• Nie Znaleziono Wyników

RYS HISTORYCZNY

W dokumencie PROJEKTOWANY TURNICKI PARK NARODOWY (Stron 33-53)

2 Mariusz Daniel Boćkowski

Na obecną strukturę ilościową i jakościową terenów przyrodniczych projektowanego parku narodowego wpływ miały zmieniające się w czasie procesy ich zagospodarowa-nia. Głównymi czynnikami zmian były tutaj: rozwój osad-nictwa, powstawanie i przekształcenia struktury własnoś-ciowej gruntów, istniejące w danym okresie historycznym technologie i skala ich zastosowania.

W czasach przed pojawieniem się człowieka tereny obecnie projektowanego Parku pokrywała w całości pier-wotna Puszcza Karpacka. Około 11 500 lat temu występu-jące we wschodniej części Karpat późnoglacjalne zbiorowi-ska roślin zielnych krajobrazu charakterystycznego dla muraw wysokogórskich pod wpływem ocieplającego się klimatu przekształciły się w zbiorowiska leśne. Ich charak-ter zmieniał się wielokrotnie na przestrzeni następnych ty-siącleci, będąc modyfikowanym przez fluktuacje czynni-ków klimatycznych i glebowych. W przedziale od 4000 do 3500 lat temu w wyższych położeniach (piętro regla dolne-go od 450–500 m n.p.m.) gatunkami panującymi i współ-panującymi stały się buk, grab i jodła, tworząc kompleksy lasów bukowych oraz bukowo-jodłowych. Piętro pogórza, zazwyczaj poniżej 450 m n.p.m., zasiedliły wielogatunkowe lasy liściaste z dominującymi dębem, grabem, lipą i klo-nem. Układ ten był uwarunkowany przez klimat i przez długi okres pozostawał praktycznie niezmodyfikowany przez człowieka (Parczewski i in. 2012).

Najstarsze udokumentowane ślady osadnictwa wska-zują na pojawienie się człowieka w okolicach projektowa-nego Turnickiego Parku Narodowego (TuPN) w okresie epoki kamiennej (od paleolitu po neolit). Zaliczają się tutaj w pierwszej kolejności ślady paleolitycznych obozowisk z Nehrybki, Pikulic, Przemyśla i Sierakośc oraz mezolitycz-ne stanowiska z Przemyśla i Sierakośc (Kryciński 1997)

W neolicie, na ogół, proces osadnictwa miał charakter strefowy i koncentrował się raczej w pobliżu żyznych lesso-wych ziem doliny Sanu i dolnego Wiaru, nie wkraczając na pogórza ani w głębsze partie Karpat. Aktywność człowieka neolitycznego na tych terenach miała ograniczony zakres i była związana raczej ze szlakami migracyjnymi. Dotyczy to szczególnie okresu wczesnego neolitu (Parczewski i in.

2012). Niemniej, istnieje wiele neolitycznych znalezisk po-jedynczych lub niewielkich grup przedmiotów z terenu projektowanego Parku, które świadczą o bytności człowie-ka. Doliną Wiaru, od strony północno-wschodniej wkra-czały w jego środkowy bieg grupy ludności kultury cerami-ki wstęgowej rytej oraz kultury pucharów lejkowatych pro-wadzących gospodarkę żarową dostosowującą środowisko do potrzeb wypasu zwierząt. Pogórza i niższe partie gór były jednak dla nich strefami ekstremalnymi, a ich osiedla miały krótkotrwały charakter i liczyły zapewne kilka do-mostw, odbiegając skalą znacznie na niekorzyść w porów-naniu z rozbudowanymi osiedlami ze stref lessowych.

Wśród ważniejszych znalezisk okresu kultury pucharów lejkowatych z terenu projektowanego Parku należy wymie-nić czworościenną siekierkę neolityczną z krzemienia świę-ciechowskiego, napotkaną na terenie dawnej wsi Jamna Górna (Parczewski i in. 2012; Turczyńska 2012).

