu d o m zajaśniała chw ała religii katolickiej, a K rzyż objął w swe w ładanie najdalsze k r a ń c e świata.

(6)

A żeb y ćel ten osiągnąć, jest rzeczą największej wagi stw orzyć Kościół w śród wszystkich ludów i k a żd e m u z nich d ać w łasne duchow ieństw o rodzime.

O tę ta k wielkiej wagi sp raw ę ap o s to lsk ą troszczycie się wy, najmilsi, i jesteście jej czynnym i i gorliwym i rzecz­

nikami, sta ra ją c się w m iarę swoich sił o ro zszerzen ie K r ó ­ lestwa Bożego. Z n an e są n am w y nik i waszej p ra c y , k tó re pow ięk szają się z ro k u n a rok, choć p o w ażn e i niemałe macie do p o k o n a n ia tru d n o ś c i. Ale tw a rd ą d ro g ę waszą p rzezw ycięża św ięta gorliwość i ja k to dziać się zwykło w sp ra w a c h d o b ry c h i od Boga u z n a n y c h zastosow ać m oż­

n a słowa: „Powoli zagon zacznie się złocić m iękkim i k ło ­ sam i z b ó ż” (Wirg. Ekl. IY).

Pięćdziesięciolecie P apie sk ieg o Dzieła św. P io tra Apost.

daje nam u p r a g n io n ą sposo b no ść, ażeb y tej ta k zb a w ie n ­ nej in sty tu cji udzielić Naszej p ochw ały i całkowitej a p r o ­ b a ty o raz życzyć jej n a p rzy szło ść p ięk n eg o p o s tę p u i rozw oju.

Nie zaprzestajcie, najmilsi, w dalszym ciągu i to z c a ­ łym wysiłkiem p o p ie ra ć wszelkich p o c z y n a ń m isyjnych.

K ied y n a świecie fatalnie miłość się oziębia „bo p r a w d y zostały u m n iejszon e przez synów lu d z k ic h ” (Ps. 11, 1), wy p rz y k ła d em swoim pokażcie, że m ieszk ań cy ziemi nie po to żyją, a b y dysząc nienaw iścią w b ra to b ó jc z y c h w alkach się rozszarp yw ali, ale pow ołani do szczęśliwości w iekuistej świętym p rzy m ierzem z Bogiem się złączyli i między sobą się pojednali. Albowiem ludzkiej społeczności została jako cel z a k re ślo n a miłość, pokój, zg o d a i jedność. Niechaj więc, waszymi w skazaniam i zachęceni i w aszym n aw o ły w a­

niem ro zpłom ienieni wszyscy, k tó rz y się zaliczają do ch rz e ­ ścijan, woń sło d y czy ew angelicznej szero k o ro zp ro w ad zają, niechaj k a ż d y w edług d a r u o trzy m an eg o innym niesie B o ­ ga, Kościół i C h ry s tu s a (św. I g n a c y męcz. do Efez. 9, 2) pod o p ie k ą i za p rzew o d em św. Jó z e fa O b lu b ie ń c a Najśw.

Maryi P a n n y o raz P a t r o n a Kościoła św., k tó re g o u r o c z y ­ stość o b ch o d zim y przez cały te n tydzień. O n po d aje W am

„Lilię d o lin ” i „Chleb ż y cia”, a b y ście Go in n y m rozdaw ali.

(7)

B łagając B oga o w szystkie d o b r a dla was, najmilsi, i dla w iernych, k tó rz y hojnie was w sp o m ag ają w s zerzen iu idei misyjnej, w aszym p ra c o m i zam iaro m z całego serca w Par.li błogosławimy.

115.

P rzem ów ien ie Ojca ś w ię t e g o P iusa XII w y g ło sz o n e do K olegium K ardyn alsk iego w dniu Im ienin J e g o Ś w ią to ­

b liw ości 2 czerw ca 1939 r.

N ie zb a d an e w yroki boże pozw alają nam p o raz p ie rw ­ szy obchodzić na S tolicy P io tro w ej uro czy sto ść N aszego świętego P a tr o n a . J a k k o lw ie k jesteśm y n ie g o d n y m s p a d k o ­ b iercą najw yższego u rzęd u , k tó r y szczególnym i b laskam i op ro m ien ił E u g ien iu sz I p rzez swoją gorliw ą działalność apostolską, przez r z a d k ą p obożność i niesk aziteln o ść życia, w tym dniu nic nie m ogło n am sp raw ić większej radości, ja k sp o tk an ie się z tymi, k tó r y c h n ajłask aw sz a O patrzn o ść boża p rzydzieliła N am jako n ajb ard ziej zaufa n y ch d o r a d ­ ców i w spółpracow ników w św iętych a ta k rozlicznych t r o ­ s k a c h i p r a c a c h n ajw yższego u r z ę d u p a s te rs k ie g o . Ż y cz e­

n ia ta k wzniosłe i ta k czułe, ja k ie czcig o d n y D ziekan Św ię­

teg o Kolegium, W am i N am b a rd z o drogi, w W aszym im ieniu w tej chwili do N as skierow ał z właściwą sobie szlachetnością myśli i słów, są N am z e w n ętrzn y m w y r a ­ zem w ew n ę trz n y c h u czu ć i g łę b o k ieg o o d dan ia, za k tó re jesteśm y W am całym sercem zobowiązani. W chwili tej czujem y się w szczególny spo só b p o b u d z e n i do wzyw ania P a n a słowami A postoła n aro dó w , b y ch lu b a W asza obfito­

wała w C h ry s tu s ie J e z u s ie z p o w o d u Nas (Fil. I, 26). N a ­ dzieję Naszą p o k ła d a m y p rz e d e w szystkim w ró żn o ro d n ej łasce Tego, k tó ry słab y ch św iata wybrał... a b y zaw stydził m o c n y c h (I. Kor. 1, 27). Ale w ową godzinę, w k tó re j W a ­ sze zaufanie b ra te r s k ie i wola boża objaw iająca w tym z au ­ fa n iu pow ołała Nas n a ten u rząd , k tó r e g o g o d no ść i k t ó ­

(8)

rego ciężar n a p e łn ia ją Nas p rzerażeniem , w Ową godzinę p o ciech ą i u k o je n iem b y ła dla Nas ta pew ność, że m am y p rz y b o k u Was, i że w Was, we Waszej wiedzy, w d o ­ św iad czen iu Waszym, w W aszej wielkiej m ą drości z d o b y ­ tej i dojrzałej w p r ó b a c h wielu lat, zn ajd u jem y najtęższych i najwięcej zau fa n y c h w spółpracow ników .

