• Nie Znaleziono Wyników

W całem kopalnictwie, wraz z salinami, było w roku 1907 — za rok 1908 cyfry nie są jeszcze wiadome — zatrudnionych 158.719 robotników. Z tego wypada robotników: na kopalnie węgla kamiennego 69.995, na kopalnie węgla brunatnego 56.326, na kopalnie rudy żelaznej 5241, na kopanie oleju skalnego (nafty) 5930, na kopalnie wosku ziem­

nego 2352, na saliny 6947 a na inne kopalnie 11.928. Zakłady hutnicze liczyły 9112 robotników.

W latach 1906 i 1907 panował w kopalniach węgla kamiennego i brunatnego notoryczny brak robotnika. Gdy w roku 1901 zjawiło się przesilenie gospodarcze, zredukowali przedsiębiorcy w najbezwstydniejszy sposób płace, przez co stopa życiowa robotników została zniżona do nieznośnej miary, co było przyczyną, że mnogie tysiące robotników wyemigrowały do Niemiec i do Ameryki. Orgaizacya nie miała dość siły. aby przeszkodzić ciągłemu obniżaniu zarobków. Z niesłabnącą siłą trwał ruch emigracyjny aż do schyłku roku 1906. W północno- zachodnim czeskim zagłębiu węgla brunatnego emigracya była tak silna, że w czasie trwania najlepszej konjunktury musiano ograniczać ruch z powodu braku robotników. Zamiast utrzymać robotników przez po­

rządne wynagradzanie ich, rzucili się przedsiębiorcy do ściągania naszych sił roboczych. W najbardziej zacofanych okolicach podróżowało wielu agentów, aby przesadnemi i nieprawdziwemi obietnicami zwabić robo­

tników. Wprawdzie udało się w ten sposób ściągnąć kilka setek robo­

tników, równocześnie jednak znów setki wyjeżdżały. Tejto okoliczności przypisać należy, że w porównaniu z rokiem 1901 było w kopalniach węgla kamiennego i brunatnego w 1907 roku o 4000 robotników mniej zatrudnionych.

Wydajność robotników wynosiła na jednego robotnika w kopalniach :

W r o k u

węgla kamiennego

węgla

brunatnego W r o k u

węgla kamiennego

węgla brunatnego w centarach metrycznych w centarach metrycznych

1879 1485 2894 1902 1734 4019

1883 1812 3280 1903 1813 4059

1888 1909 3862 1904 1866 4288

1893 1855 3865 1905 1999 4421

1898 1800 4243 1906 2104 4742

1901 1786 3926 1907 2101 4869

- 39

W ostatnich trzech latach dosiągnięto najwyższej produktywność w kopalniach węgla kamiennego i brunatnego. Oczywiście, że przed­

siębiorcy nie chcą tego przyznać, wszakże oni twierdzą, iż wydajność robotników zmniejszyła się skutkiem zaprowadzenia dziewięciogodzinnej szychty. Chcąc mieć jeszcze dokładniejsze dane cyfrowe, należy obli­

czyć przeciętną wydajność na szychtę, czyli zmianę. Gdyż wytwórczość obliczona na cały rok zależną jest od różnolitych okoliczności, jak n. p.

strejk, lub niedobrowolne bezrobocie, czyli, że zupełnie dobrze możliwem jest, iż rzekoma wydajność może się zmniejszyć, podczas gdy na zmianę podniesie się ona.

Na robotników pracujących w podziemiach, z wyjątkiem kategoryi

„chłopaków" ( s y n k ó w ) wynosiła wydajność na zmianę:

W k o p a l n i a c h w ę g l a k a m i e n n e g o :

W roku

w z a g } ę b i u g ó r n i c z e m

w Austryi ogółem Ostrawa Morawska Pilzno-Strzibro Praga-Szlau wydaj­

1902 10-15 1-5 10-23816 1-36 12-44 9-41

1903 10 39 3-9 10-47 2-34 8-57 6-46 12-58 10-64

1904 10-65 65 10-72 4-79 8-44 4-84 12-11 6-51

1905 11-11 11 1 11-03 7-82 8-76 8-82 13-30 16-97

1906 11-64 16-4 11-45 11-91 9-75 21-12 13-30 16-97

1907 11-54 15-4 11-93 16-50 11-27 40-00 16-14 49-25

W k o p a l n i a c h w ę g l a b r u n a t n e g o :

w z a g ł ę b i u g ó r n i c z e m

W Austryi ogółem Kom otów-Most-Cieplice Łokieć-Falknów

Podnie­ Podnie­ Podnie­

1902 21-62 3-89 29-52 3-11 23-01 3-18

1903 22-30 7-11 30-59 6-84 23-78 6-06

1904 22-87 9 90 31-85 11-25 25-40 1309

1905 2319 11-43 32-39 13-13 26-13 1722

1906 24-72 18-74 34-10 1910 27-42 22-97

1907 25-10 20-61 36-45 27-31 28-97 29-80

40

Za czas przed rokiem 1901 nie ma urzędowych danych co do ilości przepracowanych zmian ; dlatego też do tego czasu nie da się obliczyć wydajność na zmianę. Od roku 1901 podnosiła się wydajność na zmianę z roku na rok; odnosi się to bez żadnych ograniczeń za­

równo do kopalń węgla kamiennego, jak i brunatnego.

