• Nie Znaleziono Wyników

Społeczeństwo obywatelskie w ujęciu historycznym nie powstało z dnia na dzień, lecz stanowi wytwór długiego procesu dziejowego. Już od zarania dziejów próby ustanowienia silnej lub dyktatorskiej władzy wywoływa-ły opór. Sprzeciwy wobec poszczególnych monarchii na przestrzeni wie-ków mogły ograniczać władzę panującego. Okres od starożytności po abso-lutyzm stanowi czas prekursorów społeczeństwa obywatelskiego, w epoce Oświecenia i wieku XIX podlegało ono kształtowaniu, a w wieku XX nastą-piło jego krzepnięcie.

Początki idei społeczeństwa obywatelskiego sięgają czasów starożytnych ‒ wówczas tryb życia społeczeństwa uzależniony był w mniejszym lub więk-szym stopniu od władzy. Osadniczy charakter rolnictwa miał duży wpływ na rozwój Egiptu i spowodował zmianę despotycznych poczynań wład-ców. Natomiast społeczeństwo Mezopotamii zajmowało się hodowlą i pa-sterstwem. W kraju tym żywe były tradycje demokracji koczowniczej, takie jak: solidarność plemienna, równość i kontrola nad wodzami plemiennymi.

Tradycje te miały zasadniczy wpływ na hamowanie despotyzmu.

Za punkt wyjścia do wszelkich dywagacji i rozważań teoretycznych na te-mat społeczeństwa obywatelskiego w pierwszym rzędzie posłużyć powin-ny procesy kształtowania się demokratycznego systemu sprawowania wła-dzy. Zjawisko współcześnie określane nowoczesnym mianem civil society stanowi tylko i wyłącznie pochodną poliarchii – terminu autorstwa Rober-ta Dahl’a. Takie podejście, jak słusznie podkreśla Edmund Wnuk-Lipiński, mogłoby zostać uznane za co najmniej anachroniczne w swej naturze, gdyż przejawy aktywności obywatelskiej wykazywane były już dużo wcześniej, także w innych systemach rządzenia aniżeli demokratyczny 4. Świadczyć mogą o tym chociażby wydarzenia polityczne, które miały miejsce w Polsce w latach 80. ubiegłego wieku, kiedy to wzmożoną działalność prowadziła NSZZ „Solidarność”, będąca bez wątpienia ruchem społecznym, ukształto-wanym dzięki aktywności środowiska obywatelskiego, a funkcjonującym w warunkach władzy autorytarnej. Fakt konstytuowania się systemów de-mokratycznych w niepodważalny sposób wpłynął na rozwój społeczeństwa obywatelskiego i umożliwił z pewnością sprawne oraz bardziej efektywne funkcjonowanie tej kategorii społecznej w życiu publicznym. Jak podkreśla Anthony Giddens: „demokracja sprzyja czynnemu zaangażowaniu obywa-teli w sprawy państwowe” 5.

4 E. Wnuk-LipiŃski: Socjologia życia publicznego. Warszawa, Scholar, 2005, s. 117.

5 A. Giddens: Socjologia. Przeł. A. SzulŻycka. Warszawa, PWN, 2007, s. 447.

97

Rola społeczeństwa obywatelskiego w kształtowaniu ładu społecznego

Porównując państwa, w powszechnej ocenie uznawane za demokratycz-ne i charakteryzujące się zgoła odmiennym systemem ustrojowym władzy, nie sposób nie zauważyć diametralnych różnic pomiędzy nimi, istniejących głównie w sferze społecznej organizacji przestrzeni publicznej. Dlatego też, aby lepiej zrozumieć istotę procesów determinujących samoorganizowanie się obywateli w dobie globalnego świata ponowoczesności, warto nawiązać do jego korzeni.

Analizując rozwój demokracji, należy zwrócić przede wszystkim uwagę na kilka najważniejszych specyficznych aspektów towarzyszących temu zja-wisku. Systemy demokratyczne mogą się formować na drodze ewolucji lub w wyniku radykalnej zmiany społecznej, zachodzącej w danej zbiorowości.

