• Nie Znaleziono Wyników

Za kulisami: dodatkowe uwagi, komentarze techniczne Refleksje i polecane lektury

W dokumencie CZARNY ŁABĘDŹ (Stron 196-200)

Rozdzielam zapisy tematycznie, więc odnośniki ogólne pojawią się najczęściej w pierwszym rozdziale, którego dotyczą. Wolę sekwencję logiczną od trzymania się ściśle podziału na rozdziały.

PROLOG I ROZDZIAŁ 1

Rozkład normalny i krzywa dzwonowa: Kiedy piszę krzywa dzwonowa, mam na myśli krzywą rozkładu Gaussa (zwaną rozkładem normalnym). Wiele krzywych wygląda jak dzwon, więc to tylko ksywka. Kiedy piszę o basenie gaussowskim1, mam na myśli wszelkie rozkłady, które są do niego podobne, w których mało prawdopodobne zjawiska mają niewielkie znaczenie i niewielki wpływ (mówiąc bardziej technicznie, to rozkłady nieskalowalne – wszystkie momenty rozkładu są skończone).

Warto zauważyć, że wizualna reprezentacja „krzywej dzwonowej” za pomocą histogramu maskuje wpływ mało prawdopodobnego zdarzenia, ponieważ takie zdarzenie znajdzie się daleko na lewo lub daleko na prawo od środka rozkładu.

Diamenty: Zob. Eco (2003).

Platoniczność: Zwracam jedynie uwagę na ryzyko użycia niewłaściwej formy – nie twierdzę, że formy nie istnieją. Nie jestem przeciwnikiem esencjonalizmu. Często podchodzę sceptycznie do charakterystycznej dla nas inżynierii wstecznej, czyli rozpracowywania problemu od tyłu, żeby odnaleźć właściwą formę. To problem odwrotny.

Empiryk: Mówię o sobie, że jestem empirykiem albo filozofem empirycznym, dlatego, że nieufnie podchodzę do potwierdzających uogólnień i pochopnego teoretyzowania. Nie należy tego mylić z brytyjską tradycją empiryzmu. Jak pokazują konkursy Makridakisa, wielu statystyków uważa się za badaczy „empirycznych”, chociaż w rzeczywistości są ich przeciwieństwem – po prostu dopasowują teorie do przeszłości.

Wzmianka o Chrystusie: Józef Flawiusz, Wojna żydowska.

Wielka Wojna a prognozowanie: Ferguson (2006b).

Błąd przewidywania po fakcie (zakłócenie retrospektywne): Fischhoff (1982b)

Przełomy historyczne: Braudel (1985), str. 169, cytuje mało znaną wypowiedź Gautiera: „»Ta długa historia« napisał Emile-Felix Gautier, »trwała dwanaście wieków, dłużej niż cała historia Francji. Po zetknięciu z pierwszym arabskim mieczem, grecki język i filozofia, całe greckie dziedzictwo zniknęło, jakby nigdy nie istniało«”. Omówienie nieciągłości można znaleźć także w: Gurvitch (1957), Braudel (1953), Harris (2004).

Religie zdobywają popularność jak bestsellery: Veyne (1971, 2005).

Klastrowanie opinii politycznych: Pinker (2002).

Kategorie: Rosch (1973, 1978). Zob. też Umberto Eco Kant i dziobak.

Historiografia i filozofia historii: Bloch (1953), Carr (1961), Gaddis (2002), Braudel (1969, 1990), Bourde i Martin (1989), Certeau (1975). Ibn Chaldun, Muqaddimah, omawia poszukiwanie przyczynowości, obecne już u Herodota. O filozofii historii piszą Aron (1961), Fukuyama (1992). Poglądy postmodernistyczne: Jenkins (1991). W części drugiej pokazuję, że historiografowie są nieświadomi epistemologicznej różnicy pomiędzy procesami prospektywnymi i retrospektywnymi (czyli pomiędzy przewidywaniami a inżynierią wsteczną).

Informacja i rynki: Zob. Shiller (1981, 1989), DeLong i inni (1991) oraz Cutler i inni (1989). Większość zmian cen na rynku następuje bez „powodu”, późniejsze wyjaśnienia są w dużej mierze wymyślone.

