W łaśnie ukazał się na p olskim rynku k się ga rsk im Wielki atlas m ałego tygryska (2008), piętnasta już książka autorstw a zna n e go pisarza dla dzieci i ilustratora Jano- scha w ydana w Polsce. Jego kolejne u tw o
ry udostępnia polskim czytelnikom od wielu lat krakowskie w ydaw nictw o „Znak". Pierw
szym polskim tytułem była w ydana w ro
ku 1992 (i w zn o w io n a w 2003) historyjka Ach, jak cudow na jest Panam a! Jej b ohate
rowie M iś i Tygrysek, powracający w w ie lu p óźniejszych utw orach, uczynili Jano- scha najpopularniejszym chyba tw órcą li
teratury dziecięcej na świecie. G dy w 1978 roku publikow ano niemiecki oryginał, nikt - nie wyłączając sa m e go autora - nie m ó gł się tego spodziewać: 47-letni już w tedy Ja- nosch przez 19 poprzedzających lat napisał i zilustrował ponad 40 książeczek dla dzie
ci, nie od n o szą c jednak znaczących sukce
11 Sposób porządkowania procesu wycho
wania na podstawie teorii postaw opracowany został przez Mirosławę Marody i Stefana N o
waka w rozprawie Teorie postaw, red. S. Nowak, Warszawa 1973.
12 K. Olbrycht, O roli przykładu, wzoru, autorytetu i mistrza w wychowaniu osobowym.
Toruń 2007.
13 H. Kwiatkowska, Przeżycie literackie a mo
ralne postawy uczniów. Warszawa 1981.
sów. Wreszcie - jak w yznał w jednym z w y w iad ów - z gło d u i zwątpienia postanow ił napisać coś na przekór całej swojej d otych
czasowej zaangażow anej społecznie tw ór
czości, ukazującej dzieciom zagrożenia ota
czającego je świata. Z pełną perfidią zapla
now ał stw orzenie „najw iększego kiczu stu
lecia" z p luszow ym m isiem na pierw szym planie. Ta w gruncie rzeczy rozpaczliwa de
cyzja już niebaw em przyniosła mu prestiżo
w ą nagrodę w dziedzinie literatury m łodzie
żowej (Deutscher Jugendliteraturpreis 1979), O rder im. M anuela Am adora Guerrero - naj
w yższe panam skie odznaczenie za rozsła
w ienie imienia tej środkow oam erykańskiej republiki (1999), tłumaczenia na ponad 40 języków i miliony wiernych czytelników na całym świecie. Kolejne lata to nieprzerwane p asm o sukcesów: rok po ukazaniu się książ
ki powstaje na jej podstawie pierwsza kres
kówka, później 13-odcinkow y serial rysun
kowy, zakupiony m.in. przez w ytw órnię Wal- ta Disneya, piosenki, musicale oraz m iliony dziecięcych ga d że tó w z d o b io n y c h Jano- schow ym i m otyw am i, wreszcie spółka ak
cyjna JanoschAG. Tym czasem sprawca te
g o poruszenia obserw uje je w yłącznie z o d
R A D O ŚĆ
CZYTANIA
dali, od niemal 30 lat żyjąc w górskiej cha
cie na Teneryfie.
Na czym polega fenom en autora, czym podbija on serca czytelników, w id zów i słu chaczy, niezależnie od szerokości g e o g ra ficznej, koloru skóry czy języka?
