• Nie Znaleziono Wyników

Wybrane przypadki doświadczania cyberprzemocy przez młodzież

Wprowadzenie do problematyki badań dotyczących zjawiska cyberprzemocy

3.8. Wybrane przypadki doświadczania cyberprzemocy przez młodzież

W  niniejszym podrozdziale zostaną przytoczone najważniejsze, opisane na kartach literatury, przede wszystkim anglojęzycznej, przypadki młodych ludzi doświadczających cyberprzemocy. Jako pierwszy wart scharakteryzowa-nia wydaje się przypadek 13-letniego Ryana Patricka Halligana opisany w  2011 roku. Przez kilka miesięcy chłopiec doświadczał gróźb, zastraszania, nękania i  upokarzania za pomocą wiadomości tekstowych i  e-maili. W  związku z  fak-tem, że był zawsze uczniem miłym, uprzejmym i  łagodnym, sprawca rozprze-strzenił plotkę, że jest homoseksualistą. Ryan nawiązał na jednym z  czatów korespondencję z  popularną dziewczyną w  szkole. Po dłuższym czasie ich relacja przerodziła się w  zażyłą sympatię, chłopiec postrzegał więc koleżankę w  kategorii swojej dziewczyny. Niestety w  chwili, gdy podszedł do niej na szkolnym korytarzu, zorientował się, że ta relacja była zwykłą farsą. Koleżanka upokorzyła go w  obecności innych rówieśników, informując, że rozmawiała z  nim wyłącznie dla żartu, a  ich prywatną korespondencję rozesłała dla roz-rywki swoim przyjaciołom. Dla wrażliwego Ryana owo doświadczenie było niezwykle krzywdzące. Nigdy też nie poinformował swojej rodziny o  tym, czego doświadczył. Pewnej październikowej nocy, w  jednym z  pokoi interne-towych chatów pozostawił swoim oprawcom – rówieśnikom ze szkoły, ostat-nią wiadomość następującej treści: dzisiejsza noc to właśnie ta noc, a  jutro przeczytasz o  niej w  porannej gazecie. Ryan upewniwszy się, że domownicy zasnęli, wszedł do łazienki, zawiązał sznur i  powiesił się176.

Najczęściej pojawiający się w literaturze obcojęzycznej przypadek cyberprze-mocy dotyczy 13-letniej Megan Meier z Missouri – dziewczynki, która popełniła samobójstwo po tym, jak została oszukana przez matkę swojej byłej przyjaciółki, udającej zainteresowanego Megan chłopca na portalu MySpace177. W  Stanach Zjednoczonych funkcjonuje nawet akt prawny Megan Meier Cyberbullying Prevention Act, który narzuca sankcje karne na każdego, kto dopuszcza się wy-muszania, zastraszania, nękania lub wywiera znaczny, negatywny wpływ emo-cjonalny na innej osobie za pomocą środków elektronicznych. Megan Meier miała 13 lat, kiedy ktoś o pseudonimie Josh Evans skontaktował się z nią przez jej konto na portalu MySpace. Chłopiec był podobno 16-latkiem i wyraził zain-teresowanie Megan. Internetowy związek nastolatków trwał pięć tygodni. „Josh”

– był faktycznie matką dziewczynki, koleżanki, z którą Megan chodziła do szkoły.

Kobieta – 49-letnia Lori Drew, wysyłała wiadomości do setek innych dzieci, oczerniając i  upokarzając Megan. Pewnego dnia Megan otrzymała od „Josha”

176 L.S. Friedman: Cyberbullying…, s. 25.

177 S. Hogan: Cyberbullying Is Worse than Traditional Bullying…, s. 25–26.

wiadomość następującej treści: „świat byłby znacznie lepszy bez ciebie”. W dniu 16 października 2006 roku Megan powiesiła się w  swojej sypialni, a  jej zgon ogłoszono następnego dnia178. Megan, jak wynika z relacji jej matki Tiny Meier, cierpiała, jak większość dziewcząt w jej wieku, na różnego rodzaju dolegliwości natury emocjonalnej. Uważała siebie za otyłą, miała zaniżone poczucie własnej wartości, miewała także myśli samobójcze. Wszystko jednak diametralnie się zmieniło, gdy na portalu MySpace poznała 16-letniego „Josha Evansa”. To on, poprzez zainteresowanie jej osobą, sprawił, że na twarz Megan wrócił uśmiech.