O opisowej wartości krachów: Galbraith (1997), Shiller (2000) oraz Kindleberger (2001).

ROZDZIAŁ 3

Filmy: Zob. De Vany (2002), a także Salganik i inni (2006) na temat epidemiologii zakupów muzyki.

Religia a domeny zaraźliwości: Boyer (2001).

Mądrość (szaleństwo) tłumu: Kolektywnie możemy być zarówno mądrzejsi, jak i znacznie głupsi niż w pojedynkę. Mamy zbiorową intuicję co do spraw z domeny Przeciętnostanu, takich jak waga wołu (Surowiecki, 2004), ale przypuszczam, że nie dajemy sobie rady z poważniejszymi przewidywaniami (np. w przypadku zmiennych ekonomicznych prognozowanie w grupie daje efekty patologiczne – dwie głowy myślą gorzej niż jedna). O kwestii błędnych decyzji i grup piszą Sniezek i Buckley (1993). Klasyczną pozycją jest Extraordinary Popular Delusions and the Madness of Crowds Charlesa Mackaya.

Zwiększenie dotkliwości zdarzeń: Zaidenweber (2000).

Nowoczesne życie: Dziewiętnastowieczny pisarz Emil Zola cieszył się z powstania rynku kultury u schyłku XIX wieku, szczególnie że był jednym z jego beneficjentów. Przewidywał, że dzięki umiejętnemu korzystaniu z systemu ekonomicznego artyści i pisarze uwolnią się od zachcianek mecenasów sztuki. Zjawisku temu towarzyszył jednak wzrost koncentracji bogactwa – niewielu skorzystało na nowym systemie. Lahire (2006) pokazuje, że większość pisarzy w historii umiera z głodu.

Co ciekawe, wiele danych na temat tej tradycji literackiej pochodzi z Francji.

ROZDZIAŁ 4

„Titanic”: cytat pochodzi z prezentacji Dave’a Ingrama, przedstawionej podczas Enterprise Risk Management Symposium w Chicago 2 maja 2005 roku. Więcej o LTCM: Lowenstein (2000), Dunbar (1999).

Ekspozycja Hume’a: Hume (2005).

Sekstus Empiryk: „Sądzę nadto, że trzeba się bardzo zastrzec przed zabiegiem indukcyjnym. Skoro bowiem chcą przy jego pomocy uwiarygodnić orzeczenie ogólne na podstawie rzeczy szczegółowych, to dokonają tego, badając albo wszystkie rzeczy szczegółowe, albo tylko niektóre z nich. Jeśli jednak tylko niektóre, to indukcja będzie niepewna, ponieważ może się zdarzyć, że jakieś rzeczy szczegółowe, pominięte w indukcji, przeczą ogólnemu orzeczeniu; jeżeli zaś wszystkie, to ich trud będzie daremny, ponieważ jest nieskończone i nie dające się ogarnąć mnóstwo rzeczy szczegółowych. W ten więc sposób z obu stron, jak myślę, doznaje indukcja skutecznego zachwiania”, Zarysy Pyrrońskie (1998), przekład Adam Krokiewicz, s. 100.

Bayle: Dictionnaire historique et critique jest długi (dwanaście ksiąg, prawie 6000 stron) i ciężki (20 kg), a jednak w swoim czasie był bestsellerem w środowisku intelektualistów, zanim został wyparty przez philosophes. Można go ściągnąć z Francuskiej Biblioteki Narodowej pod adresem www.bn.fr.

Inspiracja Hume’a Bayle’em: Zob. Popkin (1951, 1955). Każda lektura prac biskupa Hueta (zob. niżej) ukazuje podobieństwa do poglądów Hume’a.

Myśliciele pre-Bayleowscy: Dissertation sur la recherche de la vérité, Simon Foucher, około 1673 roku. Rozkoszna lektura. Ukazuje tradycję heurystyk i błędów poznawczych jako kontynuację atmosfery przednaukowej rewolucji sprzed okresu oświecenia.