Je go opow ieści w ydają się być najzw y
klejsze pod słońcem, postaci w iodą beztro
skie życie w d o m ow ym zaciszu, zupełnie p o zbaw ione sensacyjnych w ydarzeń - ot, ktoś ich odwiedza, dostają list, jadą d o miasta, od czasu do czasu snują marzenia o skarbach czy innych p rzygodach i próbują je realizo
wać. Każda książeczka opatrzona jest nie
skom plikow anym i obrazkami, utrzymanymi w ciepłych, optym istycznych kolorach. Ulu
bieńcy Janoscha M iś i Tygrysek z je go nieod
łączną zabaw ką Tygryskow ą Kaczką to u ro
cze dw unożne zwierzątka o czarującym błę
kitnym spojrzeniu. W ich skrom nie urządzo
nej chatce nad rzeką z sufitu zwisa suszący się grzybek, w kącie stoi wędka, na podłodze walają się zabaw ki - jednym słow em
idyl-la, najcudowniejsze miejsce do życia, jakie m ożna sobie wyobrazić. Te opowieści, peł
ne p o g o d y ducha, harmonii, subtelnego hu
m oru i dziecięcej logiki, pisane są prostym językiem, krótkimi zdaniami, jakby stw orzo
nymi do czytania na głos. Niosą przesłanie o wartości przyjaźni, o szczęściu, jakie m oż
na czerpać z codzienności, o niezastąpio
nych walorach rodzinnych stron. O b o k tych życiowych prawd znajdujem y u Janoscha porady czysto praktyczne - jak praw id ło
w o poruszać się po mieście, jak bezpiecznie jeździć rowerem - a także niemałe kom pe n
dium w iedzy o świecie. Ja no schow y świat zaw ieszony jest m iędzy śląską ojczyzną pi
sarza (uro dzone go w 1931 roku w dzisiej
szym Zabrzu) z jej tradycyjnym i prawdami o życiu a n ie zm ą co ną sielanką Teneryfy, gdzie - sądząc z nielicznych publikow anych zdjęć - odnalazł swą Pa namę. To świat osw o jony i uporządkow any, do którego chce się wracać z najdalszej nawet podróży.
M o ty w p o d ró ż y przewija się w kilku bajkach Janoscha, poczynając od tej prze
łom ow ej dla je go kariery i najsłynniejszej w je go dorobku: Ach, jak piękna jest P an a m a (1992, wyd. niem. Oh, wie schon ist Pa
na m a 1978).
Wszędzie dobrze, ale w dom u najlepiej!
M o ty w e m p rze w o d n im tej książecz
ki obrazkowej jest tęsknota za dalą, nie
znanym . Dwaj przyjaciele M a ły M iś i Ty
gryse k mieszkają szczęśliwie w niewielkim ukochanym d om u nad rzeką, który jest dla nich azylem i idealnym miejscem do życia.
Tę idyllę co dzie nne go dnia przerywa o d n a leziona pachnąca bananam i skrzynka z na
pisem „Panama". Egzotyczny zapach bana
nów i sło w o „Panam a" w yw o łują w M isiu nieod partą potrzebę podróży. P rze konu
je on Tygryska o konieczności wyjazdu. Po
stanawiają za w szelką cenę przenieść się do tego kraju. Sami w yznaczają sobie kie
runek podróży, stawiając d rog ow sk a z z na
pisem „Panama", chociaż nie wiedzą, gdzie leży ich „kraj m arzeń" .
Motywacja podróży
D o w yrusze nia w p o d ró ż skłania ich chęć p iękniejszego życia niż dotychczas.
W praw dzie w ich d om u żyje im się pięk
nie, ale gdzie indziej m o g ło b y być jeszcze piękniej. M o g lib y coś stracić, g d y b y te go nie poznali. Dla m ałe go Misia p ow ód p o d róży jest oczyw isty: Wiesz - m ów ił M iś - w Panam ie wszystko jest o wiele ładniejsze.
Bo Panam a, jak długa i szeroka, pachnie b a nanami. P anam a to kraj naszych marzeń. Ju tro z sam ego rana m usimy wyruszyć do P a n a my, co ty na to, Tygrysku? - Jutro z sam ego ra
na - zgodził się Tygrysek - bo m y m ożem y się niczego nie bać, Misiu.
Przebieg podróży
Ruszając w d ro g ę M iś i T ygryse k za bierają z sob ą niezbędne rzeczy, jak w ę d kę, żeby nie być gło d n ym i czerw ony
gar-Rys. Janosch
nuszek, ale także tygrysko w ą kaczkę, któ
ra ma im przypom inać dom. Nocują w w y b ud o w a nym przez siebie szałasie z beczek.
Tygrysek docenia umiejętności przyjaciela, który umie w yb u d o w a ć schronienie przed deszczem. M iś chwali natomiast Tygryska, który umie zebrać grzyby, aby nie o d c z u
wali głodu. Je d ne go dnia nic nie jedzą, in
n e go zostają zaproszeni przez g o ścin ne g o zająca i jeża. Podczas w izyty d och o d zą do przekonania, iż posiadanie kanapy w Pana
mie byłoby tym, czego najbardziej potrze
buje serce. N astę pne go dnia w rona p oka zuje im z w ierzchołka drzewa ich w yśn io ny kraj. Z tej nowej p ersp ektyw y identyfikują dobrze znany krajobraz w łasnych stron ro
dzinnych jako nieznaną i odkrytą Panamę.
