• Nie Znaleziono Wyników

Przeciwko trudnemu wyrozumieniu o uniżeniu człowieczeństwa Pańskiego a pokorze jego

W dokumencie Kazania adwentowe (Stron 49-56)

Rozraduj się, Córko Syjońska, bowiem oto Król twój idzie do ciebie sprawiedliwy a Zbawiciel twój.

[1] Iż ta święta Ewanjelija jest przywłaszczona dzisiejszej niedzieli, którą zową

Adventus, to jest przyścia Pańskiego, jest ta przyczyna, iż się narodowi

ludzkie-mu żadna pociecha, żadna radość więtsza nigdy stać nie mogła, jedno gdy się wypełniały proroctwa o Panu a Zbawicielu naszym, iż przyść miał już prawie na skończeniu świata, a ukazać się w świętym człowieczeństwie swoim, a tu już rozszyrzyć możność królestwa swojego świętego, którą miał porazić czarta, śmierć, grzech i wszytki ine przekazy, które przeszkadzały ku zbawieniu naro-dowi ludzkiemu. A iż ta Ewanjelija święta o tym to przyściu Pana a Zbawiciela naszego osobliwy grunt wiary mocnej w nas wzbudza, iżbychmy się nie obrażali, tak jako Żydowie i pogani, na tym tak pokornym a uniżonym przyściu Pana tego – bo jako Paweł święty pisze w 1 Liście do Koryn[tów] w 1 kap[itule], iż Krystus Pan Żydom zstał się obrażeniem a poganom szaleństwem – to ni skąd inąd nie przyszło, jedno iż tam gruntu mocnej wiary w nich nie było. Jako i dziś jeszcze, i tak do skończenia świata, ludzie niewierni to w sobie okazują i oka-zować będą, iż nie przyjmą ani będą wdzięcznie przyjmować przyścia tego tak dobrotliwego Pana swego. Bo jako naonczas będąc Panem a Królem wszego świata, pokornie wjechać raczył do miasta swojego, tak i dziś w ludzioch ubo-giego a uniżonego stanu przychodzić raczy do swoich wiernych z wdzięcznym

Tu jest nauka, przecz się Pan nasz w tak pokornym stanie okazać raczył, będąc Królem nieba i ziemie.

poselstwem Ewanjelijej świętej. Jako tedy naród żydowski wzgardzili Pana w pokornej postawie jego, tak dziś mocarze świata tego gardzą jim, gdy sługi słowa Bożego przynoszące do nich prawdę Ewanjelijej świętej wzgardzają, a za błazeństwo ją sobie społu z nimi i z Krystusem Panem poczytają.

[2] A przetoż ty słowa z Ewanjelijej świętej są tu na początku założone, iż Król nasz a Zbawiciel nasz idzie do nas. A my też rozradowawszy się z mocną wiarą z takiego przyścia tak wdzięcznego Pana, abychmy się też gotowali a chędożyli myśli i serca swoje, jako bychmy go wdzięcznie przyjęli w nędzne przybytki serca swego, jako nas tu Ewanjelija szyrzej uczyć będzie, jeśli sobie uprosimy ku lep-szemu zrozumieniu podparcie a wspomożenie Ducha Świętego, co to każdemu dać obiecał nasz miłościwy Pan, kto go jedno z wiernym a z pokornym sercem o to żędać będzie, którą Ewanjeliją napisał Mateusz święty tymi słowy:

[3] A gdy się przybliżali do Jerozolimy i przyszli do wsi Betfage ku Górze Oliwnej, tedy Jezus posłał dwu zwolenników swych, mówiąc im: „Idźcie do miasteczka, które to jest przeciwko wam, a tam natychmiast najdziecie oślicę uwiązaną i oślę podle niej; odwiężcie, a przywiedźcie tu do mnie. A jeśliby wam kto co rzekł, tedy mówcie, iż Pan tego teraz potrzebuje, a natychmiast wypuści je”. A to wszystko dlatego się zsta-ło, aby było wypełniono, co jest powiedziano przez proroka mówiącego: „Opowiedz-cie to Córce Syjońskiej, iż oto idzie do „Opowiedz-ciebie Król twój pokorny, siedząc na oślicy i na oślęciu tej jarzmu zgotowanej”. A idąc tedy zwolennicy jego uczynili tak, jako rozka-zał im Jezus, i przywiedli onę oślicę i z oślęciem, i nakładli na nie odzienia swojego, a onego posadzili na nie. A rozliczna potym tłuszcza słali odzienie swoje po drodze. A drudzy łamali gałęzi z drzew, a kładli na drogę. A tłuszcze, co naprzód szły, i ci, którzy naśladowali, wołali mówiąc: „Hosanna Synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który przyszedł w imię Pańskie! Hosanna na wysokości!”.

[4] Obietnic rozlicznych samego jedynego Bóstwa jest na rozlicznych miejscach wiele napisanych, i potym przez proroki mocnie utwirdzonych, o przyściu Pana a Zbawiciela naszego, który się miał w człowieczeństwie okazać, a snadź trudno by to miał kto wszytko zebrać abo wyliczyć. Bo już i Żydowie mając o tym tak wiele pisma i świadectwa, pewnie byli temu uwierzyli i dziś wierzą, iż miał przyść Mesyjasz, iż się miał zjawić Król, który im z dawna obiecan był, który miał wybawić a wyzwolić wszytek naród ludzki od każdego udręczenia a znie-wolenia ich; i dziś z tą wiarą mocno stoją, bo o tym pisma i obietnice pewne wszędy mają. Jedno iż tego przepatrzyli, jedno iż tego nie zrozumieli, jaki to miał być Król a jaki to miał być Zbawiciel. Oni rozumieli, iż się ten Król im miał zjawić w świeckiej możności, a miał je wybawić a wyzwolić mocą a gwał-tem obyczajów świata tego, tylko z tej doczesnej niewolej na świecie. A tego nie baczyli ani jeszcze i dziś baczą, iż im było więcej potrzeba takiego Króla i ta-kiego Zbawiciela, który by je był wybawił z onej wiecznej mocy a z więzienia

Mateusz w VII Izajasz w LXII kap[itule] Zachary[jasz] w IX kap[itule] Żydowie acz wierzą, ale nie rozumieją.

czartowskiego i z śmierci wiecznej, w którą był poddan wszytek naród ludzki za przeklęciem Pańskim, prze grzech pirworodny, a za przestąpieniem w raju przodka naszego.

[5] I nadziewali się, iż ten Król a ten Zbawiciel miał nastać a okazać się, jako się był okazał Mojżesz, który mocą Boską wywiódł był przodki ich z srogiego więzienia od króla faraona z Egiptu, a przewiódszy je przez suche morze, wiódł je przez puszczą do ziemie im obiecanej. Acz ich tam niewiele weszło, jedno ci, którzy wiernie stali przy Panu swoim. Jako też był nastał i Dawid, który aby nie były pobrane w niewolą wojska żydowskie, zabił onego okrutnego a zbrojnego obrzyma Golijasza, będąc sam w młodej niewinności swojej, żadną zbroją nie-przyprawiony. Abo jako też był nastał Gedeon, Jozue, Judasz Machabeusz, które Pan Bóg między nimi pobudzać raczył, a Ducha możności swej dawać im raczył. A takiego króla oni się nadziewali i dziś czekają, który je podobno już omyli, bo

się już skończyły i wypełniły wszytki obietnice ich. Bo i to wszytko, co się działo natenczas nad nimi, figurowało tego Króla a tego Zbawiciela naszego, który się zjawić miał, a nas nie tylko z tej doczesnej, ale i z wiecznej niewolej a z mocy czartowskiej wykupić a wybawić miał.

