iN- 2 7 .
MONITOR WARSZAWSKI.
---1--- — ii n i r i ---
W W A R S Z A W IE D N IA 3. M ARCA 1825. R O K U W E C Z W A R T E K .
i ) u s t r z e z e n i a m e t e o r o l o g i c z n e w W a r s z a w i e .
Dnia a8 Lutego
Zrana . . . Popołudniu . W iecforein .
Ciepłomierz li. Barometr. f T i a t r. Stan Nieba.
Stopni zimna . — 10 Stopni zimna . — n Stopni zimna . — q
Cali »7 liniy 9,4
>, — 7.«
„ — 7.4
Wschodni Północno-wschodni Wschodni Północno wschodni Wschodni Północno-wschodni
Śnieg prnszy.
Śnieg pruszy.
Chmurno.
i Marca
Zrana . . , Popołudniu .
Wieczorem .
•Stopni zimna . _io Stopni zimna . — 5 Stopni zimna . — io
Cali »7 l'niy 7 3
„ — 7-7 - 9-3
Południowy Południowo-zachodni Południowo-zachodni Południowo-zachodni
Pogoda.
Śnieg prusty.
Xięźyc.
%
Zrana . . . Popołudniu . Wieczorem .
Stopni zimna . — 10 Stopni zimna . — 5 Stopni zimna . — 7
Cali »7 liniy 9.9
•» — 9 *
„ — 7>6
Południowy
Południowo-wschodni Południowo -wschodni
Słoiic«.
Stotic«.
Chmurno.
P ar la grâce de Dieu z Bożey Łaski
N O U S A L E X A N D R E I. MY ALEXANDER I.
C E S A R Z W S Z E C H R O S S Y Y K R Ó L P O L S K I
i t. d. i t. d. i Ł d.
E M P E R E U R D E T O U T E S L E S R U SSIE S ROI D E P O L O G N E e t c . e t c . e t c .
Fidèle aux. sentim ens et aux ru e s paternelles qui N ous o n t portés à accorder, de N otre p ro p re m ouve
m e n t, à Nos sujets d u Royaume de Pologne, la Charte C onstitutionelle, dans le b u t de m aintenir dans toutes les Classes d e sh a b ita n s, la paix, la concorde et l’union si nécessaire à leur bien ê tre ;
Soigneux d écarter les dangers que l’abus q u ’on a
»ait d urçe de ses dispositions a déjà p ro d u its et p o u rrait rep ro d u ire en co re;
C onsidérant que la publicité des débats dans les deux C ham bres, p o rta n t les o rateu rs à consulter davantage une popularité éphem ère que l'utilité de la chose p u blique, a fait d égénerer ces débats en vaines déclam a
tions , p ro p res à d é tru ire cette union si désirée et en a banni le calme et la dignité q ui doit présider à toute délibération im p o rtan te ;
V o u lan t rém edier au mal dans sa source, prévenir la nécessité de to u te influence su r les élections et les o p in io n s, et faire jo u ir Nos sujets du Royaum e de i o-
*°gne de tous les bienfaits que leur a assurés la Charte, Nous avons résolu de consolider N otre o u vrage, en m o
difiant, p ar un article ad d itionnel, une de ses disposi
tions réglem entaires d o n t l’expérience Nous a signalé les graves inconvéniens;
A cet effet N ous avons décrété et décrétons ce oui
suit: *
A r t i c l e a d d i t i o n n e l . * Les séances d ’ouverture et de clôture de la diète, ainsi que celles où se prom ulguera la sanction Roya
le aux projets de lois, co n tin u ero n t à être publiques, comme par le passé, en observant les sollennités ac
coutumées.
d é H Ur Ve,ection des Commissions ainsi que p o u r les ChamP*110" 8 e t dis(>ussi0,,s q u e lc o n q u es, les deux culier CS Se constitu ero n t toujours en Comité p a rti-
parable*1? 0!6 est d é c h ré faire Partie in tég ran te e t insé- du Sénat V ? Ç harte constitutionnelle. Le P résident chargés « f de la Cham bre des Nonces so n t à son exécutiorT resPonsabiIit® p erso n n elle, de veiller
^ à Tsarskoe Selo le i (i3 ) F ev rier i8a5.
( signé ) A L E X A N D R E . p a r l’E m pèreur et Roi.
Le M inistre Secrétaire d 'Etat, en remplacenrient, le G énéral de Bde C on-
senleV d ’ E tat D irecteur général, (signe) Comte E tienne Grabowski.
W ie rn i uczuciom i Oycowskim zam iarom k tó re Na
mi pow odow ały do n a d a n ia , z własnego Naszego na
tchnienia, poddanym naszym K rólestw a Polskiego, U - staw y K onstytucyyney, w celu utrzym ania we wszyst
kich klassaen mieszkańców, p o k o iu , zgody i iedności tak potrzebney dla ich swobodnego b y tu ;
T roskliw i o oddalenie niebezpieczeństw iakie n ad u życie iednego z przepisów teyże Ustawy iiu spraw iło i ieszcze w znow ićby mogło ;
Zważywszy iż publiczne odbyw anie n arad w O b u Jzbach Seym ow ych, pobudzaiąc mówców do pow odo
wania się raczey chwilową w ziętością, niż korzyścią rzeczy publiczney, zam ieniło takow e narady w czcze deklam acye, zdolne do zniszczenia tey iedności ta k pożądaney, i oddaliło od nich um iarkow anie i pow a
żną dostoyność, któ ra każdey w ażney naradzie tow a
rzyszyć w in n a;
Cln ąc zaradzić złem u w samym zarodzie, zapobiedz potrzebie wszelkiego w pływ u na w ybory i zdania , a przytem zapew nić p o d aan y m Naszym K rólestw a Pol»
skiego, używ anie wszelkich d o b ro d ziey stw , k tó re im Ustawa K onstytucyyna zabezpieczyła;
Zam ierzyliśm y ustalić dzieło N asze, zm ieniaiąc A r
tykułem d o d atkow ym , iedno z rozporządzeń iego p o rządkow ych, którego dośw iadczenie w ykryło N am waż
n e niedogodności;
W tym celu Postanow iliśm y i Stanow im y co nastę
puje :
A r t y k u ł d o d a t k o w y .