Biskup Huet i problem indukcji: „Nie możemy poznać rzeczy z absolutną pewnością, gdyż ich przyczyny są nieskończone”, napisał Pierre-Daniel Huet w swym Philosophical Treatise on the Weaknesses of the Human Mind. Huet, były biskup Avranches, pisał pod pseudonimami: Théocrite de Pluvignac, Seigneur de la Roche, Gentilhomme de Périgord. Ten rozdział zawiera jeszcze jeden dokładny opis tego, co później zostało nazwane problemem Hume’a. Było to w 1690 roku, kiedy przyszły David Home (później Hume) miał minus dwadzieścia dwa lata, a zatem zerowy wpływ na Monseigneur Hueta.

Dzieła Brocharda: Po raz pierwszy spotkałem się ze wzmianką o pracach Brocharda (1888) w Ecce homo Nietzschego, w komentarzu, w którym opisuje sceptyków jako szczerych rozmówców. „Wyborne studyum Wiktora Brocharda, Les Sceptiques Grecs, w którem i moje Laertiana zużytkowano umiejętnie. Sceptycy, jedyny szacunku godny typ wśród tego tak dwu- ba, pięcioznacznego tłumu filozofów!”. Więcej ciekawostek: Brochard uczył Prousta (Kristeva, 1998).Brochard wydaje się rozumieć problem Poppera (kilka dekad przed jego narodzeniem). Przedstawia poglądy negatywnego empiryzmu Menodotosa z Nikomedii w kategoriach, które dziś nazwalibyśmy popperowskim empiryzmem. Zastanawiam się, czy Popper słyszał o Menodotosie. Tak czy inaczej, nigdzie go nie cytuje. W 1878 roku Brochard opublikował na Uniwersytecie Paryskim swoją pracę doktorską zatytułowaną De l’erreur, którą poświęcił błędom – jest zdumiewająco współczesna.

Epilogizm: O Menodotosie wiadomo bardzo niewiele, poza tym, że Galen krytykował go w ocalałej łacińskiej wersji Subfiguratio empirica; jego atak jest trudny do przetłumaczenia:

Memoriam et sensum et vocans epilogismum hoc tertium, multotiensautem et preter memoriam nihil aliud ponens quam epilogismum. (Poza percepcją i pamięcią trzecią metodą jest epilogism sensum, jako że praktyk posiada, poza pamięcią, również właśnie zmysł epilogizmu); korekta Perillego.

Ale nie traćmy nadziei. Perilli (2004) donosi, że z listu tłumacza Hunajna ibn Ishaka wynika, iż być może istnieje

„transkrypcja” pism Menodotosa po arabsku, która czeka na odnalezienie.

Pascal: Pascal także zdawał sobie sprawę z problemu potwierdzenia i asymetrii wnioskowania. We wstępie do Traité du vide Pascal pisze (a ja tłumaczę):

W swej opinii, że natura nie znosi próżni, mieli jedynie na myśli naturę w stanie, w jakim ją znali, jako że do postawienia tak ogólnej tezy nie wystarczyłoby doświadczenie tego w stu, tysiącu ani jakiejkolwiek innej liczbie przypadków, gdyż wystarczyłby jeden przypadek przeczący ogólnej definicji, tylko jeden…

Biograf Hume’a: Mossner (1970). Historia sceptycyzmu: wykłady Victora Cousina Leçons d’histoire de la philosophie à la Sorbonne (1828) i Hippolyte Taine, Les philosophes classiques, 9 wydanie (1868, 1905). Popkin (2003) to źródło współczesne. Heckman (2003) i Bevan (1913). We współczesnej filozofii przypadkowości nie dostrzegłem żadnych nawiązań do dociekań sceptyków.

Sekstus: Popkin (2003), Sextus, House (1980), Bayle, Huet, Annas i Barnes (1985), oraz Julia Annas, a także wprowadzenie Barnesa do Sextus Empiricus (2000). Favier (1906) jest trudno dostępnym źródłem, jedyny egzemplarz, do jakiego dotarłem dzięki wysiłkom Gura Hubermana, był przegniły – wydaje się, że nikt do niego nie zajrzał przez ostatnie sto lat.