[6] A na koniec już ten nasz miłościwy Pan jako dobrotliwy ociec, nie chcąc zaniechać jako obłędliwych synów swoich, aby ich jeszcze przestrzec a upomio-nąć nie miał, aby nie mieli obaczyć a lepiej zrozumieć o przyściu tego to Króla a tego Zbawiciela, a inszego aby już dalej nie czekali, ale iżby zrozumieli, iż się miał okazać pokorny, niewinny a sprawiedliwy – wzbudził już na ostatku Du-cha swego Świętego w zacnym proroku ZaDu-charyjaszu, który im już jawnie po-wiedał o tym pokornym przyściu jego (tak jako to i sam Pan tu w tej Ewanjelijej przypominać raczy), gdzie mówi tak ten Zacharyjasz ku zebraniu ludzkiemu, ciesząc je od Pana Boga swego, iż ich nie miał tak zaniechać w tym wiecznym upadku zbawienia ich, ale iż już miał dosyć uczynić obietnicam swoim, a zesłać im już tego obiecanego Odkupiciela, który miał przejednać gniew święty jego, a zjednać wieczne przymierze narodowi ludzkiemu. Gdzie tak powieda ten błogosławiony prorok: „Już się nie lękaj, Córko Syjońska, oto Król twój idzie do ciebie pokorny, siedząc na oślicy i na oślęciu jej posłusznym”.

[7] Toć już tu było prawie w oczy, toć się już tu prawie obaczyć mogło, iż się ten Król nie miał okazać ani w ladrzech, ani w pozłocistej zbroi, jedno na oślęciu, a barzo w pokornej postawie, jako tu ten prorok powieda. Co się to wszytko okazało przy świętym zjawieniu a wjechaniu jego do Jeruzalem miasta swojego.

[8] Patrzajże każdy krześcijański wierny człowiecze, jako się masz cieszyć pismy, proroctwy i dawnemi figurami, które się działy o tym naszym Panie a o tym naszym Zbawicielu, i które się w nim potym jawnie wszytki wypełniły. Abowiem acz już był Pan nasz trzydzieści lat na świecie, acz już był wiele dróg

dla zbawienia naszego uczynił – ale to snadź nam była najpotrzebniejsza droga jego, gdy już czyniąc dosyć woli a rozkazaniu Boga Ojca swego, a wypełniając

W II Mojż[eszowych], w II k[apitule] i w XVII kap[itule] I Króle[wskie] w XVI Zacharyjasz w IX Jako jest wielka pocie-cha pismo a proroctwa.

pisma a obietnice prorockie, dobrowolnie raczył jechać, tak jako o nim proro-kowano, do miasta swojego, gdzie już wiedział, iż tam miał podjąć srogą mękę a okrutną śmierć, według pisma prorockiego. A tą to śmiercią, a tą wdzięczną ofiarą, aby był ubłagał gniew srogi Boga Ojca swego niebieskiego.

[9] Patrzajże pilno, abyś zrozumiał, iż on jednak dosyć uczynił stanowi swe-mu królewskieswe-mu, czeswe-mu niewierni nigdy zrozumieć nie mogą. Abowiem kto go prowadził obacz – ony zacne książęta, a owszem zacniejszy niż wszyscy kró-lowie ziemscy, to jest święci apostołowie jego, o których z dawna Dawid święty powiedział, iż: „postanowisz je miły Panie książęty nade wszytką ziemią”; o któ-rych też i sam Pan powiedał, iż: „ci ze mną będą sądzić wszytki króle i wszytki ine narody ludzkie”. O wielcyż to stanowie a wielkie go to książęta prowadziły, które mają mieć moc a zwirzchność nad wszytkimi królmi i nad wszytkimi narody ludzkiemi czasu sądu Pańskiego! Prowadziły go też niewinne dziatki, miecąc kwiecie a gałązki, znaki niewinności swojej, przed nogi jego, o których on sam powiedać raczył, iż tych jest królestwo niebieskie. O zacniż to dworza-nie byli, a dworza-nie z tego świata ani z królestwa jego, ale prawi dziedzicy a dworzadworza-nie, tak jako o nich sam Pan wyznawa, królestwa niebieskiego. Prowadzili go też święci, pokorni a cnotliwi ludzie, miecąc odzienie swoje pod nogi jego, to jest zejmując z siebie stare zwyczaje niedowiarstwa swojego, a obłócząc się w nowe odzienie wiary a stałości swojej. O których podobno Ezdrasz powiedał tymi słowy, iż: „widziałem w widzeniu swoim na górze Synaj tłuszczą ludzi niezli-czoną, a między nimi chodził młodzieniec stanu wysokiego, a wkładał korony na głowy ich, a palmy dawał w ręce ich”. I tak mi powiedział anjoł, gdym go pytał, co by to było, iż „to są ci, którzy zwlókszy z siebie stare odzienie, oblekli się w nowe wiary swojej. A ten młodzieniec to jest Syn Boży, którego oni za żywota swego wyznawali”.