Z następnego okresu znaleziono pozostałości kultury ceramiki sznurowej, których zasięg w obrębie projektowa-nego Parku pokrywa się w dużej mierze z poprzednimi

sta-diami osadnictwa i lokuje się na terenach wyniesionych do wysokości przekraczających w niewielkim stopniu 400 m n.p.m. Pojedyncze znaleziska przedmiotów kamiennych z  omawianego terenu mogą być śladami krótkotrwałych obozowisk i kurhanów, również związanymi ze szlakami transkarpackimi (Pelisiak 2013). Odkryte przedmioty mogły służyć w codziennej pracy związanej z okresowym wypasem stad zwierząt. Aktualny stan badań wskazuje na to, że eksploatacja środowiska prowadzona przez ludność późnego neolitu, poza chowem i hodowlą zwierząt, mogła również obejmować pozyskiwanie surowców krzemionko-wych (Parczewski i in. 2012).

Znacznie większą liczbę znalezisk z okresu neolitu można wiązać z okolicami obecnie projektowanego Parku, jak również z terenami przy jego granicy. Stanowiska w Sie-rakoścach, Kormanicach i Fredropolu, na północny wschód od granic projektowanego Parku mają też charakter wska-zujący na bardziej trwałe osadnictwo i znaczną gęstość za-siedlenia. Znaleziska z Fredropola pochodzą z osady, w której znaleziono ceramikę neolityczną kultury lendziel-skiej (Aksamit 1968). Na terenie Kormanic i Fredropola odkryto także ślady domostwa o konstrukcji słupowej z młodszej epoki kamiennej. W obrębie obiektów miesz-kalnych odkryto spore ilości ceramiki i narzędzi krzemien-nych i kamienkrzemien-nych (Kunysz 1981). Starsze znaleziska z Doliny Wiaru z Fredropola i Kormanic z uwagi na usytu-owanie na łagodnych zboczach niewielkich wzniesień po-krytych lessami piaszczystymi, pyłami lessopodobnymi, piaskami, żwirkami i mułkami rzecznymi wskazują na rol-niczy charakter zagospodarowania tej okolicy (Aksamit 1968; Nowińska 2014). Z kolei na zachodnich obrzeżach projektowanego Parku, na terenie Kuźminy, znaleziono sie-kierkę neolityczną mogącą pochodzić ze zniszczonego kur-hanu (Nowińska 2014).

Dochodzimy więc do wniosku, że tereny stanowiące obecnie bezpośredni obszar projektowanego Parku Naro-dowego najprawdopodobniej nie były trwale zasiedlone w epoce kamiennej, a wynikało to z jego trudno dostępne-go i lesistedostępne-go charakteru (ryc. 1). Dane pochodzące z diagra-mów pyłkowych sugerują brak uprawy zbóż w bezpośred-nim otoczeniu Bieszczadów, w tym na terenie projektowa-nego Parku, a jedynie okresowy wypas zwierząt prowadzony przez najmłodsze generacje kultury pucharów lejkowatych oraz ludność kultury ceramiki sznurowej i kultury mierza-nowickiej, stanowiącej już reprezentację wczesnej epoki brązu. Niemniej, był to pierwszy okres zauważalnych, an-tropogenicznych przemian w szacie roślinnej (Pelisiak 2013). Na obszarach, gdzie krajobraz przyrodniczy miał charakter pierwotnego lasu, zapuszczano się okresowo, prowadząc aktywność gospodarczą bazującą na wędrow-nym wypasie zwierząt wspierawędrow-nym gospodarką łowiecko--zbieracką, a teren obecnie projektowanego Parku stanowił przedpole takich działań.

Specyficznym, antropogenicznym fragmentem rzeźby terenu w okresie neolitu były kurhany związane ze wspo-mnianymi wcześniej, pojedynczymi znaleziskami archeo-logicznymi. Miały one wysokość około 4 metrów i średnicę kilkunastu metrów, tworząc elementy rzeźby na wierzcho-winach. Ze względu na niewielkie rozmiary bardzo niewie-le z nich dotrwało do naszych czasów (Affek 2016).