W asze życzenia n a dzień im ien in Ojca duchow ej r o ­ dziny, k tó r y W am dziękuje i k o ch a W as w miłości C h r y ­ stusowej, p rzelew ają się z serca N aszego n a Kościół, Ob lubienicę Zbaw icielową i n aszą Matkę, oraz na cały świat, k u k tó r e m u zw racają się w szystkie Nasze tro sk i i w szy­

stkie Nasze myśli w chwili o b ecn e j ta k b rzem ien n ej w n i e ­ p o k o je i zapow iadające w ypadki, co do k tó r y c h n ajtęż­

sze i najb ard ziej d o św iadczone u m y s ły nie m ogą przew i­

dzieć, czy b ęd ą b u d o w an iem świata, lu b też jego zniszcze­

niem. Kościół nie jest dzieckiem tego świata, a je d n ak że o b r a c a się wśród świata i w nim żyje, z niego g rom adzi swoje dzieci, u czestn iczy w jego losach zarów no szczęśli­

w ych ja k i sm u tn y ch . W ś ró d świata K ościół cierp i, bojuje modli się, ja k się modlił w swoich p ie rw o tn y c h czasach raze m z wielkim A postołem Paw łem o d p raw iając „prośby, modlitwy, w stawiennictwa, dziękczynienia za w szyskich lu ­

dzi; za królów i za w szystkich, k tó rz y d ostojeństw a p ia s tu ­ ją, ab y śm y wiedli ciche i sp o ko jn e życie we wszelkiej p o ­ bożności i czystości. Bo to rzecz d o b ra i p rz y je m n a p rzed Zbawicielem n aszy m Bogiem, k tó r y chce, a b y w szy scy l u ­ dzie byli zbawieni i p rzy szli do u zn an ia p r a w d y ” (I Tim.

2, 1 — 4). Czymże innym to jest, jeżeli nie m odlitw ą o p o ­ kój w śró d n arodów , ja k ą Kościół od za ra n ia C h rześcijań ­ stw a zanosił do teg o Boga, k tó r y chce, ab y wszyscy ludzie się zbawili i doszli do p o z n a n ia p raw d y ?

J e d n a k ż e , n a drodze faktów jakie n a p o t y k a i p o przez ich rzeczywistość, p o ch ó d Kościoła C h ry stu so w eg o stał się w naszej dobie b a rd z ie j niż w in n y c h czasach tr u d n y i u c ią ż ­ liwy. Kościół b y tu je i działa p o ś ró d k o n tra s tó w i r o z d r a ż ­ nień, p o ś ró d konfliktów uczuć i interesów , w ybujałości idei i p y szałk o w aty ch am bicyj, g rozy i zuchwałości; wśród ludzkości, k tó ra, zdaje się, jeszcze nie umie ro z s trz y g n ą ć

(9)

czy ma uznać p r y m a t działania i po w ierzy ć decyzję o w łas­

n y c h losach o s tr z u s zp ad y i sile, czy też szlachetn em u władztwu p ra w a i rozumowi. W ś ró d tego ogólnego c h ao su dla O b lub ie n icy C hrystusow ej staje się rzeczą n iezm iern ie t r u d n ą i uciążliwą zapew nić swym zasadom i n a p o m n ie ­ niom, w y pływ ającym z jej misji religijnej a sp latając y m się z praw dziw ym d o b rem p o szcze g ó ln y ch n a ro d ó w i całej społeczności ludzkiej, p o ż ą d a n y p o s łu c h i ową w ew n ętrzn ą gotow ość do ich przyjęcia, bez k tó r y c h głos Kościoła p o ­ zo stałb y głosem w o łającego n a puszczy . Z d ru g iej s tr o n y nie dałoby się to pogodzić z świętym i obow iązkam i N asze­

go posłan n ictw a apostolskiego, g d y b y zew nętrzne p rz e s z k o ­ d y albo bo jaźń p r z e d fałszywymi w ykładniam i N aszych in ten cy j i N aszych celów, m a ją c y c h je d y n ie ogólne do b ro n a celu, miały Nas w strzym ać od w y p ełn ian ia tej zbaw ien­

nej misji p o koju, k tó r a jest właściwa Kościołowi. J a k k o l ­ wiek nie daje się zwabić i k ręp o w ać p a r ty k u la r n y m i in te­

resam i, chociaż nie godzi s ;ę, b y go m ieszano w r y w a liz a ­ cje te ry to r ia ln e m iędzy p a ń s tw a m i i mimo że nie pozw ala się w ciągnąć w zawiłe konflikty, jakie z łatw ością stąd w y­

n ikają, nie może je d n a k ż e Kościół, w chw ilach większego n ieb ezp ie czeń stw a dla p o k o ju i w ielkiego ro z o g n ie n ia spo­

rów zrzecz się m atczy n e g o słowa u p o m n ien ia. G d y b y zaś sp raw y teg o w y m agały, zaofiaruje on swoje życzliwe u s łu ­ gi, aże b y odw rócić g ro źb ę z b r o jn y c h zatarg ó w i ich n ie o b ­ liczalne n a s tę p s tw a m aterialn e, duchow e i m oralne.

T y m d u ch em p o k o ju i spraw iedliw ości ożywieni i p o ­ w odow ani uczuciam i w spólnego w szystkim Ojca, p o do jrza­

łym zasta n o w ien iu się, w chwili, k tó r a w ydaw ała się szcze­

gólnie ciężka w życiu n aro d ó w , bo n a p o c z ą tk u ub ieg łeg o miesiąca maja, u zn aliśm y za stosow ne w yrazić n ie k tó r y m mężom s ta n u wielkich p ań stw eu ro p e jsk ic h zaniepokojenie, jakie sy tu acja o g ó lna w owej chwili w Nas w zbudzała, oraz obawę, b y ro z te rk i m ięd zy n aro d o w e nie p r z e ro d z iły się w krw aw y konflikt. Z teg o k ro k u , k tó ry w yw ołał — m ów im y to z w dzięcznością—p raw ie o gó ln ą sy m p a tię R ządów i g d y bez N aszego w sp ó łd ziałan ia d o ta rł do w iadom ości p u b licz­

nej, wzbudził wdzięczność ludów, u zy sk aliśm y zapew nienie

(10)

d o b rej woli i chęći u trz y m a n ia p o k o ju ta k przez n a r o d y u p ra g n io n e g o . Któż więcej od n as m ó głb y być zadow olo­

n y z te g o p o c z ą tk u o d p rę ż e n ia duchów, i któż m óg łb y g o ­ ręcej p ra g n ą ć , by to o d p rę ż e n ie się u trw a liło ? Nie chcem y zamilczeć, że także in n e in fo rm acje z eb ra n e z okazji w y ­ żej w sp o m n ian eg o w y stąp ien ia a d o ty c zące opinii i zam ie­

rzeń w pływowych mężów stanu, k tó ry m jesteśm y s e rd e c z ­ nie wdzięczni, p o b u d z iły N as do trwałej nadziei, że ro zw a­

ga szlachetniejszej części ludzkości, świadomość n ie u n ik n io ­ nej odpow iedzialności przed B ogiem i h isto rią i właściwa o cena p raw d ziw y ch in teresó w w łasnych n a ro d ó w skłoni Rządy, aby w d ąże n iu do p o k o ju stałego, zdolnego ocalić wolność i h o n o r N arodów, k iero w ały się takim i myślami i p r z e d s ię b r a ły tak ie czyny, k tó re by złagodziły, u m n iej­

szały i p rzez w y ciężały p rz e s z k o d y rzeczow e i p sy ch o lo g icz­

ne, p rzeciw staw iające się szczerem u i bezp ieczn em u p o ­ rozum ieniu. Te okoliczności stw arzają i N am możliwości n ow ych czynów i wysiłków pokojow ych.

