• Nie Znaleziono Wyników

Monitor Warszawski. Nr 18 (1825)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Monitor Warszawski. Nr 18 (1825)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

N - 18 .

MONITOR WARSZAWSKI.

W W A R S Z A W IE D N IA 10. L U T E G O 1825. R O K U W E C Z W A R T E K .

i ) u s t r z, e z e n i a m e t e o r o l o g i c z n e w W a r s z a w i e .

Dnia 7 Lu te go

Z rana . . . P op ołu dniu . W ie czorem .

Ciepłomierz li. Barometr. j i a t r. Stan Nieba.

Stopn i zimna . .— y Stopni zimna . — 6 Stopn i zimna . — 6

Cali 27 lin iy 8,9 .. r *»4

•¿8 i,5

P ołu d n i >wo-wschodni Z ach od n i P o łu d n i o w o - z a c h o d n i

Polu d niow y

S z r o n . C h m u r n o . C h m u rn o .

8

Z ran a . . . P o p o łu d n iu . Wieczorom .

M o p u i zimnu . __

S to p k i zimna . — /,

Stopni zinma . 8

Culi 28 lin iy 1,7

» J . 8

0,3

P o ł u d n i o w y

P o łu d n io w y P o lu d o io w o - w i c h o d n i P o łu d n io w y P o ln d n io w o -w s c h o d n i P o łu d n i o w y P o łu d n io w o - w s c h o d n i

P o łu d n io w y

P o łu d n io w y PołudniowO.zachodn i

P ogoda.

S ł o ń c e . , G w i a z d y .

9

Z l a n a . . . Popołu dniu . W ieczorem .

S to p n i zn.ina . — io S to p n i zimna . — 3 S topn i, zimna . — 3

Cali 9.7 lin iy i i , o

»0,7

i i - 3

Srzon . Śn ie g prnszy.

C hm urn o.

OBW IESZCZEŃIA R Z Ą D O W E .

K o m m issya R z ą d o w a Sp ra w ied liw o ści O g ła s z a , iż X iąż e N a m ie stn ik K róleski Postanowieniem z dnia 11. b. m. zapis T e ­ stamentem n i e g d y J X . P io tr a Celestyna K o ­ narzew skiego w dniu 30. Sierpnia 1817 r.

u rzędow nie sporządzonym , w summie Zip.

1000 n a wieczysty fundusz K ościoła Cie- mniewskiego, w W oiewództwie P ło c k ie m u- c z y n io n y , stosownie do Art. 910. K o d e x u Cyw. z zachowaniem praw osób trzecich i pod w aru n k am i przez T estato ra zastrzeżo- n e m i , potwierdzić ra c z y ł.

w W arszawie d. 22. S tycznia 1825. r.

Za Zastępcę M i n i s t r a ,

R adca S t a n u , A . W yczechow ęki.

Za S ek re ta rza J e n e r a ln e g o , H o ffm a n n .

(D okończenie zło żo n ych ofiar na w ybudo­

wanie S zp ita la w yznania M oyzeszow ego.) W cy rk u le 5 i 7 zebrano w gotowiznie i zapewnieniach od JP. Stefana D o b ry c za k u p ca zł. 40— D oeplera 60— Jana A n ­ to n in a kupca 3G— F ra n c isz k a K ohlera 33 gr. 10 — FI N ow ickiego w łaściciela domu 10 — A le x a n d ra W e rth eim a K o lle k to ra 300

— Sz. S. Zelnikera k u p ca 300 — N . S.

Z eln ik era kupca 300— R a fa ła G a tm a n u 200— A nonim a 192— A nonim a z Czę­

stochow y 1 0 0 — M arkusa A re n stein z K a ­ zimierza 1 0 0 — G a b ry ela Eisenm ana k u ­ pca 1 5 0 — Szmula Gutglassa 1 0 0 — B ae­

ra K a m io n era 150 — J. A. Rosenbauda, 150— N ochim a L u x e m b u rg a 1 0 0 — A- dolfa H a u d k e 1 0 0 — Lew i L essura 100—

H a im a C ohn z Gdańska 50 — Eskana M arkiewicza 36 — Bosenzw eiga k u ­ pca 5 0 J x an k a H eisberga 30 W o l­

fa J a k ó b a H a n n ę 20 — H aim a Seidenzwey- ga 50 — Michaela F a iw la S a rn e t kupca 3 0 — Ju d e ta F e s e n h a r d S O — B aer W ol­

fa M alciuka 40 — Mozesa L eibla P r a g e r 30 -— B. J. Simona 30— Szm ula S im o­

na Psiwes 20— L ey b la K opia G elbblum 40 Dawida B auerertza 5 0 — Kirsza Rosen- beutla 3 0 — Józefa M. A sterb lu m 60 — J.

N a u k c b elsk ieg o 2 0 — EE. F li r d e r b a u ma 20 B orucha Baera G utgolda 5 0 — J ó ­ zefa D avi H irsz b rau n a 1 8 — J A . Gar- c k u n k e l 20 .— K a lm ana Szlam y M alinber- ga 2 0 Jzraela J. Sorgensteina 40 — Chai Berkow ey 4 0 — W olta W ein b e rg a 20-— Nochima K orngolda 2 0 — Majera li.

D iksteina 3G Baera W. Goldwichla T o n - deciarza 50—L a y z e r a Coldwasera Czapnika

2 0 Szachny J. B reslaura k u p ca 30 —

Leybla M. P o sn era 4 0 —H irscha Lipschitza 3 0 — H ennocha Ab. L a n d s te in a 36 — Jzraela Jtżiga Brachfeld w exlarza 30 — KS. A d e rb au m kupca 3 0 — M arkusa P.

S p rin g e r 2 0 — F isc hla Weiseliisch szrnu- kler^a 3 6 — S arm an a Bieseman zło tn ik a 1 8 — s Jak o b a M. C ohn w e x la rza 18 — Dawida C o h n k u p ca 5 0 — J a k ó b a Jer.

Lew i w exlarza 5 0 — K a cp ra Ju n g h o f k u ­ pca 2 0 — M. S. F ia tta u 3 6 — Szm ula M. K u fta l 1 8 — Sam sona M. W einholtza 4 0 — L ey b la H einsdorfa 26 gr. 20 — S. m üela Basske 2 0 — J t y A b ra h a m a Blau- fuchs 4 0 — M ajera l l c r i n g e r 3 0 — H e n ­ r y k a V eithusen kupca 3 6 — Saula N.

F r a n c k e l 3 0 — L ip m an a L. Seidner 60

— M ajera L ubelskiego 18 — Szm ula Ab.

F lie d e rb a u m 60 — llir s c h a K ro n silb er 2 0 — S zlam y H e lf S to r n b e rg a 20— dwu-

Maia r. z. zebrano w gotowiźnie w Monecie Zł. 6745 gr. 11 w złocie dwa d u k a ty 40 zł:

w zapewnieniach 5798 g r 20 razem Z ł.