Wcześniejsza tęsknota za zapachem bana
nów ulatuje. Ich celem jest teraz w y b u d o w anie d om u z kom inem . Docierają w koń
cu do punktu wyjścia swojej podróży. M iś zna nawet drogę, nie rozpoznaje jednak ani m ostku, który sam w yb u d o w a ł ani w łasne
go dom u. Odnajdują swój drogow skaz z na
pisem Panam a i cieszą się z osiągnięcia celu podróży. O p uszczony i zarośnięty krzakami dom wydaje im się najpiękniejszy na św ie
cie, zwłaszcza że kupują sobie w ym arzoną, m iękką kanapę z pluszu.
Rezultat podróży
S Poznanie wartości prawdziwej przyjaź
ni i wzajemnej p o m o cy
S Pokonanie uczucia strachu przed nie
znanym
S Tęsknota za w łasnym d om em S Um iejętność cieszenia się drob iazga
mi (kanapa, wędka, blaszana budka) S P o w ró t d o p u n k t u w y jśc ia / p ę tla
historii
S Docenienie tego, co się posiada S Urzeczyw istnianie w łasnych marzeń.
Ta historia niesie jednoznaczne prze
słanie: m im o zadow olenia z dotychcza so
w e g o życia protagoniści ulegają marzeniu poznania jeszcze piękniejszego miejsca niż to, w którym czują się szczęśliwi. M a n ip u lują rzeczywistością, sami stawiając d ro g o w skaz z napisem Panama, tak aby ich w y
m arzony cel w ydał się m ożliw y d o osiągnię
cia. Poznają sm ak przyjaźni, która pozwala im pokonać trudy podróży. Zmiana spojrze
nia na w łasny d om pozwala im zobaczyć go w innym, piękniejszym świetle. M iś i Tygry
sek doceniają swój przytulny dom ek, za pom inając o wcześniejszych egzotycznych i obcych potrzebach, które miała im zap ew nić Panama.
Utracony skarb - znalezione szczęście Nieprzeparta chęć poszukiw ań, przy
g o d y i egzotycznych doznań m ałych pro- ta g o n istó w potw ierdza się w kolejnej hi
storii Janoscha. Idziemy p o skarb. Opowieść 0 tym, jak M iś z Tygryskiem szukali szczęścia na ziemi (2003, wyd. niem. Komm, wir finden einen Schatz, 1979). Nieco filozoficzny p o d tytuł wskazuje na potrzebę poszukiw ania szczęścia w życiu. O jakie szczęście chodzi Misiow i i Tygryskow i? Miłość, przyjaźń, zd ro
w ie? Bynajmniej.
Motywacja podróży
(...) - Wiesz, co b yło b y najw iększym szczęściem n a ziem i? - zapytał Tygrysek. - Bogactwo. Bo wtedy m ógłbyś m i kupić dwa pstrągi. (...) - N a deser kupilibyśm y sobie kremówki - pow iedział Miś. (...) - A jutro - cią gn ą ł M iś - m usiałbym czym prędzej k u pić nadm uchiw aną łódź. Bo ona jest m i k o niecznie potrzebna. - O nie, nie! - z a p ro testował Tygrysek. - M nie o g ro d o w a h u ś
tawka jest o wiele bardziej potrzebna. (...) Tygrysek życzył sobie jeszcze czap ki auto- mobilisty, zapinanej p o d brodą na sprzącz
kę. A także czerwonej lam pki n a d łóżkiem 1 butów na futerku. - Kazalibyśmy sobie uszyć m odne letnie garnitury - rozmarzył się Miś.
(...) - N o to, Misiu - zapalił się Tygrysek - idzie
m y p o skarb! (...)
Tym, co skłania małych bohaterów do w yruszenia w drogę, jest nagła chęć w z b o gace nia się, w y w o ła n a brakiem ryb y na obiad. Liczą, że znalezienie skarbu zapew ni im szczęśliwe życie w dobrobycie: elegan
ckie ubrania (w ym arzone przez Misia lakier
ki z białymi sznurówkami), w ykw intne jedze
nie etc. Pragnienie jest tak silne, że szybko i sprawnie przygotow ują w ypraw ę po skarb zakop any zapew ne w pobliżu.
przebieg podróży
G dy kolejne etapy poszukiw ań kończą się fiaskiem, przyjaciele udają się w coraz dalsze miejsca, kierowani uw agam i napot
kanych postaci. Ignorują jednak spostrzeże
nia sw oich rozmówców, że to nie posiada
nie skarbu jest największym szczęściem, lecz co innego: d o b ry słuch, żeby słuchać śpie
w u ptaków, siła i odw aga, p odróż w niezna
ne. Im chodzi o skarb! Nie znalazłszy g o ani w morzu, ani za morzem, zm ęczeni i
zrezyg-now ani wracają w ojczyste strony. Pociesza
ją się wzajemnie, deklarując przyjaźń i g o tow ość wzajemnej pom ocy. I w tedy skarb znajduje ich: z drzewa spadają złote jabłka.