Posiedzenia przeznaczone na otw arcie i zam knięcie Seym u, oraz te w których ogłaszać się będzie Sankcya K ró lesk a, dana proiektom do praw , odbyw ać się b ę
dą iak daw niey pu b liczn ie, z zachow aniem zwyczay- nych uroczystości.
Na w ybory zaś Kom m issyów i in n e jakiekolw iek n arad y i dyskussye, Jzby zam ieniać się zawsze b ęd ą w w ydział tayny.
A rtykuł ninieyszy ogłoszony zostaie iako składaiący część ustaw y K onstytucyyney i od niey nieoddziel- ny. W ykonanie onego Prezesowi S enatu oraz Mar
szałkowi Jzby Poselskiey, pod osobistą ich o d pow ie
dzialnością , polecamy.
D an w Carskiem Siele dnia i (i3 ) L utego i8 a 5 r.
( L . S .)
Za Zgodność z O ryginałem Radca S ekretarz S tan u G enerał Brygady,
Kostecki*
W A R S Z A W A .
•mm P an tera z Metiafceryi P ana 4 k c n , o które'y nabyciu dla gabinetu zoologiczne
go donieśliśmy p o p rz e d n io , kupiona zo
stała za 390 nie za 336 Z i p . — Również p r z e d a ł P an, ji k e n do teg o ,g ab in etu za 60 Z łp . w spom nione przez nas iaie Strusia z N ow ey llo lla n d y i.
— W Hiiowie b y ł znaczny zjazd na te- raźnieyszycli kontraktach. S ła w n y sk rz y pek L ip iń sk i d a ł k o n c e rt i m ia ł dochodu 500 czer. zł:. S ł u c h a c i e , zachwyceni iak
■¿wjkle, żądali drugiego k o n c e r tu , k tó r y takzs b y ł liczny; d a ł go L i/iń s k i spoinie z m ło d y m fortepianistą lwowskim P anem P uckgaber. D a w a ł t a k i e k o n c e rt skrzypek G e r k t ; niemnie'y, b y ło widowisko sceni
czne w ię z y k u francuzkim , prz ed staw io ne przez Aktora VI aldowikiego (znanego w ro k u zeszłym w W a rizaw ie ) i śpiewa
czkę p r z y b y łą z miasta Moskwy.
— ( A r t y k u ł n a d esła n y. J Z a g a d k a Li t e- k a c k a . — A utor d z ie łk a wierszem pisane
g o , pod t y t u ł e m : « R ozpraw a P rzy g o d y starego żo łn ierza ro k u P ańskiego 1595 u- czyniona. — W Krakow ie r. 1595 in 4to k a r t 14 , » u k r y ł imie swoie i nazwisko w następuiącem A n a g ra m m a c ie :
Sibila serpentiiiit post IN. gciiiiliiinquc lupormn, Ail dantein a Vale» jmigito noti.ru tiabes.
C a d era Germanu» faoili tibi dirta t biatu , F e r caput , et noduin corjici* ■ Ide pedi.
K to b y o d g a d ł Autora i d o n ió sł o te'm, uczyni p rz y słu g ę L iteraturze.
—- W y s z e d ł z d ru k a rn i szkolne'y * ) P a m iętn ik Umieiqtnoir.i, sztu k i na u k z ro k u 1824, zawierający stronnic 289 z dwiema ry c in a m i na kamieniu. P o ło ż o n y na po-
■ czątku N u m e r 1. spodziewać się każe d a l szych num erów te;;o pisma. N ie iest to iednak pismo p eryodyczne , i dla tego nie ogłoszono n ań zadne'y p re n u m e ra ty . Cena N r u pierw szego wynosi złp. sześć- Z mate- r y y w nim umieszczonych domyślać się w y
pada, i e ten Pam iętnik szczególnie'}* nauki fizyczne i ich przystosow ania mieć będzie na i celu. Ź ró d ło tych nauk iest bard zo obfite; zasilaią ie ciągle odkrycia i w y nalazki. W a ż n ą więc p rz y słu g ę uczyni krajow i pismo, k tóre upowszechniać będzie te wiadomości w .«posób insny i dok ład n y .
W y d a n ie pi(rw szego num eru iest piękne i staranne. Z aw arte w nim m aterye są następujące: 1) O sk ropleniu niektórych g a ió w , tudzież o zastosowaniach użytecz
nych mogącyrcli z takowego w yniknąć. 2) O oporze c ia ł względem elektryczności i o
now y ni sposobie P. Rousseau mierzenia te
go oporu. 3) O skutkach które o tr z y m a ł P. C agniard de L a to n r ogrzewając ciecze w zamkniętych naczyniach. 4) O dono- śności g ło s u rozchodzącego się w gazie wo- d o ro d n y m . 5) O dz.ałaniu kwialów na po
wietrze. 6) Obserwacye P. de Blainville n a d żyw ym k ro k o d y lem w Styczniu 1823 r.
7) O sposobie przygotow ania ziemi, aby w swoim czasie iak nayw ięcey saletry wydadź m o g ła. 8) O machinie do wyryw ania z ziemi i dźwigania wielkich kamieni. 9) O odlewach drew nianych. 10) Dalsze ro z winięcie p rz y c z y n y p o z o rn e g o powiększa
nia się c ia ł niebiesk ch przy poziomie.
11) N ow y sposób dzielenia linii proste'y n a części rów ne . 12) O zbiorze dyplom a lów Monarszych i ir.ikiatów w \d a n y c h sta
raniem lir. R um ianrow a Kaneli rza Państw a Rossyyskiego. 13) W iadom ość o tomie pierw szym llis to ry i n arodu Polskiego przez
*) Na K r a k u « skiém przedmieściu w duinu T »
*>amy»twa Prxywciul Nauk.
- m -
A d a m » N a ru u tw icn ct z rękopis ma b iblio
teki P u l’awskie'y. 14) O wychowaniu i In- strukcyi. Myśli z P. B onald. 15) O spisie roślin o g r o d u botanicznego K róleskiego Uniwersytetu W arszawskiego w y d a n y m przez M. Szub erta .
