• Nie Znaleziono Wyników

Rola moralnej intensywności problemu etycznego w modelu Jonesa

Czynniki warunkujące moralne postępowanie pracowników

3.5. Rola moralnej intensywności problemu etycznego w modelu Jonesa

Jednym z bardziej znanych i popularnych modeli zachowań etycznych w organizacji jest model JONESA (1991). Został on opracowany w oparciu o teorię RESTA (1986) i wcześniejsze prace KOHLBERGA (1969; 1976; 1981;

1984), poświęcone prawidłowościom rozwoju moralnego. Wywodzi się on także ze studiów nad teorią atrybucji Heidera, która stanowiła inspirację do wielu badań nad moralnym rozumowaniem i warunkami przypisywania odpowiedzialności sprawcom (HEIDER, 1958; por. DOLIŃSKI, 1992). Model Jonesa uwzględnia również wyniki innych badań dotyczących etycznego podejmowania decyzji w miejscu pracy (FERRELL, GRESHAM, 1985; HUNT, VITTELL, 1986; TREVIÑO, 1986; DUBINSKY, LOKEN, 1989; FERRELL, GRESHAM, FRAEDRICH, 1989).

Jones wskazuje istotne czynniki, pomijane wcześniej w badaniach moralności w miejscu pracy. Autor podkreśla, że istnieją empiryczne do-wody, iż etyczne wybory mogą zależeć nie tylko od cech pracownika czy klimatu etycznego panującego w danej organizacji, lecz także od właści-wości samej sprawy, która podlega etycznej ocenie.

Model uwarunkowania decyzji etycznych cechami samej kwestii etycz-nej uwzględnia czynniki leżące po stronie organizacji, ale koncentruje się przede wszystkim na dokonywanej przez jednostkę ocenie cech problemu etycznego, który musi ona rozwiązać. Ocena właściwości kwestii etycznej, która tworzy tak zwaną moralną intensywność problemu etycznego i stano-wi o jego ładunku moralnym, wpływa, zdaniem JONESA (1991), na sposób rozstrzygania przez człowieka określonego problemu.

Spostrzegana moralna intensywność jest „konstruktem, który stano-wi o sile moralnego przymusu do zachowania się w określony sposób, co jest zależne od cech problemu podlegającego etycznej ocenie” (JONES, 1991, s. 372). Zdaniem autora, moralna intensywność problemu oddzia-łuje na wszystkie wspomniane w modelu Resta etapy budowania decy-zji etycznej: od rozpoznania problemu i ustosunkowania się do niego do podjęcia działania. Na moralny ładunek składa się we wspomnianym modelu sześć czynników, których ocena jest istotnym tłem dla podej-mowania decyzji w kwestiach etycznych i wyboru sposobu zachowania się w danej sytuacji:

1. Wielkość/dotkliwość skutków danego zachowania albo suma korzyści — ważna jest ocena dotkliwości skutków czy szkód dla potencjalnej ofiary, w tym także emocjonalnych konsekwencji przez nią poniesionych, oraz suma ewentualnych korzyści ofiary.

2. Społeczne przyzwolenie — stopień społecznej akceptacji danego zacho-wania; istotne jest, co sądzimy na temat tego, czy i na ile ludzie wokół

nas zgadzają się, że dane zachowanie sprawcy przemocy jest możliwe do zaakceptowania, dopuszczalne.

3. Prawdopodobieństwo skutków — możliwość wystąpienia spodziewanych negatywnych lub pozytywnych następstw danego zachowania.

4. Natychmiastowość skutków — ważna jest szacowana ilość czasu, jaki upłynie do wystąpienia skutków dla ofiary.

5. Bliskość (znajomość sytuacji osób, które są zaangażowane w problem i/

lub spostrzegane podobieństwo własne do tych osób) — poczucie blisko-ści społecznej, kulturowej, psychologicznej lub psychicznej z ofiarą i/lub sprawcą przemocy.

6. Koncentracja negatywnych skutków — związana jest z ilością potencjalnie pokrzywdzonych; Jones podkreśla, że duża krzywda kilku osób może być bardziej dotkliwa niż niewielka krzywda wielu osób (rys. 6).

W dotychczasowych badaniach empirycznych potwierdzono znacze-nie oceny wszystkich sześciu czynników składających się na moralną in-tensywność kwestii etycznej.