Z d o b y ty skarb zam iast szczęścia p rz y n o si jednak problem y - jest ciężki, p o w o d u je kłótnie m iędzy przyjaciółmi, sprow adza urzędnika skarbow ego, rozbójnika zaś p ro
w okuje do kradzieży. Wreszcie, po ostatecz
nej utracie złota i pieniędzy, M iś i Tygrysek z ulgą i piosenką na ustach wracają d o przy
tulnego d om u z ogrodem .
Kiedy wrócili do domu, na kanapie spał szczęśliwy Kret. (...) - Zostań z nami, bracie - pow iedział Tygrys. - M iś potrafi tak genial
nie gotować, że płaczem y zawsze ze szczęś
cia, zajadając się jego smakołykami. Mówię ci.... I szczęśliwy Kret pozostał. (...) - Posłu
chajcie! - Z aw ołał szczęśliwy Kret. - To śpie
wa mysikrólik. Prawda, że pięknie?... I słucha
li w szyscy ptasiego śpiewu, a promienie słoń
ca ślizgały się p o łące. P szczoły brzęczały, a kalafior smakowałznakomicie. Palce lizać...
Czy m ożna sobie wyobrazić większe szczęście?
Powiedzcie sam i.
Rezultat podróży
S Pow rót d o w ytę skn ion e g o d om u bez pieniędzy i skarbu
S Pokonanie strachu przed czyhającymi niebezpieczeństwam i (ciemny las, zło
dzieje)
S Docenienie wartości przyjaźni S W spieranie się w trudnych życiowych
m om entach
S Czerpanie zadow olenia z co d zie n n o ści i swojej małej stabilizacji
P ono w nie okazuje się, że praw dziw e szczęście m ożna spotkać w d o m o w y m za
ciszu. Okazuje się, że rzeczywistą radość da
je nie bogactw o, lecz śpiew ptaków i brzę
czenie pszczół oraz niew yszukany posiłek w gronie przyjaciół.
Wszystko, czego ci potrzeba, to jest po prostu nic
M o t y w p o d r ó ż y w p o s z u k iw a n iu szczęścia powraca w książeczce Wujek Pusz
kin, dobry Niedźwiedź (2005, wyd. niem. On- kelPuschkin guter Bar, 2004). Tym razem M iś z Tygryskiem ruszają w ślad za sw oim wuj
kie m N ie d ź w ie d z ie m P u sz k in e m , k t ó ry podróżuje, aby „poznać szczęście całe
g o świata".
Motywacja podróży
Im pulsem do p od róży jest list od szu
kającego po świecie szczęścia Niedźwiedzia Puszkina, zachęcający m ałych krewniaków d o spotkania z nim. C hęć zobaczenia się z wujkiem jest tak wielka, że M iś i Tygrysek odryw ają się od miski z budyniem truskaw kow ym , choć dla nich to b udyń w łaśnie jest szczytem szczęścia, i wybierają się d o Z O O w H am burgu, które Puszkin w yznaczył na miejsce spotkania.
Przebieg podróży
O p uszcze nie w y g o d n e g o d o m u peł
n e go przyjaciół przychodzi im z tru d n o ś
cią, najchętniej zabraliby z sob ą wszystko, co otacza ich na co dzień. D o p ie ro ślepy Kret, pow ołując się na filozofię, czyli naukę o szczęściu kretów, przekonuje ich, że najle
piej nic nie posiadać i niczego nie chcieć: Jak nie będziesz niczego potrzebował, to będziesz najbogatszy ze wszystkich na całym świecie.
Bo będziesz m iał wszystko, czego ci potrzeba.