P am iętn ik te n sprzedaie się w D ru k a rn i Szkolne'y i w Księgarni JP . B rze zin y .
— P a ro b c y JP . Bielskiego pod N r o 2324, pow róciw szy dnia 28 L u teg o r. b. do do m u od wożenia d r z e w a , zam iast nocować w stayni p o d łu g ro z k azu swoiego P a n a , poszli do Izdebki p o d stry ch e m będące'y, gdzie zan ió słszy siana i drzewa zapalili w p ie c u , a niedbaiąc na w y tlen ie się węgli spać się p o k ł a d l i , zasunąwszy ru rę ; w ty m stanie zasnęli. N a z a ju trz znaleziono ich wszystkich za g o rza ły c h ; p rę d k i ra lu n e k p r z y w r ó c ił czterech do ¡ż y c ia ; lecz piąty , S y iw e ste r S z y m a ń s k i, lat 31 maiący, dnia 2 m. b. życ e zako ń czy ł.
P R ć i I E C H A L 1 l^dnia a8 Lutego i i a Marca) Walter Samuel kupec z Prus* — Jana» W il lielin Oby w. z Kijowa — Dzialowski Xawery Hr.
z Radomia — Zabieli« H enryk koniuszy J. C.
4'lości z G óry — X. Lmowski Anioni Proboszcz z Głowna — Suchocki Jan Ob. z Grodna — Wigierski Nikodem rtlajor z Umrjewa — Buih Alexander Lrzędnik Kossyyski z 1'elei s b u r g a — Szer Leopold kupiec z Bygdoszczy — Małatho- wska Maryanna Hr. z .Siedlec — Monsiow icz Długosz kupiec z G rodna — Szweykowski Jozef Marusta z Vyilna.
W Y l E C H A L l (dnia a8 Lutego i i a Marca) König Ludwik Ncgooyant do Poznania — Ko ryiowska Piaxcda Pułkownikowa do Między, rzyca. — Poniatowski Stanislaw Poiuczmk do Siedlec — Moczydłowski Józef Hrabia do P uł
tuska — Pokal Mikolay kupiec do Rossyi — Mogiłnicki Prezes T ry b u n a łu do Siedlec — M a r
kus Weyngort kupiec do Kalisza — Gedroyć Jan Xiijze do Łowicza — Kaminer Jakob ku i piec do J a r o s ł a w i a — Mikorski Jan Hrabia do
Słubic — Wodzicka Hrabin a do Płocka — Za romski Walenty K omornik do Brześcia — Web lay Franciszek Menażernik do P m s.
% hrulrw ca 5. Lutego.
— Zapasy zboża powiększaią s ię , a nie
którzy kupcy maią pszenicę p rzed 6 laty k u p o w a n ą , na którędy bardzo wiele tracą.
N a te'm co ro k u zeszłego wy.słali kupcy , nie nay lepiey wyszli. W prow incyach Ros- syyskich i Polskich codziennie pomnażaią się z a p a s y , zwłaszcza że dla wysokiego c ła 15 sgr. ( 3 Z ł p . ) od p ó ł k o r c a , (ScheJ- lei), nic tu nie wywożą; chociaż lo c ło ta iru - ie z iedne'y stro n y wprow adzanie zboża z Polaki , z drugie'y stro n y te n szkodliwy w pływ w y w ie ra , iż zmnieysza o d b y t śle
dzi i tow arów osadniczy ch. C ło wy sokie, na śledzie n a ł o ż o n e , a to dla wzniesienia ry b o ło stw a na w ybrzeżach P o m e r a n i i , prawie zu p e łn ie handel ten zniszczyło , ta k iż ro k u przeszłego ty lk o 6000 beczek p r z y b y ło do P iła w y z D a n ii , N o rw e g ii, Szkocyi i llo lla n d y i.
Ci co u trz y m u ią statki przewozowe , nie
z ły mieli zarobek w r o k u z e s z ły m ; wszyst
kie statki użyte b y ł y do ż e g lu g i, ta k iż teraz nowe budow ać poczynaią. Ze zaś wszystkie większe o k rę ty nasze zaięte b ę dą przewozem drzewa budow low ego do A n g lii, zagraniczne więc statki mogą w ty m roku spodziewać się zyskow nych ł a dunków. Gospodarze wieyscy zaym uią się ulepszeniem w e ł n y , w czem rz ąd znacznie ich w spiera; upraw a konopi także się p o w iększyła ^ gdy przyzw oita cena w roku p rzeszłym z pow odu wielkiego pokupu do A n g l i i , w y na grodziła pracę rolnika.
z W iednia 3 Lutcf*.
— D nia 26. Sierpnia r. z. r o z s ta ł się z ty m światem w dobracli swoich w 77 ro k u życia , H ra b ia R u d o lf C h o tek, bardzo za
służony w kraiu O b y w a t e l , k tó r y posia
d a ł ciągle zaufanie czterech p a n n ią c y c h : M aryi T eressy , L eopolda II. , Józefa I I . , F ra n c isz k a I. Wiele w ybo rn y c h urz ąd ze ń w y da nych w ciągu iego urzędowania w Czechach wzbudzaią żal iż ta k k ró tk o trwa- ł y .
%Hruxelli 16. f.utego.
— D nia 14. b. m. udzielony zo stał d r u g i e j Izbie pro iek t do praw a względem o d dania do dyspozycyi ltz ą d u naywięie'y 8 milionów z ł o ty c h , aby tenże , ile możności, m ó g ł w ynagrodzić straty zrządzone g w a ł towną pow odzią z dnia 3. 4. i 6. b. m. Z te'y żądaney sum m y i z nakazanych s k ł a dek nafywidoczniey się okazuie , iak o k r o pną, w nowszych czasach n iesły ch a n ą k lę skę, N id e rla n d y p o n iosły.
Liczba osób zatopionych powodzią iest dosyć znaczna. W Meppel p ł y w a ł y cz ó ł
na po u lic a c h , a wielu mieszkańców ucie- kaiących z swoiemi trzodam i p o to n ę ło na drodze. Z naleziono w Zwoll dnia 10 o- k o ło 25 utoniętych. W mieyscach Gee- nehuyden , B la n k e n h a m , Steenw yck i t. d.
zginęło 110 ludzi. W R ouveen znalezio
no wielu nieszczęśliwy cli na wiązaniach d a chów w nay większe'm niebezpieczeństwie.
