• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcje psychodynamiczne

W dokumencie ZABURZENIA OSOBOWOŚCI (Stron 130-134)

7.4. Etiologia schizoidalnego zaburzenia osobowości

7.4.2. Koncepcje psychodynamiczne

W pracach Zygmunta Freuda nie pojawiał się problem osobowości schi-zoidalnej, chociaż niektóre z jego założeń dotyczących narcyzmu można zastosować do tego typu osobowości. Z pewnością jego twierdzenia doty-czące wczesnego rozwoju ego, mechanizmów obronnych oraz typu narcy-stycznego leżą u podłoża późniejszych prac poświęconych temu zagadnie-niu (Akhtar, 1987). Spośród wszystkich koncepcji powstałych na gruncie klasycznej psychoanalizy największy wkład w rozumienie SZO ma brytyj-ska szkoła teorii relacji z obiektem, reprezentowana przez Melanie Klein (1923), Ronalda Fairbairna (1952) i Donalda Winnicota (1958), których myśl kontynuowali później Harry Guntrip (1969) i Ralph Klein (1995). Poglądy tych autorów zostaną pokrótce przedstawione w dalszej części rozdziału.

Melanie Klein szczegółowo opisała pozycję schizoidalno-paranoidal- ną, prymitywną organizację aparatu psychicznego, obejmującą konstelację popędów, obron i relacji z obiektem charakterystycznych dla jednostki w pierwszych miesiącach życia (Segal, 2005). Klein w swojej koncepcji nie odnosiła się bezpośrednio do SZO – według niej fiksacja na tej pozycji jest specyficzna dla zaburzeń o charakterze psychotycznym, jednak bez wątpie-nia wnosi bardzo duży wkład w rozumienie stanów schizoidalnych, obec-nych także w zaburzeniach osobowości. W pozycji schizoidalno-parano- idalnej jednostka wchodzi w relację z obiektem częściowym, dokonując jego fragmentaryzacji. W wyniku masywnego rozszczepienia następuje katego-ryzacja obiektów na dobre i złe, które następnie w wyniku introjekcji i pro-jekcji tworzą dobre (idealne) i złe (prześladowcze) obiekty wewnętrzne i zewnętrzne. Dobry obiekt jest idealizowany, ponieważ jest źródłem graty-fikacji i przyjemnych doświadczeń, ponadto dziecko projektuje na niego swoje libidinalne impulsy. Analogicznie obiekt będący źródłem frustrują-cych doświadczeń staje się prześladowczym obiektem, co dodatkowo wzmacniane jest przez projekcję agresywnych impulsów dziecka (Segal, 2005). Dominującymi mechanizmami obronnymi w tej pozycji są: rozszcze-pienie, identyfikacja projekcyjna, magiczne omnipotentne zaprzeczanie oraz idealizacja i omnipotentna kontrola obiektów zewnętrznych i wewnętrznych (Klein, 1923). Mechanizm rozszczepienia umożliwia ego posiadanie idealne-go obiektu i obronę przed obiektem prześladowczym; projekcja i introjekcja

pozwalają natomiast na kontrolę dobrego i złego obiektu rozszczepionego.

Poprzez projekcję niemowlę usuwa złe doświadczenia, lokując je w obiek- cie; poprzez introjekcję dąży do wchłonięcia dobrego obiektu i posiadania go wewnątrz. Wskutek toczących się przemian te właśnie mechanizmy, któ-re początkowo służyły obronie przed lękiem, same stają się jego źródłem.

