• Nie Znaleziono Wyników

Narcyzm w koncepcji Heinza Kohuta

W dokumencie ZABURZENIA OSOBOWOŚCI (Stron 159-163)

Jerzy Gościniak

9.3. Koncepcje wyjaśniające

9.3.2. Narcyzm w koncepcji Heinza Kohuta

Kohut dzieli zaburzenia self na zaburzenia pierwotne i wtórne (reak-tywne) i umiejscawia zaburzenia narcystyczne wśród tych pierwszych.

Pierwotne zaburzenia self można podzielić na kilka podgrup, w zależności od rozmiaru, głębokości i trwania zaburzenia: w poważnych uszkodzeniach self pojawiają się objawy tradycyjnie określane jako psychozy, drugą grupę stanowią stany z pogranicza, następna obejmuje osobowości schizoidalne i paranoiczne. Znacząco liczną grupą jest następna podgrupa, narcystyczne zaburzenia zachowania i narcystyczne zaburzenia osobowości.

Wśród wtórnych zaburzeń self Kohut wymienia reakcje self na chorobę somatyczną lub niezdolności spowodowane nerwicą, gdy np. niemożliwość poruszania się lub chroniczny nerwicowy lęk powstrzymują daną osobę od osiągania zasadniczych celów jej self. Kohut (1966) wyróżnił kilka zjawisk, które stanowią według niego wyższe, nie mające związku z patologią, formy narcyzmu. Do najistotniejszych zaliczył: empatię, wiedzę, humor, twórczość i kosmiczny narcyzm. Według Kohuta podczas powstawania i konstytu-owania się self, doświadczenia stają się prototypem określonych form naszej późniejszej wrażliwości i ochrony w sferze narcystycznej: upadków i wzlo-tów w poczuciu własnej wartości, większego lub mniejszego zapotrzebowa-nia na dumę, na fuzję z wyidealizowanymi figurami oraz większej lub mniejszej spójności naszego self.

Często genezę zaburzeń stanowi nieobecność empatycznych odpowie-dzi roodpowie-dziców na odpowie-dziecięce potrzeby odzwierciedlania i znalezienia celu odpowie- dzie-cięcych idealizacji. Drugim ważnym czynnikiem leżącym u podłoża zabu-rzeń narcystycznych jest patologiczny wpływ rodzicielskiej psychopatologii, a szczególnie ich narcystyczna fiksacja. To, czego potrzebuje dziecko, nie jest ciągłym, doskonałym odzwierciedlaniem ze strony obiektu self i niereali-stycznym podziwem, bo w optymalnych warunkach dziecko ma stopniowo doświadczać niezbędnego do konsolidacji self rozczarowania. Patogenna jest chroniczna niezdolność do właściwego odpowiadania i empatycznej fuzji z dzieckiem, spowodowana zazwyczaj rodzicielską patologią w sferze self (niekompletność, fragmentacja, ich narcystyczne potrzeby) oraz towarzy- szące temu z jednej strony wygórowane uwielbienie, a z drugiej wymaga- nia i surowość wypływająca z przekonania, że dziecko nie spełnia tych oczekiwań.

Normalna dziecięca ewaluacja wyidealizowanego obiektu poprzez optymalną frustrację staje się bardziej realistyczna. Prowadzi to do wycofa-nia narcystycznych idealizujących kateksji z imago obiektu i ich stopniową internalizację, np. poprzez nabywanie trwałych struktur psychologicznych, które już intrapsychicznie kontynuują funkcje poprzednio pełnione przez

wyidealizowany obiekt. Jeśli relacja dziecka do wyidealizowanego obiektu jest poważnie zakłócona wymagane struktury wewnętrzne nie są nabywane, a dziecko ulega fiksacji na archaicznym obrazie obiektu. Rezultatem jest brak lub nieadekwatność rozwoju idealizacji wartości i zasad przewodnich oraz funkcji empatii, kreatywności, humoru i wiedzy. Osoba jest później patologicznie zależna od innych, co przejawia się przez intensywny „głód obiektu”. Ta intensywność poszukiwania i zależności od tych obiektów wy-nika z chęci znalezienia „substytutu” brakujących segmentów psychicznej struktury, niezbędnych do „obsługiwania” funkcji stabilizujących zagrożo-nego self, które nie zostały ustabilizowane w dzieciństwie. Charakterystycz-ną „jakością” tych relacji jest to, że najczęściej nie towarzyszy im rozpozna-nie autonomii tych obiektów, co znajduje odzwierciedlerozpozna-nie w rozpozna-niezdolności do empatii i troszczenia się o nich oraz ich przedmiotowego wykorzystania.