P r z y zerw aniu grobli pod N orderdy k zgi
n ę ło 180 osób. Dnia 9. znow u 200 osób uratow anych p r z y b y ło do Am sterdamu.
( G. B. I I . )
— Następuiąca anegdota słu ży ć może za n ad e r w y m o w n y p rz y k ła d n ie p o sp o lite j o d w a g i : P r z y Thisselt m ło d a iedna dzie
wczyna spostrzegła zbliźaiącą się wodę do swego pomieszkania; zaniosła więc spiesznie swoią chorą m atk ą na g ó r ę , a p o d o b n y m sposobem u ra to w a ła ieszcze pięcioro dzie
ci z sąsiedztw a, k tó ry ch rodzice p rz y g r o blach byli z a trudnieni. Zeszła znow u z g ó ry dla przyniesienia ż y w n o śc i, lecz iuż musiała b rn ą ć w wodzie po s z y i ę , i z wiel
ką trudnością m o g ła dostać cokolw iek chlebo z szafy. Zaledwie znowu w eszła na górę gdy woda tak g w a łtow nie p r z y b ra ła że iuż do dachu dochodziła. Z r o b iła na prędce z żerdzi i desek rusztow a
n i e , p o ło ż y ła na niem swoię m atkę i pię
cioro d ziec i, i sama się tam że sc h ro n iła , gdyr niebezpieczeństwo co raz się wzma
gało. W tem okrupnem p o łożeniu zosta
wali aż do dnia n a s tę p n e g o , w k tó r y m m ała ł ó d ź , po w yratow aniu poprzednie'm wielu osób, osw obodziła i ich zniechybne'y śmierci.
— W ielk i p ro ie k t powiększenia i w y g łę- bienia k a n a łu B ru x e ls k ie g o , lak ab y o k rę ty pewne'y wielkości mógłyr aż do tego miasta p r z y p ły w a ć , zapewne p rz y y d zie do sk u tk u , gdy tyle k a pitałów leży m a r twych. Kommissya umyślnie na to w y znaczona zatrudnia się bliższem roz pozna
niem p la n u , k tó ry piękne to miasto uczy
ni nieiako portem m o r s k i m , i nieprzeli
czone zjedna mu korzyści. ( D z . F r a n k .J
O d granic lV ło * k ic h 3. L utego.
— Dostrzegncz Auslryacki u m ieścił do
słow nie tra k ta t pomiędzy S ard y n ią i P o r- tą. P o rta nietylko podpisała tr a k ta t p rz y - ( i a ź n i , handlu i żegiugi pomiędzy króle- skim dworem T u ry ń s k im a S u łta n e m Muh- mudem II ., lecz oddzielnym aktem przy-
— 123 — znała formalnie w o ln ą żeglugę po m orzu
cżarnem ban d e rze S a rdyńskiey ta k iak ie'y u ły w aią i inne b a n d e r y , lecz z ty m wy
ra ź n y m w a r u n k ie m , aby Sardyńskie sta
tki nie p ł y n ę ł y pod obcą ban d e rą na po- mienione'm morzu. D ruga nota z dnia 24.
Sierpnia 1824 r. uw iadam ia: że r z ą d O tto - mański u z n a ł fo rm a ln ie , -iż wszelka tu r e cka własność podlega p rz y w prow adzeniu ie'y do kraiu S ardyńskiego tym sam ym o- p ła to m , które i od innych Mocarstw w sto
sunkach handlowych z S ardynią będących, pobierane bywaią. K.róleska A dmiralicya przykazała surowo swoim podd an y m , by nie przyymówali żadnćy o b te y własności na okręty przeznaczone do portow Lewanc- kich lub czarnego m o r z a , a to w celu do
pełnienia ’Warunków wspomnionych. C o
fnęła oraz wydane poprzednio pozwolenia żeglugi, ty m z a ś , k tó rzy posiadaiąc ie nie są p rz y to m n i, pozw oliła 6 miesięcy czasu.
— X . Angelo M a i, sław ny Bibliotekarz, mianowany został Apostolskim n a dlicz bo
wym P rotonotaryuszem .
— -Dnia 7 Stycznia nastąpiło uroczyste z g r o madzenie nowego sądu handlowego w R z y mie.
—--- --- * z 1Sęmpolu 25 Styczni*.
— D nia 23 b. m. p r z y b y ł Xiąże Blacas do tuteysze'y stolicy.
— K ró l Jm c o g ło sił zu p e łn e darow anie winy, podofficerom i żołnierzom zbiegom potęgi lądowey i morskie'y, iako i świeżo uiętym i s k a z a n y m , potw ierdził oraz z uwolnieniem od k a r y pieniężne'y szluby wszystkich w o j s k o w y c h , k tó rz y bez po
zwolenia weszli w związki m ałżeńskie.
— Donoszą z S yrak u z y z dnia 28 G ru dnia co następuie: C zytam y w za g ra n i
cznych gazetach, że ulewne deszcze zrzą
dziły w niektórych p ó łn o cn y ch kraiach okropne powodzie. N;is zaś przeciwnie dotknęła naystra*znieysza posucha. W g łę bi Sycylii iedzie się niekiedy 25 i 30 mil a nie można widzieć m ły n a k t ó r j b y m ia ł w ° d ę , w i n n y c h zaś mieyscach zabiiaią pomnieysze b y d ł o dla niedostatku paszy i wody.
W iadom ości z Grjccyi.
