• Nie Znaleziono Wyników

Symbolika „mitu o jaskini

„(...) W centrum Politei znajduje się bardzo sławny mit platoński zwany „mitem jaskini”.49 (...) Wyobraźmy sobie ludzi którzy żyją w pod-ziemnym pomieszczeniu, w pieczarze, która na całej długości ma wejście otwarte na światło i stromy stok prowadzący do wejścia. Wyobraźmy sobie także, że mieszkańcy tej jaskini mają nogi i szyje przykute w ten sposób, że nie mogą się odwracać, a więc mogą patrzeć wyłącznie w kie-runku wnętrza jaskini. Wyobraźmy sobie dalej, że zaraz za wejściem do jaskini znajduje się murek wysokości człowieka i że za nim (a więc cał-kowicie zakryci przez murek) poruszają się ludzie niosący na ramionach posągi i przedmioty wykonane z kamienia, z drzewa i z innych materia-łów, przedstawiające wszystkie rodzaje istniejących rzeczy. Wyobraźmy sobie jeszcze, że za tymi ludźmi płonie wielki ogień, a w górze świeci słońce. Wyobraźmy sobie wreszcie, że w pieczarze odbija się echo:

ludzie, którzy przechodzą za murem, rozmawiają ze sobą, tak że wnę-trze jaskini odbija ich głosy zwielokrotnione na skutek echa.

49 Państwo, VII, 514 a nn.(...)

Otóż gdyby tak było, wówczas owi więźniowie nie mogliby widzieć nic innego, jak tylko cienie rzucane na ścianę jaskini przez posażki i sły-szeliby tylko echo głosów. Ponieważ jednak nigdy nie widzieli niczego innego, byliby przekonanie, że te cienie są jedyną prawdziwą rzeczywi-stością, i sądziliby także, że głosy odbite przez echo są głosami wyda-wanymi przez owe cienie. Załóżmy teraz, że jeden z tych więźniów zdołałby się z trudem uwolnić z kajdan. Z trudem by się przyzwyczaił do oglądania tego, co pojawiłoby mu się przed oczyma. A gdyby się już przyzwyczaił, zobaczyłby, ze ponad murem poruszają się statuetki, i zrozumiałby, że są one o wiele prawdziwsze od rzeczy, które oglądał przedtem, a które obecnie ukazują mu się jako cienie. Przyjmijmy, ze ktoś wyciągnąłby naszego więźnia z jaskini i postawił z drugiej strony muru. Najpierw zostałby on oślepiony przez silne światło, a następnie, gdyby się już do niego przyzwyczaił, nauczyłby się oglądać same rzeczy, na początku w rzucanych przez nie cieniach i w ich odbiciach w wodzie, potem w nich samych, a wreszcie ujrzałby słońce i zrozumiał, że tylko to jest prawdziwą rzeczywistością, i że słońce jest przyczyną wszystkich innych rzeczy. (...)

Co dokładnie symbolizuje ten „mit o jaskini”?

a) Przede wszystkim symbolizuje różne stopnie ontologiczne rzeczy-wistości, to znaczy poziomy bytu zmysłowego i ponadzmysłowego oraz ich podpodziały: cieniami w jaskini są czysto zmysłowe pozory rzeczy, natomiast posągi i inne wytworzone przedmioty symbolizują wszyst-kie rzeczy zmysłowe; mur przedstawia przegrodę, która oddziela rze-czy zmysłowe od ponadzmysłowych. Znajdujące się poza murem rzerze-czy prawdziwe i gwiazdy symbolizują rzeczywistość w jej prawdziwym bycie, to znaczy idee; słońce natomiast symbolizuje ideę Dobra.

Co wyrażają cienie i odbite obrazy rzeczy prawdziwych, które jako pierwsze zobaczy więzień, gdy znajdzie się poza murem? Należy podkreślić, że bezpośrednio rzucanymi cieniami i obrazami odbitymi w wodzie poza jaskinią i z drugiej strony muru są cienie i obrazy praw-dziwej rzeczywistości wytworzonej przez światło słońca, są więc one czymś zupełnie różnym od cieni, które więźniowie oglądają na prze-ciwległej ścianie jaskini, które – inaczej niż te – są rzucane przez statuy i rozmaite wytworzone przedmioty dzięki światłu ognia. Innymi słowy, stoją one naprawdę „pośrodku” między ideami a odtwarzającymi je

rzeczami i dlatego bardzo dobrze wyrażają „byty pośrednie”, które- jak dobre wiemy – są właśnie ontologicznie „pośrednie”.