Wycofanie się do archaicznych idealizacji może przejawiać się w formie hi-perkateksji archaicznych form wielkościowego self. Prowadzi to do depresji, braku zdolności realizowania ambicji i celów oraz drażliwości. Osoba taka staje się niezdolna do czerpania przyjemności z różnych funkcji i aktywności oraz solidnego poczucia własnej wartości. Wytwarza się wówczas syndrom emocjonalnego chłodu, skłonności do wstydu i hipochondrii. Przejawy pierwotnego defektu strukturalnego – chroniczne osłabienie self ze skłonno-ścią do tymczasowych fragmentacji w strukturze, osoba stara się ukryć za pomocą struktur obronnych lub kompensacyjnych.

Analizując formacje obronne, można wymienić: pseudowitalność, jawne podniecenie oraz szczególnie nasycone emocjami fantazje (najczęściej wiel-kościowe lub o tematyce seksualnej). Ta hiperstymulacja self jest rezultatem nadmiernych i nieempatycznych lub niewłaściwych fazowo odpowiedzi ze strony obiektu self i może odzwierciedlać zarówno pole wielkościowo ekshi-bicjonistyczne, jak i ideałów lub oba jednocześnie. Kohut uważa, że obrony te muszą być rozumiane jako „samostymulacyjne” próby przeciwdziałania poczuciu osamotnienia, apatii, wewnętrznej martwocie i depresji. Takie me-chanizmy mogą prowadzić również do uzależnień, perwersji, zachowań kryminalnych oraz częstego pragnienia mistycznej jedności z wyidealizo-wanymi omnipotentnymi religijnymi lub politycznymi figurami. Służy to ochronie przed głębokim poczuciem braku troski, bezwartościowości i od-rzucenia, czemu towarzyszy nieustający głód wsparcia i odpowiedzi.

Dorosłe zachowania i fantazje nie są jednak dokładną repliką oryginal-nych obron z dzieciństwa. Mimo przekształcenia tych dziecięcych fantazji (podczas entuzjastycznej i idealistycznej adolescencji) ich romantyczne idea- ły nie stają się jednak tłem dorosłego życia, tak jak jest to w normalności.

W przypadku zaburzeń narcystycznych nie dochodzi bowiem do zadowala-jącej integracji z celami dojrzałej osobowości, a dramatyczne i silnie

ekshibi-cjonistyczne aspekty osobowości nie zostają podporządkowane dojrzałej produktywności.

Osobowości narcystyczne cierpią z powodu braku optymalnych inter-nalizacji archaicznego obiektu self – idealizowanego obrazu rodzica (Kohut, 1971). Wyidealizowany obraz rodzica stanowi etap rozwoju narcystycznej części osobowości. Jeżeli nastąpi traumatyczna utrata lub pozbawienie ide-alizowanego obiektu rodzicielskiego, w mniejszym lub większym stopniu nie dochodzi do transformacji i internalizacji. Następuje fiksacja do obrazu idealnego rodzica albo jego bardziej archaicznych form.

Idealizacje dokonywane przez małe dziecko należą genetycznie i dyna-micznie do kontekstu narcystycznego. Jakość kateksji libidinalnych, a nie sfera obsadzenia popędowego określa, czy jakaś internalizacja jest narcy-styczna lub zorientowana na obiekt. Z powodu traumatycznej utraty ideali-zowanego obiektu lub traumatycznego rozczarowania nim nie zachodzi optymalna internalizacja. Wycofanie się do archaicznych idealizacji może przejawiać się w formie hiperkateksji archaicznych form wielkościowego self. Wytwarza się wówczas syndrom emocjonalnego chłodu, skłonności do wstydu i hipochondrii.