Losy i szczęście n a ro d ó w zn ajd u ją się p rz e d e w szy­

stkim w rę k a c h „W ładcy p a n u ją c e g o n a w y so k o ści” k tó r y jest Ojcem światłości i źródłem w szelkiego d o s k o n ałeg o d o ­ b r a w wszechświecie. Na rów ni z szczęśliwością i losam i n aro d ó w dzierży on w swym r ę k u także s e r c a l u d z k i e : w k tó rąk o lw iek s tro n ę zechce, tam je skłoni. Umie ro zsze­

rzyć, ukrócić, poham ow ać i p ro sto w ać ich wolę bez zmie­

n ia n ia jej n a tu ry . W dziele człowieczym w szystko jest sła­

be ja k słab y jest sam człowiek; bojaźliwe są jego myśli, niepew ne jego zamysły, sztyw ne jeg o ś r o i k i , chwiejne jego kroki, n ie jasn e jego cele. W dziele B ożym w szystko jest silne ja k Bóg sam; jego r a d a nie zna wątpliwości; jego p o ­ tęga ja k b y się lub iła bawić w rząd z en iu światem; ro zk o szą jego jest p rzeb y w an ie w śród synów ludzkich. Nic m u się nie oprze. N awet p rz e s z k o d y są w jego r ę k u ś ro d k a m i do k ształto w an ia w ypadków , do zw racan ia myśli i w olnych zam ierzeń ludzkich k u najw yższym celom jego m iło sier­

dzia i jego spraw iedliwości, ty c h dw óch zasad niczy ch gwiazd n a niebie jego w szechw ładrtw a. W Nim p o łożo n a jest N a­

sza najsilniejsza nadzieja.

(11)

A żeby w ybłagać światła i błogosław ieństw a niebieskiej n a bieg w y p ad k ów za naszych dni i n a decyzje, k tó re d o j­

rzew ają, zawezwaliśmy już w m iesiącu maju świat katolicki do o łtarzy M aryi n a k r u c ja tę m odlitew ną a w p ie rw szy ch s zereg ac h postaw iliśm y ja sn e zastęp y dziecięce, jako lilie rozkwitłe u stóp Matki Dziewicy a strzeżo n e przez aniołów niebieskich. Te dzieci zb ierał ongiś J e z u s wokoło siebie i błogosławił im, staw iając je n a p rz y k ła d wszystkim dzie­

ciom k ró lestw a n iebieskiego. N iew inność m o d ląca się i za­

n o sząca p rz e b ła g a n ie za świat, to n a p o m n ien ie i przy k ład.

C ieszym y się, że p rz y tej okazji możemy w iern y m c a ­ łego świata w yrazić głęb o k ie zadow olenie i poch w ałę za to, że z p o b o ż n ą gotowością, z n a d p r z y r o d z o n y m zapałem, z chw alebnym w spółzaw odnictw em a w zgodzie p r z y k ła d ­ nej en tuzjasty c zn ie odpow iedzieli n a te n Nasz ap el m a­

riański. Na wstępie do p ię k n e g o miesiąca czerwca, p ośw ię­

conego Najśw iętszem u S e r c u Jezu sow em u , zw racajm y się z jeszcze większą żarliw ością i z g o rętszą n adzieją do T e ­ go, k tó ry jest K rólem i o środ k iem w szystkich serc, u ciecz­

k ą i p o rato w an iem we w szystkich s m u tk a ch i trw o g ach . On, k tó re m u d an a jest wszelka władza n a n iebie i na zie­

mi, niechaj ra c z y u śm ie rzy ć fale w zb u rzo n eg o świata i n ie ­ chaj n atc h n ie now ym d u ch em ludzi i N a ro d y ! Niechaj On spraw i, b y nasze wezwanie do p o k o ju obudziło w sercach r z ą d z ą c y c h i n aro d ó w takie echo i by w p o stan o w ien iach i w c z y n a c h ludzi o d p o w ie d z ia ln y c h n astąp iły takie p o s u ­ nięcia, ja k ich w sw ych m odlitw ach p r a g n ą w szyscy ludzie d o b rej w o li.

Z tym życzeniem n a u s ta c h i w d u s z y u d zielam y Wam, w zad a te k obfitości ła sk bożych, z pełności N aszego wdzięcznego serca A postolskiego Błogosławieństwa.

(12)

K O N G R EG A C JA ŚW. O BRZĘD Ó W . 116.

Przepisy, k tóre za ch o w a ć n a leży w zw yk ły ch p ro cesa ch , d o ty c z ą c y c h spraw h istoryczn ych .

(Acta Apost. S edis, 1939 r. Nr. X X I, str. 174).

Ojciec św. P ius XI, p o w o d o w a n y troskliw ością w s p r a ­ w ach b ea ty fik a c y jn y c h i k a n o n iz a c y jn y c h sług Bożych, uw ażał za stosow ne zmienić d aw n y zwyczaj i p o r z ą d e k p o ­ s tęp o w an ia sądowego, zwłaszcza w rzeczach, d o ty c zący ch b a d a n ia i dochodzenia; co we właściwym czasie ustalo n e zostało na po d staw ie „Motu p r o p r io " z d n ia 6 lu tego 1930 ro k u . W ob ec te g o dla n ależyteg o w y k o n an ia woli N ajw yż­

szego P asterza , zgodnie z sam y m p rz y ro d z o n y m biegiem rzeczy i dośw iadczeniem , zdało się n ieo d zo w n y m postawić o d p o w ied n ie p rzepisy , k tó re ściśle na przy szło ść mają być stosow ane w p r o c e s a c h zw yczajnych, p r o w a d z o n y c h w s p r a ­ w ach h isto ry czn ych . W ty m celu też Sw. K o n g re g a c ja O brzędów , mając na uw adze o d po w ied n ie k a n o n y K odeksu P r a w a K anonicznego, dołącza o so b n e n a s tę p u ją c e zarzą­

dzenia:

1. Zanim p ro c e s się rozpocznie, O r d y n a r iu s z po u p rz e d n im p o ro z u m ie n iu się z p ro m o to re m w iary czyli fi- skalisem, niech u tw o rzy kom itet z trze ch członków, z n a­

n y c h ze swej um iejętności stosow ania m etod h is to r y c z n y c h i b a d a ń arch iw a ln y ch . Do nich n ależy ścisły o bow iązek ze­

b r a n i a w szelkich źró d eł p isan y ch , d o tyczący ch życia, cn ó t l u b m ęczeństw a, dawnej opinii świętości lu b męczeństw a, albo też o czci, z d aw n a słudze B ożem u oddaw an ej.

2. Jeśli sługa Boży należał do jakiejś ro d z in y z ak o n ­ nej, dwaj członkowie Komisji nie pow inni należeć do tejże z ak o n n e j ro d zin y .

