• Nie Znaleziono Wyników

Społeczne oczekiwania wobec instytucjonalnej opieki nad małym dzieckiem

Pomimo tego, że opieka nad małym dzieckiem może być sprawowana przez cztery różne instytucje, to największym powodzeniem wśród rodziców cieszy się żłobek, co niewątpliwe wynika z niewystarczająco rozwiniętych elastycznych form zatrudnienia kobiet – matek dzieci do lat trzech. We współczesnych rodzinach realizowany jest model z obojgiem pracujących zawodowo rodziców. Kobiety po urlopach macierzyńskich wracają do ak-tywności zawodowej na pełen ośmiogodzinny etat, muszą do pracy doje-chać i z niej wrócić, a to oznacza, że jedynie żłobek może sprostać godzeniu życia zawodowego z opieką nad dzieckiem w kontekście godzin pracy pla-cówki35.

Niewątpliwie w tej sytuacji bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem dla ro-dziców małych dzieci byłoby utworzenie przyzakładowych placówek opieki i edukacji (żłobków i przedszkoli), czemu ma sprzyjać zapis art. 66 ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech36. Od 4 kwietnia 2011 r. do ustawy o za-kładowym funduszu świadczeń socjalnych dodaje się ustęp 5a, zgodnie z którym każdy pracodawca, który taką placówkę zdecyduje się otworzyć,

________________________

35 Wymiar opieki sprawowanej w żłobku względem każdego dziecka wynosi do dziesię-ciu godzin dziennie z możliwością wydłużenia czasu opieki na wniosek i dodatkowy koszt rodzica.

36 Jeszcze w 1990 r. co dziesiąta placówka przedszkolna miała charakter przyzakładowy, a w 1980 r. blisko co piąta. C. Sadowska-Snarska, Uwarunkowania rozwoju przyzakładowych pla-cówek opieki nad dzieckiem jako instrumentu ułatwiającego godzenie pracy z życiem rodzinnym, w:

Godzenie życia zawodowego i rodzinnego w Polsce, red. C. Sadowska-Snarska, Białystok 2011, s. 12.

będzie mógł zwiększyć odpis na ZFŚS dodatkowo o 7,5% średniej płacy, pod warunkiem przeznaczenia całości tego zwiększenia na prowadzenie żłobka lub klubu dziecięcego. Niestety, jak wynika z badań (Balcerzak-Paradow- ska37, Kotowska, Sztanderska, Wóycicka38, Sadowska-Snarska39), tylko nie-liczne firmy decydują się na zakładanie i prowadzenie przyzakładowych form opieki nad dziećmi swoich pracowników, choć – jak pokazują inne ob-serwacje – blisko połowa badanych pracodawców myśli (deklaratywnie) przychylnie o zakładaniu żłobków czy klubów dziecięcych przy zakładach pracy, tak wynika z badań rządowego Centrum Rozwoju Zasobów Ludz-kich (CRZL) przeprowadzonych w ramach projektu „Godzenie ról rodzin-nych i zawodowych 2011”)40. Najczęstszymi barierami uniemożliwiającymi tworzenie placówek opieki nad małymi dziećmi w zakładach pracy są: brak takiej potrzeby zdaniem kierownictwa firmy (38,2% wskazań), małe zainte-resowanie samych rodziców (34% wskazań), ograniczone finanse (26,6%) oraz brak odpowiedniego lokalu (24,0%). Można więc domniemywać, że wprowadzone przez rząd zachęty są niewystarczające, bo po prostu nie działają, ale można też doszukać się przykładów dobrych praktyk:

– we wrześniu 2011 r. zorganizowano dla małych dzieci pracowników poznańskiego Urzędu Miasta „Miejsce Opieki nad Dzieckiem”. Była to wówczas bardzo innowacyjna placówka, w której praca z dzieckiem nie ograniczała się tylko do sprawowania nad nim podstawowej opie-ki. Jej ambicją było wspieranie wszechstronnego rozwoju małych dzie-ci, stymulowanie procesu uczenia się poprzez budowanie nie tylko w pełni bezpiecznego, ale przede wszystkim inspirującego środowi-ska. Zaadaptowanie tego projektu było możliwe dzięki dofinansowa-niu z budżetu Unii Europejskiej. Warto dodać, że rodzice nie ponosili żadnych kosztów związanych z pobytem ich dziecka w placówce, – w kwietniu 2011 r. w Nowej Soli w Parku Technologicznym Interior

powstał przyzakładowy żłobek „Interiorek” (jest to pierwsza taka

pla-________________________

37 B. Balcerzak-Paradowska, Możliwość godzenia obowiązków zawodowych z rodzinnymi, w:

Praca kobiet w sektorze prywatnym. Szanse i bariery, red. B. Balcerzak-Paradowska, Warszawa 2003.