A co symbolizują ciała niebieskie i gwiazdy, które wyraźnie są umieszczone ponad poszczególnymi rzeczami prawdziwymi?

(...) nie zbłądzi ten, kto „rozpozna w nich metaidee tożsamości i róż-ności, równości i nierówróż-ności, tego co parzyste i co nieparzyste [...]”.50 Tak więc rzeczy realne symbolizują poszczególne idee gatunków, ciała niebieskie i gwiazdy – metaidee i liczby idealne, natomiast słońce sym-bolizuje ideę Dobra – Jedna.

b) Po drugie mit symbolizuje płaszczyzny poznania oraz ich różne poziomy i rozmaite stopnie.

Oglądanie cieni w jaskini symbolizuje (...) wyobraźnię natomiast oglądanie wytworzonych przedmiotów symbolizuje (...) wiarę.

Przejście od oglądania posągów do oglądania odpowiadających im przedmiotów prawdziwych, które dokonuje się najpierw za pośrednic-twem ich odbić i obrazów, a więc bytów matematycznych, symbolizuje (...) poznanie pośrednie czy pośredniczące, które jest strukturalnie związane z naukami matematycznymi.

Ogląd wyższy, który zaczyna się od postrzegania bytów realnych, a który poprzez ogląd gwiazd i ciał niebieskich, i księżyca nocą docho-dzi do oglądania Słońca i pełnego światła dnia, symbolizuje wielki szlak dialektyki i jego istotne etapy, czyli przechodzenie od idei di idei i dotarcie aż do idei najwyższych, a od nich do samej idei Dobra, Zasady wszystkiego.

c) Po trzecie, mit jaskini symbolizuje także aspekt ascetyczny, mistyczny i teologiczny platonizmu. Życie w jaskini symbolizuje życie w wymiarze zmysłów i tego, co zmysłowe, natomiast życie w czy-stym świetle symbolizuje życie wymiarze ducha. Wyzwolenie z kajdan i „nawrócenie”, czyli odwrócenie twarzy od cieni do światła, symboli-zuje zwrot od tego co zmysłowe do tego co inteligibilne. (...)

d) Mit jaskini wyraża także specyfi cznie platońską koncepcję polityki.

Platon bowiem mówi także o „powrocie” do jaskini tego, kto uwolnił się z kajdan, powrocie, którego celem jest uwolnieni z kajdan tych, razem z którymi był on przedtem niewolnikiem.

50 Kramer, Platone, s. 194 (...)

Ten „powrót” jest niewątpliwie powrotem fi lozofa – polityka. Gdyby szedł on tylko za własnym pragnieniem, pozostałby przy kontemplacji prawdy. On jednak przezwycięża swoje pragnienie i wraca do jaskini, by wybawić także innych (według Platona prawdziwy polityk nie lubi rządzenia i władzy, ale wykorzystuje je w służbie państwu, dla urzeczy-wistnienia dobra).

Co jednak może się przytrafi ć temu, kto ponownie schodzi do jaskini? Przechodząc ze światła do cienia niczego nie widzi, dopóki nie przyzwyczai się do ciemności. Będzie się męczył, przyzwyczajając się na nowo do dawnych zwyczajów współmieszkańców jaskini, narazi się na ryzyko, że go nie zrozumieją i uznają za szaleńca, a wyzwalając głęboką odrazę, może nawet w końcu zostać przez nich zabity.

Jest to na pewno aluzja do Sokratesa, ale osąd wychodzi niewątpli-wie daleko poza wypadek Sokratesa.

Platon chce powiedzieć: Biada temu, kto odsłania iluzje, którymi ludzie się otaczają. Oni nie tolerują prawd, które burzą ich wygodne sposoby życia oparte na pozorach i najbardziej przemijającej części bytu, i boją się tych prawd, które odwołują się do całości bytu i do tego c wieczne. Kto przynosi im przesłanie prawdy pod względem ontolo-gicznym rewolucyjnej, ten może zostać zabity, jak gdyby był szarlata-nem! To przydarzyło się Sokratesowi, „jedynemu prawdziwemu poli-tykowi” Grecji – jak go nazywa Platon. Tak było, i będzie, albo będzie mogło być z każdym, kto okaże się „politykiem” w tym wymiarze glo-balnym (...).”

[G. Reale, Historia fi lozofi i starożytnej. II. Platon i Arystoteles, tłum. E. I. Zieliński, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1997, s. 347–354]