• Nie Znaleziono Wyników

o Europę Zachodnią w latach 1944–1945

Autor omawia proces formowania i przygotowania do działań bojowych 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka jako części składowej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. W czasie inwazji sprzymierzonych w Normandii dywizja została włączo-na do brytyjskiej 21 Grupy Armii (podporządkowawłączo-na 1 Armii Kawłączo-nadyjskiej) i w jej składzie przeszła szlak bojowy od Falaise, przez Brukselę, Bredę do Wilhelmsha-ven. Odcięła drogi odwrotu niemieckiej 7 Armii pod Chambois, wyzwoliła Bredę i nie-miecki obóz jeniecki w Oberlagen, a w nim 1700 polskich kobiet – żołnierzy Armii Krajowej z powstania warszawskiego.

Na 1800-kilometrowym szlaku dywizja prowadziła różne działania bojowe: natarcie na dobrze przygotowaną i doraźnie zorganizowaną obronę przeciwnika, działania obronne w okrążeniu, pościg za wycofującym się przeciwnikiem połączony z forso-waniem przeszkód terenowych oraz walki o miasta. W trakcie działań doskonaliła taktykę walki, stosując różne formy manewru na polach bitew.

1

Dywizja Pancerna powstała na Wyspach Brytyjskich podczas II woj-ny światowej. Powołana została rozkazem naczelnego wodza gene-rała Władysława Sikorskiego z 25 lutego 1942 roku na podstawie etatu brytyjskiej dywizji pancernej, który przewidywał sześć batalionów czołgów, trzy bataliony piechoty i dwa dywizjony artylerii. Dowództwo dywizji powierzono generałowi Stanisławowi Maczkowi, a w jej skład włączono 10 Brygadę Kawalerii Pancernej, 16 Brygadę Czołgów, 1 Dywizjon Rozpoznawczy, 1 Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej, ba-talion saperów i dwie kompanie cekaemów. Dywizja kultywowała

tra-płk w st. spocz.

1 Dywizja Pancerna, gen. Stanisław Maczek, kanał, Falaise–Bruksela–Breda–Wilhelm-shaven, taktyka

SŁOWA KLUCZOWE

dycje 10 Brygady Kawalerii z okresu II Rzeczypospolitej, odtworzonej we Francji pod na-zwą 10 Brygady Kawalerii Pancernej.

W czasie formowania dywizji borykano się z wieloma problemami, głównie kadrowymi.

Brakowało wielu wysoko wykwalifikowanych specjalistów. W celu utworzenia dywizji wy-korzystano zasoby kadrowe 1 Korpusu Polskiego oraz uzupełnienia przybyłe z Bliskiego Wschodu. Nie zapewniły one jednak pełnej obsady kadrowej ani pod względem liczebnym, ani jakościowym. W trakcie formowania dywizja była kilkakrotnie reorganizowana. Od 25 października 1943 roku, według nowego etatu, w jej składzie były: pułk rozpoznawczy, brygada pancerna (trzy bataliony pancerne i batalion piechoty zmotoryzowanej), brygada strzelców (trzy bataliony strzelców i kompania ciężkich karabinów maszynowych), dwa puł-ki artylerii polowej, pułk artylerii przeciwpancernej, pułk artylerii przeciwlotniczej, batalion saperów oraz batalion łączności i służby. Dywizja miała w uzbrojeniu sprzęt i wyposażenie z dostaw brytyjskich, żołnierze zaś nosili mundury angielskie (battle dress) – z naszywką

„Poland” na ramieniu, zachowała jednak swoje godła, barwy i emblematy, które świadczy-ły o jej przynależności państwowej1

.

Dywizja była formowana w Szkocji, na obszarze hrabstw południowo-wschodnich: East Lothian, Berwick, Roxburgh, Selkirk, Miodlothian i Peebles. Tam też prowadzono szkolenie ka-dry przewidzianej dla dywizji i żołnierzy. W pobliżu miejscowości Peebles mieściła się polska Wyższa Szkoła Wojenna, której absolwenci weszli w skład sztabów szeregu wielkich jednostek, między innymi sztabu Dywizji, 10 Brygady Kawalerii Pancernej i 3 Brygady Strzelców.

Równolegle do szkolenia specjalistów czołgowych, a więc kierowców, strzelców, działonowych, radiooperatorów, mechaników warsztatowych itp., szkolili się podoficerowie na dowódców czoł-gów, młodsi oficerowie na dowódców plutonów czołczoł-gów, rotmistrze i kapitanowie przecho-dzili kursy czołgowe praktyczne oraz oddzielnie kilkutygodniowy kurs w rodzaju miniaturowe-go „Rembertowa”, który przyminiaturowe-gotowywał kandydatów do stopnia majora i wyżej. W Oxfordzie był kurs taktyczny dla oficerów, od kapitana wzwyż, łącznie z majorami i podpułkownikami i nawet prawdziwymi czołgistami z Polski. Chodziło o jednolite zaznajomienie się z doktryną użycia czołgów i z organizacją oddziałów pancernych taką, jaka w tym okresie istniała2.

Brytyjczycy udostępnili polskim pancerniakom swoje poligony, obozy i szkoły. Polskie oddziały prowadziły szkolenie na poligonach czołgowych i artyleryjskich w południowej Szkocji w rejonie Kircudbright oraz na poligonie artyleryjskim w Otterburn w północnej Anglii. Potem dywizja kontynuowała szkolenie na poligonach położonych w środkowej Anglii w bardziej równinnym terenie, gdzie można było przećwiczyć zgrywanie oddziałów i pod-oddziałów oraz trenować przemarsze na duże odległości. Tam też w sierpniu 1943 roku zo-stały przeprowadzone ćwiczenia dwustronne z kanadyjską 5 Dywizją Pancerną oraz francu-ską Dywizją Pancerną generała Philippe’a Leclerca3.