— Gazeta Ily d ry o c k a z dnia 2 0 Grudnia naslępuiące o stanie półw yspu zawiera u- wagi;
” a C7'ego woyska Epiru do P elo p o n e
zu wkraczać niaią ? Rumelioci nie maiąż otwartego dla siebie zawodu ? Nie zdoła- iąz Moreoci sami bez cudze'y pomocy u- skromic burzycielów dn bunlu niektóre ich prowineye podniecających ? Czemu rząd dla załatw ienia spraw Peloponezu innycli nie u ż y ł sposobów, nie zaraz u d a ł się do oręża? Takow e pytania zdaią się na p ier
wszy rzut oka n ader sprawiedliwe; lecz głębsza rozwaga okaż* ich zupełną nie
stosowność. G dy woyska E p i r u , zniszczy
wszy tegoroczną wyprawę lądową nieprzy- iucio , zamierzały wraz z woyskiem P elo
ponezu wkroczyć do Tessalii, Eubei i t. d.
w te c ) podni°g,ia głowę zjadliwa H ydra na onie oponę-/,u w y k a rm io n a , pragnąc z naywię szą wściekłością rozdzierać wnę
trzności oyczyzny, ssa(5 krew ^ j nisa.
czyć ca łą siłę. Źródła do utrzym ania tyci.
• ił s łu ż ą c e , blizkie b y ły w >schni?cia, a rząd który Jedynie złem u zaradzić m ógł, bliskim b y ł zagrożony upadkiem. Gdy bóy wre w e w n ą trz , gdy wszystko pewney Iagłady b liz k ie , gdy wspólne ludu ognisko ginie, w śród takich okoliczności nie zmu-
szałaż nas konieczna potrzeba do zjedno
czenia s ił wszystkich ? Jakże m ożna b y ło podeymować w y p ra w y dla odzyskania 'zie
mi Hellenów , w tedy gd y ta wewnętrzna żmiia wszystko k ł ó c i ł a , a kraie oswobo
dzone na now o nieszczęśliwemi stać się m ogły ? Czyż mieliśmy czekać aby Tessa- l i a , Macedonia i t. d. d o zn a ła losu Liva- dyi i B e o c y i, k tóre od k ilk u l a t , przez tęż samą H y d rę zniszc zone, dzikiln zwie
rzętom za pastwę s ł u ż ą ? «
»Mieszkańcy P eloponezu potrafią z g ła dzić ten potwór, a n a tyle nieszczęść p rz e
zeń sprawionych nie m o g ą b y d ź nieczu- łem i. Świadkami tego są Eparchie Patras- s u , i Gastuni ; owe okiem nieścignione rów niny, g ru n ta tak żyzne , stały się od czterech lat dla ludu bez u ży tecz n en ii.
Świadkam i są mieszkańcy K a ry te n y i t y lu inn y ch Eparchiy, którycli uważano iako niewolników zakupionych przez ich panów m niem anych. Lecz walka nie sam ym o- gram czała się Peloponezem . Z tegoż źró d ła w y p ły n ę ły klęski Rum elii i inny ch nie
szczęśliwych okolic. — W a lk a więc b y ła w spólna , a brzem ienna nieszczęściami H y dra , znienacka zdradzieckie szpony do w elu rozciągaiąc Eparchiy, większemi niż p rz ed te'm groziła k l ę s k a m i ; triseba więc b y ł o wszy stkie ziednoęzyć siły, aby zgnę
bić p o tw ó r nim by przyzwoitego doszedł wzrostu.
Jakiegoż innego środka prócz m ocy orę
ża m ó g ł użyć rz ą d w takich okoliczno
ściach, dla utrzym ania zachwianego p o r z ą d k u , i oddalenia ta k srogich klęsk k tó re nam g r o z i ł y ? M iałże wchodzić w u k ł a d y ? T y m sposobem z d rad ziłb y nayświę- sze praw a l u d u , wydaiąc wszystko na sa- mowolność nieograniczoną Egoistów. M iał
że zw ołać zgromadzenie n a ro d o w e ? Lecz m ogłoż to nastąpić w chwili g dy niezgoda przez hersztów buntu po różnych rozsze
rz y ła się p r o w in c y a c h , a g ło s y zamiarom ich egoizmu odpowiadaiące ła tw o zaku
pione , przygotow ane, lub wreszcie i w y
muszone b ydź m o g ły ? K a żd y łatw o się przekonać p o tra fi, iż takowe zgrom adze
nie narodow e pod żadnym w arunkiem spraw publicznych urządzić niezdolne, wię
kszy ieszcze n i e ła d sprawić może. Z g ro madzenie narodowe w przyzw oity m czasie zw ołane b ydź powinno, w tedy, g d y d epu
towani wolne g ło s y ludu nieść m ogą za interessem tegoż ludu k tó ry rządowi naro- d o w e m u p o w ie rzy ły . «.
D odadź tu należy u w a g ę , iż obraz tak świetny w istocie, dziełem iest strony zwy- cięzkie'y. G d y b y strona w le'y chwili zgnę
biona , równie iak ie'y przeciwnicy, w swe'y mocy Gazety maiący, odezwać się m o g ł a , bez wątpienia początek i postęp w o y n y do- mowey w inney w y d a łb y się postaci.
( Dost. ućustrya.)
i Matl ty tu 8 Lutego.
— X iąże M axym ilian o tr z y m a ł od n a szego M onarchy now y dowod przyiazni.
K ró l JMć n a d a ł m u bowiem kom m ando- r y ą Castel - N o v o , przynoszącą r o cznego dochodu 600,000 realow (4 0 ,0 0 0 talarów.)
— D on L ase rn a W i c e - K r ó l P e ru prze
s ł a ł z Cuzco pod dnien 24 Marca 1824 r.
Królowi J m c i powinszowanie z pow odu ie- go uw'olnienia i przyw rócenia do prawe'y władzy.
__ D n ia 2 b. m. P. Z e a , b r a t Ministra interessów' z a g ra n ic z n y c h , wyiechjał do P e tersburga. P o w o d em te'y p o d ró ż y iest n o
ta Angielskiego ftzą d u tycząca się niepod
ległości A m eryki.
W tych dniach odiechali K om m issarze do L o n d y n u dla zaciągnięcia pożyczki 2 0 0
m ilionów realów; ieden z tych Kommissa- r z y iest p o w inow a tym P a n a Ugarte.
— P a n u ie tu ciągle wielka posucha. J a k bardzo zm n ie y sz y ł się liandel w e ł n y w H iszpanii dowodzi tego naylepie'y sprze
danie sławne'y trz o d y w Torres - P a u la r zło ż o n e y z 15,000 sztuk.
