• Nie Znaleziono Wyników

Techniki adaptacji – typologia Roberta Mertona i Ervinga Goffmana

W dokumencie Większość naszych błędów (Stron 186-189)

Analizując strategie adaptacyjne jednostek, warto odnieść się do typologii R. Mertona i E. Goffmana, którzy opisali indywidualne techniki adaptacji wykorzystywane przez lu-dzi do osiągania założonych celów. Typologie te przyjęłam za punkt wyjścia do stworze-nia definicji technik adaptacji stosowanych przez żołnierki.

Robert Merton rozważał problematykę adaptacji w kontekście strategii przystosowa-nia. Uważał, że struktury społeczne charakteryzują się większą sztywnością w porów-naniu z możliwościami adaptacyjnymi ludzi, którzy w nich usiłują działać. Ludzie mo-gą dostosowywać się do wymagań, stosując indywidualne strategie adaptacyjne1. Zgodnie z podziałem wprowadzonym przez R. Mertona przystosowanie obejmuje następujące strategie: konformizm, rytualizm, innowację, wycofanie i bunt2. Jednostka w społeczeń-stwie żyje pod silną presją normy, którą jest osiągnięcie sukcesu. Możliwości uzyskania tej wartości są ograniczone ze względu na silną konkurencję, ograniczające normy spo-łeczne oraz zdolności jednostki. Powoduje to sytuację, w której otaczający świat – me-dia oraz socjalizacja w szkole i w rodzinie – popychają człowieka do uczestnictwa w tak zwanym wyścigu szczurów. Tej rywalizacji towarzyszy wizja zagrożenia, jaką jest de-gradacja człowieka, zepchnięcie na najniższą pozycję w społeczeństwie, gdy wyścig za-kończy się przegraną3. Mechanizm przystosowawczy, który Merton nazywa konformi-zmem, jest najpowszechniejszy, najbardziej typowy4. Oznacza dostosowanie jednostek do ogólnie uznanego systemu wartości. Normy zmieniają się w dłuższych odstępach cza-su. Stanowią drogowskaz moralny, spajają społeczeństwo i determinują jego ciągłość.

Konformizm jako podstawowy sposób przystosowania jednostki spełnia kilka istotnych funkcji. W sytuacji braku informacji służy jednostce do rozpoznawania rzeczywistości, wobec której nie ma ona gotowego schematu rozumienia czy działania. Tak dzieje się w sytuacjach nowych, niejasnych. Wówczas jednostka obserwuje zachowania innych lu-dzi i uznaje je za wskazówkę. Mówimy wtedy o informacyjnym wpływie społecznym.

Konformizm, czyli zmiana zachowania pod wpływem innych osób, zachodzi także, gdy człowiek zabiega o aprobatę grupy, chce dopasować się do norm i reguł panujących w je-go otoczeniu, ponieważ obawia się społeczneje-go ostracyzmu. Ludzie są skłonni postępo-wać nawet wbrew własnym przekonaniom i zdrowemu rozsądkowi, byle nie zyskać

opi-1 R. Merton: Teoria socjologiczna i struktura społeczna. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, s. 202–205.

2 Ibidem, s. 205.

3 Ibidem, s. 202.

4 Ibidem, s. 206.

nii kogoś, kto różni się od pozostałych członków grupy. Choć generalnie konformizm odgrywa pozytywną rolę w procesie socjalizacji, to mechanizm ten tłumaczy również wiele negatywnych zjawisk ulegania wpływowi społecznemu, np. akceptację faszyzmu i stalinizmu czy dyskryminację5.

Czy konformizm również należy do najczęściej stosowanych strategii adaptacyjnych kobiet w wojsku? Badania Jana Maciejewskiego dają podstawę do przypuszczeń, że tak może być: Kobiety w łatwiejszy i szybszy sposób przystosowują się do nowych sytuacji, a zmian nie odczuwają jako zagrożenia, traktując je jako naturalny element każdej dzie-dziny życia 6.