Menodotos z Nikomedii oraz związek empiryzmu i sceptycyzmu: Brochard (1887) twierdzi, że Menodotos jest odpowiedzialny za połączenie empiryzmu i pyrronizmu. Zob. także Favier (1906). O sceptycyzmie wobec tej idei: Dye (2004) i Perilli (2004).

Funkcja, a nie struktura; trójnóg empiryczny: Istnieją jedynie trzy źródła, na których może się opierać doświadczenie:

obserwacja, historia (tj. zapisana obserwacja) oraz wniosek na podstawie analogii.

Algazel: Zob. jego Tahafut al falasifah, skrytykowany przez Awerroesa, alias Ibn Ruszda, w Tahafut Attahafut.

Religijni sceptycy: Istnieje również średniowieczna tradycja żydowska w postaci teksów arabskojęzycznego poety Yehudy Haleviego. Zob. Floridi (2002).

Algazel i ostateczne/bezpośrednie wynikanie: „…ich ocena, na podstawie jednej obserwacji, dotycząca natury koniecznego związku pomiędzy przyczyną i skutkiem, tak jakby nie można było być świadkiem efektu bez przypisanej przyczyny, lub przyczyny dającej inny skutek”. (Tahafut…). Istotą poglądów Algazela jest stwierdzenie, że jeżeli pijecie z powodu pragnienia, to pragnienie nie powinno być traktowane jako bezpośrednia przyczyna waszego zachowania. Być może wynika to z jakiegoś szerszego układu czynników; w tym przypadku rzeczywiście tak jest, ale zrozumieją to tylko osoby, którym bliskie jest myślenie ewolucyjne. Nowoczesne rozumienie bezpośredniości – zob. Tinbergen (1963, 1968). Algazel w pewien sposób nawiązuje do prac Arystotelesa, by później go zaatakować. W swojej Fizyce Arystoteles rozróżniał warstwy przyczynowości (formalna, sprawcza, celowa, materialna).

Współczesne dyskusje o przyczynowości: Reichenbach (1938), Granger (1999), Pearl (2000).

Dzieci a indukcja naturalna: Gelman i Coley (1990), Gelman i Hirschfeld (1999) oraz Sloman (1993).

Indukcja naturalna: Hespos (2006), Clark i Boyer (2006), Inagaki i Hatano (2006), Reboul (2006). Podsumowanie wcześniejszych prac zob. Plotkin (1998).

ROZDZIAŁY 5–7

„Ekonomiści”: Za „ekonomistów” uważam większość przedstawicieli głównego nurtu ekonomii neoklasycznej oraz finansowe elity uniwersyteckie, a nie peryferyjne grupy, takie jak szkoła austriacka czy postkeynesowcy.

Prawo małych liczb: Tversky i Kahneman (1971), Rabin (2000).

Zależność kontekstowa: Williams i Connolly (2006). Możemy ją dostrzec w zwykle nadinterpretowanym teście selekcji Watsona; Watson (1960, 1968). Zob. też Shaklee i Fischhoff (1982), Barron Beaty i Hearshly (1988). „Oni wiedzieli lepiej”

Kahnemana w: Gilovich i inni (2002).

Updike: cytat z Jaynesa (1976).

Specjalizacja półkul mózgowych: Gazzaniga i LeDoux (1978), Gazzaniga i inni (2005). Co więcej, Wolford, Miller i Gazzaniga (2000) pokazują, jak lewa półkula mózgowa podchodzi do prawdopodobieństwa. Jeśli pokażemy prawej półkuli dwie dźwignięe, z których pierwsza przynosi pożądane efekty w 60 proc. przypadków, a druga w pozostałych 40 proc.

przypadków, to jej strategią będzie naciskanie pierwszej dźwigni za każdym razem. W tej samej sytuacji lewa półkula będzie naciskała pierwszą dźwignię w ٦٠ proc. przypadków, a drugą w 40 proc. przypadków, bo nie akceptuje przypadkowości.

Goldberg (2005) przekonuje, że specjalizacja półkul ma inną naturę: uszkodzenie lewej strony mózgu nie ma znaczącego wpływu na rozwój dzieci, w przeciwieństwie do uszkodzeń prawej półkuli. Odwrotna zależność występuje u osób starszych.