— T w ierd zą że b y ł y M inister E rr o o- tr z y m a w k r ó t c e pozwolenie powrócenia do M adrytu. P roces m adryc kich E x re g id o - rów w tych dniach się ukończy. P o lic y a w A lm eira n a d e sła ła rządow i odezw y i inne buntownicze pisma tam że zatrzym ane. W same'y stolicy n a d y b a n o tow arzystwo m ł o dzieńców, zaymuiące się w salonie ozdobio
nym em blem atam i w olnom ularskiem i ro z
bieraniem politycznych przedmiotów. N a y - starszy z tych polity k ó w m a zaledwie la t 17, a ieden pomiędzy' niem i ma dopiero la t 14.
Zaprow adzono ich wszystkich do więzie
nia. Zdaie »ię iż ci c h ło p c y m aią związ
ki z p r o w i n e y a m i , albowiem p o sła n o r o z kaz do Valladolid aresztowania tamże 4 m łodych lndzi. (D*. F rk.J
to L o n d y n u 13 L u t e g o .
N ig d y m ow a od tro n u ni* d a ła ieszcz«
tyle powodów do licznych w y k ła d ó w ile teraźnieysza. L u b o zdaie się p r o s tą na pierwszy rz u t o k a , przecież k a ż d a strona czyni uwagi i nad te'm co się w nie'y znayduie , i n a d te m czego w sobie nie- zawiera. 1 t a k n p . n ad a re m n ie z iedney strony szukaią iakiego n apom knienia wzglę
dem zmiany ustaw zb o ż o w y ch , z d ru g iey zaś widzą ią w K róleskiem zaleceniu ab y coraz więce'y usuw ać z han d lu w yłączenia.
Jeden n apróżno iz u k a z w y k łe g o w y ra z u
„ P r z y ia ź ń “ w m ieyscu w które!m m ow a o stosunkach z innem i mocarstwami; d r u gi zadow olony w yra żoną nadzieią u tr z y mania pokoiu. Że w mowie K ró le sk ie y nie b rz m i w yraz „ U z n a n ie “ g d y idzie O sprawę potudniowe'y A m eryki, nie ieden przypisuie to s k ry te m u p o lity c zn em u s k ła nian iu się do polityki stałego l ą d u ; inni m niem aią że w ym ów iony w yraz w dysku*- syach ministrów zaręcza za przyięcie osad do rzędu politycznych kraiów . P rz y o b ie cane niepowiększanie t a x sprawia w in n y c h znowu m niem anie, iż nie nastąpi zmnieysze- nie cła, gdy n ie k tó rz y iasno w i d z ą , ze o d wielu arty k u łó w iako to: kaw y , w ina i t . d.
cło kosumowe będzie zniesione. T o p e wna iż nigdy nie zważano więcey n a w ol
ność handlu iak teraz. P rz e k o n a n o się z p e w n o śc ią , że m ałe ta x y od wielkich su m m równie są pożyteczne kraiow i, iak i rządowi, że m a łe cła powiększaią spotrzebow anie i wszystkich zadówalaią-iTo p rz ekonanie o k a zało się i w skutkach, g d y praw ie iuż za
n ied b an y handel tow aram i nagle «ię oży w i ł i op. n o w a ł poiedj'neze k a p i t a ł y , k t ó re powoli w ydobyw ano z nierozm yślnego han d lu akcyynego. P o d n io sła się cena p r a wie wszystkich to w a r ó w , w m iarę p o m n o żonego ich spotrzebowania. ( G . h . H . J
Biega tu p la n do utw orzenia to w a rz y s tw a , k tó re podeym uie się ty le w ydaw ać g a z e t, i w takiey' formie il« ich tera z w ogóle w ychodzi w L o n d y n ie. K a p it a ł ma wynosić 250,000 f. 5. podzielony n a 5,000 akcyy. Jedna osoba może iednę ty lk o ak- cyą posiadać i obowiązana wystarać się o ie- dnego P re n u m e r a to ra , i o doniesienia p r y w i -
t n e , k tó ry c h koszta d ru k u p r z y n io s ły b y 50 F . S.
— O czekuią tu p rz y b y c ia P. 0 'C "vn e .l dla przew odniczenia biesiadzie, k tóra w go
spodzie L o n d y ń s k ie y dana będzie n a \ o r z y ś ć
• ¿kół K ato lick ich w»chodnie'y części sto licy.
— G azeta T im e» podaie p ro iek t , a b y P a r la m e n t u z n a ł za rzecz godną k ary, skoro- b y k tó r y z cz łonków P a r la m e n tu g ło s o w a ł względem zatw ierdzenia now ych towa- T zy itw s p e k u la c y jn y c h, będąc sam inte- resso w a n y . P r z y p o m in a iż w ielkim w y
stępkiem C r a g g a , A islab ie, m ów cy I/.by
»iz»/.e'y i innych czło n k ó w , k tó ry c h dla u-
«zęstnictw a w projekcie p o łu d n io w eg o mo
rza z P a r la m e n tu w y łą c z o n o i prócz tego u k a r a n o , to jedynie b y ł o , że pobrali Ak- cye w tym celu aby A k t m orza p o łu d n io wego w P a rla m e n c ie przewiedli. N ie irst to rzeczą n a d z w y c z a j n ą , że n aw et obrani D y re k to ro w ie c z ło n k o m P a rla m e n tu pew n ą ilość A kcyy ofiarują, w zamiarze p o z y skania poparcia przez nich swego p lan u w P arlam e n cie : iest to bard zo do p r z e k u pstw a p o d o b n a . — Dziś zaś a u to r a r ty k u ł u n ade sła nego t w i e r d z i , iż równie s ł u szną b y ł o b y ty m sposobem r z e c z ą , aby cz łonkow ie zatwierdzonych iuż iistnącycli towarzystw, podobnież do głosow ania ni«
n a le ż e li, gdyż pom iędzy temi proiek ta m i | jest wiele k o rz y stn y c h dla publiczności, k tó r y m b y się chyba interes p ry w a tn y sprzeciwiał.