W zdecydowanej większości przypadków przejście od zniewolenia ludu ku wolności nie miało raczej charakteru ewolucyjnego, a dokonywało się za sprawą działań rewolucyjnych. Rewolucja to zazwyczaj rezultat gwałtow-nych zmian dotyczących organizowania nowego ładu społecznego – w efek-cie czego następuje zmiana ustroju politycznego. Sięgając do bogatego do-robku uczonych zajmujących się opisywaniem zagadnień z zakresu zmiany społecznej oraz klasycznych teorii rewolucji, można odnieść wrażenie, iż na ich tle proces przechodzenia do systemów demokratycznych ma charakter niezwykle specyficzny i wyjątkowy. Na tak nietypowy przebieg transforma-cji ustrojowej w sposób immanentny oddziałują bowiem dwa podstawowe czynniki: droga dojścia do zmiany systemowej oraz natura rządów bezpo-średnio tę zmianę poprzedzających 6.

W historii odnaleźć możemy bardzo wiele przykładów wartych uwagi i omówienia, obrazujących z jednej strony przeobrażenia ustrojowe społe-czeństw dokonujące się właśnie na zasadzie ewolucji, a z drugiej mające cha-rakter rewolucyjny, postrzegane zarówno jako klasyczne oraz takie, które od-biegają nieco od ogólnie przyjętych ram i norm definicyjno-teoretycznych.

Pomimo nieocenionej wartości poznawczej, jaką niesie ze sobą analiza tych wydarzeń oraz dostępnych materiałów, uważam, że nie czas i miejsce na tak dogłębne rozważania. Postaram się natomiast skupić swą uwagę głów-nie na tych aspektach i cechach demokracji, które w sposób bezpośredni ko-relują z tematem niniejszego artykułu i wykazują bądź wykazywały istot-ny wpływ na kształt społeczeństwa obywatelskiego obecnie prezentowaistot-ny.

Ważnym elementem, o szczególnie dużym znaczeniu dla tego zagadnie-nia, było dualne rozróżnienie społeczeństw na otwarte i zamknięte dokonane przez Karla R. Poppera. Taki podział, jego zdaniem, był możliwy i uprawnio-ny, gdyż główną rolę odgrywały w tym przypadku różne normy i typy

6 E. Wnuk-LipiŃski: Socjologia życia publicznego…, s. 20.

Myśl społeczna i polityczna

98

zi społecznych rządzące zbiorowościami i regulujące tym samym przestrzeń życia publicznego. Jak pisze Popper, w społeczeństwach zamkniętych jed-nostka zajmuje niezmienną pozycję w hierarchii statusów, przyjmuje bierną postawę wobec narzucanych norm oraz jest pozbawiona możliwości alter-natywnych wyborów. Dominują zachowania irracjonalne. Opisując przeciw-stawną kategorię społeczeństwa, uczony stwierdza natomiast, że w zderzeniu z pluralizmem świata i mnogością możliwości przestrzeni życia publicznego jednostka jest zmuszona do ciągłego dokonywania racjonalnych wyborów i zostaje obarczona osobistą odpowiedzialnością za swoje życie. Społeczeń-stwo otwarte opiera się przede wszystkim na aktywności, kreatywności i in-nowacyjności wielu jednostek, podlegając tym samym nieprzewidywalnemu rozwojowi. Społeczeństwa takie muszą być zarówno liberalne, jak i demo-kratyczne. Można co prawda mieć ambiwalentny stosunek do samego cha-rakteru tak definiowanego społeczeństwa otwartego, ale faktycznie trudno polemizować z tezą, iż dopiero przejście z kategorii wspólnoty zamkniętej do otwartej umożliwiło szeroko rozumiany rozwój oraz „odnalezienie dro-gi ku demokracji i zapoczątkowanie ewolucji statusu jednostki w kierunku jej dzisiejszych praw obywatelskich” 7.

