• Nie Znaleziono Wyników

Powstanie styczniowe było najdłuższym polskim zrywem niepodległościowym. Walczyło w nim ponad 150 tys. powstańców. Od strony teoretycznej przygotowywano je długo, ponieważ po upadku powstania listopadowego dorobek polskiej myśli wojskowej zdomi-nowała teoria prowadzenia działań nieregularnych. Teoria wojny partyzanckiej i jej odmia-na teoria wojny ludowej były zodmia-nane i wykorzystywane przez autorów planów tego powstania. W wojnie partyzanckiej pierwszorzędne znaczenie ma poparcie społeczeństwa dla oddziałów zbrojnych. W warunkach powstania styczniowego największe znaczenie miało poparcie szlachty i chłopstwa.

Armia powstańcza była zdecentralizowana i nie zmieniły tego reformy Traugutta.

Brakowało dowódców wyższego szczebla o odpowiednim przygotowaniu operacyjno-tak-tycznym i doświadczeniu w dowodzeniu związkami takoperacyjno-tak-tycznymi. Brakowało także ofice-rów o doświadczeniu sztabowym. Powstanie rozpoczęto bez własnej generalicji.

W przebiegu powstania styczniowego trudno doszukać się wyraźnych i jednolitych zna-mion polskiej strategii i sztuki operacyjnej32. Do czasów Traugutta nie było bowiem cen-tralnego ośrodka planowania działań militarnych. Pewne ślady rozwiązań o charakterze strategicznym zawierały polskie plany powstańcze. Większość teoretyków wojny party-zanckiej uzależniała wybuch powstania od wejścia na teren Królestwa Polskiego zawcza-su przygotowanych kolumn wojskowych, które miały dać sygnał do ogólnonarodowego zrywu powstańczego. Nie sposób ocenić takie myślenie jako naiwne. Ponadto przecenio-no własne możliwości, a nie docenioprzecenio-no potencjału przeciwnika.

Plany nie były skorelowane z przygotowaniami wojskowymi do powstania. Co prawda określono wizję boju wstępnego, lecz nie opracowano dalszych etapów prowadzenia wal-ki. Tym samym stworzono pole do improwizacji.

Ważnym elementem strategii powstańczej jest termin rozpoczęcia walki. Wykorzystanie czynnika zaskoczenia i uderzenia w momencie najmniej dogodnym dla przeciwnika daje szansę powodzenia w początkowym, niezwykle ważnym okresie walki. Tego strona po-wstańcze nie wykorzystała.

32 e. kozłowski, M. wrzosek: Historia oręża polskiego 1795–1939. wydawnictwo wiedza Powszechna, warszawa 1994, s. 386.

Sztuka wojenna

Jedną z przyczyn niepowodzenia powstania styczniowego była słabość kadry dowódczej.

Naczelnicy wojewódzcy nie byli przygotowani do dowodzenia na poziomie operacyjnym.

Zbyt późno wyznaczeni nie mieli czasu na zapoznanie się z zarządzanym obszarem. Nie rozpoznali sił przeciwnika. Jeszcze większe zastrzeżenia można mieć do szczebla central-nego, który nie był zdolny do operatywnego kierowania przebiegiem walk.

W taktyce działań partyzanckich zakłada się, że oddziały nie powinny zbyt długo prze-bywać w jednym miejscu. Dlatego duże znaczenie ma umiejętność organizowania i wy-konywania marszów. Oddziały powstańcze maszerowały dużo, niekiedy niepotrzebnie.

Marsze były źle zaplanowane i często zbyt męczące dla żołnierzy. Ze względu na kontro-lę Rosjan nad drogami maszerowano głównie traktami bocznymi lub bezdrożami.

Ugrupowanie marszowe zazwyczaj było ubezpieczone patrolami.

