• Nie Znaleziono Wyników

Rząd indyjski niemal natychmiast zareagował na wydarzenia rozgrywające się na Malediwach oraz na oficjalną prośbę o pomoc. Ponieważ sprawność decyzyjna indyjskiego gabinetu w sposób zasadniczy odbiegała od typowego powolnego i przewlekłego procedo-wania każdego postanowienia, zrodziło to podejrzenie, że w Delhi wiedziano o rajdzie na-jemników i zawczasu przygotowano przeciwdziałanie i tylko oczekiwano na znak do wdro-żenia gotowych planów w życie. Niektórzy autorzy twierdzą nawet, że za całą akcją stał indyjski wywiad, a konkretnie Skrzydło Badań i Analiz (Research and Analysis Wing – RAW), które w ten sposób miało dostarczyć pretekstu do objęcia archipelagu kuratelą wojskowo--polityczną. O ile drugą z tych hipotez trudno zweryfikować, o tyle nie sposób nie założyć, że Hindusi nie prowadzili rozpoznania i infiltracji ugrupowań tamilskich. Od 1987 roku na Sri Lance operowały bowiem Indyjskie Siły Pokojowe (Indian Peace Keeping Force – IPKF), a poza tym silne związki między Tamilami lankijskimi i indyjskimi nijako zmuszały władze do inwigilowania ugrupowań lankijskich rebeliantów14. Całkiem zasadne jest zatem

przy-13 s. Mishra: Operation cactus Maldives story we forgot. http://www.dailypioneer.com/columnists/item/51188-operation-cactus-maldives-story-we-forgot.html [dostęp: 12.10.2012].

14 Indyjska interwencja na sri lance rozpoczęła się latem 1987 r. i trwała do marca 1990 r. Doszło do niej głównie z powodu napływu do indyjskiego stanu Tamilland uchodźców ze sri lanki. Tamilland był rządzony bowiem przez nacjonalistyczne ugrupowanie tamilskie, które wysuwało, co prawda sporadycznie, postulat samostanowienia ludności tamilskiej. Delhi liczyło na to, że popierając antsyngaleski ruch Tamilów lankijskich, skanalizuje separatyzm tej grupy etnicznej zamieszkującej Indie. Oprócz tego zakładano, że konflikt wewnętrzny w sąsiednim państwie umożliwi Indiom wciągnięcie go do swojej strefy wpływów. Delhi nie przeciwdziałało więc zorganizowaniu na swoim terytorium baz szkoleniowych partyzantów. Gdy rozgorzały walki, Indie wymusiły na colombo zgodę na wprowadzenie do północnych regionów sri lanki tzw. Indyjskiego korpusu Utrzymania Pokoju. w założeniu siły te miały rozbroić powstańców i jednocześnie uniemożliwić rządowej, czyli de facto syngaleskiej, armii wzięcie odwetu na Tamilach. szybko okazało się jednak, że o ile wojska rządowe działały zgodnie z hinduskim scenariuszem, o tyle partyzanci nie zamierzali oddawać ani broni, ani opanowanego północnego krańca wyspy.

korpus Utrzymania Pokoju bardzo szybko stał się stroną konfliktu ostro atakowaną przez Tamilów, w których interesie pierwotnie miał działać. w końcu hindusi rozpoczęli regularne działania przeciwpartyzanckie. Ostatecznie Indie wycofały

Sztuka wojenna

puszczenie, że premier Rajiv Gandhi był poinformowany o planach spiskowców. Decyzję o skierowaniu wojsk indyjskich na Malediwy podjęto w ciągu sześciu godzin.