3. Członkowie Komisji pow inni w y stęp o w ać w c h a ­ r a k te r z e .św iad k ó w z u rz ę d u " zaró w n o w pro cesie, m a ­ jący m n a celu b a d a n ie d o k u m e n tó w p isan y ch , w k tó r y m złożą pism a Sługi Bożego, przez siebie zebrane, jak ró w n ież w p ro cesie o opinii świętości, cn ó t lu b m ęczeństw a i cu­

(13)

dów. W pie rw szy m z tych p ro cesó w do nich będzie n a le ­ żało wyliczyć i szczegółowo o pisać b ad an ia, osobiście p r z e ­ pro w adzo n e. N ad to pod p rz y s ię g ą winni stwierdzić: 1) że wszelkie b a d a n ia przeprow adzili i w szystko zebrali, cokol­

wiek mogło mieć ja k ik o lw iek związek ze s p raw ą Sługi B o ­ żego; 2) i że żadnego d o k u m e n tu ani te k s tu nie sfałszowali ani nie uszkodzili. Ciż sami świadkowie winni b y ć rów nież zbad an i w rzeczach, o d no szący c h się do au ten ty cz n o ści i pow agi p o szczeg óln y ch d o k u m e n tó w i p r z y to c z o n y c h ustępów .

4. W szyscy świadkow ie w Podpowiedziach n a p y ta n ia i n a szczegóły, dotyczące życia, cnót, daw nej opinii świę­

tości lu b m ęczeństw a albo czci, od daw n a p ra k ty k o w a n e j, niech o p u szczą te wiadomości, k tó r e zaczerpnęli tylko z czy­

ta n ia świadectw p isan y ch.

P r z e p is y te, Ojciec św. Pius X I n a audiencji dn. 4 stycz­

nia 1939 r. udzielonej niżej p o d p is a n e m u K ard yn ało w i, S.

K. O. P refektow i, potw ierdził i polecił je wszystkim, do kog o należy, ściśle zachować. Bez w zględu n a jak iek o lw iek sp rzeczn e ro zp o rząd z en ia.

Rzym d n ia 4 s ty c z n ia 1939 r.

L. S.

C. Kard. Salołłi, p r e f e k t A. Carinci, sek retarz.

(14)

Akta Władzy Diecezjalnej.

117.

O d w ołan ie 2-giej serii W izytacji Pasterskich.

(R ozesłano okólnikiem dn. 22.VI.1939 r.)

KURIA B IS K U P IA Łuck, dn. 22.VI. 1939 r.

ŁUCKA

Sekcja A dm inistracyjna Nr. 4141

K u r ia B is k u p ia n iniejszym pow iadam ia, że 2-ga seria Wizytacji P a s te rs k ic h , p o d a n a w „Miesięczniku D iecezjal­

n ym Ł u c k i m ” Nr. 6/39, poz. 102/11, str. 339, z pow o d u c h o ­ r o b y J, E. Ks. B isk u p a Dr. A dolfa S zelążk a w r o k u b ie żą­

cym nie o d będzie się.

Ks. J. Szych Prałat St. Żukowski

K anclerz w | z Szefa Sekcji

118.

R ek olek cje dla K apłanów Łuckiej D iecezji w 1939 r.

(R ozesłano ok ólnikiem dn. 5.VII 1939 r )

K U R IA B IS K U P IA Łuck, dn. 5.V II. 1939 r.

ŁUCKA Do

Sekcja W iary i Moraln. P rzew ieleb n eg o D uchow ieństw a

Nr. 4413 Diecezji Łuckiej.

Stosow nie do S ta tu tu 45 go S y n o d u Ł u c k ie g o J. E.

B isk u p O r d y n a r iu s z wzywa P rzew ieleb n y ch Księży do Ł u c k a w celu o d p raw ien ia R ekolekcji K ap łań sk ich. R ekolecje te, ja k i w u p r z e d n ic h latach o d b ę d ą się w d w óch te rm in ac h , ab y część D u ch o w ieństw a p o zo stała w d o m u obsługiw ać swoją i sąsied n ią p ara fię (w n a g ły c h w y p adk ach ).

(15)

P r z e d w yjazdem należy p o in fo rm o w ać p a ra fia n dokąd w kon ieczn ej p o trze b ie winni się zwracać.

N a czas p o b y tu w Ł u c k u (S em inarium ) trze b a z a o p a ­ trz y ć się w p oduszkę, koc, p rz e ś cierad ło i ręcz n ik . W S e ­ m inarium , po przyjeździe, w szyscy zapiszą się na listę r e ­ k o le k tan tó w i uiszczą n ależność za u trzy m an ie i gło szo n e k onferencje.

P rz e w ie le b n i Księża dołożą w szelkich starań , a b y p u n ­ k tu a ln ie p rz y b y ć do Ł u c k a nie o d k ład ając p rz y ja z d u na r a ­ no n astę p n e g o dnia; bezwzględnie należy b yć n a r o z p o c z ę ­ ciu i zak o ń czen iu Rekolekcji.

P ie rw s z a seria ro zp o c z y n a się 21-go s ie rp n ia o godz. 8-ej w ieczorem, d r u g a zaś o tej samej p o rze 28-go sierp n ia.

Lista K sięży w ez w a n y ch na R ek olek cje.

S eria I S eria I I

początek 21-go sierp nia początek 28 go sierp nia

Dekanat Łucki

1. P r a ła t Ks. Czyżewski 1. In fu ła t Ks. Skalski, 2. K an o n ik Ks. Jełow icki, 2. I n f u ła t Ks. Zag ó rsk i, 3. P r a ła t Ks. Szum an, 3. K a n o n ik Ks. K u ku ru ziń ski, 4. K a n o n ik Ks. Szawłowski, 4. K an o n ik Ks. Gałęzowski, 5. K an o n ik Ks. Sokołowski, 5. K an o n ik Ks. B u k o w iń s k i

6. Ks. Zawadzki, 6. Ks. W ojciechowski,

7. Ks. K uczyński, 7. Ks. Krejcza,

8. Ks. Zawiła, 8. Ks. Geneja,

9. K an o n ik Ks. W oronow icz, 9. K an o n ik Ks. Sielawa, 10. K an o n ik Ks. B ączkow ski, 10. Ks. K urowski,

11. Ks. P e jk e r t, 11. Ks. Tarczew ski, 12. K a n o n ik Ks. P rażm ow ski, 12. Ks. Chojnacki, 13. Ks. D o b r z a ń s k i, 13. Ks. Czaj, 14. Ks. K ossarzecki, 14. Ks. D utka.