— O debrane G a z e ty z« S tanów Z jed n o czonych dochodzą do 19. S ty c zn a. P r e z y d e n t M onroe u c z y n ił Poselstw o do K o n - gressu ż ą d a ią c , aby teraz gdy oddala się od administracyi spraw p u b lic z n y c h , iak nayściśWy p r z e j r z a n o wszystkie czyny ie- go u r z ę d o w a n i a , a mianowicie zawiado- wanie groszem p u b lic z n y m ; pismo iego tchnie g oryczą z które'y widać że P. M on- ru t bardzo iest tkliwy na k rzyw dzące wieści | rozsiane przez iego nieprzyjaciół. S to so wnie do iego życzenia w y z n acz o n y zo stał K o m ite t z 7 członków k tó r y m a złożyć ra p p o r t Kongressowi.
P re z y d e n t d o n ió sł o fiatyfikacyi t r a k t a tu z Rossyą, mocą którego to Mocarstw o zgo
dnie ze S tanam i Zjednoczonemi oznacza linią demarkacyry n ą na p ó łn o c n o - zacho
dniej- stronie A m ery k i, na 51 stopniu i 40 m inucie szerokości północne'y.
N ie ma w papierach am erykańskich Wzmianki o wielkie'in zwycięztwie po raz setn y odniesionemu przez Boliwara.
Hiszpanie cz y n ią m ocne p rz y g o to w a
n ia w Hawanie.
K róleski o k rę t P rim rosę z a b r a ł 'w Antyl- lach F rancuzkiego B ryga z 460 niew olnika
mi, i pokazuie się, żeciż w blizkości S ierra L e o n a przez iednego z Irlandczyków za k u pieni i na o k rę t sprowadzeni byli.
A d m i r a ł C ochrane z a s p o k o io n y przez r z ą d , z a n ie ch ał swego zamiaru pow rócenia do Anglii.
W Senacie S tanów Zjednoczonych P.
Aug. Storra z N e uham pshire z ł o ż y ł rap- p o r t o handlu k a raw an o w y m iaki się ?-doli
n y rz. Missisipi do środkowych Mejcy ku pro- w incyy p r o w a d z i; ra p p o rt te n drukować zalecono. W j kazuie się z n i e g o , że handel te n , ieszcze w kolebce będący, p rz y n ió s ł iuż przecież czystego dochodu 190,000 D olarów w gotowiźnie, nieracbuiąc w to kosztow nych futer. G łó w n y m przedm iotem k tó r y S ta n y Zjednoczone dostarczaią prow incyom rz ecz o n y m są to w a ry b a w e łn ia n e : p rz y citin godna rzecz uwagi iż bawełna do tego
han d lu rośnie w p o łu d n io w y c h p ro w in c y . a c h , w p ó łn o c n y c h ią w y r a b ia ią , a przez zachodnie wywożą.
— S ła w n y C ochrane pieszo p o d ró ż o d b y wający, iest teraz w południowe'y A n i e l ce i z a w a rł k o n tr a k t na kopalnie miedzi w A oaa należące do familii Boliwara.
---
x P a r y ż a 18 Lutego
— P ra w o o świętokradztwie p rz y ię te zo
stało przez izbę P aró w dnia 18, większo
ścią 127 głosów przeciw 92. G łó w n a zmia
na (na k t ó r ą M inister sprawiedliwości zgo
d z ił się w im ieniu k r ó l a ) zaszła w a r ty kule 6 tym k tó ry p o d łu g następuiące'y Re- dakcyi przyięto. „ Z h a ń b ien iep o św ięc o n y ch hostyy karane będzie ś m u rc ią ; exek u cy ą poprzedzi w yznanie Y,'\ny(amende J o tio ra b kj ze strony skazanego p r z e d g łó w n y m k o ściołem mieysca w k tó r e m p o p e łn io n a z b r o d n ia , lu b mieysca w kfóre'm zasiada S ąd k a r n y .“ Początkow o wnosiło M iniste- ry u m ażeby na tę zb ro d n ią k a rao y co b ó y stw a wyznaczona by ła.
N a te'y dyskussyi nie byli Arcybiskup P a r y z k i i Minister spraw kościelnych ( Bi
skup H e r m o p o lita ń s k i); ostatni dla sła b o ści.
— J u ż rozpoczęto śledztwo . w processie o dostawę żywności dla w oyska w w y p ra wie H is z p a ń s k ie j'; P a n O u v ra rd którego dla spraw dzenia a k t z więzienia p rz y w o ła no , został na nowo w St. P elagie osadzo
n y . — Przyaregztow ano Intendenta w oy
ska P a n a S ic a rd i inn y ch pom nieyszych Urzędników.
W Izbie D e p u to w a n y c h ro z d an o człon- k pm zdanie sp ra w y o sk u tk u b a d a ń czy
nionych w ty m p r z e d m io c ie , przez Kom- missyą z obu Izb w r o k u ze szły m w yzna
c z o n ą ; R a p p o r t t e n , d ru k o w a n y , wynosi p ię ć g ru b y c h to m ów in 4to.
— N a posiedzeniu dn ia 14. słu c h a ła Izba deputow anych r a p p o r tu o ró ż n y ch petycy- ach. P ro ś b a m eiakiego P . G uórin b y ła pow odem do sporów ; żąda o n ^iby p r z y wrócić cechy ro z m a ity c h r z e m i o s ł , dać im n ac zelnika z ty tu łe m R e k t o r a , i przepisy k tó re b y p o ł o ż y ł y tam ę nadużyciom ia k k h się rzem f i lnicy dopuszczaią. Kommissya p r o p o n o w a ła o desłanie te'y prośby d o b i o r ą objaśnień. P. Benj. C o m ta n t ż ą d a ł b y p rzystąpiono do p o rz ą d k u dziennego ; lecz Izba n a k a z a ła powyższe odesłanie.