Rytualizm w koncepcji R. Mertona jest mechanizmem adaptacyjnym polegającym na ob-niżeniu aspiracji jednostki, jej rezygnacji z wyróżniania się ponad przeciętną. Norma kultu-rowa sukcesu ekonomicznego i wybitnych osiągnięć ulega dewaluacji. Jednostka przyjmu-jąca postawę typową dla rytualizmu czuje się usatysfakcjonowana stanem posiadania, nie dąży do podwyższenia swojego statusu. Kieruje się zasadą, że spadek z wysoka jest bardziej bolesny niż niepowodzenie, niż świadomość, że nie osiągnięto sukcesu. Wysoki status jest wciąż zagrożony możliwością degradacji, dlatego za lepszy wybór uznaje kontentowanie się już osiągniętą pozycją7.

Innowacja polega na osiąganiu pozycji społecznej – władzy i pieniędzy – w sposób sprzeczny z ogólnie obowiązującym kodeksem moralnym, zgodnie z ideą, że liczy się nie to, co umiesz, lecz to, kogo znasz8. I choć to naganne, pozwala osiągnąć cel. Zasada „cel uświęca środki” nie jest nowa. Jest obecna choćby w rozważaniach Niccola Machiavellego:

Między tym, co dzieje się w świecie, a tym, co się dziać powinno, zachodzi tak wielka róż-nica, iż ten, kto by rzeczywistość zaniedbywał w imię ideału rzeczywistości, raczej zgubę własną by spowodował niż poprawę losu, człowiek bowiem, który by na każdym kroku rzą-dził się tylko zasadami dobra, przepaść musiałby w środowisku ludzi rządzących się inny-mi zasadainny-mi9.

Wycofanie jest strategią stosunkowo rzadko stosowaną. Polega na negowaniu przez jed-nostkę norm kulturowych, niezabieganiu o uznanie, pozycję i nagrody, na oderwaniu od rzeczywistości, życiu w świecie iluzji. Jednostka na pozór żyje w społeczeństwie, ale w istocie do niego nie należy. Człowiek przyjmujący taką postawę nie czuje się sfrustro-wany, bo nie ma żadnych aspiracji. Zostaje zepchnięty na margines społeczeństwa, uzna-ny za dewianta. Społeczeństwo nie godzi się na takie odrzucenie norm. Dlatego tego ro-dzaju postawy są skazane na potępienie oraz próby resocjalizacji, zaszczepienia obowiązkowego standardu – dążności do sukcesu. Istotę postawy wycofania ilustruje na-stępujący opis: To Pan Nikt, który jest doskonale świadom swojej znikomości. Jest zawsze pośmiewiskiem zwariowanego i oszałamiającego świata, w którym nie ma dla niego

miej-5 E. Aronson et al.: Psychologia społeczna. Serce i umysł. Zysk i S-ka, Poznań 1997, s. 262–308.

6 J. Maciejewski: Socjograficzna sylwetka kobiety-żołnierza w Wojsku Polskim na początku XXI wieku. W: Służba kobiet w formacjach mundurowych w XXI wieku. A. Skrabacz (red.). Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Centralna Biblioteka Wojskowa, Warszawa 2008, s. 74.

7 R. Merton: Teoria socjologiczna…, op.cit., s. 214–217.

8 Ibidem, s. 214.

9 N. Machiavelli: Książę. Wydawnictwo Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław, 1969, s. 66.

sca i od którego nieustannie ucieka w pełne zadowolenia nieróbstwo. Jest wolny od kon-fliktu, ponieważ odrzucił pogoń za bezpieczeństwem oraz prestiżem i pogodził się z bra-kiem jakiegokolwiek tytułu do cnoty czy wyróżnienia10.

Bunt jako strategia adaptacyjna jest wybierany przez ludzi, którzy nie akceptują systemu wartości społeczeństwa. Dotychczasowe cele oraz porządek są postrzegane jako narzucone, na ich miejsce można wprowadzić nowe, które – zdaniem buntowników – lepiej definiują porządek społeczny11.

W teoriach socjologicznych adaptacja jest ujmowana między innymi w kontekście tech-nik stosowanych przez jednostkę w celu dostosowania się do wymagań środowiska spo-łecznego.

Ponieważ problem adaptacji kobiet jest rozważany w kontekście wojska, zasadne wydaje się zwrócenie uwagi na koncepcję instytucji totalnej E. Goffmana. Zalicza on wojsko do czwartej grupy instytucji totalnych, które są powołane do realizacji określonych zadań tech-nicznych i mają charakter czysto instrumentalny12. Charakter wojska implikuje proces ada-ptacji jednostek, w tym kobiet, które muszą dostosować się do surowych wymagań tego śro-dowiska.