Na temat samej istoty demokracji można by długo rozważać, sięgając do jej genezy upatrywanej w czasach starożytnych, aż po główną falę przeobra-żeń systemów politycznych dokonującą się w tym zakresie w wieku XX ‒ w socjologii istnieje niezliczona liczba definicji tego terminu. Bardzo krótko i zwięźle, a zarazem trafnie pisze na ten temat Wnuk-Lipiński, stwierdzając, że „demokracja to rządy większości przy poszanowaniu praw mniejszości” 8. Nieco bardziej rozbudowaną charakterystykę tej formy rządów przytacza Giddens, pisząc, iż „z reguły demokracja uważana jest za system polityczny zapewniający największą równość polityczną, ochronę wolności i swobód obywatelskich, troskę o wspólne dobro, dbałość o potrzeby obywateli, wa-runki dla ich moralnego samorozwoju i podejmowania skutecznych decy-zji uwzględniających interesy wszystkich” 9. Podstawowe elementy i twier-dzenia zawierające się w teoriach demokracji są w obecnych czasach dosyć powszechnie znane. Ogólnie wiadomo, że podstawą funkcjonowania tego systemu i sprawowania rządów jest stosowanie zasady przedstawicielstwa, sam zaś system wykazuje charakter inkluzywny, a każdy obywatel posiada bierne i czynne prawo wyborcze. Oczywiście od ustroju demokratycznego ujmowanego w kategorii czysto teoretycznej zawsze znajdą się odstępstwa.

Istotne staje się wtedy dostrzeżenie zewnętrznych uwarunkowań

impliku-7 Ibidem, s. 29.

8 Ibidem, s. 32.

9 A. Giddens: Socjologia…, s. 245‒246.

99

Rola społeczeństwa obywatelskiego w kształtowaniu ładu społecznego

jących bezpośrednio mechanizm funkcjonowania oraz sposób opisywania rzeczywistości przez teorię demokracji. Jej forma uzależniona jest w znacz-nej mierze od wartości wyznawanych przez dane społeczeństwo i określo-nych celów, które stara się zrealizować. Odbieganie konkretokreślo-nych modeli od typów idealnych jest wynikiem zróżnicowanego kontekstu kulturowego po-szczególnych społeczeństw, specyfiki transformacji ustrojowej, która miała miejsce i stanowi prostą konsekwencję zastosowania odmiennych rozwią-zań funkcjonalnych. Przykładowo w niektórych krajach oficjalnie przyjęte normy demokratyczne ograniczają się tylko i wyłącznie do sfery politycz-nej, podczas gdy w innych dotyczą szerszych obszarów życia społecznego.

Z tego też powodu badacz ma utrudnione zadanie przedstawiania w pełni uniwersalnych argumentów lub założeń dotyczących tego zagadnienia, po-nieważ niemożliwe jest zastosowanie w tym przypadku zasady ceteris pari-bus – droga rozwoju demokratycznej ideologii i wdrażania ustroju nie prze-biega bowiem przy udziale stałych i niezmiennych warunków, lecz zależy od konkretnego kontekstu sytuacyjnego 10. Mimo to drobne rozbieżności i odchylenia nie przekreślają demokratycznej natury takiego systemu. Ist-nieją natomiast dwa warunki konieczne, co do których wszyscy teoretycy są zgodni, a którymi taki system powinien lub wręcz musi się legitymować.

Chodzi tutaj konkretnie o wolne i sprawiedliwe wybory oraz respektowa-nie praw obywatelskich.

Przy okazji omawiania dróg dochodzenia do demokracji niezbędne staje się przybliżenie dwóch pojęć o znaczeniu podstawowym dla tego procesu, a mianowicie „liberalizacji” i „demokratyzacji”. Oba te terminy odnoszą się do teorii przejścia od systemu autorytarnego do poliarchii i stanowią nie-odzowny element opisu tego zjawiska. Liberalizacja, najprościej rzecz ujmu-jąc, odnosi się do swoistych „reguł gry” panujących w społeczeństwie i pole-ga na znoszeniu ograniczeń uniemożliwiających tworzenie narzędzi dających obywatelom sposobność lepszego działania w życiu publicznym. Liberalny model społeczeństwa powinien zatem bazować na tolerancji. Demokraty-zacja z kolei, tak ujmowana, powinna być poziomem społecznej emancypa-cji praw publicznych. Rozwój tego procesu daje dostęp do wspomnianych już reguł gry społecznej i pozwala jednostce na ich stosowanie oraz aktyw-ne uczestnictwo w działalności sytemu 11. Rezultatem prowadzenia tej swo-istej gry jest uzyskanie przez obywateli, stosownie do względnej siły jedno-stek i ich przeciwników, bardzo zmiennego, ale w większości przypadków znacznego zakresu wolności i swobody funkcjonowania. Liberalizacja i