Ważne elementy taktyki powstańczej stanowiły wybór i obrona obozu. Zalecano zakła-danie obozów w lesie lub w terenie górzystym. Obozy były umocnione fortyfikacjami po-lowymi. Duże znaczenie miało ich ubezpieczanie. Zapewniały je straże obozowe.

Oddziały powstańcze niemające równych szans walki z regularnymi wojskami rosyjski-mi musiały je przewyższać nie tylko wolą walki, lecz także urosyjski-miejętnością wykorzystania terenu oraz ruchliwością. Ważna była zarówno umiejętność prowadzenia walki, jak i umie-jętność jej unikania.

W czasie powstania styczniowego stoczono około tysiąca bitew, walk i potyczek33. Większość zakończyła się porażką powstańców, chociaż odnieśli oni także wiele spekta-kularnych sukcesów. Partie powstańcze toczyły walki zarówno zaczepne, jak i obronne.

Powstańcy raczej unikali otwartych batalii, a starali się wykonywać zaskakujące napa-dy i zasadzki. W wypadku zmuszenia ich do przyjęcia walki na otwartej przestrzeni pró-bowali najpierw zatrzymać nieprzyjaciela, a następnie wycofać się pod osłonę lasu.

Rosjanie natomiast kierowali ruchy swoich kolumn tak, by przechwycić powstańców w czasie ich przechodzenia z jednego kompleksu leśnego do drugiego. Stosowali też upo-rczywy, długotrwały pościg prowadzony na przestrzeni wielu kilometrów. Dowódcy powstańczy, którzy doświadczenie bojowe wynieśli z różnych armii, zaskakiwali prze-ciwnika oryginalnymi rozwiązaniami taktycznymi. Niekiedy pokonywali przeprze-ciwnika mniejszymi niż jego siłami dzięki wykorzystaniu warunków terenu i umiejętnemu zasto-sowaniu techniki marszów.

Powstanie styczniowe wykazało, że największe sukcesy osiągają ruchliwe oddziały, sto-sujące zasady sztuki wojennej typowe dla teorii wojny partyzanckiej (napad, potyczka, wypad, zaskoczenie, zasadzka). Oddziały powstańcze potrafiły się łączyć w większe zgru-powania w celu wykonywania działań operacyjnych. Po raz pierwszy w historii wojen par-tyzanci polscy zaatakowali linie kolejowe, co zmusiło przeciwnika do wydzielania dużych sił do ich ochrony.

Wyniesione z powstania styczniowego wzorce organizowania i prowadzenia działalno-ści partyzanckiej, w tym zwalczania ruchu partyzanckiego, wykorzystano w następnych wojnach, przede wszystkim drugiej połowy XX wieku.

33 l. Ratajczyk: Urzędowy wykaz potyczek wojsk carskich w Królestwie Polskim w 1863–1864 r. „studia i Materiały do historii wojskowości” 1962 t. VIII cz. 2, s. 276.

Powstanie styczniowe było pierwszą w dziejach polskich konfliktów zbrojnych wojną prowadzoną metodami walki partyzanckiej. Dostarczyło wielu doświadczeń w dziedzinie działań militarnych. Udowodniło, że choć oddziały partyzanckie mogą wiązać znaczne siły nieprzyjaciela, to same nie zapewnią osiągnięcia założonego celu strategicznego. W to-ku powstania powinny przekształcić się w armię regularną, zdolną do wyparcia przeciw-nika z okupowanego terenu. Partyzantka nie może opierać się tylko na zasobach krajowych.

Pomoc zagraniczna udzielana w różnej postaci (finansowa, uzbrojenie, dyplomatyczna) pozwala na zintensyfikowanie walki. Pod względem militarnym powstanie powinno być przygotowane przed jego rozpoczęciem. Dotyczy to głównie zgromadzenia niezbędnych zapasów broni i amunicji, przechowywanych w tajnych magazynach. Problemem jest tak-że przygotowanie fachowe kadr powstańczych, zwłaszcza szczebla operacyjnego i strate-gicznego. Działaniom militarnym muszą być podporządkowane wszystkie dziedziny życia społeczno-politycznego i gospodarczego.