1 Z. Wawer, Organizacja polskich wojsk lądowych w wielkiej Brytanii 1940–1945, Warszawa 1992, s. 109; Wojsko Polskie 1939–1945. Barwa i broń, Warszawa 1984, s. 185.

2 T. Wysocki, 1 Polska Dywizja Pancerna 1938–1947. Geneza i dzieje, Londyn 1989, s. 60.

3 Niektórzy autorzy mylnie podają, że międzysojusznicze dwustronne ćwiczenia na poligonie w rejonie Cambridge–

Newmarket–Thetford w sierpniu 1943 r. odbywały się z udziałem kanadyjskiej 4 Dywizji Pancernej. Vide: J. Tym, 1 Dywizja Pancerna. Organizacja i wyszkolenie, Warszawa 2009, s. 455.

We wrześniu po przeprowadzeniu ćwiczeń i strzelań we wschodniej Anglii dywizja po-wróciła do Szkocji, do dawnego rejonu dyslokacji, i rozpoczęła przygotowania do operacji desantowej w Normandii. Na początku 1944 roku weszła w skład alianckiej 21 Grupy Armii, przeznaczonej do inwazji na kontynent europejski. 19 marca otrzymała polecenie osiągnię-cia pełnej gotowości bojowej w ciągu miesiąca. Natychmiast przystąpiono do intensywnej pracy. Bazą zaopatrzeniową dywizji była stacja Galashiels o dużej przepustowości przeła-dunkowej. Do oddziałów zaczął napływać nowy sprzęt pancerny, samochodowy i artyleryj-ski. Udoskonalano strukturę organizacyjną jednostki i odmłodzono kadrę. Odeszli oficero-wie w oficero-wieku powyżej 46 lat, a ich miejsce zajęli młodsi oficerooficero-wie. Dywizję przezbrojono w amerykańskie czołgi Sherman i brytyjskie czołgi rozpoznawcze Stuart; rozpoznawczy 10 Pułk Strzelców Konnych wyposażono w brytyjskie czołgi Cromwell.

Mimo stałego napływu uzupełnień wciąż brakowało pełnej obsady etatowej. W tej sy-tuacji do dywizji wcielono ponad 500 żołnierzy Polaków z Wehrmachtu, którzy dostali się do niewoli alianckiej podczas walk w Afryce i na Półwyspie Apenińskim4. Proces reorga-nizacji i szkolenia 1 Dywizji Pancernej zakończono w połowie 1944 roku. Była ona sil-nym pancersil-nym związkiem taktyczsil-nym: liczyła 16 000 oficerów, podoficerów i szerego-wych, a w wyposażeniu miała 381 czołgów, 473 działa polowe i 5060 pojazdów mechanicznych różnego przeznaczenia5. Doktrynalne zasady użycia dywizji w walce zo-stały oparte na regulaminach brytyjskich i zakładały, że nie jest ona zdolna do samodziel-nego przełamania silnie zorganizowanej obrony nieprzyjaciela i że właściwym jej zada-niem jest uderzenie na nieosłonięte skrzydła oraz tyły nieprzyjaciela, a także pościg6. Do tych wymogów taktycznych została dostosowana struktura organizacyjna dywizji. Zamiast dwóch brygad pancernych i sześciu batalionów czołgów, jak początkowo planowano, po reorganizacjach w dywizji pozostały tylko trzy bataliony czołgów. W miejsce drugiej bry-gady czołgów włączono brygadę strzelecką.

1 Dywizja Pancerna wyróżniała się wśród jednostek polskich walczących na frontach II wojny światowej. Była jedynym związkiem taktycznym, który walczył w trzech kam-paniach tej wojny: w Polsce w 1939 roku, we Francji w 1940 roku i w Europie Zachodniej w latach 1944–1945. Kilka razy zmieniała skład i strukturę organizacyjną oraz nazwę, ale przez cały czas pozostawała pod rozkazami tego samego dowódcy – generała Stanisława Maczka. Przeniosła przez pięć krajów Europy swoje przedwojenne sztandary, nazwy i bar-wy pułków. W jej szeregach walczyli żołnierze bar-wywodzący się z kraju oraz z Polonii za-chodnioeuropejskiej, północnoamerykańskiej i południowoamerykańskiej. W latach 1944–1945 roku była najnowocześniejszym polskim związkiem taktycznym, o najwięk-szych możliwościach bojowych. Miała nowoczesny sprzęt i dobrze wyszkolone kadry.

Zanim udała się na front, była wizytowana przez polityków i dowódców polskich i

alianc-4 Ibidem, s. 301.

5 Polski czyn zbrojny w II wojnie światowej. Walki formacji polskich na Zachodzie 1939–1945, Warszawa 1981, s. 548;

S. Maczek podaje nieco niższe dane, określające stan dywizji na 13 000 żołnierzy i 4431 pojazdów mechanicznych.

S. Maczek, Od podwody do czołga. Wspomnienia wojenne 1918–1945, Londyn 1984, s. 147

6 Vide: J. Tym, 1 Dywizja Pancerna…, op.cit., s. 310; Taktyczne użycie dywizji pancernej i jej części składowe, cz. 1, Dywizja pancerna, Wielka Brytania 1944, s. 10–13.

Taktyka 1 Dywizji Pancernej...

kich. Z maczkowcami spotkał się między innymi generał Dwight Eisenhower, marszałek Bernard Montgomery i generał Kazimierz Sosnkowski. Odwiedził ją także prezydent Rzeczypospolitej Władysław Raczkiewicz7.