Ich relacja w  sieci miała swój niepowtarzalny, młodzieńczy urok. Początkowo pełna była ciepłych słów i  romantycznych uniesień. Nagle jednak wszystko się zmieniło. „Josh” stał się opryskliwy, nieuprzejmy, grubiański. Zaczął wypisywać i rozsyłać do znajomych Megan nieprawdziwe informacje na jej temat. Jej szkolni znajomy zmówili się przeciwko niej i zaczęli umieszczać krzywdzące informacje na jej temat na jej prywatnym profilu na MySpace. Później w sieci pojawiła się notatka „Josha” następującej treści: „każdy w O’Fallon (miasto, w którym miesz-kała Megan) wie, jaka jesteś. Jesteś złym człowiekiem. Każdy z nas cię nienawidzi.

Życzymy ci gównianej (kolokwializm, tłumaczenie własne z  ang. shitty) reszty życia. Świat będzie lepszy bez ciebie”. Zrozpaczona Megan zakończyła swoje życie, popełniając samobójstwo. W  tym strasznym przypadku najsmutniejszy jest fakt, że „Josh Evans” nigdy tak naprawdę nie istniał. Narodził się w umyśle Lori Drew, która postanowiła posłużyć się jego postacią, celem ingerencji w ży-cie społeczne i  relacje rówieśnicze swojej córki. W  sądzie Lori tłumaczyła, że zaczęła tę farsę tylko po to, by sprawdzić, czy Megan powie cokolwiek na temat jej córki na portalu MySpace. Trudno jednak wytłumaczyć, dlaczego ten kontakt z nastolatką nabrał znamiona przepełnionego okrucieństwem i szyderstwem nę-kania. Przerażające jest także to, że Lori wiedziała, że Megan cierpi na depresję.

Dziewczynka wyjeżdżała na wakacje z rodziną Lori, ponieważ córka sprawczyni była jej najlepszą przyjaciółką. Lori widziała, jakie leki zażywa Megan. Mimo to zdecydowała się zaingerować w  wirtualne życie towarzyskie swojej córki, po-wodując tym samym nieodwracalny dramat i tragedię, zakończoną utratą życia niewinnej nastolatki179. Ustawa nazwana imieniem i  nazwiskiem Megan Meier ma na celu zapobieganie i powstrzymanie cyberprzemocy, jak również nałożenie na jej sprawców odpowiedzialności karnej za swoje czyny. Mimo to amerykańscy eksperci roztrząsają, czy Lori Drew popełniła przestępstwo wyłącznie natury moralnej, czy jednak był to czyn zabroniony prawem, a  więc nielegalny180.

178 H.A.S. Popkin: Cyberbullying Is Not Worse than Traditional Bullying. In: Cyberbullying. Ed.

L.S. Friedman. United States of America, Greenhaven Press, 2011, s. 32–35.

179 M. Catalano: Cyberbullying: Despicable, But Criminal?. http://pjmedia.com/blog/cyberbul-lying-is-despicable-but-is-it-criminal/ [dostęp: 22.05.2008].

180 M. Catalano: Laws Against Cyberbullying Threaten Individual Liberty. In: Cyberbullying…, s. 58–62.

W  Stanach Zjednoczonych Ameryki 19 stanów posiada antycyberprzemocowe ustawodawstwo prawne181.