[10] Obaczże to tedy, czego żadny niewierny obaczyć nie może, jako to było zacne wjechanie Pana twojego, a jako go zacni stanowie prowadzili, gdy to u siebie uważyć będziesz chciał. A iż jechał na oślicy niewolnej i na oślęciu jej, którą on był rozkazał rozwięzać apostołom swoim, to się znamionowało, iż on rozwięzać miał naród żydowski, który był związany zakonem a przeklęciem i podany w wieczną niewolą czartowską, a przypuścić je miał ku miłosierdziu swojemu i ku tej zgodzie, którą o nie z Bogiem Ojcem uczynić miał, jeśliby tego kiedy wdzięczni byli. A takież i ono oślę, które jeszcze było nieskrócone ani ogłaskane, znamionowało naród pogański, który był nieskrócon ani zakonem, ani żadnemi ustawami, który jeszcze nie znał ani Boga, ani prawdy, ani zakonu, iż on to wszytko miłościwie okrócić miał, a przywieść ku uznaniu swemu, i na to jechał, czyniąc dosyć obietnicam Boga Ojca swego niebieskiego i pismom prorockim.

[11] Abowiem kto by to był obaczyć mógł, iż i Mojżesz, i Dawid, i ini wszyscy królowie i wodzowie, którzy z niewolej wywodzili a wybawiali, za przeźrzeniem

W Psalmie XLIIII Mateusz w XIX Co dziatki a co kwiatki, a jako się to rozumieć ma. Mateusz w XIX Co jest miotać odzienie przed nogi pana swojego. IIII Ezdrasz w II. Co znamionowało oślica z oślęciem.

Pańskim przodki nasze, jawnie nam figurowali a okazowali zjawienie a przyście tego Króla, który nas nie tylko z tej doczesnej, ale i z onej wiecznej niewolej a wiecznego przeklęcia wywieść a wybawić miał.

[12] Abowiem ten święty nam obiecany Król, którego jawnie figurował Moj-żesz, gdy wiódł przodki nasze przez morza i przez puszcze, do ziemie onej świętej a im obiecanej, który nas wiedzie jako prawy Mojżesz z mocy a z wię-zienia onego faraona czarta srogiego sprzeciwnika naszego – wiedzie nas przez morze a przez puszczą do ziemie nam obiecanej, to jest przez rozmaite niebez-pieczeństwa a obłędliwości tego nędznego świata, do onego obiecanego a z daw-na a z daw-nam zgotowanego królestwa swojego. A jako do ziemie obiecanej nie wszyscy weszli przodkowie naszy, jedno ci, którzy wiernie a mocnie stali przy Panu swoim, tak-że też jest rzecz nieomylna, iż ci wszyscy, którzy tu mocnie a wier-nie stoją przy Panu swym, a wier-nieomyla wier-nie dojdą do onej obiecanej ziemie, a do onego im z dawna zgotowanego królestwa niebieskiego. Ale ci, którzy się tułają po tej puszczy świata omylnego, w obłędliwych nadziejach swoich, ci jako i Żydowie barzo się mylą, a nie tuszę, by się doczekać mieli królestwa Pana tego.

[13] Tak-że też i on Dawid, który w młodej niewinności swej zabił okrutnego a zbrojnego Golijasza, a wybawił wojska żydowskie z wiecznej niewolej – wszyt-ko się to figurowało, iż ten niewinny Dawid Pan a Zbawiciel nasz miał przyść a porazić onego okrutnego a zbrojnego Golijasza czarta sprzeciwnika naszego, a wywieść narody wszytki z mocy a z więzienia jego, który zawżdy zbrojnie a z rozmaitemi przyprawami, jako o nim Piotr święty pisze, krąży jako lew, kogo by pożrzeć mógł a przywieść w niewolą swoję, a do królestwa swojego, które jemu i sługom jego jest wiecznie zgotowano.