38 Aktywność zawodowa i edukacyjna a obowiązki rodzinne w Polsce w świetle badań empirycz-nych, red. E.I. Kotowska, U. Sztanderska, I. Wóycicka, Warszawa 2007.

39 C. Sadowska-Snarska, System instytucjonalnej opieki nad dzieckiem w aspekcie godzenia ży-cia zawodowego z rodzinnym, Białystok 2007; tejże, Rozwiązania wspierające równowagę między życiem zawodowym i osobistym. Praktyka polskich przedsiębiorstw, Białystok 2008; tejże, Elastyczne formy pracy – szanse i zagrożenia, Białystok 2008.

40 Z badań Sadowskiej-Snarskiej z 2011 r. jasno wynika, że w 1002 zbadanych firmach tyl-ko w trzech istniały przyzakładowe żłobki, a w dziewięciu przyzakładowe przedsztyl-kola. Po-nadto w 974 firmach z 1002 zbadanych w ogóle nie rozważa się możliwości utworzenia takich placówek.

cówka w województwie lubuskim). Żłobek został uruchomiony dzięki funduszom unijnym, co sprawiło, że miesięczny koszt, jaki ponoszą rodzice, wynosi tylko 200 zł. Dzieci mają zagwarantowane pełne wy-żywienie, dziesięć godzin profesjonalnej opieki i edukacji oraz stały dyżur pielęgniarki41,

– w październiku 2012 r. w podpoznańskim Bolechowie otwarto bez-płatny żłobek „Pod Zielonym Jamniczkiem” dla dzieci pracowników firmy Solaris42,

– od września 2013 r. działa przyzakładowy żłobek Uniwersytetu War-szawskiego, który został utworzony w ramach projektu „Uniwersy-teckie Maluchy” realizowanego w zakresie Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Priorytet I Zatrudnienie i integracja społeczna, Działanie 1.5 Wspieranie rozwiązań na rzecz godzenia życia zawodowego i rodzinnego.

Żłobek jest otwarty przez 11 miesięcy w roku, dziewięć godzin w ty-godniu, a koncepcja placówki zbudowana została na podstawie „Stan- dardów jakości opieki i wspierania rozwoju dzieci do lat trzech. Żło-bek” opracowanych przez zespół specjalistów i praktyków powołany przez Fundację Rozwoju Dzieci im. J.A. Komeńskiego43.

Jak wynika z badań i statystyk odnoszących się do funkcjonowania i do-stępności instytucjonalnych form opieki nad dziećmi do lat trzech, najczęś- ciej występującą z nich w skali całego kraju są żłobki niepubliczne, których odsetek jest większy niż żłobkowych placówek publicznych. Najmniej roz-powszechnioną instytucją jest opiekun dzienny, niewiele w skali całego kra-ju jest także klubów dziecięcych, na co – jak pokazuje codzienna praktyka – mogą mieć wpływ bardzo różne czynniki. Są to między innymi nie w pełni transparentne zapisy ustawy dotyczące między innymi wymiaru czasu pra-cy opiekuna dziennego. Opieka nad kilkorgiem dzieci przez dziesięć godzin bez przerwy na „doładowanie akumulatorów”, bez zastępstwa, bez wspar-cia drugiej osoby z praktycznego punktu widzenia jest sprawą niemożliwą.

Ponadto ustawa nie odnosi się do możliwości skorzystania z urlopu wypo-czynkowego czy chorobowego przez opiekuna dziennego. W większości polskich gmin potencjalny opiekun dzienny nie może liczyć ani na wsparcie merytoryczne, ani tym bardziej na wsparcie finansowe ze strony gminnych urzędników, którzy często sami są mało zainteresowani realizacją ustawy o opiece nad małymi dziećmi i zupełnie niezorientowani w kontekście

po-________________________

41 <http://www.parkinterior.pl/parkinterior/Uslugi/Centra-edukacyjne/Zlobek-przyzak ladowy>, 22.08.2014.