Inny przypadek dotyczy Tylera Clementi, który był nowym studentem Rutgers University w  New Jersey, a  zarazem bardzo utalentowanym muzykiem z rysującą się świetlaną przyszłością. Pewnego dnia kolega, z którym Tyler dzielił pokój w  studenckim mieszkaniu, nagrał potajemnie relację seksualną, w  jaką Clementi wszedł z  innym studentem. Następnie rozpowszechnił owo nagranie wśród innych studentów. Na skutek szyderstw i licznych incydentów poniżania, 22 września 2010 roku Tyler Clementi popełnił samobójstwo, skacząc z  mostu George’a Washingtona prosto do Hudson River. Dwaj prześladowcy chłopca zostali aresztowani i  toczy się przeciwko nim postępowanie karne za nagranie oraz upublicznienie materiału o charakterze seksualnym bez zgody osoby zain-teresowanej182.

Kolejny przypadek dotyczy Ryana Hallinga, który miał trzynaście lat w chwi-li, gdy odebrał sobie życie. Do tragedii doszło 7 października 2003 roku. Chłopiec był ofiarą zakrojonej na szeroką skalę akcji przemocowej, zainicjowanej przez jego szkolnych kolegów. Na łamach komunikatora oskarżono go o bycie homo-seksualistą, prowokowano, zachęcano do popełnienia samobójstwa. Tragedia Ryana jest jednym z  pierwszych udokumentowanych przypadków odebrania sobie życia przez ofiarę internetowego nękania. Ojciec chłopca jest zagorzałym edukatorem zaangażowanym w  działania na rzecz bezpieczeństwa młodzieży w  sieci. Podróżuje po świecie, prowadząc wykłady i  szkolenia dla studentów, uczniów i nauczycieli odnośnie cyberprzemocy i jej skutków183.

Następny zaprezentowany przypadek tragicznie zakończonej przemocy to sytuacja, jakiej doświadczyła Phoebe Prince. Dziewczynka padła ofiarą swoich szkolnych koleżanek z  South Hadley, Massachusetts. Piętnastolatka popełniła samobójstwo 14 stycznia 2010 roku. Koleżanki kpiły z  niej, szantażowały, gro-ziły i upokarzały. Prince podjęła wszelkie możliwe kroki celem ratowania siebie z tej przykrej sytuacji: powiedziała o doznawanych przykrościach przyjaciołom, swoim nauczycielom oraz rodzicom. Niestety nie przyniosło to spodziewa-nych rezultatów. Sprawa nadal jest w  toku postępowania sądowego, a  dziewięć osób oskarżono o  przyczynienie się do śmierci nastolatki poprzez cyberstal-king. Tragicznie zakończyło się także nękanie 11-letniego Carla Josepha Walker-Hoovera184 również z Massachusetts i niestety, jak wskazują doniesienia mediów, przypadki te można mnożyć.

Na skutek tragicznych wydarzeń prawodawcy w  Massachusetts ustanowili w maju 2010 roku nowe przepisy prawa antyprzemocowego. Prawo te

wprowa-181 Legislation on Cyberbullying. Iowa Policy Research Organization, University of Iowa, 2009, s. 4.

182 P. Ryan: Online Bullying..., s. 8–10.

183 Ibidem, s. 24.

184 Ibidem, s. 18.

dza pewne wymagania i  obowiązki, jakie szkoła powinna wypełnić w  sytuacji, gdy uczeń pada ofiarą cyberprzemocy. Szkoła jest zatem zobowiązana do na-tychmiastowego powiadomienia rodziców w  przypadku, gdy ich dziecko pada ofiarą przemocy, jak również powinna przeprowadzać odpowiednie szkolenia dla nauczycieli i uczniów w zakresie wykształcenia stosownych kompetencji radzenia sobie w sytuacji doświadczania cyberprzemocy185.