15. P r a ła t Ks. Płoskiew icz.

(16)

Seria I Seria TI

początek 21-go sierp nia początek 28 go sierpnia

Dekanat Beresłecki

1. K anonik Ks. Zwoliński, 1. K an o n ik Ks. Adamkiewioz,

2. Ks. Śliwa, 2. Ks. Stasiew icz,

3. Ks. R utkow ski. 3. Ks. S zczerb ick i.

Dekanat Dubieński

1. P r a ła t Ks. K uźm iński, 1. Ks. G rodzicki, 2. Ks. Batowski, 2. Ks. Ćwikliński, 3. Ks. B ro d eck i, 3. Ks. Murawski,

4. Ks. Jach , 4. Ks. P szonka.

5. Ks. L eszczyński.

Dekanat Horochowski

1. K a n o n ik Ks. P u zyrew icz, 1. K an o n ik Ks. Bujalski, 2. Ks. S zyndler, 2. Ks. B u rz m iń s k i, 3. Ks. R udnicki, 3. Ks. Kowalski, 4. Ks. Zielski, 4. Ks. Spisacki, 5. Ks. Kozicz, 5. Ks. W ań c z y k ,

6. Ks. Żmijewski. 6. Ks. Nowak.

Dekanat Kamień-Koszyrski

1. D ziekan Ks. M arkul, 1. Ks. Stefan Iw anicki(senior), 2. Ks. W iśniewski, 2. Ks. Dzikowski,

3. Ks. Szostak.

Dekanat Kotkowski

1. K an o n ik Ks. Moszkowski, 1. Ks. Gałecki, 2. Ks. D ąbrow ski, 2. Ks. Kotwicki, 3. Ks. Domański Czesław, 3. Ks. Kmiecik.

4. Ks. P aszek.

Dekanat Korecki

1. K an o n ik Ks. P ająk , 1. Ks. G odziński, 2. Ks. Tesarewicz, 2. Ks. D yakow ski,

3. Ks. Żyliński, 3. Ks. D omański,

4. Ks. Batowski. 4. Ks. Batowski.

(17)

S eria I

początek 21-go sierpnia

Seria II początek 28-go sierpnia Dekanat Kostopolski

1. D ziekan Ks. Ro3sowski, 1. Ks. D omański, 2. Kan. Ks. W arp ech o w sk i,

3. Ks. P luta, 4. Ks. C zajkow ski, 5. Ks. Adamowicz.

2. Ks. S c z a s t n y , 3. Ks. J a n u s z , 4. Ks. Szarek,

5. Ks. Terlikow ski, 6. Ks. Czaban.

Dekanat Kowelski 1. I n f u ła t Ks. T okarzew ski,

2. Ks. P io tro w sk i,

3. Szamb. Ks. B uraezewski, 4. Ks. C zechm estrzyński, 5. Ks. Ja strz ę b sk i.

1. Ks. Mackiewicz,

2. Ks. D ąbrow ski Antoni, 3. Ks. Majewski,

4. Ks. G rabow ski,

5. K an o n ik Ks. Szpaczyf)3ki, 6. Ks. Iw anicki (junior), 7. Ks. S ik o rsk i,

8. Ks. Żukow ski.

Dedanat Krzemieniecki 1. K a n o n ik Ks. Staniszewski, 1.

2. P r a ł a t Ks. Z agórski, 2.

3. K an o n ik Ks. Oraczewski, 3.

4. K an o n ik Ks. Jarosiew icz, 4.

5. Kan. Ks. W y rzy k o w sk i, 5.

6. Ks. F ijałkow ski, 6.

7. Ks. Łow ejko, 7.

8. Ks. Sam osenko, 8.

9. Ks. T u rzańsk i, 9.

10. Ks. Bania. 10.

K an o n ik Ks. L enczew ski, K an o n ik Ks. Morawiec, Ks. Kmiecik,

Ks. Swirtun, Ks. Michalak, Ks. L ec h , Ks. Jan o w sk i,

Ks. G rabow ski, Ks. Jałocho, Ks. Czyszek.

Dekanat Lubomelski

1. K an o n ik Ks. J a s trz ę b s k i, 1. Ks. B rajczew ski,

2. Ks. Milewski, 2. Ks. R eroń,

3. Ks. P o żersk i, 3. Ks. P o to ck i, 4. Ks. K ry w e ń c z y k , 4. Ks. Szczepański, 5. Ks. P e r e h u d a . 5. Ks. D om ański.

(18)

S e ria I

początek 21-go sierpnia

Dekanat

1. P r a ła t Ks. Milanowski, 2. Ks. D obkowski,

3. Ks. A n d ry k a ,

4. K an o n ik Ks. Sienicki, 5. Ks. W o lan in ,

6. Ks. Milewski.

Osłrogski

1. Ks. K o zakiew icz, 2. Ks. Orłowski, 3. Ks. Grzesiak, 4. Ks. D rab ik ,

5. Ks. Bogucki.

Seria II początek 28-go sierpnia

Dekanat Rówieński

1. Ks. Jad c z y k , 1. Ks. D ąb ro w sk i M., 2. Ks. Kąkol, 2. K an o n ik Ks. Massalski, 3. Ks. U roda, 3. K an o n ik Ks. P ierzch ała, 4. Ks. Sołtys, 4. K an o n ik Ks. Syrew icz, 5. Ks. Głowacz, 5. Ks. U rb ańsk i,

6. Szambel. Ks. Wojniłowicz, 6. Ks. Budkiewicz, 7. K an o n ik Ks. K am iński. 7. Ks. Gulbinowicz.

Dekanat Sarneński

1. K an o n ik Ks. Świderski. 1. K an o n ik Ks. Lewiński 2. Ks. W yrobisz,

3. Ks. Folt, 4. Ks. B atow sk i, 5. Ks. Lisicki.

Dekanat 1. Kp. Zabiegło,

2. Ks. Mańkę, 3. Ks. Czyżewski, 4. Ks. P rzy go d ziń sk i.

2. Ks. Chomicki, 3. Ks. G ałk o w sk i, 4. Ks. A ren d arsk i, 5. Ks. Sąsiadek.

M' łodzim ierzecki 1. Ks. Bielecki,

2. Kan. Ks. W aw rzynow icz.

(19)

Seria I

początek 21-go sierpnia

Seria II początek 28-go sierpnia Dekanat Włodzimierski

1. . D ziekan Ks. O rynt, i. Ks. B aran ,

2. Ks. Stysło, 2. Ks. Symon,

3. K an. Ks. A leksandrow icz, 3. Ks. J a n a s z e k , 4. Kan. Ks. Galicki,

5. I n f u ła t Ks. Nosalewski.

K s Leszczyński

wiz Kanclerza

4. Ks. Rutkow ski, 5. Ks. Ozurko, 6. Ks. Kamiński, 7. Ks. Hipsz.

Ks. St. Żukow ski

S zef I I I Sekcji

flkta Centralnych Władz Państwowych.

P R E Z Y D E N T R Z E C Z Y P O S P O L IT E J .

119.

U S T f l W R

z dnia 23 lu tego 1939 r.

o zesp o len iu sam orząd u sz k o ln e g o z sam orządem terytorialn ym .

(Dz. U. R. P. Nr. 1 6 139. poz. 93).

Art. 1. (1) Pow ołuje się sp ecjalne o r g a n y s a m o rz ą d u te r y t o r ia l n e g o : kom isje oświatow e o raz k o m itety szkolne dla w spó łdziałan ia z w ładzami szkolnym i i dla w y p ełn ia­

nia zad ań w z ak re sie realizacji p o w sz ech n eg o n a u c z a n ia i d o k ształcania, zakładania, u trz y m y w a n ia i bud o w y p u ­ b liczn y ch szkół p o w sz e c h n y c h i d o k ształcający ch o raz

(20)

dla w y k o n a n ia i n n y c h p rac, p o d e jm o w an y ch przez sam o ­ rząd te r y to r ia ln y w dziedzinie ośw iaty i k u ltu ry .