Identyfikacja projekcyjna umożliwia zachowanie ciągłości relacji z dobrym obiektem i jednoczesną kontrolę prześladującego obiektu, natomiast identy-fikacja introjekcyjna służy zachowaniu dobrego obiektu i kontrolowaniu złego we własnym wnętrzu (Segal, 2005). Według Klein prymitywne rozsz-czepienie tworzy pewną podstawę do późniejszych mechanizmów obron-nych związaobron-nych np. z obronnym utrzymywaniem uczuć i myśli w separacji od siebie, a więc dla charakterystycznych dla SZO mechanizmów izolacji, zaprzeczania czy racjonalizacji. Pozycja schizoidalno-paranoidalna może zostać przekroczona, gdy popędy libidinalne przeważają nad agresywnymi, co zależy w równym stopniu od czynników genetycznych, jak i od odpowie- dzi środowiska zewnętrznego na potrzeby dziecka i jakości rzeczywistych relacji z opiekunem. Natomiast gdy na skutek dominacji frustrujących do-świadczeń nad gratyfikującymi pojawiają się dwa czynniki zakłócające optymalny rozwój jednostki – zawiść i zachłanność, dochodzi do fiksacji na pozycji schizoidalno-paranoidalnej. Zachłanność jest pochodną niezaspoko-jonych popędów libidinalnych i jej mechanizm polega na uniemożliwieniu przyjęcia gratyfikacji i skorzystania z dobrego obiektu w introjekcji. Dziecko jest zdolne do cieszenia się gratyfikacją tylko w momencie jej otrzymywania, w związku z tym stara się posiąść wszystkie dobre cechy obiektu, wykracza-jące ponad jego potrzeby, bez względu na konsekwencje. W rezultacie obiekt w fantazji dziecka może ulec przypadkowemu zniszczeniu (Klein, 1923).

Zawiść natomiast stanowi pochodną popędów destrukcyjnych i powoduje niezdolność jednostki do utrzymania dobrego obiektu, który musi zostać zniszczony przez zawistny atak za każdym razem, gdy dziecko odczuwa zależność wobec dobrej właściwości obiektu. Stara się ono osiągnąć dobre cechy obiektu, ale gdy okazuje się to niemożliwe – dąży do ich zniszczenia.

Jednostka broni się przed zawiścią poprzez idealizację obiektu lub identyfi-kację z wyidealizowanym obiektem. Zachłanność i zawiść są ze sobą ściśle związane i działają jednocześnie, co powoduje wzrost lęków prześladow-czych. Jednostka próbuje utrzymać jedność self i obiektu, a pod wpływem silnej wrogości rozszczepienie staje się coraz silniejsze, co uniemożliwia in-tegrację ego. Ponadto rzeczywistość zewnętrzna i wewnętrzna zlewa się w jedno, co jest konsekwencją patologicznego działania identyfikacji projek-cyjnej i introjekprojek-cyjnej. Dla osobowości schizoidalnej charakterystyczne są zaburzenia związane z różnicowaniem rzeczywistości wewnętrznej od ze-wnętrznej, self od obiektu, przejawiające się głównie pod postacią zaburzeń tożsamości – braku ciągłości doświadczeń czy tworzeniu się tzw. tożsamości

przejętej, ustalonej na podstawie tożsamości innych osób. W pozycji schizo-idalno-paranoidalnej dziecko nie ma również zdolności do badania rzeczy-wistości, ponieważ musi bronić się przed percepcją zewnętrznego świata nieodłącznie związaną z frustracją i cierpieniem. W fiksacji na tej pozycji często występują problemy z testowaniem rzeczywistości – w przypadku osób ze SZO najczęściej odnoszące się do aspektów rzeczywistości związa-nych z funkcjonowaniem społecznym. Jednostka ze SZO, w rozumieniu teorii Klein, nie wyszła więc poza pozycję schizoidalno-paranoidalną, gdzie głównym lękiem pozostaje lęk przed unicestwieniem Ja, i nie przechodzi do pozycji depresyjnej, gdzie pojawia się uznanie dla uzależnienia od obiektu i lęk przed jego utratą oraz zdolność do rozpoznawania własnych popędów (Segal, 2005). Jednostka schizoidalna nie potrafi więc kochać i troszczyć się o innych ludzi, pozostając zaabsorbowana zagrożeniem utraty własnego self.