Zastępcy Unii podsunęli te cyfry na ankiecie w sprawie ustaw ochronnych dla górników, zwołanej w jesieni 1908 roku przez socyalno- polityczną komisyę parlamentu, przedsiębiorcom pod nos. Najpierw zaprzeczono przyłączonym datom. Dopiero, gdy pouczono przedsiębior­

ców, że te cyfry indywidualne zostały uzyskane z sumarycznych cytr, które właściciele kopalń dostarczyli ministerstwu dla robót publicznych, przyszło im na myśl, że wyższa wydajność robotników nie została u- zyskana dzięki zwiększonej zdolności tychże, lecz skutkiem zaprowa­

dzenia nowych t e c h n i c z n y c h ś r o d k ó w p o m o c n i c z y c h . Jest to jednak tylko kuglarstwo! Jaki skutek mogły wywrzeć te­

chniczne środki pomocnicze przy wydobywaniu na podniesienie się ogólnej produkcyi i na większą wydajność robotników, da się najlepiej objaśnić następującymi faktami. Ze wszystkich podziemnych kolei że­

laznych odbywał się w kopalniach węgla kamiennego w Austryi ruch

w roku: 1901 1906

pr oc e nt za pomocą siły ręcznej i pohylni... 83’57 8002 za pomocą k o n i ...!4'47 10 za pomocą m a s z y n ... 1 ^ _ £ _ ^ L

10000 100-00 Zatem wydobywanie w kopalniach za pomocą maszyn powiększyło się o 1’64 procent a za pomocą koni o l -86 procent. Wydobywanie za pomocą siły ręcznej i pohybni zmniejszyło się o 3 55 procent. To jest ów „postęp techniczny", którego dokonano w ciągu pięciu lat.

Wszystkie oznaki przemawiają za tem, że przedsiębiorcy nie byliby kazali zbudować nawet tych marnych kilku metrów kolei linowych, gdyby ich do tego nie był zmusił powszechnie znany brak sił robo­

czych. Urząd rewirowy górniczy w Ostrawie morawskiej w_ sprawo­

zdaniu za rok 1906 donosi mianowicie, że widoczną jest dążność do zaradzenia panującemu brakowi robotników za pomocą urządzeń ma­

szynowych. Dopiero gdy tacznicy (szleprzy) pouciekają, ponieważ me mogą wyżyć za dwie korony z kilku halerzami płacy na zmianę, a z miłości do właścicieli kopalń nie chcą z głodu zdychać, zaczyna się przemyśliwać nad wykształtowaniem wydobywania za pomocą maszyn.

Nie lepiej ma się rzecz w kopalniach węgla brunatnego. Ze wszystkich podziemnych kolei żelaznych były utrzymywane w ruchu

w roku: 1901 1906

p r oc ent za pomocą siły ręcznej i pohylni... 79 62 77 21 za pomocą m a s z y n ... £21 12-40 za pomocą k o n i ... .... u 1U

1 0 0 0 0 100-00

_ 41

Wydobywanie za pomocą siły ręcznej i pohylni zmniejszyło się o 241 procent, a wydobywanie końmi o 2 78.

Wydobywanie za pomocą mas yn podniosło się tedy o 5' 19 pro­

cent. Czyż taki wynik po upływie pięciu lat mamy może oceniać, jako postęp ?

Co prawda rozumiemy barani upór austryackich właścicieli kopalń w sprawie wprowadzenia nowych ulepszeń technicznych. W żadnem może nowoczesnem państwie uprawiającem górnictwo, nie są górnicy tak licho wynagradzani, j?k w Austryi. W kraju naszym jest miano­

wicie robotnik jeszcze tańszy, niż maszyna. Jeżeli robotnik zostanie zniszczony, można łatwo dostać innego, bez szczególnych wydatków.

Tak to idzie w nieskończoność, dopóki robotnicy nie zaczną się bronić wspólnemi siłami.

Właściciele kopalń nie mają sentymentów. Trzymają się oni urągliwego, ale prawdziwego zdania poety: „Usuńcie mi kaleki i trupy, nie znoszę takiego nieporządku."