12584 g r . l. do k tó ry ch dodaiąc daw niey zebrane zł. 19598 gr. 9. c a ła sum m a s k ł a ­

dek wynosi z ł 32182 gr. 10

Ja k k o lw ie k dotychczasow a ta s k ła d k a , odpow iedziała dosyć nadzieiom w ła d z Rzą- dowych w uczuciach ludzkości, iakich cier­

piący zawsze tu doświadczali , przecież gdy zamiast Szpitala w yznania m oyżeszo- w e g o , dotąd na ośmdziesiąt osób u rz ą d z o ­ nego , n o w y na dwa r a z y w yższą listę chorych u rz ąd zo n y m b ydź m u s i , i n adto obeym ować winien różne dogodności, iakich teraźnieyszy nie obeym uie, czego w ykonanie znacznych kosztów w y m a g a , g d y n adto wiele ieszcze o s ó b , a naw et n ie k tó rz y b o ­ gatsi w spółw yznaw cy w strzym ali się z prz y - nastu S taro/.akonnych pom nieyszych po z ł ło żen ie m do ta k zbaw iennego zam iaru, do 18 ofiarowało, 132 g r 10. Razem z ł 4506

gr. 10. w ogóle tych dwócli C y r k u ła c h to iest w gotowiznie Z ł. 1702 gr. 20, w za­

pewnieniach 2803 gr. 20 w m a te ry a ła c h zaś ofiarowali L e y z e r N e lk e n wdowa wapna beczek 4.— Szmul! L andstein bra tn a li 2.

funtow ych kop trzydzieści.

W cy rk u le szóstym o fiaro w ali: JO. X ię- żna Ja b ło n o w s k a Z ł. 3 0 0 — W. S ta n i­

sław Śleszyński k a p ita n 5 0 — R o sz k o w ­ ski o byw a te l 6 0 — Maiewski obyw atel 3 6 — W,ołowski F ra n c isz e k 13 gr. 10 — Jezięrański F ra n c isz e k 13 gr. 10—• K r ó ­ likowski Ignacy 9 — M arcin N aiemski 2 0 — Ciechanowski 1 8 — Szyngelewicz o byw atel 2 0 — JZ. Janasz kupiec 400— K.

S alin g er 2 0 0 — MN. B rau m an fa b ry k an t piwa 6 0 — M. L ith a u e r kupiec 3 0 — Rach- mel B. W. R o sen g arte n 18 — F iszel S z m id e b e rg kupiec 108— N o sy n B rau­

m an 20 — A nonim 1. 20, drugi 60, razem BO— Moszka B. Gindhait 4 0 — 19 osób w pom nieyszych kwotach 174 gr. 10 w o- o-óle ie s tl6 7 0 . to iest: w Gotowiznie zł. 506 O .

w zapewnieniach 1164. w m a te r y a ła c h zaś JW . G e n e ra ł H e bdow ski ł a t P ru sk ic h p ó ł- trzeciey ko p y — JP. M ikulski c e g ły sztuk pięć tysięcy — J. II. F e ig e n b la tt cegły

t r z y tysiące.

W cy rk u le 8 czyli w przedmieściu P ra-

k tórego uskutecznienia tak wiele Chrześci- un, przez godne naśladowania uczucia litości nad nieszczęśliwemi, bez względu na reli- gią dopomaga, przeto K om m issya W oie- wódzka powodow ana przedstaw ieniam i d e ­ legow anych , o p rz ed łu żen ie te rm in u do z b ie ra n ia s k ł a d e k , p rz e d łu ż a takowy' do dnia piętnastego Maia, spodziewaiąc się po gorliwości zaiętych zbieraniem tey s k ł a d ­ ki i pouczuciach tych osób do k tó ry c h się one ieszcze udadzą , iż nowe to wezwanie be?

skuteczne'm nie będzie.

Radca S ta n u P r e z e s , RemhieTJński.

S e k re ta rz J e n e r a l n y , Filipecki.

W A R S Z A W A .

__ Donieśliśmy poprzednio iak dalece P.

/ik e n Lwa u łaskaw ić po trafił ; lecz co w tych dniach okazywać z a c z ą ł, zasługuie na większą ieszcze uwagę i podziw i e n i e : z d o ro sły m t y g r y s e m , w c a łe y sile życia będącym , obchodzi się iak ze zwierzęciem domowem ! Nie iedenby to za b a j k ę poczy­

t a ł , te m bard ziey gdy wziąwszy w rękę jakąkolw iek historyą n a tu ra ln ą , w yczyta , że te n zw ierz iest za naydzikszego uw aża­

n y , i że n i e b y ł o p r z y k ła d u lego u g ła sk a ­ n i a . — N a rozkaz P. A k e n rozciąga się T y g r y s iak g d y b y z d e c h ł y , a P a n iego dze dali: E y z y k Szm ul S z e n b e rg liw erant r7Uca 9ję n ań iak na m a te r a c ; p otem o-

%\ t 1 0 0— C haim Jesionowski 8 0— Wig- i tw iera m u paszczę i pokazuie k ł y iego o- d or Jckowicz Glass 6 0 — Janas B ein b a-j m ne . w yd o b y w a z ła p y sk ry te pazury, chen 4 0— N a ta n S zpira 3 0— Jtzig Be- i daie m u lizać rę k ę k tó rą w łaśnie p ierw ey nidm iu G u t l i u t 3 0 — W o lf E y z y g Szen-1 m'jęS 0 r0zkraw ał,każe m u się n a w e t całow ać, borg 3 0 N a ta n Ile r s z L ik ie r 2 0 q0 pokazuie ze starą l w i c ą , w zbudza M ajer L eibel liu śz a r 2 0 .— w ogóle Zł- ieszcze większe p o d z iw ie n ie ; k to tego na

4 1 0 . w e wszystkich W i cc C y rk u ła c h od d. 2 8 j - w ł a s n e oczy nie w id z ia ł nie da w i a r y , a

(2)

te'm b a rd z ić y g d y zw aży iak się m ocno dośw iadczenia P. ¿4ken naturze drapieżnych zw ie rz ą t przeciwią. — P rz e d k la tk ą gło- d n ćy lw icy p o ło ż o n o k a w a ł m ięsa; lwica powstaie niespokoyna, zaczyna się zrywać do mięsa , warczeć , łb e m uderza w klatkę wyciąga ł a p y iak naydale'y chcąc mięso u c h w y c ić , ro z draż niona iest do naywyższe- go stopnia — w t e 'm , wchodzi P. ¿4ken do k l a t k i , w ita się z n ią i całuie , siada u a nie'y i k ład zie iey w paszczę swoię n o ­ g ę ; pote'm każe się ie'y p rz e w ra c a ć , kłaśdź

•ię w ty m lub w ow y m k ą c ie , za naym niey- szą p o m y łk ę ćwiczy ią szp icru te m .— O- k ro p n ie m rucząc lwica k ł y n a niego w y ­ s z c z e r z a — nie iedeu z widzów iuż się lęka o P . ¿ 4 k e n , lecz on każe ie'y się całować, a lwica posłuszna.