A wszystko, czego ci potrzeba, to jest p o p ro
stu nic. W d rogę zabierają więc tylko garnek, wędkę, kapelusz, zapałki i ukochaną Tygry- skow ą Kaczkę. Jak dobra to decyzja, prze
konają się wielokrotnie, coraz to spotykając na swojej drodze cwaniaka Kocura, p ró b u jącego ich oszukać. Dotarłszy na um ów ione miejsce spotkania, nie zastają tam już wujka,
który w p ościgu za szczęściem udał się tym razem do Kolonii. W raz z gw iazdą miejsco
w e g o Z O O - m orsem Ante - wsiadają w p o ciąg Intercity i ruszają za nim. Na miejscu
tra-Rys. Janosch
fiają do studia telewizyjnego, gdzie Niedź
w iedź Puszkin udzielać ma w yw iadu. O sta
tecznie w tłum ie otaczających ich fanów mijają się z wujkiem, spotykają natom iast licznych wielbicieli nie tylko supergw iazdy Anty, ale także w ła sn e go talentu. Kiedy Miś z Tygryskiem, rozpoznani jako gw iazdy d o branocki, rozdają setki autografów, dopada ich nieodparta tęsknota za dom em . M isio- wa zupa grzybo w a staje się dużo ważniej
sza niż szukanie wujka, rezygnują więc z dal
szych poszukiw ań i wracają d o dom u. Tam czeka na nich niespodzianka: przyjechał ich odw iedzić w ujek Puszkin.
Rezultat podróży
S Szukanie schronienia przed zgiełkiem tego świata we w łasnym dom u S Zakw estionow anie wartości d ób r m a
terialnych oraz sław y
S Bezcelow ość p o g o n i za szczęściem , które przychodzi sam o
S Radość z każdego dnia
N ie z m o rd o w a n y p o d ró ż n ik Puszkin w gościnie u m ałych krew niaków dochodzi do przekonania, że szczęścia wcale nie trze
ba szukać daleko. M iś i Tygrysek w iedzą to już od dawna. Bo są przecież trzy cuda. Po pierwsze czeka nas now y dzień. Po drugie m a m y wszystko, czego nam trzeba. Po trzecie z a raz pójdziemy się kąpać.
Prowincjusze w wielkim mieście M iś i Tygrysek chodzą p o mieście (2005, wyd. niem. Tiger und Bar im StraBenverkehr, 1990) to historia p o d ró ż y na n ie p o ró w nyw alnie m niejszą skalę. Mali przyjaciele udają się do p ob liskiego miasta, gdzie Ty
g ryse k zam ierza nauczyć M isia re guł p o ruszania się w ruchu miejskim, naiwnie są
dząc, że je zna.
Motywacja podróży
W ypraw ę inspiruje Tygrysek kierow a
ny instynktem op ie kuńczym i potrzebą p o dzielenia się z przyjacielem swoją w iedzą na temat chodzenia po mieście. M iś z entuzja
zm em przyjm uje tę m ożliw ość p osze rze nia sw oich dośw iadczeń. - Wybierzmy się do miasta, a ja ci pokażę, jak trzeba chodzić p o ulicach. Dzisiaj będę twoją mamą. - Ach, to świetnie - w ykrzyknął Miś. - Cieszę się na to wręcz szalenie.
Przebieg podróży
Już na początku p od róży okazuje się, że o p u szcze n ie d o m o w y c h pieleszy nie
sie z sob ą niebezpieczeństwo. G d yb y nie ostrożność p ie rw sze go na p o tk a n e go kie
rowcy, sta re go Kozła, dzielni p o d ró ż n ic y m o g lib y w p a ść p o d koła je g o s a m o c h o du, nie docierając nawet do miasta. Kozioł tym czasem cierpliwie tłum aczy im koniecz
ność poruszania się lewą stroną drogi, którą to następnie bezpiecznie d och o d zą do ce
lu swojej wędrówki. Tam dzięki życzliwości kolejnych przechodniów poznają dalsze taj
niki w łaściw ego zachowania w ruchu miej
skim. W ieczorem , pełni satysfakcji z w y n ie sionych nauk, wracają d o sw ojego dom ku nad rzeką, gdzie znajdują wytchnienie. W y prawa zrobiła na nich tak wielkie wrażenie, że postanaw iają ją pow tórzyć, zabierając na nią zaprzyjaźnione osoby. A w nocy M i
siowi śnią się wszystkie reguły, których na
uczył się w mieście.