HISTORIA GOSPODAROWANIA 33

W bardziej inwazyjnej rolniczej gospodarce żarowej (łazowej), powoli wnikającej od północnego wschodu w środkową i górną dolinę Wiaru od okresu neolitu, plony zbierano kilkakrotnie w tym samym miejscu i przenoszono się gdzie indziej. Tereny leśne pod uprawę i wypas zwierząt oczyszczano z roślinności poprzez wyrąb i wypalanie, jed-nocześnie użyźniające glebę, a pnie na zrębach i wypaleni-skach pozostawiano, aż do czasów wprowadzenia techno-logii pługowej, głębokiej orki oraz stałej uprawy gleby.

Po wyjałowieniu gleby, porzucone, odkryte tereny zarastał ponownie las (Affek 2016; Ruciński 1993).

Rozmieszczenie stanowisk kultury mierzanowickiej (wczesny brąz), z młodszych okresów epoki brązu oraz in-nych znalezisk do okresu wczesnego żelaza na pogórzach południowo-wschodniej Polski jest podobne, jak w przy-padku kultury pucharów lejkowatych i kultury ceramiki sznurowej (Gedl 1998). Trwałe osadnictwo wciąż koncen-truje się w dolinie Sanu od Leska do Przemyśla, w okoli-cach Parku, sytuując się na północny wschód od jego gra-nic. W Sierakoścach i Aksmanicach koncentrowało się osadnictwo z kultury łużyckiej epoki brązu (1800–700 lat p.n.e.), odnotowano tam wiele śladów epoki żelaza z okre-sów halsztackiego, lateńskiego i wpływów rzymskich (700 lat p.n.e. – 375 r. n. e.), co świadczy o dużej gęstości zalud-nienia. W pobliżu, na terenie miejscowości Nowe Sady, od-naleziono zabytki kultury łużyckiej oraz artefakt krzemien-ny wcześniejszego pochodzenia. Z terenem Fredropola i Kormanic związane są materiały zabytkowe datowane na wczesną fazę kultury przeworskiej lub związaną z osadni-ctwem celtyckim (Nowińska 2014).

Pierwsze wieki naszej ery przyniosły na północnym przedpolu bieszczadzkim zastosowanie żelaza w grupach osadniczych (Affek 2016), powiązanych z kulturą przewor-ską, podlegających wpływom ze strony środowiska tracko--dackiego (Parczewski in. 2012). W kulturze przeworskiej w okolicach Przemyśla zajmowano się rolnictwem przerzu-towym w systemie jednopolowym, później dwupolowym

Ryc. 1 Stanowiska w górnym dorzeczu Sanu, datowane na neolit lub wczesny okres epoki brązu, o nieustalonej kwalifikacji kulturowej (w okręgu przybliżona lokalizacja projektowanego parku) Źródło: Parczewski i in. (2012).

– wykorzystując metodę wypaleniskową. Poza obszarami zalewowymi zajmowano w tym czasie także wierzchołki wysoczyzn i krawędzie teras zalewowych (Pietrzak 2002).

Użycie nowych i lepszych narzędzi żelaznych wpłynęło na zmianę gospodarki z wypaleniskowej w orną, podczas gdy wędrowny tryb życia ludzi coraz częściej zamieniał się w osiadły. Proces ten był kontynuowany do czasów śred-niowiecznych z przerwą od IV do połowy V wieku n.e., kiedy notuje się zanik osadnictwa w rejonie opisanych po-wyżej miejscowości. Proces rozpadu wspólnot terytorial-nych i kulturowych miał związek z najazdem Hunów i Os-trogotów w 375 r n.e. i zapoczątkowaną przezeń wielką wędrówką ludów (Mączyńska 1996).

Kolejny etap oddziaływania człowieka na tereny pro-jektowanego Parku Narodowego wiąże się z wnikaniem plemion wczesnosłowiańskich w dolinę środkowego Wiaru (V–VII w. n.e.). Znaleziska z Nadsania reprezentują wczes-nosłowiańską kulturę praską, mającą nawiązania w śladach na stanowiskach archeologicznych na Ukrainie, w Rumu-nii, Słowacji, Czechach i Morawach, a także innych miej-scach na terenie Małopolski. W okresie od VIII do schyłku X w. obserwowany jest intensywny wzrost zaludnienia na przedpolu Karpat (Parczewski i in. 2012). Tereny Chrobacji lub Białej Chorwacji, legendarnej krainy słowiańskiej, znaj-dującej się na obszarze późniejszej Małopolski, uległy w tym okresie podziałowi na mniejsze państwowości. Lud zamieszkujący wówczas dorzecze Sanu oraz okolice Prze-myśla, według argumentów historycznych, reprezentował państwo Lędzian (Labuda 1988). Ziemie przez nich za-mieszkane, zwane w X i XI w. grodami czerwieńskimi, były obiektem rywalizacji polskiej, ruskiej, czeskiej oraz węgier-skiej i przechodziły z rąk do rąk. Od drugiej połowy X w.