Dziękuję Elkhononowi Goldbergowi za zaznajomienie mnie z pracami Snydera; Snyder (2001). Eksperyment pochodzi ze Snyder i inni (2003).

Wybór skarpetek i wytłumaczenia wsteczne: Eksperyment ze skarpetkami: Carter (1999); oryginalnym źródłem wydaje się Nisbett i Wilson (1977). Montier (2007).

Astebro: Astebro (2003). Zob. artykuł „Searching for the Invisible Man”, The Economist, 9 marca 2006. Żeby się przekonać, dlaczego nadmierna pewność siebie przedsiębiorców może wyjaśnić wysoki odsetek porażek, sięgnij do Camerer (1995).

Dopamina: Brugger i Graves (1997) to jeden z wielu artykułów na ten temat. Zob. także Mohr i inni (2003) o asymetrii dopaminowej.

Entropia a informacja: Celowo pomijam pojęcie entropii, ponieważ zwykle definiowana jest w sposób, który nie przystaje do przypadkowości, jakiej doświadczamy w codziennym życiu. Entropia Tsallisa lepiej sobie radzi z grubymi ogonami.

Uwagi o Georgesie Perecu: Eco (1994).

Narracyjność i złudzenie zrozumienia: Wilson, Gilbert i Centerbar (2003): „Teoria bezradności wykazała, że jeśli ludzie mają poczucie, że nie mogą kontrolować lub przewidzieć rozwoju wydarzeń w swoim otoczeniu, to istnieje ryzyko istotnych deficytów poznawczych i motywacyjnych w rodzaju depresji”. O pisaniu pamiętników zob. Wilson (2002) i Wegner (2002).

Przykład E.M. Forstera: wzmianka w Margalit (2002).

Charakter narodowy: Terracciano i inni (2005) oraz Robins (2005) piszą o poziomie indywidualnych odchyleń. Złudzenie cech narodowych, które zwykle nazywam heurystyką narodową, rzeczywiście łączy się z efektem aureoli; zob. Rosenzweig (2006) i Cialdini (2001). Ontologia narodowości w Ierson (1983).

Błąd konsekwencji: To, co psychologowie nazywają błędem konsekwencji, jest efektem korygowania wspomnień w taki sposób, żeby miały sens przy uwzględnieniu informacji otrzymanych później. Zob. Schacter (2001).

Pamięć nie przypomina dysku twardego w komputerze: Rose (2003), Nader i LeDoux (1999).

Mit stłumionej pamięci: Loftus i Ketcham (2004).

Szachiści a obalanie hipotez: Cowley i Byrne (2004).

Problem Quine’a: Davidson (1983) optuje za sceptycyzmem lokalnym, ale nie całkowitym.

Narracyjność: Moja argumentacja nie ma natury egzystencjalnej, tylko czysto praktyczną, zatem traktuję narracyjność

jedynie jako metodę kompresji informacji, nie odnosząc się do głębszych kwestii filozoficznych (jak choćby pytania o to, czy jaźń jest sekwencyjna czy nie). Istnieje literatura na temat „jaźni narracyjnej” – Bruner (2002) – i tego, czy koniecznie musi istnieć – zob. Strawson (1994) oraz jego atak w Strawson (2004). Debata: Schechtman (1997), Taylor (1999), Phelan (2005).

Synteza w Turner (1996).

Postmoderniści a atrakcyjność narracji: McCloskey (1990) oraz Frankfurter i McGoun (1996).

Narracyjność powiedzeń i przysłów: Psychologowie od dawna badają ludzką łatwowierność w sytuacjach społecznych w obliczu dobrze brzmiących przysłów. Od lat 60. prowadzone są eksperymenty, w których grupę ludzi pyta się o to, czy wierzą w przedstawione im przysłowie. Równocześnie druga grupa słyszy powiedzenie o odwrotnym znaczeniu. Opis zabawnych wyników w Myers (2002).

Nauka jako narracja: Artykuły naukowe mogą osiągnąć sukces dzięki temu samemu błędowi narracyjnemu, który decyduje o tym, czy opowieść wydaje się ciekawa. Trzeba przyciągnąć uwagę czytelników. Bushman i Wells (2001).