N areszcie k a z a ł ¡¿y s ł u ż y ć ; u sk u tecz­

n i ł a to w m gnienin o k a , pręd/.e'y i zrę ­ czniej niż wyuczone p u d le ; podaią P a n u u ik e n przez k ra tę ów k a w a ł m ię sa , t r z y ­ m a on ie p rz ed nosem służące'y L w i c y ; tu

»ię r z u c a , chce ie gw a łte m u ch w y cić, k il­

ka u d erzeń szpicrutem nie dozwala ie'y te ­ g o , lecz przez to wpada w ś c ie k ło ś ć , r o z ­ dziera p asz c z ę , m ru c z y o k r o p n ie , wyszcze­

rza p a z u ry — nie d o ić n a t e m , P. A k e n trz y m a ie'y mięso p rz e d samą p a s z c z ą , chwyta ie L w ica dwa r a z y , iuż prawie ma ie p o ł k n ą ć , lecz za o debraną k a r ą musi ie znowu puścić w n a y w ię k s z y m gniewie — w id o k ten wszystkich p r z e r a ż a , d rż ą o ły c ie śm iałego ie'y P a n a , — o n ty lk o Je­

den s p o k o y n y , i p e w n y s w e g o ; k ład zie ie'y mięso p rz e d n o g i , nie dozwala ie'y się go d o tk n ą ć, w yrzuca ie za k latk ę , każe się Lw icy całow ać i odchodzi.

T a k to człow iek przez ro z s ą d e k , c ie r­

p liw o ś ć , łag o d n o ść i surowość p rz y zw o i­

t ą , p ra w ie niepodobieństwo uskutecznić p o t r a f i ł !

N ie ied en b y m y ś l a ł że Lwica pierwe'y iuż n a k a r m i o n a ; lecz nie. M yśm y tego w praw dzie niedośw iadczali, ale za granicą znakomici Z o o lo g o w ie, n a p r z y k ła d L ic h - tenstein i W i t U w B e rlin ie , M ik a n , F in- tzinger w W ie d n iu , uważali z iak naywięk- ezą d o k ład n o ś cią doświadczenia P. J i k t n , p rz e k o n a li się że w te'm żadnych nie ma u łu d z e ń , i te'm szczerszy sk ład ali h o ł d ie- go zręczności i odwadze.

P A Z Y1E C H A L1 ( dnia 7 8 1 9 Lutego.) Papa, Waywel Itak«» i Beniamin Adalberg kupcy z Ros

• j i •— W odzyński Starosta z Socliy — Sobolew

*k& Anna Ob. z Osuchowa — Valentin Pułko­

w nik Lublina — Maintz Natan kupiec z Frankfur­

tu — X. Ratyński Kanonik z Hruczyn — Sulow tk i Tadeusz Podsędek z Slr ykow a — Spiro Salo- mon kupiec z Frankfurtu — Jagmin Marszalek z Brześcia Litewskiego— Lenzi Józef Radca z R o s­

ł y i - • Weichan kupiec z K r z e s z o w a — Biernac­

ki X a w ery Hr. z Mińska — Skarbek Józef Hr.

a Kujaw.

f f Y I E C H J L1 ( dnia 7 8 i g Lutego ) Frenkiel J ó zef kupiec do Poznania — Czulowska Anna S owietn ik owa do Kobrynia — Jnkubsztein kupiec do Przedborza — Nosarzewski Adam Ob. do Su li m i e r z a __ Jsaiew Pio tr kupiec do Brześcia Li tewskiego — Kram ski Stanislaw Ob. do P o g o r z e ­ l i — Zabłocki Cypryan Ob. do Rybna — W oro- niecki Xiijze do Haszlewa — Rości szewska ka pitannwa do Modlina — Korczakowski Adam Ob.

do O s t r o ł ę k i — Goldbauin A l e x a lider kupiec do Sandomieiz3 — Gambiński kupiec do Lubrańca—

Rembielinski Raymond Prezes K W. M. do Kroś­

niewicReiss Lewin Lochmann kupiec do Tu runią.

* P tU r tb u r g a 13 (24) Stycznia.

*— Radzca D w oru Podw ysocki m ian o w a­

n y został N aczelnikiem piąte'y sekcyi de­

partam entu Kopalni i Żup.

— R adzca k o lleg ialn y C harytonow ski, dy ­ re k to r departam entu M inisteryum morskie­

go , wyniesiony na stopień R ad zc y Stanu.

— K sięgarz S lenin przy g o to w y w a teraz nową edycyą baiek fir y ło w a powiększoną trzydziestą nowemi utw o ra m i naszego s ła ­ wnego baykopisa ,• ta edycya ozdobiona siedmią rycinam i i p o rtre te m A utora wyy- dzie w Marcu.

— R o b o tn ik b r o w a r n y w K ronsztadzie m ieszkał w dom ku d re w nianym leżącym pośród inn y ch b u d y n k ó w b row arnych.

Z n a y d o w a ł się w nim podczas wezbrania z żoną i 13toletnim synem z k tó re m i schro­

n i ł się na piec. W ia tr z e rw a ł dach a piec iuż otoczony wodą chwiać się z a c z ą ł , g d y j ogrom na kad ź niesiona b ałw a n a m i u d e ­ r z y ła o ich chatę i za g ro ziła im nieu ch ro n ­ ną śmiercią. Oyciec u m y ś lił natychm iast wskoczyć w tę k a d ź , sy n to ż s a m o u czynił, lecz biedna żona u to n ęła. Ci dway nieszczę­

śliwi miotani b ałw a nam i zostawali w ty m niebezpiecznym statku przez 1 0 g o d z in , pote'm w yrzuceni byli w krzaki o 14 mil od K ronsztadu p rz y Sisterbeck. T a m n i e ; maiąc siły wyyścia z tey kadzi przepędzi-!

li w nie'y noc całą. Aż nareszcie z n a le ź l i1 ich K oz acy w y sła n i na pomoc rozbitym . P rz y p ro w a d z o n o ich do Sisterbeck i udzie­

lono p o trze bnego wsparcia. T o nadzwy- czayne zdarzenie powszechną troskliwość zw róciło na te dwie osoby. Nieszczęściem nie b y ł p rz ezn a czo n y o y c u dłuższy zakres ż y c ia ; zapewniaią że nieszczęśliwy z g in ą ł uduszony gazem węglowym. (D z. Pełers.J

■1 W ie d n ia 29 Stycznia.

— Stósownie do roz porzą dzenia nayw yż- szego p a te n tu z dnia 18 M arca 1818; sp a ­ lone zostały publicznie dnia 25 b. m. o- bligacye dawnego kraiow ego d ł u g u , któ ­ re ogólna kassa u m o rze n ia sp ła c iła w giełdzie w r. 1824; w ynoszą one 5,491,117 Z łR . 10£ k ra y c a ró w z różnem i p ro c e n ta ­ mi. Zniszczone od 1818 w księgach k r e d y ­ to w ych o b lig a c je dawnego d łu g u k r a io ­ wego , wynoszą przez to k a p ita ł z ró ż n e ­ mi p rocentam i 3 8 , 9 9 3 , 110 z. r. 16 kray\

(D ost. u4u.J _ 80 —

z l l r v x c l l i 23. Stycznia.

P. K a ro l Bagot z ł o ż y ł K rólow i Jmci na prywatne'm posłu ch an iu swoić listy wie­

rzytelne.

— Dnia 21 druga izba p o stanow iła w wzglę­

dzie p e ty c y i iednego p leb an a w prowincyi L i i ttic h , przeciwko wielkim n ie d o g o d n o ­ ściom i nadużyciom p r z y podatkach od m ie w a , rz ezi i osób, ab y w biórze b y ła

złożoną, w y d ru k o w an ą i rozdzieloną.