znajdowały się w strefie wpływów Rusi opierając swe za-chodnie granice na międzyrzeczu Wisłoka i Wisłoki, osta-tecznie zostały zdobyte w 981 r. wraz z Przemyślem w wy-niku najazdu Księcia Kijowskiego Włodzimierza Wielkiego.

Po odbiciu przez Bolesława Chrobrego w 1018 r.

pozosta-wały w rękach polskich z przerwami do 1086 r., po czym weszły na dłużej w strefę wpływów ruskich, pozostając w niej do 1387 r. (Labuda 1988; Parczewski i in. 2012).

W okresie wczesnośredniowiecznym osadnictwo do-tarło zaledwie do granic górnego odcinka zlewni Wiaru, na co wskazują pozostałości grodzisk w Hermanowicach, Aksmanicach, Nowosiółkach Dydyńskich, Kopyście i No-wych Sadach, datowane na X–XII wiek. W czasie domina-cji ruskiej sięgnęło już w głąb karpackiego odcinka Wiaru, pozostając jednak w samej dolinie rzeki (Rybotycze, Hono-ffry czyli dzisiejsza Posada Rybotycka, Huwniki, Sierakoś-ce, Trójca) bądź na wzgórzach w bezpośrednim sąsiedztwie grodów (Kopyśno, Siemioniów, czyli dzisiejszy Pacław, Gruszów (obecnie Gruszowa). Wpływ osadnictwa na po-krywę leśną był niewielki – szacuje się, że wycinka lasów nie przekroczyła 1% powierzchni projektowanego Parku z 1993 r. (Ruciński 1993), a zatem podobne stwierdzenie można odnieść do obecnego projektu o zbliżonej po-wierzchni (ok. 17,2 tys. ha). Wylesienia bezpośrednio zwią-zane z zajmowaniem terenów pod zabudowę miały charak-ter punktowy i nie przekroczyły zapewne powierzchni kil-kuset hektarów. Nie można nie wspomnieć o odmiennych w charakterze przekształceniach antropogenicznych wyni-kających z pozyskiwania drewna jako budulca i opału oraz chowu i hodowli inwentarza, których zasięg mógł być większy (Affek 2016; Ruciński 1993).

Ryc. 2 Grodzisko w Nowosiółkach Dydyńskich datowane na wczesne średniowiecze (zachowany ślad w rzeźbie terenu) Źródło: Geoportal (niedatowane).

Od XIII wieku, mimo powszechnego stosowania go-spodarki żarowej, która była kontynuowana na tych tere-nach, aż do XIX w., obserwuje się stopniowe upowszech-nianie się gospodarki przemienno-odłogowej. Wiek XIV zaś przyniósł jeszcze intensywniejsze przeobrażenia.

W 1368 r. słabo wtedy zasiedlone dorzecze górnego Wiaru nadał król Kazimierz Wielki Stefanowi Węgrzynowi herbu Sas (protoplaście rodu Rybotyckich) w celach osadniczych.