Powstanie styczniowe wykazało, że w strategii działań partyzanckich należy założyć centralne dowodzenie na szczeblu najwyższym i szczeblach operacyjnych. Najwięcej po-zytywnych doświadczeń z tej dziedziny zdobyto w okresie dyktatury Traugutta.

Taktykę zastosowaną podczas działań nieregularnych w okresie powstania styczniowe-go studiowali późniejsi dowódcy, między innymi naczelne władze niemieckie podczas dru-giej wojny światowej oraz kierownictwo i żołnierze Armii Krajowej34. Zapoznawali się z nią organizatorzy ruchu oporu w wielu krajach, a po zakończeniu wojny przywódcy walk narodowo-wyzwoleńczych w Azji i Afryce. Tym samym udowodniono, że działania nie-regularne oparte na zasadach wojny partyzanckiej mogą być zastosowane w praktyce.

Czy teoria wojny partyzanckiej została wykorzystana w czasie powstania styczniowe-go? Z pewnością tak, chociaż nie w formie pełnej, zalecanej przez teoretyków. Przede wszystkim nie udało się przekształcić partyzantki – poza nielicznymi odosobnionymi przy-padkami – w formacje wojska regularnego. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że działania partyzanckie podczas powstania były wymuszane okolicznościami, w tym wła-snymi możliwościami oraz taktyką działań wojsk rosyjskich. Czy wobec tego realna była koncepcja działań regularnych? Zdecydowanie nie, ponieważ dysproporcja sił, słabość uzbrojenia i wyposażenia oraz wyszkolenia partyzantów, brak realistycznego planu, a tak-że niedosyt kadry dowódczej nie pozwalały na zastosowanie innej sztuki wojennej.

Po niepowodzeniach powstania styczniowego większość polskich teoretyków wojsko-wych przebywających na emigracji uznała, że teoria wojny partyzanckiej nie spełnia ocze-kiwań. Było to zbyt jednostronne myślenie. Ponownie zaczęto się opowiadać za masowym powstaniem narodowym, prowadzonym według reguł wojny regularnej, w którym oddzia-ły regularne powstaoddzia-łyby na bazie powszechnego wystąpienia całego społeczeństwa. W tym wypadku działania oddziałów regularnych były łączone z powszechną wojną ludową.

Największą popularnością cieszyły się prace teoretyków, którzy akcentowali harmonijne połączenie tej formy działań (nieregularne) z działaniami tradycyjnie prowadzonymi przez formacje wojsk regularnych.

34 e. halicz: Doświadczenia powstania styczniowego w ujęciu naczelnych władz hitlerowskich. „wojskowy Przegląd historyczny” 1965 nr 3.

Sztuka wojenna

Działania nieregularne stwarzały narodom ujarzmionym i walczącym o niepodległość szansę na podjęcie takiej walki. Była ona realna, ale tylko pod warunkiem uzyskania przez walczący naród pomocy zewnętrznej. Natomiast nie potwierdzono akcentowanej przez wie-lu teoretyków tezy, że zwycięstwo można odnieść, opierając się wyłącznie na miejscowych zasobach ludzkich i materialnych.

Słabszą stroną wszystkich teorii zaliczanych do popularyzujących działania niekonwen-cjonalne było oderwanie teorii od praktyki, idealizowanie własnych możliwości podjęcia i prowadzenia wojny partyzanckiej i jednocześnie niedocenianie przeciwników.

Oprócz tych słabszych stron należy dostrzec niezaprzeczalne walory teorii wojny par-tyzanckiej, mianowicie spopularyzowanie hasła walki o wyzwolenie narodowe, a częścio-wo i społeczne, oraz dostrzeżenie konieczności powiązania walki o wyzczęścio-wolenie

narodo-we z walką o wyzwolenie społeczne. n

Strategia,

czyli o granicy między