— Zapewniaią iż w k ro tce p rz e d ło ż o n y m będzie drugie'y izbie w ażny p ro ie k t do p ra w a względem m ilicyi narodow ey.

— N egocyacye z F r a n c y ą względem t r a k t a ­ tu handlowego m ia ły póyśdź zupełnie nie­

pomyślnie.

— D nia 2 1 w ydano w y ro k na nieiakiego 7 riest obwinionego o licliwiarstwo. Ma on zapłacić rządowi 25,000 zł. a 5000 zł.

w y nagrodzenia wyliczyć synowi niedaw no zm arłeg o P. P e lle n b u rg . T a k on iako i Rząd o d w ołali się od tego wyroku.

— Dnia dzisieyszego z r a n a w y ie c h a ł P.

B agot do L o n d y n u . (L . d. B.J

— W N a t n u r wiele dzieci um iera na k ru p ę i to po krotkie'y b ard z o słabości.

— S ądy prz y się g ły c h w L eo d y u m uw o l­

n i ł y d. 22 b. m. nieiakiego M ichała H eus- d e n s , k tó ry kłam liw ie się p r z y z n a ł d o u - częstnictwa p o p e łn io n e y k ra d z ie ż y w P le ­

banii w Bleveter. Prez es w y p u ścił go z te'm napomnieniem: «Heusdens, p ło c h ą m o ­ wą ściągnąłeś na siebie upokarzaiące śledz­

two: staray się o dtąd uczciwem i p ra co ­ w i t e ^ życiem , zatrzeć szkodliwe wrażenie iakiego toż śledztwo stało się p r z y c z y n ą , abyś p rz e z to szacunek publiczny odzy­

skać potrafił, u

— W ty m samym dniu p ew ny D e lm o n t, za obrz y n an ie francuzkich talarów skaza­

n y został na 2 0 letnie więzienie w kay- danach , stanie u p ręgierza i piętnow anie, na zapłacenie 1000 Z ł., ponoszenie kosz­

tów sądowych: n ad to przez ca łe życie z o ­ stanie pod dozorem policyi.

— D n ia 2 Listopada z. r. W ielk o rząd z ca osad naszych W schodnio-Indyyskich po 7 miesiącach i 1 2 dniach niebytności w do- bre'm zdrowiu p r z y b y ł znowu do Batawii.

Z am iary przeciw Soepa nie o d e b r a ły p o ­ żądanego skutku. K ra iow cy mężnie się b r o n i l i , a k ilk ak ro tn ie ponow iony attak w oysk H ollenderskich w'spartych pom ocą woysk K ró la S in d e n r in g , o d party został.

D nia 30 Sierpnia utraciliśmy" 14 ludzi w -zabitych a 60 ra nnych i nadto m usieliśmy ustąpić z okopów. P o ezem zaczęto oblę­

żenie miasta , i przecie w końcu zdobyto cztery Bentingi i dwie wioski. Z ł y sk u ­ tek attaku p rzypisuią trwożliwości woysk S indenringskich.

* P a r y iti 27 Stycznia

— G azety P a ry z k ie dochodzą do 29go, Izby ieszcze nie za czę ły dyskussyy nad ważnem i p r o ie k ta m i; z a y m o w a ły się ie- dynie p e ty c y a m i, których w'iększa p o łow a ty c z y ła się w ynag ro d zen ia e m ig ra n tó w .—

W Izbie Dep. K om m issya do p ro iek tu o ob- ligacyach w y z n acz y ła P. H uerne de P otn- meuse n a swego r e f e r e n t a ; mówią że ten p ro ie k t iednogłośnie przez Kommissyą p rz y ię ty został.

— P om ię d zy ubiegaiącemi się do odry- sowania g ło w y J. K. Mości, na maią- ce'y sic nowo wybiiać monecie , musiano 8 lub 9 ry su n k ó w odrzucić , tr/.em zaś p o ­ lecono popraw ienie swoich. Moneta nie- wyydzie więc ta k p rę d k o iak się spodzie­

wano.

— D ziennik H a n d lo w y m ó w i, żc d o b ro ­ czynne rozporząd/.enie M onarchy wzglę­

dem dom ów rzezi iest postępem do do­

brego i że w yszło na wniosek J z b y h a n ­ d lo w e j. T e ra z należy się p o dobnych u- rządzeń spodziewać co do pieczenia chleba i han d lu węgli.

— Costitutionnel daie następuiące'y ry s rocznego dochodu i w yd a tk u k r a io w e g o ; pr/,ycze'm uważać należy że p o b ó r i r o z ­ chód 1814 ro k u ty c z y się ty lk o 9ciu ostatnich miesięcy.

Bok. P rzy ć b ó d fr. Rozchód fr.

1814 - - - 610,205.442 . - - - 610,205,442 1815 - - - 743,830,200 - - - - 798,590,859 1816 - - - 876,135,400 - - - - 896,707,205 1817 - - 1,112,117,702 - - - 1,039,810,853 1818 - - 1,415,788,662 - - - 1,415,688,762 1819 - - - 868,312,284 . . . . 863,853,539 1820 - - - 913,313,872 . . . . 875,342,252 1821 - - - 915,591,135 - - - . 882,321,254 1822 - . - 918,899,9-17 - - - - 904,917,941 1823 - - - 914,498,983 . . . . 905,206,653 1824 - - - 909,943,536 - - - - 909,379,360

— K o m ite t z siedmiu członków z ło ż o n y codziennie się z b i e r a , w celu roztrząśnie- nia planów podanych do pom nika na pla­

cu Angoulcme w mieście Toulouse k tó re prz ezn a czy ło tym końcem '100,000 fr. aby uwiecznić pam iątki świetne'y k a m p a n i i , i

(3)

przymiotów szlachetnych J. K. M. Xię.cia Delfina. P ro ie k t ten w z budził niepospo­

litą em ulacyą m iędzy artystami. N a d e sła ­ no p la n y z Pizyniu i wielu miast F r a n c y i , a mianowicie z P a r y ż a , M a r s y lii, Nantes, Beaucaire. O gółem iest ich 45.

— F reisch u łz, mówi Jo u rn a l de P a r i s , po ­ zostawia kassie teatralne'y zło te i srebrne k u le , kom pozytorow i zaś dostaią się ty lk o o ło w ia n e , ieźli sława niedosyć mu w y ­ nagradza. T r z y ostatnie reprezentacye te y opery sprow adziły tak wielkie mnóstwo lu d z i, iż wielu m usiało bez biletu powró­

cić. p. B ernhard ( D y r e k to r T ea tru ) wie­

le się p r z y ło ż y ł do wystawienia te'y sztu­

k i , p o m n o ż y ł liczbę szatanów , u b r a ł ich wykwintnie'y i odnow ił ich s k r z y d ła nie- doperze i smocze ogony. Z te'm wszyst­

k i e j cała sław a p rz y muzyce pozostaie, im więce'y się ie'y s ł u c h a , te'm bardziey się pragnie iesseze ią słyszeć. Żadna kom- pozycya nieprzedstawria tyle rozmaitości wyobrażeń i s ty lu ; każdem u się sp o d o b a , równie delikatnemu melodyście , iako i su­

rowemu przestrzegaczowi h a r m o n ii, tak wielbicielowi Mozarta , iako i przyjacielo­

wi C imarozy; naw et m iłośnik romansów i pospolitych piosnek z n a jd z ie w nie'y nie iedno co m u do smaku przypadnie.