[14] A iż przeźrzał Pan Bóg, iż tego naród ludzki obaczyć nie miał, iż przyście tego Króla, który się miał zjawić na skończeniu świata, nie miało się ścięgać tylko na wyzwolenie tego doczesnego żywota, a nie takim kształtem się miał zjawić, jako ini królowie i ine książęta w możnościach swoich, a nie chcąc na-rodu ludzkiego jako miłościwy Pan w tej obłędliwości zostawić, opowiedział im to przez Abakuka proroka tymi słowy: „Oto od wschodu słońca przydzie wam Bóg, a z góry Paran święty jego, a ogarnie niebo chwała jego, a sławy jego będzie pełna ziemia, blask jego będzie jako światłość, a moc jego w rękach jego, a będzie zakryta możność jego, przed oblicznością jego uciecze śmierć, a upad-nie dyjabeł przed nogami jego”.

[15] Tu obacz miłościwą łaskę nad narodem ludzkim Pana Boga naszego, iż on obawając się, aby się ludzie nie unieśli w mnimaniu swoim, jakoż się ich wiele uniosło, jawnie im opowiedzieć kazał, jaki to miał być Król, a jako się zjawić miał. Bo nie z wojski ani z żadnemi możnościami świeckiemi, jedno iż w ręku jego miała być zakryta moc jego. A nie ziemscy królowie natenczas mieli hoł-dować jemu, jedno czart a śmierć mieli upaść przed nogami jego. Abowiem blask światłości jego, jako tu o nim prorok powieda, okazał się jawnie na górze Tabor

Figurował Mojżesz Krystusa. Dawid co figurował. I kanon w V kap[itule] Abakuk w III ka[pitule] Jako się miał Pan wedle proroctwa tu na świat okazać.  

przy świętym przemienieniu jego, gdy przy wielu świadków raczył okazać Bó-stwo swe w świętym człowieczeństwie swoim.

[16] Jako też ono i Ezajasz jawnie o tym jego świętym przyściu a zjawieniu powiedał tymi słowy, mówiąc iż: „dla Syjonu – to jest dla zebrania wiernych Pańskich – milczeć nie będę, a dla Jeruzalem mówić nie przestanę, aż się ukaże jako jasność Sprawiedliwy jego, a Zbawiciel jego jako lampa będzie zapalony, a oglądają pogani Sprawiedliwego twego, a królowie wszyscy wielmożnego twego. A będzie mu wezwane imię nowe, które usta Pańskie mianować będą. A będzie korona chwały twojej w ręku Pańskich, i wszytki przyprawy królestwa twego w ręku Boga twego”. Tuć jawnie prorok powiedał, iże się ten Pan a ten Zbawiciel nie miał okazać jako świecki a koronowany król, jedno iż korona jego i wszytki przyprawy królewskie jego miały być w skarbie niebieskim, w ręku świętych społecznego Bóstwa z Bogiem Ojcem jego. Jedno tylko miał się ukazać narodom ludzkim, jako tu prorok pisze, w mierności, w pokorze a w sprawie-dliwości swojej. Co to było barzo trudno rozumieć niewiernikom o takiej za-cności jego, gdy się tu na świat w takim niedostatku ukazał – bo by nam były tego pisma i ine podobieństwa nie podparły, pewnie żeby o nim jako i o inym człowiecze prostym każdy rozumieć mógł.

