• Nie Znaleziono Wyników

Neoliberalne reformy i zarządzanie zasobami: rozjaśnienie pola dyskusji

W dokumencie Prawo do wody (Stron 53-56)

Większość literatury poświęconej „neoliberalizacji natury” zajmuje się problemem obejmowania prywatnym prawem własności zasobów, które wcześniej były zaliczane do dóbr wspólnej puli [common pool resources], a szczególnym zainteresowaniem badaczy cieszy się wpływ neolibera-lizmu na określone ich rodzaje (zob. Heynen i in. 2007; Mansfield 2008; jeśli chodzi o problem wody, zob. Johnston, Wood 2001; Finger, Allouche 2002; Shirley 2002; Bakker 2004, 2010;

Maddock 2004; Smith 2004; McDonald, Ruiters 2005; Perrault 2006; Prasad 2006).

Jak zauważa Noel Castree (2005), większość prac kładzie nacisk na analizę procesów, które zasadniczo się od siebie różnią, choć wszystkie są składowymi mglistego „neoliberali-zmu”. Chodzi tu m.in. o prywatyzację, urynkowienie, deregulację, ponowną regulację, komer-cjalizację i korporatyzację12. Castree nie uznaje tych studiów za nieprzydatne, jako że ukazują, iż na neoliberalizm składa się cała gama odmiennych, lokalnie zakorzenionych praktyk. Zwraca jednak uwagę na dwie pułapki: prace te nie pozwalają ustalić kryteriów, które umożliwiły-by porównywanie różnych przypadków „neoliberalizacji natury”, a ponadto działania różnego typu opatrywane są tą samą, nazbyt ogólnikową etykietą neoliberalizmu. Ten artykuł stanowi odpowiedź na apel Castreego o stworzenie analitycznych ram, które rozjaśnią tę problema-tykę. Jak zauważa w swoim artykule Sparke (2006), jest to zadanie o ogromnym znaczeniu analitycznym i politycznym. Posługując się typami idealnymi, autorzy niektórych prac narażają się bowiem na niebezpieczeństwo umacniania lub nawet reprodukowania idealizmu, którego sam neoliberalizm nie jest pozbawiony.

Do wypracowania ram analitycznych potrzebne będzie podejście iteracyjne (iteracja to wielokrotne stosowanie jakiejś operacji – przyp. red.). Pozwoli to dotrzeć do struktur po-jęciowych „neoliberalizacji” jako abstrakcji wyższego rzędu i zrewidować je. Umożliwi także przeanalizowanie wpływu, jaki na neoliberalne programy wywierają warunki materialne i sto-sunki władzy w danym historyczno-geograficznym kontekście. Przy podejmowaniu tego typu analizy ważne jest, by w sferze zarządzania zasobami odróżnić trzy kategorie, na których mogą się opierać neoliberalne reformy:

1) instytucje zarządzania zasobami to prawa, strategie polityczne, zasady, normy i obyczaje;

2) organizacje zarządzające zasobami są podmiotami zbiorowymi decydującymi o ich wy-korzystywaniu;

3) samo zarządzanie zasobami jest natomiast procesem tworzenia instytucji przez orga-nizacje, innymi słowy są to praktyki, za pomocą których administrujemy wykorzystywaniem zasobów (zob. tab. 1).

12 Przez korporartyzację rozumie się najczęściej prawne przekształcanie przedsiębiorstw państwowych w (jednoosobowe) spółki skarbu państwa, często w celu ich sprywatyzowania na rzecz np. ponadna-rodowej korporacji. Komercjalizacja oznacza przede wszystkim nastawienie na zysk. (przyp. red. meryt.).

Tabela 1. Reformy w sferze zarządzania zasobami: przykłady z sektora wodnego13

Kategoria Cel reformy Rodzaj reformy Przykład z sektora wodnego Instytucje

Wprowadzenie riparian rights13 w Anglii (Hassan 1998); sprzedaż infrastruktury wodnej sektorowi prywatnemu w Anglii i Walii (Bakker 2004)

Rama

regulacyjna Deregulacja Wycofanie się państwa z bezpośredniego nadzoru nad jakością wody w Ontario (Kanada)

(Prudham 2004)

organizacyjna Korporatyzacja Przekształcenie komunalnego systemu zaopatrzenia w wodę zgodnie z modelem biznesowym: od wydziału samorządu lokalnego do przedsiębiorstwa publicznego w Amsterdamie (Blokland i in. 2001)

Zarządzanie

zasobami Alokacja

zasobów Urynkowienie Wprowadzenie rynku wody w Chile (Bauer 1998) Bodźce

motywacyjne/

sankcje

Komercjalizacja Wprowadzenie komercyjnych zasad zarządzania wodą (np. pełnego pokrycia kosztów) w Republice Południowej Afryki (McDonald, Ruiters 2005) Udział

odbiorców Scedowanie władzy

lub decentralizacja Scedowanie problemu monitorowania jakości wody na władze niższego szczebla lub indywidualnych odbiorców w Semarang (Indonezja) (Susilowati, Budiati 2003)