Odkrywanie prawdopodobieństw: Barron i Erev (2003) pokazują, że prawdopodobieństwa są niedoszacowywane, kiedy nie są przedstawione wprost. Wniosek również z prywatnych rozmów z Barronem.

Ryzyko a prawdopodobieństwo: Zob. Slovic, Fischhoff i Lichteinstein (1976), Slovic i inni (1977) oraz Slovic (1987).

Teoria ryzyka jako analizy i jako odczucia w Slovic i inni (2002, 2003) oraz w Taleb (2004c). Zob. Bar-Hillel i Wagenaar (1991).

Związek między błędem narracyjnym a wiedzą kliniczną: Dawes (1999) ma wiadomość dla ekonomistów: przeczytajcie jego pracę o wywiadach i mieszaninie narracyjnej. Zob. też Dawes (2001) o efekcie retrospekywnym.

Dwa systemy rozumowania: Zob. Sloman (1996, 2002) oraz podsumowanie w Kahneman i Frederick (2002). Dobrze podsumowuje to wykład noblowski Kahnemana, który można znaleźć na www.nobel.se. Zob. też Stanovich i West (2000).

Ryzyko a emocje: W związku z rosnącym zainteresowaniem wpływem emocji na zachowanie powstaje coraz więcej prac na temat roli emocji w procesie podejmowania i unikania ryzyka oraz teorii „ryzyka jako uczucia”. Zob. Loewenstein i inni (2001) oraz Slovic i inni (2003a). Przegląd literatury w Slovic i inni (2003b), a także Slovic (1987). Omówienie „heurystyki afektu” w Finucante i inni (2000). Modularność w Bates (2004).

Emocje a poznanie: O wpływie emocji na proces kognicji pisze LeDoux (2002). O ryzyku można przeczytać w Bechara i inni (1994).

Heurystyka dostępności (jak łatwo rzeczy przychodzą do głowy): Zob. Tversky i Kahneman (1973).

Faktyczna częstotliwość katastrof: wnikliwa dyskusja w Albouy (2002), Zajdenweber (2000) lub Sunstein (2002).

Wykorzystywanie efektu sensacji przez terrorystów: Zob. esej w Taleb (2004c).

Książki o psychologii podejmowania decyzji (heurystyk i błędów poznawczych): Najbardziej wyczerpującym źródłem w tej kwestii jest Baron (2000). Kunda (1999) podsumowuje temat z punktu widzenia psychologii społecznej (niestety, autor zmarł przedwcześnie); krócej opisuje go Plous (1993). Także Dawes (1988, 2001). Zauważcie, że część oryginalnych artykułów ukazała się w Kahneman i inni (1982), Kahneman i Tversky (2000), Gilovich i inni (2002) oraz Slovic (2001a i 2001b). Myers (2002) pisze o intuicji, a Gigerenzer i inni (2000) o ekologicznym podejściu do tematu. Najpełniejsze omówienie w kontekście ekonomii i finansów daje Montier (2007), którego wspaniałe podsumowania były dla mnie inspiracją przez ostatnie cztery lata – nie należy do środowiska akademickiego, więc pisze bez ogródek. Zob. też Camerer, Loewenstein i Rabin (2004), gdzie znaleźć można zbiór artykułów technicznych. Polecam również przekrojowy artykuł na temat klinicznej wiedzy „eksperckiej” w Dawes (2001).

Więcej ogólnych źródeł o psychologii decyzji: Klein (1998) proponuje alternatywny model intuicji. Manipulacja społeczna w Cialdini (2001). Camerer (2003) skupia się konkretnie na teorii gier (2003).

Eseje przeglądowe oraz przekrojowe książki o kognitywistyce: Newell i Simon (1972) , Varela (1988), Fodor (1983), Marr (1982), Eysenck i Keane (2000), Lakoff i Johnson (1980). Dzieło MIT Encyclopedia of Cognitive Science zawiera artykuły przeglądowe wielu myślicieli.