Rezultat podróży
S Zebranie now ych dośw iadczeń S Poznanie zagrożeń czyhających poza
d om em
S Dzielenie się posiadaną w iedzą z mniej dośw iadczonym i
S D om jako miejsce wytchnienia od wiel
kom iejskiego zgiełku
Ta pod róż-niep od róż jest jedyną, któ
rą ulubieńcy Janoscha odbywają ponownie, doceniając jej edukacyjne wartości. Chęć za
poznania innych z zasadami, których sami się nauczyli, gna ich zno w u w miejski świat, gdzie wcale nie tak łatw o się odnaleźć.
Podróż dookoła świata
Przyjrzyjmy się bliżej ostatniej w y d a nej w Polsce książce Janoscha zatytułow a
nej Wielki atlas m ałego tygryska (2008, wyd.
niem. GroRer kleiner Tiger-Atlas, 1993). Ta najnowsza publikacja już na pierw szy rzut oka jest wyjątkowa. D u ży form at i glob u s na okładce, p o d o b n ie jak tytuł, wskazują, że rzeczywiście m am y do czynienia z czym ś w rodzaju atlasu. Nie ma w nim jednak „liczb, podziałek i trudnych nazw". Nie ma nawet zaznaczonych w szystkich granic ani k om pletu w ażnych stolic. Jest za to op ow ieść o naszej planecie, o jej oceanach, lądach i ich mieszkańcach. Tekstowi tow arzyszą zdjęcia
miejsc, o których m owa, flagi rozlicznych krajów i m nó stw o drobnych rysunków, bę
dących (czasem zabaw nym , czasem cierp
kim) kom entarzem d o ziemskiej w sp ółczes
ności. W szystko to czytelnik poznaje wraz z Tygryskiem i Misiem , a ich przew odniczką jest Maja Papaja, właścicielka Atlasu.
Motywacja podróży
P rzyczyn ą n a g łe g o zainte re sow ania protagonistów dalekim światem jest niewia
rygod ne ośw iadczenie Tygryska, że urodził się w Indiach. - W Indiach! Czegoś takiego
w ogóle nie ma! - nie dowierza mu przyjaciel.
Najlepszym w yjściem jest zatem w spólna p odróż d o ro dzinne go kraju Tygryska.
Przebieg podróży
W towarzystwie Mai Papai, która o świe
cie wie w szystko, udają się d o Kolonii, a na
stępnie, m.in. przez Włochy, Grecję, Turcję docierają do Indii. Jako że świat jest okrągły,
chcąc wrócić do d om u posuwają się dalej na w schód, poznając też Chiny i obie A m e ryki, żeby wreszcie przybyć do d om u od z a chodu. Podróż okazuje się niezwykle pasjo
nująca i pouczająca, choć ... odbyta jedynie palcem po mapie.
Rezultat podróży
S Poznanie nieznanych krajów i ob ycza jów bez konieczności opuszczania d o
mu
S Odkrycie elem entarnych zasad g e o grafii (kierunki świata, podziałka itp.) S Docenienie wartości posiadania atla
su (Przyznajcie kochani, że takiego pre
zentu n ie da się z żadnym innym porów n ać!)
S Rozbudzenie ciekawości świata i m o tywacja do odbycia kolejnych „wirtu
alnych" p odróży (Teraz będziemy m ogli nawet co dzień wyruszać w podroż, i to dokąd tylko dusza zapragnie)
Podsumowanie
W e wszystkich zaprezentowanych teks
tach p odróż okazuje się p ozytyw n ym d o świadczeniem. M iś i Tygrysek dzielnie p o k o nują trudy p od róży i szczęśliwie wracają do dom u. „Bagaże" przyw iezione z każdej w y praw y stanow ią dw ie p od staw o w e praw dy: po pierwsze - docenienie w alorów w łas
n e go „kąta na ziem i" i je go niezaprzeczal
nych uroków. Bohaterow ie przekonują się (i czytelnika), że tęsknota za egzotyką, b o g a ctwem, sławą jest naturalna, ale to nie one mają stanow ić cel życia, lecz umiejętność cieszenia się każdym dniem i codziennym i przyjemnościam i. Po wtóre: w yzwania, ja
kim trzeba sprostać w trakcie podróży, p o zwalają docenić wartość przyjaźni i w zajem n e go w spierania się w każdej sytuacji.
Przyjaźń, wierność, tolerancja i ciepło d o m o w e g o ogniska to wartości, które Ja- n osch uparcie głosi w swojej tw órczości dla najm łodszych, lecz także realizuje w ży
ciu prywatnym . Tak napraw dę azylem M i
sia i Tygryska jest skrom na chata Janoscha w górach Teneryfy.
Tom asz Marciniak