Do ich klucza weszły osady z czasów ruskich, czyli między innymi Rybotycze, Huwniki, Solca, Gruszów Kopyśno i Sierakośce oraz osady przy monasterach: Pacław, Posada Rybotycka i Trójca (Affek 2015b; Kryciński 1997). Niedłu-go później zasadniczą zmianę w dynamice osadnictwa ugruntowało włączenie Księstwa Halickiego do, rosnącej w  siłę, Korony Królestwa Polskiego. Od 1387 r. Pogórze Przemyskie znalazło się w województwie ruskim, aby po-zostać w rękach polskich aż do rozbiorów. Zmiana peryfe-ryjnej pozycji na oddaloną od granic sprzyjała rozwojowi osadnictwa (Ruciński 1993). W tamtym czasie obserwuje się wzrost przeciętnej gęstości zaludnienia, intensyfikację upraw, masowy wypas zwierząt, przechodzenie z systemu dwupolowego do trójpolowego oraz rozwój feudalnego władania ziemią, co stwarzało warunki do wylesiania i sil-nej erozji gleb w pobliżu osad (Nowińska 2014). Akcja osadnicza Rybotyckich, kształtująca zagospodarowanie do-liny górnego Wiaru, była również powiązana z napływem

HISTORIA GOSPODAROWANIA 35

ludności wołoskiej (Affek 2016). Ludność ta miała korzenie romańsko-bałkańskie i w przeciwieństwie do ludności lo-kalnej nie stroniła od wyżej położonych partii tych ziem, potrafiąc je zagospodarować, głównie poprzez wypas stad zwierząt. Wsie zakładane na prawie wołoskim otrzymywa-ły formalne uprawnienia do eksploatacji, praktycznie dzie-wiczych wcześniej, terenów. Umożliwiało to osiąganie wy-sokich zysków z lasów i połonin przez kolejnych właścicieli ziemskich (Jawor 2004). Kolonizacja terenu projektowane-go Parku i obszarów przyległych przebiegała z różnym na-tężeniem. Dla przykładu, w pierwszej połowie XV w. po-wstało niewiele nowych osad, ale wśród nich Bircza czy Tyrawa Wołoska stanowiły ważne przyczółki dla później-szego osadnictwa (Ruciński 1993).

Symbolicznym momentem rozwoju sieci stosunków feudalnych, tworzących samowystarczalny klucz z ośrod-kiem centralnym sprzęgającym lokalną produkcję, handel i usługi, było nadanie praw miejskich Rybotyczom w dru-giej połowie XV w. (Wolski 1956). Wiązało się to ze spro-wadzeniem do miasteczka polskich osadników i powięk-szeniem sieci osadniczej o kilkanaście nowych wsi w najbliższej okolicy (Nowińska 2014).

Pozostała część terenów projektowanego Parku, niena-leżąca do możnych rodów, organizacji kościelnych i drob-nej szlachty, pozostawała w obrębie tak zwanych królew-szczyzn, gdzie akcja osiedleńcza postępowała słabiej. Cha-rakteryzowały się one dużą lesistością i występowaniem

Ryc. 3 Umiejscowienie terenu projektowanego parku na tle wschodnich ziem polskich w późnym średniowieczu Źródło: Hrabyk (1923).

źródeł słonych. Do średniowiecznych wsi królewskich z te-renu projektowanego TuPN, które dostarczały sól oraz dobra leśne i siłę roboczą na rzecz folwarków królewskich, zalicza się Makową z rozległym kompleksem leśnym Turni-cy, Leszczyny oraz Liskowate (Ruciński 1993).

Okres średniowiecza był czasem powstania i rozwoju różnych profesji związanych z eksploatacją lasów. Niektóre z nich zostały utrwalone na mapach w postaci miejscowych nazw geograficznych, czyli toponimów. I tak, wczesnośred-niowieczna nazwa wsi Uhelniki (dzisiaj Huwniki) sugeruje, że na terenach przyległych do projektowanego Parku pro-dukowano węgiel drzewny, a nazwa góry Dupnica wskazuje na wydobycie kamienia wapiennego (Wolski 1956 w: Affek 2016). Podobnie z nazwą miejscowości Solca leżącą na pół-nocny wschód od granicy projektowanego TuPN oraz to-ponimem „Żupy” w paśmie Braniowa, idącymi z w parze z występującymi tam słonymi źródłami, najprawdopodob-niej eksploatowanymi (Affek 2016; Kryciński 1997).