[17] Bo mało wyższej tenże Ezajasz o tymże tak-że powiedał, gdzie mówi: „Wy, którzyście mdłego serca, bądźcie potwirdzeni, a nie bójcie się, abowiem oto przydzie Bóg wasz, a przywiedzie z sobą każdemu pomstę i zapłatę, a pew-nieć przydzie a wybawi nas. A natenczas będą otworzony oczy ślepych, a głu-chych się uszy odemkną. Wtenczas skoczy chromy jako jeleń, a usta niemego otworzone będą”. Tuć prorok nie mówi o prostym a o świeckim królu, który nie może ani ślepemu oczu, ani głuchemu uszu otworzyć, ale powieda, iż przyjdzie Bóg twój, to jest ten, który zakryje Bóstwo swe w człowieczeństwie swoim. Tuć prorok nie mówi, iż będzie porażał, miast dobywał, hufy szykował, ale powieda, iż przyniesie z sobą zapłatę i pomstę w sprawiedliwości swojej. Tuć też powie-dział wszytki znaki, które się miały okazać przy zjawieniu jego, iż ślepi widzieć, niemi mówić, głuszy słyszeć, chromi skakać będą. Co się wszytko jawnie oka-zało przy świętym przyściu jego. A cóż, gdy tego niewdzięczny naród ludzki ani rozumieć, ani temu uwierzyć chciał. A to się wszytko dzieje, iż grzech a nie-dowiarstwo zaślepi oczy ich, iże widzieć będą a nie ujrzą, słyszeć będą a nie zrozumieją, jako tenże prorok z dawna też o tym opowiedział.

[18] Patrzajże, iż ile tu proroków słyszysz, opowiedając to przyście Pańskie, każdy na cię woła, iż przydzie Bóg twój, Król twój, Zbawiciel twój. A gdy-ż słyszysz iż twój, starajże się też pilno, mój miły bracie, abyś też ty był własny człowiek i poddany jego, a okaż mu wszytki podobieństwa wiary i cnoty swojej, chceszli go Królem swoim właśnie rozumieć, abyś mu ten podatek dał, w którym się on kocha, aby się takież on przyznał k tobie, jako też ty rad byś go miał za własnego Króla swego. Bo wierz mi, ku komu się ten Król przyzna, a iż zostanie

Ezajasz w LXII ka[pitule] Ezajasz w XXXV Jawne proroctwo o możności Pańskiej. Izajasz w V. kap[itule]

prawym Królem jego, iż lepiej jest, aniżli by go sobie wszyscy królowie i cesarze świata tego wzięli za rodzonego brata, gdyż ci wszyscy są proch a błoto przed nogami świętymi jego. Rozmyślajże się na to pilnie, a patrz abyś się namniej nie wyłączał od takowego Pana swojego, pamiętaj, abyś ni w czym nie przesłuchał wolej a rozkazania jego; i owszem, jeśliż Duch Święty takowe serce poduszczy w tobie, iż zupełnie a szczyrze poznasz tego Pana a Króla swego, tedy się o tym pilnie staraj, jakobyś sobie ni w czym nie naruszył świętej łaski jego.

[19] Słuchajże, jakiemi głosy ty tłuszcze przez Ducha Świętego sprawione wołały, zabiegając drogę jemu. Nie mówiłyć: „Witaj miły królu!”, ale wołały: „Hosanna in excelsis filio David!”, co się wykłada: „Zbaw nas miły Panie z wy-sokości, Synu Dawidów. Błogosławiony, któryś przyszedł w imię Pana naszego”. Tu obacz, jakiej służby ten Król a ten Pan twój od ciebie potrzebuje, nie iżbyś mu miał jakie zwirzchowne poczciwości czynić, ale masz go takową chwałą czcić, jako Boga swego, jako Pana a Zbawiciela swego, tak jako go oto ci święci ludzie czcili a chwalili, wyznawając, iż jemu samemu jako Królowi nad królmi takowa chwała należała, która właśnie należy samemu Bogu na wysokości. A stąd się jaśnie każdy wierny przypatrzyć może, iż oni ludzie święci, prawdzi-wie a szczyrze byli poznali Krystusa Pana być prawdziwym Bogiem i człoprawdzi-wie- i człowie-kiem, gdy go tą chwałą czcili, która samemu Panu Bogu należy.

[20] A tak z tego podobieństwa rozlicznego, a z tego dziwnego przepowieda-nia prorockiego już możemy rozumieć, iż to jest ten Król, iż to jest ten

W dokumencie Kazania adwentowe (Stron 49-56)