Do akcji wydzielono związek taktyczny pierwszej gotowości użycia – 50 Brygadę Powietrznodesantową (50 Ind. Para Brigade)15. Niemal natychmiast rozpoczął się

zała-swoje wojska. w dżunglach północnej sri lanki utraciły około 1200 żołnierzy. w samobójczym zamachu zorganizowanym przez tamilskie czarne Tygrysy (oddziały szturmowe wchodzące w skład organizacji Tamilskie Tygrysy wyzwoliciele Islamskiego Ilamu) zginął w 1991 r. premier Indii Rajiv Gandhi. Po wycofaniu się hindusów wojna domowa na sri lance weszła w fazę przewlekłych walk w dżungli. w czasie maksymalnego natężenia działań siły indyjskie były zorganizowane w 21 korpus Armijny w składzie: 4 Dywizja Górska, 36 Dywizja Piechoty, 54 Dywizja Powietrznoszturmowa, 57 Dywizja Piechoty oraz 340 Brygada Piechoty (amfibijna). A. Bullion: The Indian peace keeping force in Sri Lanka. „International Peacekeeping” 1994 Vol. 1 Issue 2, s. 148–159; Indian Peace Keeping Mission in Sri Lanka. India’s Vietnam. http://www.pakdef.info/pids/

pids2/research/ipkf.html [dostęp: 10.10.2012].

15 Pierwsze pododdziały spadochronowe powstały w składzie, wówczas jeszcze brytyjskiej, Armii Indii w październiku 1941 roku. Z czasem rozrosły się one w 44 Indyjską Dywizję Powietrznodesantową, złożoną z 50 i 77 Pułku spadochronowego oraz 14 Pułku Piechoty (szybowcowego). Ta wielka jednostka zmieniła później numer i stała się 2 Indyjską Dywizją Powietrznodesantową. w trakcie podziału armii imperialnej na siły zbrojne niepodległych Indii i Pakistanu Delhi zachowało kontrolę nad dowództwem dywizji oraz nad 50 i 77 pułkiem. Po reorganizacji, spowodowanej odejściem części żołnierzy i oficerów, w siłach zbrojnych Indii pozostawiono 50 Brygadę Powietrznodesantową. składała się ona z trzech batalionów:

1 Para (Punjab), 2 Para (Maratha) i 3 Para (kumaon). w latach 1947–1948 podczas pierwszej wojny pakistańsko-indyjskiej skutecznie walczyły one pod miejscowościami shalateng, Nauśahra, Jhangar i Poonch. w owym czasie brygada była strukturą jedynie operacyjną, pod względem administracyjnym zaś tworzące ją bataliony wchodziły w skład macierzystych pułków Fot. 3. Funkcjonariusze National security service przed koszarami w Male po odparciu najemników. cieka-wostką jest to, że malediwska formacja jako wozów służbowych używała małych aut „suzuki Jimmy”

defence.pic

dunek do dwóch samolotów transportowych Ił-76 (ze składu 44 dywizjonu z bazy Agra) żołnierzy 6 Batalionu Powietrznodesantowego (6 Para Bn.) oraz 17 Pułku Polowego (17 Para Field Regiment – pododdziały wsparcia)16. 3 listopada w godzinach popołudnio-wych pierwsza para ciężkich transportowców wystartowała z bazy lotniczej Agra. Na po-kładzie pierwszej maszyny znajdował się dowódca brygady brygadier F. F. C. „Bulla”

Bulsara oraz A. Barerjee, mianowany w trybie błyskawicznym cywilny przedstawiciel Indii na wyspach, noszący tytuł wysokiego komisarza17. Celem obu maszyn było lotni-sko Hulele (fot. 4) na atolu oddalonym o około 3 km od wyspy, na której leży stołeczne Male. Lot ku odległym o około 2000 km Malediwom trwał cztery godziny.

Spadochroniarze byli przygotowani do zrzutu, ale okazało się, że napastnicy w ogó-le nie zainteresowali się największym na wyspie lotniskiem. Pas startowy był wolny, w związku z czym transportowce mogły wylądować. Miało to duże znaczenie dla po-wodzenia operacji, ponieważ desant na niewielką wysepkę (około 3 km długości, naj-większa szerokość – 550 m, średnia szerokość – około 100 m, długości pasa – 2840 m, szerokość pasa – 46 m) wiązał się z ryzykiem lądowania części spadochroniarzy w wo-dzie, co z kolei mogło być przyczyną znacznych strat niebojowych. Należy zaznaczyć, że indyjski wywiad z pewnością dysponował swoimi informatorami na lotnisku (być może nawet wśród jego personelu) i błyskawiczne zdobywał, a następnie przekazywał dowódcom wojskowym niezbędne informacje. Gdy otworzyły się luki ładunkowe po-tężnych iljuszynów, a indyjscy spadochroniarze zaczęli wydostawać się na płytę lotni-ska, los najemników już był w zasadzie przesądzony. Po opanowaniu lotniska dwa plu-tony indyjskich spadochroniarzy przeprawiły się do Male, używając łodzi miejscowych rybaków.