Fairbairn (1952) rozwinął Kleinowską koncepcję pozycji, wnosząc duży wkład w rozumienie specyficznych stanów schizoidalnych. Problem schizo-idalny uważał za centralny dla całej psychopatologii, od psychoz przez za-burzenia osobowości po nerwice, za co w dużej mierze był krytykowany przez współczesnych sobie teoretyków. Według jego koncepcji początki schizoidalnego wycofania występują w pierwszym roku życia dziecka, czyli w kleinowskiej pozycji schizoidalno-paranoidalnej. Podstawową tezą Fair-bairna jest założenie, że celem libido jest dążenie do relacji z obiektem. Dra-mat osoby schizoidalnej polega na tym, że z powodu lęku zmuszona jest odciąć się od wszelkich relacji z obiektem (Guntrip, 1969). Łączy się to z wy-sokim poziomem niepokoju i frustracji, więc jednostka zaprzecza podsta-wowej potrzebie poszukiwania i wchodzenia w relację z dobrymi obiektami, wycofując się ze związków ze światem zewnętrznym do swojego świata wewnętrznego. We wczesnym doświadczeniu osoby schizoidalnej matka jest odbierana jako osoba opuszczająca, nieobecna, karząca i niecierpliwa, więc także wewnętrzny świat osoby schizoidalnej pełen jest złych, odrzuca-jących i niekochaodrzuca-jących obiektów. Dziecko identyfikuje się z takimi we-wnętrznymi złymi obiektami, które stają się integralną częścią jego osobo-wości. Nie mogąc uzyskać tego, czego najbardziej potrzebuje od obiektu, stara się zawładnąć obiektem swojej miłości, tak aby nigdy więcej nie nara-zić się na frustrację. W efekcie pozostaje ciągle spragniona i głodna miłości, a podstawowym problemem schizoidalnym staje się miłość, która prowadzi do głodu. Jednostce towarzyszy ciągły lęk, że ta zachłanna i nienasycona miłość stanie się niszcząca dla obiektu. Wyrażanie miłości staje się zbyt nie-bezpieczne, więc osoba schizoidalna wycofuje się ze wszystkich związków w świecie zewnętrznym, tak aby nie doprowadzić do całkowitego zniszcze-nia i pochłonięcia obiektu, bez którego nie może przecież istnieć. W wyniku masywnej projekcji nieakceptowanych impulsów to obiekt staje się teraz zachłanny i niebezpieczny, a osoba schizoidalna boi się bycia przez niego

zagarniętą i unicestwioną (Gabbard, 2009). Osoba schizoidalna nieustannie zmaga się z dylematem – nie może być w związku z inną osobą, ale nie mo-że takmo-że być sama, ponieważ w każdej z tych sytuacji ryzykuje utratę self i obiektu. W rezultacie silnie walczy o zachowanie swojej niezależności, jed-nocześnie niezwykle cierpiąc z powodu swojej samotności. W taki sposób Fairbairn opisuje charakterystyczny konflikt schizoidalny między postawą

„od” i „do”; między kurczowym trzymaniem i panicznym uciekaniem od obiektu; dotyczący oscylowania między obawą, że niezaspokojone pragnie-nia osoby schizoidalnej pochłoną obiekt, a strachem przed byciem pochło-niętym przez obiekt zagrażający. Lęk staje się nie do wytrzymania, a jedy-nym sposobem na pozbycie się go jest całkowite wycofanie się z relacji z obiektem, prowadzące do emocjonalnej izolacji, a później do zbudowania specyficznej dla osób schizoidalnych mechanicznej, zablokowanej osobowo-ści. Jednostka całkowicie wycofuje libido do wewnątrz i zamyka się w szczel-nej skorupie, a wszystko co dotyczy świata zewnętrznego staje się nieistotne, nieważne, „za szybą” – to poczucie „powierzchowności” uważa Fairbairn za niezwykle szczególne dla osobowości schizoidalnej (Guntrip, 1969).

Winnicott (1958) opisywał osobowość schizoidalną jako przejaw „fał-szywego self”. Według jego założeń, pod maską ustępliwości i pewnej apatii osoby schizoidalnej leżą silne lęki dotyczące dezintegracji self, utraty kontak-tu ze swoim ciałem i całkowitej dezorientacji. Fałszywe self nigdy nie jest w pełni prawdziwe i autentyczne, stąd ciągłe poczucie wyalienowania i nie-realności towarzyszące osobom schizoidalnym. Winnicott podkreślał jednak, że fałszywe self nie jest jedynie sztuczną maską, ale pełni przede wszystkim funkcję ochronną dla prawdziwego self, które w przypadku osoby z patolo-gią osobowości jest zbyt słabe, aby zmierzyć się ze światem zewnętrznym (Akhtar, 1987). Winnicott twierdził, że charakterystyczna dla osób schizo-idalnych izolacja pozwala na zachowanie pewnego stopnia autentyczności, ponieważ wycofanie z relacji interpersonalnych sprzyja nawiązaniu łączno-ści z prawdziwym self (Gabbard, 2009).