10 J.A. Schumpeter: Kapitalizm, socjalizm, demokracja. Przeł. M. RusiŃski. Warszawa, PWN, 1995, s. 361.

11 E. Wnuk-LipiŃski: Socjologia życia publicznego…, s. 38.

Myśl społeczna i polityczna

100

mokratyzacja z pewnością są pojęciami wykazującymi pewne zależności, wręcz wzajemnie się uzupełniającymi i z tego też tytułu ich współwystępo-wanie jest w pełni pożądane. Nierównomierny rozwój tych procesów i brak zachodzącej między nimi komplementarności prowadzić może do patologii lub odstępstw od osiągnięcia oczekiwanego poziomu funkcjonowania syste-mu demokratycznego, pojmowanego w kategoriach typu idealnego.

W skali świata struktura rządów demokratycznych obecnie jest systemem dominującym wśród państw narodowych na wszystkich kontynentach. Dla-tego też można mówić o postępującej demokratyzacji krajów w różnych czę-ściach globu. Proces ten na przestrzeni wieków nie przebiegał jednak w spo-sób ciągły, a teoretycy zajmujący się tym zagadnieniem wyodrębnili kilka poszczególnych faz i momentów historycznych, w których zarejestrowano wzmożony przyrost państw o ustroju demokratycznym, które zostały przez nich określone, nieco metaforycznym skądinąd, terminem fal demokraty-zacji. Istnieje empiryczna zgodność co do tego, że wyróżniamy trzy okresy w przeszłości, w których nastąpił duży i niekontrolowany wzrost liczby kra-jów określanych jako demokratyczne. Pierwszy był bezpośrednim wynikiem znanych osiemnastowiecznych rewolucji w Stanach Zjednoczonych Amery-ki i we Francji. Druga fala demokratyzacji miała miejsce pod koniec II wojny światowej i zdaniem niektórych uczonych była ona konsekwencją wdraża-nia struktur demokratycznych wśród państw wyzwolonych spod okupacji.

Trzeci i zarazem ostatni tak znaczący przyrost poliarchii przyniósł schyłek wieku XX. Zapoczątkowane w latach 70. i 80. XX wieku procesy, dodatkowo wzmocnione upadkiem reżimu systemów komunistycznych, były impulsem do zmian i spowodowały znaczącą reorganizację ładu ustrojowo-politycz-nego w skali świata. Trzecia fala demokratyzacji, która w zasadzie trwa do dnia dzisiejszego, ma charakter niezwykle specyficzny, gdyż odznacza się kontekstem globalnym. Również dla naszego kraju miała ona wymiar szcze-gólny i wyjątkowy. Burzliwe wydarzenia zachodzące w Polsce na przełomie lat 80. i 90. XX wieku zapisały się trwale nie tylko na kartach Polski, ale i ca-łej Europy, a nawet świata.

Tak znaczący i spektakularny sukces upowszechnienia się oraz utrwale-nia demokracji powiązany był przede wszystkim z zachodzącymi globalny-mi zglobalny-mianaglobalny-mi społeczno-gospodarczyglobalny-mi, dynaglobalny-micznym rozwojem techniki – szczególnie w zakresie środków masowego przekazu, a także postępują-cym procesem demokratyzacji, która w wielu rejonach kuli ziemskiej stano-wiła czynnik zwiększający poziom uczestnictwa obywateli w życiu publicz-nym i polityczpublicz-nym. Skutki globalizacji, postrzeganej najczęściej w kontekście przeobrażeń zachodzących w skali całego świata i dotyczących wielkich ma-krosystemów społecznych, są widoczne także, a może przede wszystkim, w sferze życia prywatnego. Proces ten dotyczy stref lokalnych i przenika na