Teoria ewolucyjna i zakres adaptacji: Wilson (2000), Kreps i Davies (1993) oraz Burnham (1997, 2003). Burnham i Phelan (2000) to bardzo przyjemna lektura. Wybór tekstów Roberta Triversa w Trivers (2002). O wojnach pisze Wrangham (1999).

Polityka: „The Political Brain: A Recent Brain-imaging Study Shows That Our Political Predilections Are a Product of Unconscious Confirmation Bias”, artykuł Michaela Shermera w Scientific American, 26 września 2006.

Neurobiologia podejmowania decyzji: Ogólne informacje o architekturze mózgu: Gazzaniga i inni (2002). Gazzaniga (2005) zawiera streszczenia niektórych tematów. Bardziej popularne: Carter (1999). Również warte polecenia: Ratey (2001), Ramachiran (2003), Ramachiran i Blakeslee (1998), Carter (1999, 2002), Conlan (1999). Bardzo przyjemną lekturą jest Lewis, Amini i Lannon (2000) oraz Goleman (1995). Glimcher (2002) pisze o prawdopodobieństwie i mózgu. Klasyczne pozycje o kwestii mózgu emocjonalnego to trzy książki Damasia (1994, 2000, 2003); LeDoux (1998) i bardziej szczegółowa pozycja LeDoux (2002). Zob. też krótszą wersję w Evans (2002). Rola wzroku w dziedzinie estetyki, a także interpretacji – Zeki (1999).

Ogólne teksty o pamięci: Schacter (2001) to praca przeglądowa o błędach pamięci w powiązaniu z efektem pewności wstecznej. Perspektywa neurobiologiczna – zob. Rose (2003) oraz Squire i Kiel (2000). Ogólny podręcznik o pamięci (w psychologii empirycznej) to Baddeley (1997).

Kolonie intelektualne a życie społeczne: Collins (1998) omawia „rodowody” filozofów (mam jednak wrażenie, że nie był wystarczająco świadomy problemu Casanovy, żeby wziąć pod uwagę fakt, iż dzieła samotnych filozofów miały mniejsze szanse na przetrwanie). Ilustracja agresji grup w Uglow (2003).

Prace Hymana Minsky’ego: Minsky (1982)

Asymetria: Teoria perspektywy (Kahneman i Tversky [1979, 1992]) wyjaśnia asymetrię między dobrymi i złymi zdarzeniami losowymi, ale pokazuje także, że domena strat jest wypukła, a domena zysków wklęsła. Oznacza to, że strata wartości stu jednostek jest mniej bolesna niż sto strat o wartości jednej jednostki, za to zysk wysokości stu jednostek jest znacznie mniej przyjemny niż sto wygranych po jednej jednostce.

Neuronowe korelaty asymetrii: praca Davidsona w Goleman (2003), Lane i inni (1997) oraz Gehring i Willoughby (2002). Csikszentmihalyi (1993, 1998) tłumaczy atrakcyjność stabilnych wypłat swoją teorią przepływu.

Odroczona gratyfikacja i jej korelaty neuronowe: McLure i inni (2004) pokazują aktywność mózgu w korze po podjęciu decyzji o odroczeniu gratyfikacji; wskazują, że gdy domagamy się nagrody natychmiast, stoją za tym impulsy limbiczne, a gdy podejmujemy decyzję o odroczeniu, dominuje część korowa mózgu. Zob. także Loewenstein i inni (1992), Elster (1998), Berridge (2005). Neurologia preferencji u kapucynek w Chen i inni (2005).

Upuszczanie krwi albo krach: Gladwell (2002) oraz Taleb (2004c). Upuszczanie krwi jest bolesne ze względu na stres;

Sapolsky i inni (2003) oraz Sapolsky (1998). O tym, dlaczego firmy lubią stabilne zyski, piszą Degeorge i Zeckhauser (1999).

Poetyka nadziei: Mihailescu (2006).

Nieciągłości i skoki: Sklasyfikowane w siedem grup przez René Thoma (1980).