(2) Znosi się d otychczasow e o r g a n y s a m o rz ą d u s z k o l­

nego; zak re s ich działania p rzecho d zi n a k o m itety szkolne i n a właściwe o r g a n y sam o rz ą d u te ry to ria ln e g o w g r a n i ­ cach, o k r e ś lo n y c h w ustaw ie niniejszej.

Art. 2. Komisja ośw iatow a g m in y wiejskiej lu b miejskiej:

1) staw ia w nioski do b udżetów i o p in iu je p re lim in a rz e b u dżetow e p o s zcze g ó ln y ch i p u b lic z n y c h szkół p o w szech ­ n y c h i dokształcający ch i p re lim in a rz b u d ż e tu gm iny n a cele szkolnictwa, ośw iaty i k u ltu ry o raz czuwa n a d zużyt kow aniem sum, p rzez n aczo n y ch w budżecie g m in y n a te cele;

2) o p in iu je wszelkie s p ra w y szkolne i oświatowo-kul- tu ru ln e, m ające b y ć przed m io tem uchw ał o rg an ó w u s tr o jo ­ w ych gminy;

3) stawia i opiniuje wnioski, dotyczące niesienia przez g m in y p o m o c y o rg an iz acjo m i in sty tu cjo m ośw iatow ym w zak resie sp raw , p rzew id z ian y ch w p u n k c ie 6) i 7);

4) b a d a p o tr z e b y p u b liczn y ch szkół p o w szech n y ch i d o k ształcający ch o raz ośw iaty pozaszkolnej i p r z y g o to ­ wuje w ty m zakresie wnioski do w łaściw ych władz szkol­

nych;

5) w y p o w iad a o p inie o p r o je k ta c h zmian sieci p u b lic z ­ n y c h szkół p o w sz ech n y ch i w nioskach, d o ty c zący ch zakła­

d a n ia szkół d okształcających, o raz może w ystępow ać do władz szk o lny ch z w nioskam i w ty c h sp raw ach ;

6) inicjuje p o w staw an ie i współdziała w o rg an iz acji i p ro w ad zen iu u trz y m y w a n y c h p rzez sam orząd t e r y t o r i a l ­ n y szkół oraz in sty tu cy j ośw iatow ych, w ych o w aw czy ch i zd ro w o tn y ch , j a k : p rzedszk o la, b u r s y szkolne, biblioteki, ośro d k i k u ltu r y wiejskiej, świetlice oświatowe, osiedla i p o ­ r a d n ie szkolne, b o is k a i u rz ą d z e n ia sp orto w e itp.;

7) inicjuje i współdziała w org an iz acji i p ro w ad zen iu p r a c w zak re sie ośw iaty pozaszkolnej;

8) inicjuje i w spółdziała w organizacji dla szkół p u ­ blicznych opieki n a d zdrow iem uczniów o raz w zapew nie­

niu o d p o w ied n ich w a ru n k ó w h ig ien iczn o - s a n ita r n y c h p o ­ mieszczeń, te re n ó w s zk o ln y ch itp.;

(21)

9) in icju je i współdziała w o rg an izacji p o m o c y m a te ­ rialn ej dla n ie zam o żn y ch uczniów celem d alszego k ształ­

cenia;

10) w spółdziała z k o m itetam i szkolnymi;

11) współdziała w b udow ie p u b lic z n y c h szkół p o w szech ­ n y ch o raz p o d ejm u je inicjatywę w ty m zakresie;

12) załatw ia inne s p raw y , p o w ierzone jej przez o s o b ­ ne p rz e p isy i właściwe o r g a n y gminy.

Art. 3. (1) W skład komisji oświatowej gm in y wiej­

skiej lu b miejskiej w chodzą ja k o członkow ie:

1) p rzeło żo n y gm iny, ja k o p rzew o d n ic zący komisji;

2) trz e c h członków, w y b r a n y c h przez ra d ę gm in n ą sp o śró d lu b z p o za jej g ro n a;

3) dw óch nauczycieli p u b lic z n y c h szkół pow szechnych, deleg ow an y ch przez in s p e k to r a szkolnego;

4) d y r e k to r lub k ie ro w n ik szk o ły ś red n iej o g ó ln o ­ kształcącej, zawodowej lu b dokształcającej, d e leg o w a n y przez k u r a to r a o k rę g u szkolnego, jeżeli szkoła ta k a n a o b ­ szarze g m in y istnieje;

5) inne osoby, p ow ołane p rzez komisję, nie więcej je ­ dnak, niż dwie.

(2) K omisja w y b ie ra ze swego g ron a se k re ta rz a . (3) Poza ty m w po sied ze n iach komisji oświatowej g m in ­ nej m o g ą b r a ć udział: in s p e k to r szkolny lu b jego zastę p c a oraz d e le g a t komisji oświatowej pow iatowej z p ra w e m za­

b ie ra n ia głosu p oza koleją mówców, p ró cz te g o n a z a p r o ­ szenie p rzew o d n icząceg o komisji p rzedstaw iciele p ra w n ie u z n a n y c h wyznań, lekarze szkolni, k ie ro w n ic y szkół, p r z e ­ w o d n iczący kom itetów s z k o ln y c h i in n e osoby; w y m ien io ­ ne w ustępie niniejszym osoby m ają p ra w o głosu d o r a d ­ czego.

A rt. 4. Komisja oświatow a g m in y wiejskiej lu b miej­

skiej w m iastach nie w y d zielo n y ch z p o w iatow y ch związ­

ków sam o rząd o w y ch może b y ć ro z w iąz an a p rzez w ydział pow iatow y z własnej inicjatyw y w p o ro z u m ie n iu z in s p e k ­ to re m szkolnym lub n a jego w niosek z p o w o d u : bezczy n­

ności, p rz e k ro c z e n ia właściwości, n a ru s z e n ia p rz e p isó w lub in n e g o działan ia n a szkodę in te r e s u p u b liczn eg o . W d e c y ­

(22)

zji o ro zw iąz an iu komisji należy je d n o cześn ie w skazać t e r ­ min pow ołania nowej komisji. Do czasu pow ołania nowej komisji czyn n o ści jej sp ra w u je p rz e w o d n ic zący w espół z se­

k reta rzem komisji o raz nauczycielem , w skazanym przez in s p e k to r a szkolnego.

Art. 5. (1) P rzew o d n icz ący komisji oświatowej lu b w y­

zn aczo n y przez nią członek r e fe ru je n a p o sied ze n iach r a d y gm innej (miejskiej) sp ra w y szkolne i oświatowe.

(2) N a p o sied zen ia r a d y gm innej (miejskiej), na k tó ­ r y c h m ają b y ć rozstrzy g a n e sp ra w y szkolne i oświatowe, powinien być z a p ra s z a n y in s p e k to r szkolny, m ający p ra w o b r a ć w nich udział z głosem d o rad cz y m b ezp o śred n io lub p rzez sw ego przedstaw iciela.