101

Rola społeczeństwa obywatelskiego w kształtowaniu ładu społecznego

poziom małych społeczności, w związku z czym przyczynia się do zasadni-czych zmian w sposobie myślenia oraz przekształca życie osobiste każdego człowieka. Ponadto globalizacja stworzyła grunt, na którym ukształtował się nowy jednostkowy indywidualizm – postawa aktywnego urzeczywistnienia indywidualnej tożsamości. W obliczu malejącego znaczenia oraz roli trady-cji to właśnie globalizacja i jej nasilająca się interakcja ze społecznością lokal-ną skłania ludzi do bardziej refleksyjnego i otwartego sposobu życia. Zani-ka wiele dotychczasowych wyznaczników determinujących ludzkie wybory i kształt podejmowanych działań. Jak stwierdził Anthony Giddens, „w dzi-siejszych czasach jednostki w znacznie większym stopniu niż kiedykolwiek przedtem mogą same kształtować własne życie” 12.

Pomimo faktu, iż przemiany demokratyczne miały tak ogólny, globalny charakter, zachodziły w bardzo różnych kręgach kulturowych, przy uwzględ-nieniu odmiennych uwarunkowań zarówno politycznych, jak i gospodar-czych, można wygenerować szereg łączących je uniwersalnych elementów i cech wspólnych, które pozwalają na analityczne przemyślenia, uprawnia-ją do dywagacji i wnioskowania w tej materii życia społecznego.

W odniesieniu do tematu demokratyzacji państw rozróżnienia pod wzglę-dem definicyjnym wymagają jeszcze dwa kluczowe terminy, w istotnym stopniu związane z tym procesem, a często używane w sposób niewłaściwy i stosowane zamiennie do opisu zachodzących przemian. Takiego, konkret-nego sprecyzowania należy dokonać w odniesieniu do pojęć „transformacja”

i „przejście”. W przypadku transformacji mamy do czynienia z radykalnym przekształceniem systemu władzy. Możemy wtedy mówić o dezintegracji funkcjonującego do tej pory systemu władzy, jednak zainicjowane procesy zmiany społecznej obierają kurs w nieznanym kierunku. Dotychczasowe for-my ustrojowe zostają unicestwione, ale rezultat zmian jest co najmniej nie-pewny i trudny do przewidzenia. Zwolennicy koncepcji transformacji jako motoru wielu różnorakich zmian postrzegają wspomnianą już globaliza-cję, która ich zdaniem nadaje kształt nowoczesnym społeczeństwom. Prze-kształcenia te mają jednakowy i równie intensywny przebieg na płaszczyź-nie politycznej, kulturalnej i w sferze życia osobistego jednostek. Przejście jest natomiast terminem określającym fundamentalne przeobrażenie starego systemu w nowy, o konkretnym, oczekiwanym kształcie – gruntowne zmia-ny prowadzą do upadku dotychczasowego modelu sprawowania władzy, na którego gruncie tworzą się zręby przyszłego ustroju. Teoria przejścia po-lega więc na radykalnym przekształceniu do tej pory akceptowanego syste-mu w zupełnie nowy i pożądany. Dlatego też zazwyczaj, stosując właśnie

12 A. Giddens: Socjologia…, s. 85.

Myśl społeczna i polityczna

102

tę terminologię, należy dookreślić kierunek zachodzących zmian ‒ mówi się na przykład o przejściu z autorytaryzmu do demokracji, co pozwala unik-nąć zbędnych nieporozumień. W procesie demokratyzacji przemianom tym ulegają zarówno poszczególne elementy systemu, jak i samo społeczeństwo oraz jego aktorzy, a jednym z symptomów zachodzących zmian jest poja-wienie się protospołeczeństwa obywatelskiego i luźno ustrukturalizowa-nych ruchów społeczustrukturalizowa-nych. Każdy obserwator zgodzi się z tezą, iż „sprawne i właściwe funkcjonowanie liberalnych instytucji politycznych i gospodar-czych opierać się musi na zdrowym i dynamicznym społeczeństwie obywa-telskim oraz jego pozarządowych strukturach” 13.