Interesującym źródłem informacji na temat sposobów gospodarowania na terenach projektowanego Parku i przy-ległych w okresie średniowiecznym są tak zwane lustracje królewszczyzn z drugiej połowy XVI w. (głównie 1564–

1565). Na ich podstawie Jabłonowski (1903) pisze, że „zie-mia przemyska „zie-miała wprawdzie siła wsi polnych lasów nie-mających, a stanowiących dobra prywatne; ale w królew-szczyznach za to ich sporo”, po czym przytacza cytat z lustracji:

„W starostwie przemyskim jest lasów wielka dosyć, tak na górach nad rzeką Sanem, Wiarem obojem1 i Strwiążem i nad innemi rzekami i potokami, w których pospolite drzewo buk i jedlina acz i na dolinach najdzie rozmaitego drzewa nie mało. Także też są i płoniny, gołe na niektórych miejscach, na których bywa pasza dobra dla owiec, a w równinach […] jest drzewa dosyć varii generis, a wszakoż osobliwie dębiny naj-więcej” (Jabłonowski 1903).

Lustracja starostw z 1565 r. wskazuje, że już w czasach średniowiecznych istniała grupa profesji związanych z eks-ploatacją lasów. Pracujących w lasach nazywano budnika-mi z racji zabudnika-mieszkiwania w prowizorycznych, drewnia-nych zabudowaniach. Należeli do nich węglarze, wypalają-cy drewno na opał i popiół w mielerzach, maziarze produkujący maź do smarowania elementów jezdnych wozów, dziegciarze produkujący dziegieć w procesie suchej destylacji kory brzozowej, a także producenci wszelkiej maści półproduktów stolarskich: klepek, gontów, dranic i innych, służących do naprawy zamków, mostów i corocz-nej budowy statków spławiających towary do Gdańska.

Szczególne miejsce wśród produktów drzewnych zajmował potaż (węglan potasu rozpuszczalny w wodzie), mający za-stosowanie między innymi w przemyśle mydlarskim czy włókienniczym. Jego produkcja była stosunkowo łatwa i przynosiła spore dochody, przyczyniając się do zwiększe-nia fortun lokalnych ziemian (Affek 2016; Ruciński 1993).

Według lustracji „w starostwie przemyskim, w kluczu „Oj-skim” (obecnie Nowe Sady) dają kmiecie po 1/2 miarki po-piołu do blechu przemyskiego...”. Wyrób potażu, podobnie jak pozostałe wymienione aktywności, charakteryzował się niszczącym wpływem na lasy – już z wczesnej dwudziesto-wiecznej perspektywy (1903) mówi się o rabunkowej dzia-łalności człowieka w tamtych czasach. Wynikało to zapew-ne z przeświadczenia o niewyczerpalnych zasobach natu-ralnych oraz nastawienia człowieka do przyrody (lasu), którą należało sobie podporządkować (Böhme 2002; Ru-ciński 1993).

Kolejnym znacząco wpływającym na stan lasów zaję-ciem był wypas zwierząt. Był on zasadniczo powiązany z gospodarką leśną, jako że do XVIII w. lasy były częścią gospodarstwa wiejskiego lub folwarku, co miało się zmie-nić dopiero z nadejściem kapitalizmu (Ruciński 1993). Świ-nie i owce wypasano na terenach otwartych i w lasach do-rzecza górnego Wiaru. Wypas odbywał się zarówno w la-sach bukowo-jodłowych, jak i niżej położonych grądach z  dębem. Wypas świń był prowadzony głównie w lasach bukowych, a owiec na otwartych „płoninach” na grzbietach wzniesień, co znajduje swoje odbicie w dzisiejszej toponi-mii kulturowej (np. Łazy koło Makowej). Zgodnie z lustra-cją kmiecie z rozmaitych wsi, królewskich i magnackich wnosili opłaty za możliwość wypasania w lasach królew-skich – zimą owiec żerujących na jemiole i gałęziach jodło-wych oraz latem na trawie, a zimą świń zjadających żołę-dzie i bukiew. Znaczenie lasów nie ograniczało się tylko do bazy pokarmowej zwierząt, dawały one wówczas również schronienie w czasie niepogody i zimy (Affek 2016)

Walory te sprawiały, że lasy należące do kluczy obej-mujących wsie na prawie wołoskim otaczano swoistą

1 Wiarem obojem nazywano rzekę Wiar wraz z jej głównym do-pływem Wyrwą.

ochroną, cedowaną na kniaziów (sołtysów wsi), którzy w zakresie swoich obowiązków mieli opieką nad owocują-cymi drzewostanami. Każda wieś wołoska musiała pozo-stawiać lasy do użytkowania pasterskiego (Stadnicki 1848).