Art. 6. Komisja oświatow a pow iatow a:

1) staw ia wnioski do b u d ż e tu i op in iu je prelim inarze bu d żeto w e pow iatow ego związku sam o rząd o w eg o w dzia­

łach ośw iaty i k u lt u r y o raz opin iu je w tych że działach b u ­ dżety gm in w iejskich i miast niew ydzielonych z p o w iato ­ wych związków k o m unalnych;

2) op iniu je wszelkie sp ra w y szkolne i oświatowo-kul- tu raln e, mające b y ć p rzed m io tem uchw ał org an ó w u s tro jo ­ w ych zw iązku pow iatowego;

3) staw ia i o p iniu je wnioski, doty czące niesienia p rzez związki pow iatow e p o m o c y o rg an iz acjo m i in sty tu cjo m oświatow ym i w ychow aw czym w zak re sie sp raw , p rzew i­

d zian y ch w pkt. 6) i 7);

4) inicjuje i w spółdziała w organizacji pom o cy m a te ­ ria ln e j dla niezam ożnej m łodzieży celem dalszego k s z ta ł­

cenia;

5) b a d a i o p in iu je p o tr z e b y szkolnictw a p o w szech n e­

go i d o kształcająceg o o raz ośw iaty pozaszk o lnej i p r z y g o ­ towuje w tym zak re sie w n iosk i do w łaściw ych władz szkol­

nych;

6) inicjuje pow staw anie i w spółdziała w organizacji i p ro w a d z e n iu u tr z y m y w a n y c h przez sam orząd te r y to r ia ln y szkół o raz in s ty tu c y j o św iatow ych w y chow aw czych i zd ro ­ w otnych, jak: p rzed szk o la, b u r s y szkolne, biblioteki, św ie­

(23)

tlice oświatowe, o śro d k i k u ltu r y wiejskiej, osiedla i p o r a d ­ nie szkolne, b o isk a sp o rto w e itp.;

7) inicjuje i w spółdziała w organizacji i p ro w a d z e n iu p ra c w zak resie ośw iaty pozaszkolnej;

8) współdziała w akcji b u d o w y szkół i m ieszkań dla nauczycieli;

9) w spółdziała z o rg a n a m i gm in n y m i w zak re sie za­

p ew nien ia szkołom p u b liczn y m o dpow iednich w aru n k ó w h ig ie n ic z n o -sa n ita rn y c h o raz opieki n a d zdrow iem uczniów;

10) czuw a n ad działalnością kom isyj ośw iatow ych gm in w iejskich i m iast nie w yd zielonych z pow iato w y ch związków sam orządow ych;

11) załatw ia in n e sp raw y , p o w ierzone jej p rzez o s o b ­ n e p r z e p is y i o rg a n y ustrojow e pow iatow ego związku sa­

m orządow ego.

Art. 7. (1) W skład kom isji oświatowej pow iatowej w chodzą ja k o członkowie:

1) przew o d n iczący w ydziału pow iatowego, jak o p r z e ­ w odniczący komisji;

2) trz e c h członków, w y b r a n y c h p rzez r a d ę pow iatow ą s p o ś r ó d lu b spoza jej grona;

3) dwóch nauczycieli p u b liczn y ch szkół po w sz ech n y ch , d eleg o w a n y ch przez in s p e k to r a szkolnego;

4) d y r e k to r lu b k ie ro w n ik szkoły śred n iej o g ó ln o ­ kształcącej, zawodowej lub dokształcającej, d eleg ow an y przez k u r a to r a o k r ę g u szkolnego;

5) o so b y pow o łan e przez komisję, nie więcej jednak, niż dwie.

(2) Komisja w y b iera ze swego g r o n a s e k re ta rz a . (3) P o z a ty m w posiedzeniach komisji oświatowej p o ­ wiatowej b io r ą u d ział z u rzędu : in s p e k to r szkolny lu b je­

go zastę p ca z p ra w e m zab ieran ia głosu p o z a koleją m ów ­ ców, in s tr u k to r ośw iaty pozaszkolnej, p ró c z teg o n a z a p r o ­ szenie przew odniczącego komisji, przedstaw iciele p raw n ie u z n an y c h w yznań, le k arze szkolni, le k arz pow iatowy, a rc h i­

te k t pow iatow y, p rzew o d n ic zący kom isyj ośw iatow ych g m in­

n y c h i inne osoby; w ym ienione w u s tęp ie niniejszym oso ­ b y m ają p ra w o głosu d orad czeg o.

(24)

Art. 8. Na posiedzenia r a d y powiatowej, w ydziału p o ­ wiatowego i r a d y miejskiej w m iastach w ydzielonych z p o ­ w iatow ych związków sam o rzą d o w y ch podczas r o z p a tr y w a ­ n ia i ro zstrzy g a n ia sp raw oświaty i k u lt u r y pow inien być z a p ra sz a n y in s p e k to r szk oln y , k tó ry ma p raw o z a b ie ra n ia głosu i sk ła d a n ia oświadczeń p o za koleją mówców.

Art. 9. K omisja oświatow a pow iatow a oraz kom isja oświatowa m iejska w m iastach w ydzielonych z pow iatowych związków sam orządow ych, może b yć rozw iązana p rzez w o­

jewodę p rz y w spółudziale w ydziału w ojew ódzkiego (izby wojewódzkiej) z głosem stanow czym w p o ro z u m ie n iu z k u ­ r a to r e m o k rę g u szkolnego z pow odu: bezczynności, p rz e ­ kro czen ia właściwości, n a ru s z e n ia p rzep isó w lu b in n e g o działania n a szkodę in te re s u publicznego. W decyzji o ro z ­ wiązaniu komi&ji należy w skazać jednocześnie te rm in p o ­ w ołania nowej komisji. Do czasu pow ołan ia nowej komisji czynności jej spraw u je p rzew o d n ic zący w espół z s e k r e ta ­ rzem i delegatem in s p e k to r a szkolnego.

Art. 10. Członkami kom isyj ośw iatow ych m ogą być ty lko osoby, k tó r y m służy p ra w o w y b ieran ia do o rg an ó w u stro jo w y ch związków sam orządow ych.

Art. 11. (1) K aden cja komisyj ośw iatow ych jest zwią­

z a n a z k ad en c ją o rg an ó w u stro jo w y ch s a m o rzą d u t e r y ­ torialnego.

(2) Członkowie, u s tę p u ją c y w sk u tek u p ły w u k ad en cji, p ełn ią swe czynności do czasu u k o n s ty tu o w a n ia się korni- Bji w n ow ym składzie.

Art. 12. (1) Do d o ch o d ze n ia i k a r a n i a w y k ro czeń p r z e ­ ciwko p rzep iso m o o bow iązku szkolnym pow ołane są za­

rz ą d y g m inne (miejskie).

(2) Zarząd g m in n y (miejski) w ydaje o rzeczen ia i n a ­ k azy k a r n e w trybie, o k reślo n y m w ro z p o rz ą d z e n iu P r e ­ zy d en ta R zeczypospolitej z d n ia 22 m a rc a 1928 r. o p o s tę ­ p o w a n iu k a r n o a d m in istrac y jn y m (Dz. U. R P. Nr. 38, poz.