— R z ą d , dowiedziawszy się że biegaią po P aryż u ry c in y i rysu n k i b e z w s ty d n e , n a ­ k a z a ł rewizyą po wszystkich cy rk u ła c h m iasta; znaleziono mnóstwo owych rycin w kilku s k ła d a c h , k tó ry ch właścicieli przy- aresztowano.

— G odną iest rzeczą uwagi , że Baron K azim ierz P u y m a u r in , d y r e k to r mennicy i cz ło n e k izby d e p u to w a n y c h , k tó r y nie­

dawno tak m ocno pow staw ał przeciwko po ­ siadaczom dóbr narodow ych,i ich posiadanie prawie w iednym rzędzie z skradzionemi do­

bram i umieścił,iest w nieiakim względzie sam właścicielem dóbr narodow ych, za k tó ­ re assygnatami zapłacił.

■— Dzień. Rozpraw n a z w a ł swego kollegę Pilote w ieczornem ininisteryalne'ni pismem (czem się rzeczywiście wydaie g d y zw ażym y różne okoliczności iego nowego urządzenia,.

Etoile mówi na to: Pilote iest ty le ministe- r yalny ile D z ie nnik R ozpraw rojalistow- skim. O statniem u przecież zaprzeczyć nie- niożna ! (L- d. B.J

— N a w e t gazeta C odzienna daie wiado-o m ość, że J e n e r a ł D esfourneaiix podeym ie wyprawę przeciw ko St. D om ingo.

— W ielu u ltra ro ja listó w zamyśla wnieść proiekt, ab y synowie królobóyców byli 'wyłączeni o d wynagrodzenia'. T o dotk n ę­

ł o b y ty lk o iednę ale znakom itą rodzinę.

( L . d. B .)

— Z powodu uznania niepodległości Osad południowe'y A m eryki p rz e z A n g lią , po ­

selstwa p re zy d en ta do kongressu Stanów Zjednoczonych, i zerwania negocyacyi z rzą-

^®>n wyspy S. D om ingo, D z ie nnik B ia ła lorc!giew, odpowiadaiąc na różne dekla- n u c y e i uniesienia D ziennników liberal- n ) ch , takie czyni uw a g i:

Ji*binet Angielski 'o b in w ił że zamyśla z.iwizeć tra k ta ty handlowe z kraiam i A- mery ti I ołu<in jow^y^ o k tó ry c h sądzi że się na zawsze o d erw ały od m atk i oyczy- any. Można się b y ł o tego spodziew ać;

k aż d y > ząd ule-ać musi położeniu swoie- mu. W ielka Brytania z ro b iła sobie od- d zielny los w dzieiach l u d ó w ; n a ło ż y ła na siebie ogromne podatki dla postawie­

nia się W stanie w k tó ry m teraz zostaie.

Czyli iey p o lity k a b y ł a z łą lufo d o b rą o to nie należy się p y t a ć ; lecz dziś to m o ­

c a rs tw o , k tó re uchyla się p o d ciężarem swoich d ługów , po całe'y ziemi szuka po- datkuiącycli i wszędzie zanosi p ło d y swo- iego p rz e m y s łu i handlu. P ł o d y te nie­

zm ierne są w A n g lii; ie'y potęga opiera się na liczbie czynności i doskonałości ie'y warsztatów, i n a rozciągłości i prędkości związków handlowych. L ecz to bogactwo dopiero iest zaczęte; aby go d o k o n a ć , trz e ­ b a iakim kolw iek b ą d ź sposoTłem wyna- leśdź mieysca o d b y t u . T a konieczność prz ynagla A n g lią ; zmusza ią do tego że nie uważa iakie'm niebezpieczeństwem iey grozi pochlebianie niepodległości osad H i ­ s z p a ń sk ic h , gdy sama ty le m a powodów obawiania się ie'y w swoich posiadłościach w I n d y i , w K anadzie i A ntyllach. W ten- czas w i ę c , gdy P. C anning udaie że się iedne'y strony c h w y c i ł , nie ro z trz ą sa ł on ale byrł pos łusznym . Lecz czyliż z tych kroków' przym uszenie życzliwych dla osad Hiszpańskich w niesiem y że n a r a ż a łb y się na woynę dla o b ro n y ich rz ą d ó w ? . Nie z a is te , n a z b y t w ielka zgoda panuie na s ta ły m lądzie. B lokowanie b y ł o b y dziś ważną r z e c z ą , a S ta n y Zjednoczone w *woie'y ostatnie'y woynie z A nglią n a ­ u c z y ły nas, że ab y się oprzeć nie k o n ie ­ cznie esk a d ry są potrzebne. O prócz tego sztuka żeglarska nowe niedaw no pocz y n iła odkrycia, k tó ry c h niebezpieczeństwo lub użyteczność dla Anglii okaże się dopiero w nowe'y w o y n i e , a wątpliwe'm b y ł o b y dla nie'y przyspieszać ich próbę. Można więc m n ie m a ć , że gdy H iszpaniia przed- sięweźmie stanowcze k ro k i przeciw swoim osadom, Angliia b ro n ić ich nie b ę d z ie , tak iak nie b r o n iła ani rz ą d u K o rte zó w , ani rewolucyi i re ak cy i P o r t u g a l i i ; pow róci do dawnego postępowania i zawiąże z Kady- x em stosunki handlow e k tó re u siło w a ła w p ro st zawiązać z osadami Hiszpańskiemi.

D la wszystkich rządów ustanow ionych na dawnych zasadach iest niebezpieczeństwo t które także zagraża A n g l i i ; wsparcie k tó ­ rego M onarcha udziela zb u n to w a n em u lu ­ dowi , ma ieszcze ważne skutki dla niego.

Nic zapewne nie zapow iadało we F ra n - cyii wybuchnięcia re w o lu c y i, gdy Rada L udw ika X V I postanow iła że F r a n c y a u*

zbroi się za S tanam i Z je d n o c z o n e m i, a z te'y w o y n y w y ro d z iła się rewolucya. Co za różnica^ rzecze kto ; lecz iestże ona t a k w i e l k ą ? A nglia m a ta k ż e swoich r a d y k a li­

stów , k tó r z y zasypiaią na p o z ó r , lecz podniosą głow ę w m iarę iak polityka r z ą ­ du prz y b liż y się do ich zasad.

Jakże w yyśdź w ich oczach zte'y osobli- w'szey s p rz ecz n o śc i, że w Anglii rz ą d ści­

ga iako z b r o d n i a r z y , ludzi , k tó rzy ani mnie'y ani więce'y ty lk o tyle są w a r c i , ile ci k tó r y m prz y ia zn ą rękę podaie w A- m eryce. P rz e d z ia ł niieysc nic nie stano­

wi co do same'y rz ecz y Czyliż będą w y ­ magać od F r a n c y i ab y w te'y w ażney o- kolicznosci poszła za p r z y k ła d e m Anglii • czyliż nie p rz estan ą ie'y w yrzucać że sa­

ma niezro b iła pierwszego k r o k u ! — lecz kto tak postępuie, t e n uporczyw ie nie chce poznać różnicy poło żen ia obudwoch kraiow.