— D z ie nnik D rapeau blanc u m ie ś c ił «O X iędzu P ra d t i dziełach iego « n astępują
cy a r t y k u ł :
B iednym em ig ra n to m zagraża nowe pi
smo Xiędza P r a d t ty czą ce się w y n a g ro dzenia. Niedaw no p o k łó c ił się ten E x - Ar
cybiskup Mechliński z zacnym D eputow a
nym. X . P r a d t za rzuc ał P. P u y m a r in że nie c z y ta ł d zieła iego a te n m ó g ł mu o d p o w ied z ie ć: A W yćpan Mości X ię ż e ? — N iew ątpliw ą iest rzeczą że P r a ł a t sam tw o
rz y swoie d z i e ł a ; tw o rz y ie otw arcie w s a lo n a c h , na p r z e c h a d z k a c h , po rogach u- l i c , lecz niezawodnie nie czyta i c h , albo mówiąc inacze'y, nie odczytuie. Zaiste g d y b y r a c z y ł podiąć się te y p r a c y , to za
pew ne iako człowiek dow cipny i oświe
cony u s u n ą łb y z nich mieysca nieznośnie roz w lekłe, n i e z r o z u m ia łe , oraz nmostwo w y rażeń b łę d n y c h i na los rzuconych. Niech mi iego wysokość p rzebaczy, lecz oświad
czyć muszę że sobie za n adto lekce waży publiczność gdy ie'y ta k zaniedbane dzie
ł a ogłasza. Jest pew'na powściągliwość dla pisarzy od które'y lam A rcybiskup nie mo
że się uwolnić. Z razu um yśliliśm y iśdź krok w krok za X . Pradt i zbiiać g o , iak-
k o l wiek p r t y k r ą k s t droga k tó r*
on udaie. L ec z zastanowiwszy się Jlepitfy poznaliśm y że przez to p rz ypisa libyśm y iego d z ie łu większą wagę aniżeli ią aam nadaie ; przeto iako i p ierw ey rozstrząsać będziem y w szczególności każde zapytani*
w y n ik a ją c e z p ra w a o w ynagrodzeniu.
X ią d z P r a d t , iest to pisarz zu p e łn ie od«
dzielny; n a tu ra o b d a r z y ła go w y o b ra ź n ią przenoszącą się bez p o rz ą d k u od przed*
m iotu do p r z e d m i o t u , które'y dopom aga osobliwsza gadatliwość. P r ó ż n y , śm iało ro z p ra w iający o wszystkie'm, pisze zu p e łn ie ta k iak m ó w i , źle c z y d o b r z e , często do*
wcipnie, lecz bardzo rz ad k o z rozsądkiem ; k ażdy przedm iot d o b r y m iest dla niego byle ty lk o zrt b i ł w rażenie i b y le z teg o wrażenia n a o statku w y n i k n ą ł cz y sty d o chód na iego korzyść. P r z y b y w a tak ia k iego w s p ó łz io m k o w ie : p r z t b j ć w stolicy p r z y k r ą p orę ro k u ; iak oni co zima ścjąga z P a r y i a n ó w znaczną k o n try b u c y ą k t ó r ą odwozi do svłoie'y kocha ney Auwernii, sko
ro ty lk o skow ronek śpiewać zacznie. Lecz P r a ł a t ma nad tow arzyszam i swoiemi te dwie znakomite k o rz y śc i, że tu i owdzie zaiada p r z e w y b o m e libera lne ob iad y i daie dow ody swego talen tu w cie
p ły ch i dobrze o p a trz o n y c h salonach.
R ozpraw ia d o p ó ty dopóki go kto słu ch ać r a c z y , a gdy iuż wszyscy zm ordow ani o- deydą, mówi ieszcze w te'y nadziei że ktoś znowu p r z y j dzie. P a m ię ta m y iak u p o rc z y we a zawsze bezskuteczne usiłow ania c z y n ił X . P rą d aby się dostać do izby deputow anych.
Raz cieszył się przez dw adzieścia i cztery go
dzin fałszyw ą widomością o swoim w ybo
rze i przez ten czas od d o m u do d o m u cho
d z ił ze swoiem szczęściem i żarcikami. T e n zawód nie o d s trę c z y ł go w c a le ; w nastę
p n y m r o k u p r z y r z e k a ł okręgow i w k tórym się za k a n d y d a ta "podawał za ło ż e
nie szpitalów , wyposażenie p anien celu
jących z cnoty, s z k o ły nauczania wzaie- tnnego i po ty m n iew in n y m wykazie wspa
niałości p rz y d ał: „ N ie wiecie Mci P a n o w ir
„co za deputow anego mielibyście ze mnie?
„ia z d o łam mówić wciąż przez cztery g o-
„ d z in y n ieo d k rz ą k n ą w sz y ni razu.“ N a nieszczęście X . P r a d t nie b y ł w ystaw iony na takie doświadczenie. Jego przyiaeiele zapewniaią że b y ł b y z h o n o re m w y sz e d ł z niego.
W zeszłym wieku zaprzestano ro z m a wiać z P. Daube, którego żądza dysputo- wania b u d ziła p rz e d wschodem słońca.
A w t y m wieku nie b ę d ą odpowiadać X d z u P ra d t, k t ó r y także się budzi bardzo r a no dla pisania o czeinkolw:ek b ą d ź , lecs zawsze w gruncie serca bez p rz e k o n a n ia i bez rzeczywistego zam iaru. X . P r a d t p rz estał iuż bydź pisarzem do k tórego się o d w ołuią, lecz iest zawsze ciekaw ym .“
— Jeżeli rząd francuzki prz y ch y li się do życzeń miasta P aryża, i pozwoli n a z a ło żenie wolnego s k ła d u towarów osadniczych, wtenczas ta k o w y środek wielki m ia ł b y
►wpływ na handel osadniczy. J u ż i t a k tow ary rzeczone w znacznych bard zo par- ty ach p rz esy łaią z portów francuzkich do Szwaj*caryi, do zachodnich i p o ł u d n io wych Niemiec, do wyższych W ło ch , a oso
bliwie kaw ęB razylską.B rak kapitałów w mia stach nadm orskich F r a n c y i a obfitość ich w H o l l a n d y i , zapewnia te'y o s t a t n i e j korzyści k tó ry c h nie przeważy utru d zo n a żegluga n a R e n i e , wiele tow arów * A ntw erpii lądem idzie do K o lo n ii, ponie*
waż koszta przew ozu n a R enie 45 krayc*
na Centna.* więcey wynoszą. G d y b y za*
p ruskie c ło przechodow e nie b y ło ta k w yso k ie, częscieyby ieszcze te'y drogi u«
żywano. (H a n . C .)
DODATEK