Wielkość/dotkliwość skutków i suma korzyści. Na konsekwencje wy-nikające z uczestnictwa osoby w sytuacji o charakterze etycznym mają wpływ różne pozytywne i negatywne aspekty tej sytuacji, a zwłaszcza

Rys. 6. Model Jonesa – model uwarunkowania decyzji etycznych w organizacji cechami kwestii etycznej

ŹRÓDŁO: JONES, 1991.

oddziaływanie na jednostkę innych osób, grup czy też szeroko poję-tej organizacji. Jones definiuje wielkość konsekwencji zachowania jako

„sumę krzywd, jakie poniesie ofiara (albo korzyści, jakie może zyskać)”

(JONES, 1991, s. 374). STEIN i AHMAD (2008) zbudowali model ukazują-cy wielkość konsekwencji związanych z udziałem osoby w sytuacji za-wierającej dylemat etyczny. Wspomniani autorzy, za COLLINSEM (1989), dzielą negatywne konsekwencje (krzywdy) na trzy kategorie: fizyczne, ekonomiczne i psychologiczne. Podobnie można podzielić ewentualne korzyści.

Jak wykazali FRITZSCHE i BECKER (1983), ludzie znajdujący się w sy-tuacji dylematu moralnego, częściej forsują etyczne rozwiązania, kiedy przewidywane skutki, jakie poniesie ofiara, są poważne, niż wtedy, gdy ofiarę dotkną jedynie błahe konsekwencje. Ogromny wpływ na sądy wy-rokowane na temat ofiary i sprawcy przemocy ma więc ocena wielkości czy też dotkliwości konsekwencji danego zachowania dla ofiary. Podobnie uważa wielu innych badaczy, dowodząc, że im dotkliwsze skutki ponosi ofiara, tym bardziej rygorystyczne są oceny zachowania sprawcy. YORK (1989) pokazuje w swoich badaniach, że ludzie znacznie gorzej i bardziej rygorystycznie osądzali sprawców molestowania seksualnego w miejscu pracy, jeśli późniejsze konsekwencje związane z pracą były dla ofiary bar-dziej przykre. Również WEBER (1990) podkreśla związek między skutkami decyzji a sposobem budowania moralnych uzasadnień.

Społeczne przyzwolenie. Jest to drugi istotny czynnik opisywany przez JONESA (1991), stanowiący o moralnej intensywności problemu. Autor ro-zumie społeczne przyzwolenie jako stopień, w jakim inni zgadzają się, że dane zachowanie jest możliwe lub niemożliwe do zaakceptowania, czy też postrzegają je jako dobre lub złe. LACZNIAK i INDERRIEDEN (1987) wy-kazali eksperymentalnie, że osoby podejmujące decyzje etyczne znacznie częściej odrzucają rozwiązania niezgodne z prawem, chętniej godząc się na wyjście z sytuacji akceptowane przez prawo, nawet jeśli jest ono w ich ocenie nieetyczne. Wspomniani autorzy twierdzą, że nie tylko bezpośred-nia sankcja prawna czy kara hamuje niektóre zachowabezpośred-nia. Wyniki opi-sywanego badania dowodzą, że takim regulatorem jest również społecz-ne przyzwolenie na dany czyn. Stopień zgodności społeczspołecz-nej zawiera się bowiem w sankcjach prawnych i dlatego człowiek woli za wszelką cenę unikać zachowań karalnych. „Aby ludzie mogli właściwie zachować się w danej sytuacji, musi istnieć zgodność co do faktu, czy dane zachowa-nie jest czy też zachowa-nie jest właściwe” (LACZNIAK, INDERRIEDEN, 1987, s. 304).

Prawdopodobieństwo skutków. Ten wymiar moralnej intensywności kwestii etycznej odnosi się do prawdopodobieństwa wystąpienia spodzie-wanych negatywnych lub pozytywnych skutków danego zachowania oraz do prawdopodobieństwa wystąpienia krzywdy, która może stanowić jego

efekt. Jones dowodzi, iż ludzie dokonują oceny przewidywanych kon-sekwencji danego zachowania, bazując na swoich subiektywnych i nie-doskonałych oszacowaniach (KAHNEMAN, SLOVIC, TVERSKY, 1982). Ocena prawdopodobieństwa wystąpienia negatywnych skutków dla ofiary wpły-wa na decyzje etyczne.