F r a n c y a , mocarstwo zarazem lądowe i m o r s k ie , lecz stoiące w pierw szym rzędzie państw E u r o p e y s k ic h , ulegać musi p o trz e ­ bie p o ło żen ia swoiego. Z konieczności r y ­ walka A nglii ia k o m ocarstw o m o rs k ie , pow inna szukać na lądzie s iły i wsparcia.

W p ły w iakiego na nim nabyw a, może sza­

lę nachylić na iey stronę. Idąc śladem A n ­ glii , F r a n c y a m a ło z n a c z y ; stoiąc na p rz e ­ ciw Anglii, znaczy wiele. Jey polity k a polega przeto n a utrzy m a n iu 4 rawiedliwe'y wzię-

tości swoićy potęgi w oyskowćy, na oka*

zaniu ie'y w p o tr z e b ie , i na utw orzeniu na lądzie dobrego federacyynego systematu.

Pierwsze ży w io ły tego systematu znaydu*

ią się same z siebie w złączeniu w ieden pęk rozmaitych odnóg domu B urbonów . W oyna Hiszpańska prow adzona b y ł a w ty m chw alebnym c e lu , i R ząd nasz postępo­

w a ł b y sprzecznie z duchem k tó r y te'y woynie p r z e w o d n ic z y ł, p o s tra d a łb y ie'y o«

w o c e i w e wszystkich względach zaprzeczył*

b y ie'y p rzed obliczem E u ropy, g d y b y nay- pierw szy o d r y w a ł naypięknif ysze kwiaty' od k o ro n y k t ó r ą 7, tak wielkim kosztem p o d ź w ig n ą ł. G abinet F r a n c u z k i o k a z a ł że się w iernie trz y m a polityki Ludwika X IV i nie można m u tego z a r z u c a ć ; sta­

ło ść zasad w polityce ma także Wartość swoię i prędzoy zawierzyć można m ocar­

stwu 'k tó re im iest w i e r n e , aniżeli tem u k tó re musi wszystko poświęcić dla iedne- go zamiaru , i w każdym razie szukać k o ­ rzyści kupieckich w Jakichkolwiek ręku los ie umieści. Nare»zci« F ra n c y * zaledwie uspokoiw szy się po 30toletnie'm wstrząśnie*

niu , / i wiedząc z doświadczenia ile ią ko­

sztowało to że pierwsza uznała niepodle­

głość A m eryki półn o cn e'y , pow inna b y ła zostawić Anglii rozpoczęcie doświadczenia na ie'y szkodę i niebezpieczeństwo. Czyli może pom yślnie w yyśdź na tem, to sam czas rozstrzygnie. P rz y d a ie m y n aw et że radość k tó rą z tego pow odu okazuie pew ne stronnictwo nie iest p o m y śln ą wróżbą.

Lecz przvnaym nie'y t a radość iest zu­

pe łn ie c z y s tą , g d y ie'y ź r ó d łe m iest przy- ięcie w A m eryce M argrabiego L a F ayette.

N a tu r a ln ą iest rzeczą że S ta n y Z jednoczo­

ne u y r z a ł y z u podobaniem i zaszczytnie p r z y ię ły iednego z woyskowych francuz*

kich , k tó rz y naypierwsi pośpieszyli na o- b ro n ę A m ery k i przeciw ie'y matce Oyczy*

znie. L ecz n a z b y t przesadzono rolę k tó­

r ą g r a ł w tenczas M argrabia L a F ayette.

W czasach w k tó ry c h naym nieysza now ość c z y n iła wrażenie , dziwiono się że m ło d y P a n zalecaiący się. swoie'm nazwiskiem, m a ­ jątkiem , p o s t a w ą , świetnem p o k re w ie ń ­ s tw e m , o d d a la ł się od tych wszystkich p o ­ n ę t i spieszył za morza po chw ałę wo*

ienną. T e n odjazd k t ó r y b y ł t y lk o to le ­ ro w a n y , m i a ł za sobą wszystkie zaszczy­

ty śm ia ło ś c i, p o ł ą c z y ł y się z nim na p o ­ zór wszystkie okoliczności r o m a n s u ; cze­

góż b y ło w ię c e 'y potrzeba dla salonów P a - ryzkich ? Lecz rom ans o d ło ży w sz y n a stro ­ n ę , inni ofticerowie lądow i i m orscy g ra ­ li w iększą rolę w woynie Amerykańskie'y niżeli M argrabia L a F a y e tte . N azw iska P P . D u c h a jfa u t, d ' E s ta in g , de S u f f ren , de R o c h a m b a u , de Bouillć i t. d. więcey b r z m ia ły niżeli iego, a Jednakże nie o trzy­

mali od P. P r ę z j d e n t a nie ty lk o w zm ian­

ki , lecz a;ii w spomnienia ani zastosowa­

nia , t a k iak g d y b y P. L a F ayette sam ie­

den c h w y c ił się te'ypam iętney s p r a w y , gdy tyrmczasem nad innem i Officerami t ; ty lk o m i a ł wyższość iż taiemnie o d ie c h a ł, co ta k wielkiego n a r o b iło hałasu. In n e o p u ­ szczenie nie m niey zasługuie na uwagę i M arg rab ia L a F a yette niczym in n y m nie b y ł w A m ery ce iak Officerem na żołdzie K ró la F r a n c y i P a n a swoiego, u p o w a ż n io ­ n y m od niego. Jakże wspomnienie p r z y ­ słu g k tó r e w tym stopniu u czynił, i o k o ­ liczności owoczesnych nie p rz y p o m n ia ło P re z y d e n to w i M onarchę k tó ry z t a k ą szla­

chetnością o g ło s ił się za spraw ą A m e ry k i i przez w y trw a ło ść swoię s t a ł się p rz y c z y . n ą ie'y tr y u m f u ! Czyliż więc A m erykanie

1 zapomnieli e L u d w ik u X V I , o iego cno-

(4)

t a c l i , nieszczęSciach a naw et i o niew dzię­

czności które'y s ta ł się ofiarą?

M ożnaby to wnosić z m ow y P re z y d e n ­ t a ; lecz mówca Izby reprezentantów daley

•ię ieszcze posilwa. W ińszuie P. La FayeUe iego postępowania podczas wstrząśnień E u ­ r o p y , a naw et odtąd iak p o k ó y ustalony został. T o iest cokolw iek za mocno. Niech m ów ca Izby reprez en tan tó w chwali P. La F a yette za p rz y słu g i oddane przez niego

»prawie A m e r y k i; to bardzo d o b r z e ; u- t r z y m y w a łb y się w zakresie przedm iotu iw oiego ; g d y b y naw et b y ł w tem i p rz e­

s a d z i ł , n ik tb y się na to nie ż a l i ł , histo- r y a odda sprawiedliwość ty m wszystkim am plifikacyom; lecz iakiemże prawem chwa-!

l i go z pow odu przedm iotów zupełnie ob- j

■cyeh A m e r y c e ? N a p r z y k ła d z p o s tę p o - ! w ania P . L a F ayette o d uspokojenia E u ro - i p y . Ci k tó rz y ie chwalą iako też i ci któ- ! r z y g a n ią , k tó rz y ie wynoszą i k tó r z y ie p o tę p ia ią , nie podlegaią sądowi m ó w c y , a ta część życia iego b o h a ty ra przechodzi z a k re s iego s ą d u , nie m a on do tego arn praw a ani p rz ym iotów . T o uchybienie zd ro w em u rozsądkow i iest także uchybie-

« ie m przeciw przyzw oitościom i p o l i ty c e , 'zabraniaiącey rozsiewać m iędzy rządam i a iarna niezgody, któr-e aż n a z b y t często t a m czas rozwiia.