Nikt nie stawiał im oporu. Tamilscy najemnicy oblegający koszary sił bezpieczeństwa zaczęli uciekać znacznie wcześniej, gdy zobaczyli podchodzące do lądowania samoloty transportowe. Do zapadnięcia zmroku stolica była w zasadzie zabezpieczona.

piechoty. Zmieniło się to w 1952 r. Bataliony wydzielono z pułków piechoty i utworzono pułk spadochronowy (jako strukturę administracyjną). Rozrósł się on do pięciu batalionów spadochronowych i pięciu batalionów specjalnych. w 1965 r. 8 Batalion spadochronowy przeorganizowano w pododdział zmechanizowany (16 Mahar), który finalnie został rozwinięty w 12 Pułk Zmechanizowany. Ze względu na liczbę pododdziałów w latach 1965–1974 funkcjonowała jeszcze jedna 51 samodzielna Brygada Powietrznodesantowa. w tym czasie spadochroniarze uczestniczyli w operacji odebrania Portugalczykom enklaw Goa, Daman i Diu (1961), w wojnie granicznej z chinami (1962) oraz w drugiej wojnie pakistańsko-indyjskiej (1965). Podczas trzeciej wojny pakistańsko-indyjskiej niepodległe Indie przeprowadziły swoją pierwszą operację powietrznodesantową – wysadziły w rejonie miejscowości Tangail batalionową grupę bojową, zorganizowaną na bazie 2 Para. Odegrała ona istotną rolę w trakcie „błyskawicznej kampanii”, podczas której rozbito wojska pakistańskie w Bangladeszu. Z kolei spadochroniarze sił specjalnych przeprowadzili na froncie zachodnim rajdy na chachro i Mandhol. Pięć batalionów spadochronowych, w tym dwa specjalne, uczestniczyło w operacji „Pawan” na sri lance, trzy zaś, ze składu 50 Brygady, w operacji „cactus” na Malediwach. w drugiej z wymienionych operacji rolę awangardy odegrała kompania „c” ze składu 6 Para, dowodzona przez majora Dhillona. w kolejnych latach spadochroniarze walczyli z rebeliantami muzułmańskimi w stanach Jammu i kaszmir, a w 1999 r. osiem batalionów wzięło udział w operacji „Vijay”, polegającej na wyparciu rebeliantów mających wsparcie indyjskie ze strategicznie ważnego rejonu kigali. R.A. Rinali: Indian Army Airborne/Special Forces Units. http://www.

indianmilitaryhistory.org/regiments/Indian%20Army%20AirbornesF.pdf [dostęp: 22.09.2012]..

16 k. chorida: Operation Cactus. http://www.bharat-rakshak.com/IAF/history/1990s/cactus.html [dostęp: 7.10.2012].

17 k. conboy, P. hannon: Elite Force of India and Pakistan,OspreyPublishing, Oxford 1992, s. 19.

Sztuka wojenna

Hindusi wspólnie z funkcjonariuszami NSS rozpoczęli poszukiwania ukrywających się na-jemników. 4 listopada o godzinie 2.30 odnaleziono nadal ukrywającego się prezydenta Gayooma.

Został on przetransportowany do rezydencji, w której pozostawał pod ochroną spadochroniarzy.

Następnego dnia o świcie zaczęto przerzucać samolotami An-12, An-32 i Ił-76 kolejne pod-oddziały indyjskie. Na Malediwy skierowano resztę żołnierzy 6 Batalionu Powietrznodesantowego oraz 10 Batalion Specjalnego Przeznaczenia (10 Para Commando), a także grupę śmigłow-ców Mi-8. Ponadto na lotnisko Hulele przebazowano parę myśliwśmigłow-ców Mirage 200018.