Zasadniczy wpływ na patologiczny rozwój ego mają rozczarowania do-tyczące preedypalnych postaci rodzicielskich. W normalnym rozwoju za-chodzi stopniowa akceptacja ograniczeń dobroci, wielkości i mocy własnego self oraz obiektów rodzicielskich (Kohut, 1971). Symptomy patologii narcy-stycznej są końcowymi produktami niezdolności rodziców do empatycznej fuzji z dzieckiem, która jest zazwyczaj spowodowana ich wrogością lub własną narcystyczną fiksacją. Narcystyczni rodzice mogą więc z jednej stro-ny przesadnie wielbić dziecko, a z drugiej stawiać mu nadmierne wymaga-nia. Do łagodzenia uczucia bezradności dziecko wymaga, aby rodzic służył mu jako obiekt self, tzn. obiekt zapewniający realizowanie funkcji, których dziecko nie jest w stanie wykonać samodzielnie. Przez empatyczne powta-rzanie normalnej wybujałej ambicji i odzwierciedlanie wspaniałości dziecka, rodzic zapobiega doświadczeniu dezorganizacji i bezradności. W normal-nych warunkach, przy optymalnej frustracji dziecko powinno stopniowo internalizować funkcje pełnione przez obiekty self i przekształcać swoje ar-chaiczne poczucie omnipotencji i idealizację w bardziej realistyczne. Niepo-wodzenie w empatycznym zaspokajaniu dziecięcej omnipotencji i ambicji oraz nieudana idealizacja przyczynia się do zahamowania rozwoju self i jego patologii. Skutkiem tego jest fiksacja na archaicznej omnipotencji i ekshibi-cjonizmie z jednej strony i/lub archaicznym wyidealizowanym obrazie ro-dzica z drugiej. Odseparowanie tych struktur powoduje, że nie podlegają one dalszym etapom rozwoju z resztą self. Jeśli relacja dziecka do wyideali-zowanego obiektu jest poważnie zakłócona, to struktury wewnętrzne nie powstają, a dziecko pozostaje zafiksowane na archaicznym obrazie obiektu.

Kohut nie rozpatruje NZO na podstawie nierozwiązanego konfliktu pomiędzy strukturami (które według niego są w gruncie rzeczy nienaruszo-ne), ale o formy psychologicznych niesprawności powstających w wyniku wadliwości centralnych struktur self. Uważa, że osoby z NZO cierpią z po-wodu defektów w ich self i dlatego należy się skupić na ich naturze i umiej-scowieniu. Pisze: „Nuklearna psychopatologia narcystycznych zaburzeń osobowości […] zawiera defekty, nabyte w dzieciństwie w psychologicznej strukturze self i wtórne formacje strukturalne, również wzniesione w dzie-ciństwie” (Kohut, 1977, s. 3). Objawy narcystycznych zaburzeń osobowości i zachowania są wynikiem uszkodzenia struktur narcystycznych, czyli wiel-kościowego self lub wyidealizowanego rodzica. Niezmieniona i archaiczna wielkościowość i ekshibicjonizm nie może zostać zintegrowana z resztą stopniowo dojrzewającej psychiki, wskutek czego dochodzi do ich wyparcia i odseparowania przez rozszczepienie.

Kohut (1971) zaznacza, że omawiani przez niego pacjenci zaliczeni mogą być do kategorii pośredniej między nerwicami przeniesieniowymi (w ujęciu Freuda) a nerwicami narcystycznymi. Ich skargi i symptomy mogą być charakteryzowane przez dwie następujące cechy. Pacjenci ci wydają się charakteryzować czymś, co zazwyczaj nazywane bywa wystarczająco ukształtowanym ego, umożliwiającym im nawiązanie wystarczająco stabilnej i bliskiej relacji z analitykiem, która może stać się podstawą przeniesienia, oraz pozwala na dokonywanie wartościowej samoobserwacji. Ich psycho- patologia dotyczy w mniejszy stopniu konfliktów związanych z relacjami edypalnymi, które mogą zostać reaktywowane w nerwicy przeniesieniowej, a w większym bardziej pierwotnych, głównie preedypalnie zdeterminowa-nych problemów związazdeterminowa-nych z różnicowaniem self od obiektu.

Zarówno NZO, jak i stany borderline odzwierciedlają patologiczne fiksa-cje w rozwoju self. Osobowość narcystyczną charakteryzuje spójne self, które, chociaż podlega czasowym regresyjnym fragmentacjom, to jednak ma zdol-ność do nawiązania stabilnego narcystycznego przeniesienia. Osobowość narcystyczna doświadcza „wyczerpania ego”, ponieważ jej libido utrzymuje stan kateksji pierwotnego wielkościowego self i idealizowanych obiektów, a nie dojrzale funkcjonującego ego.

Podsumowując podstawowe założenia Kohutowskiej teorii libido, mo-żemy przyjąć: niezależność dróg miłości narcystycznej i obiektualnej, zało-żenie, że są wyższe formy i transformacje narcyzmu, które są wolne od psy-chopatologii i nie są one rezultatem regresji do wcześniejszych libidinalnych fiksacji oraz tezę, iż narcystyczne libido cechuje się osobnymi właściwościa-mi i nie „pasożytuje” na libido obiektualnym oraz nie zawsze skutkuje re-dukowaniem ilości i zubożeniem jakości afektu dostępnego relacjom obiek-tualnym (Hanly, Mason, 1976).

W dokumencie ZABURZENIA OSOBOWOŚCI (Stron 159-163)

Outline

Powiązane dokumenty