T a m gdzie k s z t a ł t rządu pozw ala wszyst­

k o powiedzieć, lękać się należy aby źle nie powiedzieć. Poniew aż P. M argrabia L a

¡Fayette p o z w o lił ab y go chwalono, w oczy, i dosyć d ł u g o , ro z stro p n ą b y ł o b y rzeczy, dla iego n a w e t p o c h w a ły , przem ilczeć o ie d n e y części iego życia. W ierny ze pa- n e g ir y k nie iest h istoryą ; lecz śmiesznym się staie g d y n a z b y t iawnie p ra w d ę o b ra ­ c a i gdy mówca i b o h a ty r stoią przeciw siebie. M u siał mieć w ielk ą cierpliwość T r a i a n , l e w y s łu c h a ł Pliniusza aż do k o ń ­ c a , a pom im o wielkiey różnicy ludzi i p r z e d m io tó w , M argrabia ałuchaiąc takich p rzesad z o n y ch p o c h w a ł swoich m u s ia ł ta k ­

że iakiegoś pomieszania doznawać.

C óżkolw iek m ożna po w ied z ie ć, te p o ­ c h w a ł y zgadzają się doskonale z postępo­

w aniem pełne'm szlachetności a naw et go­

dności innego P r e z y d e n t a ; z postępow a­

n ie m P re z y d e n ta R zeczpospolitey H aiti z F r a n c y ą ; i p o d łu g zdania A postołów lib e­

ralizm u, rz ą d te'y młode'y Rplte'y prz ew yż­

sza F r a n c y ą pod względem zręczności i

•dobre'y w iary. Chcąc ro z trz y g n ą ć p o m ię ­ d z y s tro n n ic tw a m i, czekać należ y aż oba-

•dwa swoie dow ody okażą. Liberaliści nie znaią te'y ścisłe'y spraw iedliw ości, sądzą o postępowaniu R ządu franeuzkiego p o d łu g d okum entów ogłoszonych przez rząd w y­

s p y St. D o m in g o ; dosyć im na nich dla p oni­

żenia rz ą d u franeuzkiego i -ogłoszenia że gab in et P. P rezydenta Boye?', wyższym iest od gab in etu Kr,óla F raneuzkiego. J e d n a k ­ że negocyaey a nie b y ła daleko p o s u n ię ta , i n a z b y t k r ó tk o trw a ła , aby d y p lo m a ty c y z zamorza mieli sposobność rozwinięcia tak wielkiego geniusza. R ząd wyspy H a ity o św ia d c z y ł p r z e d k ilk ą laty i e uzna zw ierz­

chnictwo F r a n c y i : propozyeya ta b y ł a o statn im kresem um ow y. 1*raneya p o w in­

n a m niem ać że od niey u m o w y rozpoczną się znow u. T a k p r z y n a j m n i e j dzieie się w staryc h -gabinetach E u rope yskic h. T e n A r t y k u ł nie zn a y d o w a ł się w Instrukcyach udzielonych posłań co m z S ain t Dom ingo.

F r a n c y a żą d a ła aby byli upow ażnieni wy- tłó m a czy ć się w ty m względzie. P o stę p o w a­

n ie R z ą d u F ran e u z k ie g o tak b y ło k o n ie ­ cznym, że zapewne nie zasługuje ani n a p o ­ c h w a łę ani na naganę. O skarżaią g 0 za lo, że

poprostu swoiey pow inności d o p e ł n i ł , lecz pow ód do tycli o skarżeń, n agan i obrony, postać iak ą im n a d a i ą , nie zgadza się z narodow ością naszą. Niech oppozycya z z a p ałem i z g o ry c z ą gani czyny Admi- m iuistra cyi k tó rą chce obalić aby sama iey mieysce z a j ę ł a , p o y m u ie m y to; lecz nie m o żem y poiąć że ta oppozycya nie traci ani iedne'y sposobności w yniesienia in ­ n ych kraiów z uszczerbkiem F r a n c y i ; że wszędzie wyszukuie powodów ie'y poniże­

nia i v ty m występny'm celu używ a nawet spóźnienia negocyacyi z S. Domingo.

Czyliż p o trz e b a ab y m inisteryum jpokor- ń ie s k ło n iło się p rz e d k aż d ą propozycyą a n aw et p rz ed każdą p re te n sy ą rządów re- p u b l i k a n c k i i h , jakikolw iek będzie ich k o ­ l o r ? N i e ! M onarchia nie .poniżyła się ta k dalece w śród E u r o p y , a naydaw niey- szu ze w sz y stk ic h , p o w in n a in n y m dać p r z y k ł a d rozw agi i stałości. «

z R zym u 8 S ty czn ia

— D nia 12go u d a ł się Oyciec Ś ty do Villi M a s s im o , dla odwiedzenia K ró lo w e y JMści S ardy ńskie'y. D ow iedziaw szy się o tak w y so k iey wizycie ta M o n a r c h in i, w yszła z córkam i swoiemi naprzeciw Oyca Sgo i spotkawszy Go w połow ie schodów u k lę ­ k n ę ł a p r z e d 1 nim ; spotkanie to b y ł o n a ­ d er ro z czu lają c« ; Oyciec Ś ty bardzo d ł u ­ go r o z m a w i a ł , a po te'm w osobnym ap- p artam encie p r z y p u ś c ił do ucałow ania n ó g swoich ro d z in ę te y pobożne'y M o n ar­

chini.

— D nia 5go P a tr y a r c h a W e n eck i, X . W ł a ­ d ysław P yrk er, otoczony K a n onika m i Ba­

zyliki Sgo M a r k a och rzcił w W enecyi m ło d ą J u d y tę C ohen, k tó ra z wyznania Moyżeszowego p rz eszła n a ł o n o św ię te g o K ościoła. (D i. di. li.J

— Uroczystość Jubileuszu b y ł a 1300 r o ­ k u ustanowiona. P r z y iego pierw szem o b ­ chodzeniu z n a y d o w ało się w R zym ie dwa k ro ć sto tysięcy cudzoziemców, a p r z y n ie ­ sione prz ez tych p ie lg rz y m ó w ŚŚ. Aposto­

ł o m P i o t r o w i i P a w ł o w i ja łm u ż u y w same'y tylko m ie d z ia n e j monecie m ia ły uczynić prz eszło 75,000 skudów. — Gdy K lem ens VI n a k a z a ł a b y Jubileusz b y ł co 50 lat obchodzony', znaydow ało się na nay- blizsze'y iego u r o c z y s to ś c i, p o d łu g p oda­

nia, 1,000,000 pielgrzym ów w R z y m ie , z k tó ry c h ieszcze na Zielone Św iątki 800,000 b y ł o obecnych. Pote'm , g d y z rozkazu n astępnyc h Papieżów , uroczystości Jubile­

uszu m i a ł y b y d ź o b c h o d z o n e ; co 34 nakoniec co 25 l a t , b y ł za M ikołaia V.