Nie pozostawało to bez wpływu na szatę roślinną lasu. Niż-sze partie roślinności były zjadane lub wydeptywane przez zwierzęta, warstwa krzewów niszczona, runo wypierane na korzyść traw, a sporo materiału drzewnego (chrustu) z lasu wynosili również ludzie, co było praktykowane do czasów obecnych (Affek 2016; Gajdek i in. 2015). Przerzedzone partie lasu o częściowo przesuszonym runie dały najpraw-dopodobniej nazwę kolejnym lokalnym toponimom, jak chociażby Suchy Obycz.

Inną cenioną grupą zawodową byli bartnicy, hodujący dzikie pszczoły w lasach. Skala ich działalności stopniowo malała już od średniowiecza w związku z kurczeniem się powierzchni starych lasów jodłowych. Wiadomo, że swo-ich bartników w XVI w. miały między innymi Makowa i Li-skowate. Podobnie myślistwo, według lustracji z 1565 r. nie miało większego znaczenia w obrębie projektowanego Parku (Jabłonowski 1903; Ruciński 1993).

Obszerny kompleks królewskiego Lasu Turnica był przez bardzo długi czas zastrzeżony do celów półdzikiego wypasu świń oraz bydła, podczas gdy okoliczne tereny przeżywały w od XVI w. ekspansję produkcji potażu i wy-dobycia soli. W aspekcie ekologicznym były to bardzo eks-ploatatorskie gałęzie przemysłu, ponieważ zużywały bar-dzo duże ilości materiału drzewnego (Jabłonowski 1903).

Żupy solne pochłaniały duże ilości drewna na remonty studni i odparowywanie wody z solanki. W obrębie projek-towanego TuPN i jego okolic żupy istniały między innymi w Sólcy, Hujsku i Kormanicach, przynosząc spore dochody do kasy kolejnych panujących, aż do drugiej połowy XVIII w., kiedy władze austriackie nakazały zasypanie żup w celu obrony państwowego monopolu wydobycia z dużych ko-palni, w tym z Bochni i Wieliczki (Kryciński 1997; Ruciński 1993).

Wiek XVI to tak zwany złoty wiek – okres powiększa-nia i umacpowiększa-niapowiększa-nia istniejących majątków ziemskich, również pod względem militarnym. Powstające wtedy zamki miały służyć obronie przed, będącymi w tamtym czasie plagą, na-jazdami tatarskimi oraz zana-jazdami sąsiadów. Następujące po nim czasy wojen szwedzkich, najazdy tatarskie i póź-niejsze rządy dynastii Sasów powodowały stopniowe ubo-żenie całej Rzeczpospolitej i spadek jej znaczenia. Majątki ziemskie na Pogórzu zaczęły podupadać i ulegać rozdrob-nieniu. Zakładane nowe miasta (Fredropol, Tyrawa Woło-ska) nie rozwijały się, a istniejące wsie przechodziły w po-siadanie drobnej szlachty (Kryciński 1997).

Duża ilość drewna opałowego sprzyjała powstawaniu hut szkła – jednego z niewielu przejawów działalności go-spodarczej w tamtym okresie. Istniały one na terenie pro-jektowanego Parku i w jego okolicach od XVI do XIX wieku. Pochłaniały duże połacie lasu wokół istniejących (Bircza, Rybotycze, Łodzinka) bądź nowo zakładanych wsi (Wola Korzeniecka, Huta Brzuska). Ostatnie huty istniały jeszcze w początku XX w. w Łodzince Górnej i Jamnej Gónej) (Kryciński 1997; Ruciński 1993).

Do XVIII w. gospodarkę leśną w obrębie folwarków

Do XVIII w. gospodarkę leśną w obrębie folwarków

W dokumencie PROJEKTOWANY TURNICKI PARK NARODOWY (Stron 33-53)