• Nie Znaleziono Wyników

Makiawelizm w badaniach w ramach teorii gier

6. M AKIAWELIZM W BADANIACH INTERDYSCYPLINARNYCH : EKO-

6.5. Makiawelizm w badaniach w ramach teorii gier

Gry mogą się okazać przydatne w badaniu wpływu zmiennych dyspo-zycyjnych na przebieg procesów interpersonalnych. Anna G UNNTHORS-DOTTIR, Kevin MCCABE i Vernon SMITH (2002) użyli skali Mach IV do prze-widywania skłonności do kooperacji osób uczestniczących w 2-osobowej, jednoetapowej grze, w której wybór następował między zaufaniem a nie-ufnością oraz wzajemnością a zdradą. Gra jednoetapowa nie umożliwia obserwowania przebiegu interakcji i wnioskowania o taktyce, jaką stosują makiaweliści w dłuższym przedziale czasowym, co postulowali WILSON,

6.5. Makiawelizm w badaniach w ramach teorii gier 97

7 Osobowość...

NEAR i MILLER (1996), mimo to w pierwszym ruchu tendencje osobowo-ściowe graczy mają szansę ujawnić się najpełniej. Badacze definiują za-ufanie jako dobrowolne przekazanie jakiegoś dobra lub wyświadczenie przysługi komuś w sytuacji, gdy wzajemność w przyszłości jest oczeki-wana, ale nie jest zagwarantowana. Wzajemność to dobrowolne odwza-jemnienie ufnego ruchu, choć biorąc pod uwagę krótkoterminowy interes odwzajemniającego, należałoby tego nie robić. Jeżeli zaufanie odwzajem-niają obie strony, to obie zyskują na wymianie. W dwufazowej grze, uży-tej w badaniu (10 $ trust game), każdy gracz dokonywał jednego wyboru, kierując się wypłatami przedstawionymi w formie schematu. Gracz pierwszy ma alternatywę: skończyć grę, unikając interakcji z partnerem

— wtedy obaj „zarabiają” po 10 $ (brak zaufania), lub wybrać ruch od-dający inicjatywę w ręce partnera, co jest ryzykowne, lecz daje szansę większego zysku (zaufanie). Gracz drugi też ma dwie opcje: może „zdra-dzić”, wybierając ruch, który całą pulę pieniędzy (40 $) odda jemu, lub zrewanżować się za okazane zaufanie i wtedy gracz pierwszy dostanie 15 $, a gracz drugi zyska 25 $. W tym eksperymencie makiawelizm nie różnicował zachowania graczy w pierwszym ruchu (czyli zaufania), lecz miał wpływ na ruch drugi — niemakiaweliści odwzajemniali zaufanie czę-ściej niż makiaweliści (a więc makiawelizm przewidywał wzajemność).

Dlaczego makiawelizm nie wpłynął na zachowanie pierwszego gracza?

GUNNTHORSDOTTIR, MCCABE i SMITH (2002) przypuszczają, że doszło tu do konfliktu motywów związanych z zaufaniem i podejmowaniem ryzyka. Ma-kiaweliści są nieufni, lecz preferują ryzyko, niemaMa-kiaweliści są ufni, lecz uni-kają ryzyka. Postawa wobec ryzyka, która nie była kontrolowana w ekspe-rymencie, mogła zniwelować wpływ makiawelizmu na wybór gracza pierwszego. Biorąc pod uwagę związek między makiawelizmem i skłonno-ścią do ryzyka (ALLSOPP, EYSENCK, EYSENCK, 1991), a także — pośrednio — związek między psychopatią, mocno skorelowaną z makiawelizmem, i podej-mowaniem ryzyka, można wnioskować, że niektóre zachowania makiaweli-stów, kwalifikowane błędnie jako ufne, mogą wynikać z chęci ryzykowania.

Autorzy eksperymentu stwierdzają także, że skala Mach IV pozwala skutecz-nie mierzyć tendencje do wzajemności i zdrady w anonimowych sytuacjach.

Hipotezę WILSONA, NEARAi MILLERA(1996), że makiaweliści będą inaczej zachowywać się w grze jednoetapowej niż wieloetapowej — będą zdradzać w jednoetapowej grze, a w wieloetapowej będą kooperować, dopóki będzie to dla nich korzystne — weryfikowano w innych badaniach (MEYER, 1992) w odniesieniu do odwetu, rozumianego jako negatywna forma wzajemności.

W grze „ultimatum” niemakiaweliści, występujący w roli drugiego gracza, wykazywali większą skłonność do odrzucania niskich propozycji, i to zarów-no w grze jedzarów-noetapowej, jak i wieloetapowej. Prawdopodobnie czynili tak z powodu naruszenia normy sprawiedliwości. Natomiast makiaweliści

czę-ściej akceptowali niskie oferty w grze pojedynczej, a odrzucali w wieloetapo-wej, co mogło stanowić próbę wymuszenia korzystniejszej oferty.