Guntrip (1969) rozwijał dalej myśl Fairbairna i Winnicota, jeszcze do-kładniej opisując sposób funkcjonowania jednostki schizoidalnej. W swoich pracach przedstawiał specyficzny sposób wchodzenia w relacje z obiektem, zdominowany przez wahania pomiędzy dążeniem do separacji od obiektu (kiedy jednostka czuje się tłamszona i pochłaniana przez obiekt), a zbliża-niem się do niego (wymuszonego przez poczucie zagubienia i brak bezpie-czeństwa). Dla tak ukształtowanej pełnej schizoidalnej osobowości charakte-rystyczne stają się następujące cechy: introwersja, związana z całkowitym skierowaniem libido do wewnątrz i oddaniu się życiu w fantazji; samowy-starczalność; poczucie wyższości, będące kompensacją ukrytej zależności od innych osób; narcyzm; utrata afektu w zewnętrznych sytuacjach; skłonność

do regresji; samotność oraz depersonalizacja, związana z utratą poczucia indywidualności i tożsamości (Guntrip, 1969). Ralph Klein (1995), który zajmował się kliniczną użytecznością tych teoretycznych założeń, pogrupo-wał opisywane przez Guntripa wskaźniki na trzy podgrupy, reprezentujące typy SZO: czysty typ schizoidalny (główne cechy to wycofanie, introwersja i brak afektu), typ pseudonarcystyczny (narcyzm, samowystarczalność i po- czucie wyższości) oraz typ pseudoborderline (samotność, depersonalizacja i skłonność do regresji). Świadomość istnienia opisywanych typów jest bar-dzo ważna przy diagnozie różnicowej zaburzenia.

Kolejną ze znaczących koncepcji powstałych na gruncie klasycznej psy-choanalizy jest teoria Otto Kernberga (1970). Jego zdaniem SZO związane jest z najniższym poziomem patologicznej organizacji charakteru – orga- nizacją osobowości borderline niskiego poziomu, i jest wynikiem fiksacji w fazie separacji-indywiduacji, a więc na etapie różnicowania się self od obiektu. Schizoidalne zaburzenie osobowości określa jako najmniej złożone ze wszystkich zaburzeń osobowości, będące czystą ekspresją cech charakte-rystycznych dla OOB. Z rozwojowego punktu widzenia SZO wykazuje związki ze schizotypowym zaburzeniem osobowości (określanym jako bar-dziej poważna forma SZO), paranoicznym zaburzeniem osobowości (cechu-jącym się wyższym poziomem agresji i dominu(cechu-jącym mechanizmem projek-cji) oraz z charakterami hipochondrycznymi i obsesyjno-kompulsyjnym zaburzeniem osobowości (Kernberg, 2004). Z perspektywy strukturalnej SZO charakteryzuje się słabo zintegrowanym i surowym superego, stosowa-niem masywnego mechanizmu rozszczepienia, zaburzeniami tożsamości, silną patologią związków z obiektem oraz zaburzeniami testowania rzeczy-wistości. Kernberg przedstawia jednostki schizoidalne jako niezdolne do całościowego postrzegania siebie samych i innych osób, u których roz- proszona tożsamość, stosowanie prymitywnych mechanizmów obronnych i obronny brak afektu prowadzą do chronicznego uczucia wewnętrznej pustki (Kernberg, 1975). Schizoidalne zaburzenie osobowości jest zaliczane przez Kernberga do zaburzeń o charakterze introwertywnym, co wiąże się z charakterystycznymi dla osoby ze SZO cechami temperamentalnymi.

7.4.3. Styl przywiązania do opiekuna a cechy osobowości

W dokumencie ZABURZENIA OSOBOWOŚCI (Stron 130-134)

Outline

Powiązane dokumenty