E. Goffman wyróżnił kilka strategii adaptacyjnych, które mogą być stosowane w warun-kach instytucji totalnej. Są to: wycofanie, bunt, zadomowienie, konwersja i zimna kalkula-cja13. Dotychczas nie prowadzono badań strategii adaptacyjnych, które stosują kobiety żoł-nierze w instytucji totalnej. W raportach Ministerstwa Obrony Narodowej sporządzanych w ostatnich kilku latach są jednak zawarte spostrzeżenia na temat „dobrej adaptacji” kobiet, mimo że istniejące rozwiązania systemowe (prawne, logistyczne, organizacyjne) w armii od-biegają od zadowalających14.

Wycofaniem się z sytuacji Goffman nazywa taktykę adaptacyjną polegającą na tym, że jednostka przestaje się interesować światem zewnętrznym, w tym innymi ludźmi, nie współ-działa z otoczeniem, z wyjątkiem sytuacji, które jej bezpośrednio dotyczą.

Istotą następnej strategii – buntu jest negacja reguł panujących w instytucji, odmawianie współpracy z personelem. W celu utrzymania porządku personel instytucji totalnej musi za-stosować szczególne środki zaradcze, na przykład zatrudnić strażników.

Technika zadomowienia polega na tworzeniu przez jednostkę wewnątrz instytucji swoje-go świata, pozwalająceswoje-go jej na względne zadowolenie i stabilizację. Wówczas nie odczuwa

10 R. Merton: Teoria socjologiczna…, op.cit., s. 219.

11 Ibidem, s. 220–221.

12 E. Goffman: Charakterystyka instytucji totalnych. W: Współczesne teorie socjologiczne. A. Jasińska-Kania, L.M. Nijakowski, J. Szacki M. Ziółkowski (red.). Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006, s. 316.

13 Ibidem, s. 325–327.

14 Kobiety w większości opinii wyrażonych w rozmowach i ankietach nie podawały przykładów dyskryminacji i przyznawały, że są właściwie traktowane przez przełożonych, tzn. mają takie same obowiązki i są sprawiedliwie oceniane. Problemy wskazywane najczęściej to kłopoty z uzyskaniem zwolnienia od zajęć i urlopu okolicznościowego przez kobiety po urodzeniu dzieci […], kadra wskazywała na potrzebę lepszego rozumienia problemów związanych z koedukacją, równym statusem kobiet i mężczyzn w służbie wojskowej, tym bardziej że są to pierwsze na szerszą skalę doświadczenia we współpracy z kobietami żołnierzami, co wymaga od przełożonych zróżnicowanego podejścia do problemów, potrzeb i spraw podwładnych – kobiet. Raport: Funkcjonowanie wojskowej służby kobiet w dobie profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP. Ministerstwo Obrony Narodowej, Departament Kadr, Warszawa 2009, s. 10.

ona napięcia wynikającego z różnic miedzy światem zewnętrznym a światem wewnątrz in-stytucji, w której musi przebywać15.

Konwersją nazywa Goffman przejmowanie przez jednostkę poglądów przełożonych lub personelu instytucji i odgrywanie roli idealnego podwładnego, zawsze do dyspozycji kie-rownictwa.

Najczęstszą techniką przystosowywania się do warunków instytucji totalnej jest tak zwa-na zimzwa-na kalkulacja, czyli kombizwa-nacja różnych technik adaptacyjnych, zależnych od oko-liczności. Jednostka nigdy nie przyjmuje taktyki pełnego zadomowienia, w zależności od potrzeby może jednak stosować konwersję bądź oportunistyczną postawę lojalności wo-bec współtowarzyszy, bądź wycofanie z sytuacji. W ten sposób unika ponoszenia nadmier-nych kosztów fizycznadmier-nych i psychicznadmier-nych przebywania w warunkach deprywacji swoich potrzeb16.

Wymienione techniki pozwalają jednostce złagodzić poczucie rozdźwięku między świa-tem na zewnątrz a warunkami instytucji totalnej. W jakiej mierze strategie wskazywane przez Goffmana są odzwierciedlane w rzeczywistości społecznej wojska? Czy są one stosowane przez kobiety żołnierzy?

W dokumencie Większość naszych błędów (Stron 186-189)