Ewolucja a niskie prawdopodobieństwa: Weźcie również pod uwagę naiwne myślenie ewolucyjne postulujące

„optymalność” doboru. Twórca dziedziny socjobiologii, wielki E.O. Wilson, wyklucza taką optymalność w przypadku rzadkich zdarzeń. W Wilson (2002) pisze:

„Ewolucja ludzkiego mózgu doprowadziła do tego, że jesteśmy emocjonalnie związani jedynie z niewielkim skrawkiem ziemi, małą grupą krewnych oraz dwoma, góra trzema pokoleniami naszych potomków. Niechęć do zajmowania się tym, co odległe w czasie lub przestrzeni, należy do naszych, jakby powiedział Darwin, cech elementarnych. Odznaczamy się wrodzoną skłonnością do ignorowania wszelkich ewentualności, nie wymagających od nas natychmiastowej reakcji. Na ogół ludzie uważają, że to po prostu przejaw zdrowego rozsądku.

Dlaczego są tak krótkowzroczni? Przyczyna jest całkiem naturalna: to głęboko zakorzeniona część naszego paleolitycznego dziedzictwa. Od setek tysiącleci ludzie zabiegający o doraźne korzyści w obrębie małej grupy krewnych i przyjaciół żyli dłużej i mieli więcej potomstwa, nawet jeśli wskutek owych kolektywnych dążeń ich miasta i imperia ostatecznie popadały w ruinę. Dalekowzroczność, która mogłaby ocalić ich dalekich potomków, wymagała obcej ich naturalnym instynktom wyobraźni i altruizmu”.

Zob. też Miller (2000): Ewolucja nie przewiduje na przyszłość. Nie przyjmuje perspektywy długoterminowej, jak firmy farmaceutyczne. Gatunek nie znajdzie finansowania, które go utrzyma przy życiu w okresie, gdy będzie prowadził badania…

To sprawia, że trudno jest wyjaśnić wszelkie innowacje”.Zwracam uwagę, że żaden autor nie wziął pod uwagę mojego argumentu dotyczącego wieku.

ROZDZIAŁ 8

Milczący dowód nazywany jest błędną klasą odniesienia na wstrętnym polu filozofii prawdopodobieństwa, błędem antropicznym w dziedzinie fizyki oraz błędem ocalałych w terminologii statystycznej (co ciekawe, ekonomiści odkryli to interesujące zjawisko kilka razy, ale wciąż dają mu się zwieść).

Potwierdzenie: Bacon pisze w O prawdzie, „Żadnej przyjemności nie można porównać z tą , że się stoi na mocnym gruncie prawdy (na wzgórzu, którego zdobyć nie sposób, gdzie powietrze jest zawsze jasne i pogodne), i patrzeć na błędy i wahania, na mgły i burze tam w dole”. To pokazuje, jak dobre intencje mogą prowadzić do błędu potwierdzenia.

Bacon nie rozumiał empiryków: Szukał złotego środka. Kolejny cytat z eseju O prawdzie2:

„W ten sposób pień błędów i fałszywej filozofii rozdziela się na trzy odnogi: sofistyczną, empiryczną i zabobonną.

Najbardziej charakterystyczny przykład pierwszej odmiany stanowi Arystoteles, który filozofię naturalną zepsuł przez swą dialektykę. Zbudował on mianowicie świat z kategorii. […] I niechaj nikt nie przywiązuje wagi do tego, że w swych księgach O zwierzętach, w Problematach i innych swych traktatach Arystoteles tak często wspomina o eksperymentach.

Albowiem on już uprzednio rozstrzygnął sprawę, i przy ustalaniu praw i twierdzeń wcale nie radził się, jak należy, doświadczenia […]. Lecz kierunek empiryczny w filozofii prowadzi do poglądów bardziej spaczonych i dziwacznych niż kierunek sofistyczny lub racjonalistyczny. Opiera się bowiem nie na świetle pospolitych pojęć (które jest wprawdzie blade i powierzchowne, lecz przecież do pewnego stopnia powszechne, i odnosi się do większej liczby przedmiotów), ale na ciasnocie i ciemności kilku zaledwie doświadczeń”.

Błąd Bacona może być powodem, dla którego musiało upłynąć tyle czasu, zanim zrozumieliśmy, że empirycy traktowali

W dokumencie CZARNY ŁABĘDŹ (Stron 196-200)