365), p r z y czym służą m u w tym zakresie u p ra w n ie n ia p o ­ w iatow ych władz ad m in istracji ogólDej.

(3) E k z e k u cję grzywien, n ało żon y ch za w yk ro czen ia przeciw ko przep iso m o obowiązku szkolnym , p r z e p r o w a ­

(25)

dza zarząd gm in y (miejski) w try b ie, o k r e ś lo n y m ro z p o ­ rządzen iem P r e z y d e n ta R zeczy p o sp olitej z d n ia 22 m a rc a 1928 r. o p o s tępo w an iu p rzy m u sow y m w adm inistracji (Dz.

U. R. P. Nr. 36, poz. 342). W p ły w y z grzyw ien stan o w ią d o ch ó d b u d ż e tu g m in y (miasta))

Art. 13. P rzy każdej publicznej szkole pow szechnej oraz dokształcającej tw o rzy się kom itet szkolny. S kład, za­

k re s działania i org an iz ację kom itetów szk o ln y ch o k reślą ro z p o rz ą d z e n ia M inistra W y z n a ń R elig ijn ych i O św iecenia P ub liczn eg o w p o ro zu m ien iu z M inistrem S p raw W ew n ę trz ­ n ych, a w s to s u n k u do szkół d o k ształcających zaw odow ych także z M inistrem P rz e m y s łu i H andlu.

Art. 14. W y k azy dzieci, p o d le g a ją c y c h obowiązkowi szkolnemu, p ro w adzą za rz ą d y g m in n e (miejskie) w sposób, u s talo n y p rzep isam i o o b ow iązk u szkolnym .

Art. 15. Do o rg an ó w specjalnych, p o w o łan y ch u staw ą niniejszą, stosuje się p rz e p isy o nadzorze, zaw arte w u s ta ­ wie z dnia 23 m a rc a 1933 r. o częściowej zmianie u s tro ju sam o rz ą d u te ry to ria ln e g o (Dz. U. R. P. Nr. 35, poz. 294)—

jeżeli ustaw a n in iejsza inaczej nie stanowi.

Art. 16. (1) K o m p eten cje dotychczaso w y ch o rg a n ó w s a m o rzą d u szkolnego, nie w ym ienione w ustaw ie niniejszej, b ę d ą p r z e k a z a n e ro zp o rz ą d z e n ie m M inistra W y zn a ń Reli­

gijn y ch i Ośw iecenia P u b lic zn eg o w p o ro z u m ie n iu z Mini­

strem S praw W e w n ę trz n y c h o r g a n o m u stro jo w y m sa m o ­ r z ą d u te ry to rialn eg o , w ładzom szkolnym lu b władzom ad m i­

n istra cji ogólnej.

(2) R ozp orząd zen ie M inistra W y z n a ń R elig ijn y ch i Oświe cenią Publicznego, w y d a n e w p o ro z u m ie n iu z Ministrem S p raw .W ew nętrznych, ustali szczegółowe te rm in y i sposób w pro w ad zen ia w życie u staw y niniejszej.

Art. 17. N a w nioski zarządów miast: K rakow a, Lwowa, Łodzi, P ozn an ia, W arszaw y i W ilna, o p a r te n a u ch w ała ch o rg an ó w stan ow iący ch M inistrowie W y z n a ń R elig ijn y ch i O św iecenia P u bliczn eg o o raz S p raw W e w n ę tr z n y c h m o­

gą wspólnymi ro zp o rząd z en iam i ustan o w ić dla tych miast o d m ien n ą organizację sp e c ja ln y c h o rg a n ó w sa m o rz ą d u te ­ ry to ria ln e g o do sp raw ośw iaty i k u ltu ry .

(26)

Art. 18. U staw a niniejsza nie obow iązuje n a o b szarżś województwa śląskiego.

Art. 19. Z dniem w pro w ad zenia w życie u staw y n in iej­

szej tr a c ą moc obow iązującą wszystkie p rz e p isy w s p r a ­ w ach w niej u n o rm o w an y ch . ’

Art. 20. W y k o n a n ie u staw y niniejszej p o r u c z a się Mi­

n istrow i W y zn a ń R eligijnych i Oświecenia P u b lic zn eg o w p o ro zu m ien iu z M inistrem S praw W ew n ętrzn y ch .

Art. 21. U staw a niniejsza w chodzi w życie z dniem 1 kw ietnia 1939 r.

P r e z y d e n t R z e c z y p o s p o lit e j: I. Mościcki.

P re z e s R a d y Ministrów: Sławoj Składkowski.

M inister W y z n a ń Rei. i Ośw. P u b l. W. Swiętosławski.

R O Z P O R Z Ą D Z E N IE M INISTR Ó W .

120.

O b ow iązek p o zo sta w ia n ia d o k u m en tó w w o jsk o w y ch w P o lsc e.

(Dz. U. R. P, Nr. 20|39, poz, 131; — wyjątek)

Rozporządzenie Ministrów. Spraw W ojskowych,

Spraw W ewnętrznych i Opieki Społecznej z dnia 7 lutego 1939 r. wydane w porozumieniu z M inistra­

mi: Spraw Zagranicznych, Skarbu, Sprawiedliwości, Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Rol­

nictwa i Reform Rolnych oraz Komunikacji w spra­

wie wykonywania ustawy z dnia 9 kwietnia 1938 r.

o powszechnym obowiązku wojskowym {Dz. U.R.P.

z dnia 17 marca 1939 r. Nr. 20, poz. 131) określa ściśle w § § 558 i 559, kto i ja k ie dokumenty w oj­

skowe powinien pozostawiać w Polsce przed w yjaz dem za granicę. Brzmienie tych paragrafów wym ie­

nionego rozporządzenia je s t następujące:

§ 558 ust. 1. O soby w yjeżdżające za g ran ic ę lub na te re n w olnego m iasta G d ań sk a n a p o b y t stały lu b czaso-

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zniszczywszy raz wpł yw Kościoła, rząd znowu wróciłby do d aw n ej historji... w duchu zresztą odmiennym ogłosiła

Prezydjum Z eb ran ia raczył przyjąć łaskaw ie J.. Ow czarek,

Myślą przewodnią niniejszych uwag jest z jednej strony wykazanie, że w szeregu poczynań organizacyjnych Łucki Związek Młodzieży Polskiej nie kroczy na ostatniem

Nic więc dziwnego, że wobec pow iększonych w dzisiejszych czasach ułatw ień i wygód podróży, p o ­ bożne pielgrzym ki stały się częstsze, dzięki zwłaszcza

S ebastian Młodecki, D om inikanin, wygłosił do głębi wzruszające kazanie.... Kościołek, pro bo szcz parafii

Stanisław Pasław ski z Kowla do Krzem

Zgłoszenie prawa do

Credit auctor assertion i scrip toris O chocki da in- cred ib ili lu xu ria in ter praelatos E cclesia e... Nic dziwnego, poniew aż