Amerykańscy eksperci nie są jednak jednomyślni odnośnie wprowadze-nia przepisów prawa, mających na celu zapobieganie i  ustanowienie sankcji karnych za popełnienie aktu cyberprzemocy. Ben Leichtling uważa, że prawo antycyberprzemocowe jest niezwykle potrzebne po to, by chronić dzieci przed internetowym nękaniem. Zdaniem eksperta działania edukacyjne i  programy profilaktyczne mające na celu zapobieganie cyberprzemocy stanowią niewystar-czający oręż w  walce z  tym problemem. Autor optuje, że przepisy prawne są niezbędne, by traktować cyberprzemoc jako zjawisko nielegalne i  podlegające karze kryminalnej. Prawo, w ujęciu Leichtlinga, wydaje się najlepszym sposobem ochrony dzieci przed krzywdą, jaka spotkać je może w sieci186.

W  Polsce głośno o  cyberprzemocy stało się w  roku 2000, kiedy to w  sieci znalazły się nagrania angielskiego ucznia, znajdującego się w szatni w krępującej sytuacji, oraz zdjęcia amerykańskiej uczennicy przerobione na zdjęcia pornogra-ficzne. Te i  inne zdarzenia zyskały rozgłos, ponieważ upublicznione materiały zrobiły w sieci zawrotną karierę, a ich ofiary poniosły z tego powodu poważne konsekwencje osobiste. W  opracowaniach dotyczących początków problemu cyberprzemocy najczęściej przytaczany jest przypadek filmu z  udziałem kana-dyjskiego ucznia, nazwanego przez internautów „Star War Kid”, który zdobył w  sieci olbrzymią popularność, przez długi czas pozostając najczęściej pobie-ranym plikiem filmowym z  Internetu. Jego bohater po załamaniu nerwowym wraz z  rodziną zmienił miejsce zamieszkania i  przez kilka lat pozostawał pod ścisłą opieką psychiatryczną. Z czasem media coraz częściej przytaczały historie przemocy rówieśniczej w  sieci, kończące się próbami samobójczymi lub nawet samobójstwami. Badania socjologiczne pokazały natomiast, że problem cyber-przemocy to nie tylko jednostkowe, spektakularne przypadki, ale codzienne zjawisko wśród dzieci i młodzieży, którego skala, w zależności od przyjętej defi-nicji problemu i metody badawczej, dotyczy od 20% do nawet ponad 50% dzieci i  młodzieży. W  Polsce głośno o  problemie przemocy rówieśniczej z  użyciem mediów elektronicznych zrobiło się wraz z historią gdańskiej gimnazjalistki, któ-ra popełniła samobójstwo w efekcie przemocy doznanej ze strony rówieśników.

W historii ważną rolę odegrało nagranie kamerą w telefonie komórkowym aktu krzywdzenia dziewczyny. Domniemywano, że groźba upublicznienia

zarejestro-185 Ibidem.

186 B. Leichtling: Federal Laws Needed to Stop Cyber Bullying, Harassment and Abuse. http://

www.bloggernews.net/121515 [dostęp: 8.07.2009].

wanego filmu przyczyniła się do tragicznego finału tej historii. W ostatnim czasie coraz częściej media przytaczają poważne przypadki cyberprzemocy. Podobnie jak w  innych krajach, tak i  w  Polsce badania pokazują, że przypadki medialne to jedynie mały wycinek powszechnie występującego zjawiska.

W maju 2000 roku w jednej z gazet codziennych opisano witrynę 16-letniego gimnazjalisty z Opola, poświęconą w całości dręczeniu bezdomnego mieszkań-ca miasta. Witryna prezentowała filmy robione mu telefonem komórkowym i  agresywne wpisy. Internet dodaje odwagi, a  w  sieci ludzie mając poczucie anonimowości, otwierają się szybciej niż w świecie rzeczywistym187. Łatwiej jest krzywdzić, nie widząc twarzy ofiary, bólu, jaki się zadaje. Internet stwarza moż-liwość uzewnętrznienia skrajnie negatywnych emocji, nad którymi w kontaktach interpersonalnych człowiek stara się zapanować.