Natychmiastowość skutków. Zdaniem Jonesa, dla podjęcia decyzji o kon kretnym zachowaniu istotna jest szacowana ilość czasu, jaki upły-nie do wystąpienia jego skutków. Autor teorii intensywności moralnej podkreśla, że ludzie mają tendencję do zaniżania wagi spraw i skutków zdarzeń, które mają nastąpić w dalekiej przyszłości. Bardziej istotne jest zwykle to, co wydarzy się wkrótce. Im dłuższy odcinek czasu dzieli nas od przewidywanych konsekwencji danego zachowania, tym wydają się one mniej ważkie. Wraz z wydłużaniem się czasu wystąpienia spodzie-wanych skutków zmniejsza się nawet szacowane prawdopodobieństwo, że dane zachowanie faktycznie spowoduje czyjąś krzywdę.

Bliskość. Wymiar bliskości dotyczy spostrzeganego przez osobę społecznego, kulturowego, psychologicznego lub fizycznego jej podo-bieństwa do ofiary. Znajomość sytuacji ofiary oraz poczucie własnego do niej podobieństwa czy bliskości to kolejna ze zmiennych, często uwzględniana w badaniach. Podobnie jak podobieństwo do ofiary, istot-ne dla ocen moralnych jest także nasze spostrzegaistot-ne podobieństwo do sprawców pokrzywdzenia. BURGER (1981) dowodzi, że mamy skłonność do przypisywania mniejszej moralnej odpowiedzialności sprawcom wy-padków, kiedy wydają się oni do nas podobni, i większej, kiedy jawią się nam jako zupełnie od nas różni. JONES (1991) przekonuje, że tak jest nie tylko, kiedy oceniamy sprawców wypadków drogowych, lecz także gdy obciążamy winą naszych współpracowników w sytuacjach trudnych w pracy.

Jako że atrybucja odpowiedzialności jest najpewniej związana z zacho-waniem pomocowym, znajomość sytuacji sprawcy lub ofiary oraz pewna bliskość z nimi (społeczna, kulturowa, psychologiczna i fizyczna) zdają się wpływać na gotowość do udzielenia bądź odmówienia pomocy ofierze, a także na naszą skłonność do usprawiedliwiania sprawcy, bronienia go lub jego oskarżania. Roli fizycznej bliskości dowiodły już klasyczne eks-perymenty MILGRAMA (1974) na temat posłuszeństwa, w których okazało się, że fizyczna bliskość między nauczycielem i uczniem, którym był po-mocnik eksperymentatora, miała ogromne znaczenie dla faktu ulegania autorytetowi — im bliżej siebie obaj się znajdowali, tym mniejszy był sto-pień uległości nauczyciela wobec autorytetu i tym mniejsza skłonność do wymierzania kar uczniowi. Jones przytacza ten przykład, aby unaocznić wagę bliskości. Podkreśla jednak, że inne jej aspekty — poza fizycznym — mogą być równie istotne.

Koncentracja negatywnych skutków. Wymiar ten odnosi się do liczby osób, jakie ucierpiały w wyniku danego zachowania, a więc do liczby pokrzywdzonych. Koncentracja skutków jest tym większa, im mniej osób zostało skrzywdzonych. Jak podkreśla Jones, koncentracja skutków została przez niego włączona do modelu moralnej intensywności intuicyjnie — ludzie, którzy przywiązują niezwykłą wagę do sprawiedliwości należnej w traktowaniu ludzi, będą wyczuleni na krzywdę, jaka dzieje się jednemu nawet człowiekowi. Ich opór będą budzić niemoralne akty zachowania, które dotykają zarówno większej grupy, jak i pojedynczej osoby. W tym drugim przypadku mówimy o dużej koncentracji skutków pokrzywdzenia.

Oprócz opisanych aspektów moralnej intensywności, zdaniem Jonesa, na decyzje etyczne osoby (na intencje behawioralne oraz na skłonność człowieka do angażowania się w określone zachowania) wpływają także czynniki organizacyjne, takie jak dynamika grupy, czynniki związane z władzą i procesy socjalizacyjne.