Jak pokazano w tabeli 1, reformy mogą należeć do odmiennych kategorii, a jedne nie mu-szą pociągać za sobą drugich: można przeprowadzić prywatyzację bez deregulacji, deregulację bez urynkowienia, komercjalizację bez prywatyzacji itd. Weźmy prosty przykład: prywatyzacja usług dostarczania wody w Anglii i Walii w 1989 roku nie pociągała za sobą urynkowienia – zasady rynkowe nie zaczęły obowiązywać w obszarze pozwoleń na pobór wody. Przykład ten dobrze pokazuje, na czym polegają kłopoty z pojęciem „neoliberalizacji”, tak często spotykane

13 Riparian rights – prawo należące do systemu common law (prawa precedensowego charakterystycznego dla krajów anglosaskich), na mocy którego wszyscy użytkownicy wody przepływającej przez ich teren (lub przylegającej do niego) są zobowiązani do użytkowania jej w rozsądny sposób, tzn. tak, by nie uszczuplić jej zasobów ani nie pogorszyć jakości w stopniu, który uniemożliwi korzystanie z niej innym (przyp. tłum.).

w literaturze przedmiotu: ogólnym terminem określa się wszystkie reformy w sferze instytu-cji, organizacji i zarządzania, mimo że często są to reformy odmiennego typu i odnoszą się do innych aspektów gospodarowania zasobami. Kolejne nieporozumienia biorą się z przekonania, że różne typy reform można traktować wymienne i że całkiem różne pojęcia (np. urynkowienie i prywatyzacja) są synonimami.

Doprecyzowanie typologii jest potrzebne nie tylko badaczom, ale i aktywistom. Pomie-szanie kategorii zarządzania zasobami oraz celów i rodzajów reform nie pozwala dostrzec specyfiki procesu będącego przedmiotem analizy i ogranicza możliwość porównywania przypadków, o czym wspominał Castree. Niewiele daje np. porównanie wprowadzenia ka-lifornijskich praw dotyczących wody występującej w przyrodzie (Haddad 2000) z zarzą-dzaniem zaopatrzeniem w wodę w Nowym Jorku z udziałem sektora prywatnego (Gandy 2004). W grę wchodzą tu bowiem dwa zupełnie różne procesy – w przypadku Kalifornii urynkowienie, a Nowego Jorku udział sektora prywatnego. Warto natomiast zestawić ze sobą wprowadzenie rynku wody w Chile (Bauer 1998) i Kalifornii (Haddad 2000), ponieważ w obu przypadkach prywatne prawo do wody zostało wprowadzone w wyniku urynkowie-nia jej zasobów. Typologia przedstawiona w tabeli 1. jest analitycznie użyteczna, bo pozwala poprawnie porównywać różne typy reform spod znaku ekologii rynkowej, a także dokładniej określać ich cele i oceniać skutki.

Doprecyzowanie typologii chroni także przed myleniem elementów procesu neolibe-ralnych reform (co zdarza się nader często) i analityczną niedbałością, która zmniejsza naszą zdolność do poprawnego określania celów tych reform i ich przebiegu (Bakker 2005). Na przykład prywatyzację sektora wodnego często poprzedza komercjalizacja wody, a później zdarzają się próby jej utowarowienia. Biofizyczne właściwości zasobów oraz lokalna struktura władzy mają znaczący wpływ na to, jaki typ neoliberalnych reform zostanie wprowadzony.

Zasoby należące do wspólnej puli, ruchome (takie jak łowiska) są bardziej podatne na uryn-kowienie, natomiast naturalne monopole w rodzaju sieci wodnych – na prywatyzację (Bakker 2004). Innymi słowy, jeśli nie uda nam się zachować analitycznej precyzji podczas badania procesów „neoliberalizacji natury”, możemy błędnie zinterpretować powody wprowadzania poszczególnych reform i błędnie scharakteryzować ich tor.

Typologia może się okazać przydatna także w doprecyzowywaniu strategii działań i ustrukturyzowaniu badań nad nimi. Wiele tekstów poświęconych „neoliberalizacji natury”

(także dokumentów towarzyszących rozmaitym kampaniom) przeciwstawia ujęcia wody jako

„towaru” i jako „prawa człowieka”. Uważna analiza procesu „neoliberalizacji wody” pokazuje jednak, że jest to zwodnicze – pojęcie „towaru” pochodzi z systemu praw własności odno-szącego się do zasobów, natomiast prawa człowieka są kategorią jurydyczną obowiązującą w odniesieniu do jednostek. Bardziej uzasadnione (ale mniej rozpowszechnione) jest posługi-wanie się opozycją woda jako „towar” – woda jako „dobro wspólnotowe”. W dalszych podroz-działach pokażę, że rozróżnienie to może przesądzić o sukcesie w zmaganiach przeciwników prywatyzacji i zwolenników alterglobalizmu na całym świecie.

Dyskusja na temat „neoliberalizacji”: kampanie antyprywatyzacyjne

W dokumencie Prawo do wody (Stron 53-56)