Jeden z  dzienników ogólnopolskich opisał historię dwóch 15-letnich gim-nazjalistów, którzy w  Internecie zamieszczali wulgarne pogróżki pod adresem księdza jednej z parafii w Tychach. Ksiądz złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Policja szybko zlokalizowała szkolny komputer, na którym doko-nywano wpisów, a  ustalenie autorów wiadomości nie sprawiło większych pro-blemów. Uczniowie przyznali się do winy, byli głęboko przerażeni. Przyznali, że miał to być tylko żart. Odwaga sprawców wynika często z  nieświadomości, że w Internecie anonimowy oznacza wprawdzie nieznany, ale nie oznacza, że takiej osoby nie można zidentyfikować.

Agresji w Internecie sprzyjają czynniki technologiczne, takie jak możliwość umieszczenia witryny na serwerze egzotycznego kraju, co bardzo utrudnia jej likwidację, a  także poczucie anonimowości i  bezkarności sprawców ukrytych zwykle za pseudonimami. Dalej również psychologiczna łatwość poniżania oso-by, z  którą nie trzeba kontaktować się twarzą w  twarz. Istotną rolę odgrywa też psychologia internetowego tłumu188. Internauci wzajemnie podgrzewają at-mosferę kpin i  szyderstwa, a  jeden negatywny komentarz przykładowo pod wpisem na forum spowodować może lawinę wrogich wpisów i eskalację agresji słownej. W  sierpniu 2006 roku na konferencji prasowej amerykańskiej organi-zacji społecznej Fight Crime: Incest In Kids, wystąpiła 15-letnia Kylie Kennedy z Vermont, zaszczuwana przez rówieśników w Internecie, którzy założyli witrynę

„Kylie musi umrzeć”. Dziewczynka musiała zmienić szkołę, a zanim była w stanie powrócić do normalnej nauki, spędziła pół roku w domu. Internetowe prześlado-wania mogą być niezwykle bolesne, tym bardziej że poniżające materiały i ślady po nagonkach pozostają w sieci już niemal na zawsze189.

Ataki popełniane przez młodzież online stają się powoli plagą, swojego rodzaju epidemią. Niektóre strony WWW są wręcz dedykowane,

wyspecjalizo-187 S. Kozak: Patologie wśród dzieci i młodzieży. Leczenie i profilaktyka…, s. 31.

188 Ibidem, s. 33.

189 Ibidem, s. 32.

wane jako fora, na których anonimowo można obrażać, dręczyć czy upokarzać wybraną osobę190. Opisane powyżej przypadki pokazują, jak z  pozoru nawet błahy atak może przeistoczyć życie ofiary w koszmar. Zatrważający jest fakt, że sprawcami cyberprzemocy wobec nastolatków są także osoby dorosłe, które nie zdają sobie sprawy z  konsekwencji swoich poczynań. Cyberprzemoc postępuje i rozwija się tak szybko, jak szybko naprzód posuwa się nowoczesna technologia.

Za tym postępem nie nadąża niestety prawo191, którego rolą jest ochrona ofiar.

Wyniki badań prowadzonych w 2008 roku na Uniwersytecie Medycznym w Yale jednoznacznie wskazują na powiązania pomiędzy doświadczaniem przemocy a zwiększającym się ryzykiem popełnienia samobójstwa przez młodych ludzi192. Stąd tak ważne są profesjonalne, systematycznie i holistycznie prowadzone dzia-łania profilaktyczno-wychowawcze, mające na celu uświadamianie młodzieży i zapobieganie szerzącemu się na coraz większą skalę zjawisku cyberprzemocy.

190 B. Leichtling: Laws Againts Cyberbullying Are Needed…, s. 55.

191 P. Ryan: Online Bullying…, s. 34.

192 L.S. Friedman: Cyberbullying…, s. 14.

Profilaktyka cyberprzemocy występującej wśród dzieci

Outline

Powiązane dokumenty