Stephen BURKS, Jeffrey CARPENTER i Eric VERHOOGEN (2003) posłużyli się jednoetapową „grą zaufania” (trust game), w której partnerzy wystę-pują w dwóch rolach: „nadawcy”, mającego możliwość anonimowego wysłania pieniędzy partnerowi, znajdującemu się w drugim pokoju, oraz

„odbiorcy”, który otrzymawszy pieniądze, decyduje, jaką kwotę anonimo-wo zwrócić nadawcy, przy czym do odbiorcy dochodzi kanonimo-wota trzykrotnie większa niż kwota wysłana. Pierwsza wysłana kwota jest traktowana jako miara zaufania, a druga — jako miara wzajemności, lub też wiarygodno-ści. Gdyby ludzie kierowali się tylko swoim materialnym zyskiem, ani nadawca, ani odbiorca nie wysyłaliby nic. W rzeczywistości ludzie zwykle wysyłają i zwracają pieniądze w tej sytuacji. W eksperymencie osoby ba-dane grały obie role: nadawcy i odbiorcy, w dwóch rodzajach warunków:

część par była na początku informowana, że po pierwszym etapie nastąpi zmiana ról, część o tym nie wiedziała, a na początku gry wszyscy dostali instrukcje „nadawców”. Badaczy interesował wpływ procedury (wystęwanie w podwójnej roli i wcześniejsza informacja, że to nastąpi) oraz po-ziomu makiawelizmu graczy na rezultaty.

Granie podwójnej roli obniżało poziom zarówno zaufania, jak i wzajem-ności, co tłumaczono zmniejszoną odpowiedzialnością — ponieważ gra składa się z dwóch etapów, partner ma drugą szansę zarobienia pienię-dzy. Poziom makiawelizmu był dobrym predyktorem zaufania, lecz nie był predyktorem wzajemności. Inaczej mówiąc, makiaweliści przysyłali jako nadawcy mniej pieniędzy niż niemakiaweliści — byli mniej ufni. Wyniki tego eksperymentu w pierwszym momencie wydają się sprzeczne z wnio-skami płynącymi z badania GUNNTHORSDOTTIR, MCCABE’A i SMITHA (2002).

Faktycznie jednak każde z badań ujawniło jedną stronę strategii makiawe-licznej. W grze zaufania był to brak zaufania, w 10 $ trust game — brak wzajemności. Wyniki te wskazują ponownie na ogromną rolę czynników sytuacyjnych w badaniu makiawelizmu. Jak każda cecha, nie wpływa on na zachowanie automatycznie, redukując zaufanie i wzajemność, lecz ra-czej dostosowuje zachowanie do sytuacji, w zależności od sposobu jej ro-zumienia przez osobę badaną.

6.6. Podsumowanie

Pojęcia makiawelizmu jego twórcy nie umiejscowili w ramach szerszej teorii psychologicznej. Ponieważ rosnąca liczba badań empirycznych nie

6.6. Podsumowanie 99

7*

wpisuje się w żadne teoretyczne ramy, refleksja nad znaczeniem kon-struktu, jego zastosowaniem, praktycznie nie ma miejsca. Jednocześnie nie można zakwestionować praktycznego znaczenia wiedzy o osobowo-ściowych predyspozycjach do stosowania manipulacji. Ciekawą propozy-cją wyjścia z impasu jest skorzystanie z dorobku ekonomii lub psychologii ewolucyjnej i podjęcie próby badania makiawelizmu jako jednej ze strate-gii życia społecznego lub jako względnie stałej dyspozycji, wpływającej na częstość stosowania tej strategii.

Ekonomiczna teoria zachowań ludzkich umożliwia analizę wzajemnych relacji między niemakiawelistą altruistą („dawcą”) i makiawelistą egoistą („biorcą”), traktowanych jako podmioty dążące do maksymalizacji swej użyteczności i zachowujące się racjonalnie. Analiza wykazuje, że „dawca”

nie musi tracić na swych zachowaniach altruistycznych, ponieważ „bior-ca” jest motywowany do uwzględniania „dawcy” (czyli wspólnych) intere-sów, co z zewnątrz sprawia wrażenie, że zachowuje się (jedynie wobec

„dawcy”) „tak, jakby” był altruistą. Dopóki „biorca” zachowuje się racjo-nalnie, czyli w ten właśnie sposób, interesy „dawcy” są zabezpieczone, a trafna selekcja między „prawdziwym” a „udawanym” kooperatorem nie ma podstawowego znaczenia. Dotyczy to jednak tylko relacji długo-trwałych.

Psychologia ewolucyjna pozwala na wygenerowanie wielu ciekawych hipotez badawczych. Możemy porównywać strategię makiaweliczną z in-nymi strategiami współżycia społecznego, rozpatrując jej przewagę i nie-dostatki. Dotychczasowe badania potwierdziły hipotezy o związku pozio-mu makiawelizpozio-mu ze strategią reprodukcyjną nastawioną na liczbę, a nie na jakość potomstwa oraz z sukcesem reprodukcyjnym w grupie młodych mężczyzn stanu wolnego. Nie znalazła potwierdzenia hipoteza, że dzieci rozwiedzionych rodziców są bardziej makiaweliczne.

Teoria gier dostarcza użytecznych narzędzi, pozwalających badać ma-kiawelizm eksperymentalnie. Podejście takie można łączyć z modelem ewolucyjnym; można też korzystać z osiągnięć ekonomicznej teorii gier.

Strategia makiaweliczna utożsamiana może być z niekooperacyjną strate-gią odstępstwa (zdrady), lub też traktowana jako strategia bezwarunkowe-go bądź warunkowebezwarunkowe-go ebezwarunkowe-goizmu, strategia niemakiaweliczna zaś może być opisywana jako strategia bezwarunkowego lub warunkowego altruizmu.

Model ewolucyjny pozwala zrozumieć, że powodzenie danej strategii zale-ży od liczby osobników, którzy korzystają z poszczególnych strategii, do-stępnych w populacji. W eksperymentach utrzymanych w konwencji teorii gier wykazano ujemny związek poziomu makiawelizmu zarówno z tenden-cją do obdarzania zaufaniem, jak i do odwzajemniania zaufania.