w r o k u 1,450 w dniu otw arcia Świętych Drzw i ta k wielki n a p ły w ludu n a drodze do K o ś c i o ł a , zacząwszy od m ostu za m k a ś g o A n i o ł a aż do placu Śgo P i o t r a , że nie ty lk o w'iele ludzi p o d usiło sio w n a t ł o k u , lecz z ł a m a ła się poręcz u m o­

stu przez co 200 p rz e sz ło osób uton ęło w 'T ybrze. Za K le m e n sa V III, m ia ło się znaydow ać na Jubileuszu w r o k u 1600 p rz eszło trz y m ilio n y cudzoziemców w R zym ie. ( C. B. 1J.)

k raiow 'i, iako inne znakomite osoby ud a­

dzą się do Capodimonte dla ucałow ania ręki. T eg o ż samego wieczora powróci K r ó l JMść incognito do stolicy, a nazaiutrz bę*- dą wszystkie teatra otworzone.

z Iscyp a lu 1 0 Stycznia.

T e sta m e n t ś. p. K r ó la JMci sporz ą­

dzony iest w ła s n ą iego ręką> d atow any 6 L utego 1812 r. dod atek zaś z dnia 4 L i ­ stopada 1824 r. — P a p ie ry i g abinet zm ar­

łe g o KVóla zo sta ły opieczętowane. K ró - leska rodzina wy ie c h a ła do C a p o d im o n te, a X iężna F lo r id ia zo stała tam że przez k ró ­ la zaproszoną. P o g rz e b odbędzie się dnia

14 b. m. Po c z l r i N ayw yżsi U rzędnicy

z L o n d y n u 24 Stycznia.

— N . P a u r a c z y ł P o s ła swego p rz y p o r ­ cie O ltom ańskie'y, P. P e r c y C lin to n Syd- reyVice-IIr. S tra n g fo rd , wynieść na g o dność Barona P enshurst de P enshurst, a nie n a Ba­

ro n a Clontarf, ia k to m ylnie daw niey G a­

zę Iy doniosły.

— T im es spodziewa się, że w p a r la m e n ­ cie będzie mowa o niezmierne'm zepsuciu k tó re m u u leg ło drzewo naszych w o iennyc h okrętów przez spruchnienie i k tó re przez la t praw ie 30 niesłychane i straszne w m a­

r y n a rc e nasze'y zrządz iło straty. „ O k r ę ­ t y , k tó re czwartą ty lk o część czasu n a ich trw a ło ść oznaczonego b y ł y używ ane, m usiano sprowadzić w suche ś lu z y , i o- g ro m n y m kosztem całkow icie n a p r a w ia ć , a zanim ie n apraw iono ro z ste p o w a ły się pod rę ką i uznane zostały za n iezdatne do napraw y. O k rę ty pierwszego rzędu , pyszne co do b u d o w y , kosztow ne co do m a te r y a łó w , arcysztucznie zbudow ane i d o wielkich rzeczy p r z e z n a c z o n e , o k a z a ły się zaraz przy pierw szem ich o b e y r z e n iu , po spuszczeniu ich na wodę, niezdatnem i do u - żytku z powodu sp ru ch n ien ia ! Jest w t e j chwili w portach nie m a ło pięknych na spoyrzenie okrętów A n g ie ls k ic h , w k t ó ­ rych stoią s p r u c h n ia łe , a krocie funtów aater. n a nie w y ło ż o n e tak dobrze ia k b y w wodę wrzucone. T o faktum iest tak.

rzeczywiste iż m u niepodobna zaprzeczyć. «•

— Gazeta z B o m la y z dnia 8 W rz e śn ia r. z. prz yta cza list naocznego świadka stra­

sznego trzęsienia ziemi dnia 25 Czerwca w S c h ir a s , przez które to wielkie i wspa­

n ia łe miasto prawie ze szczętem w raz z 2000 lu d źm i zginęło.

— Rozchodzi się wieść że nastąpi zaciąg 5,000 ludzi dla I r l a n d y i , i takieyże lic z b y

dla In d y y , kosztem kom panii.

— D nia 28 da lo rd -M a y o r n a d e r wspa­

n ia ły objad dla ,X ią ż ą t J o r k i K la r e n c y i iako i dla Ministrów.

— P o d ł u g uw iadom ienia n a d e s ła n e g o z biój-a spraw zagranicznych do izby handlo­

w e j w M a n c h e s t e r , n a k a z a ł rz ąd N eapo- litanski, na przedstawienie naszego posła, znieść niezw łocznie ograniczenia kw aran- ta n y nało żo n e na osoby i towćffy p rz y b y ­ ł e z Anglii i Sycylii.

z M a d ry t u 15 .Stycznia.

— P r o ie k t do D e k re tu A m nestyi iest te ­ raz w radzi# K a s ty ls k ie j. S ą d z ą , iż ty lk o o k o ło 200 L ib e r a lis tó w , a z p o m ięd zy A- francesados sam ty lk o b y ł y M inister Poli- cyi P a w e ł yirriltas będą % niev w y łą c z e ­ ni. Ja k się z d a i e , ządaią zagraniczni P o ­ słowie p rz y naszym dworze zniesienia K om - m issyy woyskowych i ju n t oczyszczających, i osoJ>y, k tó re muszą zdać sprawę z swe­

go politycznego p o stę p o w a n ia , p o w in n y ten prz ed m io t u ła tw ić w zw yczaynych są­

d o w y c h T ry b u n a ła c h . M in iste rstw o iest w ty m względzie w swoich zdaniach p o ­ dzielone. Ministrow ie Z e a , S a la za r i

Ugarte są za pro iek te m , lecz P an o w ie Bal- la sle ro s, A y m e ric h i Colomarde. są p rz e ­ ciwni. Los b y łe g o M inistra S a n ta - C rus zm ien ił się zupełnie. K r ó l n a k a z a ł przey-

| rzeć. iego p ro c e s , a wrazie ieźli iest n ie ­ w in n y m , ścigać .sądownie iego potw arców.

D O D A T E K

\

Cytaty

Powiązane dokumenty

wnych pocisków w ym ierzonych przeciw wszystkim dworom 1

Zdaie się że z pomiędzy wszelkich sztuk wyzwolonych , architektura iest tam na nayniżizym stopniu. Mówca skarży się na zły smak powszechnie panujący w budo

.Stopni zimna.. — Iwanickiego Justitutio politica Cornelii Taciti verbis concinnata, dr. T urohińczyka ; dzieło nadzwyczay- ne'yr rzadkości.. X iąże prawie co

cego. Lekarze u- żyli natychmiast wszelkich śr dków aby się przekonać czyli to niebył tylko letarg, lecz okazało się następnie niestety , że Król um arł

C ałe dzieło polega na dwóch

Oba P aństw a um ów ią sic względem sposobu zw rócenia tychże kosztów. L utego, ninieysaą konw encyą nieuchylone, pozostaią wr swo- iey

całe woysko pod rozkazami Iz- maela Baszy Pliassa przeszło przy Gorghia rzekę Achelous czyli

czonycli przez króla dla rheim skiey