42 Dzięki dotacji unijnej pozyskanej na prowadzenie żłobka przez pierwsze dwa lata jest on darmowy, <http://epoznan.pl/news-news-35578-Bolechowo_pracownicy_do_firmy_jezdza _z..._dziecmi>, 22.08.2014.

43 <http://zlobek.uw.edu.pl/o_nas/>, 22.08.2013.

trzeb rodziców – szczególne matek małych dzieci – powracających po urlo-pach macierzyńskich i wychowawczych na rynek pracy44. Konieczna jest więc spójność prowadzonej polityki prorodzinnej, w ramach której wyko-rzystuje się zarówno wsparcie finansowe, jak i pomoc właściwych organów oraz pełne zaangażowanie wszystkich zainteresowanych stron: decydentów politycznych, urzędników niższych szczebli, rodziców i opiekunów podej-mujących się opieki nad małym dzieckiem w różnych instytucjonalnych formach. Nie należy zapominać, że warunki zatrudnienia opiekuna dzien-nego niewątpliwie będą miały znaczące przełożenie na jakość wykonywanej przez niego usługi, na zaangażowanie w podejmowaną aktywność i zado-wolenie z wykonywanej pracy.

Badania zrealizowane na początku 2014 r. na zamówienie Fundacji im.

J.A. Komeńskiego przez Millward Brown w ramach projektu „Od serca dla dziecka” finansowanego przez NUTRICIA Polska wyraźnie pokazują, że w społecznościach wiejskich i małomiasteczkowych nie ma społecznego przekonania i zaufania do instytucjonalnej formy opieki nad dzieckiem po-niżej 3. roku życia. Wynika to i z braku potrzeby skorzystania z usług żłobka czy opiekuna ze względu na wyższe bezrobocie, jakie w tych środowiskach się obserwuje, jak i z pewnych zakorzenionych pokoleniowo i kulturowo przekonań45. Taka sytuacja pogłębia już istniejące różnice w nabywaniu róż-norodnych kompetencji przez małe dzieci ze względu na ich miejsce wzra-stania, w stymulowaniu ich rozwoju, w niwelowaniu ewentualnych dys-harmonii czy zaburzeń rozwojowych. Ciągle aktualne jest więc wołanie o równość szans rozwojowych i edukacyjnych wszystkich polskich dzieci, jako że wysokiej jakości wczesna edukacja i opieka nad małym człowiekiem stanowi fundament późniejszej edukacji oraz istotny element zmniejszania obecnych i przyszłych nierówności społecznych pomiędzy dziećmi pocho-dzącymi z różnych środowisk społecznych i kulturowych. Światełkiem w tunelu dla tego bardzo zaniedbanego obszaru polskiej polityki społecznej są zalecenia na szczeblu Unii Europejskiej zarówno dla Parlamentu Europej-skiego, jak i dla Komisji Europejskiej oraz dla poszczególnych państw człon-kowskich w kierunku stworzenia spójnych ram jakości wczesnej edukacji i opieki nad dzieckiem, którą należy traktować jako wartość dodaną w roz-woju społeczeństw. Konieczne jest więc wypracowanie i wdrożenie jasnych

________________________

44 Opiekun dzienny musi przygotować całą infrastrukturę przedsięwzięcia praktycznie samodzielnie: postarać się o lokal zgodny z ustawowymi standardami, wyposażyć go w ate-stowane sprzęty, meble i zabawki, zorganizować wyżywienie dzieci i wszystko, co się z tym wiąże. Brak wsparcia bardzo utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia zorganizowanie tej for-my opieki nad małym dzieckiem.

45 Z badań wynika, że idea opiekuna dziennego przegrywa z bardziej bezpiecznymi, sprawdzonymi rozwiązaniami, jakimi jest pozostawienie dziecka pod opieką babci, cioci czy wynajętej niani.

i porównywalnych celów, poziomów odniesienia oraz wskaźników co do dostępu do placówek opieki i edukacji, kwalifikacji personelu, programów edukacyjnych, partycypacji rodziców, struktur politycznych, prawnych i fi-nansowych46. Przy odpowiedzialnym wsparciu rządu rozwój instytucjonal-nych form opieki nad małym dzieckiem stanie się autentycznie jednym z priorytetów organów niższego szczebla, które będą wspierały różne od-dolne inicjatywy osób fizycznych, stowarzyszeń czy organizacji.

Praktyczna realizacja ustawy o opiece nad dziećmi w wieku